Problem do powaznego omowienia !



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl z bramk± pl.misc.elektronika!

Poprzedni Następny
Wiadomość
spis tre¶ci
From: "Juliusz" <juliusz_at_nospam_wyscigi.multi-ip.com.pl>
Subject: Problem do powaznego omowienia !
Date: Wed, 24 Feb 1999 07:36:41 GMT


Pnie i Panowie :)

Mamy na rynku dostepne, w zasadzie, cztery rodzaje scalakow - popularnych
"TTL-o podobnych"

LS, ALS, HC i HCT. Jasne, ze kazdy wie swoje ale powiedzcie mi gdzie,
ktorych nie wolno uzywac, a gdzie sie powinno. Wezmy przykladowo procesorek
51 wystawiajacy stosunkowo dlugie WR, RD, ALE i adresy ale AVR wystawia juz
bardzo szybkie impulsy i czasem zachodzi koniecznosc wlaczenia w nim
wait-state'a dla zewnetrznej pamieci. Walczylem wlasnie z AVR-em gdzie
mialem scalaki HCT wpiete w magistrale i bez wait'a sie nie obylo. Mozemy to
przedyskutowac na przykladzie 373, 164 czy 128-ki. Sa to popularne kostki
pakowane do naszych konstrukcji i nikt przewaznie nie dba czy sa to HC czy
HCT czy ALS. Problem zaczyna sie przy wyzszych czestotliwosciach.

Moze ktos ma teorie jak w systemach mikroprocesorowych zachowuja sie
powyzsze typy ukladow scalonych ?

Juliusz




Poprzedni Następny
Wiadomość
spis tre¶ci
From: "Andrzej Fien" <fien_at_nospam_hbury.com>
Subject: Re: Problem do powaznego omowienia !
Date: Wed, 24 Feb 1999 09:16:43 GMT


Wiekszosc ukladow serii HC i HCT ma czestotliwosc max 80MHz.
Wiec nie wiem czy nie beda chcialy chodzic z prockiem taktowanym 8MHz.
Jezeli chcesz szybsze wersje to pozostaje seria F, FC i FCT,
ale sa trudno dostepne.

Pozdrawiam.
AF


Juliusz napisał(a) w wiadomo¶ci: ...
Pnie i Panowie :)

Mamy na rynku dostepne, w zasadzie, cztery rodzaje scalakow - popularnych
"TTL-o podobnych"

LS, ALS, HC i HCT. Jasne, ze kazdy wie swoje ale powiedzcie mi gdzie,
ktorych nie wolno uzywac, a gdzie sie powinno. Wezmy przykladowo procesorek
51 wystawiajacy stosunkowo dlugie WR, RD, ALE i adresy ale AVR wystawia juz
bardzo szybkie impulsy i czasem zachodzi koniecznosc wlaczenia w nim
wait-state'a dla zewnetrznej pamieci. Walczylem wlasnie z AVR-em gdzie
mialem scalaki HCT wpiete w magistrale i bez wait'a sie nie obylo. Mozemy
to
przedyskutowac na przykladzie 373, 164 czy 128-ki. Sa to popularne kostki
pakowane do naszych konstrukcji i nikt przewaznie nie dba czy sa to HC czy
HCT czy ALS. Problem zaczyna sie przy wyzszych czestotliwosciach.

Moze ktos ma teorie jak w systemach mikroprocesorowych zachowuja sie
powyzsze typy ukladow scalonych ?

Juliusz






Poprzedni Następny
Wiadomość
spis tre¶ci
From: "Juliusz" <juliusz_at_nospam_wyscigi.multi-ip.com.pl>
Subject: Re: Problem do powaznego omowienia !
Date: Wed, 24 Feb 1999 09:37:11 GMT



Andrzej Fien napisał(a) w wiadomo¶ci: <7b0db4$94v$1_at_nospam_ns.hbury.com>...
Wiekszosc ukladow serii HC i HCT ma czestotliwosc max 80MHz.
Wiec nie wiem czy nie beda chcialy chodzic z prockiem taktowanym 8MHz.
Jezeli chcesz szybsze wersje to pozostaje seria F, FC i FCT,
ale sa trudno dostepne.


Ale to jest przy wait stacie wlaczonym i tak 271ns na impuls przy kwarcu
7,37 wiec nie ma sily musi chodzic

Ale moze ktos wyjasni doglebniej zagadnienia roznic w LS, HC i HCT - ogolne
rzeczy wiadomo, wiadomo o ich poziomach itp... ale chodzi o bardziej naukowe
podejscie..

