Jak rozwiązać problem z wypychającą membranę w autorskim wzmacniaczu mocy 100W?
Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
From: Keeller <keeller_at_nospam_USUNTOo2.pl>
Subject: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 13:45:34 +0100
Witam
Zaprojektowalem swoj pierwszy wzmacniacz mocy:
Po wlaczeniu wypycha membrame glosnika (100W) mocno
do przodu i lekko buczy. Po wylaczeniu membrama
powoli wraca do normalnej pozycji, kondensatory
dodatniego napiecia zasilania sa rozladowane,
a ujemnego nadal pozostaja naladowane. Tranzysotry
koncowki mocy sie nie grzeja.
Schemat:
http://7u.pl/kiler/wzm.jpg
Jakies bledy/sugestie ?
Zasilanie:
symetryczne 30V z trafa podwajaczem napiecia
(czyli tak jakby 2x prostownik jednopolowkowy)
kondziory 4x 2200 uF
Moze jakis blad w montazu (za daleko kondensatory,za dlugie
kable itp.),bo wszystko jest na pajaka ?
Oto zdjecia:
http://7u.pl/kiler/wzm1.jpg
http://7u.pl/kiler/wzm2.jpg
http://7u.pl/kiler/wzm3.jpg
Jezeli teraz nie da sie nic zrobic, to jak konstruowac
od nowa i sprawdzac dzialanie kolejnych blokow po zakonczeniu
ich montazu (krok po kroku) ?
Nie posiadam oscyloskopu, a tani miernik raczej nie nadaje
sie do mierzenie sygnalow < 1V AC.
Z góry dzięki i pozdrawiam.
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 14:10:38 +0100
Keeller wrote:
Schemat:
http://7u.pl/kiler/wzm.jpg
Jakies bledy/sugestie ?
Brakuje polaryzacji stałoprądowej Q1. Baza fruwa w powietrzu. Podepnij
bazę Q1 do masy jakimś rezystorem (10k?), który w dodatku ustabilizuje
rezystancję wejściową wzmacniacza.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 14:21:48 +0100
Tomasz Piasecki wrote:
Keeller wrote:
Schemat:
http://7u.pl/kiler/wzm.jpg
Jakies bledy/sugestie ?
Brakuje polaryzacji stałoprądowej Q1. Baza fruwa w powietrzu. Podepnij
bazę Q1 do masy jakimś rezystorem (10k?), który w dodatku ustabilizuje
rezystancję wejściową wzmacniacza.
I jeszcze jedno. Przesunięcie napięcia na jednej diodzie D5 to trochę
mało. Ja bym dał dwie.
Schemat rysowałeś chyba w Protelu. Przesymuluj to sobie, choćby w tymże
protelu. Wszystko ładnie widać. Łącznie z wyliczeniem zniekształceń
nieliniowych i ich zależnością od użytego przesuwnika napiecia i siły
sprzężenia zwrotnego.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
From: Keeller <keeller_at_nospam_USUNTOo2.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 14:37:10 +0100
Symulowalem i dzialalo ok, chociarz wykorzystywalo
maly zakres napiecie wyjsciowego (syg na wyj byl
obcinany powyzej 20V) ale mniejsza z tym.
Narazie zalezy mi na tym zeby wogole dzialalo bez
takich duzych szumow.
Po odlutowaniu kondensatora 10nF na wejsciu szumy bardzo
sie zwiekszyly. Wlutowalem zamiast niego 220nF i sa mniejsze.
Nadal jednak sa spore. Mocno grzeje sie rezystor 47 Ohm na
wyjsciu (ten szeregowo z kondensatorem 27nF).
Mimo ze ogolnie sygnal na wyjsciu jest w miare cichy
(chodz jak na szumy to i tak baaardzo glosno) to
radiatory nagrzewaja sie dosc mocno, moze wzbudza sie
na wyzszej czestotliwosci niz akustyczne ? jak temu
zapobiec ?
Pozdrawiam
Keeller
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 14:46:13 +0100
Keeller wrote:
Nadal jednak sa spore. Mocno grzeje sie rezystor 47 Ohm na
wyjsciu (ten szeregowo z kondensatorem 27nF).
Uuuu..... To się wzmacniaczyk wzbudza... No chyba że od zniekształceń
nieliniowych też się grzało... Ale chyba się wzbudza. No to jest problem.
