Jak skutecznie reaktywować chlorek ferrynu do wytrawiania dużych płytek PCB?
Re: Reaktywowanie chlorku - czy sie da ?????
From: "Gabriel Drabik" <gabrys_at_nospam_sms.pl>
Subject: Re: Reaktywowanie chlorku - czy sie da ?????
Date: Fri, 2 Apr 1999 00:54:40 +0200
Mariusz Skoczeń wrote in message <7e0i4k$b41$1_at_nospam_h1.uw.edu.pl>...
Mam troche plytek do wytrawienia i w wiekszosci sa to dosc spore
powierzchnie przeznaczone do wytrawienia wiec strasznie szybko chlorek sie
zuzywa - czy ktos ma pomysl jak go reaktywowac do stanu poczatkowego.
Chlorek mozna nieco polepszyc dolewajac kwasu solnego.
Podgrzewanie tez dobrze dziala na trawienie.
Poza tym polecam kwas solny + woda utleniona
Jest jeszcze metoda z sola i pradem nieslychanie tania,
opisana chyba w kazdej starszej ksiazce hobbystycznej.
Oczywiscie metoda jest ma straszna wade:
Pozostaja niewytrawione "wyspy".
Ale wierz mi, ja tak zaczynalem, byly kiedys takie czasy
ze o chlorku to wlasciwie nikt nie slyszal, pan
Krawczynski z Lodzi (jak to czlowiek pamieta :))
oglaszal sie w RE: sam wykonasz plytki drukowane:
zestaw plytki + oddczynniki + instrukcja 310 zl..zawsze aktualne
Napisalem i do tej pory niczego nie dostalem....:))
gabrys.
From: kiziuk_at_nospam_alpha.net.pl (Bartosz Kiziukiewicz)
Subject: Re: Reaktywowanie chlorku - czy sie da ?????
Date: Fri, 02 Apr 1999 07:42:32 GMT
On Fri, 2 Apr 1999 00:54:40 +0200, "Gabriel Drabik" <gabrys_at_nospam_sms.pl>
wrote:
zuzywa - czy ktos ma pomysl jak go reaktywowac do stanu poczatkowego.
Ja swego czasu używałem kwasu azotowego (teraz nie używam, bo nie
trawię ;-) ). Nie pamiętam, jakie było stężenie, ale płytka 10x20 cm
po 20-30 minutach była wytrawiona.
Krawczynski z Lodzi (jak to czlowiek pamieta :))
oglaszal sie w RE: sam wykonasz plytki drukowane:
zestaw plytki + oddczynniki + instrukcja 310 zl..zawsze aktualne
Napisalem i do tej pory niczego nie dostalem....:))
Czy akurat 310 zł to nie pamiętam, ale raz napisałem i dostałem
woreczek z chlorkiem, instrukcję i chyba ze dwie płytki. Zrobiłem
chlorek wg instrukcji, ale coś dłużej się trawiło, niż było napisane.
Pozdrawiam
Bartek
<kiziuk_at_nospam_alpha.net.pl>
<kiziuk_at_nospam_it.pw.edu.pl>
From: "I.K." <ixkuczek_at_nospam_friko6.onet.pl>
Subject: Re: Reaktywowanie chlorku - czy sie da ?????
Date: Fri, 02 Apr 1999 09:57:53 -0800
Bartosz Kiziukiewicz wrote:
On Fri, 2 Apr 1999 00:54:40 +0200, "Gabriel Drabik" <gabrys_at_nospam_sms.pl>
wrote:
zuzywa - czy ktos ma pomysl jak go reaktywowac do stanu poczatkowego.
Ja swego czasu używałem kwasu azotowego (teraz nie używam, bo nie
trawię ;-) ). Nie pamiętam, jakie było stężenie, ale płytka 10x20 cm
po 20-30 minutach była wytrawiona.
Krawczynski z Lodzi (jak to czlowiek pamieta :))
oglaszal sie w RE: sam wykonasz plytki drukowane:
zestaw plytki + oddczynniki + instrukcja 310 zl..zawsze aktualne
Napisalem i do tej pory niczego nie dostalem....:))
Czy akurat 310 zł to nie pamiętam, ale raz napisałem i dostałem
woreczek z chlorkiem, instrukcję i chyba ze dwie płytki. Zrobiłem
chlorek wg instrukcji, ale coś dłużej się trawiło, niż było napisane.