J





Poprzedni Następny
Wiadomość
spis tre¶ci
From: Stanislaw Sidor <sts_at_nospam_qq.elcompzu.com.pl>
Subject: Re: Problem do powaznego omowienia !
Date: Wed, 24 Feb 1999 16:00:33 +0100


Juliusz wrote:
Ale moze ktos wyjasni doglebniej zagadnienia roznic w LS, HC i HCT - ogolne
rzeczy wiadomo, wiadomo o ich poziomach itp... ale chodzi o bardziej naukowe
podejscie..

A coz w nich takiego naukowego ? pod koniec XX wieku.

LSy jak sam kazdy widzi, maja uklad wewnetrzny opary jeszcze na
schemacie swych protoplastow TTL (czyli tranzystory bipolarne).
Zwiekszono tylko niektore rezystorki i dodano diody Shotky'ego celem nie
dopuszczenia do glebokiego nasycania sie tranzystorow. Pracuja bardzo
stabilnie i dla czestotliwosci fg>~15MHz pobiaraja porownywalny (!!!)
prad jak HC czy HCT. Dla fragmentow ukladu bedacego stale "pod silna
para" nie oplaca sie stoswac HCT czy HC, bo zysk minimalny, a CMOSy w
dodatku jeszcze lubia sie zatrzaskiwac. Spojrz na plyte straych PC, nie
uwidzisz ni jednego HC teka :-)

HCT maja podobna konstrukcje jak HC (struktura wewnetrzna do obejrzenia
np. w ksiazce "Uklady scalone C-MOS"), z ta roznica, ze progi wejsciowe
sa poprzesuwane, aby byly w zgodzie ze starymi ukladami (to pewnie
wiesz).

HC i HCT kiepsko jednak radza sobie przy zbyt duzych czestotliwosciach.
Pija prad jak opetane i w dodatku czesto powstaja szpilki i oscylacje na
przebiegacg wyjsciowych (kluczowanie pradu przez wyjscia
komplementarne+pojemnosci montazowe), co czasem potrafi oglupic pamieci
SRAM.
W konstrukcjach powyzej 10 MHz na przebieg, lepiej przesiasc sie na
ACT(niestety nie interesowalem sie ich bebechami :-( , ale dzialaja
niezawodnie.

Mialem taka sytuacje, ze zbyt szybkie pamieci SRAM (<100ns) glupialy,
gdy byly napedzane przez HC, ale chodzily juz O.K. gdy sterowal je
poczciwy LS, a takze progressywny ACT. Smieszne bylo takze to, ze
pamieci 120 i 150 ns dzialaly z HC wysmienicie (zegar systemowy 20MHz,
procesor I386EX). Dodam, ze ewidentnych hazardow projektowych nie bylo,
wszystko koszerne z not aplikacyjnych.

Troche to czarna magia, ale zyc sie da :-)))

(STS)

Poprzedni Następny
Wiadomość
spis tre¶ci
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Problem do powaznego omowienia !
Date: Wed, 24 Feb 1999 16:01:15 GMT


On Wed, 24 Feb 1999 09:37:11 GMT, Juliusz wrote:
Ale moze ktos wyjasni doglebniej zagadnienia roznic w LS, HC i HCT - ogolne
rzeczy wiadomo, wiadomo o ich poziomach itp... ale chodzi o bardziej naukowe
podejscie..

Oprocz nauki jest jeszcze inzynierska intuicja, oraz niestety praktyka
i doswiadczenie :-)

Musze przyznac ze w wolniejszych konstrukcjach rodziny sa dosc
wymienne ze soba. A czasem wymog bateryjnego zasilania rozwiazuje
dylemat :-)

Trzeba troche popatrzec w katalogi. I to gleboko - CMOSy maja swoje
ukryte wady. Na pierwszej stronie pisze np 10ns propagacji, na
drugiej: pojemnosc wejsciowa 15pF. Fajnie - 15mA bedzie powodowalo
narost 1V/ns. Drugi rzut oka w rubryki prad wyjsciowy i rezystancja
wyjscia ... i juz mamy 15ns. Albo 25 :-(
[uwaga - elementy "magistralowe" (245, 244, 373, ..) maja specyfikacje
odmienne od reszty rodziny]

Tych katalogow warto miec troche, bo sie okaze ze zaprojektowane bez
zapasow pod Motorole 1998, nie zadziala z kupionym w sklepie produktem
TI'97.

Za to mam wrazenie ze cmos'y bardziej "miekko" sie przelaczaja.
Co owocuje w mniejszych szpilach na zasilaniu i mniejszym halasem w
okolicznych radioodbiornikach ...


J.