Jaki programator do mikrokontrolerów AVR wybrać na początek hobby?
Mój pierwszy programator
From: "Jarek P." <jarek[kropka]p_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Mój pierwszy programator
Date: Mon, 4 Apr 2005 14:18:28 +0200
Niestety nadeszła pora i dla mnie, pora kończyć z antyprocesorowym
zadęciem i wyśmiewaniem się ze średniej grupowej, która ani chybi dąży
do wizji w której na pytanie o dzielnik napięcia pierwsza odpowiedź
zacznie się od słów "weź atmelka..."
;->
Doświadczeni poradźcie - jaki programator najlepszy na początek? Nie
musi być superhiperfullofprofeszynal, to ma być do celów
hobbystycznych a nie zawodowych, a sam z procesorów jestem obecnie
cieniutki, w rozwoju zatrzymałem się gdzieś w okolicach "pierwsze
kroki z Z80" + jakieś laborki na motorolach. Nie musi też być "za
grosze", nie jestem już młodzież ucząca się i wizja wydania 100-200zł
nie przeraża mnie, ale jeśli taki za 30zł wystarczy, to też czemu nie?
Reszta pójdzie... powiedzmy, że na inne cele ;-)
Z lektury archiwów grupy wynika mi, że 'rządzi' Villem, ale napotykam
się też na negatywne opinie o nim.
Z tego, co do tej pory wyguglałem, najbardziej podoba mi się kit
AVT887 - programator-emulator współpracujący z Bascomem. Wart on jest
grzechu?
http://sklep.avt.com.pl/photo/_pdf/AVT887.pdf
No i ewentualnie "przebój AVT" -AVT2502
http://sklep.avt.com.pl/go/_info/?id=2689
I na samym końcu różne wynalazki sprowadzające się do jakiegoś
prostego międzymordzia między prockiem a LPT-em, schematów na
kilogramy w necie, więc linków nawet nie podaję, ich generalna póki co
zaobserwowaną przeze mnie wspólną cechą jest to, że mniej więcej tyle
samo osób je chwali jako dobre, tanie i niezawodne, jak i psioczy z
powodu niedziałania/złegodziałania/uwalaniaproca itp.
Pomożecie wyprostować ten mętlik, doradzicie coś? Google niestety
zamotało jeszcze skuteczniej, a przynajmniej mi nie udało się znaleźć
jakiegoś dobrze zrobionego kompendium wiedzy napisanego w ludzkiej
mowie.
I ostatnie pytanie: jest sens wydawać pieniądze na literaturę? Np.: M.
Wiązania "Programowanie mikrokontrolerów AVR w języku Bascom"? Czy
szkoda kasy, dostępne w necie kursy Bascom College wystarczą? czy może
wogóle dać sobie spokój z Bascomem, bo to jak Basic jest i tylko złych
nawyków uczy? Jeśli nie bascom jednak, to co?
J.
From: Jerzy =?ISO-8859-2?Q?K=EAdra?= <jxanewsy_at_nospam_kedra.org>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?M=F3j?= pierwszy programator
Date: 4 Apr 2005 13:38:32 GMT
Jarek P. <jarek[kropka]p_at_nospam_gazeta.pl> wrote:
Doświadczeni poradźcie - jaki programator najlepszy na początek? Nie
musi być superhiperfullofprofeszynal, to ma być do celów
hobbystycznych a nie zawodowych, a sam z procesorów jestem obecnie
Kilka miesiecy temu wpadlem w ten sliczny swiat
mikrokontrolerow i zaczalem od AT90S2313. "Programator"
zgodny z STK200 do tego jest banalny i mozna go wykonac samodzielnie,
albo kupic na allegro za 10-20 zl. Cala reszta informacji
jest na www.avrfreaks.net. Mnostwo informacji dostepnych
w application notes na www.atmel.com. 2313 jest na tyle banalny,
ze latwo chwyta sie idee. ATMega8 - w tej chwili - dla mnie jest
calkowicie wystarczajacy.
I ostatnie pytanie: jest sens wydawać pieniądze na literaturę? Np.: M.
