Re: Pilnie pomocy - dzis albo nigdy



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl z bramk± pl.misc.elektronika!

Poprzedni Następny
Wiadomość
spis tre¶ci
From: metykp_at_nospam_prokom.pl
Subject: Re: Pilnie pomocy - dzis albo nigdy
Date: 31 Mar 1999 12:28:40 +0200


Kumex napisa3(a) w wiadomo
ci: ><7dqi4s$hjh$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl>...

metykp_at_nospam_prokom.pl napisa3(a) w wiadomo
ci:
<199903301235.OAA24265_at_nospam_dumb.iinf.polsl.gliwice.pl>...
|>metykp_at_nospam_prokom.pl napisa3(a) w wiadomooci:
|>
|>|Emiter T1(npn) laczysz z baza T2(pnp), kolektor T1
|>|z emiterem T2, kolektor T2 staje sie emiterem
|>|takiego wirtualnego tranzystora. Baza i kolektor
|>|sa jak na T1. Taki uklad darlingtona jest typu
|>|npn. Wzmocnienie B=B1*B2. Impedancja wejsciowa
|>|jest iloczynem iimpedancji obu tranzystorow.
|>
|>
|>Nie wiem jak sie na to zapatrujecie, ale to nie bedzie dzialac!
|>Prad powinien wyplywac z bazy tranzystora T2 (pnp), a nie wplywac.
|>Teoretycznie, gdyby oba tranzystory byly idealne, to nie bedzie
|>dzialac. W praktyce wystarczy polaczyc baze i kolektor T2 rezystorem
i
|>"troche" zacznie dzialac, ale nie tak jak powinno.
|>Wiem, ze jest to schemat z jakiejs ksiazki, ale chyba jakis bledny.
|>
|>Kumex.
|
|Radze troche poczytac zanim zacznie sie polemizowac. Prad bazy T2
|jest rowny pradowi emitera T1. Napiecie baza - emiter T2 bedzie
|wtedy wieksze niz w T1 i prawidlowo spolaryzuje kolektor T1.
|Rezystor, o ktorym mowisz sluzy wylacznie do zmniejszenia pradu
|wplywajacego do T2 i T1 moze pracowac z duzym pradem kolektora
|( tzw. efekt zaglodzenia pradowego T1 ).


No dobrze!
Ale T2 jest typu pnp i zeby zaczal przewodzic, to prad bazy powinien
byc ujemny.

Kumex.
Masz racje Kumex
Jakby metykp pomyslal, to by Cie przeprosil, a nie >ublizal Ci, a gdyby taki
uklad kiedykolwiek zrobil to by wiedzial, ze chcac >uzyskac pnp
complementarny quasi Darlington to T1 npn kolektor >laczy sie do T2 pnp Baza,
a emiter T1 z kolektor T2, i Emiter T2 bedzie >wirtualnym kolektorem
Darlingtona npn
Podobnie dla odwrotnej kombinacji: slabszy pnp, >mocniejszy npn uzyskuje sie
darlington pnp
Oporniki nie sa niezbedne, choc korzystne jak przy >zwyklym Darlingtonie.
Pozdrawiam
Tadek

Wydaje mi sie, ze nikomu nie ublizylem. Napisalem
tylko, ze poslugiwanie sie stwierdzeniem
przy polemice "wydaje mi sie" nie jest wlasciwe.
Faktem jest, ze sprawdzalem wczoraj w literaturze
i taki uklad mial ten rezystor narysowany linia
przerywana sugerujaca, ze moze byc pominiety. Dlatego
tak wczoraj zareagowalem. Przy analizie jednak
wydaje sie, ze on powinien byc i przyznaje tu racje
koledze Kumexowi.

Z pozdrowieniami
Piotrek M.


--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-misc-elektronika
http://www.newsgate.gliwice.pl/archive/pl-misc-elektronika/

Poprzedni Następny
Wiadomość
spis tre¶ci
From: "Kumex" <kumex_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: Pilnie pomocy - dzis albo nigdy
Date: Wed, 31 Mar 1999 14:13:56 +0200


