moja opinia o stacji lutowniczj AOYUE 936



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: AlexY <alexy_at_nospam_irc.-cut_this-.pl>
Subject: moja opinia o stacji lutowniczj AOYUE 936
Date: Sun, 12 Dec 2004 16:39:56 +0100


Wlasnie nabylem ta stacje i chcialem wyrazic swoja pierwsza opinie.
od razu rzucily sie w oczy przykrotkie kable, oba maja po 1 metrze,
kabel kolby sztywny - do wymiany, podstawka lutownicy jakby z innej
bajki, kolba nijak do niej nie pasuje (nie utrzymuje pozycji
nieruchomo), podstawka nie przewiduje trwalego zlaczenia ze stacja co
osobiscie uwazam za upierdliwosc jesli ktos ma z tym jezdzic po
klientach - trzeba dorobic jakies zatrzaski albo skleic na tasme
dwustronna, po jakosci obrobki elementow plastikowych stacji widac
wyraznie ze chinczykom placa okolo 1USD dziennie a do obrobki dostali
maczety czy tez ostrzej zakonczone kamienie.
Tyle w kwestii krytyki.
Czas rozgrzewania do 250'C okolo 50s (grot potrzebowal o okolo 15s
wiecej), kolba w reke nie grzeje, dobrze lezy, lekka.
Jedna rzecz mnie wpienila, mianowicie na stacji jest napis ESD SAFE ale
zadnego gniazda do podpiecia uziemienia ukladu, maty, kajdanek czy
krzesla, no nic, mysle se pic na wode fotomontaz, chwyt marketingowy i
biore sie do lutowania, jako ze notorycznie lutuje pod napieciem (kto
tak nigdy nie robi reka w gore) a za zasilacz robil komputer wielce sie
zdziwilem gdy przy dotknieciu grotem +12 komp zdechl.
Nie bede sie podsumowywal kazdy niech sam sobie stwierdzi warto czy nie
warto, jak na razie dziala :)

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Leszek" <leszek_wieczorek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: moja opinia o stacji lutowniczj AOYUE 936
Date: Sun, 12 Dec 2004 21:47:14 +0100




biore sie do lutowania, jako ze notorycznie lutuje pod napieciem

A mozesz nam wytlumaczyc w jakim celu tak robisz?

Leszek



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: AlexY <alexy_at_nospam_irc.-cut_this-.pl>
Subject: Re: moja opinia o stacji lutowniczj AOYUE 936
Date: Sun, 12 Dec 2004 22:05:52 +0100


Użytkownik Leszek napisał:
biore sie do lutowania, jako ze notorycznie lutuje pod napieciem

A mozesz nam wytlumaczyc w jakim celu tak robisz?

nooo.. zazwyczaj w celu lutowania

co tu tlumaczyc, jesli lutujesz, naprawiasz, konstruujesz to sam dobrze
wiesz czemu,
jesli chcesz mnie od tego odwiesc to nie trudz sie, zawsze tak robilem,
robie i bede robil

--
sikajac z wiatrem idziesz na latwizne

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Leszek" <leszek_wieczorek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: moja opinia o stacji lutowniczj AOYUE 936
Date: Mon, 13 Dec 2004 00:40:26 +0100


jesli chcesz mnie od tego odwiesc to nie trudz sie, zawsze tak robilem,
robie i bede robil

Chciałem tylko zapytać co uzyskujesz dzięki temu że urządzenie jest włączone
Podejrzewam że chodzi o usuwanie zimnych lutów. Ale
zawsze można włączyć sprzęt PO usunięciu, a nie w trakcie.
Tego typu praktyki spowodują wcześniej czy później
"odchudzenie" twojego portwela. Szczególnie gdy weźmiesz się
za jakieś drogie urządzenie

Leszek



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: AlexY <alexy_at_nospam_irc.-cut_this-.pl>
Subject: Re: moja opinia o stacji lutowniczj AOYUE 936
Date: Mon, 13 Dec 2004 10:07:32 +0100


