Kto mial do czynienia z CD-Playerem Fonica CDF001 ???



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl z bramką pl.misc.elektronika!

Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "Darek Arcimowicz" <arcimek_at_nospam_friko.onet.pl>
Subject: Kto mial do czynienia z CD-Playerem Fonica CDF001 ???
Date: Tue, 13 Jul 1999 09:54:09 GMT


Witam!
Po 10 latach ciaglego uzytkowania zaczal mi szwankowac odtwarzacz CD (Fonica
CDF-001)
Efekt jest taki: Odtwarza plyte i w pewnym zupelnie dowolnym momencie cofa
sie o pare/parenascie sekund i probuje odtworzyc dalej...
Z tego co zaobserwowalem to wyglada na to, ze silnik przesuwajacy glowice
sie rozleniwil - soczewce juz brakuje zakresu do sledzenia sciezki a
silniczek nie ma ochoty przesunac calej glowicy dalej.
Silniczek czyscilem - nic to nie dalo... (poza tym byl czysty, komutator OK)
Czy ktos mial moze juz taki przypadek...?
Przy okazji.... czy ktos ma schemat serwisowy do tego ustrojstwa - punkty
pomiarowe - zasady regulacji itp..... bylbym dzwieczny....

Pozdrowionka
Darek




Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: Krzysztof =?iso-8859-1?Q?J=EAdrusik?= <ksj_at_nospam_friko5.onet.pl>
Subject: Re: Kto mial do czynienia z CD-Playerem Fonica CDF001 ???
Date: Tue, 13 Jul 1999 11:37:48 +0200


Witam!
Taki efekt moga powodowac zabrudzone liniowe prowadnice wozka z glowica, np.
starym zaschnietym smarem. Sprobuj wyczyscic obie! prowadnice spirytusem.
Powinno pomoc.

Krzysztof
=============================

Darek Arcimowicz wrote:

Witam!
Po 10 latach ciaglego uzytkowania zaczal mi szwankowac odtwarzacz CD (Fonica
CDF-001)
Efekt jest taki: Odtwarza plyte i w pewnym zupelnie dowolnym momencie cofa
sie o pare/parenascie sekund i probuje odtworzyc dalej...
Z tego co zaobserwowalem to wyglada na to, ze silnik przesuwajacy glowice
sie rozleniwil - soczewce juz brakuje zakresu do sledzenia sciezki a
silniczek nie ma ochoty przesunac calej glowicy dalej.
Silniczek czyscilem - nic to nie dalo... (poza tym byl czysty, komutator OK)
Czy ktos mial moze juz taki przypadek...?
Przy okazji.... czy ktos ma schemat serwisowy do tego ustrojstwa - punkty
pomiarowe - zasady regulacji itp..... bylbym dzwieczny....

Pozdrowionka
Darek


Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "Darek Arcimowicz" <arcimek_at_nospam_friko.onet.pl>
Subject: Re: Kto mial do czynienia z CD-Playerem Fonica CDF001 ???
Date: Tue, 13 Jul 1999 12:38:21 GMT


Witam!
Krzysztof Jędrusik napisał(a) w wiadomoœci:
Witam!
Taki efekt moga powodowac zabrudzone liniowe prowadnice wozka z
glowica, np.
starym zaschnietym smarem. Sprobuj wyczyscic obie! prowadnice spirytusem.
Powinno pomoc.

Krzysztof
To juz przerabialem, sanki chodza bez zarzutu, raczej bym podejrzewal ze
silniczek oslabl (?????)

Pozdrowka
Darek




Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "Jarek P." <j_23_at_nospam_friko.onet.pl>
Subject: Re: Kto mial do czynienia z CD-Playerem Fonica CDF001 ???
Date: Tue, 13 Jul 1999 12:36:41 GMT


Darek Arcimowicz <arcimek_at_nospam_friko.onet.pl> napisał(a) w artykule
<51Ei3.16418$1g.266988_at_nospam_news.tpnet.pl>...

