Troszeczke nakierowania



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sckevmit" <sckevmit_at_nospam_o2.pl>
Subject: Troszeczke nakierowania
Date: Tue, 16 Nov 2004 19:20:30 +0100


Witam,

chciałem prosić o pomoc nie w jakiejs konretnej sprawie, chodzi mi ogolnie o
elektronike.
Uszczeszczam do liceum ( stety niestety ) ogolnoksztalcacego. I nie mam
stycznosci z podstawiami elektroniki.
Jak zaczac, ( wiem wiem bylo trzeba myslec wczesniej i isc do technikum )
ale jak to siem mowi - dla chcacego nic trudnego. Prosilbym o nakierowania
jakies literatury ( dosc powszechnie dostepnej ), lub adresow internetowych
( cos tam mam, ale zawsze mozna "dostac" cos nowego...)

Dzięki z góry
sckev



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "tomm" <tmroz1_at_nospam_wyborcza.pl>
Subject: Re: Troszeczke nakierowania
Date: Tue, 16 Nov 2004 20:23:50 +0100


chciałem prosić o pomoc nie w jakiejs konretnej sprawie, chodzi mi ogolnie
o
elektronike.
Uszczeszczam do liceum ( stety niestety ) ogolnoksztalcacego. I nie mam
stycznosci z podstawiami elektroniki.
Jak zaczac, ( wiem wiem bylo trzeba myslec wczesniej i isc do technikum )
ale jak to siem mowi - dla chcacego nic trudnego. Prosilbym o
nakierowania
jakies literatury ( dosc powszechnie dostepnej ), lub adresow
internetowych

to ja tylko powiem, ze sie bardzo ciesze, ze sa jeszcze mlodzi chetnie -
ktorzy czyms sie interesuja lub chca sie czyms porzytecznycm zajac,

Tomek




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Krzys-iek" <root.a.krionix.ten<->
Subject: Re: Troszeczke nakierowania
Date: Tue, 16 Nov 2004 20:35:02 +0100


sckevmit <sckevmit_at_nospam_o2.pl> napisal nam:

Witam,

chciałem prosić o pomoc nie w jakiejs konretnej sprawie, chodzi mi
ogolnie o elektronike.
Uszczeszczam do liceum ( stety niestety ) ogolnoksztalcacego. I nie
mam stycznosci z podstawiami elektroniki.
Jak zaczac, ( wiem wiem bylo trzeba myslec wczesniej i isc do
technikum ) ale jak to siem mowi - dla chcacego nic trudnego.
Prosilbym o nakierowania jakies literatury ( dosc powszechnie
dostepnej ), lub adresow internetowych ( cos tam mam, ale zawsze
mozna "dostac" cos nowego...)

Dzięki z góry
sckev

elektronika dla wszystkich - miesiecznik, jak masz kase to kup archwiwalne
numer ale moze juz ich nie byc, sa jakies emule ponoc ale nie sprawdzalem :)

Kupilem pierwsza w 96roku... i od tego sie zaczelo, coprawda nie pociagnalem
dalej poza prostymi bajerami z cyfrowki, programowanie prockow ledwo
liznalem na uczelni ale nie czuje sie jakos mega zagubiony w elektronice.
Polecam taka droge tez Tobie. Zaczac od klockow elektronicznych.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_WIADOMO_PO_CO_TO.message.pl>
Subject: Re: Troszeczke nakierowania
Date: Tue, 16 Nov 2004 20:56:19 +0100


Użytkownik "sckevmit" <sckevmit_at_nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:cndgen$463$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl

Jak zaczac,

http://www.google.pl/groups?selm=3dd53ca2%40news.home.net.pl
http://www.google.pl/groups?selm=3e44f71a%40news.home.net.pl
http://www.google.pl/groups?selm=3ccc9150%40news.home.net.pl

"Elektronika łatwiejsza niż przypuszczasz" przewija się już tylko na
Allegro.

"Sztuka elektroniki" H&H wygląda tak:
http://sklep.avt.pl/go/_info/?id=3932
i jest dostępna w księgarniach.

Z książek ostatnio wydanych na pewno warto jeszcze spojrzeć na:

"Układy cyfrowe" P.Góreckiego:
http://www.btc.pl/index.php?id=ucpk

"Wzmacniacze operacyjne" również P.Góreckiego:
http://www.btc.pl/index.php?id=wo
Ta książka dotyczy wprawdzie tylko pewnego wycinka elektroniki analogowej,
ale daje okazję do dobrego zrozumienia jak działają układy ze sprzężeniem
zwrotnym. A jest to jedna z podstaw elektroniki.