Mimo ze ogolnie sygnal na wyjsciu jest w miare cichy
(chodz jak na szumy to i tak baaardzo glosno) to
radiatory nagrzewaja sie dosc mocno, moze wzbudza sie
na wyzszej czestotliwosci niz akustyczne ? jak temu
zapobiec ?
Możesz to zmierzyć robiąc filtr górnoprzepustowy (choćby RC) na np.
10kHz, prostownik na szybkiej diodzie i kondensator. I mierzyć
multimetrem DC na tym kondensatorze.
A z zapobieganiem to nie jest prosta sprawa.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 14:53:38 +0100
Tomasz Piasecki wrote:
Mimo ze ogolnie sygnal na wyjsciu jest w miare cichy
(chodz jak na szumy to i tak baaardzo glosno) to
radiatory nagrzewaja sie dosc mocno, moze wzbudza sie
na wyzszej czestotliwosci niz akustyczne ? jak temu
zapobiec ?
A z zapobieganiem to nie jest prosta sprawa.
A jednak. Pasmo zbyt szerokie było. Jak przesymulowałem (ale z innymi
tranzystorami) to dla 10Meg straszne rzeczy się działy.
Trzeba ograniczyć pasmo. Na przykład kondensatorek 100n od bazy Q4 do masy.
Jeszcze we wzmacniaczach mocy ma znaczenie poprowadzenie samej masy.
Jak to składasz na pająka mogą się dziać dziwne rzeczy.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
From: Keeller <keeller_at_nospam_USUNTOo2.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 15:12:58 +0100
Tomasz Piasecki napisał(a):
Trzeba ograniczyć pasmo. Na przykład kondensatorek 100n od bazy Q4 do masy.
Baaaaaaardzo pomoglo :) Dzieki wielkie. jeszcze troche poeksperymentuje
moze jutro bo same brzmienie nie jest zadawalajace... a pozatym
docelowo ma pracowac na 4 Ohm, a jak podlacze do glosnika 4Ohm
to mocno sie wzbudza na jakiejs niskiej czestotliwosci nawet jak
nie ma podanego sygnalu i slychac bardzo glosne basowe buczenie.
Pozdrawiam
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 15:17:25 +0100
Keeller wrote:
Baaaaaaardzo pomoglo :) Dzieki wielkie. jeszcze troche poeksperymentuje
moze jutro bo same brzmienie nie jest zadawalajace... a pozatym
docelowo ma pracowac na 4 Ohm, a jak podlacze do glosnika 4Ohm
to mocno sie wzbudza na jakiejs niskiej czestotliwosci nawet jak
nie ma podanego sygnalu i slychac bardzo glosne basowe buczenie.
Hm... Basowe buczenie. Co za cholera? Od źle poprowadzonej masy chyba
by się wzbudzał na wyskokich f?
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
From: "Jd." <jdubowski_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 17:19:20 +0100
Użytkownik "Tomasz Piasecki" <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:d1k0u0$67l$2_at_nospam_helios.nd.e-wro.pl...
jak podlacze do glosnika 4Ohm
to mocno sie wzbudza na jakiejs niskiej czestotliwosci nawet jak
nie ma podanego sygnalu i slychac bardzo glosne basowe buczenie.
Hm... Basowe buczenie. Co za cholera? Od źle poprowadzonej masy chyba by
się wzbudzał na wyskokich f?
Niekoniecznie - brak odfiltrowania napięć zasilających stopnie wstępne
(zasilanie źródła prądowego...) powoduje często takie efekty.
Ponadto: radzę dać bootstrap i rezystory emiterowe w tranzystorach
końcowych, a zamiast D5 "regulowaną zenerkę" z tranzystorka i potencjometra.
Ten tranzystor też przykręcić do radiatora tranzystorów końcowych.
--
Date: Sun, 20 Mar 2005 15:06:32 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Hello Keeller,
Sunday, March 20, 2005, 2:37:10 PM, you wrote:
[...]
Po odlutowaniu kondensatora 10nF na wejsciu szumy bardzo
sie zwiekszyly. Wlutowalem zamiast niego 220nF i sa mniejsze.
Wysokie też...
Nadal jednak sa spore. Mocno grzeje sie rezystor 47 Ohm na
wyjsciu (ten szeregowo z kondensatorem 27nF).
