Wykrywacz zaniku =?iso-8859-2?Q?napi=EAcia?= sieci 220V, jak nalepiej =?iso-8859-2?Q?zrobi=E6=3F?=
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "szlovak" <BEZXadamkx_at_nospam_o2.pl>
Subject: Wykrywacz zaniku =?iso-8859-2?Q?napi=EAcia?= sieci 220V, jak nalepiej =?iso-8859-2?Q?zrobi=E6=3F?=
Date: Wed, 3 Nov 2004 13:50:58 +0000 (UTC)
Witam
Dzisiaj właśnie zresetował mi się komputer bez powodu. Komputer chodził
stabilnie przez 23 dni więc raczej nie chodzi o sam komputer. Chcę
zrobić wykrywacz , który by np. piszczał po zaniku zasilania nawet na
ułamek sekundy. Pytanie teraz jak zdefiniować i wykrywać takie przerwy
zasilania? Na jakie przerwy komputer reaguje bo chyba jest możliwe że
pewne zaniki napięcia bardzo szybkie będą nie zauważone?
Myślę o jakimś prostowniku ładującym kondensator , rozładowywanym
jednocześnie przez opornik, z odpowiednią stałą czasową. Napięcie na
kondensatorze , odwzorowane na dzielniku napięcia o bardzo dużej
oporności sterowałoby układem sygnalizacyjnym.
Czy to dobry koncept? pozdrawiam
From: "Greg" <xgrzes_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Wykrywacz zaniku napięcia sieci 220V, jak nalepiej zrobić?
Date: Wed, 3 Nov 2004 15:48:14 +0100
wbudowac do zasilacza transpotor..
pierwotne podlaczyc przez dzielnik napiecia (na 2 rezyst.) i zenerke do
glownego kondensatora filtra zasilacza tak, aby tranzystor na wtornym
przestawal przewodzic gdy napiecie spadnei ponizej progu stabilizacji
(obstawiam jakies 240..210V (315 jest nominalnie)). Na wtornym, tranziak
podlaczyc do zatrzasku-tyrystora na 2 tranz ktory steruje buzzerem..
tylko ostroznie z dobieraneim sie do zasilacza. To rozwiazanie ma te zalete,
ze odzwierciedla rzeczywiste warunki majace wplyw na prace zasilacza. wada -
trzeba wykoanc wyjatkowo starannie bo niedbalstwo krzywde moze zrobic..
From: "szlovak" <BEZXadamkx_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Wykrywacz zaniku =?iso-8859-2?Q?napi=EAcia?= sieci 220V, jak nalepiej =?iso-8859-2?Q?zrobi=E6=3F?=
Date: Thu, 4 Nov 2004 12:58:09 +0000 (UTC)
Greg napisał(a):
wbudowac do zasilacza transpotor..
pierwotne podlaczyc przez dzielnik napiecia (na 2 rezyst.) i zenerke
do glownego kondensatora filtra zasilacza tak, aby tranzystor na
wtornym przestawal przewodzic gdy napiecie spadnei ponizej progu
stabilizacji (obstawiam jakies 240..210V (315 jest nominalnie)). Na
wtornym, tranziak podlaczyc do zatrzasku-tyrystora na 2 tranz ktory
steruje buzzerem.. tylko ostroznie z dobieraneim sie do zasilacza.
To rozwiazanie ma te zalete, ze odzwierciedla rzeczywiste warunki
majace wplyw na prace zasilacza. wada - trzeba wykoanc wyjatkowo
starannie bo niedbalstwo krzywde moze zrobic..
Odpada, zasilacz na gwarancji, poza tym nie rozumiem po co łączyć
pierwotne z wtórnym poprzez układ i jakoś tego układu nie
widze.pozdrawiam
From: "Piotr Gałka" <piotr.galka_at_nospam_CUTTHISmicromade.pl>
Subject: Re: Wykrywacz zaniku napięcia sieci 220V, jak nalepiej zrobić?
Date: Wed, 3 Nov 2004 16:35:05 +0100
Użytkownik "szlovak" <BEZXadamkx_at_nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:xn0dpbt9j1x1g5000_at_nospam_news.tpi.pl...
Myślę o jakimś prostowniku ładującym kondensator , rozładowywanym
jednocześnie przez opornik, z odpowiednią stałą czasową. Napięcie na
kondensatorze , odwzorowane na dzielniku napięcia o bardzo dużej
oporności sterowałoby układem sygnalizacyjnym.
Czy to dobry koncept? pozdrawiam
Aby wykryć zanik napięcia trwający więcej niż to pewnie dobry koncept,
ale poza zanikami są też zakłócenia typu surge i burst, które też mogą
być źródłem problemów. Te zakłócenia bywają o różnej sile. W typowej
sieci szczególnie silne zdarzają się kilka razy do roku.
P.G.