Re: Projekt: predkosciomierz cyfrowy



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl z bramką pl.misc.elektronika!

Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: Olgierd Cybulski <cybulski_at_nospam_pkpf.if.uj.edu.pl>
Subject: Re: Projekt: predkosciomierz cyfrowy
Date: Sat, 27 Mar 1999 16:50:23 +0100


Adam Dybkowski wrote:

Świta mi pomysł, aby na wale obracającym się razem z kołami (jakim wale ?)
umieścić koło zębate,

Raczej bez sensu. Wał napędowy nie ma stałej osi obrotu,
ale przemieszcza się w dość szerokich granicach, więc
nie wiem jak sobie wyobrażasz zamocowanie czujników.

blisko zębów umieścić magnetorezystor, dalej wzmacniacz
różnicowy i uC, który ilość obrotów w ciągu sekundy przeliczy na km/h
(potrzebny jest też AFAIK do tego obwód koła samochodu?). Bredzę czy
rzeczywiście tak się też robi w samochodach z odczytem cyfrowym prędkości ?
BTW: Wiem, że można używać też czujniki Halla, ale magnetorezystory lubi
prowadzący przedmiot. Za to optyka odpada całkowicie ze względu na możliwe
zabrudzenia (bądź co bądź to będzie w samochodzie). Co radzicie ?

A co, zamierzasz jeździć pod wodą :-) ?

Każdy samochód ma linkę obracającą się z prędkością
proporcjonalną do prędkości obrotu wału napędowego.
W prędkościomierzach "tradycyjnych" linka ta połączona
jest ze wskazówką prędkościomierza tzw. sprzęgłem
magnetycznym. Najprościej jest wywiercić otwór
w tradycyjnej tarczy magnetycznej i zastosować czujnik optyczny.
Żadnych zabrudzeń nie trzeba się obawiać - w komorze licznika,
prędkościomierza i wskaźników jest bardzo czysto,
nawet w FSO 105 "Syrena" :-) Można też wykorzystać elementy
magneto-elektryczne, lecz wówczas przeróbka tradycyjnej
tarczy jest bardziej kłopotliwa - trzeba "przyczepić"
do niej magnes, kilka magnesów, lub przynajmniej
ferromagnetyk, w taki sposób, by dało się określić
ile obrotów wykonała tarcza. Zwykłe sprzęgła magnetyczne
nie nadają się do zastosowania w licznikach cyfrowych
(chyba, że licznik taki może być bardzo niedokładny).
Co do obwodów kół - oczywiście, że trzeba je znać,
a ponieważ nie można ich określić dokładnie, jest to
zasadnicze ograniczenie wiarygodności takiego pomiaru
prędkości lub drogi. Licznik, który miałby działać naprawdę
dokładnie, powienien kontrolować odległość osi obrotu koła
od nawierzchni, lub wykorzystywać bezpośredni
pomiar prędkości względem drogi (np. przy pomocy
radaru, lasera lub ultradźwięków i efektu Dopplera).

O.C.

-------------------------------------------------
wśród blasku laserów i szumu wentylatorów
-------------------------------------------------

Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Projekt: predkosciomierz cyfrowy
Date: Mon, 29 Mar 1999 23:43:22 GMT


On Sat, 27 Mar 1999 16:50:23 +0100, Olgierd Cybulski wrote:
Każdy samochód ma linkę obracającą się z prędkością
proporcjonalną do prędkości obrotu wału napędowego.
W prędkościomierzach "tradycyjnych" linka ta połączona
jest ze wskazówką prędkościomierza tzw. sprzęgłem
magnetycznym. Najprościej jest wywiercić otwór
w tradycyjnej tarczy magnetycznej i zastosować czujnik optyczny.

Wierciles Ty kiedys w magnesie ?
No i moze byc tam za ciasno na umieszczanie dodatkowych elementow.
Poza tym w takim miejscu to az sie prosi od razu hallotron zamocowac
-)

Można też wykorzystać elementy
magneto-elektryczne, lecz wówczas przeróbka tradycyjnej
tarczy jest bardziej kłopotliwa - trzeba "przyczepić"
do niej magnes, kilka magnesów, lub przynajmniej
ferromagnetyk, w taki sposób, by dało się określić
ile obrotów wykonała tarcza.

Zaraz - po co do tarczy magnetycznej mocowac magnes ?

J.


Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: Olgierd Cybulski <cybulski_at_nospam_pkpf.if.uj.edu.pl>
Subject: Re: Projekt: predkosciomierz cyfrowy
Date: Wed, 31 Mar 1999 18:16:49 +0100


J.F. wrote:

Każdy samochód ma linkę obracającą się z prędkością
proporcjonalną do prędkości obrotu wału napędowego.
W prędkościomierzach "tradycyjnych" linka ta połączona
jest ze wskazówką prędkościomierza tzw. sprzęgłem
magnetycznym. Najprościej jest wywiercić otwór
w tradycyjnej tarczy magnetycznej i zastosować czujnik optyczny.

Wierciles Ty kiedys w magnesie ?

Może nie w takim, ale wierciłem :-)

No i moze byc tam za ciasno na umieszczanie dodatkowych elementow.
Poza tym w takim miejscu to az sie prosi od razu hallotron zamocowac
-)

Raczej nie, z przyczyn podanych niżej.

Można też wykorzystać elementy
magneto-elektryczne, lecz wówczas przeróbka tradycyjnej
tarczy jest bardziej kłopotliwa - trzeba "przyczepić"
do niej magnes, kilka magnesów, lub przynajmniej
ferromagnetyk, w taki sposób, by dało się określić
ile obrotów wykonała tarcza.

Zaraz - po co do tarczy magnetycznej mocowac magnes ?

Po to, że owa tarcza ma wektor pola skierowany prostopadle
do swojej płaszczyzny, czyli równolegle do osi obrotu,
o ile dobrze pamiętam. A może coś mi się pokałapućkało.
Gdybym nie miał racji, tzn. gdyby bieguny obracającego
się magnesu nie leżały na osi obrotu, to oczywiście
dodatkowy magnes nie byłby potrzebny.

Poza tym tarcza obrotowa może być równie dobrze
niemagnetyczna, zaś tarcza wskazówki - magnetyczna,
wówczas również konieczne jest przyczepienie
magnesu do tarczy obrotowej.

O.C.

-------------------------------------------------
wśród blasku laserów i szumu wentylatorów
-------------------------------------------------