Jeżeli chcesz się brać za układy z wykorzystaniem uC to oprócz ksiażki na
temat konkretnej uzywanej rodziny mikrokontrolerów, warto sięgnąć np. po:
http://www.btc.pl/index.php?id=psm
czyli praktyczne omówienie typowych układów obudowujących mikrokontroler.
Przede wszystkim po to, żeby nie powtarzać popularnych błędów.

Poza tym na pewno nie zaszkodzi Ci prenumerata EdW: www.edw.com.pl

--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Gałka" <piotr.galka_at_nospam_CUTTHISmicromade.pl>
Subject: Re: Troszeczke nakierowania
Date: Wed, 17 Nov 2004 10:46:55 +0100



Użytkownik "sckevmit" <sckevmit_at_nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:cndgen$463$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Uszczeszczam do liceum ( stety niestety ) ogolnoksztalcacego. I nie
mam
stycznosci z podstawiami elektroniki.
Elektroniką zainteresowałem się od 3 klasy podstawówki i dlatego
poszedłem do liceum (klasa mat-fiz), a nie do technikum.
Potem na Elektronikę na PG. Potem ....
Według mnie łatwiej jest uczyć się elektroniki samemu (przyjemne), a
matematyki w szkole (pod przymusem) niż odwrotnie.

Najlepiej zacząć chyba od czasopism typu Elektronika dla Wszystkich,
Elektronika Praktyczna.
Ja nie polecam montowania kitów. Każda własna konstrukcja (nawet
najprostsza), więcej uczy niż zmontowanie i uruchomienie czegoś co
ktoś wymyślił.
Jeśli dobrze pamiętam, to tylko jedną rzecz zrobiłem według gotowego
schematu - odbiornik detektorowy (długa antena+LC+dioda+słuchawka).
Uważam, też, że najpierw trzeba rozumieć jak coś działa (nie
koniecznie dogłębnie), a dopiero potem to robić.

P.G.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_WIADOMO_PO_CO_TO.message.pl>
Subject: Re: Troszeczke nakierowania
Date: Wed, 17 Nov 2004 13:31:36 +0100


Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka_at_nospam_CUTTHISmicromade.pl> napisał w
wiadomości news:419b1e09$1_at_nospam_news.home.net.pl

Ja nie polecam montowania kitów. Każda własna konstrukcja (nawet
najprostsza), więcej uczy niż zmontowanie i uruchomienie czegoś co
ktoś wymyślił.

Powiedziałbym: "bezmyślnego montowania kitów". Dopóki nie zgromadzi się
bazy podstawowych elementów (choćby szeregu R itp.), dopóty nabycie kitu
może ułatwić ruszenie z miejsca. Ale fakt, że dostaje się do ręki gotowy
schemat, płytkę i skompletowane elementy nie zwalnia od myślenia i
eksperymentowania. Zwłaszcza, że badania niszczące są najefektywniejsze ;)

Natomiast warto oglądać już istniejące (porządne!) projekty, żeby zrozumieć
jak to działa i dlaczego rozwiązano układ tak a nie inaczej. IMHO takie
podejście uczy zauważania szczegółów typu "a po co ten dodatkowy
kondensator"? Do takich książek należały kultowe "Nowoczesne zabawki" (choć
tam niewiele schematów było bezbłędnych) ale również "Układy Tranzystorowe"
R.Wolskiego (niestety ostatnie wydanie chyba 1978), a z bardziej
współczesnych np. "Układy półprzewodnikowe" Tietze i Schenk-a.

Dodam jeszcze stare (tzn. z lat 80-tych) roczniki Radioelektronika, Elektora
(miniprojekty) itp. Zawierały sporo prostych układów, w większości albo
tranzystorowych albo na prostych układach logicznych a w nich masę myśli
inzynierskiej.
Współcześnie publikowane "miniprojekty" to raczej typowe aplikacje układów
scalonych służące pokazaniu, że w ogóle istnieje taka przydatna kość, a
nie wyciśnięciu z niej ostatnich soków. Natomiast czasem można trafić na
zbiorki typu: "200 prostych układów na 7400" albo "555 CookBook". Też uczą
wyobraźni. Poza tym www.epanorama.net - kopalnia schematów wszelakich.
Prostych i tych nieco mniej.

Uważam, też, że najpierw trzeba rozumieć jak coś działa (nie
koniecznie dogłębnie), a dopiero potem to robić.

