Dyskusja o dostępności i cenach oprogramowania ORCAD 7 dla studentów w Polsce
Re: ORCAD 7
From: "Juliusz" <juliusz_at_nospam_multi-ip.com.pl>
Subject: Re: ORCAD 7
Date: Sat, 1 May 1999 03:22:13 +0200
janbit napisał(a) w wiadomości: ...
Witam!
Ja nie gram, ale nie nazywam studenta zlodziejem. On nic nikomu nie
ukradl -
jedynie firma nie zarobila. I nawet nie mozna by mowic, ze firma poniosla
straty. On nie mial kasy wiec i tak by na nim nie zarobila. I nie
porownojmy
tego z samochodami czy innymi materialnymi rzeczami.
Student ma uczelnie, ktora moze sobie taki software kupic (placi tylko 5-6%
ceny komercyjnej).
To czemu student nie moze kupic tego po tej samej cenie - za 5% wartosci ?
Wiesz co, ! piszesz tak jakbys nie znal realiow polskich uczelni. Gadasz tak
jak Serbowie w zwiazku z czystkami etnicznymi, jakby nic sie nie dzialo.
Nikt nikogo nie morduje, a to co mowia to propaganda :)
A 1/7 rezerwy finansowej panstwa zostaje przeznaczona na 140 komandosow
wyslanych do Albanii. Nie widzisz problemu, ze ludzi nie stac i co garsze
nie stac tym bardziej uczelni ! A co dopiero mowic o finansach panstwa.
Caly ten krzyk o piractwo jest jedynie spowodowany tym, ze ustawodawcy nie
maja pojecia co uchwalaja. Powinien byc okres karencji i wymuszone ceny
softu w przeliczeniu do sredniej krajowej.
To nie jest samochod gdzie trzeba wlozyc kase w podzespoly, polprzewodniki i
inne.
Ja pisze soft, czasami bardzo zlozony, i nie wymagam aby mi ktos za jego
kopie placil wiecej niz ja wlozyle w jego napisanie plus moj zysk.
Takie sa realia POLSKIEGO rynku i zdrowy rozsadek, a mimo to postawilem
sobie dom (270m2) :) i mam czym jezdzic.
Powiem ci tyle, ze np. zaprojektowanie urzadzenia nie kosztuje zwykle wiecej
niz 10 do 20 tysiecy PLN wraz z softem i nie uzurpuje sobie prawa do wolania
za kopie takich kwot jakich wymagaja zagraniczne firmy w powiazaniu z
polskimi dealerami - czytaj przwalaczami.
Na moj gust to jest rozkradanie majatku narodowego. To nie jest tyle warte !
To nie jest Michal Aniol ani Rembrandt ani Rafael Santi.
Ja mam bardzo ubogi soft do moich zastosowan. Praktycznie wszystko to co
dostalem w starter kitach do procesorow i do EPLD.
Zreszta inna sprawa, ze wielu co uzywa softu za grube tysiace $$$$ to i tak
naprawde tego nie potrzebuje.
Zawsze powtarzam, ze jak ktos sie nie nauczy programowac to mu nic nie
pomoze - i tak nic nie napisze i nie zbuduje sam. Widzimy setki postow - od
"CZESIA" poprzez "PROGRAMATORY ATMELI" dalej poprzez "POMOZCIE NAPISAC PRACE
DYPLOMOWA" do "NADAJNIKA na 40 km lambda :))) I co taki "CZESIO" Jak sobie
raz zzainstaluje ORCAD'a 9 to juz zlodziej ? Co on ci ukradl ? Co ?, ze
zobaczy jak wyglada i nic wiecej nie zrobi z tym, bo i tak brakuje mu IQ
zeby nawet do kupy to poskladac.
A czy ty myslisz, ze pracodawcy beda inwestowac w lamerow ? Nie sadze - oni
chca "obytych", a na czym maja sie obyc niby ?
CZEMU NIE PODASZ CEN na swoich stronach WWW ? Co pisac do ciebie na papierze
firmowym z pieczatka ? Wszyscy sie z tego smieja co masz nam wyskrobane :)
PCB sam nie robie, bo nie potrafie :) Tak dokladnie ! Nie mam duszy do tego
i zwykle zlecam to komus lub prosze znajomych.
