Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl z bramką pl.misc.elektronika!
From: futszak_at_nospam_WYTNIJTO.tpsasux.com (dj.futszak)
Subject: Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Date: Mon, 08 Feb 1999 15:20:08 GMT
On Thu, 04 Feb 1999 09:27:17 GMT, smr_at_nospam_pertus.com.pl (jtj) wrote:
Witam!
Prosze Was o pomoc w nietypowej sprawie, gdyz wszystkie inne srodki
juz zawiodly.
Mam sasiadow mieszkajacych pode mna, ktorzy maja kolumny chyba od
podlogi do sufitu i od ponad juz roku robia nimi przez co najmniej
kilka godzin dziennie doslownie trzesienie ziemi i halas chyba juz
nawet wiekszy niz przy starcie odrzutowca. Nie wiem jak oni sami to
wytrzymuja - chyba sa polglusi, bo inaczej juz tego nie potrafie sobie
wytlumaczyc.
Wielokrotne rozmowy z nimi na dluzsza mete nic nie daly. Dalem im
nawet za darmo swoje profesjonalne duze sluchawki i nic. Administracja
i policja sa powiadomione i wiedza o sprawie, ale najwyrazniej to
olewaja.
Jedyne wyjscie jakie pozostalo to nauczyc ich odruchow - tak jak psa
Pawlowa. W momencie gdy wlacza te swoje traby jeryhonskie, wowczas
wlaczalbym zagluszarke czy zaklocarke, a gdy je wylacza lub zaczna
sluchac przez sluchawki wywczas zaklocarke wylacze i w ten sposob moze
naucze ich sluchac muzyki (o ile techno jest muzyka ;)) cicho, a jesli
glosno to przez dobrej jakosci sluchawki.
Nie rób kolegio scen, ja tam bym zrobil cos innego, a mianowicie cos
takiego:
Zamontowalbym sobie cos podobnego i na zasadzie jak oni to i ja,
oczywiscie nie techno tylko jakis death-metal oczywiscie techno
równiez bo jest to akurat jeden z lepszych rodzajów muzyki jakie
wymyslono wiec nie mozesz drogi Kolego powiedziec ze nie mozna tego
nazwac muzyka bo obrazasz pewne kregi....
Odnosnie zaklócarki to ja bym raczej uwazal. bo jak maja dobrej
jakosci sprzet to jeszcze sie Tobie do dupy dobiora co z PAR-u :-)
djf
From: outerspace <outerspace_at_nospam_home.com>
Subject: Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Date: Thu, 11 Feb 1999 07:19:47 GMT
"dj.futszak" wrote:
On Thu, 04 Feb 1999 09:27:17 GMT, smr_at_nospam_pertus.com.pl (jtj) wrote:
Witam!
Prosze Was o pomoc w nietypowej sprawie, gdyz wszystkie inne srodki
juz zawiodly.
Mam sasiadow mieszkajacych pode mna, ktorzy maja kolumny chyba od
podlogi do sufitu i od ponad juz roku robia nimi przez co najmniej
kilka godzin dziennie doslownie trzesienie ziemi i halas chyba juz
nawet wiekszy niz przy starcie odrzutowca. Nie wiem jak oni sami to
wytrzymuja - chyba sa polglusi, bo inaczej juz tego nie potrafie sobie
wytlumaczyc.
Wielokrotne rozmowy z nimi na dluzsza mete nic nie daly. Dalem im
nawet za darmo swoje profesjonalne duze sluchawki i nic. Administracja
i policja sa powiadomione i wiedza o sprawie, ale najwyrazniej to
olewaja.
Jedyne wyjscie jakie pozostalo to nauczyc ich odruchow - tak jak psa
Pawlowa. W momencie gdy wlacza te swoje traby jeryhonskie, wowczas
wlaczalbym zagluszarke czy zaklocarke, a gdy je wylacza lub zaczna
sluchac przez sluchawki wywczas zaklocarke wylacze i w ten sposob moze
naucze ich sluchac muzyki (o ile techno jest muzyka ;)) cicho, a jesli
glosno to przez dobrej jakosci sluchawki.
