Stroik.Elektronika Praktyczna.Problem.Pomocy



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl z bramk± pl.misc.elektronika!

Poprzedni Następny
Wiadomość
spis tre¶ci
From: wormboy_at_nospam_kki.net.pl (Jacek Grotnik)
Subject: Stroik.Elektronika Praktyczna.Problem.Pomocy
Date: Mon, 30 Aug 1999 18:45:24 GMT


Czesc.

Wlasnie zmontowalem stroik z nr 8/96 Elektroniki Praktycznej... i,
kurcze, nie dziala.
Oscyloskopu nie posiadam, mam tylko miernik uniwersalny. Zima.

W zwiazku z powyzszym padam na kolana z blagalna prosba o odpowiedzi
na pytania, ktore kieruje do osob, ktore (z)budowaly stroik wg tego
projektu, a takze do osob ktore znaja sie na rzeczy i maja pod reka
schemacik z rzeczonego numeru czasopisma.

Powiedzmy, ze sprawdzilem juz wszelkie luty (sa ok) i domyslilem sie,
ze na schemacie z rys. 6 zamienione sa przelacznik z gniazdem jack
(mam nadzieje, ze slusznie rozumuje).

Fakty sa nastepujace:

1. Zamiast timera TLC555C uzylem kostki (podobno tez CMOS), na ktorej
jest napisane IPA 7555

2. Zamiast wzmacniacza operacyjnego LF351N uzylem LF353N (351 nie bylo
w sklepie i wcisnieto mi 353 mowiac, ze to jest to samo tylko ma
troche wieksze wzmocnienie)

3. Nie zamontowalem brzeczyka uwazajac, ze jest on zbedny, z
elektronicznego punktu widzenia oczywiscie (slusznie?)

4. Wg autora projektu potencjometr VR7 nalezy ustawic tak, aby diody
(jeszcze bez podlaczonej gitary) sie blado swiecic. U mnie, jakbym nie
ustawil tego potencjometru to i tak nie chca sie swiecic, nawet blado
(cholery dopiero sie swieca, gdy zewre anode z katoda jednej z nich)

Pytania:

1. Czy potwierdzicie obawy, ze zamienniki zastosowane przeze mnie nie
sa wlasciwie zamiennikami i to jest przyczyna braku dzialania stroika.


2. Czy komukolwiek ten stroik zadzialal?

3. W jaki sposob moge ustalic przyczyne braku dzialania. Ustalilem
jedynie, ze uklady maja napiecie zasilajace?

4. Czy slusznie sa moje obawy, ze uklady CMOS mogly ulec uszkodzeniu?
Czy to, w praktyce, prawda co czytalem, ze sa one az tak czule na
elektrycznosc statyczna, ze zanim sie je dotknie trzeba sie przykuc do
kaloryfera lancuchem i obraczkami (to samo z lutownica - ja
zastosowalem podstawki)? Co do tego punktu to nie stosowalem zbytnich
srodkow ostroznosci.

5. Czy da sie sprawdzic poprawnosc dzialania tych trzech ukladow przy
uzyciu miernika?

6. Czy ktos z Was moglby wyszczegolnic jakies punkty testowe obwodu,
tj. takie, w ktorych powinno byc takie, a nie inne napiecie lub cos w
tym rodzaju. Wtedy moglbym to latwo sprawdzic i moze bym wylapal
usterke. Albo jesli ktos moglby jakos magicznie wyliczyc napiecia
wystepujace na rezystorach i innych elementach poprawnie dzialajacego
ukladu. A najlepiej jakby ktos je sciagnal z rzeczywistego ukladu (ale
chyba za duzo wymagam...)

W kazdym badz razie za wszelkie sugestie, chocby najmniejsze, bede
dozgonnie wdzieczny.


Wielki dzieki.

Troszke podlamany
Jacek Grotnik
wormboy_at_nospam_kki.net.pl

PS. Na cale szczescie nabylem dzis ostatnia plyte Anathemy. Dobrze
wiedziec, ze jest ktos kogo bol wewnetrzny jest wiekszy od mojego :-)



Poprzedni Następny
Wiadomość
spis tre¶ci
From: Maly <Rafal_at_nospam_ipis.zabrze.pl>
Subject: Re: Stroik.Elektronika Praktyczna.Problem.Pomocy
Date: Tue, 31 Aug 1999 09:26:46 +0200


Witam

Nie mam duzego doswiadczenia w elektronice, ale radze sprawdzic polaczenia
diod ze schematem ele. oraz tranzystorów jezele takowe elementy sa, oraz
sprawdzic czy napewno nie ma zwarc na sciezkach.