Nachalna walka z uzytkownikami softu sprzedawanego przez Janbit jedynie ich
zniecheci w przyszlosci do zakupu czegokolwiek w tej firmie. Pamietaj
kolego, ze zyjesz z potencjalnych przyszlych klientow, ktorzy moga
zarekomendowac ORCAD'a dostajac zatrudnienie w powaznych firmach, a twoja
postawa z pewnoscia zniecheci wielu do wspolpracy z toba. Nic nie zdzialasz
gnebiac studentow, a jedynie doprowadzisz do tego, ze wypna sie na ciebie.
Wiesz doskonale, ze kupa firm zatrudnia loyout'owcow, i co robia ? hehe -
projektuja oni w domu na piraconym sofcie - wiec i tak mozesz im skoczyc, bo
niczego nie udowodnisz. A jak bedziesz natarczywy to nasla miesniakow z
bejzbolami na ciebie i tak sie to skonczy.
Moze zacznij podskakiwac do inzynierow z za wschodniej granicy :) Im zacznij
procesy wytaczac :)))
Jedyne co mozesz zrobic to wyperswadowac swoim dostawcom, zeby obnizyli ceny
na rynek polski. I ty zarobisz i firma zarobi, i prawo (glupie) bedzie
przestraegane. A tak ... masz gowno :) Troche gadania ze swojej strony i
frustracje i glupie przekonanie, ze cie okradaja. Miloszevicz tez ma podobne
przekonanie :) Nikt cie nie okrada - tyle, ze nie masz dochodu i masz czasem
klopoty zeby zalacic swiadczenia.
Nawet nie masz stalego lacza do internetu :) Czy to cie tez boli, ze tacy
jak ja maja polpak :)? Ja zwasze mowie, ze lyzeczka a nie wiaderkiem :)
Kolega dzwonil do ciebie z politechniki i powiedzial, ze gadka z toba to jak
z ministrem :) Na rozmowe trzeba sie umawiac z rocznym wyprzedzeniem, jakby
ci odbilo :) Wiec nic nie kupili u ciebie i jada na piratach.
Mam kolege ze sredniej szkoly co tez mu odbilo i kiedys jak przyszlismy do
niego do firmy, to powiedzial "Nie mam czasu panow PRZYJAC" hehe "przyjac"
hahahaha. Pozniej sie okazalo, ze firmy leasingowe go zlicytowaly :)
A MP3 kolega slucha ?
Wykorzystujac komputer? Nawet glosnikow nie mam, bo komputer to tylko
liczydlo i maszyna do pisania. Nie lepiej wlaczyc radio?
He a ja slucham MP3 i co z tego :) I co mi ktos zrobi :) ? Wszyscy sluchaja,
bo sie to juz wymknelo spod kontroli i prawo trzeba bedzie dostosowac do
nowych realiow.
Zarabiac pieniadze mozna tylko pokora wobec potencjalnych klientow.
Pozdrawiam
Juliusz :) VHDL master :)
PS. Nie traktujcie moich wypowiedzi zbyt osobiscie :)
From: "janbit" <janbit_at_nospam_janbit.com.pl>
Subject: Re: ORCAD 7
Date: Sat, 1 May 1999 12:47:50 +0200
Juliusz napisał(a) w wiadomoci: ...
To czemu student nie moze kupic tego po tej samej cenie - za 5% wartosci ?
Bo student, jak sama nazwa wskazuje powinien studiowac, a programy o ktorych
tutaj mowimy (piszemy) sa wybitnie komercyjne. Jeszcze nikt "nie nauczyl sie
elektroniki" z programow EDA.
Wiesz co, ! piszesz tak jakbys nie znal realiow polskich uczelni.
Znam realia polskich uczelni b. dobrze (zdaje sie, ze lepiej niz Pan). Na
pierwszy rzut oka, to "bieda z nedza", ale to tylko pozor. Uczelnie na calym
swiecie placza, ze nie maja pieniedzy - normalne.
Gadasz tak
jak Serbowie
Bzdury. Co ma piernik do wiatraka.
Nie widzisz problemu, ze ludzi nie stac i co garsze
nie stac tym bardziej uczelni ! A co dopiero mowic o finansach panstwa.
