Zasilacz testowy do lamp - jak zrobic ?



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl z bramk± pl.misc.elektronika!

Poprzedni Następny
Wiadomość
spis tre¶ci
From: czajnik_at_nospam_mf.com.pl (Przemysław Węgrzyn)
Subject: Zasilacz testowy do lamp - jak zrobic ?
Date: Mon, 25 Jan 1999 11:24:08 GMT


czesc !
Planuje wykonanie zestowu do testowania lamp elektronowyc (w
przyszlosci sterowany z PeCeta charakterograf).

Problem w tym ze nigdy nie projektowalem zasilaczy wysokonapieciowych,
tym bardziej regulowanych. Jak sie do tego zabrac ?

Wydaje mi sie ze stabilizator szeregowy odpada.
Mysalem o zrobieniu przetwornicy PWM, w ktorej cala regulacja
odbywalaby sie po stronie pierwotnej. Tylko nie wiem jaki moge wowczas
otrzymac uzyteczny zakres regulacji. Potrzebne byloby 0-500V (!)

Pomozecie ?

Poprzedni Następny
Wiadomość
spis tre¶ci
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Zasilacz testowy do lamp - jak zrobic ?
Date: Tue, 26 Jan 1999 01:16:46 GMT


On Mon, 25 Jan 1999 11:24:08 GMT, Przemysław Węgrzyn wrote:
Mysalem o zrobieniu przetwornicy PWM, w ktorej cala regulacja
odbywalaby sie po stronie pierwotnej. Tylko nie wiem jaki moge wowczas
otrzymac uzyteczny zakres regulacji. Potrzebne byloby 0-500V (!)

Pomozecie ?

Moze nie od 0, ale przetwornica nie powinna miec problemow. Tylko
"zaporowa", a nie "przeplywowa". Czyli tranzystorem wpuszczasz w trafo

troche pradu, wylaczasz ... i po stronie wtornej pojawia sie ile
trzeba. Ma to spory zakres uzytecznych napiec wyjsciowych.
z zakresem 50-500V nie powinno byc problemu.Petla regulacji i
stabilizacji zalatwi ci reszte. Tylko ze trafo trzeba policzyc
umiejetnie.

A tak swoja droga - dac wiekszy elektrolit, podladowac do tych 500V,
a potem rozladowac lampa mierzac przebieg spadku napiecia. Powtorzyc
rozladowanie rezystorem wzorcowym i wyliczyc charakterystyke :-)

J.




Poprzedni Następny
Wiadomość
spis tre¶ci
From: czajnik_at_nospam_mf.com.pl (Przemysław Węgrzyn)
Subject: Re: Zasilacz testowy do lamp - jak zrobic ?
Date: Tue, 26 Jan 1999 19:49:27 GMT



On Mon, 25 Jan 1999 11:24:08 GMT, Przemysław Węgrzyn wrote:
Mysalem o zrobieniu przetwornicy PWM, w ktorej cala regulacja
odbywalaby sie po stronie pierwotnej. Tylko nie wiem jaki moge wowczas
otrzymac uzyteczny zakres regulacji. Potrzebne byloby 0-500V (!)

Pomozecie ?

Moze nie od 0, ale przetwornica nie powinna miec problemow. Tylko
"zaporowa", a nie "przeplywowa". Czyli tranzystorem wpuszczasz w trafo

troche pradu, wylaczasz ... i po stronie wtornej pojawia sie ile
trzeba.
To jest oczywiste. Mam dwa pomysly odnosnie sterowania
a) specjalizowany scalak w rodzaju TL494 lub podobny
b) 51-ka

Ma to spory zakres uzytecznych napiec wyjsciowych.
z zakresem 50-500V nie powinno byc problemu.
No wlasnie, nie mam z tym doswiadczenia, i trudno mi ocenic jak to
bedzie dzialac.

