Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "Jarek P." <jarek.p_at_nospam_spam_jest_beee_gazeta.pl>
Subject: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 11:13:16 +0100
Takie głupie pytanie mnie gnębi: jak wykonana jest typowa żarówka
choinkowa, a konkretnie co powoduje, że ona po przepaleniu daje
zwarcie na swoich wyprowadzeniach? Sekcja przepalonego egzemplarza
wykazała, że doprowadzenia żarnika owinięte są... czymś. Ale co to
jest i w jaki sposób powoduje taką reakcje na przepalenie? Wyjaśni
ktoś?
J.
From: BartMan <newsRE_MO_VE_at_nospam_bartman.prv.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFa?=
Date: Tue, 04 Jan 2005 11:36:15 +0100
Jarek P. napisał(a):
Takie głupie pytanie mnie gnębi: jak wykonana jest typowa żarówka
choinkowa, a konkretnie co powoduje, że ona po przepaleniu daje
zwarcie na swoich wyprowadzeniach? Sekcja przepalonego egzemplarza
wykazała, że doprowadzenia żarnika owinięte są... czymś. Ale co to
jest i w jaki sposób powoduje taką reakcje na przepalenie? Wyjaśni
ktoś?
No mnie sie zawsze wydawalo, ze to zwykla zarowka malej mocy. Nie
rozumiem jakie zwarcie.
Ja mialem zawsze rozwarcie, a poniewaz zarowki sa polaczone szeregowo,
to w miejsce przepalonej wstawialem drucik i choinka hulala znowu.
--
Pozdrawiam,
BartMan
-=odpisujac usun re_mo_ve z mojego adresu=-
From: "strOOs" <stroos-CUTitFORmailing-_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 11:31:52 +0100
Użytkownik "BartMan" <newsRE_MO_VE_at_nospam_bartman.prv.pl> napisał w wiadomości
news:crdr66$m1b$2_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Jarek P. napisał(a):
Takie głupie pytanie mnie gnębi: jak wykonana jest typowa żarówka
choinkowa, a konkretnie co powoduje, że ona po przepaleniu daje
zwarcie na swoich wyprowadzeniach? Sekcja przepalonego egzemplarza
wykazała, że doprowadzenia żarnika owinięte są... czymś. Ale co to
jest i w jaki sposób powoduje taką reakcje na przepalenie? Wyjaśni
ktoś?
No mnie sie zawsze wydawalo, ze to zwykla zarowka malej mocy. Nie rozumiem
jakie zwarcie.
Ja mialem zawsze rozwarcie, a poniewaz zarowki sa polaczone szeregowo, to
w miejsce przepalonej wstawialem drucik i choinka hulala znowu.
Moga byc laczone na 2 sposoby - szeregowo lub rownolegle - ta pierwsza opcja
czesciej...
From: horhe <horhe_NIE_DZIEKI_at_nospam_NIE.MUSZE.NIC.POWIEKSZAC.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFa?=
Date: Tue, 04 Jan 2005 11:33:50 +0100
BartMan napisał(a):
Jarek P. napisał(a):
Takie głupie pytanie mnie gnębi: jak wykonana jest typowa żarówka
choinkowa, a konkretnie co powoduje, że ona po przepaleniu daje
zwarcie na swoich wyprowadzeniach? Sekcja przepalonego egzemplarza
wykazała, że doprowadzenia żarnika owinięte są... czymś. Ale co to
jest i w jaki sposób powoduje taką reakcje na przepalenie? Wyjaśni
ktoś?
Z mojej obserwacji wynika, że styki są spręzynujące, i normalnie
świecący żarnik trzyma dwie blaszki powiedzmy blisko siebie.
Wmomencie przepalenia żarnika blaszki troszke oddalają się od siebie i
wtedy następuje zwarcie poprzez właśnie ten zewnetrzny "kłębuszek":)
No mnie sie zawsze wydawalo, ze to zwykla zarowka malej mocy. Nie
rozumiem jakie zwarcie.
Ja mialem zawsze rozwarcie, a poniewaz zarowki sa polaczone szeregowo,
to w miejsce przepalonej wstawialem drucik i choinka hulala znowu.
A rozwarcie występuje przy zwykłych, klasycznych żarówkach, natomiast
Jarek pisze o
porządnych chińskich, choinkowych żaróweczkach;);)
Pozdrawiam
From: "Jarek P." <jarek.p_at_nospam_spam_jest_beee_gazeta.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 12:00:30 +0100
"horhe" <horhe_NIE_DZIEKI_at_nospam_NIE.MUSZE.NIC.POWIEKSZAC.pl> wrote in
message news:crdrmj$h01$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Z mojej obserwacji wynika, że styki są spręzynujące, i normalnie
świecący żarnik trzyma dwie blaszki powiedzmy blisko siebie.