Panstwo ma troche tych pieniedzy, tylko wydaje je bez sensu (patrz: gornicy,
huty, zbrojeniowka, i inne wielkie molochy)
Powinien byc okres karencji i wymuszone ceny
Oczywiscie - swieta racja. Powinno to bcy rozciagniete na: samochody, ceny
gruntow i mieszkan, ciuchy, kosmetyki, paliwa, itd. Malo tego, Polacy
powinni placic inne ceny w sklepach na Zachodzie (w koncu u nas sa mniejsze
pensje - wiec powinni stosowac inne ceny dla Polakow).
Sumujac: proponuje przeniesc sie do: sejmu, senatu lub rzadu. Tam czesc
ludzi podobnie mysli (moze zbyt optymistycznie powiedziane - glosi takie
sady)
To nie jest samochod gdzie trzeba wlozyc kase w podzespoly, polprzewodniki
i
inne.
Slusznie - spada z nieba. W ogole, np. wzmiankowane samochody powinny byc
znacznie tansze, po cenie zuzytego surowca - projekt nie liczy sie, wlozona
praca tez nie (to tylko ludzka praca!)
Ja pisze soft, czasami bardzo zlozony, i nie wymagam aby mi ktos za jego
kopie placil wiecej niz ja wlozyle w jego napisanie plus moj zysk.
Jak to? Jaka praca i jaki zysk? Prosze propagowac Panski soft za free lub
stosowac 95% upusty! Przeciez Pan zada tego od innych!
Takie sa realia POLSKIEGO rynku i zdrowy rozsadek, a mimo to postawilem
sobie dom (270m2) :) i mam czym jezdzic.
I oczywiscie kupil Pan sobie np. nowego Opla. Za Opla dealer policzyl Panu
4-5 razy mniej niz w Niemczech (stosuje ceny dopasowane do realiow polskiego
rynku).
Powiem ci tyle, ze np. zaprojektowanie urzadzenia nie kosztuje zwykle
wiecej
niz 10 do 20 tysiecy PLN wraz z softem i nie uzurpuje sobie prawa do
wolania
za kopie takich kwot
To chyba zalezy od projektu. Sadzac z tego, co Pan juz posiada musi Pan tych
projektow sporo rocznie robic - to ja gratuluje. Przy zerowych kosztach
wlasnych (narzedzi i materialow Pan nie kupuje), byc moze te projekty te
tyle kosztuja.
Na moj gust to jest rozkradanie majatku narodowego.
Tak jest! Proponuje jeszcze dodac watek: "Zydzi", "Komuna", "Zaborcy",
"Szlachcic, ktory rozpijal chlopa panszczyznianego" i oczywiscie "cyklistow"
To nie jest tyle warte !
Poniewaz to nie jest tyle warte, to ludzie od finansow w OrCADzie,
popatrzyli sobie w sufit i rzucili znaleziona tam cene. Drudzy, jeszcze
glupsi od tych pierwszych, kupuja "ten soft" po tych zwariowanych cenach,
dzieki czemu OrCAD ma sie calkiem dobrze.
CZEMU NIE PODASZ CEN na swoich stronach WWW ?
A musza tam byc? Kto tak powiedzial. Ceny dostanie Pan zawsze via e-mail,
nie ma problemu.
Co pisac do ciebie na papierze
firmowym z pieczatka ? Wszyscy sie z tego smieja co masz nam wyskrobane :)
Czy aby na pewno? Jesli tak, to w dobie upadku kabaretu, niech sobie ludzie
posmieja sie.
Co pisac do ciebie na papierze firmowym z pieczatka ?
Prawdopodobnie do tego dojdzie. W niektorych akademikach, sa pokoje, w
ktorych siedza: 3 firmy i dwoch profesorow (tak wynika z wypelnianych
formularzy). Jaka to przyjemnosc poznac pieczatki firm, ktore w tak swietny
sposob wykorzystuja srodki trwale i pomieszczenia.
Nic nie zdzialasz. A jak bedziesz natarczywy to nasla miesniakow z
bejzbolami na ciebie i tak sie to skonczy.
[...ciach, bo androny]
Pruszkow czy Wolomin? To jest pl.misc.elektronika czy pl. misc.mafia?
Kolega dzwonil do ciebie z politechniki i powiedzial, ze gadka z toba to
jak
z ministrem :)
To az tak zle mowilem? Chyba kolega ma alergie.
