Re: Nanoszenie mozaiki sciezek metoda wprasowania toneru
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl z bramką pl.misc.elektronika!
From: "Albert Steć" <alberts_at_nospam_friko3.onet.pl>
Subject: Re: Nanoszenie mozaiki sciezek metoda wprasowania toneru
Date: Sat, 12 Jun 1999 14:49:53 +0200
Sa do tego specjalne folie (TES200, czy TEC2000), ale zaplacisz za nie
Te specjalne folie sa fajne, tyle ze na zwyklej foli wychodzi o wiele
lepiej.
Jak ja robilem na TES 200, to sie okazalo, ze folia miekla wczesniej niz
toner. No i ta cena....
AQ do skomplikowanych plytek i tak metoda foto jest bezkonkurencyjna.
Pozdrawiam
Albert
From: "Jarek P." <j_23_at_nospam_friko.onet.pl>
Subject: Re: Nanoszenie mozaiki sciezek metoda wprasowania toneru
Date: Mon, 14 Jun 1999 08:48:09 GMT
Albert Steć <alberts_at_nospam_friko3.onet.pl> napisał(a) w artykule
<37623b21_at_nospam_news.vogel.pl>...
Sa do tego specjalne folie (TES200, czy TEC2000), ale zaplacisz za nie
Te specjalne folie sa fajne, tyle ze na zwyklej foli wychodzi o wiele
lepiej.
Jak ja robilem na TES 200, to sie okazalo, ze folia miekla wczesniej niz
toner. No i ta cena....
AQ do skomplikowanych plytek i tak metoda foto jest bezkonkurencyjna.
Pozdrawiam
Po dopracowaniu metody "prasowania" (bo żelazko sie sprawdza tak sobie)
plytki mi wychodza idealnie, fotochemia sam sie co prawda nie bawilem, ale
widzialem amatorskie plytki wykonane fotochemia, i daleko im bylo do
doskonalosci. Poprzetrawiane sciezki, te sprawy. Nie wiem, moze to sprawa
doskonalosci, czystosci przy nakladaniu emulsji...
--
Jarek P.
j_23_at_nospam_friko.onet.pl
ICQ: 34694075
From: "Albert Steć" <alberts_at_nospam_friko3.onet.pl>
Subject: Re: Nanoszenie mozaiki sciezek metoda wprasowania toneru
Date: Tue, 15 Jun 1999 11:03:14 +0200
Ja dopracowałem metodę foto (czystość, równomierna warstwa lakieru itp)
Niestety trochę to czasochłonne i mój kot się wkurza jak zajmuję kuchnię
(dobra bo jest piekarnik :-)))))
Może by się więc kolega podzielił doświadczeniem w kwesti "dopracowania
prasowania".
Pozdrawiam
Albert
alberts_at_nospam_friko3.onet.pl
Po dopracowaniu metody "prasowania" (bo żelazko sie sprawdza tak sobie)
plytki mi wychodza idealnie, fotochemia sam sie co prawda nie bawilem, ale
widzialem amatorskie plytki wykonane fotochemia, i daleko im bylo do
doskonalosci. Poprzetrawiane sciezki, te sprawy. Nie wiem, moze to sprawa
doskonalosci, czystosci przy nakladaniu emulsji...
--
>Jarek P.
>
>j_23_at_nospam_friko.onet.pl
>
>ICQ: 34694075
>
From: "Jarek P." <j_23_at_nospam_friko.onet.pl>
Subject: Re: Nanoszenie mozaiki sciezek metoda wprasowania toneru
Date: Tue, 15 Jun 1999 17:53:50 GMT
Albert Steć <alberts_at_nospam_friko3.onet.pl> napisał(a) w artykule
<3765fa7a_at_nospam_news.vogel.pl>...
Ja dopracowałem metodę foto (czystość, równomierna warstwa lakieru itp)
Niestety trochę to czasochłonne i mój kot się wkurza jak zajmuję kuchnię
(dobra bo jest piekarnik :-)))))
Może by się więc kolega podzielił doświadczeniem w kwesti "dopracowania
prasowania".
Pozdrawiam
Albert
Pisalem o tym na grupie jakis czas temu, teraz powtarzam tamten tekst z
niewielkimi uzupelnieniami:
[....]
W calej technologii w sumie wystapily mi jedynie dwa istotne problemy. Oba
sprowadzaja sie
do tego, ze zelazko nie jest najlepszym narzedziem dla elektronika. Po
pierwsze: jesli za slabo w jakims miejscu docisnie sie folie do plytki,
toner
sie nie przyklei do laminatu, natomiast jesli docisnie sie za mocno -
rozleje na
boki. To jest akurat kwestia wprawy w poslugiwaniu sie zelazkiem. Drugi
problem jest gorszy: uzywana przeze mnie folia pod wplywem temperatury
delikatnie sie kurczyla. Skurcz byl bardzo nieznaczny (okolo 1% na
dlugosci), tak wiec nie prowadzilo to do znieksztalcen w samym ukladzie
sciezek, ale jesli prasowalem troche wieksza plytke, ta strona wydruku
ktora sie pierwsza przykleila do plytki wychodzila idealnie, natomiast
reszta w miare jak folia sie kurczyla, delikatnie sie przesuwala. W ten
sposob przy wykonywaniu plytki wielkosci kasety magnet. i prasowaniu od
jednej strony do drugiej dawalo sie zauwazyc na tej drugiej stronie
delikatne rozmazanie rysunku, co przy gestych ulozonych poprzecznie
sciezkach czy punktach moglo byc juz problemem.
Poradzilem sobie z tym problemem w ten sposob, ze wykonalem po prostu cos w
rodzaju wyzymaczki: dwa miedziane walce (z odpadow miedzianej rurki
wodociagowej - da kazdy hydraulik) jeden dociskany przez sprezyny, drugi
staly, ale wyposazony za to w grzalke i termostat. Ja uzywam grzalki w
formie walca o mocy ok. 150W a termostat utrzymuje mi temperature ok 180 -
200 stopni (taka optymalna temperature walka utrwalajacego podano mi w
serwisie kserokopiarek HP). Plytke zlozona z folia przemaglowywuje przez
ten sprzet, studze i jest super.
Jeszcze pare uwag:
- ksero daje kiepskie efekty, nawet dobre (na wydruku na folii widac kupe
brudow)
- laminat idealnie odtluszczony, powierzchnia przeszlifowana, lekko
chropowata (zmniejsza rozlewanie)
- optymalna temperatura zelazka: pomiedzy jedna a dwiema kropkami
- opt. czas prasowania: 20 - 30 sek jesli zelazko pokrywa cala plytke
- wytrawiacz: nie sprawdzalem jedynie kw. azotowego, chlorek, HCl + H2O2
bez problemow,
- zmywacz: dow. rozpuszczalnik nitro. (zmywacz do paznokci nie dziala, w
kazdym razie nie ten, ktorego uzywa moja "wspollokatorka")
--
Jarek P.
j_23_at_nospam_friko.onet.pl
ICQ: 34694075