Awaria starego PC 486: Czy IO uszkodziło HDD i CD? Wieszanie się komputera.
Problem z PC
From: "Jarek P." <j_23_at_nospam_friko.onet.pl>
Subject: Problem z PC
Date: Mon, 26 Apr 1999 13:22:23 GMT
Opowiesc bedzie dluga:
Mam w domu staruszka 486 z localbusowa plyta i IO na osobnej karcie.
Najpierw byl problem z HDD albo IO. Czasem przy starcie zamiast numeru HDD
zglaszaly sie krzaki i komputer sie wieszal. Pomagalo wyjecie IO i
przetarcie stykow (bardzo sniedzialy). Ale dnia pewnego przestalo to
pomagac. Z dyskietki komputer startowal, HDD nie widzial. HDD wstawiony do
innego komputera nie byl widoczny rowniez. Sadzac, ze swiadczy to o jego
oczywistym uszkodzeniu kupilem drugi, dolaczylem do IO, sformatowalem,
chcialem instalowac wingroze, ale okazalo sie, ze z kolei CD jest
niewidoczny. Wymiana IO nie pomogla. Zeby nie przedluzac, wymienie w
punktach objawy na chwile obecna:
- CD nie daje znaku zycia.
- wczesniej ewidentnie martwy HDD ozyl (sam) i idealnie pracuje (wiec teraz
mam dwa).
- wymiana IO dala tylko tyle, ze przestal znikac HDD
- caly komputer po wlaczeniu po 10 - 20 minutach wiesza sie na twardo (ale
to ostatnie moze byc z powodu chamsko skopiowanej z dysku na zupelnie inny
(z innymi partycjami chocby) wingrozy, przeinstalowac jej nie moge, bo mam
nieczynny CD
Moje pytania:
1) Czy awaria IO mogla spowodowac uszkodzenie HDD i CD?
2) Co to za uszkodzenie HDD, ktore samo znika?
3) Czy moze ewentualnie walnieta jest plyta gl, a reszta stad wynika? Ale
wtedy dlaczego wymiana samej IO cos tu zmienia?
Za madre rady z gory dziekuje, za wszystkie typu "wywal zloma i kup cos
normalnego" dziekuje rowniez, ow zlom do moich potrzeb mi calkowicie
wystarczal.
Jarek P.
j_23_at_nospam_friko.onet.pl
From: "PiotrG" <pgl_at_nospam_orfe.pl>
Subject: Re: Problem z PC
Date: Mon, 26 Apr 1999 23:43:12 +0200
Jesli stalo sie to dzisiaj, to poczytaj posty na pl.comp.pecet (WIN.CIH)
PiotrG
Jarek P. napisał(a) w wiadomości: <01be8fe8$017ac400$0364a8ac_at_nospam_zywiec>...
Opowiesc bedzie dluga:
Mam w domu staruszka 486 z localbusowa plyta i IO na osobnej karcie.
Najpierw byl problem z HDD albo IO. Czasem przy starcie zamiast numeru HDD
zglaszaly sie krzaki i komputer sie wieszal. Pomagalo wyjecie IO i
przetarcie stykow (bardzo sniedzialy). Ale dnia pewnego przestalo to
pomagac. Z dyskietki komputer startowal, HDD nie widzial. HDD wstawiony do
innego komputera nie byl widoczny rowniez. Sadzac, ze swiadczy to o jego
oczywistym uszkodzeniu kupilem drugi, dolaczylem do IO, sformatowalem,
chcialem instalowac wingroze, ale okazalo sie, ze z kolei CD jest
niewidoczny. Wymiana IO nie pomogla. Zeby nie przedluzac, wymienie w
punktach objawy na chwile obecna:
- CD nie daje znaku zycia.
- wczesniej ewidentnie martwy HDD ozyl (sam) i idealnie pracuje (wiec teraz
mam dwa).
- wymiana IO dala tylko tyle, ze przestal znikac HDD
- caly komputer po wlaczeniu po 10 - 20 minutach wiesza sie na twardo (ale
to ostatnie moze byc z powodu chamsko skopiowanej z dysku na zupelnie inny
(z innymi partycjami chocby) wingrozy, przeinstalowac jej nie moge, bo mam
nieczynny CD
Moje pytania:
1) Czy awaria IO mogla spowodowac uszkodzenie HDD i CD?
2) Co to za uszkodzenie HDD, ktore samo znika?
3) Czy moze ewentualnie walnieta jest plyta gl, a reszta stad wynika? Ale
wtedy dlaczego wymiana samej IO cos tu zmienia?
Za madre rady z gory dziekuje, za wszystkie typu "wywal zloma i kup cos
normalnego" dziekuje rowniez, ow zlom do moich potrzeb mi calkowicie
wystarczal.
Jarek P.
j_23_at_nospam_friko.onet.pl