Positiv tuz przed trawianiem a piekarnik;
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "Q" <oink_at_nospam_gazeta.gov.pl>
Subject: Positiv tuz przed trawianiem a piekarnik;
Date: Mon, 24 Jan 2005 14:27:14 +0100
Ktos napisal kiedys na tej grupie,
/niestety nie moge sie dokopac do posta :(
ze przed wsadzeniem laminatu do kwasa (laminat jest po kreciku)
wsadza go do piekarnika;
Czy jezeli poloze laminat z positivem na gorocy kaloryfer
to uzyskam taki sam efekt?
Czy ten positiv w 70 st. jakos tak twardnieje,
ze kaloryfer wymieka? :)
From: "PC" <pch[WYTNIJ_TO]_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Positiv tuz przed trawianiem a piekarnik;
Date: Mon, 24 Jan 2005 16:28:38 +0100
Ja kładę płytkę na żelazko i suszę ~5 minut.
PC
From: "Q" <oink_at_nospam_gazeta.gov.pl>
Subject: Re: Positiv tuz przed trawianiem a piekarnik;
Date: Tue, 25 Jan 2005 01:25:46 +0100
Ja kładę płytkę na żelazko i suszę ~5 minut.
kurcze,
nie mam temperatury na zelazku :(.
na co ustawiasz?
nylon?
bawelna?
)
/pytam serio;
From: "Pablo C" <pch[ciach]_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Positiv tuz przed trawianiem a piekarnik;
Date: Tue, 25 Jan 2005 11:15:28 +0100
Raz zmierzyłem i teraz już wiem gdzie jest 70~80st
PC
From: "Arek" <abk_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Positiv tuz przed trawianiem a piekarnik;
Date: Mon, 24 Jan 2005 22:18:31 +0100
Q napisał(a) w wiadomości: ...
Ktos napisal kiedys na tej grupie,
/niestety nie moge sie dokopac do posta :(
ze przed wsadzeniem laminatu do kwasa (laminat jest po kreciku)
wsadza go do piekarnika;
Ja suszę positiv przed naświetleniem i wywołaniem.
Jeżeli płytka mała to włożyć do małego pudełka np. po papierach
fotograficznych. W czajniku zagotować wodę (model z płaską "górą"
wodę wlewa się przez dziobek). Zmniejszyć ogień, Położyć pudełko
z płytką na czajnik na kilkanaście minut.
Podobno to dodatkowe grzanie zwiększa jego wytrzymałość chemiczną
(i podejrzewam kruchość). Jak się za mocno podgrzeje to potem ciężko
zmyć.
Arek
From: "Q" <oink_at_nospam_gazeta.gov.pl>
Subject: Re: Positiv tuz przed trawianiem a piekarnik;
Date: Tue, 25 Jan 2005 01:28:22 +0100
Ja suszę positiv przed naświetleniem i wywołaniem.
no, przed to chyba kazdy suszy :)))
Podobno to dodatkowe grzanie zwiększa jego wytrzymałość chemiczną
(i podejrzewam kruchość). Jak się za mocno podgrzeje to potem ciężko
zmyć.
wlasnie:
czyli ten proces wykonac tylko przed trawieniem?
/bo jak np. zrobi sie taki "pancerz" na samym poczatku
to nawet kret nie da rady "strawic" naswietlonej czesci?
jak to jest?
)
From: "silvvester" <silvvester_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Positiv tuz przed trawianiem a piekarnik;
Date: 25 Jan 2005 00:41:29 +0100
Ktos napisal kiedys na tej grupie,
/niestety nie moge sie dokopac do posta :(
ze przed wsadzeniem laminatu do kwasa (laminat jest po kreciku)
wsadza go do piekarnika;
zywice diazoniowe i tym podobne hartuje sie po to zeby sie nie scieraly
np. przy druku bo w drukarniach tez sa podobne chemikalia :)
lub zeby uodpornic zywice na mocne kwasy i zasady w elektronice
przy robieniu plytek w normalnych warunkach to raczej bez sensu
z tego co pamietam to proces zmian wiazan chemicznych w takich zywicach zaczyna
sie od ok.120 *C
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: "Q" <oink_at_nospam_gazeta.gov.pl>
Subject: Re: Positiv tuz przed trawianiem a piekarnik;
Date: Tue, 25 Jan 2005 01:25:01 +0100
zywice diazoniowe i tym podobne hartuje sie po to zeby sie nie scieraly
hm...
dzieki za info :)
przy robieniu plytek w normalnych warunkach to raczej bez sensu
no, nie do konca :)
z tego co pamietam to proces zmian wiazan chemicznych w takich zywicach
zaczyna
sie od ok.120 *C
i wtedy robi sie z tego "mocny pancerz"?
a jak sie przesadzi lekko z temperatura to dupa?
/jak duzy jest margines tej temperatury?
From: "silvvester" <silvvester_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Positiv tuz przed trawianiem a piekarnik;
Date: 25 Jan 2005 16:24:13 +0100
i wtedy robi sie z tego "mocny pancerz"?
a jak sie przesadzi lekko z temperatura to dupa?
/jak duzy jest margines tej temperatury?
coś w tym rodzaju , poprostu jak nie zahartujesz to nie zmienisz wiązan w zywicy
jak przesadzisz z temperatura to predzej zniszczysz laminat przez odwarstwienie
miedzi od laminatu , zywica wytrzyma
bo zywice diazoniowe hartuje sie do ok. 240*C tyle ze w poligrafii podlorzem
jest aluminium a nie laminat i uszkodzenie nie grozi
proponuje 120*C no moze 150*C ale tu juz musza sie wypowiedziec osoby od
laminatu , albo sam wyprobuj .
to i tak jest malo istotne nie bede sie rozpisywal .
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: "szlovak" <BEZXadamkx_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Positiv tuz przed trawianiem a piekarnik;
Date: Sun, 30 Jan 2005 00:51:53 +0000 (UTC)
Q wrote:
Ktos napisal kiedys na tej grupie,
/niestety nie moge sie dokopac do posta :(
ze przed wsadzeniem laminatu do kwasa (laminat jest po kreciku)
wsadza go do piekarnika;
Czy jezeli poloze laminat z positivem na gorocy kaloryfer
to uzyskam taki sam efekt?
Czy ten positiv w 70 st. jakos tak twardnieje,
ze kaloryfer wymieka? :)
Specjalnych wymagań nie ma ten positiv, ja akurat chwytam płytkę w
takie medyczne kombinerki (polecam narzędzia hirurgiczne dla każdego
elektronika :-) ) i kładę na półkę która akurat jest bezpośrednio
nad kuchenką gazową, powiedzmy 90cm wyżej, stawiam coś na te
kombinerki. W rezultacie płytka jest poza krawędzią półki , pionowo.
Włączam ogień na 10 minut (nigdy nie mierzyłem ,na wyczucie). Kiedy
positiv już się nie lepi tzn. ze jest już wystarczająco wyschnięty ,
można naświetlać. To że niby w 70 stopniach powinien byc przez godzinę
suszony- to na prawdę nie jest konieczne. Spoko zauważysz kiedy
wyschnie. Ważniejsze raczej będzie oczyszczenie ludwikiem np. płytki
przed napylaniem, równomierne nałożenie, suszenie to już drobnostka.