Czyli całość się wzbudza.
Mimo ze ogolnie sygnal na wyjsciu jest w miare cichy
(chodz jak na szumy to i tak baaardzo glosno) to
radiatory nagrzewaja sie dosc mocno, moze wzbudza sie
na wyzszej czestotliwosci niz akustyczne ? jak temu
zapobiec ?
Kompensując - 100 pF pomiędzy kolektor a bazę Q4. A sprzężenie zwrotne
na rezystor R8 z wyjścia a nie ze sterowania.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 15:14:49 +0100
RoMan Mandziejewicz wrote:
Kompensując - 100 pF pomiędzy kolektor a bazę Q4.
Czy jest jakaś zaleta takiej kompensacji nad podłączeniem bazy Q4 do
masy, tyle że oczywiście większym kondensatorem?
A sprzężenie zwrotne na rezystor R8 z wyjścia a nie ze sterowania.
O kurczę. Nie popatrzyłem na to. Wtedy nawet przesunięcie napięcia na
jednej D5 wystarczy, a tranzystory bedą się mniej grzały.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 17:59:23 +0100
On Sun, 20 Mar 2005 14:37:10 +0100, Keeller wrote:
Symulowalem i dzialalo ok, chociarz wykorzystywalo
maly zakres napiecie wyjsciowego (syg na wyj byl
obcinany powyzej 20V) ale mniejsza z tym.
Zobacz co sie dzieje przy malych napieciach w okolicach
przejscia przez zero. I daj spora czestotliwosc.
Narazie zalezy mi na tym zeby wogole dzialalo bez
takich duzych szumow.
Po odlutowaniu kondensatora 10nF na wejsciu szumy bardzo
sie zwiekszyly. Wlutowalem zamiast niego 220nF i sa mniejsze.
Wlutuj lepiej zamiast niego rezystor 8k.
J.
From: Keeller <keeller_at_nospam_USUNTOo2.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 14:28:05 +0100
Tomasz Piasecki napisał(a):
Brakuje polaryzacji stałoprądowej Q1. Baza fruwa w powietrzu. Podepnij
bazę Q1 do masy jakimś rezystorem (10k?), który w dodatku ustabilizuje
rezystancję wejściową wzmacniacza.
Troche pomoglo, gra juz duzo lepiej ale nadal jest sporo szumow
o duzych czestotliwosciach i lekko slychac przydzwiek sieci.
Bardzo kiepsko przenosi niskie czestotliwosci, mimo ze kondensator
wejsciowy zmienilem na 2u2.
Szumy i przydzwiek znika po odlaczeniu od wyjscia sluchawkowego
innego wzmacniacza z ktorego biore sygnal lub z komputera.
Sygnal z kompa napewno jest czysty bo na innym wzmacniaczu
brzmi swietnie.
Pozdrawiam
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 14:43:03 +0100
Keeller wrote:
Troche pomoglo, gra juz duzo lepiej ale nadal jest sporo szumow
o duzych czestotliwosciach i lekko slychac przydzwiek sieci.
Te "szumy o wysokich f" to są efekty zniekształceń nieliniowych. Ten
wzmak ma je duże. Zwiększ przesunięcie napięc między bazami
tranzystorów wyjściowych. Zamiast R4 daj źródło pradowe.
Bardzo kiepsko przenosi niskie czestotliwosci, mimo ze kondensator
wejsciowy zmienilem na 2u2.
To prawda. Jeśli dałeś rezystor 10k, jak sugerowałem, to częstotliwość
dolna wynosi około 50Hz. Daj 100k i będzie git.
Wartość C4 też ma wpływ na to. C4 powoduje, że dla DC wzmocnienie
całego wzmacniacza wynosi 1. Daj 100u I też będzie lepiej.
Szumy i przydzwiek znika po odlaczeniu od wyjscia sluchawkowego
innego wzmacniacza z ktorego biore sygnal lub z komputera.
Pewnie pętla masy się zrobiła... Skąd masz masę wzmacniacza?
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
Date: Sun, 20 Mar 2005 15:04:04 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Hello Tomasz,
Sunday, March 20, 2005, 2:43:03 PM, you wrote:
Troche pomoglo, gra juz duzo lepiej ale nadal jest sporo szumow
o duzych czestotliwosciach i lekko slychac przydzwiek sieci.