Wmomencie przepalenia żarnika blaszki troszke oddalają się od siebie
i
wtedy następuje zwarcie poprzez właśnie ten zewnetrzny "kłębuszek":)
Tak to własnie wygląda, ale przyjrzyj się, tam naprawdę nie wygląda na
to, żeby tedoprowadzenia żarnika były ściągnięte żarnikiem i po jego
przepaleniu się rozchylały. Żarnik jest luźno do nich doczepiony, a to
coś dość ściśle owinięte naokoło jego nóżek. Zastanawiałem się raczej
nad jakimis sztuczkami typu udar termiczny przy przepalaniu żarówki
topi warstwę izolacji na tym kłębuszku.
A rozwarcie występuje przy zwykłych, klasycznych żarówkach,
natomiast
Jarek pisze o
porządnych chińskich, choinkowych żaróweczkach;);)
O własnie :-)
Własnie o tych, co to wszystkie certyfikaty bezpieczeństwa mają za
sobą, są i wodoszczelne i dopuszczone do stosowania outdoor, w
deszczu, sniegu, błocie :-))))
J.
From: "Piotr Gałka" <piotr.galka_at_nospam_CUTTHISmicromade.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 12:29:04 +0100
Użytkownik "Jarek P." <jarek.p_at_nospam_spam_jest_beee_gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:crdt0h$537$1_at_nospam_news.mch.sbs.de...
Zastanawiałem się raczej
nad jakimis sztuczkami typu udar termiczny przy przepalaniu żarówki
topi warstwę izolacji na tym kłębuszku.
Mi się zawsze wydawało że to napięcie robi całą robotę.
Normalnie jest parę Voltów, a jak się przepali to 230V.
Trzeba tylko coś, co się nie przebije przy 10V, a na pewno przebije
(na zwarcie) przy 230V.
To chyba dość duża różnica, aby dało się to zrobić.
P.G.
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFa?=
Date: Tue, 04 Jan 2005 19:37:41 +0100
Piotr Gałka wrote:
Mi się zawsze wydawało że to napięcie robi całą robotę.
(...)
To chyba dość duża różnica, aby dało się to zrobić.
Tak, to właśnie tak działa.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_bzdury.poczta.onet.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?q?G=B3upie?= pytanie: jak =?iso-8859-2?b?ZHppYbNhIL9hcvN3a2E=?= choinkowa?
Date: Tue, 04 Jan 2005 19:18:56 +0100
On Tue, 04 Jan 2005 12:00:30 +0100, Jarek P. wrote:
O własnie :-)
Własnie o tych, co to wszystkie certyfikaty bezpieczeństwa mają za
sobą, są i wodoszczelne i dopuszczone do stosowania outdoor, w
deszczu, sniegu, błocie :-))))
...i tylko ja mam takie szczęście, że mi już drugi taki "sterownik"
pieprznął w rękach :-( Oczywiście, po otwarciu puzderka ze
"sterownikiem" (które tym razem było sklejone) oczom moim ukazał się
standardowy obraz wiszących byle jak kabli z ponadcinaną izolacją.
"Sterownik" wywalony, nie będzie festynu w Sitnie ;-)
Toż to potencjalni mordercy robią. A czemu ja to kupuję? ;-)
Pozdrawiam
--
Marcin Stanisz
"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFa?=
Date: Tue, 04 Jan 2005 19:41:41 +0100
Użytkownik Marcin Stanisz napisał:
Toż to potencjalni mordercy robią. A czemu ja to kupuję? ;-)
Bo kosztowało 20zł.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_bzdury.poczta.onet.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?q?G=B3upie?= pytanie: jak =?iso-8859-2?b?ZHppYbNhIL9hcvN3a2E=?= choinkowa?
Date: Tue, 04 Jan 2005 22:12:24 +0100
On Tue, 04 Jan 2005 19:41:41 +0100, A.Grodecki wrote:
Bo kosztowało 20zł.
Pudło :-) 3 x więcej. Ale były naprawdę zewnętrzne, węże. Kupowałem dwa
zestawy, oba chciałem bez sterowników, ale tylko 1 był.
Pzdr
--
Marcin Stanisz
"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFa?=
Date: Tue, 04 Jan 2005 22:55:09 +0100
Użytkownik Marcin Stanisz napisał:
On Tue, 04 Jan 2005 19:41:41 +0100, A.Grodecki wrote:
Bo kosztowało 20zł.
Pudło :-) 3 x więcej. Ale były naprawdę zewnętrzne, węże. Kupowałem dwa
zestawy, oba chciałem bez sterowników, ale tylko 1 był.