Wspolczucia... ja mialam kamieniarza od nagrobkow naprzeciwko, wiec wiem
cos o tym.. Ale nic tak nie dziala jak jednostajny, rytmiczny, wkrecajacy
sie w mozdzek dzwiek.. proponuje zmienic hobby np. Moj Mlotek, Wiertarka i
Ja, ewentualnie podzielic zainteresowania sasiadow bohatera z "Nic
Smiesznego". Podziala.
Anna (MonoCeroS)
From: "Piotr Góral" <pgoral_at_nospam_elka.pw.edu.pl.nospam>
Subject: Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Date: Mon, 08 Feb 1999 20:38:20 +0100
dj.futszak wrote:
On Thu, 04 Feb 1999 09:27:17 GMT, smr_at_nospam_pertus.com.pl (jtj) wrote:
Witam!
Prosze Was o pomoc w nietypowej sprawie, gdyz wszystkie inne srodki
juz zawiodly.
Mam sasiadow mieszkajacych pode mna, ktorzy maja kolumny chyba od
podlogi do sufitu i od ponad juz roku robia nimi przez co najmniej
kilka godzin dziennie doslownie trzesienie ziemi i halas chyba juz
nawet wiekszy niz przy starcie odrzutowca. Nie wiem jak oni sami to
wytrzymuja - chyba sa polglusi, bo inaczej juz tego nie potrafie sobie
wytlumaczyc.
Wielokrotne rozmowy z nimi na dluzsza mete nic nie daly. Dalem im
nawet za darmo swoje profesjonalne duze sluchawki i nic. Administracja
i policja sa powiadomione i wiedza o sprawie, ale najwyrazniej to
olewaja.
Jedyne wyjscie jakie pozostalo to nauczyc ich odruchow - tak jak psa
Pawlowa. W momencie gdy wlacza te swoje traby jeryhonskie, wowczas
wlaczalbym zagluszarke czy zaklocarke, a gdy je wylacza lub zaczna
sluchac przez sluchawki wywczas zaklocarke wylacze i w ten sposob moze
naucze ich sluchac muzyki (o ile techno jest muzyka ;)) cicho, a jesli
glosno to przez dobrej jakosci sluchawki.
Nie rób kolegio scen, ja tam bym zrobil cos innego, a mianowicie cos
takiego:
Zamontowalbym sobie cos podobnego i na zasadzie jak oni to i ja,
oczywiscie nie techno tylko jakis death-metal oczywiscie techno
równiez bo jest to akurat jeden z lepszych rodzajów muzyki jakie
wymyslono wiec nie mozesz drogi Kolego powiedziec ze nie mozna tego
nazwac muzyka bo obrazasz pewne kregi....
Odnosnie zaklócarki to ja bym raczej uwazal. bo jak maja dobrej
jakosci sprzet to jeszcze sie Tobie do dupy dobiora co z PAR-u :-)
djf
nooo skoro mieszkasz u gory to moze polewaj woda? :)
mozesz tez sie przyzwyczaic - albo pojs na kompromis - ty na spacer oni
muzyka - ty do domu - oni cichutko ;)
oooo a moze jeszce zapros ich do jakich fajnych klubow techno - pewnie sie
im spodoba - jak jeszcze sprezentujesz jaki ladny korzuszek ze swiecidelkami
(mrygajacymi w takt muzyki - wazne) to pewnie beda tam caly czas spedzac - a
nawet jakby kiedy wracali do domciu - to beda tak zmeczeni, ze jedynie sen
bedzie im w glowie...
