Jak skonstruować funkcjonalny timer do telefonu, aby oszczędzać na impulsach?

Re: Timer do telefonu





Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: "Johnny" <jdolin_at_nospam_optimus.waw.pl>
Subject: Re: Timer do telefonu
Date: Mon, 3 May 1999 01:22:32 +0200


Darek napisał(a) w wiadomości: <3720971f.0_at_nospam_news.vogel.pl>...
[...]
Jesli mialbym placic za to, to robienie timerka minie sie z celem. W
zalozeniu
ma on pomoc w wykorzystywaniu impulsow do konca, a na tym moglbym
zaoszczedzic te 2 - 3 zlote.


Chyba groszy x 10, bo tyle kosztuje impuls.
Twoj pomysl w lapaniu chwili pojawiania sie kolejnego impulsu jest moim
zdaniem lekko chybiony. Bo jesli robisz dziennie np dwa polaczenia z
Internetem w celu sciagniecia poczty to zarobisz na tym (zakladajac, ze
impuls kosztuje 30 gr): 2 x 0.3 zl x 30 dni = 18 zł miesiecznie. Ale wtedy
nie bedziesz mial sciagnietej poczty. Chyba bez sensu taka oszczednosc (albo
rybka, albo akwarium). Jesli natomiast ciagniesz strony www, to pewnie czasy
polaczenia wydluzaja sie znacznie, a wtedy czy skonczysz polaczenie w tym,
czy w nastepnym impulsie staje sie obojetne. Wystarczy wiec ostrzezenie, ze
oto zblizasz sie do kolejnego impulsu. Co zrobisz dalej, czy zakonczysz
polaczenie, czy nie, to Twoja sprawa.
Wszystko oczywiscie zalezy od tego ile chcesz zaoszczedzic np. w skali
miesiaca. Jesli w gre wchodzi kwota powiedzmy ok 50 zl, to przyznam, ze
wolalbym wydac te kwote zamiast stresowac sie przy korzystaniu z Internetu.
To tak, jakbys chcial zaoszczedzic na samochodzie trzymajac go na kolkach w
garazu, a nie jezdzac nim.
Pozdrawiam
JD






Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: "Darek" <darekpl_at_nospam_box43.gnet.pl>
Subject: Re: Timer do telefonu
Date: Wed, 12 May 1999 02:38:02 +0200


Witam

Johnny napisał(a) w wiadomości: <372ceeba.0_at_nospam_news.vogel.pl>...
Darek napisał(a) w wiadomości: <3720971f.0_at_nospam_news.vogel.pl>...
[...]
Jesli mialbym placic za to, to robienie timerka minie sie z celem. W
zalozeniu
ma on pomoc w wykorzystywaniu impulsow do konca, a na tym moglbym
zaoszczedzic te 2 - 3 zlote.


Chyba groszy x 10, bo tyle kosztuje impuls.
Twoj pomysl w lapaniu chwili pojawiania sie kolejnego impulsu jest moim
zdaniem lekko chybiony. Bo jesli robisz dziennie np dwa polaczenia z
Internetem w celu sciagniecia poczty to zarobisz na tym (zakladajac, ze
impuls kosztuje 30 gr): 2 x 0.3 zl x 30 dni = 18 zł miesiecznie. Ale wtedy
nie bedziesz mial sciagnietej poczty. Chyba bez sensu taka oszczednosc (albo
rybka, albo akwarium). Jesli natomiast ciagniesz strony www, to pewnie czasy
polaczenia wydluzaja sie znacznie, a wtedy czy skonczysz polaczenie w tym,
czy w nastepnym impulsie staje sie obojetne. Wystarczy wiec ostrzezenie, ze
oto zblizasz sie do kolejnego impulsu. Co zrobisz dalej, czy zakonczysz
polaczenie, czy nie, to Twoja sprawa.
Wszystko oczywiscie zalezy od tego ile chcesz zaoszczedzic np. w skali
miesiaca. Jesli w gre wchodzi kwota powiedzmy ok 50 zl, to przyznam, ze
wolalbym wydac te kwote zamiast stresowac sie przy korzystaniu z Internetu.
To tak, jakbys chcial zaoszczedzic na samochodzie trzymajac go na kolkach w
garazu, a nie jezdzac nim.
Pozdrawiam
JD