Użytkownik Leszek napisał:
jesli chcesz mnie od tego odwiesc to nie trudz sie, zawsze tak robilem,
robie i bede robil

Chciałem tylko zapytać co uzyskujesz dzięki temu że urządzenie jest włączone
Podejrzewam że chodzi o usuwanie zimnych lutów. Ale
zawsze można włączyć sprzęt PO usunięciu, a nie w trakcie.

no nie wiem jak sobie wyobrazasz przelutowywanie telewizora (dajmy na to
bloku audio bo w tej okolicy opukany milknie) co chwile wylaczajac,
lutujac punkt, wlaczajac...
owszem mozna odgornie cala okolice przelutowac ale
1. nie ma gwarancji ze przy okazji dosc silnego podgrzania zimny lut
ktory byl obok troche sie nie poprawil a za jakis czas znowu zdechnie,
2. brak elementu edukacyjnego, lutujac na zywca wiem co bylo a usterki
dosc czesto sie powtarzaja

Tego typu praktyki spowodują wcześniej czy później
"odchudzenie" twojego portwela. Szczególnie gdy weźmiesz się
za jakieś drogie urządzenie

zdarza sie, ryzyko zawodowe, nie raz bylo ze zapomnialem odlaczyc
zasilanie (brak sygnalizacji) a zwykle po prostu mi sie nie chce co
chwile wlaczac i wylaczac, przy dobieraniu elementow tez wole miec uklad
pracujacy.
oczywiscie sa sytuacje gdzie praca pod napieciem gwarantuje uszkodzenie
np koncowka mocy nadajnika i w tych momentach grzecznie robie power off :)

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Leszek" <leszek_wieczorek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: moja opinia o stacji lutowniczj AOYUE 936
Date: Mon, 13 Dec 2004 14:25:55 +0100



no nie wiem jak sobie wyobrazasz przelutowywanie telewizora

Dobrze trafiłeś - ja się właśnie tym zajmuję od 20 lat

(dajmy na to
bloku audio bo w tej okolicy opukany milknie) co chwile wylaczajac,
lutujac punkt, wlaczajac...
owszem mozna odgornie cala okolice przelutowac ale

1. nie ma gwarancji ze przy okazji dosc silnego podgrzania zimny lut
ktory byl obok troche sie nie poprawil a za jakis czas znowu zdechnie,

Zimne luty zwykle widać. Jeżeli po przelutowaniu usterka nie znikła, to
najlepiej przelutować cały podejrzany obszar, a potem sprawdzić opukując
lekko płytkę, ewentualnie lekko wygiąć ją w różne strony.

2. brak elementu edukacyjnego, lutujac na zywca wiem co bylo a usterki
dosc czesto sie powtarzaja

Zimne luty nie są elementem edukacyjnym. Pojawiają się w miejscach gdzie
płyną duże prądy, ew. tam gdzie są naprężenia (np. na złączu krawędziowym)
i jednocześnie jest temperatura, oraz tam gdzie zastosowano kiepski topnik
przy lutowaniu lub zaśniedziałe końcówki elementów (przykład - firma Sony)


Leszek



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: AlexY <alexy_at_nospam_irc.-cut_this-.pl>
Subject: OT: Re: moja opinia o stacji lutowniczj AOYUE 936
Date: Tue, 14 Dec 2004 12:03:29 +0100


Użytkownik Leszek napisał:

no nie wiem jak sobie wyobrazasz przelutowywanie telewizora

Dobrze trafiłeś - ja się właśnie tym zajmuję od 20 lat

nie bede sie licytowac :) nie lubie naprawiac TV i unikam tego jak moge,
zreszta to jest nieistotne kto ile i czego.. :)

[..]
2. brak elementu edukacyjnego, lutujac na zywca wiem co bylo a usterki
dosc czesto sie powtarzaja