IMHO węże marnie wyglądają. Za 60 zł masz 500 superjasnych czerwonych
diod świecących, które wygladają odlotowo. Tylko narobić się troszkę
trzeba. Za to 1 raz w życiu:) Święta wymagaja ofiar;)
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFa?=
Date: Tue, 04 Jan 2005 22:55:40 +0100
Użytkownik Marcin Stanisz napisał:
On Tue, 04 Jan 2005 19:41:41 +0100, A.Grodecki wrote:
Bo kosztowało 20zł.
Pudło :-) 3 x więcej. Ale były naprawdę zewnętrzne, węże. Kupowałem dwa
zestawy, oba chciałem bez sterowników, ale tylko 1 był.
IMO węże marnie wyglądają. Za 60 zł masz 500 superjasnych czerwonych
diod świecących, które wygladają odlotowo. Tylko narobić się troszkę
trzeba. Za to 1 raz w życiu:) Święta wymagaja ofiar;)
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
From: "Jarek P." <jarek.p_at_nospam_spam_jest_beee_gazeta.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Wed, 5 Jan 2005 08:34:19 +0100
"A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com> wrote in message
news:crf2i1$6ij$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Za 60 zł masz 500 superjasnych czerwonych
diod świecących, które wygladają odlotowo. Tylko narobić się troszkę
trzeba.
Daj spokój, na każdą diode trzeba uciąć i zarobić z dwóch stron jeden
przewód, pocynowac mu końce, dolutować do leda jego i poprzednika,
naciągnąć cienkie termoskurcze na nogi leda, obkurczyć, grubego
termoskurcza na całego leda wraz z nogami, obkurczyc i tak x500.
Dziękuję, chyba wolę kupić chińczyka za 10zł.
J.
From: horhe <horhe_NIE_DZIEKI_at_nospam_NIE.MUSZE.NIC.POWIEKSZAC.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFa?=
Date: Wed, 05 Jan 2005 08:47:54 +0100
Jarek P. napisał(a):
Daj spokój, na każdą diode trzeba uciąć i zarobić z dwóch stron jeden
przewód, pocynowac mu końce, dolutować do leda jego i poprzednika,
naciągnąć cienkie termoskurcze na nogi leda, obkurczyć, grubego
termoskurcza na całego leda wraz z nogami, obkurczyc i tak x500.
Dziękuję, chyba wolę kupić chińczyka za 10zł.
hehe, niezły wątek udało ci sie wywołać;);)
Również (niestety) podchodzę do części spraw materialnie, po co mam się
męczyć ileś tam godzin(a mój czas jest bardzo cenny(zwłaszcza dla mnie,
pracodawca ciut inaczej sądzi;( )) jak moge za mniejszą kase kupić
gotowca, i na dodatek nie przeznaczam tyle czasu na to..
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFa?=
Date: Wed, 05 Jan 2005 11:48:59 +0100
Użytkownik Jarek P. napisał:
Daj spokój, na każdą diode trzeba uciąć i zarobić z dwóch stron jeden
przewód, pocynowac mu końce, dolutować do leda jego i poprzednika,
naciągnąć cienkie termoskurcze na nogi leda, obkurczyć, grubego
termoskurcza na całego leda wraz z nogami, obkurczyc i tak x500.
Dziękuję, chyba wolę kupić chińczyka za 10zł.
No wiesz, nie trzeba zaraz robić łańcucha z 500 led:)
Ja na 5-metrową girlandę zużyłem mniej niż 100 i trwalo to 3 godziny.
Ale i technologię "produkcji" zastosowałem zupełnie inną.
Warto było! Efekt jest bardzo dobry i, co wazne, wieczny.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
From: "Piotr Gałka" <piotr.galka_at_nospam_CUTTHISmicromade.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Wed, 5 Jan 2005 11:42:47 +0100
Użytkownik "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com> napisał w
wiadomości news:crgfrg$1i8$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
No wiesz, nie trzeba zaraz robić łańcucha z 500 led:)
Ja na 5-metrową girlandę zużyłem mniej niż 100 i trwalo to 3
godziny.
Ale i technologię "produkcji" zastosowałem zupełnie inną.
Warto było! Efekt jest bardzo dobry i, co wazne, wieczny.
Opisz tę technologię - za rok też jest Boże Narodzenie.
P.G.
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFa?=
Date: Wed, 05 Jan 2005 12:21:43 +0100
Użytkownik Piotr Gałka napisał:
Użytkownik "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com> napisał w
wiadomości news:crgfrg$1i8$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
No wiesz, nie trzeba zaraz robić łańcucha z 500 led:)
Ja na 5-metrową girlandę zużyłem mniej niż 100 i trwalo to 3
godziny.
Ale i technologię "produkcji" zastosowałem zupełnie inną.
Warto było! Efekt jest bardzo dobry i, co wazne, wieczny.