Ostatnio skonstruowalem uklad z gazety. Oczywiscie niechodzil, mialem
zwarcie na sciezkach i zimny lut na kondensatorze. Analiza tego
wszystkiego kosztowala mnie 2 tygodnie teraz chodzi.

Znam bol nie posiadania oscyloskopu, ale ostatnio musialem zbadac
przebiegi prostokatne na wyjsciu przerzutnikow. Interesowalo mnie tylko
czy one wogole istnieja i zamiast oscyloskopu wykorzystalem glosniczek
piezo. Po podloczeniu do takiego przebiegu mozna uslyszec tykanie przy
malej czestotliwosci, jest to prymitywny sposob, ale mi pomogl. Wazne jest
aby znac przebiegi na poszczegulnych wyjsciach

pozdrowienia Rafal

Jacek Grotnik wrote:

Czesc.

Wlasnie zmontowalem stroik z nr 8/96 Elektroniki Praktycznej... i,
kurcze, nie dziala.
Oscyloskopu nie posiadam, mam tylko miernik uniwersalny. Zima.

W zwiazku z powyzszym padam na kolana z blagalna prosba o odpowiedzi
na pytania, ktore kieruje do osob, ktore (z)budowaly stroik wg tego
projektu, a takze do osob ktore znaja sie na rzeczy i maja pod reka
schemacik z rzeczonego numeru czasopisma.

Powiedzmy, ze sprawdzilem juz wszelkie luty (sa ok) i domyslilem sie,
ze na schemacie z rys. 6 zamienione sa przelacznik z gniazdem jack
(mam nadzieje, ze slusznie rozumuje).

Fakty sa nastepujace:

1. Zamiast timera TLC555C uzylem kostki (podobno tez CMOS), na ktorej
jest napisane IPA 7555

2. Zamiast wzmacniacza operacyjnego LF351N uzylem LF353N (351 nie bylo
w sklepie i wcisnieto mi 353 mowiac, ze to jest to samo tylko ma
troche wieksze wzmocnienie)

3. Nie zamontowalem brzeczyka uwazajac, ze jest on zbedny, z
elektronicznego punktu widzenia oczywiscie (slusznie?)

4. Wg autora projektu potencjometr VR7 nalezy ustawic tak, aby diody
(jeszcze bez podlaczonej gitary) sie blado swiecic. U mnie, jakbym nie
ustawil tego potencjometru to i tak nie chca sie swiecic, nawet blado
(cholery dopiero sie swieca, gdy zewre anode z katoda jednej z nich)

Pytania:

1. Czy potwierdzicie obawy, ze zamienniki zastosowane przeze mnie nie
sa wlasciwie zamiennikami i to jest przyczyna braku dzialania stroika.

2. Czy komukolwiek ten stroik zadzialal?

3. W jaki sposob moge ustalic przyczyne braku dzialania. Ustalilem
jedynie, ze uklady maja napiecie zasilajace?

4. Czy slusznie sa moje obawy, ze uklady CMOS mogly ulec uszkodzeniu?
Czy to, w praktyce, prawda co czytalem, ze sa one az tak czule na
elektrycznosc statyczna, ze zanim sie je dotknie trzeba sie przykuc do
kaloryfera lancuchem i obraczkami (to samo z lutownica - ja
zastosowalem podstawki)? Co do tego punktu to nie stosowalem zbytnich
srodkow ostroznosci.

5. Czy da sie sprawdzic poprawnosc dzialania tych trzech ukladow przy
uzyciu miernika?

6. Czy ktos z Was moglby wyszczegolnic jakies punkty testowe obwodu,
tj. takie, w ktorych powinno byc takie, a nie inne napiecie lub cos w
tym rodzaju. Wtedy moglbym to latwo sprawdzic i moze bym wylapal
usterke. Albo jesli ktos moglby jakos magicznie wyliczyc napiecia
wystepujace na rezystorach i innych elementach poprawnie dzialajacego
ukladu. A najlepiej jakby ktos je sciagnal z rzeczywistego ukladu (ale
chyba za duzo wymagam...)