Na rozmowe trzeba sie umawiac z rocznym wyprzedzeniem, jakby
ci odbilo :)
Zawsze mowie - 5 lat, a ten dostal tylko rok?
Nawet nie masz stalego lacza do internetu :) Czy to cie tez boli, ze tacy
jak ja maja polpak :)?
Nie, nie boli. Nie mam stalego lacza. Korzystam z Internetu 20-30 minut
dziennie (moze nawet mniej). Chyba nie oplaca sie. Za to, mam kupione
narzedzia do pracy.
PS. Nie traktujcie moich wypowiedzi zbyt osobiscie :)
Skadze znowu. Nawet nie traktuje tego powaznie. A swoja droga nie wierze,
zeby Pan byl studentem. Kiedys, jeszcze jak pracowalem na uczelni, to
pamietam, ze od studenta wymagalo sie, moze nie encyklopedycznej wiedzy, ale
myslenia, to na pewno. Czyzby czasy az tak sie zmienily? Czy to brak
selekcji wstepnej w postaci egzaminu? (teraz podobno przyjmuje sie "jak
leci" - jak zreszta widac na "zalaczonym obrazku")
Pozdrowienia - Przewalacz (jak piszacy byl laskaw mnie nazwac).
From: "janbit" <janbit_at_nospam_janbit.com.pl>
Subject: Re: ORCAD 7
Date: Fri, 21 May 1999 01:41:06 +0200
Marcin E. Hamerla napisał(a) w wiadomoci:
<374c2e96.10042065_at_nospam_news.icm.edu.pl>...
Nie sądzisz, ze Twoje oburzenie na piractwo, jako dystrybutora Orcada,
trąci mocno hipokryzją? Przeciż Orcad wykorzystuje piractwo jako jedną
z metod marketingowych.
Nie, nie wykorzystuje. Wrecz przeciwnie. Od tego roku programy nawet w
USA/Kanadzie sa juz zabezpieczane. Na ile to zabezpieczenie okaze sie
skuteczne, to najblizsze miesiace pokaza. OrCAD jest aktywnym czlonkiem paru
organizacji antypirackich i w USA duzo "ujada", ale uzytkownik OrCAD'a, to
nie pani Basia z ksiegowosci (tu chyle czola przed wszystkimi Basiami z
ksiegowosci - to stresujaca, odpowiedzialna i pozyteczna praca), ani pan
poslugujacy sie AutoCad'em (cz. mechaniczna). Na ogol czlowiek ten zna sie
na komputerze, wie co gdzie siedzi i jak to ukryc, a np. plytke wyrzezbil
sam mozolnie rysujac ja recznie lub zasymulowal sobie uklad w rozumie (bo
zdolny).
Pozdrowienia - Andrzej, JANBIT
From: mehamerla_at_nospam_pro.onet.pl (Marcin E. Hamerla)
Subject: Re: ORCAD 7
Date: Sat, 15 May 1999 08:34:48 GMT
On Sat, 1 May 1999 12:47:50 +0200, "janbit" <janbit_at_nospam_janbit.com.pl>
wrote:
Nie widzisz problemu, ze ludzi nie stac i co garsze
nie stac tym bardziej uczelni ! A co dopiero mowic o finansach panstwa.
Panstwo ma troche tych pieniedzy, tylko wydaje je bez sensu (patrz: gornicy,
huty, zbrojeniowka, i inne wielkie molochy)
Powinien byc okres karencji i wymuszone ceny
Oczywiscie - swieta racja. Powinno to bcy rozciagniete na: samochody, ceny
gruntow i mieszkan, ciuchy, kosmetyki, paliwa, itd. Malo tego, Polacy
powinni placic inne ceny w sklepach na Zachodzie (w koncu u nas sa mniejsze
pensje - wiec powinni stosowac inne ceny dla Polakow).
Sumujac: proponuje przeniesc sie do: sejmu, senatu lub rzadu. Tam czesc
ludzi podobnie mysli (moze zbyt optymistycznie powiedziane - glosi takie
sady)
Nie sądzisz, ze Twoje oburzenie na piractwo, jako dystrybutora Orcada,
trąci mocno hipokryzją? Przeciż Orcad wykorzystuje piractwo jako jedną
z metod marketingowych.