Wiązania "Programowanie mikrokontrolerów AVR w języku Bascom"? Czy
szkoda kasy, dostępne w necie kursy Bascom College wystarczą? czy może
wogóle dać sobie spokój z Bascomem, bo to jak Basic jest i tylko złych
nawyków uczy? Jeśli nie bascom jednak, to co?
To wyrzucanie pieniedzy jezeli masz dostep do Internetu.
Tyle w temacie AVR z punktu widzenia totalnego neofity.
jk
From: MarcinB <marcin.spamburzynski_at_nospam_post.spampl>
Subject: Re: =?iso-8859-1?b?TfNq?= pierwszy programator
Date: Mon, 04 Apr 2005 17:45:36 +0200
On Mon, 04 Apr 2005 13:38:32 +0000, Jerzy Kędra wrote:
Jarek P. <jarek[kropka]p_at_nospam_gazeta.pl> wrote:
Doświadczeni poradźcie - jaki programator najlepszy na początek? Nie
musi być superhiperfullofprofeszynal, to ma być do celów
hobbystycznych a nie zawodowych, a sam z procesorów jestem obecnie
Powiem ci jak ja zaczalem, wiec bylem chory na grype jeden tydzien, jak
juz wyzdrowialem to mialem ukonczony swoj pierwszy uklad (stoper na
Atmege8 i LCD 2x16). Wczesniej z elektronika mial znikomy kontakt.
Wiec tak:
- przeczytalem tutorial: http://www.patron.net.pl/AVRintropl.htm -
przeczytalem jeszcze pare innych rzeczy (caly dzien googlania) -
kupilemAtmege8 i LCD 2x16, zasilacz 5V, plytke uniwersalna i pare innych
szpeja na Allegro i Swistak,
- zrobilem sobie plytke uniwersalna: w zrodku na podstawce Atmega8, po
bokach na goldpinach (podwojnych) wyprowadzone wszystkie port, sprzod na
goldpinach gniazdo programatora, gniazdo do wyswietlacza, przylacza do
zasilania, masy. Goldipiny z portow lacze z pozostalymi za pomoca
przewodow z takimi pojedynczymi malymi czarnymi zaciskanymi wtyczkami
zenskimi (nie wiem jaka maja nazwe). Mam pare elementow (diody, przyciski)
tez zakonoczonymi tymi wtyczkami, wiec moge je szybko podlaczac sobie do
roznych portow. Programator i wyswietlacz na tasmach 10 i 14. - kupilem
programator na Allegro za 22 zlote, chodzi jak zloto - sciagnalem sobie z
projektu CDK4AVR kompilator C dla AVR oraz pare innych rzeczy, sa w
pakietach RPM, zainstalowalem na MDK 10.0. Wszystko jest zlinkowane
statycznie, i instaluje sie w jednym katalogu, wiec nastepnie przenioslem
sobie caly katalog na pendrive na mojego laptopa (P166 :-) ) gdzie mam
Slacka 10.0 Jedynie soft do programatora jest zlinkowany dynamicznie i
potrzebuje biblioteki readline, jest ona w Slacku, tylko symlinka trzeba
zrobic nowego, bo ten stary ma troche inny numerek. - Po kolejnym
googlaniu zrobilem sobie MAKEFILE co mi program kompiluje, robi wydruk
assemblera (choc go nie umiem) robi hexa no i uruchamia soft do
programatora (avrdude)
- w arkuszu kalkulacyjnym w OpenOffice zrobilem sobie narzedzie do
znajdowania nastaw pracy timera (w zaleznosci od czestatliwosci zegara,
rozdzielczosci licznika, wartosci startowej licznika) - schematy robie w
Eaglu pod Linuxa, wersja okrojona: 2 warstwy i zmiejszony rozmiar plytki
ale na poczatek wystarcza, a Eagle w obsludze jest tak prosty, ze nawet
nie trzeba helpa czytac. Dzisiaj bawilem sie Kicadem, (calkowicie za free
bez ograniczen) troche mniej intuicyjny niz Eagle ale jak posiedzisz
chwile to tez zrobisz co chcesz. - Plytke w eps lub ps laduje do Scribusa
(program do DTP) by miec na jednej stronie pare plytek. Nastepnie eksport
do PDF. - Kupilem papier kredowy, proszek do trawienia drobnoziarnisty,
proszek do cynowania na Allegro. - Drukuje PDF na laserze (uwaga wylacz
domyslnie dopasowanie do strony) i nastepnie termotransferne plytke na
laminat. - w arkuszu
I najwazniejsze zawsze dokladnie czytac PDF producenta do danego ukladu,
wiem ze maja po 250 stron i sa w jezyku niewiernych ale na prawde jest tam
wiekszosc odpowiedzi. Pozatym szukac na pl.misc.elektronika,
www.elektroda.pl (na forum).
