Re: SPICE dla UNIXA/LINUXa



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl z bramką pl.misc.elektronika!

Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: ladzk_at_nospam_ite.waw.pl (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: SPICE dla UNIXA/LINUXa
Date: Sat, 05 Dec 1998 20:28:09 GMT


On Fri, 04 Dec 1998 22:17:11 GMT, tomasik_at_nospam_boss.iele.polsl.gliwice.pl
(Jacek Tomasik) wrote:

Witam
Jezeli ktos ma doswiadczenia ze SPICE-m dla UNIX-a to prosilbym o
krotki instruktaz. Znam dosc dobrze program dla DOS/ WINDOWS.
Chodzi mi tylko o sposob uruchamiania. Przeczytalem help-a z LINUX-a
ale nic mi to nie wyjasnilo. Czy da sie jakos wizualizowac dane z
pliku wynikowego, moze jest kompatybilny z wersja dla DOS/WIN.

Cos mylisz pojecia. Nie ma SPICE dla dos/win czy dla Linuksa. Jest po
prostu SPICE. A wizualizacje wynikow umozliwia jedynie przez ascii -
art. Wejscie to netlista jako plik ASCII wklepana dowolnym narzedziem.
Wyjscie to tez najzwyklejszy plik ASCII, czytelny dla czlowieka.
A to o czym zapewne myslisz to jakis front - end do SPICE. Program do
rysowania schematow, program generujacy z tak narysowanego schematu
netliste, odpalajacy symulacje,program odbierajacy i wizualizujacy
plik wyjsciowy SPICE-a. Ale to nie sam SPIECE a dodatki - w kazdym
pakiecie inne. A jak pod Linuksem poszukales w dokumentacji pod haslem
SPIECE to trafiles na dokumentacje samego engeenu.
I w Linuksie nie ma helpa - jest man albo info!

Darek

Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: tomasik_at_nospam_boss.iele.polsl.gliwice.pl (Jacek Tomasik)
Subject: Re: SPICE dla UNIXA/LINUXa
Date: Sat, 05 Dec 1998 22:02:07 GMT


On Sat, 05 Dec 1998 20:28:09 GMT, ladzk_at_nospam_ite.waw.pl (Dariusz K.
Ladziak) wrote:

Cos mylisz pojecia. Nie ma SPICE dla dos/win czy dla Linuksa. Jest po
prostu SPICE.
Nie zgodze sie z tym. Tak jak byl Wordperfect pod DOS / WINDOWS tak
samo jest ze SPICE-m. Mam wersje gdzie wszystko wpisuje sie z lini
polecen -DOS, mam tez wersje gdzie jest okienko , a tam OPEN, RUN
itp. - wiec jest pod WINDOWS. Nie jest to tylko nakladka.
A wizualizacje wynikow umozliwia jedynie przez ascii -
Tez sie nie zgadzam, jest program pod DOS nazywa sie "probe" i
wyswietla wyniki symulacji, podobny program jest dla WINDOWS.
art. Wejscie to netlista jako plik ASCII wklepana dowolnym narzedziem.
Wyjscie to tez najzwyklejszy plik ASCII, czytelny dla czlowieka
Chodzi o to czy dane te maja ten sam uklad ( struktura pliku ), tak
aby dane wyjsciowe z obliczen dalo sie jakos przedstawic.
Ogladanie liczb obrazujacych symulacje w liniach dlugich jest raczej
bez sensu.
A to o czym zapewne myslisz to jakis front - end do SPICE.
To akurat wiem, troche juz pracowalem z tym programem i symulowalem
dosc rozbudowane uklady.
Program do
rysowania schematow,
Najlepiej wszystko wklepac, programy robiace netliste sa dosc zawodne
i generuja nadmiarowe pliki.
program generujacy z tak narysowanego schematu
netliste, odpalajacy symulacje,program odbierajacy i wizualizujacy
plik wyjsciowy SPICE-a. Ale to nie sam SPIECE a dodatki - w kazdym
pakiecie inne. A jak pod Linuksem poszukales w dokumentacji pod haslem
SPIECE to trafiles na dokumentacje samego engeenu.
I w Linuksie nie ma helpa - jest man albo info!
Uruchomilem spice3 i wklepalem "help" wiec jest to chyba help ?.
Man zawiera to samo, tylko lekko okrojone.

Jezeli znasz spice pod linuxa to prosze o krotka instrukcje tzn.
np.: spice 3 input.cir output dat, czy cos takiego.

Jacek Tomasik
tomasik_at_nospam_boss.iele.polsl.gliwice.pl

Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: ladzk_at_nospam_ite.waw.pl (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: SPICE dla UNIXA/LINUXa
Date: Sun, 06 Dec 1998 22:33:06 GMT


On Sat, 05 Dec 1998 22:02:07 GMT, tomasik_at_nospam_boss.iele.polsl.gliwice.pl
(Jacek Tomasik) wrote:


Nie zgodze sie z tym. Tak jak byl Wordperfect pod DOS / WINDOWS tak
samo jest ze SPICE-m. Mam wersje gdzie wszystko wpisuje sie z lini
polecen -DOS, mam tez wersje gdzie jest okienko , a tam OPEN, RUN
itp. - wiec jest pod WINDOWS. Nie jest to tylko nakladka.