Opisz tę technologię - za rok też jest Boże Narodzenie.
P.G.
Po 2 diody połaczone przeciwsobnie, szeregowo 40-50 takich kompletów,
przewód zwrotny przenicowany między nogami diod, więc obydwa przewody
(oczuywiście zielone) wychodzą z tej samej strony. Kabelki dodatkowo
przewiżane pierścieniami z termokurczki a miejsca lutowania (przestrzeń
między diodami) wypełniona klejem z glutopistoletu.
Szeregowo z łańcuchem kondensator 100nF >400V (zaleznie od oczekiwanego
prądu) równolegle z opornikiem 1M i opornik 1k/2W, obydwa dobrze
zaizolowane. Dalej juz do sieci 230V a do celów zewnętrznych przez
transformator separujacy. W przypadku zastosowania transformatora na
niższe napięcie wtórne kondensator może być zbędny a opornik będzie miał
inną wartość.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
From: "Jarek P." <jarek.p_at_nospam_spam_jest_beee_gazeta.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 22:11:50 +0100
Użytkownik "Marcin Stanisz" <mstanisz_at_nospam_bzdury.poczta.onet.pl>
napisał w wiadomości
news:pan.2005.01.04.18.18.56.293047_at_nospam_bzdury.poczta.onet.pl...
...i tylko ja mam takie szczęście, że mi już drugi taki
"sterownik"
pieprznął w rękach :-(
Kurcze, to ty czekałeś az pieprznie/ Ja te wszystkie
grająco-migające idiotyzmy wywalam od razu.
J.
From: BLE_Maciek <i80c586_at_nospam_cyberspace_NO_SPAM_.org>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie:_jak?=
Date: Tue, 04 Jan 2005 22:20:28 +0100
Tue, 4 Jan 2005 12:00:30 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "Jarek
P." <jarek.p_at_nospam_spam_jest_beee_gazeta.pl> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:
coś dość ściśle owinięte naokoło jego nóżek. Zastanawiałem się raczej
nad jakimis sztuczkami typu udar termiczny przy przepalaniu żarówki
topi warstwę izolacji na tym kłębuszku.
Fajne, ale mysle ze to dzialanie marketingowe :-) Jezeli poleci tak z
kilka zarowek (czego user moze nie zauwazyc, albo cieszyc ze ze mimo
przepalenia kilku pozostale swieca), napiecie na pozostalych wzrasta
co jeszcze bardziej przyspiesza zadzialanie tego pomyslowego
mechanizmu i tak do chwili kiedy trzeba kupic caly komplet nowych
zarowek (mysle ze jak tak z 40% poleci to pozostale juz momentalnie
...), zamiast tak jak przy normalnych - jedna ktora padnie :-))
Gratuluje producentowi pomyslu :-)
From: "zoltan" <zoltan_at_nospam_poczta.warynski.net>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 13:21:57 +0100
Użytkownik "horhe"
Jarek pisze o
porządnych chińskich, choinkowych żaróweczkach;);)
Porządne choinkowe żaróweczki to produkuje firma Osram, ale są one dosyć
drogie i trudnodostępne.
Polskie (oczywiście "stransformowane" wraz z całą gospodarką :> )
żaróweczki też były niezłe i posiadały zabezpieczenie przed rozwarciem
obwodu.
ZoltAn
From: "Pablo C" <pch[ciach]_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 11:47:01 +0100
Potwierdzam. Jak się przepali jedna to lampki dalej świecą ale ciut
jaśniej. Jak się wyciągnie spaloną to cały szereg lampek gasnie. Ale jak
to pingpongi wymyślili tego nie wiedzą nawet najstarsi indianie.
PC
From: "Tomasz FANGRAT" <tfangra_at_nospam_sgh.waw.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 12:04:43 +0100
Potwierdzam. Jak się przepali jedna to lampki dalej świecą ale ciut
jaśniej.
Więc za jakis czas przepala się następna i świecą jeszcze jasniej
a potem to juz lawinowo
kiedyś nie chciało mi sie na choince w robocie wymienić jednej żarówki
jak przyszliśmy następnego dnia to wszystkie były uwalone.
Jak się wyciągnie spaloną to cały szereg lampek gasnie. Ale jak
to pingpongi wymyślili tego nie wiedzą nawet najstarsi indianie.
PC
From: "Mister" <wojpie_at_nospam_wywal_to.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 12:24:32 +0100
Ten "drucik" owiniety wokół doprowadzeń do żarnika pokryty jest takim
specjalnym izolatorem np pewnym tlenkiem, który nie przewodzi prądu dla
napięć znamionowych żarówki.