Jak sie solidnie popracuje glowka to w jeden tydzien prawie kazdy zrobi
swoj wlasny maly projekcik
From: MarcinB <marcin.spamburzynski_at_nospam_post.spampl>
Subject: Re: =?iso-8859-1?b?TfNq?= pierwszy programator
Date: Mon, 04 Apr 2005 17:47:00 +0200
Przepraszam, ze tak sformatowalo mojego posta.
pozdr
--
MarcinB
From: Jack Houseman <KILLSPAMjado_at_nospam_chello.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?M=F3j?= pierwszy programator
Date: Tue, 05 Apr 2005 20:50:19 GMT
MarcinB wrote:
Dzisiaj bawilem sie Kicadem, (calkowicie za free
bez ograniczen)
Witam :-)
Tez sie wlasnie dzisiaj bawilem kicadem - wyglada calkiem niezle i obsluga
tez jest dosc domyslna - zwlaszcza dla kogos kto korzystal juz wczesniej z
innych programow tego typu i wie czego sie spodziewac.
Jak na linuxowy program to przezentuje sie bardzo dobrze :-) (bo ja spod
linuksa)
Jedyna rzecz jakiej nie udalo mi sie dobrze zrobic, to wydruk (a to
dyskwalifikuje ten program). Jest tam opcja plot, ale nic sie nie dzieje
po jej kliknieciu - moze faktycznie wymaga aby byl zainstalowany plotter?
A wydruk 'print' jest jakis dziwny, przesuniety czesto poza kartke (a w
konsekwencji obciety). Nie zauwazylem tez nigdzie opcji zmiany wielkosci
boarda - jest A3 - nie wiem jak sie to ma do wydruku - drukarka jest A4.
No i co najwazniejsze - wydruk nijak sie ma do rzeczywistosci (pomijajac to
obciecie) - odleglosci miedzy pinami sa duzo mniejsze niz te 2,54.
Jest tam co prawda opcja 'skalowanie' i pewnie daloby sie to jakos ustawic -
ale to wyrzucanie poza obreb plytki zniecheca mnie do eksperymentow.
Udalo Ci sie moze jakos to rozsadnie rozwiazac, czy tez moze trzeba czekac
jeszcze na jakas nowsza wersje programu, gdzie moze to sie poprawi?
--
Pozdrawiam
Jado
From: MarcinB <marcin.spamburzynski_at_nospam_post.spampl>
Subject: Re: =?iso-8859-1?b?TfNq?= pierwszy programator
Date: Wed, 06 Apr 2005 00:18:29 +0200
[ciach]
Nie moze byc.
Plot,wybierasz warstwy (np. copper) zaznaczasz PS, i Execute i w katalogu
roboczym masz wydruk sciezek i padow (plik *.ps), sprawdzilem przed
chwila: dil28, odleglosc miedzy skrajnymi padami 33 mm czyli tyle ile
powinno byc. Wielkosc plytki robisz tak: ustawiasz warste "edges Pcb", i
rysujesz prostakat za pomoca add graphic "line or polygon" i to jest twoja
plytka. Odrazu zapodam, ze jak chcesz urzywac autoroutingu na jednej
warstwie, to: global autoroute, select leyar pair i zaznaczas top i bottom
jako copper ja tego niewiadzialem i sie ostro wkurzalem:-)) Ogolnie aby w
programie wymiatac trzeba sie troche pomeczyc, szkoda ze doci sa w jezyku
francuskim :-(
pozdr
--
MarcinB
From: Jack Houseman <KILLSPAMjado_at_nospam_chello.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?M=F3j?= pierwszy programator
Date: Tue, 05 Apr 2005 22:53:18 GMT
MarcinB wrote:
[ciach]
Nie moze byc.