--
Piotr Goral
Instytut Informatyki Wydzialu Elektroniki i Technik Informacyjnych PW
email: pgoral_at_nospam_elka.pw.edu.pl pgoral_at_nospam_ia.pw.edu.pl
tel. (++48+22) 660-4763, (++48+44) 64-67-096
======================================================-=-=----- . .
From: Olgierd Cybulski <cybulski_at_nospam_pkpf.if.uj.edu.pl>
Subject: Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Date: Wed, 10 Feb 1999 02:46:47 +0100
jtj wrote:
Nie rób kolegio scen, ja tam bym zrobil cos innego, a mianowicie cos
Ja robie? ROTFL! A moze chcesz sie ze mna zamienic i pomieszkac troche
w tym miejscu?
Wykorzystaj to, że mieszkasz wyżej.
Wykombinuj z hutniczej hałdy kawałek zielonego żużlu,
wybij sąsiadom w nocy szyby cegłą na sznurku, po czym
wrzuć ów minerał przez dziurę w szybie.
Policja pomyśli, że to meteoryt.
A sąsiedzi będą wiedzieli, o co chodzi, bo
do nich zatelefonujesz :-)
Albo : włóż im w zamek szpilkę posmarowaną
distalem.
Albo : podłóż pod wycieraczkę
trochę nitrocelulozy pomieszanej
z piorunianem rtęci.
Albo : Wypożycz z wypożyczalni narzędzi
młot do ubijania asfaltu, postaw na kawałku
gumy na podłodze (bez gumy może rozwalić podłogę)
i włącz na parę godzin, wychodząc w tym
czasie na spacer.
Albo : wychwyc moment, kiedy beda sie
kapac i wpompuj przez kran we wlasnej
lazience troche atramentu pod
cisnieniem wiekszym od cisnienia wodociagu.
Albo : spuść przez otwory wentylacyjne
genarator pisku pracujący na rezonansie
membrany piezoelektrycznej - można nim łatwo
osiągnąć olbrzymnie natężenie dźwięku.
Albo : spuść przez owe otwory rurkę zakończoną
dyszą pod kątem prostym i wyceluj strumieniem
czerwonej farby w głowę siedzącego w ubikacji
sąsiada. W trafieniu w otwór piętro niżej pomoże Ci
prosty peryskop z dwóch lusterek i czterech
sznurków. Policja w życiu nie uwierzy, że
ktoś coś takiego zrobił, pomyślą raczej,
że sąsiad zwariował.
Można też nalać przez wywietrznik benzyny do wanny
(przez układ rurek podobny do stosowanego
w medycynie przy gastroskopii żołądka)
i następnie podpalić ją zapalnikiem iskrowym
zrobionym ze skrętki dwóch drutów (wysokie napięcie
spowoduje przeskok iskry). Oczywiście rzecz należy
wykonać wówczas, gdy nad wanną będzie suszyć się
pranie. Jak wyzej - policja nie uwierzy w celowe
działanie osoby trzeciej.
W każdym razie jest wiele skutecznych sposobów
zaszantażowania wrednych sąsiadów. Powyższe
należą do tych delikatniejszych.
O najciekawszych nie wspomniałem z uwagi na
ochronę praw autorskich :-)), powiem tylko
w skrócie : warto pomyśleć nad budową robota,
który po wrzuceniu przez otwarte okno (nocą)
wykona dzieło zniszczenia kolumn, lub
nad konstrukcją nadajnika podczerwieni, którym
będzie można wysyłać przez okno do wieży sąsiada
sygnał sciszenia.
O.C.
-------------------------------------------------
wśród blasku laserów i szumu wentylatorów
-------------------------------------------------
From: Dominik =?iso-8859-2?Q?Jesio=B3owski?= <dominiq_at_nospam_usa.net>
Subject: Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Date: Wed, 10 Feb 1999 08:49:41 +0100
Olgierd Cybulski napisał:
[...]
lub
nad konstrukcją nadajnika podczerwieni, którym
będzie można wysyłać przez okno do wieży sąsiada
sygnał sciszenia.