Zle mnie zrozumiales (a i ja tez nie do konca rozumiem Twoje obliczenia).
Nie chodzi mi o timer do internetu, bo takie cos jest zrobione programowo
i uzywam tego od dluzszego czasu. Podsunelo mi to wlasnie pomysl,
aby zrobic licznik, ktory bedzie mi pokazywal ile czasu z kims gadam
przez telefon. Dla przykladu: koncze z kims rozmawiac i widze, ze do nastepnego
impulsu pozostalo 10 sek. Wtedy albo streszczam sie i od razu koncze rozmowe
nie rozpoczynajac nowego impulsu (z ktorego i tak wykorzystalbym kilka sekund),
albo wiem, ze moge sobie jeszcze spokojnie pogadac przez nastepne 3 minuty.
Z drugiej strony widok uplywajacych sekund ma na pewno spore dzialanie
'psychologiczne' :-) i sprzyja szybszemu konczeniu rozmow. Poza tym przy
rachunku za rozmowy (nie liczac internetu) okolo 80-100zl bez problemu uda
sie zaoszczedzic te kilka zl i isc za to na piwo :-)
OK?

pozdrawiam
Darek

PS: sorry, ze dlugo nie odpisywalem, ale wlasnie wrocilem z Hiszpanii i przez te
kilka dni bylem odciety od Sieci.



Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: "William Bonawentura" <william_at_nospam_student.uci.agh.edu.pl>
Subject: Re: Timer do telefonu
Date: Wed, 12 May 1999 18:29:17 +0200


Z drugiej strony widok uplywajacych sekund ma na pewno spore dzialanie
'psychologiczne' :-) i sprzyja szybszemu konczeniu rozmow. Poza

Dokładnie tak jest. Wiem, bo mam telefon z zegarkiem i bez. Poza tym
świetnym sposobem na skracanie długości rozmów jest umiejscowienie telefonu
w takim miejscu gdzi nie mozna usiąść (np.w przedpokoju)




Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: "Johnny" <jdolin_at_nospam_optimus.waw.pl>
Subject: Re: Timer do telefonu
Date: Thu, 13 May 1999 21:47:56 +0200


William Bonawentura napisał(a) w wiadomości:
<7hcigj$o2h$1_at_nospam_galaxy.uci.agh.edu.pl>...
Dokładnie tak jest. Wiem, bo mam telefon z zegarkiem i bez. Poza tym
świetnym sposobem na skracanie długości rozmów jest umiejscowienie telefonu
w takim miejscu gdzi nie mozna usiąść (np.w przedpokoju)


Gorzej jak sie ma telefon bezprzewodowy. Trzeba by miec olbrzymie
samozaparcie, zeby sterczec z nim w przedpokoju. Zreszta chyba nie po to sie
go kupuje.
Pozdrawiam
JD




Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: "Johnny" <jdolin_at_nospam_optimus.waw.pl>
Subject: Re: Timer do telefonu
Date: Thu, 13 May 1999 21:46:17 +0200


Darek napisał(a) w wiadomości: <3739cb11.0_at_nospam_news.vogel.pl>...
Witam
[...]

Zle mnie zrozumiales (a i ja tez nie do konca rozumiem Twoje obliczenia).
Nie chodzi mi o timer do internetu, bo takie cos jest zrobione programowo
i uzywam tego od dluzszego czasu.

No tak, to troche zmienia sytuacje, ale nie do konca bo...

Podsunelo mi to wlasnie pomysl,
aby zrobic licznik, ktory bedzie mi pokazywal ile czasu z kims gadam
przez telefon. Dla przykladu: koncze z kims rozmawiac i widze, ze do
nastepnego
impulsu pozostalo 10 sek. Wtedy albo streszczam sie i od razu koncze
rozmowe
nie rozpoczynajac nowego impulsu (z ktorego i tak wykorzystalbym kilka
sekund),
albo wiem, ze moge sobie jeszcze spokojnie pogadac przez nastepne 3 minuty.

...caly Twoj problem przesuwa sie tylko o nastepne 3 minuty. Moim zdaniem
jak gadam przez telefon, to w okreslonym celu. I musze gadac tyle, zeby
temat zostal wyczerpany. Urwanie jednego impulsu nic tu nie da, ba jak bym
byl twoim rozmowca, to bym sie chyba obrazil, jakbys w pol slowa przerwal,
bo Ci sie impuls konczy. Chyba, ze uzywasz telefonu do plotkowania. Wtedy
faktycznie moglby to byc motyw do zakonczenia polaczenia. Ale...