Zimne luty nie są elementem edukacyjnym. Pojawiają się w miejscach gdzie
płyną duże prądy, ew. tam gdzie są naprężenia (np. na złączu krawędziowym)
i jednocześnie jest temperatura, oraz tam gdzie zastosowano kiepski topnik
przy lutowaniu lub zaśniedziałe końcówki elementów (przykład - firma Sony)

niemniej sa to w danych urzadzeniach dosc konkretne miejsca, kiedys
nawet statystyke robilem co w czym padlo, ale juz znormalnialem :)

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Q" <oink_at_nospam_gazeta.gov.pl>
Subject: Re: moja opinia o stacji lutowniczj AOYUE 936
Date: Mon, 13 Dec 2004 11:05:23 +0100


biore sie do lutowania, jako ze notorycznie lutuje pod napieciem

sikajac z wiatrem idziesz na latwizne

wlasnie...
to jak sikajac pod wiatr:
na ogol upackasz sobie galoty ;)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Willy <willyvmm_no_spam_at_nospam_interia._no_spam.pl>
Subject: AOYUE 936 oczami Amatora :D
Date: Mon, 13 Dec 2004 20:23:47 +0100


Witam.
Całkiem niedawno nabyłem taką stację, i chciałbym przekazać moje
opinie o niej.

Napis na obudowie ESD SAFE jest chyba tak jak juz zauważono tylko
napisem :P
Obudowa wykoana dosyć starannie, podtawka w miarę masywna i
dostatecznie trzyma kolbę (dopasowana idealnie to nie jest).
Rączka (kolba) dobrze leży w dłoni, nie parzy.
Przewód łączący rączkę ze stacja mięciutki (zastosowano kabel
instrumentalny :P). Faktycznie tylko około 1m długości ... ale ja z
nią biegac po pokoju nie będę.
Grzałka osiąga temperaturę 250 stopni po około 35-40 sek (grot niewiem
kiedy .. nie sprawdzałem).
Jak dla mnie po 15 latach grzebania transformatorówką super sprawa.

Coprawda za duża nią jeszcze nie polutowałem, ale uważam że za tą cenę
lepszego urządzenia się nie kupi, a kupiłem ją za 129 zł w komplecie
z dodatkowym elementem grzejnym, oraz drugim grotem.
Ponadto sprzedawca zapewniał mnie że pasuja do niej groty przeznaczone
do lutownic Xytronic.

Jak dlamnie - rewelacja.

Pozdrawiam Willy.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Janusz <jb23.nospam.pl_at_nospam_alpha.net.pl>
Subject: Re: AOYUE 936 oczami Amatora :D
Date: Tue, 14 Dec 2004 07:56:23 +0100


On Mon, 13 Dec 2004 20:23:47 +0100, Willy wrote:
Coprawda za duża nią jeszcze nie polutowałem, ale uważam że za tą cenę
lepszego urządzenia się nie kupi, a kupiłem ją za 129 zł w komplecie
z dodatkowym elementem grzejnym, oraz drugim grotem.
Ponadto sprzedawca zapewniał mnie że pasuja do niej groty przeznaczone
do lutownic Xytronic.

A gdzie kupowales? Allegro czy sklep wysylkowy?:)
Poprosze o namiary:)

Pozdrawiam,
Janusz

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Willy <willyvmm_no_spam_at_nospam_interia._no_spam.pl>
Subject: Re: AOYUE 936 oczami Amatora :D
Date: Tue, 14 Dec 2004 19:55:00 +0100


Janusz napisał(a):

A gdzie kupowales? Allegro czy sklep wysylkowy?:)
Poprosze o namiary:)

Na allegro, aukcja tego użytkownika:
http://allegro.pl/show_item.php?item=36374498

Pozdrawiam Willy.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: AlexY <alexy_at_nospam_irc.-cut_this-.pl>
Subject: Re: AOYUE 936 oczami Amatora :D
Date: Wed, 15 Dec 2004 11:30:26 +0100


Użytkownik Willy napisał:

Na allegro, aukcja tego użytkownika:
http://allegro.pl/show_item.php?item=36374498

juz tylko 3 m-ce gwarancji daje...
ja to chociaz rok dostalem, ale i tak tylko na gebe bo papieru zadnego
nie uswiadczysz