Silniczek czyscilem - nic to nie dalo... (poza tym byl czysty, komutator
OK)
Czy ktos mial moze juz taki przypadek...?

taka drobna uwaga: nie wiem, jakiego typu silnik jest w tym odtwarzaczu i
czy ponizsze dotyczy takze silnikow krokowych, ale przy wszystkich
silnikach pradu stalego z magnesem trwalym obowiazuje zasada, ze w domowych
warunkach tego nie wolno rozbierac. Jesli jest taka potrzeba, mozna go
przedmuchac, przeplukac, ale nie wolno wyciagac wirnika z wnetrza magnesu,
poniewaz powoduje to nieodwracalne zmiany wlasnosci magnetycznych calosci.
Dokladnego uzasadnienia nie podam, powtarzam te informacje za wykladowca z
mojej uczelni (Polibuda Lodzka katedra maszyn elektrycznych). Potwierdza
sie to o tyle, ze z tego co pamietam, zaden z silniczkow od zabawek, ktory
byl przeze mnie rozbierany nie mial po zlozeniu juz takiej samej mocy
(ocenianej subiektywnie).
To tak na wypadek, gdyby teraz z samym silnikiem z tego odtwarzacza byly
jakies problemy.

--
Jarek P.

j_23_at_nospam_friko.onet.pl

ICQ: 34694075



Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "Darek Arcimowicz" <arcimek_at_nospam_friko.onet.pl>
Subject: Re: Kto mial do czynienia z CD-Playerem Fonica CDF001 ???
Date: Wed, 14 Jul 1999 13:07:13 GMT


Witam
Jarek P. napisał(a) w wiadomości:
taka drobna uwaga: nie wiem, jakiego typu silnik jest w tym odtwarzaczu i
czy ponizsze dotyczy takze silnikow krokowych, ale przy wszystkich
silnikach pradu stalego z magnesem trwalym obowiazuje zasada, ze w domowych
warunkach tego nie wolno rozbierac. Jesli jest taka potrzeba, mozna go
przedmuchac, przeplukac, ale nie wolno wyciagac wirnika z wnetrza magnesu,
poniewaz powoduje to nieodwracalne zmiany wlasnosci magnetycznych calosci.
Dokladnego uzasadnienia nie podam, powtarzam te informacje za wykladowca z
mojej uczelni (Polibuda Lodzka katedra maszyn elektrycznych). Potwierdza
sie to o tyle, ze z tego co pamietam, zaden z silniczkow od zabawek, ktory
byl przeze mnie rozbierany nie mial po zlozeniu juz takiej samej mocy
(ocenianej subiektywnie).
To tak na wypadek, gdyby teraz z samym silnikiem z tego odtwarzacza byly
jakies problemy.
Byc moze, chociaz ja juz wiele silniczkow rozebralem i zlozylem (i nawet
dzialaly :)))))
Szczerze powiem ze nie zwrocilem uwagi na to czy czy po takiej operacji
tracily moc..... Moze bardziej tu chodzi o prawidlowe zlozenie plytki ze
szczotkami w odpowiednim polozeniu wzgledem magnesu - bo to ma silny wplyw
na obroty i moc silniczka.
Jak na razie moj silniczek od CD dziala (winny byl zatrzask z zebatka - po
ustawieniu wszystko dziala prawidlowo)

Pozdrowionka
Darek



Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "Andrzej K." <akorol_at_nospam_polbox.com>
Subject: Re: Kto mial do czynienia z CD-Playerem Fonica CDF001 ???
Date: 14 Jul 1999 07:47:47 GMT




Darek Arcimowicz <arcimek_at_nospam_friko.onet.pl> napisał(a) w artykule
<51Ei3.16418$1g.266988_at_nospam_news.tpnet.pl>...
Witam!
Po 10 latach ciaglego uzytkowania zaczal mi szwankowac odtwarzacz CD
(Fonica
CDF-001)
Efekt jest taki: Odtwarza plyte i w pewnym zupelnie dowolnym momencie
cofa
sie o pare/parenascie sekund i probuje odtworzyc dalej...

