Pomiar =?ISO-8859-2?Q?pr=B1du_przez_uC=2E?=
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: Sebastian Bialy <heby_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Pomiar =?ISO-8859-2?Q?pr=B1du_przez_uC=2E?=
Date: Thu, 20 Jan 2005 10:24:58 +0100
Witam!
Musze zmierzyć prąd pobierany przez silnik za pomocą uC.
Założenia są następujące:
1) pomiar co pare minut
2) prądy od paru amper do paruset amper (z przekładnikiem)
3) prąd przemienny "czysty" bez falownika
ad 1) To powoduje że mogę na spokojnie wyprostowac sygnał i wyliczyć
wartośc skuteczną w sposób prymitywny (dioda+kondensatro+może
rozładowywanie synchroniczne). Czy to dobry pomysł ?
ad 2) Zastosowanie przekładnika rozwiązuje problem, ale pytanie mam
jescze takie: Czy typowy przekładnik daje sygnał prądowy (wtedy pewnie
rezystor trzeba dorzucić) czy też napięciowy (od razu na A/C z
zabezpieczeniem).
--
Sebastian Bialy - heby_at_nospam_poczta.onet.pl
Date: Thu, 20 Jan 2005 11:58:48 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?B?UmU6IFBvbWlhciBwcrFkdSBwcnpleiB1Qy4=?=
Hello Sebastian,
Thursday, January 20, 2005, 10:24:58 AM, you wrote:
Musze zmierzyć prąd pobierany przez silnik za pomocą uC.
[...]
2) prądy od paru amper do paruset amper (z przekładnikiem)
3) prąd przemienny "czysty" bez falownika
[...]
ad 2) Zastosowanie przekładnika rozwiązuje problem, ale pytanie mam
jescze takie: Czy typowy przekładnik daje sygnał prądowy (wtedy pewnie
rezystor trzeba dorzucić) czy też napięciowy (od razu na A/C z
zabezpieczeniem).
Przekładnik prądowy, jak sama nazwa wskazuje, jest prądowy i wymaga
bocznika po stronie wtórnej.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: Sebastian Bialy <heby_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Pomiar =?ISO-8859-2?Q?pr=B1du_przez_uC=2E?=
Date: Thu, 20 Jan 2005 12:14:08 +0100
RoMan Mandziejewicz wrote:
Przekładnik prądowy, jak sama nazwa wskazuje, jest prądowy i wymaga
bocznika po stronie wtórnej.
Niekoniecznie, bo są takie, co dają 4-20mA ;) Moje pytanie jest ogólnie
o to jakie sie stosuje a niekoniecznie jak działają, bo to wiem.
Ale skoro mówisz już o bocznkiu - rozumiem, że to nie tyle bocznik, co
bardziej obciążenie po stronie wtórnej, z którego zbiera się napiecie ?
--
Sebastian Bialy - heby_at_nospam_poczta.onet.pl
Date: Thu, 20 Jan 2005 12:16:56 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?B?UmU6IFBvbWlhciBwcrFkdSBwcnpleiB1Qy4=?=
Hello Sebastian,
Thursday, January 20, 2005, 12:14:08 PM, you wrote:
Przekładnik prądowy, jak sama nazwa wskazuje, jest prądowy i wymaga
bocznika po stronie wtórnej.
Niekoniecznie, bo są takie, co dają 4-20mA ;) Moje pytanie jest ogólnie
o to jakie sie stosuje a niekoniecznie jak działają, bo to wiem.
Ale skoro mówisz już o bocznkiu - rozumiem, że to nie tyle bocznik, co
bardziej obciążenie po stronie wtórnej, z którego zbiera się napiecie ?
A czymże jest bocznik - Twoim zdaniem?
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: Sebastian Bialy <heby_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Pomiar =?ISO-8859-2?Q?pr=B1du_przez_uC=2E?=
Date: Thu, 20 Jan 2005 12:33:42 +0100
RoMan Mandziejewicz wrote:
A czymże jest bocznik - Twoim zdaniem?
Z mojego punktu widzenia bocznik (jak sama nazwa wskazuje) jest
elementem powodującym dodatkowy przepływ prądku "bokiem" poza głównym
obwodem.
W przypadku transformatora jakim jest przekładnik - przypuszczam że
zarówno nazwa "bocznik" jest naciągana jak i "obciązenie". Jednak ja
proponuje się już nie spierać o nazwę. Jesli dobrze zrozumiałem jest to
po prostu rezystor zwierający obwód po stronie wtórnej z ktorego
pobieram napięcie.
--
Sebastian Bialy - heby_at_nospam_poczta.onet.pl
Date: Thu, 20 Jan 2005 13:35:00 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?B?UmU6IFBvbWlhciBwcrFkdSBwcnpleiB1Qy4=?=
Hello Sebastian,
Thursday, January 20, 2005, 12:33:42 PM, you wrote:
A czymże jest bocznik - Twoim zdaniem?
