Re: Starzenie sie... odtwarzaczy CD?
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl z bramk± pl.misc.elektronika!
From: Lukasz <luksok_at_nospam_free.polbox.pl>
Subject: Re: Starzenie sie... odtwarzaczy CD?
Date: Sat, 13 Mar 1999 09:19:21 +0100
Hej
Moze teraz ja sie o cos zapytam: mam stara toshi-be x6, w ktorej padlo
polaczenie miedzy tasiemka zasilajaca silnik napedu talerza... bylo tam
takie badziewne plastikowe zaciskowe zlacze, wyrwalem je i przylutowalem to
wprost do plytki drukowanej. Przy okazji troche przegrzalem ta tasiemke, i
chodzilo przez dwa tygodnie... od pol roku jest w odstawce i teraz pytanie:
czy ktos wie czy te silniki napedu taleza sa podobne w kazdym typie cd-romow
tej samej firmy? Po prostu chce to naprawic i komus sprzedac. Aha. Jeszcze
cos. Z ta tosia to ciekawsza historia. Pierwsze symptomy 'upadku' - nie
czytania plytek - zawiodly ja do znajomego serwisu, ktory nastepnego dnia
zwrocil ja z pytaniem 'to co niby jej bylo ? u nas dziala' - i tak bylo - w
owym czasie (no, kiedy byly 'szostki' w klasie 'sredniej'?) czytala nawet
wiecej niz niektore 8x czy 12x... po powrocie do domu po podlaczeniu dzilalo
dwa tygodnie i znowu nic. znowu serwis i znowu to samo... Byla juz bez
gwarancji, wiec ja rozkrecilem, popatrzalem, podotykalem kabelkow i ...
chodzila .... tydzien. Podlaczylem do kompa ze zdjeta obudowa, patrze, co
jest, nie kreci talezem! pomacalem ta tasiemke i - chodzilo... znowu
tydzien. Powtorzylem operacje i chodzilo ... trzy dni. Wyciagnalem ta tasme
z zacisku, popatrzalem, a tam takie wglebiena sprezynki wybily... to
pierwsze co mi przyszlo do glowy - przeca to cyna, poprawic lutkolba! Nie
ruszyl. Poprawilem wiec znowu i chodzil ... godzine.
No to wyszabrowalem ten cholerny zacisk i reszta jak wyzej. Z soczewka nie
bylo problemu - tylko raz, jak niebacznie prosnalem WD40 zeby zdrapac
nadmiar kalafonii z PCB to musialem tydzien wentylowac, zeby smrod 'poszed
won' i uzyc plyty czyszczacej. I chodzilo .. tydzien. Potem znowu musialem
przeczyscic soczewke - ten smrod z wd jest ..lepki i osadza sie na
wszystkim, szczegolnie na optyce, a do tego klei sie kurz - mieszkam na
Gornym Slasku. Po naprawie w ten sposob chodzil a wlasciwie czolgal sie
przez tydzien (na cd audio trzaski i wieszanie - niemoznosc ustawienia
predkosci obr. taleza ? a na cd-rom nawet srebrnych - oryginalki - strasznie
dlugo dostosowywal predkosc taleza - a ten model i tak to robil wyjatkowo
dlugo, jak na 6x, nawet 2x robily to szybciej!! a czesto w ogole odmawial
czytania, wlaczal wsteczny bieg i nawet czasem nie zatrzymywal taleza przed
wyrzuceniem szuflady) a w koncu teraz znowu nie kreci i jak juz pisalem od
pol roku lezy na boku. A troche szkoda, w koncu to 6x - moglbym wstawic
jednemu, co ma 2x i jeszcze mi zaplaci ;) Mysle sobie, ze jedynym srodkiem
zaradczym moze byc wymiana tasiemki - a co za tym idzie silnika taleza -
moze znajde lepszy, stabilniejszy - i stad moje pytanie o kompatybilnosc
silnikow.
Sorry za przynudzanie :)
czesc - eL eS
ICQ#27085734
#dyskutuje wylacznie na grupie#