Petla regulacji i
stabilizacji zalatwi ci reszte. Tylko ze trafo trzeba policzyc
umiejetnie.
Liczenie trafa tez jest dla mnie nieco klopotliwe, ale mam na
szczescie kumpla ktory razem ze starym siedzi w energoelektronice.

A tak swoja droga - dac wiekszy elektrolit, podladowac do tych 500V,
a potem rozladowac lampa mierzac przebieg spadku napiecia. Powtorzyc
rozladowanie rezystorem wzorcowym i wyliczyc charakterystyke :-)

To by bylo chyba jeszcze bardziej klopotliwe. Trudno powiedziec.
Trzeba przemyslec...

Pozdrawiam
-=Czaj-nick=-

Poprzedni Następny
Wiadomość
spis tre¶ci
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Zasilacz testowy do lamp - jak zrobic ?
Date: Tue, 26 Jan 1999 23:30:16 GMT


On Tue, 26 Jan 1999 19:49:27 GMT, Przemysław Węgrzyn wrote:
Moze nie od 0, ale przetwornica nie powinna miec problemow. Tylko
"zaporowa", a nie "przeplywowa". [...]
Petla regulacji i stabilizacji zalatwi ci reszte.
Tylko ze trafo trzeba policzyc umiejetnie.

Liczenie trafa tez jest dla mnie nieco klopotliwe, ale mam na
szczescie kumpla ktory razem ze starym siedzi w energoelektronice.

Nie przyda sie :-)
Trafo "energetyczne" i do przetwornic przeplywowych musi zapewnic
odpowiednie sprzezenie. Trafo do przetwornic zaporowych musi
gromadzic energie w polu magnetycznym. Potem jest mu wszystko jedno
na jakim napieciu odda, dlatego polecam. Ale kumpel sie nie przyda,
no chyba ze go nie doceniam.

A tak swoja droga - dac wiekszy elektrolit, podladowac do tych 500V,
a potem rozladowac lampa mierzac przebieg spadku napiecia. Powtorzyc
rozladowanie rezystorem wzorcowym i wyliczyc charakterystyke :-)

To by bylo chyba jeszcze bardziej klopotliwe. Trudno powiedziec.
Trzeba przemyslec...

IMHO - znacznie prostsze. Jeden zasilacz, zadnych regulacji czy
stabilizacji, kilka przekaznikow [od biedy tranzystory], cala
charakterystyka zdjeta "w jednym strzale" ..

J.



Poprzedni Następny
Wiadomość
spis tre¶ci
From: czajnik_at_nospam_mf.com.pl (Przemysław Węgrzyn)
Subject: Re: Zasilacz testowy do lamp - jak zrobic ?
Date: Wed, 27 Jan 1999 01:26:02 GMT


Liczenie trafa tez jest dla mnie nieco klopotliwe, ale mam na
szczescie kumpla ktory razem ze starym siedzi w energoelektronice.

Nie przyda sie :-)
Trafo "energetyczne" i do przetwornic przeplywowych musi zapewnic
odpowiednie sprzezenie. Trafo do przetwornic zaporowych musi
gromadzic energie w polu magnetycznym. Potem jest mu wszystko jedno
na jakim napieciu odda, dlatego polecam. Ale kumpel sie nie przyda,
no chyba ze go nie doceniam.

Moze zle sie wyrazilem. On sam nazywa sie "energoelektronikiem" choc
zajmuje sie tez przetwornicami, sterowaniem silnikami (falowniki itp),
brushles DC motors, itp. itd. Powinien pomoc...

To by bylo chyba jeszcze bardziej klopotliwe. Trudno powiedziec.
Trzeba przemyslec...

IMHO - znacznie prostsze. Jeden zasilacz, zadnych regulacji czy
stabilizacji, kilka przekaznikow [od biedy tranzystory], cala
charakterystyka zdjeta "w jednym strzale" ..

Do rozwazenia...

Pzodawiam
Czaj-nick