O.. to właśnie. Nie trzeba robić w głowie symulacji układu z dokładnością do
4 cyfr znaczących. Ale patrząc na schemat trzeba widzieć co robi. Na tym
właśnie polega rozwiązywanie zadań z układów metodą przez_popatrzenie :
"Jak tu podamy... to tam podskoczy.. i tu przeważy.. więc jak się ten C
naładuje .. to przez tą D się przeleje i tego popchnie ... tamtego
przytka... więc tu spadnie... a to ZAŚWIECI!!!" :-)) Resztę można
policzyć. Albo dać SPICEowi do policzenia.

--
Marek Dzwonnik, GG: #2061027 - zwykle jako 'niewidoczny'
(Uwaga Gadu-Gadulcowicze: Nie odpowiadam na anonimy.)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Gałka" <piotr.galka_at_nospam_CUTTHISmicromade.pl>
Subject: Re: Troszeczke nakierowania
Date: Wed, 17 Nov 2004 14:22:52 +0100



Użytkownik "Marek Dzwonnik" <mdz_at_nospam_WIADOMO_PO_CO_TO.message.pl> napisał
w wiadomości news:419b44a9_at_nospam_news.home.net.pl...
Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka_at_nospam_CUTTHISmicromade.pl> napisał w
wiadomości news:419b1e09$1_at_nospam_news.home.net.pl

Ja nie polecam montowania kitów. Każda własna konstrukcja (nawet
najprostsza), więcej uczy niż zmontowanie i uruchomienie czegoś co
ktoś wymyślił.

Powiedziałbym: "bezmyślnego montowania kitów". Dopóki nie zgromadzi
się
bazy podstawowych elementów (choćby szeregu R itp.),

Obecnie zgromadzenie szeregu R to jedna wizyta w sklepie (ceny nie są
odstraszające).

Dodam jeszcze stare (tzn. z lat 80-tych) roczniki Radioelektronika,

W piwnicy mam 2 kartony Radioelektroników (1975 i wzwyż).

Uważam, też, że najpierw trzeba rozumieć jak coś działa (nie
koniecznie dogłębnie), a dopiero potem to robić.

O.. to właśnie. Nie trzeba robić w głowie symulacji układu z
dokładnością do
4 cyfr znaczących. Ale patrząc na schemat trzeba widzieć co robi.
Na tym
właśnie polega rozwiązywanie zadań z układów metodą
przez_popatrzenie :
"Jak tu podamy... to tam podskoczy.. i tu przeważy.. więc jak się
ten C
naładuje .. to przez tą D się przeleje i tego popchnie ... tamtego
przytka... więc tu spadnie... a to ZAŚWIECI!!!" :-))

Ja tego nie nazywam "wiedzą" a "czuciem".

P.G.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Troszeczke nakierowania
Date: Wed, 17 Nov 2004 13:55:12 +0100


On Wed, 17 Nov 2004 10:46:55 +0100, Piotr Gałka wrote:
Użytkownik "sckevmit" <sckevmit_at_nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
Uszczeszczam do liceum ( stety niestety ) ogolnoksztalcacego. I nie mam
stycznosci z podstawiami elektroniki.

Dziewczynami sie zajmij - czasy elektronikow-hobbystow sie skonczyly
-(

Ja nie polecam montowania kitów. Każda własna konstrukcja (nawet
najprostsza), więcej uczy niż zmontowanie i uruchomienie czegoś co
ktoś wymyślił.

Jednego mozna zlutowac - jak nie umiesz nic, to za duzo rzeczy moze
pojsc zle.

Potem i tak powinien byc etap "jak to zrobili inni" - zamiast czysto
teoretycznej analizy schematu, mozna potem jeszcze miernikiem
sprawdzic czy to prawda. Mozna tez sprawdzic PSpicem [symulatorem]

Uważam, też, że najpierw trzeba rozumieć jak coś działa (nie
koniecznie dogłębnie), a dopiero potem to robić.

Ale przeciez kit tego nie wyklucza. Ba - po opisywanych ty klopotach
z uruchomieniem kitow - wrecz zmusza.

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Gałka" <piotr.galka_at_nospam_CUTTHISmicromade.pl>
Subject: Re: Troszeczke nakierowania
Date: Wed, 17 Nov 2004 14:27:12 +0100



Użytkownik "J.F." <jfox_nospam_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:mqbmp09jlaj276c3676v932o69qpg53aae_at_nospam_4ax.com...

Uważam, też, że najpierw trzeba rozumieć jak coś działa (nie
koniecznie dogłębnie), a dopiero potem to robić.

Ale przeciez kit tego nie wyklucza. Ba - po opisywanych ty klopotach
z uruchomieniem kitow - wrecz zmusza.

A myślałem, że one od razu działają.

P.G.