Jak dobrac pare MOSFET?
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl z bramk± pl.misc.elektronika!
From: "Marek" <grzegorm_at_nospam_polbox.com>
Subject: Jak dobrac pare MOSFET?
Date: Fri, 01 Jan 1999 16:23:29 GMT
Witam grupowiczow w nowym roku!
Jak dobrac pare komplementarna MOSFET kanal "n" i "p"? A moze to nie jest
konieczne w koncowce mocy audio skladajacej sie z 4 takich par, co o tym
sadzicie?
Pozdrawiam.
Marek
grzegorm_at_nospam_alpha.net.pl
grzegorm_at_nospam_friko4.onet.pl
From: ladzk_at_nospam_ite.waw.pl (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Jak dobrac pare MOSFET?
Date: Fri, 01 Jan 1999 19:29:27 GMT
On Fri, 01 Jan 1999 16:23:29 GMT, "Marek" <grzegorm_at_nospam_polbox.com> wrote:
Witam grupowiczow w nowym roku!
Jak dobrac pare komplementarna MOSFET kanal "n" i "p"? A moze to nie jest
konieczne w koncowce mocy audio skladajacej sie z 4 takich par, co o tym
sadzicie?
Charakterograf, miernik pojemnosci, obmierzyc i dobrac...
Ale wszystko zalezy od tego w jakim ukladzie to ma pracowac - jakie
sprzezenie, jakie mozliwosci dostrojenia...
Ale bez kilkudziesieciu sztuk tranzystorow to wielkiego parowania nie
przeprowadzisz - lepiej juz tak projektowac uklad zeby nie byl zbyt
wrazliwy na roznice charakterystyk.
Darek
From: Lukasz <luksok_at_nospam_free.polbox.pl>
Subject: Re: Jak dobrac pare MOSFET?
Date: Fri, 01 Jan 1999 22:41:18 +0100
Z tego co pamietam to mozna zrobic taki uklad polaczen (domyslam sie ze
wzmacniacz mostkowy w kl AB) ze tranzystory moga sobie byc rozne a i tak
nie ma to znaczenia, bo glosnik i tak o tym nie 'wie' gdy nie ma sygnalu
to prad i tak nie plynie (przez glosnik). Dobrze jest zastosowac
tranzystory z tej samej partii produkcyjnej ( z tej samej plytki
krzemowej ale to chyba mazenie scietej glowy) moze byc ten sam dzien
produkcji itpd.
eL eS
#dyskutuje wylacznie na grupie#
ICQ#27085734
From: "Dariusz Dorochowicz" <dadoro_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: Jak dobrac pare MOSFET?
Date: Mon, 4 Jan 1999 17:42:50 +0100
Lukasz napisał(a) w wiadomości: <368D40FE.E4274F69_at_nospam_free.polbox.pl>...
Z tego co pamietam to mozna zrobic taki uklad polaczen (domyslam sie
ze
wzmacniacz mostkowy w kl AB) ze tranzystory moga sobie byc rozne a i
tak
nie ma to znaczenia, bo glosnik i tak o tym nie 'wie' gdy nie ma
sygnalu
to prad i tak nie plynie (przez glosnik). Dobrze jest zastosowac
tranzystory z tej samej partii produkcyjnej ( z tej samej plytki
krzemowej ale to chyba mazenie scietej glowy) moze byc ten sam dzien
produkcji itpd.
W przypadku pary komplementarnej to mozesz sobie wybierac elementy z
tego samego wafla albo serii produkcyjnej. A dzien produkcji tez ma z
tym tyle samo wspolnego.
Co do parowania to wszystko zalezy co i do czego. Do wzmacniacza audio
to w konsekwencji beda wieksze lub mniejsze znieksztalcenia (wlasciwie
to chyba nigdy nie slyszalem roznicy przy w miare dobrych
wzmacniaczach), chyba ze uklad jest jakis dziwny. Bez schematu trudno
sie wypowiadac. Ale charakterystyki tranzystorow MOS sa takie fajne,
ze wlasciwie to prawie niczym sie nie trzeba przejmowac.
DD