W momencie przepalenia żarnika powstanie napięcie na doprowadzeniach równe w
przybliżeniu napięciu sieciowemu. To powoduje przepalenie wspomnianego
izolatora i trwałe zwarcie.
Komplet wiec dalej świeci ale poszczególne żarówki zasilane są już wiekszym
napięciem stąd po pewnym czasie lawinowe uszkodzenie. Dlatego należy
przepalone żarówki wymieniać!!!
Mister
From: "Jarek P." <jarek.p_at_nospam_spam_jest_beee_gazeta.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 12:41:07 +0100
"Mister" <wojpie_at_nospam_wywal_to.poczta.onet.pl> wrote in message
news:crduej$c58$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Ten "drucik" owiniety wokół doprowadzeń do żarnika pokryty jest
takim
specjalnym izolatorem np pewnym tlenkiem, który nie przewodzi prądu
dla
napięć znamionowych żarówki.
W momencie przepalenia żarnika powstanie napięcie na doprowadzeniach
równe w
przybliżeniu napięciu sieciowemu. To powoduje przepalenie
wspomnianego
izolatora i trwałe zwarcie.
Komplet wiec dalej świeci ale poszczególne żarówki zasilane są już
wiekszym
napięciem stąd po pewnym czasie lawinowe uszkodzenie. Dlatego należy
przepalone żarówki wymieniać!!!
I już wszystko jasne, grupa jak zwykle niezawodna :-)
A co do lawinowego powiela... TFU! przepalania żarówek - w tych
łańcuchach lampek zawsze jest wstawiana jedna żarówka bezpiecznikowa.
Tyle, że niestety zwykle jest ona dla odróżnienia biała i taka dość
brzydka. A ponieważ to w połączeniu z resztą żarówek w wymazonym
kolorze "blu" razi - natychmiast jest przez userów wymieniana na
zwykłą, zwłaszcza że na opakowaniu żadnej informacji o tym, że ona być
musi nie ma. Skutek jest taki, że jak już dojdzie do takiego
lawinowego przepalania, kończy się to różnie. Czasem przepaleniem
któregoś zwieradełka, czasem przepaleniem choinki... ;-)
J.
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFa?=
Date: Tue, 04 Jan 2005 14:18:43 +0100
Użytkownik Tomasz FANGRAT napisał:
Potwierdzam. Jak się przepali jedna to lampki dalej świecą ale ciut
jaśniej.
Więc za jakis czas przepala się następna i świecą jeszcze jasniej
a potem to juz lawinowo
kiedyś nie chciało mi sie na choince w robocie wymienić jednej żarówki
jak przyszliśmy następnego dnia to wszystkie były uwalone.
No właśnie.
po kilku takich przygodach z chińskimi sprzętami, kupiłem paczkę
hiperjasnych LED-ów, zielony kabelek i w ciągu 3 godzin zegarowych
zrobiłem sobie wieczne lampki, które pobierają ~3W.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
From: "Mister" <wojpie_at_nospam_wywal_to.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 12:26:54 +0100
jaśniej. Jak się wyciągnie spaloną to cały szereg lampek gasnie. Ale jak
to pingpongi wymyślili tego nie wiedzą nawet najstarsi indianie.
Dodam, że ten patent jest stary jak świat. I nie sądzę że wymyślili to
Chińczycy.
Mister
From: BartMan <newsRE_MO_VE_at_nospam_bartman.prv.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFa?=
Date: Tue, 04 Jan 2005 13:17:44 +0100
Mister napisał(a):
Dodam, że ten patent jest stary jak świat. I nie sądzę że wymyślili to
Chińczycy.
No, sekunde, bo to ich cywilizacja jest jedna ze starszych na ziemi ;)
oni nawet proch wymyslili, duzo przed nami "cywilizowanymi"
europejczykami...
--
Pozdrawiam,
BartMan
-=odpisujac usun re_mo_ve z mojego adresu=-
From: "zoltan" <zoltan_at_nospam_poczta.warynski.net>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 13:29:58 +0100
Użytkownik "BartMan"
oni nawet proch wymyslili, duzo przed nami "cywilizowanymi"
europejczykami...
Tudzież porcelane, twarde stopy metali.
Ale to było daaawno temu :(((
Ale teraz wciskają "cywilizowanym" Europejczykom tandetę i chłam - niszcząc
tradycyjne rodzime przemysły i wytwórców. Dzięki takim "doktorom Mengele"
ekonomii poszczególnych krajów jak balcerowiczopodobne kreatury.
Który to chłam owi "cywilizowani" biorą jak ciepłe bułeczki bo jest o 90%
tańszy niż wyprodukowany na miejscu. Ot, takie (zasrane...) czasy!