Pozdrawiam
Bartek
<kiziuk_at_nospam_alpha.net.pl>
<kiziuk_at_nospam_it.pw.edu.pl>
Ja tez pare lat temu tak zamówilem zestaw ot tego Pana
i tez chlorek byl jakis stary, bo trawiłem i trawiłem , po 24 godz.
trawienia dosypałem róznych cudów : soli , wody utlenionej podłączyłem
płytkę do prądu coby trawić elektrochemicznie no i udało sie choć
scieżki pod farbą były lekko podtrawione.
Dlatego radzę kupować odczynniki w odpowiednich opakowaniach z nazwą,
terminem ważności itp. a nie w jakis dziwnych woreczkach z napisem
"składnik A i składnik B"
Pozdrawiam IREK
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Reaktywowanie chlorku - czy sie da ?????
Date: Fri, 02 Apr 1999 22:47:47 GMT
On 2 Apr 1999 08:27:04 GMT, Pawel B. wrote:
In article <37046c6d.1381917_at_nospam_news.tpnet.pl>, kiziuk_at_nospam_alpha.net.pl (Bartosz Kiziukiewicz) says:
On Fri, 2 Apr 1999 00:54:40 +0200, "Gabriel Drabik" <gabrys_at_nospam_sms.pl>
zuzywa - czy ktos ma pomysl jak go reaktywowac do stanu poczatkowego.
Swego czasu czytalem, ze czesciowa reaktywacja chlorku mozliwa jest przez wrzucenie
do niego zelaza, ja wrzucalem duze gwozdzie i chyba troche pomagalo.
moze chemicy sie ustosunkuja???
Ktos cie oszukal :-)
Miedz jest w tej reakcji trawiona jonem zelaza Fe3+.
Ktory redukuje sie do Fe2+ [A jednoczesnie Cu zamienia sie na Cu2+ lub
Cu+ i przechodzi z plytki do roztworu]
Zelazo w postaci gwozdzia jest juz zredukowane jeszcze bardziej,
i jedyne co sie moze stac to reakcja Fe + 2Fe3+ -> 3Fe2+, czyli
niniejszym stracilismy i gwozdzia i trawiace wlasciwosci roztworu.
Tu trzeba utlenic Fe2+ do Fe3+.
Powinno pomoc:
1) chlorowanie roztworu,
2) woda utleniona ... + HCl
3) natlenianie roztworu ... +HCl.
byc moze daloby sie dostepnymi srodkami czyszczacymi z "chlorem"
w postaci podchlorynow.
J.
From: ladzk_at_nospam_ite.waw.pl (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Reaktywowanie chlorku - czy sie da ?????
Date: Sat, 03 Apr 1999 20:56:01 GMT
On Fri, 02 Apr 1999 22:47:47 GMT, jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.) wrote:
[...]
Powinno pomoc:
1) chlorowanie roztworu,
2) woda utleniona ... + HCl
3) natlenianie roztworu ... +HCl.
Moze jako zawodowy technolog i jakby nie bylo po trosze chemik zajme
stanowisko...
Aby zregenerowac chlorek zelaza nalezy:
a) zmniejszyc zawartosc miedzi w roztworze. jesli nie byl zbytnio
rozwodniony to dobrym sopsobem jest wymrazanie - glebokie schlodzenie
roztworu powoduje wytracanie krysztalow chlorku miedziowego.
b) uzupelnienie jonow chlorkowych - dodajemy kwasu solnego.
c) Utlenienie Fe2+ do Fe3+ - faktycznie mozna H2O2 ale to kosztuje. W
praktyce dobre napowietrzenie roztworu powinno starczyc (pompka typu
"skalar" i rurka z pumeksem - kazdy akwarysta powie jak to zrobic.
Utlenianie perhydrolem ma jeszcze te wade ze resztki perhydrolu w
roztworze moga powodowac babelkowanie w czasie trawienia co wedlug
mnie nie wplywa dobrze na precyzje trawienia (poszarpana krawedz
sciezki, podwazanie emulsji). Osobiscie radzilbym tak zregenerowany
roztwor pozostawic aby "dojrzal" - niech resztki perhydrolu sie
rozloza. Im cieplej tym lepiej, jak sie komus spieszy mozna ostroznie
wygrzac.