Z drugiej strony widok uplywajacych sekund ma na pewno spore dzialanie
'psychologiczne' :-) i sprzyja szybszemu konczeniu rozmow. Poza tym przy
rachunku za rozmowy (nie liczac internetu) okolo 80-100zl bez problemu uda
sie zaoszczedzic te kilka zl i isc za to na piwo :-)
OK?

...jesli chcesz w ten sposob zaoszczedzic na piwo, to wydaje mi sie, ze jest
to skorka za wyprawke. Lepiej rzuc palenie.
A jesli chcialbys w ten sposob zaoszczedzic np 20zl, to musialbys brutalnie
przerwac 100 polaczen (circa). Nie wiem, czy ja mam tyle w miesiacu. O to mi
chodzi.

pozdrawiam
JD



Poprzedni Następny
Wiadomość
spis treści
From: "Darek" <darekpl_at_nospam_box43.gnet.pl>
Subject: Re: Timer do telefonu
Date: Sun, 16 May 1999 13:19:19 +0200



Johnny napisał(a) w wiadomości: <373b5e9d_at_nospam_news.vogel.pl>...
Darek napisał(a) w wiadomości: <3739cb11.0_at_nospam_news.vogel.pl>...
Witam
[...]
Zle mnie zrozumiales (a i ja tez nie do konca rozumiem Twoje obliczenia).
Nie chodzi mi o timer do internetu, bo takie cos jest zrobione programowo
i uzywam tego od dluzszego czasu.

No tak, to troche zmienia sytuacje, ale nie do konca bo...

Podsunelo mi to wlasnie pomysl,
aby zrobic licznik, ktory bedzie mi pokazywal ile czasu z kims gadam
przez telefon. Dla przykladu: koncze z kims rozmawiac i widze, ze do
nastepnego
impulsu pozostalo 10 sek. Wtedy albo streszczam sie i od razu koncze
rozmowe
nie rozpoczynajac nowego impulsu (z ktorego i tak wykorzystalbym kilka
sekund),
albo wiem, ze moge sobie jeszcze spokojnie pogadac przez nastepne 3 minuty.

...caly Twoj problem przesuwa sie tylko o nastepne 3 minuty. Moim zdaniem
jak gadam przez telefon, to w okreslonym celu. I musze gadac tyle, zeby
temat zostal wyczerpany. Urwanie jednego impulsu nic tu nie da, ba jak bym
byl twoim rozmowca, to bym sie chyba obrazil, jakbys w pol slowa przerwal,
bo Ci sie impuls konczy. Chyba, ze uzywasz telefonu do plotkowania. Wtedy
faktycznie moglby to byc motyw do zakonczenia polaczenia. Ale...


mysle, ze dyskusja staje sie powoli off-topic, ale Ci odpowiem
Plotkowanie to jedno z wazniejszych zastosowan telefonu. A zeby skonczyc
rozmowe, nie musze sie tlumaczyc jakimis impulsami, mozna wymyslic
100 innych powodow.

Z drugiej strony widok uplywajacych sekund ma na pewno spore dzialanie
'psychologiczne' :-) i sprzyja szybszemu konczeniu rozmow. Poza tym przy
rachunku za rozmowy (nie liczac internetu) okolo 80-100zl bez problemu uda
sie zaoszczedzic te kilka zl i isc za to na piwo :-)
OK?

...jesli chcesz w ten sposob zaoszczedzic na piwo, to wydaje mi sie, ze jest
to skorka za wyprawke. Lepiej rzuc palenie.

zauwaz, ze na koncu zdania postawilem znaczek :-) , poza tym nie pale

A jesli chcialbys w ten sposob zaoszczedzic np 20zl, to musialbys brutalnie
przerwac 100 polaczen (circa). Nie wiem, czy ja mam tyle w miesiacu. O to mi
chodzi.
prawde mowiac ta oszczednosc to jednak funkcja dodatkowa, glownie chodzi
mi jednak o to 'dzialanie psychologiczne'. (a ta oszczednosc to ok. 2-3 zl, nie 20)

pozdrawiam
JD

rowniez pozdrawiam i proponuje EOT, bo nas inni grupowicze zjedza za
taka dyskusje

Darek