metykp_at_nospam_prokom.pl napisa3(a) w wiadomooci:
<199903311028.MAA21331_at_nospam_dumb.iinf.polsl.gliwice.pl>...
|>Kumex napisa3(a) w wiadomo
|ci: ><7dqi4s$hjh$1_at_nospam_korweta.task.gda.pl>...
|>>
|>>metykp_at_nospam_prokom.pl napisa3(a) w wiadomo
|ci:
|>><199903301235.OAA24265_at_nospam_dumb.iinf.polsl.gliwice.pl>...
|>>|>metykp_at_nospam_prokom.pl napisa3(a) w wiadomooci:
|>>|>
|>>|>|Emiter T1(npn) laczysz z baza T2(pnp), kolektor T1
|>>|>|z emiterem T2, kolektor T2 staje sie emiterem
|>>>|>|takiego wirtualnego tranzystora. Baza i kolektor
|>>|>|sa jak na T1. Taki uklad darlingtona jest typu
|>>|>|npn. Wzmocnienie B=B1*B2. Impedancja wejsciowa
|>>|>|jest iloczynem iimpedancji obu tranzystorow.
|>>|>
|>>|>
|>>|>Nie wiem jak sie na to zapatrujecie, ale to nie bedzie dzialac!
|>>|>Prad powinien wyplywac z bazy tranzystora T2 (pnp), a nie
wplywac.
|>>|>Teoretycznie, gdyby oba tranzystory byly idealne, to nie bedzie
|>>|>dzialac. W praktyce wystarczy polaczyc baze i kolektor T2
rezystorem
|>>i
|>>|>"troche" zacznie dzialac, ale nie tak jak powinno.
|>>|>Wiem, ze jest to schemat z jakiejs ksiazki, ale chyba jakis
bledny.
|>>|>
|>>|>Kumex.
|>>|
|>>|Radze troche poczytac zanim zacznie sie polemizowac. Prad bazy T2
|>>|jest rowny pradowi emitera T1. Napiecie baza - emiter T2 bedzie
|>>|wtedy wieksze niz w T1 i prawidlowo spolaryzuje kolektor T1.
|>>|Rezystor, o ktorym mowisz sluzy wylacznie do zmniejszenia pradu
|>>|wplywajacego do T2 i T1 moze pracowac z duzym pradem kolektora
|>>|( tzw. efekt zaglodzenia pradowego T1 ).
|>>
|>>
|>>No dobrze!
|>>Ale T2 jest typu pnp i zeby zaczal przewodzic, to prad bazy
powinien
|>>byc ujemny.
|>>
|>>Kumex.
|>Masz racje Kumex
|>Jakby metykp pomyslal, to by Cie przeprosil, a nie >ublizal Ci, a
gdyby taki
|>uklad kiedykolwiek zrobil to by wiedzial, ze chcac >uzyskac pnp
|>complementarny quasi Darlington to T1 npn kolektor >laczy sie do T2
pnp Baza,
|>a emiter T1 z kolektor T2, i Emiter T2 bedzie >wirtualnym kolektorem
|>Darlingtona npn
|>Podobnie dla odwrotnej kombinacji: slabszy pnp, >mocniejszy npn
uzyskuje sie
|>darlington pnp
|>Oporniki nie sa niezbedne, choc korzystne jak przy >zwyklym
Darlingtonie.
|>Pozdrawiam
|>Tadek
|
|Wydaje mi sie, ze nikomu nie ublizylem. Napisalem
|tylko, ze poslugiwanie sie stwierdzeniem
|przy polemice "wydaje mi sie" nie jest wlasciwe.
|Faktem jest, ze sprawdzalem wczoraj w literaturze
|i taki uklad mial ten rezystor narysowany linia
|przerywana sugerujaca, ze moze byc pominiety. Dlatego
|tak wczoraj zareagowalem. Przy analizie jednak
|wydaje sie, ze on powinien byc i przyznaje tu racje
|koledze Kumexowi.
|
|Z pozdrowieniami
|Piotrek M.


Chodzi o to, ze moje watpliwosci odnosza sie glownie do ukladu
polaczen pomiedzy
tranzystorami, a ten rezystor to malo znaczaca sprawa.
Nie gniewam sie, ale bezposrednie wytykanie komus domniemanej
niewiedzy (niedouczenia, czy wrecz glupoty), sadzac po go po jednej
wypowiedzi, jest nietaktowne.
Poza tym nie napisalem nigdzie "wydaje mi sie".
Osobiscie sadze, iz stwierdzenia, w ktorych nie jest dobitnie
podkreslone, ze jest sie o tym przekonanym, pozostaja jako otwarte do
dyskusji. Gdyby kazdy wszystko wiedzial, byl pewny, ze to, co wie jest
poprawne, uzywal precyzyjnych i trafnych okreslen, to nie byloby
zadnej polemiki, bo nad czym tu dyskutowac.

A jesli chodzi o tego nieszczesnego Darlingtona, to ktoredy i w ktora
strone poplynie prad bazy tranzystora pnp (T2), bo przeciez polowy to
on nie jest?

Kumex.



Poprzedni Następny
Wiadomość
spis tre¶ci
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Pilnie pomocy - dzis albo nigdy
Date: Wed, 31 Mar 1999 19:55:46 GMT


On 31 Mar 1999 12:28:40 +0200, metykp_at_nospam_prokom.pl wrote:
Wydaje mi sie, ze nikomu nie ublizylem. Napisalem
tylko, ze poslugiwanie sie stwierdzeniem
przy polemice "wydaje mi sie" nie jest wlasciwe.

Jest calkiem wlasciwe, w celu ujawnienia swojej wiedzy.
Nie jest to kategoryczne stwierdzenie poparte dokladna wiedza,
ale zapewne tez nie bezpodstawne jesli juz do polemiki doszlo.

Faktem jest, ze sprawdzalem wczoraj w literaturze
i taki uklad mial ten rezystor narysowany linia
przerywana sugerujaca, ze moze byc pominiety. Dlatego
tak wczoraj zareagowalem. Przy analizie jednak
wydaje sie, ze on powinien byc i przyznaje tu racje


Juz mi zamieszaliscie o jakim w koncu schemacie mowa, ale generalnie
to w ukladzie Darlingtona nie ma zadnych opornikow, aczkowiek
rezystor miedzy emiterem a baza tranzystora polepsza jego prace, wiec
warto dac.


J.