Ten pomysł wydaje mi się bezbłędny (choć poprzednie też były
nizłe). Dopóki się nie zorientują można sobie zapewnić
anielski spokój.
Pozdrawiam
Dominik Jesiołowski
From: Marek Tarnowski <taunus_at_nospam_zt.krakow.tpsa.pl>
Subject: Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Date: Wed, 10 Feb 1999 08:31:29 GMT
Dominik Jesiołowski wrote:
Olgierd Cybulski napisał:
[...]
lub
nad konstrukcją nadajnika podczerwieni, którym
będzie można wysyłać przez okno do wieży sąsiada
sygnał sciszenia.
Ten pomysł wydaje mi się bezbłędny (choć poprzednie też były
nizłe). Dopóki się nie zorientują można sobie zapewnić
anielski spokój.
A moze by tak po prostu pojsc pietro nizej, wykrecic bezpieczniki na
klatce od tego mieszkania ? i w kosz. Za kazdym razem to samo. Moze sie
im znudzi.
MT
From: "Andrzej K." <akorol_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Date: 10 Feb 1999 07:50:59 GMT
Olgierd Cybulski <cybulski_at_nospam_pkpf.if.uj.edu.pl> napisał(a) w artykule
<36C0E507.5264_at_nospam_pkpf.if.uj.edu.pl>...
Wykorzystaj to, że mieszkasz wyżej.
Albo :
Albo :
8-)) Imponujący zestaw pomysłów - moje szczere gratulacje z posiadania tak
bujnej wyobraźni! Ale czy to tylko teoria czy też sprawdzone w ciężkich
bojach?
Tak tylko pytam, z próżnej ciekawości ;-))))
--
Z braterskim pozdrowieniem: Czuj, czuj ... czuwaj ! itp., itd.
===============++++++ AK ++++++ =============
=============== akorol_at_nospam_polbox.com ==============
--
Serwis RUBIKON - http://rubikon.pl - 020 92 47
From: this_address_is_invalid_see_signature_at_nospam_adresniewazny.com (Jaroslaw Cichorski Jr.)
Subject: Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Date: Fri, 12 Feb 1999 01:59:31 GMT
Olgierd Cybulski <cybulski_at_nospam_pkpf.if.uj.edu.pl> wrote:
nad konstrukcją nadajnika podczerwieni, którym
będzie można wysyłać przez okno do wieży sąsiada
sygnał sciszenia.
I to jest chyba najlepszy pomysl !!!
W zyciu nie dojda, co sie dzieje ze sprzetem, no chyba, ze zakryja
okienko IR :-)))
Pozdrawiam
--
Jaroslaw Cichorski Jr.
E-mail cichy_at_nospam_amart.JUNKMAILPROTECTION.com.pl
WWW http://www.amart.com.pl
UWAGA Adres email niewazny!
Prosze usunac JUNK MAIL PROTECTION. zeby otrzymac prawidlowy adres.
Kto to jest General Failure i dlaczego czyta z mojego dysku twardego ?
From: Jan Rudzinski <janek_at_nospam_mimuw.edu.pl>
Subject: Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Date: Fri, 12 Feb 1999 09:46:54 -0800
Cześć wszystkim!
Olgierd Cybulski wrote:
[ciach]
Wykombinuj z hutniczej hałdy kawałek zielonego żużlu,
wybij sąsiadom w nocy szyby cegłą na sznurku, po czym
Czy jakieś cechy owego zielonego żużlu uniemożliwiają użycie go
bezpośrednio do wybicia szyby? Znaczy, po co ta cegła?
wrzuć ów minerał przez dziurę w szybie.
Policja pomyśli, że to meteoryt.
[ciach]
O.C.
-------------------------------------------------
wśród blasku laserów i szumu wentylatorów
-------------------------------------------------
--
Pozdrowienia
Janek
Niech mnie diabli porwą!