ZoltAn
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_G=B3upie_pytanie:_jak_dzia=B3a_=BFar=F3wka_choinkowa=3F?=
Date: Tue, 4 Jan 2005 19:01:40 +0100
Użytkownik "zoltan" <zoltan_at_nospam_poczta.warynski.net> napisał w wiadomości
news:cre206$u3v$1_at_nospam_polsl.gliwice.pl...
Ale teraz wciskają "cywilizowanym" Europejczykom tandetę i chłam -
niszcząc tradycyjne rodzime przemysły i wytwórców. Dzięki takim "doktorom
Mengele"
Wszystko się zmienia
Przychodzi kres aktualnych liderów i są zastępowani następnymi
Tak samo gadano o Korei, Japonii, USA
Niebawem (za naszego życia) Chiny będą największą potęga gospodarczą
produkującą najlepsze towary na świecie
Na dalszy plan zejdzie Europa czy USA
I może się nam to nie podobać. Za miskę ryżu Europejczyk pracować nie chce,
a nowych "murzynów" z demoludów już brak.
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 04 Jan 2005 20:17:16 +0100
On Tue, 4 Jan 2005 19:01:40 +0100, SP9LWH wrote:
Użytkownik "zoltan" <zoltan_at_nospam_poczta.warynski.net> napisał w wiadomości
Niebawem (za naszego życia) Chiny będą największą potęga gospodarczą
produkującą najlepsze towary na świecie
Na dalszy plan zejdzie Europa czy USA
I może się nam to nie podobać. Za miskę ryżu Europejczyk pracować nie chce,
a nowych "murzynów" z demoludów już brak.
Rumunia, Albania, Turcja, Ukraina, Bialorus - troche tego czeka.
A Chinczycy nie beda - bedzie to co u nas - zaczna 3x wiecej zarabiac
i dynamiczny rozwoj sie skonczy :-)
Tyle ze za ciut dalszej przyszlosci Chiny to jest rynek porownywalny z
Europa, wiekszy od USA+Kanada+Meksyk, a w dodatku w poblizu Japonii,
Korei, nawet Wietnamu, Indii ..
J.
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFa?=
Date: Tue, 04 Jan 2005 14:13:35 +0100
Użytkownik BartMan napisał:
Dodam, że ten patent jest stary jak świat. I nie sądzę że wymyślili to
Chińczycy.
No, sekunde, bo to ich cywilizacja jest jedna ze starszych na ziemi ;)
oni nawet proch wymyslili, duzo przed nami "cywilizowanymi"
europejczykami...
No i co z tego?
Indie sa jeszcze starsze, a teraz głód, smród i góralska muzyka:)
A Portugalia, mocarstwo kolonialne...
Chwała nie trwa wiecznie i po okresie świetności w końcu powoli wszystko
schodzi na psy (z takiego czy innego powodu) - patrz RFN.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
From: "Andrzej Kamieniecki" <_andrzej.kamieniecki_at_nospam_tespol.com.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_G=B3upie_pytanie:_jak_dzia=B3a_=BFar=F3wka_choinkowa=3F?=
Date: Tue, 4 Jan 2005 14:14:55 +0100
Użytkownik "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com> napisał w wiadomości
news:cre3up$cbj$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
[ciap]
No i co z tego?
Indie sa jeszcze starsze, a teraz głód, smród i góralska muzyka:)
Pierwsze znane narzekanie na coraz gorsze czasy i ludzi pochodzi ze
starozytnego Egiptu :-)
Andrzej Kamieniecki
From: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFar=F3wka?= choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 12:31:17 +0100
Sekcja przepalonego egzemplarza
wykazała, że doprowadzenia żarnika owinięte są... czymś.
W chwili przepalenia się żarnika na jego końcówkach występuje pełne
napięcie sieci. Wtedy to "coś" na końcówkach trwale je zwiera, może
przez przetopienie, może przez przebicie. Co, nikt tego jeszcze nie
próbował obejrzeć pod mikroskopem?? Nie wierzę... :)
--
Jacek
From: "Greg" <xgrzes_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 12:47:19 +0100
to jest prosty sposob:)
druciki zarnika sia dosyc scisle owiniete cienkim przewodem z izolacji
w chwili przelalenia sie zarnika, napeicie na drucikach siega 220V zamiast
normalnie kilku..kilkunastu, zatem ta cienka izolacja sie przepala,
powodujac zwarcie.. a caly lancuch swieci dalej, nieco jasniej, i nastepne
przelpaleni bedzie szybciej i szybciej.....bo wzrasta prad w ukladzie..
jedna z zaroweczek nei ma takeigo drucika, ew gdzies jest slabsze ogniwo,
coby w chwili przepalenia wszystkich zaroweczek nei zewrzec obwodu...a nawet
jakby zewrzec, to drucik jest wystarczajaco cienki, by go przepalic...