Z mojego punktu widzenia bocznik (jak sama nazwa wskazuje) jest
elementem powodującym dodatkowy przepływ prądku "bokiem" poza głównym
obwodem.
I bardzo dobrze. Głównym obwodem jest uzwojenie pierwotne
przekładnika, czyli zazwyczaj przewód przeciągnięty przez otwor
przekładnika. Przekładnik jest tylko transformatorem i potem masz
właśnie bocznik. Nikt nie żąda, żeby przez bocznik płynął prąd większy
niż przez główny obwód a w tym przypadku jeszcze masz transformację
impedancji (dla 50 Hz - rezystancji) bocznika na stronę pierwotną. I
zapewniam - przy podłączeniu bocznika impedancja po stronie pierwotnej
przekładnika zmienia się.
[...]
Jesli dobrze zrozumiałem jest to po prostu rezystor zwierający obwód
po stronie wtórnej z ktorego pobieram napięcie.
Kiedy nie zwierający a bocznikujący ;-P
Wracając do meritum: jest konieczny i niezbędny. Jego wartość jest
ściśle określona przez producenta przekładnika. Przy braku bocznika
pojawiają się napięcia niebezpieczne co najmniej dla elektroniki.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: Sebastian Bialy <heby_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Pomiar =?ISO-8859-2?Q?pr=B1du_przez_uC=2E?=
Date: Thu, 20 Jan 2005 20:31:26 +0100
RoMan Mandziejewicz wrote:
I bardzo dobrze. Głównym obwodem jest uzwojenie pierwotne
przekładnika, czyli zazwyczaj przewód przeciągnięty przez otwor
przekładnika. Przekładnik jest tylko transformatorem i potem masz
właśnie bocznik. Nikt nie żąda, żeby przez bocznik płynął prąd większy
niż przez główny obwód a w tym przypadku jeszcze masz transformację
impedancji (dla 50 Hz - rezystancji) bocznika na stronę pierwotną. I
zapewniam - przy podłączeniu bocznika impedancja po stronie pierwotnej
przekładnika zmienia się.
Ja to wszystko wiem doskonale, nie jeden wykres transformatiora w życiu
popełniłem ;) Moje pytanie było raczej techniczne jak to się robi
praktycznie, bo miałem w rękach przekładnik prądowy produkcji chyba
jeszcze radzieckiej, który dawał sygnał napięciowy (!) mając rezystor na
stałe wśrodku. Nazywał się z resztą "przekładnik prądowy" w/g polskiej
instrukcji.
Jeśli dobrze rozumiem typowy przekładnik który kupie w sklepie wymaga
rezystora na zewnątrz.
I nie martw się, nie podłacze przekładnika bez niego, wiem co mogło by
mnie spotkać ... ;)
--
Sebastian Bialy - heby_at_nospam_poczta.onet.pl
Date: Wed, 26 Jan 2005 21:19:52 +0100
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: Pomiar =?ISO-8859-2?Q?pr=B1du_przez_uC=2E?=
Dnia 2005-01-20 13:35, Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Wracając do meritum: jest konieczny i niezbędny. Jego wartość jest
ściśle określona przez producenta przekładnika. Przy braku bocznika
pojawiają się napięcia niebezpieczne co najmniej dla elektroniki.
Ściślej - nieobciążony po stronie wtórnej przekładnik nie dość, że daje
wysokie napięcie to jeszcze może się spalić bo wypadkowy strumień w
rdzeniu osiąga wartość znacznie większą niż w normalnych dla
przekładnika warunkach.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=8&a=24
http://browsehappy.pl/
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Pomiar pršdu przez uC.
Date: Wed, 26 Jan 2005 21:50:51 +0100
On Wed, 26 Jan 2005 21:19:52 +0100, badworm wrote:
Ściślej - nieobciążony po stronie wtórnej przekładnik nie dość, że daje
wysokie napięcie to jeszcze może się spalić bo wypadkowy strumień w
rdzeniu osiąga wartość znacznie większą niż w normalnych dla
przekładnika warunkach.
Spalic to sie raczej nie moze, no chyba ze ktos rdzen na styk policzyl
i go straty przegrzeja.
Natomiast taki trafo zachowuje sie jak dlawik - i mamy spory spadek
napiecia w zasilanym obwodzie.
J.
From: Kris <kryniok_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Pomiar =?ISO-8859-2?Q?pr=B1du_przez_uC=2E?=
Date: Thu, 20 Jan 2005 22:02:36 +0100
A koniecznie musi być przekładnik? W układach energoelektronicznych
najczęściej do pomiaru prądu używa się LEMów.
------
Kris
www.powercontrol.pl