Niech diabli porwą? To się da zrobić.
From: Jasiu Barczynski <jasiu_at_nospam_mif.pg.gda.pl>
Subject: Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Date: Wed, 10 Feb 1999 10:07:39 +0100
Czolem.
Olgierd Cybulski wrote:
[...]
Jestem pod wrazeniem!
To z wlasnych bojow?
Albo : w=B3=F3=BF im w zamek szpilk=EA posmarowan=B1
distalem.
=
Albo : pod=B3=F3=BF pod wycieraczk=EA
troch=EA nitrocelulozy pomieszanej
z piorunianem rt=EAci.
Dobry jest tez trojjodek azotu w dziurce od klucza.
Mozna posluzyc sie strzykawka i kwasem maslowym.
Zreszta kazdy chemik dostarczy rownie smierdzacych substancji...
Z barwiacych dobre sa rozne proszki typu gencjany (kiedys byla do
kupienia w aptekach). Nie widac, a jak sie zamoczy albo rozetrze
to nie do wymycia.
nad konstrukcj=B1 nadajnika podczerwieni, kt=F3rym
b=EAdzie mo=BFna wysy=B3a=E6 przez okno do wie=BFy s=B1siada
sygna=B3 sciszenia.
Oooo, to dobre... Wystarczy podobny pilot, ewentualnie dopalacz na
tranzystorze i pare LEDow... Najpierw delikatnie, pozniej coraz
mocniej... Niech biegaja do serwisu.
Jasiu
---------------------------------------------------------------------
Ryszard Jan Barczynski; Physics Dept.; Techn. Univ. of Gdansk; Poland
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasiu tel.(+4858)3471832
---------------------------------------------------------------------
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Date: 10 Feb 1999 11:14:21 GMT
On Wed, 10 Feb 1999 10:07:39 +0100, Jasiu Barczynski <jasiu_at_nospam_mif.pg.gda.pl> wrote:
Albo : włóż im w zamek szpilkę posmarowaną distalem. [...]
No, no, zlosliwe sposoby :-)
Na lato to jest jeszcze sposob akademikowy - spuscic na przewodach
elektrolita, i konce przewodow do gniazdka ...
J.
From: Stanislaw Sidor <sts_at_nospam_qq.elcompzu.com.pl>
Subject: Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Date: Wed, 10 Feb 1999 12:29:45 +0100
"J.F." wrote:
On Wed, 10 Feb 1999 10:07:39 +0100, Jasiu Barczynski <jasiu_at_nospam_mif.pg.gda.pl> wrote:
Albo : włóż im w zamek szpilkę posmarowaną distalem. [...]
No, no, zlosliwe sposoby :-)
Na lato to jest jeszcze sposob akademikowy - spuscic na przewodach
elektrolita, i konce przewodow do gniazdka ...
A feeee :-(
Piroman z ciebie. To na prawde potrafi rypnac, az milo.
Za dawnych czasow robilem takowe doswiadczenie, ale sposobem wojskowym.
Eksplozje nadzorowalem zza winkla :-)
Mimo wszystko na sasiadow nie polecam, zyjemy w panstwie prawa :->
(STS)
From: Olgierd Cybulski <cybulski_at_nospam_pkpf.if.uj.edu.pl>
Subject: Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Date: Wed, 10 Feb 1999 13:46:12 +0100
Stanislaw Sidor wrote:
Mimo wszystko na sasiadow nie polecam, zyjemy w panstwie prawa :->
Jak widać, nie.
(patrz post, który zainicjował wątek :-)
Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada.
O.C.
-------------------------------------------------
wśród blasku laserów i szumu wentylatorów
-------------------------------------------------
From: "Fowler" <fowler_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Date: Sat, 20 Feb 1999 00:45:03 +0100
Ultradzwieki przechodza przez sciane? Cos mi sie nie wydaje.... A pies i tak
pewnie ma dosyć muzyki.