----------------------------------------------------------------------------
------------------------------
Grzegorz Kasprowicz, AB Department, CERN, CH-1211 Geneva 23
office: 37 R-004, phone: +41 22 76 72584, fax: +41 22 76 78200
mailto: Grzegorz.Kasprowicz_at_nospam_cern.ch
"
From: BartMan <newsRE_MO_VE_at_nospam_bartman.prv.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFa?=
Date: Tue, 04 Jan 2005 13:19:44 +0100
Greg napisał(a):
----------------------------------------------------------------------------
------------------------------
Grzegorz Kasprowicz, AB Department, CERN, CH-1211 Geneva 23
office: 37 R-004, phone: +41 22 76 72584, fax: +41 22 76 78200
mailto: Grzegorz.Kasprowicz_at_nospam_cern.ch
KILOF?
--
Pozdrawiam,
BartMan
-=odpisujac usun re_mo_ve z mojego adresu=-
From: "Greg" <xgrzes_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 15:13:33 +0100
KILOF?
--
tak, a bo co?:)
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFa?=
Date: Tue, 04 Jan 2005 19:20:53 +0100
BartMan wrote:
mailto: Grzegorz.Kasprowicz_at_nospam_cern.ch
KILOF?
No proszę. A to już tyle lat po wojnie... ;)
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
From: "zoltan" <zoltan_at_nospam_poczta.warynski.net>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 13:18:34 +0100
Użytkownik "Jarek P."
czymś. Ale co to
jest i w jaki sposób powoduje taką reakcje na przepalenie? Wyjaśni
ktoś?
To "coś" to zgrafityzowane płótno albo plecionka z włókien grafitowych..
Jak to działa?
Po prostu szmatka ma nieco wiekszą rezystancję od żarnika żaróweczki - w
momencie jej przepalenia "płócienko" przejmuje przewodzenie prądu
umozliwiajac dalsze świecenie zestawu (ale już z nieco mniejszą mocą - czyli
ciemniej)... Kilka spalonych, ale przewodzących, żarówek bardzo obniza
intensywność swiecenia lampek i wymagaja wymiany. Jedna, dwie nie
przeszkadzają.
Mam (wciąż sprawne i uzywane co roku!) bardzo archaiczne zabytkowe lampki
choinkowe OSRAM (sprzed wojny) o długości żarówek ok. 10cm i w kształcie
świeczek.
Tam rurka, w której znajdują się doprowadzenia prądu do żarnika, wypełniona
jest w części grubokrystalicznym zapewne grafitem (albo węglikiem krzemu -
sylitem) zabezpieczonym ceramiczną "zatyczką" . Oczywiście wypełnienie
znajduje się w okolicy rurki pompowej tuż przy gwintowanym cokole a nie w
samym balonie żarówki.
Pzdr. ZoltAn
From: "Jarek P." <jarek.p_at_nospam_spam_jest_beee_gazeta.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 13:26:52 +0100
"zoltan" <zoltan_at_nospam_poczta.warynski.net> wrote in message
news:cre1aq$ts9$1_at_nospam_polsl.gliwice.pl...
Jak to działa?
Po prostu szmatka ma nieco wiekszą rezystancję od żarnika
żaróweczki - w
momencie jej przepalenia "płócienko" przejmuje przewodzenie prądu
umozliwiajac dalsze świecenie zestawu (ale już z nieco mniejszą
mocą - czyli
ciemniej)...
??? To co piszesz to przeciwieństwo tego, co koledzy wyżej podawali.
Która wersja jest prawdziwa? Obie? Porządne żarówki mają rozwiązanie
takie, jak piszesz (bezpieczniejsze na oko, choć mniej ekonomiczne -
więcej prądu by to żarło), a chińszczyzna - po prostu drucik z
przepalającą się izolacją?
Przeprowadzałem kiedyś sekcję takiej żarówki (chinczyka), miałem
wrażenie, że owo "Coś" to po prostu drucik jest, raczej nie był to
grafit, bo gięło się, nie łamało.
J.
From: ARM <wYtNiJ.n6210_at_nospam_tlen.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFar=F3wka_choinkowa=3F?=
Date: Thu, 06 Jan 2005 10:01:52 +0100
Jarek P. wrote:
"zoltan" <zoltan_at_nospam_poczta.warynski.net> wrote in message
news:cre1aq$ts9$1_at_nospam_polsl.gliwice.pl...
Jak to działa?
Po prostu szmatka ma nieco wiekszą rezystancję od żarnika
żaróweczki - w
momencie jej przepalenia "płócienko" przejmuje przewodzenie prądu
umozliwiajac dalsze świecenie zestawu (ale już z nieco mniejszą
mocą - czyli
ciemniej)...
??? To co piszesz to przeciwieństwo tego, co koledzy wyżej podawali.
