Re: Spray do robienia płytek drukowanych
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl z bramką pl.misc.elektronika!
From: "Dariusz Dorochowicz" <dadoro_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: Spray do robienia płytek drukowanych
Date: Tue, 26 Jan 1999 16:50:01 +0100
Tomu$ napisał(a) w wiadomości: <78k5vb$jmp$1_at_nospam_sunsite.icm.edu.pl>...
Juz kupilem ten preparat, pisza tam ze mozna naswietlac jakas lampa
rteciowa
Philipsa lub halogenem 300W z odleglosci 20-30 cm -zastanawiam sie tylko
czy
to nie spali tego lakieru??? Przeciez taka lampa niezle grzeje, a np.
suszenie owego preparatu mozna zrobic na 2 sposoby: w temp. pokojowej 24h
i
w temp. 70'C przez 20 min.
Ale max. w 70'C bo wyzsza uszkodzi lakier...
Ja mam obawy czy taki mocny halogen nie nagrzeje jej bardziej... chyba zeby
jakis wentylator???
A moze Wy macie jakies doswiadczenia czym naswietlales i jak dlugo???
To ja mialem jakis inny, bo schnal calkiem krotko i naswietlal sie na sloncu
przez cos kolo godziny (tylko ze to bylo lato). A prawie na pewo mozesz
naswietlac kwarcowka.
DD
From: ladzk_at_nospam_ite.waw.pl (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Spray do robienia płytek drukowanych
Date: Thu, 28 Jan 1999 11:00:51 GMT
On Thu, 28 Jan 1999 00:29:02 +0100, "Tomu$" <baton_at_nospam_iname.com> wrote:
Jaką (typ, moc), z jakiej odległości i jak długo???
... z tego co słyszałem to proces naświetlania jest najtrudniejszy do
wyczycia... (niedoświetlenie-zostaja nie wytrawione placki,
prześwietlenie-wytrawia się wszystko)...
Nikt ci regul nie poda. Musisz wyczuc tak naswietlanie jak i
wywolywanie.
Plytek nie tracisz - poprawnie wywolana plytka powinna po zanurzeniu w
chlorku prawie natychmiast zmieniac kolor na calej powierzchni
odslonietej miedzi. Wkladasz w cienki chlorek na kilka sekund,
wyjmujesz, splukujesz woda i oceniasz czy nie masz plackow
niedowolanych. Jesli masz - usywasz emulsje, przepolerowujesz plytke i
pokrywasz ponwnie. Tak mozna naprawde duzo razy.
Natomiast jak przeswietlisz to widac od razu przy wywolywaniu - scieki
zaczna zlazic i mozesz nawet nie zaczynac trawienia - od razu emulsja
do zdjecia a plytka do ponownego pokrywania.
i przejrzyj archiwa grupy (a wlasciwie to chyba jeszcze po serwerach
powinno to lezec) - niedawno pisalem cos na temat ego procesy (z rok
temu - znacznie wiecej) i BHP przy tej robocie.
Darek
From: "Tomu$" <baton_at_nospam_iname.com>
Subject: Re: Spray do robienia płytek drukowanych
Date: Thu, 28 Jan 1999 00:29:02 +0100
Jaką (typ, moc), z jakiej odległości i jak długo???
... z tego co słyszałem to proces naświetlania jest najtrudniejszy do
wyczycia... (niedoświetlenie-zostaja nie wytrawione placki,
prześwietlenie-wytrawia się wszystko)...
--
____________________________________________________
Tomu$
baton_at_nospam_iname.com
____________________________________________________
Dariusz Dorochowicz napisał(a) w wiadomości:
<78ko86$77l$1_at_nospam_altair.vemco.pl>...
>
>Tomu$ napisał(a) w wiadomości: <78k5vb$jmp$1_at_nospam_sunsite.icm.edu.pl>...
>>Juz kupilem ten preparat, pisza tam ze mozna naswietlac jakas lampa
>rteciowa
>>Philipsa lub halogenem 300W z odleglosci 20-30 cm -zastanawiam sie tylko
>czy
>>to nie spali tego lakieru??? Przeciez taka lampa niezle grzeje, a np.
>>suszenie owego preparatu mozna zrobic na 2 sposoby: w temp. pokojowej 24h
>i
>>w temp. 70'C przez 20 min.
>>Ale max. w 70'C bo wyzsza uszkodzi lakier...
>>Ja mam obawy czy taki mocny halogen nie nagrzeje jej bardziej... chyba
zeby
>>jakis wentylator???
>>A moze Wy macie jakies doswiadczenia czym naswietlales i jak dlugo???
>
>
>To ja mialem jakis inny, bo schnal calkiem krotko i naswietlal sie na
sloncu
>przez cos kolo godziny (tylko ze to bylo lato). A prawie na pewo mozesz
>naswietlac kwarcowka.
>
>DD
>
>