pomocy - prostownik tyrystorowy



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl z bramką pl.misc.elektronika!

Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "Stanislaw Toton" <stoton_at_nospam_polbox.com>
Subject: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Fri, 30 Jul 1999 01:36:57 +0200


Robię prostownik ze stabilizacją prądu : trafo(90V) - układ Groetza(35A) -
tyrystor. Przy obciążeniu 4om i więcej działa poprawnie. Przy zmniejszeniu
do ok.2,5oma tyrystor po włączeniu już się nie wyłącza mimo zaniku impulsów
na bramce - na wyjściu pojawia się pełne napięcie.
Wcześniej zajmowałem się podobnym układem z trafem dwupołówkowym i dwoma
tyrystorami - stabilizował prąd nawet przy zwarciu.
Jaka może być przyczyna? Co robić? Czy mimo tego układ może poprawnie
pracować przy ładowaniu (szeregowo) akumulatorów?
Pozdrowienia.
S.T.



Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "Stanislaw Toton" <stoton_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Sat, 31 Jul 1999 00:26:23 +0200


Może warto, jeśli układ miałby dzięki temu działać? :-)
Jeśli prostownik jest 3-fazowy, można go uprościć jeszcze bardziej:
Jest 3 odseparowane galwanicznie prostowniki dwupołówkowe, każdy na jednej
fazie, dla bezpieczeństwa wolałbym ich nie łączyć

- pierwotny układ: 3 mostki (12 diod) i 3 tyrystory
- po powyższej zmianie: 6 diod i 6 tyrystorów
A teraz jest tylko 6 elementów: trzy mostki i trzy tyrystory i trzebaby
wykorzystując nawet po pół każdego mostka dołożyć trzy tyrystory, zrobić
nowe radiatory - trudno byłoby to wcisnąć na stare miejsce, zrobić nową
płytkę z trafo impulsowymi i przyłączonymi tam elementami, poszukać inne
trafa imp. bo te mają jedno uzwojenie, ale jak będzie trzeba .... :-(
Po zmianie tyrystorów na inne jeden prostownik pracuje nawet na zwarciu
więc jest nadzieja, jeden na 1,5oma a jeden dalej się przy tym nie wyłącza .
Wprawdzie układ ma ładować akumulatory więc tyrystory będą mieć większe
szanse się wyłączyć.Może są jakieś tyrystory na 25A, które na pewno by się
wyłączyły ?

Marek Michałkiewicz <marekm_at_nospam_linux.org.pl>
Dzięki.S.T.



Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "Stanislaw Toton" <stoton_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Sat, 31 Jul 1999 00:37:57 +0200



J.F. wrote in message <37a9fdd9.6826753_at_nospam_news.ict.pwr.wroc.pl>...
Moze wywal tego graetza, wsad dwa tyrystory i dwie diody w mostku.

Musialbym wszystko zmieniac.

Chyba znow nie tak duzo - na oko zamienic dwie diody na tyrystory i
drugie uzwojenie do trafa impulowego znalezc...
J.
Jak juz pisalem to nie diody ale kompletne mostki na swoich radiatorach wiec
musialbym w miejsce trzech tyrystorów wsadzic szesc (zmiana radiatorów),
kupic nowe trafa imp. i zrobic do nich nowa plytke z diodami i
opornikami.... wiecej na ten temat jest w poprzedniej odpowiedzi.
Dzieki.S.T.



Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "Stanislaw Toton" <stoton_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Sun, 1 Aug 1999 00:46:16 +0200



Czyli tyrystory są złe (za wolne), bo prąd nie spada poniżej prądu
trzymania
nawet na 500 mikrosekund
Raczej dobre ale nie do tego układu.