Te "szumy o wysokich f" to są efekty zniekształceń nieliniowych. Ten
wzmak ma je duże. Zwiększ przesunięcie napięc między bazami
tranzystorów wyjściowych. Zamiast R4 daj źródło pradowe.
Nie ma sensu - lepiej bootstrap - jeden rezystor dodatkowo i
kondensator z wyjścia.
Bardzo kiepsko przenosi niskie czestotliwosci, mimo ze kondensator
wejsciowy zmienilem na 2u2.
To prawda. Jeśli dałeś rezystor 10k, jak sugerowałem, to częstotliwość
dolna wynosi około 50Hz. Daj 100k i będzie git.
Rozjedzie się symetria i stałe na wyjściu wylezie...
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 15:16:08 +0100
RoMan Mandziejewicz wrote:
To prawda. Jeśli dałeś rezystor 10k, jak sugerowałem, to częstotliwość
dolna wynosi około 50Hz. Daj 100k i będzie git.
Rozjedzie się symetria i stałe na wyjściu wylezie...
Dla 100k się nie rozjeżdża jeszcze.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
From: "Andrzej Litewka" <andx3wytnij_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 15:05:32 +0100
"Keeller" news:d1jril$kkq$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl
http://7u.pl/kiler/wzm.jpg
A gdzie polaryzacja tranzystora Q1?
Baza wisi na kondensatorze, nie widzę żadnego rezystora do masy.
From: Keeller <keeller_at_nospam_USUNTOo2.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 16:44:22 +0100
W zasadzie juz dobrze gra jednak lekkie bzyczenie pojawia sie
w glosnikach wysokotonowych, szczegolnie slyszalne przy malej
mocy na wyjsciu. Czy tak brzmia znieksztalcenia srosne ?
jesli tak to wprowadze polaryzacje za pomoca tranzystora a nie
na diodach.
I najwazniejsze: jak przystosowac wzmacniacz do glosnika 4Ohm ?
Po podlaczeniu do niskotonowca 4Ohm strasznie burczy na niskich
tonach, troche skrzypi, a samo bardzo glosne buczenie (naprawde
mocne, gdyby glosnik nie mial 225W RMS to nie wiem czy by to wytrzymal,
wszystko sie trzesie) jest jakby zmodulowane przebiegiem o
czestotliwosci kilku hercow, wiec calosc brzmi jak jakas
niskoobrotowa, zatarta pompa :) Wszystko od razu po podlaczeniu
zasilania i bez podania sygnalu.
A moze to przez to ze niskotonowiec jest bez zwrotnicy ?
Glosnik 8 Ohm na ktorym dobrze slychac jest trojdrozny
i posiada zwrotnice.
Pozdrawiam i z góry dzięki.
Date: Sun, 20 Mar 2005 17:03:17 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Hello Keeller,
Sunday, March 20, 2005, 4:44:22 PM, you wrote:
W zasadzie juz dobrze gra jednak lekkie bzyczenie pojawia sie
w glosnikach wysokotonowych, szczegolnie slyszalne przy malej
mocy na wyjsciu. Czy tak brzmia znieksztalcenia srosne ?
jesli tak to wprowadze polaryzacje za pomoca tranzystora a nie
na diodach.
Przede wszystkim dodaj rezystory emiterowe w tranzystorach mocy, bo
tego termicznie nigdy nie ustabilizujesz...
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: "Bordkolor" <oranek_at_nospam_icpnet.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 18:56:49 +0100
A czemu w końcówce tylko BD243 i 244. Powinny być mocniejsze, np;BD249 i
BD250 i z tymi twoimi połączone w układ Darlingtona.
From: Keeller <keeller_at_nospam_USUNTOo2.pl>
Subject: Re: Moj pierwszu wzmacniacz mocy - problem
Date: Sun, 20 Mar 2005 20:10:42 +0100
Bordkolor napisał(a):
A czemu w końcówce tylko BD243 i 244. Powinny być mocniejsze, np;BD249 i
BD250 i z tymi twoimi połączone w układ Darlingtona.
To moj pierwszy wzmacniacz i chcialem go tylko "odpalic".
Docelowo zmienie uklad polaryzacji i wsadze MOSFETY.
Zastanawiam sie tylko co zrobic zeby nie szalal po podlaczeniu
4 Ohm :/
Pozdrawiam