Generalnie wada takiejregeneracji jest puchniecie kapieli - kwas solny
ma ledwo 37%, handlowy perhydrol 33% - kupe wody sie dodaje. I co z
nia zrobic - mozolnie odparowywac? A opary chlorowodoru kto wychwyci
(zakladam ze instalacji przemyslowej nie stawiamy)? Jak nie zalezy nam
na precyzji trawienia w chlorku zelazowym to znacznie latwiej
regeneruje sie nadsiaeczan amonu (kwas siarkowy, perhydrol, odrobina
amoniaku na uzupelnienie strat) albo wrecz kwas karo - trawi sie w
tanim siarkowym z perhydrolem, regeneracja polega na uzupelnieniu
kwasu, utleniacza i wymrozeniu siarczanu miedzi.
Darek
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: Reaktywowanie chlorku - czy sie da ?????
Date: Sun, 04 Apr 1999 20:16:48 GMT
On Sat, 03 Apr 1999 20:56:01 GMT, Dariusz K. Ladziak wrote:
Moze jako zawodowy technolog i jakby nie bylo po trosze chemik zajme
stanowisko...
Aby zregenerowac chlorek zelaza nalezy:
a) zmniejszyc zawartosc miedzi w roztworze.
Trzeba ? Mam wrazenie ze nie przeszkadza.
Ba - mam nawet wrazenie ze CuCl2 tez by trawil.
Co to jest taki czerwonawy osad tworzacy sie na plytkach - czy
przypadkiem nie CuCl [1 nie 2] ?
Ale to naprawde wrazenia.
Utlenianie perhydrolem ma jeszcze te wade ze resztki perhydrolu w
roztworze moga powodowac babelkowanie w czasie trawienia co wedlug
mnie nie wplywa dobrze na precyzje trawienia (poszarpana krawedz
sciezki, podwazanie emulsji).
Pewnie masz dokladniejsze wymagania w tym wzgledzie, ale znam pare
produktow gdzie kuweta do trawienia zawiera pompke do babelkowania
powietrza - czyzby jednak babelki pomagaly ? Niewatpliwie mieszaja
roztwor.
Generalnie wada takiejregeneracji jest puchniecie kapieli - kwas solny
ma ledwo 37%, handlowy perhydrol 33% - kupe wody sie dodaje. I co z
nia zrobic - mozolnie odparowywac?
A trzeba zageszczac? Pamietam jak kiedys kolega trawil. Mija godzina -
prawie bez efektow. Spojrzalem - cos mi sie roztwor za gesty wydal,
prawie syrop. Po dolaniu wody dlugo nie trwalo.
Jak nie zalezy nam
na precyzji trawienia w chlorku zelazowym to znacznie latwiej
regeneruje sie nadsiaeczan amonu (kwas siarkowy, perhydrol, odrobina
amoniaku na uzupelnienie strat) albo wrecz kwas karo - trawi sie w
tanim siarkowym z perhydrolem, regeneracja polega na uzupelnieniu
kwasu, utleniacza i wymrozeniu siarczanu miedzi.
A ktory kwas lepszy w mieszance z perhydrolem - solny czy siarkowy ?
J.
From: ladzk_at_nospam_ite.waw.pl (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Reaktywowanie chlorku - czy sie da ?????
Date: Mon, 05 Apr 1999 19:54:42 GMT
On Sun, 04 Apr 1999 20:16:48 GMT, jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.) wrote:
Pewnie masz dokladniejsze wymagania w tym wzgledzie, ale znam pare
produktow gdzie kuweta do trawienia zawiera pompke do babelkowania
powietrza - czyzby jednak babelki pomagaly ? Niewatpliwie mieszaja
roztwor.
Babelki pochodzace z zewnatrz dzialaja ciut inaczej jak formujace sie
na powierzcni trawionej - napowietrzaja i mieszaja roztwor ale nie
maja tendencji do podwazania emulsji. Roztwory gazujace niestety
takowa tendencje maja - i tu albo rybki albo akwarium, roztwor moze
byc albo szybki albo precysyjny. Zdazalo mi sie do chlorku zelatyny
jako moderatora dodawac...
A trzeba zageszczac? Pamietam jak kiedys kolega trawil. Mija godzina -
prawie bez efektow. Spojrzalem - cos mi sie roztwor za gesty wydal,
prawie syrop. Po dolaniu wody dlugo nie trwalo.