To nie jest SPICE. SPICE nie ma zadnych okienek. To jest implementacja
jakiegos front-endu przy czym pod Win panuje dziwna moda na
zaszywanie kodu SPICE do kobyly robiacej wszystko. Ale SPICE to po
prosty taki programik bioracy netliste i wypluwajacy plik wynikow.
A wizualizacje wynikow umozliwia jedynie przez ascii -
Tez sie nie zgadzam, jest program pod DOS nazywa sie "probe" i
wyswietla wyniki symulacji, podobny program jest dla WINDOWS.

NIE!!! Poczytaj sobie troche co to w ogole jest SPICE. W wyjsciowym
pliku ASCII mozesz sobie zarzyczyc namalowania gwiazdkami, plusikami i
innymi tego typu znaczkami wykresu - z gory na dol, kazdym edytorem
ASCII to przeczytasz lub na drukarce znakowej (nawet na wierszowce)
wydrukujesz. A programiki o ktorych piszesz czytaja DANE z pliku
wyjsciowego i samodzielnie je interpretuja rysujac na ekranie. Po
prostu -ten patent z ascii-art byl dobry za krola cwieczka jak SPICE
powstawalo. Jak sie ma kawalek porzadnego ekrany to interpretujac plik
wyjsciowy mozna znacznie ladniej sobie wyniki obejrzec.
Ale to nie jest spice - to narzedzie do wizualizacji wynikow, jak mu
zapuscisz dane z innego programu byle z grubsza podobnie sformatowane
to tez ci wykres zrobi. Z drugiej strony wykres z pliku wyjsciowego
SPICE mozna zrobic czymkolwiek - chocby male makro w arkuszu
kalkulacyjnym zapuscic.
art. Wejscie to netlista jako plik ASCII wklepana dowolnym narzedziem.
Wyjscie to tez najzwyklejszy plik ASCII, czytelny dla czlowieka
Chodzi o to czy dane te maja ten sam uklad ( struktura pliku ), tak
aby dane wyjsciowe z obliczen dalo sie jakos przedstawic.
Ogladanie liczb obrazujacych symulacje w liniach dlugich jest raczej
bez sensu.

TAK! Dane wejsciowe SPICE to netlista. Zasadniczy trzon formatu
netlisty jest wspolny dla wszystkich implementacji, niektore jednak
maja rozszerzenia. Na przyklad klasyczny SPICE nie toleruje w
podobwodzie wezla zerowego (masa), a ja pracuje glownie z
implementacjami dopuszczajacymi taka sztuczke - pozornie wydaje sie to
ulatwieniem ale po pierwsze netlista staje sie nieprzenosna a po
drugire juz pare razy sie okazalo ze lepiej byloby miec mase na
zewnatrz podobwodu jawnie wyprowadzona - a projektu na pare tysiecy
tranzystorow na koncowce przerabiac sie raczej nie bedzie...
Wyjscie tez jest z grubsza standardowe - ot, kolumny liczb. Oczywiscie
ze czytanie tych tabelek po pare tysiecy wierszy i kilkadziesiat
kolumn nie ma sensu - chyba ze jakiegos szczegolu sie chcemy doczytac.
Ale na ogol uzywa sie jakiegos narzedzia do wizualizacji.
I wlasnie to narzedzie do wizualizacji, co ci po raz ktorys powtarzam,
NIE JEST SPICEm! Jest niezaleznym narzedziem - mozesz go uzyc, mozesz
poszukac innego.
A to o czym zapewne myslisz to jakis front - end do SPICE.
To akurat wiem, troche juz pracowalem z tym programem i symulowalem
dosc rozbudowane uklady.

Symulowanie nawet rozbudowanych schematow nie daje ci podstaw do
twierdzenia ze znasz strukture programu - ty go tylko uzywales...
Program do
rysowania schematow,
Najlepiej wszystko wklepac, programy robiace netliste sa dosc zawodne
i generuja nadmiarowe pliki.

Wiesz, zycze ci recznego wklepywania netlisty ukladu na kilkadziesiat
blokow analogowych po kilkadziesiat elementow aktywnych kazdy. I do
tego kilkadziesiat elementow luzem. I milego sprawdzania tego
wszystkiego, zabawy typu "co bedzie jak doloze oporniczek, co bedzie
jak zmniejsze kondensator?". Na tym projektowanie polega, robiac
ostatnio ukladzik stabilizacji wartosci skutecznej zaliczylem ciezko
powyzej tysiaca kolejnych symulacji, kazdy blok mial pi kilkanascie
wersji zanim dobralem wlasciwy ksztalt... I ty chcesz to wszystko
recznie jako netliste pisac? Zginiesz w cyferkach!

Uruchomilem spice3 i wklepalem "help" wiec jest to chyba help ?.
Man zawiera to samo, tylko lekko okrojone.

Jezeli znasz spice pod linuxa to prosze o krotka instrukcje tzn.
np.: spice 3 input.cir output dat, czy cos takiego.