W kazdym badz razie za wszelkie sugestie, chocby najmniejsze, bede
dozgonnie wdzieczny.

Wielki dzieki.

Troszke podlamany
Jacek Grotnik
wormboy_at_nospam_kki.net.pl

PS. Na cale szczescie nabylem dzis ostatnia plyte Anathemy. Dobrze
wiedziec, ze jest ktos kogo bol wewnetrzny jest wiekszy od mojego :-)



Poprzedni Następny
Wiadomość
spis tre¶ci
From: wormboy_at_nospam_kki.net.pl (Jacek Grotnik)
Subject: Re: Stroik.Elektronika Praktyczna.Problem.Pomocy
Date: Tue, 31 Aug 1999 21:12:42 GMT


Maly <Rafal_at_nospam_ipis.zabrze.pl> wrote:

Witam

Nie mam duzego doswiadczenia w elektronice, ale radze sprawdzic polaczenia
diod ze schematem ele. oraz tranzystorów jezele takowe elementy sa, oraz
sprawdzic czy napewno nie ma zwarc na sciezkach.

Sprawdzalem wszystko juz dwa, trzy razy. Coz, jak nie pozostanie mi
nic innego to sprawdze jeszcze ze dwa razy, az opadne z sil i nadziei.

Ostatnio skonstruowalem uklad z gazety. Oczywiscie niechodzil, mialem
zwarcie na sciezkach i zimny lut na kondensatorze. Analiza tego
wszystkiego kosztowala mnie 2 tygodnie teraz chodzi.

Znam bol nie posiadania oscyloskopu, ale ostatnio musialem zbadac
przebiegi prostokatne na wyjsciu przerzutnikow. Interesowalo mnie tylko
czy one wogole istnieja i zamiast oscyloskopu wykorzystalem glosniczek
piezo. Po podloczeniu do takiego przebiegu mozna uslyszec tykanie przy
malej czestotliwosci, jest to prymitywny sposob, ale mi pomogl. Wazne jest
aby znac przebiegi na poszczegulnych wyjsciach

pozdrowienia Rafal

Dzieki za tip z glosniczkiem. Przydal sie do zbadania, czy uklad 4022
(a wiec rozwniez chyba 555) dziala poprawnie. I wszystko wskazuje na
to, ze generuje on poprawnie impulsy idace na led'y.

Wynika z tego, ze jest cos nie tak z modulem podajacym sygnal z gitary
(wzmacniacz operacyjny + tranzystor) na katody led.

W zwiazku z tym pozwolcie, ze zadam kilka bardziej konkretnych pytan,
ktore moga nakierowac mnie na wylapanie usterki.

Jescze raz, czy slusznie postapilem wstawiajac zamiast 2-FETowego
wzmacniacza operacyjnego LF351N uklad o symbolu LF353N? Czy jest to
wlasciwy dopowiednik? Jakby ktos z Was byl tak mily i sprawdzil czym
sie one roznia.

Sygnal gitary przechodzi przez wzmacniacz i sluzy do wysterowywania
tranzystora. Odytka go i zatyka.

Czy to daje mi jakies mozliwosci do testowania?
Czy ta informacja daje Wam jakies nowe mozliwosci co do wskazania mi
felernego miejsca i sposobow na znalezienie go. Przypominam, ze mam
tylko miernik uniwersalny.

Czy glosniczkiem moge sprawdzic, czy na wyjsciu tego wzmacniacza
znajduje sie wzmocniony sygnal z gitary? Jak poddalem je takiej probie
to raczej niczego nie uslyszalem. Czy powinienem cos uslyszec? Zdaje
sie, ze na tym polega wlasnie problem, ze sygnal z gitary
(wzmacniacza) nie powoduje cyklicznego odtykania i zatykania
tranzystora. Jak to sprawdzic ten fakt?

Co do zlacz tranzystora BC549. Do jakich koncowek tranzystora
powinienem podlaczyc glosniczek, aby cos uslyszec?.

Goraco pozdrawiam i dziekuje za nawet najmniejsze sugestie.

Jacek Grotnik
wormboy_at_nospam_kki.net.pl