Miałem podobny efekt w mojej Fonice jakieś 2 lata temu - pomogło proste
przesmarowanie wazelinką ślimacznicy przesuwającej soczewkę.
Po zabiegu - do dzisiaj chodzi bez żadnych zaciachów.
Ale może u ciebie faktycznie jest co innego...

Zdaje się mam gdzieś schemat tego CD, ale chyba tylko blokowy - jakbyś
gorąco pragnął to mogę pogrzebać w papierach.

--
Z braterskim pozdrowieniem: Czuj, czuj ... czuwaj ! itp., itd.

===============++++++ AK ++++++ =============
=============== akorol_at_nospam_polbox.com ==============


--
Pelny dostep do Internetu juz od 8,34 PLN na miesiac - http://rubikon.pl

Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "Darek Arcimowicz" <arcimek_at_nospam_friko.onet.pl>
Subject: Re: Kto mial do czynienia z CD-Playerem Fonica CDF001 ???
Date: Wed, 14 Jul 1999 13:00:31 GMT


Witam ponownie!
Znalazlem...!
Slimacznica przenosi naped na glowice przez taki fikusny zatrzask z
fragmentem zebatki.... byl za luzny i tryby slimacznicy klinowaly sie z
trybami tego zatrzasku.
Podgialem troszke ten zatrzask i jest juz dobrze....!

Dzieki wszystkim za pomocne rady.

Pozdrowionka
Darek




Poprzedni Następny
Wiadomoœć
spis treści
From: "Janusz" <intermar_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Odp: Kto mial do czynienia z CD-Playerem Fonica CDF001 ???
Date: Wed, 14 Jul 1999 19:13:08 +0200



Użytkownik Darek Arcimowicz <arcimek_at_nospam_friko.onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:51Ei3.16418$1g.266988_at_nospam_news.tpnet.pl...
Witam!
Po 10 latach ciaglego uzytkowania zaczal mi szwankowac odtwarzacz CD
(Fonica
CDF-001)
Efekt jest taki: Odtwarza plyte i w pewnym zupelnie dowolnym momencie cofa
sie o pare/parenascie sekund i probuje odtworzyc dalej...
Z tego co zaobserwowalem to wyglada na to, ze silnik przesuwajacy glowice
sie rozleniwil - soczewce juz brakuje zakresu do sledzenia sciezki a
silniczek nie ma ochoty przesunac calej glowicy dalej.
Silniczek czyscilem - nic to nie dalo... (poza tym byl czysty, komutator
OK)
Czy ktos mial moze juz taki przypadek...?
Przy okazji.... czy ktos ma schemat serwisowy do tego ustrojstwa - punkty
pomiarowe - zasady regulacji itp..... bylbym dzwieczny....

Pozdrowionka
Darek


Ja miałem kiedyś odtwarzacz tej samej serii CDF00x ( do wieży 44 cm.).
Efekt ten występował u mnie już po pół roku eksploatacji i szybko zaczął się
pogłębiać. W końcu nie dało się słuchać płyt, gdyż przeskakiwał praktycznie
na każdej i zrobił się bardzo wrażliwy na wstrząsy ( przeskakiwał, gdy
mocniej tupnęło sie w podłogę). Serwis gwarancyjny nie umiał nic zrobić i po
przepisowych trzech naprawach i ekspertyzie w Łódzkiej Fonice sklep wymienił
mi go na CDF 101, który chodził bez zarzutu.
Później dowiedziałem się w serwisie, że 001 miały wadę fabryczną i często
się sypały, problem dotyczył układu prowadzenia głowicy (sanki) i lasera.
Co do schematu to Radioelektronik na początku lat dziewiędziesiątych
publikował schemat tego cuda, lecz u mnie ze schematem zgadzała się tylko
płytka zasilacza i wzmacniacz wyjsciowy, reszta to było zupełnie co innego
niż na schemacie


Janusz



--
Pelny dostep do Internetu juz od 8,34 PLN na miesiac - http://rubikon.pl