Jak skonstruować układ z tranzystorami T1 i T2 w schemacie aplikacyjnym?
Re: Pilnie pomocy - dzis albo nigdy
From: metykp_at_nospam_prokom.pl
Subject: Re: Pilnie pomocy - dzis albo nigdy
Date: 2 Apr 1999 10:59:53 +0200
No dobrze! Zalozmy, ze ten uklad jest poprawny (ale nie jest). Miedzy
baze T2 i emiter T2 wlaczono rezystor (bo bez niego to raczej nie
bedzie dzialac). W efekcie prad bazy T2 poplynie przez ten rezystor,
pod warunkiem, ze T1 bedzie zatkany (lub prawie zatkany), czyli jego
(T1) prad bazy bedzie rowny (lub bliski) zero.
Jesli T1 zostanie wprowadzony w stan przewodzenia, to:
1. napiecie B-E T2 zmniejszy sie do wartosci nap. nasycenia T1
(zwykle mniejsze niz 0,6...0,7V),
2. prad emitera T1 plynacy przez rezystor wytworzy na nim spadek
napiecia.
Oba powyzsze (jednoczesnie wystepujace) fakty spowoduje zatkanie T2.
Jaki tranzystor dziala tak, jak uklad, utworzony przez te 2
tranzystory?
Kumex
Chwileczke. Widze, ze przy rozwazaniach przyjmujesz konkretny schemat
aplikacyjny. Stosujesz rezystor w kolektorze takiego wirtualnego tranzystora.
Jezeli jednak kolektor zasilimy ze zrodla pradowego opartego o tranzystor
bipolarny PNP, wtedy:
1. Wlaczenie tranzystora T1 spowoduje minimalny spadek napiecia B-E
tranzystora T2 wywolany skierowaniem czesci pradu do przewodzacego tranzystora
T1.
2. Podniesienie sie napiecia na bazie T2, spowoduje prawie identyczne jego
podniesienie na emiterze T2 (ze wzgledu na istniejace zrodlo pradowe).
Jak widac, taki uklad bedzie dzialal.
Z pozdrowieniami
Piotrek M.
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-misc-elektronika
http://www.newsgate.gliwice.pl/archive/pl-misc-elektronika/
From: "TRM" <lmssc_at_nospam_alpha.net.pl>
Subject: Re: Pilnie pomocy - dzis albo nigdy
Date: Fri, 2 Apr 1999 16:00:48 +0200
metykp_at_nospam_prokom.pl napisał(a) w wiadomoci: >Chwileczke. Widze, ze przy
rozwazaniach przyjmujesz konkretny schemat
aplikacyjny. Stosujesz rezystor w kolektorze takiego wirtualnego
tranzystora.
Jezeli jednak kolektor zasilimy ze zrodla pradowego opartego o tranzystor
bipolarny PNP, wtedy:
1. Wlaczenie tranzystora T1 spowoduje minimalny spadek napiecia B-E
tranzystora T2 wywolany skierowaniem czesci pradu do przewodzacego
tranzystora
T1.
2. Podniesienie sie napiecia na bazie T2, spowoduje prawie identyczne jego
podniesienie na emiterze T2 (ze wzgledu na istniejace zrodlo pradowe).
Jak widac, taki uklad bedzie dzialal.
Z pozdrowieniami
Piotrek M.
Zmontuj, wez miernik uniwersalny, sprawdz i nie pieprz glupot
Tadek
From: "TRM" <lmssc_at_nospam_alpha.net.pl>
Subject: Re: Darlington npn pnp
Date: Fri, 02 Apr 1999 15:08:06 GMT
Chwileczke. Widze, ze przy rozwazaniach przyjmujesz konkretny schemat
aplikacyjny. Stosujesz rezystor w kolektorze takiego wirtualnego
tranzystora.
<ciach>
Z pozdrowieniami
Piotrek M.
Panowie: szczególnie metykp
W zalaczeniu schematy ukladu Darlingtona jako plik darlin.gif
Z braku mojej umiejetnosci wyslania rysunku na news umiescilem go pod
adresem:
http://www.kki.net.pl/~lmssc/ukad.htm
Dla mnie proponowany przez metykp to ten oznaczony jako ZLY
Mam nadzieje, ze inni obserwatorzy tej dyskusji potwierdza, ze opis pasuje
do schematu ZLY.
Opis metykp-a:
Emiter T1(npn) laczysz z baza T2(pnp), kolektor T1
z emiterem T2, kolektor T2 staje sie emiterem
takiego wirtualnego tranzystora. Baza i kolektor
sa jak na T1. Taki uklad darlingtona jest typu
npn. Wzmocnienie B=B1*B2. Impedancja wejsciowa
jest iloczynem iimpedancji obu tranzystorow.
Z pozdrowieniami
Piotrek M.
Proponowany przeze mnie to ten oznaczony jako DOBRY
Jesli Piotrek metykp zgadza sie ze mna, ze proponowal uklad oznaczony przeze
mnie jako zly to niech da znac na grupe.
Uklad opisany jako zly nigdy nie bedzie dzialal, bo przez bazy nie poplynie
prad - sa wzajemnie wstecznie polaryzowane i nie pomoga tu zadne proponowane
oporniki.
Pozdrawiam duskutantów
Tadeusz Maciola