Jest pewne optimum - roztwory slabsze trawia wolniej, mocniejsze
rowniez, dobre stezenie to gestosc rzedu 1.4 g/cm^3 - jest
dostatecznie szybki i dosyc precyzyjny.
A ktory kwas lepszy w mieszance z perhydrolem - solny czy siarkowy ?
Siarkowy ma pare zalet - jest tanszy, jest stezony (uzycie 98% pozwala
zbilansowac wode wprowadzana z perhydrolem), siarczan miedzi latwiej
wykrystalizowac (odzysk miedzi) i na dokladke krysztaly siarczanu
miedzi zabieraja kupe wody - kapiel nie puchnie. Przemyslowo - tylko
siarkowy.
Darek
From: bieniek_at_nospam_zr.ita.pwr.wroc.pl (Pawel B.)
Subject: Re: Reaktywowanie chlorku - czy sie da ?????
Date: 2 Apr 1999 08:27:04 GMT
In article <37046c6d.1381917_at_nospam_news.tpnet.pl>, kiziuk_at_nospam_alpha.net.pl (Bartosz Kiziukiewicz) says:
On Fri, 2 Apr 1999 00:54:40 +0200, "Gabriel Drabik" <gabrys_at_nospam_sms.pl>
wrote:
zuzywa - czy ktos ma pomysl jak go reaktywowac do stanu poczatkowego.
Swego czasu czytalem, ze czesciowa reaktywacja chlorku mozliwa jest przez wrzucenie
do niego zelaza, ja wrzucalem duze gwozdzie i chyba troche pomagalo.
moze chemicy sie ustosunkuja???
PB
From: polczje_at_nospam_kki.net.pl (PolczJe)
Subject: Re: Reaktywowanie chlorku - czy sie da ?????
Date: Fri, 02 Apr 1999 08:02:26 GMT
On Fri, 2 Apr 1999 00:54:40 +0200, "Gabriel Drabik" <gabrys_at_nospam_sms.pl>
wrote:
Ale wierz mi, ja tak zaczynalem, byly kiedys takie czasy
ze o chlorku to wlasciwie nikt nie slyszal, pan
Krawczynski z Lodzi (jak to czlowiek pamieta :))
oglaszal sie w RE: sam wykonasz plytki drukowane:
zestaw plytki + oddczynniki + instrukcja 310 zl..zawsze aktualne
Napisalem i do tej pory niczego nie dostalem....:))
gabrys.
Ja pamiętam takie czasy i nawet u tego gocia 2 razy płytki i
odczynniki zamawiałem ... i co najważniejsze dostałem!!!
Pozdrówka. PolczJe
From: "Milczanowski Marcin" <marm_at_nospam_op.onet.pl>
Subject: Re: Reaktywowanie chlorku - czy sie da ?????
Date: 2 Apr 1999 10:23:44 GMT
Czesc!
Chlorek mozna nieco polepszyc dolewajac kwasu solnego.
Podgrzewanie tez dobrze dziala na trawienie.
Stosuje od kilku lat chlorek do ktorego dodaje kwas solny i wode utleniona.
Nie pamietam skad ten patent znam.
Dosc skutecznie regeneruje chlorek. Powoduje wytracanie sie
nierozpuszczalnego osadu. Roztwor chlorku przechowuje w butelce z ciemnego
szkla. Osad osadza sie na dnie, a to co pozostanie na gorze nadaje sie do
ponownego uzycia.
Oczywiscie podgrzewanie roztworu przyspiesza proces trawienia.
Marcin M.
From: abc_zbywas_at_nospam_zt.jeleniag.tpsa.pl (Zbigniew Wasiak)
Subject: Re: Reaktywowanie chlorku - czy sie da ?????
Date: Fri, 02 Apr 1999 16:03:13 GMT
Dnia 2 Apr 1999 10:23:44 GMT, "Milczanowski Marcin" <marm_at_nospam_op.onet.pl>
napisał(a):
Stosuje od kilku lat chlorek do ktorego dodaje kwas solny i wode utleniona.
Nie pamietam skad ten patent znam.
pewnie z "Mlodego technika" ;-)
Dosc skutecznie regeneruje chlorek.
A to ciekawe. W czasach niedostepnosci chlorku wieloktotnie trawilem
plytki w kwasie solnym z woda utleniona BEZ CHLORKU.
--
pozdrawiam
Zbyszek
---------------------------------------
odpisując e-mail wytnij 'abc_' z adresu