Która wersja jest prawdziwa? Obie? Porządne żarówki mają rozwiązanie
takie, jak piszesz (bezpieczniejsze na oko, choć mniej ekonomiczne -
więcej prądu by to żarło), a chińszczyzna - po prostu drucik z
przepalającą się izolacją?
To niech jeszcze ktos wyjasni jak w srodowisku argonu czy tez innego gazu
ktory tam pakuja (zeby sie wlokno wolframowe nie utlenialo) ma sie
przepalic (czyli utlenic) jakas izolacja ??
Zreszta starczy wziac dobra zarowke i przepalona i zmierzyc rezystancje obu.
Moim zdaniem nic tam sie nie przepala a wlasnie nastepuje przejecie
przewodzenia (taki rownolegly rezystorek), ktory podtrzymuje dzialanie
obwodu w momencie przepalenia sie zarnika.
--
Taddy (ARM)
From: "Piotr Gałka" <piotr.galka_at_nospam_CUTTHISmicromade.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Thu, 6 Jan 2005 10:40:44 +0100
Użytkownik "ARM" <wYtNiJ.n6210_at_nospam_tlen.pl> napisał w wiadomości
news:criuvc$gm9$2_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Jarek P. wrote:
To niech jeszcze ktos wyjasni jak w srodowisku argonu czy tez innego
gazu
ktory tam pakuja (zeby sie wlokno wolframowe nie utlenialo) ma sie
przepalic (czyli utlenic) jakas izolacja ??
Zreszta starczy wziac dobra zarowke i przepalona i zmierzyc
rezystancje obu.
Moim zdaniem nic tam sie nie przepala a wlasnie nastepuje przejecie
przewodzenia (taki rownolegly rezystorek), ktory podtrzymuje
dzialanie
obwodu w momencie przepalenia sie zarnika.
Zaraz się okaże że tam są dwukierunkowe diody Zenera.
P.G.
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_G=B3upie_pytanie:_jak_dzia=B3a_=BFar=F3wka_choinkowa=3F?=
Date: Thu, 6 Jan 2005 11:13:10 +0100
Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka_at_nospam_CUTTHISmicromade.pl> napisał w
wiadomości news:41dd0783$1_at_nospam_news.home.net.pl...
Zaraz się okaże że tam są dwukierunkowe diody Zenera.
Mikroskopijne transile na kilka Voltów też byłyby tanie:-)
From: "Piotr Gałka" <piotr.galka_at_nospam_CUTTHISmicromade.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Thu, 6 Jan 2005 11:28:19 +0100
Użytkownik "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl> napisał w wiadomości
news:crj2vf$idc$1_at_nospam_news.onet.pl...
Zaraz się okaże że tam są dwukierunkowe diody Zenera.
Mikroskopijne transile na kilka Voltów też byłyby tanie:-)
Czy takie mikroskopijne - jakieś 0.2W musiałyby rozproszyć (i nie
świecić).
P.G.
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?G=B3upie_pytanie=3A_jak_dzia=B3a_=BFa?=
Date: Thu, 06 Jan 2005 10:49:43 +0100
Użytkownik ARM napisał:
??? To co piszesz to przeciwieństwo tego, co koledzy wyżej podawali.
Która wersja jest prawdziwa? Obie? Porządne żarówki mają rozwiązanie
takie, jak piszesz (bezpieczniejsze na oko, choć mniej ekonomiczne -
więcej prądu by to żarło), a chińszczyzna - po prostu drucik z
przepalającą się izolacją?
To niech jeszcze ktos wyjasni jak w srodowisku argonu czy tez innego gazu
ktory tam pakuja (zeby sie wlokno wolframowe nie utlenialo) ma sie
przepalic (czyli utlenic) jakas izolacja ??
To był skrót myślowy, chodziło o przebicie warstwy izolatora połaczone z
przetopeniem materiału. Nic się nie pali i nie utlenia, pojawia się
tylko miniaturowy łuk elektryczny.
Gdyby było tak jak Ty piszesz, ten "rezystor" świeciłby bardziej niż
reszta włókien w sprawnych żarówkach.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
From: "Jd." <jdubowski_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Głupie pytanie: jak działa żarówka choinkowa?
Date: Tue, 4 Jan 2005 14:42:32 +0100
"Jarek P." <jarek.p_at_nospam_spam_jest_beee_gazeta.pl> wrote in message
news:crdq7s$o44$1_at_nospam_news.mch.sbs.de...
Sekcja przepalonego egzemplarza
wykazała, że doprowadzenia żarnika owinięte są... czymś. Ale co to
jest i w jaki sposób powoduje taką reakcje na przepalenie?
To coś to zapewne pokryty cienką warstwą tlenku drucik aluminiowy.
--