Nie znam "SPICE pod Linuxa". Znam ogolnie SPICE - sadze ze jak
puscisz ten program z plikiem netlisty jako stadin i stuot
przekierujesz do pliku wyjsciowego to pojdzie. Naprawde - SPICE to
BARDZO prosty w sterowaniu z poziomu systemu program - jedno wejscie,
jedno wyjscie standardowe, jeden (jak i inne programy) strumien
diagnostyczny posiada. reszta to formaty wejscia i wyjscia - ale to
dla kazdego SPICE'a jest takie samo.
A to czego szukasz czyli kombajn w stylu "goli, strzyrze" pod Linuksem
nie bedzie mialo postaci pojedunczego kloca. Spodziewaj sie raczej
pakietu gdzie osobno masz kazdy z programikow do: edycji schematow,
generowania netlisty, symulacji (tu wlasnie tkwi SPICE), obrobki
wynikow, edycji plikow ASCII (tu zapewne wystapiedytor opisany zmienna
srodowiskowa o ile w konfiguracje pakietu innego jawnie nie wpiszesz).
I kazdy z tych komponentow mozesz zamienic innym, bardziej ci
pasujacym. Tak wiec nie spodziewaj sie ze SPICE (ten prawdziwy) bedzie
ci wykresy rysowal - nie bedzie bo nie do tego stworzony. To jest
jedynie motorek symulacji. Reszte bedziesz mial osobno - poszukaj, pod
Linuksem troche tego jest, ale ja sie nie wgryzalem.

Darek

P.S. Wyzwol sie z okowow MS Windows! Nie myl kloca typu PSPICE czy
jaki tam trafiles z samym SPICE. Przeciez nawet pod dosem nie
zauwazyles ze narzedzie do wizualizacji jest przktycznie osobne od
narzedzia do symulacji - pewnie tez mylisz narzedzie do symulacji z
glownym panelem sterujacym...

Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: SPICE dla UNIXA/LINUXa
Date: Sun, 06 Dec 1998 12:15:56 GMT


On Sat, 05 Dec 1998 20:28:09 GMT, Dariusz K. Ladziak wrote:
Cos mylisz pojecia. Nie ma SPICE dla dos/win czy dla Linuksa. Jest po
prostu SPICE.

i co - spice.exe odpalasz pod dosemu ? :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: Olgierd Cybulski <cybulski_at_nospam_pkpf.if.uj.edu.pl>
Subject: Re: SPICE dla UNIXA/LINUXa
Date: Sun, 06 Dec 1998 14:09:58 +0100


Dariusz K. Ladziak wrote:

Cos mylisz pojecia. Nie ma SPICE dla dos/win czy dla Linuksa. Jest po
prostu SPICE. A wizualizacje wynikow umozliwia jedynie przez ascii -
art. Wejscie to netlista jako plik ASCII wklepana dowolnym narzedziem.
Wyjscie to tez najzwyklejszy plik ASCII, czytelny dla czlowieka.

SPICE to projekt zrealizowany swego czasu w MIT za pieniądze
amerykańskiego
rządu. W związku z tym każdy obywatel U.S.A. ma bezpłatny dostęp do
wyników prac
zespołu. Tylko co to są za wyniki ? Ano - algorytmy, biblioteki obliczeń
numerycznych i nic więcej.
Zakodowanie tego pod sysystemy operacyjne rozmaitych komputerów
nie należało już do zadań zespołu, a zatem nawet czyste wersje gołego
SPICE'a , bez dodatków, mogą nie być darmowe, zwłaszcza poza Ameryką.
A zatem jest coś takiego jak goły SPICE dla różnych systemów
operacyjnych
i platform, i co więcej, za to coś na ogół trzeba zapłacić - zwłaszcza
w Polsce (są, owszem wersje darmowe, ale z ograniczeniami).

A to o czym zapewne myslisz to jakis front - end do SPICE. Program do
rysowania schematow, program generujacy z tak narysowanego schematu
netliste, odpalajacy symulacje,program odbierajacy i wizualizujacy
plik wyjsciowy SPICE-a. Ale to nie sam SPIECE a dodatki - w kazdym
pakiecie inne.

Dokładnie.
Netliste można jeszcze wklepać ręcznie, ale
do wizualizacji lepiej mieć programik.
Można go zresztą samemu napisać - jest to banalne,
podobnie jak napisanie programu przetwarzającego
netlisty tekstowe z formatu np. protela do formatu
spice'a . Nietrywialne jest natomiast zrobienie
dobrej współpracy poszczególnych narzędzi - np.
edytora schematów, generatora "wektorów pobudzeń"
i części obliczeniowej, tzn. Spice'a.
Poza tym niezmiernie ważną rzeczą w praktyce są
modele matematyczne elementów - tego raczej nie da
się samemu utworzyć, trzeba ściągać np. od producentów
elementów lub z rozmaitych baz danych - często za
ciężkie pieniądze.

O.C.

-------------------------------------------------
wśród blasku laserów i szumu wentylatorów
-------------------------------------------------