Plot,wybierasz warstwy (np. copper) zaznaczasz PS, i Execute i w katalogu
roboczym masz wydruk sciezek i padow (plik *.ps), sprawdzilem przed
chwila: dil28, odleglosc miedzy skrajnymi padami 33 mm czyli tyle ile
powinno byc. Wielkosc plytki robisz tak: ustawiasz warste "edges Pcb", i
rysujesz prostakat za pomoca add graphic "line or polygon" i to jest twoja
plytka. Odrazu zapodam, ze jak chcesz urzywac autoroutingu na jednej
warstwie, to: global autoroute, select leyar pair i zaznaczas top i bottom
jako copper ja tego niewiadzialem i sie ostro wkurzalem:-)) Ogolnie aby w
programie wymiatac trzeba sie troche pomeczyc, szkoda ze doci sa w jezyku
francuskim :-(
pozdr
Tak - rzeczywiscie udalo mi sie juz dojsc w czym rzecz - po prostu program
nie daje zadnego potwierdzenia ze utworzyl plik - dopiero zagladajac do
katalogu znajduje sie tam odpowiednie pliki.
Potem to do GhostView wrzucam i stamtad wydruk - i rzeczywiscie jest OK :-)
Znalazlem tez gdzie sie zmienia rozmiar strony - taka mala ikonka na pasku
jest - a w menu nie ma odpowiednika tekstowego - stad moje poszukiwania :-)
Szkoda ze opis po francusku - bo jak jakas ukryta opcja, to moze byc ciezko
znalezc.
Jest tu kilka troche denerwujacych rzeczy jak np. automatyczne "scinanie"
katow prostych podczas prowadzenia sciezek (recznie) - co mnie troche
denerwuje, ale daje sie to obejsc odp. stawiajac sciezke, a takze np.
zauwazylem ze jak wybiore komponent, ktory chce postawic, albo sciezka mi
za bardzo wyjedzie podczas kladzenia i zauwaze to, i dam cancel - to on i
tak kladzie to na plytke i musze potem dodatkowo to kasowac...
No - ale moze da sie to wylaczyc jakos, a moze trzeba sie przyzwyczaic...
Protel byl full wypas swego czasu i czlowiek nabral przyzwyczajen :-), ale
pod linuksem on nie dziala niestety... a Eagle ma ograniczenie co do
wielkosci plytki i jak sie zdazy cos wiekszego (a czasem mi sie zdarzaly
takie plytki), to beda nici z roboty. Skoro do Eagla sie jeszcze nie
przyzwyczailem, to moze lepiej od razu do kicada :-)
Zwlaszcza, ze open source, to jest nadzieja, ze bedzie sie dalej ladnie
rozwijal i nabieral funkcjonalnosci.
A przy okazji dla zainteresowanych - kicad dziala tez pod Windowsem :-)
tu jest link: http://iut-tice.ujf-grenoble.fr/kicad/index.html
--
Pozdrawiam
Jado
From: MarcinB <marcin.spamburzynski_at_nospam_post.spampl>
Subject: Re: =?iso-8859-1?b?TfNq?= pierwszy programator
Date: Wed, 06 Apr 2005 11:14:50 +0200
Dodam, ze w pierwszej chwili bylem lekko zdziwiony,ze elementy z bibliotek
nie maja odrazu dolaczanych footprintow (module), ale to jest pewna
pozytywna cecha kiedy sie dokladna wlasny element i nie trzeba projektowac
padow tylko wystarzy wybrac jakis pasujacy z biblioteki.