Cała reszta jest "zgodnie ze sztuką". To musi działać! Poszukaj szybszych
tyrystorów albo na większy prąd.
Próbowałem nawet na 80A - to na początku, później jeszcze na 25A i na 20A.
Po inne musiałbym jechać kawał drogi, gdybym miał pewność że pomoże to pewno
bym pojechał.
Podejrzewam następujący powód niedziałania:
Domniemuję, że napięcie po mostku dochodzi w amplitudzie do ponad 100V
Zmniejszanie rezystancji szeregowej do 1 oma spowoduje prąd w impulsie
nawet
100A, zatem znacznie wydłuża się czas wyłączenia ponad klasyczne 100
mikrosekund, a czas trwania na wyjściu mostka napięć mniejszych od 12V
(napięcia akumulatora) jest bardzo krótki wg moich rachunków dla amplitudy
100V to tylko 400 mikrosekund (przy szybkim załączaniu zaraz na początku
połówki). Jeśli zastosowałeś zwykłe (wolne) tyrystory na prąd rzędu 20 A to
tak się będzie dziać.
Też tak myślę.
Zmień tyrystory na szybsze, albo na większy prąd (100A!), albo zmniejsz
napięcie mostka. Aby tyrystor szybciej się wyłączył to korzystnie jest mieć
na nim "długo" dość duże napięcie wsteczne.
Większe niż 80A to chyba przesada :-) a nawet nie wiem czy w Rzeszowie
kupiłbym szybsze.
Zapomniałem jeszcze o jednym rozwiązaniu.
Ponieważ masz duży transformastor i może Cię nie obchodzić jednopołówkowe
obciążanie go (możesz godzić się na dużą składową stałą) to wywal po prostu
mostki Greatza zasilając tyrystor napięciem zmiennym! On będzie
Tadek
Jeszcze parę godzin temu myślałbym nad tym - za proste żebym sam na to wpadł
-)
ale... 90V*20A=1,8kW,to jeszcze*3=5,4kW-chyba jednak lepiej dwupołówkowo.
Zresztą nowa płytka, na 6 tyrystorów już skończła się trawić a stara z
trzema wymontowana.
Jeszcze raz serdeczne dzięki.
S.T.



Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "TRM" <sp9lwh_at_nospam_polbox.com>
Subject: Odp: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Sat, 31 Jul 1999 07:22:18 GMT



Użytkownik Stanislaw Toton <stoton_at_nospam_polbox.com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:7nsh1t$a02$1_at_nospam_sunsite.icm.edu.pl...
[...]
Sterowanie przez transformator impulsowy z generatora samodławnego,ale jak
się skutecznie załączy to nie wyłącza się nawet po zwarciu bramki do
katody.

Czyli tyrystory są złe (za wolne), bo prąd nie spada poniżej prądu trzymania
nawet na 500 mikrosekund

Cała reszta jest "zgodnie ze sztuką". To musi działać! Poszukaj szybszych
tyrystorów albo na większy prąd.
Podejrzewam następujący powód niedziałania:
Domniemuję, że napięcie po mostku dochodzi w amplitudzie do ponad 100V
Zmniejszanie rezystancji szeregowej do 1 oma spowoduje prąd w impulsie nawet
100A, zatem znacznie wydłuża się czas wyłączenia ponad klasyczne 100
mikrosekund, a czas trwania na wyjściu mostka napięć mniejszych od 12V
(napięcia akumulatora) jest bardzo krótki wg moich rachunków dla amplitudy
100V to tylko 400 mikrosekund (przy szybkim załączaniu zaraz na początku
połówki). Jeśli zastosowałeś zwykłe (wolne) tyrystory na prąd rzędu 20 A to
tak się będzie dziać.
Zmień tyrystory na szybsze, albo na większy prąd (100A!), albo zmniejsz
napięcie mostka. Aby tyrystor szybciej się wyłączył to korzystnie jest mieć
na nim "długo" dość duże napięcie wsteczne.
Układy gasikowe RC nic tu nie pomogą, a mogą zaszkodzić (zwiększyć czas
wyłączania). Jedynym rozwiązaniem byłoby dać dodatkowy układ wyłączający z
dodatkowym tyrystorem, ale nie o to Ci chodzi.
Pozdrawiam
Tadek
P.S.
Konstrukcja jest poprawna i jej nie musisz zmieniać.



Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "TRM" <sp9lwh_at_nospam_polbox.com>
Subject: Odp: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Sat, 31 Jul 1999 07:39:05 GMT



Użytkownik TRM <sp9lwh_at_nospam_polbox.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:Kuxo3.22093$D4.304640_at_nospam_news.tpnet.pl...

Użytkownik Stanislaw Toton <stoton_at_nospam_polbox.com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:7nsh1t$a02$1_at_nospam_sunsite.icm.edu.pl...
[...]
Zapomniałem jeszcze o jednym rozwiązaniu.
Ponieważ masz duży transformastor i może Cię nie obchodzić jednopołówkowe
obciążanie go (możesz godzić się na dużą składową stałą) to wywal po prostu
mostki Greatza zasilając tyrystor napięciem zmiennym! On będzie
jednopołówkowym prostownikiem i będzie miał aż 10ms czasu na wyłączenie się.
Zadziała z każdym tyrystorem, tyle , że w sieci będzie "brzydki" prąd i
trafo będzie się bardziej grzać.
Jak jeszcze równolegle do akumulatora włączysz dużej mocy opornik (np
obciązający 2 omy) to będziesz miał komfortowy sposób ładowania akumulatora
(z rozładowywaniem)
Pozdrawiam
Tadek



Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "Stanislaw Toton" <stoton_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Sat, 31 Jul 1999 11:05:25 +0200


Robię prostownik ze stabilizacją prądu : trafo(90V) - układ Groetza(35A) -
tyrystor. Przy obciążeniu 4om i więcej działa poprawnie. Przy zmniejszeniu


Trzy razy zmieniałem typy tyrystorów i tylko jedna sztuka pracowała dobrze
przy zwarciu. Nie chciałbym jeździć na naprawy tego zbyt często więc jednak
zmienię trzy tyrystory na sześć.Trafo impulsowe w tym układzienie mogą
zostać stare, nie muszą mieć dwu uzwojeń- katody będą wspólne i podzielę
prąd bramki rezystorami.
Serdeczne dzięki wszystkim.
S.T.



Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "TRM" <lmssc_at_nospam_alpha.net.pl>
Subject: Odp: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Fri, 30 Jul 1999 08:00:55 GMT



Użytkownik Stanislaw Toton <stoton_at_nospam_polbox.com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:7nqoit$cv0$1_at_nospam_sunsite.icm.edu.pl...
[...]
Jeden tyrystor szeregowo za 4 diodowym mostkiem ? Bez kondensatorów po
mostku?
Sprawdź oscyloskopem napięcia na tyrystorze i obciążeniu. Czy zachodzą
warunki do jego wyłączenia?
"Normalnie" to musi działać

Tadek




Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "Stanislaw Toton" <stoton_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Fri, 30 Jul 1999 12:17:20 +0200



TRM wrote in message ...
Jeden tyrystor szeregowo za 4 diodowym mostkiem ? Bez kondensatorów po
mostku?
Właśnie tak.
Sprawdź oscyloskopem napięcia na tyrystorze i obciążeniu. Czy zachodzą
warunki do jego wyłączenia?
Przy 3 omach do 4A napięcia są idealne . Powyżej - na obciążeniu pojawia się
całe napięcie wyprostowane dwupołówkowo, na tyrystorze spada na zero -
dokładnie nie zdążę zobaczyć bo palą się spiralki (jak kupię więcej
spróbuję ).
Gdy dołączę 1,5oma działa tylko do ok 0,3A a potem znów tyrystor cały czas
przewodzi.
Stary akumulator 12V ładuje bez zarzutu do 12A a dalej leci bezpiecznik
(25A).
Na tym transformatorze jest 3 takie niezależne prostowniki (każdy na innej
fazie) i na każdym dzieją się podobne rzeczy więc to chyba nie sprawa
elementu.

"Normalnie" to musi działać
Taką miałem nadzieję :-)

Tadek
Dzięki za zainteresowanie.
S.T.





Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "TRM" <sp9lwh_at_nospam_polbox.com>
Subject: Odp: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Fri, 30 Jul 1999 13:57:42 GMT



Użytkownik Stanislaw Toton <stoton_at_nospam_polbox.com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:7nru4k$383$1_at_nospam_sunsite.icm.edu.pl...

[...]
Skoro jest akumulator, działa dla małych prądów obciążenia, to napewno prąd
ma szansę spaść poniżej prądu trzymania. Masz jakiś opornik obciążajacy
wstępnie (choćby 0,1A) mostek Greatza?
A jak jest rozwiązane sterowanie bramką? Nie ma tam jakiegoś dodatkowego
fałszywego wysterowania?
Gdzie jest ten opornik szeregowy? W anodzie? Katoda na minusie mostka ?
Sterowanie między katodą i bramką? Skąd jest brane zasilanie do sterowania ?
czy to tylko przesuwnik fazy RC czy coś bardziej skomplikowanego?.
Sterowanie nie powoduje zwiększania się stromości wyzwalania przy mniejszych
rezystancjach szeregowych ?
Chyba "nie miałes" pecha użyć "trefnych" tyrystorów? A trafo nie ma
tendencji do nasycania się i generowania szpilek przy większym obciążeniu
powodujących wyzwalanie anodowe? Masz układy gasikowe na tyrystorach?
Jak są włączone te mostki Greatza w trójfazowy transformator? Są 4 czy jeden
6 pulsowy?
Czy ten opornik szeregowy nie służy pośrednio do pomiaru prądu i określania
momentu wyzwolenia?

Czy możesz (chcesz?) wysłać mi zeskanowany schemat? Na grupę chyba się nie
da.

Pozdrawiam
Tadek



Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "Stanislaw Toton" <stoton_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Fri, 30 Jul 1999 17:40:06 +0200



Skoro jest akumulator, działa dla małych prądów obciążenia, to napewno prąd
ma szansę spaść poniżej prądu trzymania. Masz jakiś opornik obciążajacy
wstępnie (choćby 0,1A) mostek Greatza?
Spróbowałem 1kom 10W - bez zmian, opornik się nagrzał więc leciało przez
niego około 90mA

A jak jest rozwiązane sterowanie bramką? Nie ma tam jakiegoś dodatkowego
fałszywego wysterowania?
Sterowanie przez transformator impulsowy z generatora samodławnego,ale jak
się skutecznie załączy to nie wyłącza się nawet po zwarciu bramki do katody.

Gdzie jest ten opornik szeregowy? W anodzie? Katoda na minusie mostka ?
Przed mostkiem bezpiecznik elektromagnetyczny (dałem jak zaczął szaleć bo
zanim spalił się topikowy leciały oporniki 4szt równolegle po 0,1om -
bocznik).
Anoda na plusie. Za nią bocznik do pomiaru prądu 0,025om, amperomierz,
bezpiecznik topikowy no i obciążenie.

Sterowanie między katodą i bramką? Skąd jest brane zasilanie do sterowania
?
Zasilanie z osobnego trafo, stabilizowane.

czy to tylko przesuwnik fazy RC czy coś bardziej skomplikowanego?.
Jak już napisałem generator samodławny blokowany z komparatora na którego
wejścia leci napięcie z ładującego się kondensatora i z regulatora - teraz
regulatory odłączyłem, steruję z potencjometru, suwak odfiltrowany
kondensatorem do masy.

Sterowanie nie powoduje zwiększania się stromości wyzwalania przy
mniejszych
rezystancjach szeregowych ?
Myślę że większa stromość narastania prądu była gdy do akumulatora leciało
te kilkanaście A.

Chyba "nie miałes" pecha użyć "trefnych" tyrystorów?
Kiedyś chodziły dobrze w innym urządzeniu z tym samym trafem (nazywało się
to chyba przekształtnik tyrystorowy BAC).

A trafo nie ma
tendencji do nasycania się i generowania szpilek przy większym obciążeniu
powodujących wyzwalanie anodowe? Masz układy gasikowe na tyrystorach?
Trafo 3faz.8kW więc te parę A to dla niego nic.
Układy gasikowe będę kombinował, nie mam gotowych schematów.

