Rozważania na temat zakłóceń w układzie sterującym silników 4kW i 7.5kW?

Re: zaklocenia





Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: Piotr Laskowski <Piotr.Laskowski_at_nospam_f117.n480.z2.fidonet.org>
Date: Sat, 01 May 99 10:28:52 +0200
Subject: Re: zaklocenia



Cześć Juliusz !

>>> Uklad wlaczajacy stycznik jest na optotriakach. Wyjscia sa
>>> zbocznikowane warystorem 270V i kondensatorem 10nF.
J> Ciekawe czy kolega co zapytal o zaklocenia raczy czasem czytac to co
J> napisalismy :) I jakie sa jego wnioski po zasileniu z bateryjek ?

Czytam, czytam. Sorry wychodze troche na Czesia ale nie udaje mi sie powtorzyc
warunkow w ktorych nastepowal reset.
W srode i czwartek robilem eksperymenty zalaczajac krotkimi impulsami (2s
pracy, 6s przerwy) rozne silniki. Najpierw 7.5kW bez obciazenia, ale nic sie nie
dzialo ze sterownikiem. Potem wyciagnelem taki 4kW agregat silnik-pradnica
(chodzi o to aby byla spora bezwladnosc) -tez nic. Nastepnego dnia probowalem
zklecic uklad tak aby silnik na chwile zmienial kierunek obrotow, ale spalilem
tylko kilka bezpiecznikow (hazard na stycznikach) i nic z tego nie wyszlo.
Po weekendzie bede probowal ponownie polaczyc uklad przy ktorym dzialo sie zle.

Generalnie ma to byc regulator sterujacy miedzy innymi katem otwarcia okien -
wywietrznikow w szklarni (algorytm regulatora krokowego z wewnetrznym
sprzezeniem zwrotnym od serwomechanizmu).
Podobny uklad mamy w laboratorium, nazywa sie to "kolejka paszowa". Jest wozek
z silnikiem 3 faz. podwieszony na szynie. Na koncach szyny sa krancowki. Pod
wzgledem elektrycznym taki sam uklad otwiera okna w szklarni. Wlasnie
pokazywalem swoj uklad profesorowi a ten swolocz sie zresetowal w polowie drogi
i uklad zglupial. Stad moja frustracja :-))

Jak tylko uda mi sie powtorzyc warunki w ktorych uklad resetowal sie, bede
kontynuowal sledztwo.

Piotrek.