A tak przy okazji, czy jest mozliwosc importu bibliotek z innych
programow do Kicada? Na stronie np. Eagla mozna sobie pobraz za free
biblioteki.
No i jeszcze pomarudze jak na schemacie przemieszczam element to
przylaczone polaczenia pozostaja w miejscu, tak juz jest czy moze cos zle
robie?
pozdr
--
MarcinB
From: Jack Houseman <KILLSPAMjado_at_nospam_chello.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?M=F3j?= pierwszy programator
Date: Wed, 06 Apr 2005 11:52:44 GMT
MarcinB wrote:
Dodam, ze w pierwszej chwili bylem lekko zdziwiony,ze elementy z bibliotek
nie maja odrazu dolaczanych footprintow (module), ale to jest pewna
pozytywna cecha kiedy sie dokladna wlasny element i nie trzeba projektowac
padow tylko wystarzy wybrac jakis pasujacy z biblioteki.
No wlasnie - czasami pewna cecha jest pozytywna, czasami negatywna - w
zaleznosci od potrzeb i kontekstu - a czesto wynika to z przywyczajenia do
poprzednich programow.
Ja tutaj nie znalazlem jak dotad opcji "origin", choc widze, ze w pasku na
dole sa dwa liczniki polozenia kursora - a byloby przydatne wyznaczyc sobie
jako punkt zero rog plytki i do niego wszystko odnosic - podczas kladzenia
otworow, elementow i konkretnych wymiarow.
A tak przy okazji, czy jest mozliwosc importu bibliotek z innych
programow do Kicada? Na stronie np. Eagla mozna sobie pobraz za free
biblioteki.
Pewnie nie ma - ale ze mamy doczynienia z programem open source, to pewnie
mozna by pokusic sie o dorobienie konwertera czy importera.
Ale z drugiej strony moze autorzy programu zalozyli, ze przy odpowiedniej
liczbie uzytkownikow powina powstac (i juz jest spora) baza wlasnych
bibliotek dla kicada. W koncu dysponujemy edytorami elementow (dla PCB i
SCH).
No i jeszcze pomarudze jak na schemacie przemieszczam element to
przylaczone polaczenia pozostaja w miejscu, tak juz jest czy moze cos zle
robie?
A mnie akurat to sie podoba, bo zawsze denerwowaly mnie ciagnace sie za
elementem linie, ktore ciagnely sie po najkrotszej drodze (takie mam
doswiadczenia z Protela) tworzac dziwne katy i krzyzujace sie gdzies razem.
I tak musialem to wszytko wycinac i klasc od nowa. A tutaj - wystarczy tylko
dosztukowac brakujace kawalki linii.
Bardziej doskwiera mi to, ze zapis konfiguracji nie dla wszystkich opcji
dziala - jak wylacze DRC check, bo klade sciezki recznie, to przy nastepnym
wejsciu mam ta opcje znowu wlaczona.
Taka konfiguracja powinna sie wczytywac automatycznie dla kazdego projektu.
Ale jest dobrze i tak :-) To i tak chyba przelom w dziedzinie edytorow PCB
dla Linuksa - darmowych i otwartych.
I z tego co widze dosyc czesto powstaja uaktualnienia :-)
--
--
Pozdrawiam
Jado
From: Adam Dybkowski <adybkows123_at_nospam_amwaw.edu.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?M=F3j_pierwszy_programator?=
Date: Tue, 05 Apr 2005 00:30:50 +0200
Jarek P. wrote:
Doświadczeni poradźcie - jaki programator najlepszy na początek
Wszystko zależy od procesorów, jakie chcesz programować. Nie zaczynaj od
kupowania/robienia programatora gdy jeszcze nie wiesz, o jaki procesor
chodzi. A procesor dobieraj do zastosowania, nigdy odwrotnie.
BTW: Była tu wcześniej mowa o atmelowych AVR'ach. Do tego wystarczy
najprostszy kabelek z buforem (łącznie kilka zł) podłączany do portu LPT
i odpowiedni soft:
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/elka/ispprog.html
--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń "123" z adresu.