Moze by tak kamieniem w okno :-))
From: smr_at_nospam_spamwon.pertus.com.pl (jtj)
Subject: Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Date: Mon, 08 Feb 1999 21:56:50 GMT
On Mon, 08 Feb 1999 15:20:08 GMT, futszak_at_nospam_WYTNIJTO.tpsasux.com
(dj.futszak) wrote:
Nie rób kolegio scen, ja tam bym zrobil cos innego, a mianowicie cos
Ja robie? ROTFL! A moze chcesz sie ze mna zamienic i pomieszkac troche
w tym miejscu?
takiego:
Zamontowalbym sobie cos podobnego i na zasadzie jak oni to i ja,
oczywiscie nie techno tylko jakis death-metal oczywiscie techno
równiez bo jest to akurat jeden z lepszych rodzajów muzyki jakie
wymyslono wiec nie mozesz drogi Kolego powiedziec ze nie mozna tego
nazwac muzyka bo obrazasz pewne kregi....
Tylko szkoda, ze te 'kregi' maja taka sieczke w mogu, bo jak inaczej
nazwac bezmyslnosc kupowania glosnikow wielkosci talerzy setelitarnych
do bloku gdzie mieszka wielu ludzi i z gory wiadomo, ze nikt nie
bedzie tolerowal urzadzania dyskoteki - jakim prawem oni zaklocaja moj
spokoj? Ci Twoi "ludzie" to po prostu *dzwiekowi terrorysci* nie
liczacy sie z nikim i z niczym o IQ systematycznie zblizajacym sie do
0 znacznie szybciej niz u innych, no bo przeciez zadne istotne dla
myslenia komorki nerwowe w mozgu nie wytrzymaja takich drgan jakie
oni sobie zadaja. Ba, nawet konstrukcja bloku na dluzsza mete moze
tego nie wytrzymac - wszystko wpada w wibracje.
Poza tym nie mam jak zrobic takiego odwetu, bo najglosniejszy sprzet
jaki mam to 2x20W total music power, czyli dla nich by to bylo rowne
brzeczeniu komara. Po prostu nie jestem takim debilem jak tamci, zeby
wysadzac sobie w powietrze uszy jakims monotonnie powtarzajacym sie
przez dlugi czas, czesto prymitywnym i idiotycznym rytmem (lup, lup,
lup, lup...).
Odnosnie zaklócarki to ja bym raczej uwazal. bo jak maja dobrej
jakosci sprzet to jeszcze sie Tobie do dupy dobiora co z PAR-u :-)
Jak mogles zobaczyc w innym moim poscie w tym watku, zagluszali oni
kiedys wszystkie urzadzenia elektroniczne w moim domu przy pomocy
CB-radia i PAR mial to w **. Niech wiec tylko PAR sprobuje cos teraz
powiedziec to im przypomne jak sie kiedys zachowali.
jtj
From: "Johnny" <jdolin_at_nospam_optimus.waw.pl>
Subject: Re: Zagluszarka do wyciszenia glosnych sasiadow - prosba o pomoc!
Date: Thu, 18 Feb 1999 00:19:44 +0100
Gratuluje pomyslu tematu do dyskusji!
Jeszcze chyba nie bylo takiego ozywienia na grupie. A jak sie mozna ubawic.
Ad rem. Czy sasiedzi maja psa? Psy podobno bardzo nie lubia wysokich
czestotliwosci, a slysza lepiej od ludzi, tzn slysza to, czego my juz nie.
Dalej droga prosta. Generatorek ultradzwiekowy. Pozostalym sasiadom walenie
w kaloryfer nie bedzie przeszkadzalo. No moze troche draznic wycie psa, ale
jak wojna, to wojna. Trzeba tylko uwazac na kielichy w regalach, bo moga
popekac.
Pozdrawiam