Jak są włączone te mostki Greatza w trójfazowy transformator? Są 4 czy
jeden
6 pulsowy?
Po jednym w każdym zasilaczu , te trzy zasilacze są zupełnie niezależne,
pracują na oddzielnych, odizolowanych uzwojeniach, pozostałe dwa zasilacze
przy próbach nie pracują..

Czy ten opornik szeregowy nie służy pośrednio do pomiaru prądu i określania
momentu wyzwolenia?
Już napisałem.

Czy możesz (chcesz?) wysłać mi zeskanowany schemat? Na grupę chyba się nie
da.
Nie mam skanera, musiałbym do kogoś się wybrać, ale myślę że opis jest już
kompletny :-)
Gdy ładowałem ten sam akumulator przez 1,5 om działa do 20A bez zarzutu.

Pozdrawiam
Tadek
Dzięki.S.T.



Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "Stanislaw Toton" <stoton_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Fri, 30 Jul 1999 19:30:45 +0200




Pozdrawiam
Tadek

A jednak tyrystor. Zmieniłem na "ruski" 25A i chodzi na 1,2oma do ponad 20A.
Mam nadzieję, że to wszystko.
Ale dalej nie wiem jaki parametr został naruszony, myślałem, że po dużym
prądzie był dłuższy okres wyłączania ale jak to się ma do pracy z
akumulatorem?
Bóg zapłać za pomoc.
S.T.



Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Fri, 30 Jul 1999 20:45:17 GMT


On Fri, 30 Jul 1999 19:30:45 +0200, Stanislaw Toton wrote:
A jednak tyrystor. Zmieniłem na "ruski" 25A i chodzi na 1,2oma do ponad 20A.
Mam nadzieję, że to wszystko.
Ale dalej nie wiem jaki parametr został naruszony, myślałem, że po dużym
prądzie był dłuższy okres wyłączania ale jak to się ma do pracy z
akumulatorem?

Jak napiecie po Graetzu jest mniejsze od akumulatorowego, to
prad przestaje plynac. I jest to dosc dlugi okres - pare ms.
Przy obciazeniu 3 Ohm na moj gust nawet 0.3V ciagle daje prad
wystarczajacy do podtrzymania. A czas przez ktory napiecie po trafie
spada ponizej tych 0.3V jest juz znacznie krotszy.
No - jeszcze ze 3*0.7V jest potrzebne, wiec troche dluzej..
Ale naprawde bym prad obejrzal oscyloskopem - spada do zera, czy nie
..

J.

P.S. Moze kondensator na wyjsciu pomoze? Na zasadzie akumulatora.
co prawda zeby przy 3 omach stala czasowa liczyla sie w ms, to
trzeba jakies milifarady..


Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: 30 Jul 1999 13:58:12 GMT


On Fri, 30 Jul 1999 12:17:20 +0200, Stanislaw Toton <stoton_at_nospam_polbox.com> wrote:

Przy 3 omach do 4A napięcia są idealne . Powyżej - na obciążeniu pojawia się
całe napięcie wyprostowane dwupołówkowo, na tyrystorze spada na zero -
dokładnie nie zdążę zobaczyć bo palą się spiralki (jak kupię więcej
spróbuję ).

Nie jest to przypadkiem kwestia indukcyjnosci za tyrystorem ?
Zbyt duza ... i zasilana pulsujacym pradem bedzie sie starala
ten prad usrednic. Czyli tyrystor sie nie wylaczy, bo prad nie spadnie
w okolice zera.
Moze chodzi o przegrzanie ?

Stary akumulator 12V ładuje bez zarzutu do 12A a dalej leci bezpiecznik
(25A).

bezpiecznik mowisz ... elektromagnetyczny ? i "spiralki" ?


Moze wywal tego graetza, wsad dwa tyrystory i dwie diody w mostku.

J.


Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "Stanislaw Toton" <stoton_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Fri, 30 Jul 1999 17:43:25 +0200


Nie jest to przypadkiem kwestia indukcyjnosci za tyrystorem ?
Zbyt duza ... i zasilana pulsujacym pradem bedzie sie starala
ten prad usrednic. Czyli tyrystor sie nie wylaczy, bo prad nie spadnie
w okolice zera.
Te kilka spiralek?

Moze chodzi o przegrzanie ?
Wszystko zimne.

Stary akumulator 12V ładuje bez zarzutu do 12A a dalej leci bezpiecznik
(25A).

bezpiecznik mowisz ... elektromagnetyczny ? i "spiralki" ?


Moze wywal tego graetza, wsad dwa tyrystory i dwie diody w mostku.
Musialbym wszystko zmieniac.


J.
Dzieki.S.T.



Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: marekm_at_nospam_linux.org.pl (Marek Michalkiewicz)
Subject: Re: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Fri, 30 Jul 1999 17:13:25 GMT


Stanislaw Toton <stoton_at_nospam_polbox.com> wrote:
Nie jest to przypadkiem kwestia indukcyjnosci za tyrystorem ?
Zbyt duza ... i zasilana pulsujacym pradem bedzie sie starala
ten prad usrednic. Czyli tyrystor sie nie wylaczy, bo prad nie spadnie
w okolice zera.
Te kilka spiralek?

Nie tylko, jeszcze indukcyjność rozproszona transformatora :-).
Nawet bez żadnej indukcyjności, tyrystory (zwłaszcza te większe)
potrzebują pewnego czasu na wyłączenie.

Moze wywal tego graetza, wsad dwa tyrystory i dwie diody w mostku.
Musialbym wszystko zmieniac.

Może warto, jeśli układ miałby dzięki temu działać? :-)
Po tej zmianie napięcie na tyrystorach zmienia znak - czasu na
wyłączenie jest dużo więcej.

Jeśli prostownik jest 3-fazowy, można go uprościć jeszcze bardziej:
- pierwotny układ: 3 mostki (12 diod) i 3 tyrystory
- po powyższej zmianie: 6 diod i 6 tyrystorów
- wystarczy: 3 diody i 3 tyrystory, albo tylko 6 tyrystorów:
anody do L1, L2, L3, katody razem do '+' wyjścia
anody razem do '-' wyjścia, katody do L1, L2, L3
(myślę że to jasne, nie chce mi się rysować schematu w ASCII :-)
Może być nieco trudniejsze sterowanie, ale mniej elementów mocy
to mniejsze straty (na każdym ok. 1V * średni prąd).

pozdeawiam
--
Marek Michałkiewicz <marekm_at_nospam_linux.org.pl>
AM ELEKTRONIK s. c., ul. Biała 7, 80-435 Gdańsk, tel./fax 058 3440061

Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Fri, 30 Jul 1999 20:45:19 GMT


On Fri, 30 Jul 1999 17:13:25 GMT, Marek Michalkiewicz wrote:
Nie jest to przypadkiem kwestia indukcyjnosci za tyrystorem ?
[...]
Nie tylko, jeszcze indukcyjność rozproszona transformatora :-).

Tej bym nie podejrzewal. Kierunek pradu sie zmienia - kiedys na pewno
jest zero :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: jfox_at_nospam_friko6.onet.pl (J.F.)
Subject: Re: pomocy - prostownik tyrystorowy
Date: Fri, 30 Jul 1999 20:45:20 GMT


On Fri, 30 Jul 1999 17:43:25 +0200, Stanislaw Toton wrote:
Nie jest to przypadkiem kwestia indukcyjnosci za tyrystorem ?
Zbyt duza ... i zasilana pulsujacym pradem bedzie sie starala
ten prad usrednic. Czyli tyrystor sie nie wylaczy, bo prad nie spadnie
w okolice zera.
Te kilka spiralek?

Nie wiem - moze np amperomierz ?

Moze wywal tego graetza, wsad dwa tyrystory i dwie diody w mostku.

Musialbym wszystko zmieniac.

Chyba znow nie tak duzo - na oko zamienic dwie diody na tyrystory i
drugie uzwojenie do trafa impulowego znalezc...

J.