From: "Jarek P." <jarek[kropka]p_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: Mój pierwszy programator
Date: Tue, 5 Apr 2005 09:04:31 +0200
Użytkownik "Adam Dybkowski" <adybkows123_at_nospam_amwaw.edu.pl> napisał w
wiadomości news:d2sffb$db6$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Wszystko zależy od procesorów, jakie chcesz programować. Nie
zaczynaj od kupowania/robienia programatora gdy jeszcze nie wiesz, o
jaki procesor chodzi. A procesor dobieraj do zastosowania, nigdy
odwrotnie.
Dobre pytanie - cała sprawa z wejściem "w atmelki" pojawiła się u mnie
wraz z niedużym układem opartym o 89C2051 - może to nie jest szczyt
nowoczesności, ale mam potrzebę jego programowania, stąd konieczność
zakupu programatora, a skoro taka sie pojawiła, to chciałbym od razu
kupić coś, co pozwoli na większą uniwersalność i przy okazji naukę, do
jednostkowego zastosowania przecież mógłbym kupić piwo i poszukać
kogoś kto ma programator i chwilkę czasu :-)
J.
From: Adam Dybkowski <adybkows123_at_nospam_amwaw.edu.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?M=F3j_pierwszy_programator?=
Date: Tue, 05 Apr 2005 23:12:03 +0200
Jarek P. wrote:
Wszystko zależy od procesorów, jakie chcesz programować. Nie zaczynaj
od kupowania/robienia programatora gdy jeszcze nie wiesz, o jaki
procesor chodzi. A procesor dobieraj do zastosowania, nigdy odwrotnie.
Dobre pytanie - cała sprawa z wejściem "w atmelki" pojawiła się u mnie
wraz z niedużym układem opartym o 89C2051
Bliskim odpowiednikiem AT89C2051 w świecie AVRów jest AT90S2313 /
ATtiny2313. Do programowania AVRów (i nie tylko) wystarczy szeregowy
programator podłączany do portu drukarki (w najprostszej wersji
składający się z samego drutu). A sam procesor ATtiny2313 kosztuje
niecałe 8 zł tak że małym kosztem można zacząć od niego zabawę:
http://www.seguro.pl/cgibin/shop?info=5324
--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń "123" z adresu.
From: "BagMan" <bagman_at_nospam_poczta.fm>
Subject: Re: Mój pierwszy programator
Date: Tue, 5 Apr 2005 00:51:12 +0200
polecam, bo sam uzywam, K-300 + atMega8515 dip40 + pare kabelkow
calosc do kupienia za 100pln do tego kabelek LPT i masz plytke
uruchomieniowa z wyswietlaczem, buzzerem, 8diodkami i mnostwem miejsca
na dodatkowe kosci pamieci, kontrollerow, czy czego tam jeszcze porzebujesz.
--
pozdrawiam
Marek<BagMan>Plutecki
"Jarek P." <jarek[kropka]p_at_nospam_gazeta.pl> wrote in message
news:d2rbal$gek$1_at_nospam_news.mch.sbs.de...
> Niestety nadeszła pora i dla mnie, pora kończyć z antyprocesorowym
> zadęciem i wyśmiewaniem się ze średniej grupowej, która ani chybi dąży
> do wizji w której na pytanie o dzielnik napięcia pierwsza odpowiedź
> zacznie się od słów "weź atmelka..."
> ;->
>
> Doświadczeni poradźcie - jaki programator najlepszy na początek? Nie
> musi być superhiperfullofprofeszynal, to ma być do celów
> hobbystycznych a nie zawodowych, a sam z procesorów jestem obecnie
> cieniutki, w rozwoju zatrzymałem się gdzieś w okolicach "pierwsze
> kroki z Z80" + jakieś laborki na motorolach. Nie musi też być "za
> grosze", nie jestem już młodzież ucząca się i wizja wydania 100-200zł
> nie przeraża mnie, ale jeśli taki za 30zł wystarczy, to też czemu nie?
> Reszta pójdzie... powiedzmy, że na inne cele ;-)
> Z lektury archiwów grupy wynika mi, że 'rządzi' Villem, ale napotykam
> się też na negatywne opinie o nim.
> Z tego, co do tej pory wyguglałem, najbardziej podoba mi się kit
> AVT887 - programator-emulator współpracujący z Bascomem. Wart on jest
> grzechu?
>
> http://sklep.avt.com.pl/photo/_pdf/AVT887.pdf
>
> No i ewentualnie "przebój AVT" -AVT2502
>
> http://sklep.avt.com.pl/go/_info/?id=2689
>
> I na samym końcu różne wynalazki sprowadzające się do jakiegoś
> prostego międzymordzia między prockiem a LPT-em, schematów na
> kilogramy w necie, więc linków nawet nie podaję, ich generalna póki co
> zaobserwowaną przeze mnie wspólną cechą jest to, że mniej więcej tyle
> samo osób je chwali jako dobre, tanie i niezawodne, jak i psioczy z
> powodu niedziałania/złegodziałania/uwalaniaproca itp.
>
> Pomożecie wyprostować ten mętlik, doradzicie coś? Google niestety
> zamotało jeszcze skuteczniej, a przynajmniej mi nie udało się znaleźć
> jakiegoś dobrze zrobionego kompendium wiedzy napisanego w ludzkiej
> mowie.
>
> I ostatnie pytanie: jest sens wydawać pieniądze na literaturę? Np.: M.
> Wiązania "Programowanie mikrokontrolerów AVR w języku Bascom"? Czy
> szkoda kasy, dostępne w necie kursy Bascom College wystarczą? czy może
> wogóle dać sobie spokój z Bascomem, bo to jak Basic jest i tylko złych
> nawyków uczy? Jeśli nie bascom jednak, to co?
>
> J.
>
From: "Piotr Nabielec" <eloy_at_nospam_tlen.pl>
Subject: Re: Mój pierwszy programator
Date: Tue, 5 Apr 2005 09:37:59 +0200
Hej,
Ja goraco polecam RKProg.
(www.8051.prv.pl -> elektronika -> programator uniwersalny)
(http://213.227.74.104:8000/Eloy/download.php?plik=90)
Komunikacja przez RS-232, a więc niezależna kompletnie od platformy, fajny
program pod windows oraz sam programator podzielony na jednostkę sterującą i
przystawki, które łączy się z 'bazą' standardową taśmą 40-żyłową.
Programuje AT89Cxx, AT89Cx051, AVR (równolegle!), PIC16F8x, 2716 do 27080,
29x010 do 29x080, 24Cxx, 93Cxx.
Koszty sa znikome, mysle ze 30zl wystarczy.
Jedyny problem to trzeba kogos wczesniej poprosic o zaprogramowanie 'serca'
programatora, czyli 89c52.
Ja zmontowalem swojego i jestem bardzo zadowolony - uzywam glownie do '51 i
przegladania EEPROMow I2C.
Gdybys chcial budowac to pisz, jest tam jedna drobna pulapka, na ktora
trzeba zwrocic uwage - uklad portu szeregowego moze nie dzialac - ja swoj
'wypialem' na zewnatrz zwyklym MAXem 232.
Pozdrawiam
Piotrek
Date: Thu, 07 Apr 2005 19:15:02 +0200
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?M=F3j_pierwszy_programator?=
Piotr Nabielec napisał(a):
Koszty sa znikome, mysle ze 30zl wystarczy.
Jedyny problem to trzeba kogos wczesniej poprosic o zaprogramowanie 'serca'
programatora, czyli 89c52.
Już nie - wystarczy kupić 89S52 i zaprogramować po ISP :-)
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=8&a=24
http://browsehappy.pl/
From: "Sławomir Kapelko" <skapelko_at_nospam_elka.pw.edu.pl>
Subject: Re: Mój pierwszy programator
Date: Tue, 5 Apr 2005 17:26:51 +0200
zainteresuj sie czyms takim COMBO3