Oferta pracy w serwisie urządzeń elektronicznych w Warszawie - rozwój kariery!
praca dla Elektronika
From: "Zenek" <elektronik39_at_nospam_wp.pl>
Subject: praca dla Elektronika
Date: Sun, 10 Apr 2005 22:04:13 +0200
Przepraszam że nie zupełnie na temet choć może ogólnie w temacie, ogłosiłem
się tutaj bo myślę znaleźć tu dobrych specjalistów.
oferta:
Stała praca w znanej cieszącej się prestiżem firmie na terenie Warszawy.
Charakter pracy to serwis i nadzór urządzeń elektronicznych, możliwość
podwyższenia kwalifikacji.
Wymagania:
Wykształcenie średnie- techniczne o profilu elektronicznym, wiek 25-35 lat,
znajomość j. angielskiego w stopniu umożliwiającym korzystanie z
dokumentacji technicznej oraz zapewniająca podstawową konwersację,
znajomość systemów operacyjnych Windows.../Unix , praktyczna znajomość
techniki cyfrowej i analogowej, znajomość zagadnień metodyki napraw i
diagnostyki urządzeń elektronicznych, umiejętność posługiwania się
przyrządami pomiarowymi, dyspozycyjność ,zaangażowanie, umiejętność
samodzielnej pracy , zamieszkanie Warszawa i okolice.
Dodatkowe atuty :
jeżeli zbudowałeś samodzielnie urządzenie elektroniczne lub napisałeś
program i możesz się tym pochwalić to na pewno zyskasz dodatkowe punkty.
Oferty z kontaktem przesyłać na email elektronik39_at_nospam_wp.pl
From: "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak_at_nospam_op.pl>
Subject: Re: praca dla Elektronika
Date: Sun, 10 Apr 2005 22:08:26 +0200
Powitanko,
wiek 25-35 lat,
Jawna dyskryminacja:-(
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
pavel/malpa/klub/chip/pl
From: =?iso-8859-2?Q?W=B3odzimierz_Wojtiuk?= <wwojtiu|<_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: praca dla Elektronika
Date: Sun, 10 Apr 2005 23:03:15 +0200
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak_at_nospam_op.pl> napisał w wiadomości
news:d3c0vc$hp7$1_at_nospam_news.onet.pl...
Powitanko,
wiek 25-35 lat,
Jawna dyskryminacja:-(
i jeszcze pewnie trza umieć gotować, sprzatać ...
grać na bałałajce
Włodek ;(
From: "robert" <marcin_at_nospam_bipnet.pl>
Subject: Re: praca dla Elektronika
Date: 11 Apr 2005 00:03:42 +0200
Stała praca w znanej cieszącej się prestiżem firmie....
Oferty z kontaktem przesyłać na email elektronik39_at_nospam_wp.pl
... której nawet nie stać na wykupienie własnej płatnej domeny.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: Virus_7 <rot13.ivehf_7_at_nospam_b2.cy>
Subject: Re: praca dla Elektronika
Date: Mon, 11 Apr 2005 00:09:07 +0200
robert napisał(a):
... której nawet nie stać na wykupienie własnej płatnej domeny.
Albo stworzyli coś takiego, żeby nie nałapać spamu na oficjalną. ;P
--
__ ___ * Pozdrawiam * ____
\ \ / (_)_ _ _ _ ___ |__ | rot13.ivehf_7_at_nospam_gyra.cy
\ V /| | '_| || (_-< ___ / / http://www.b3d.pl/
\_/ |_|_| \_,_/__/|___|/_/ gg://2812776/
From: =?ISO-8859-2?Q?Adam_Szafra=F1ski?=
Subject: Re: praca dla Elektronika
Date: Mon, 11 Apr 2005 08:13:16 +0200
Zenek napisał(a):
Przepraszam że nie zupełnie na temet choć może ogólnie w temacie, ogłosiłem
się tutaj bo myślę znaleźć tu dobrych specjalistów.
Uwaga! Tu poza niewieloma specjalistami jest cała masa ludzi który się
nudzi i marudzą tylko. Kilka dni temu umieściłem tu również ogłoszenie o
pracę i rezultat był taki, że mi się tylko ciśnienie podniosło. Jak w
tym kraju ma być lepiej jak się ludziom pracować nie chce??? Tylko
kodeks pracy, urlopy, dyskryminancja (że niepalący, że młody).
Ręce opadają.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
From: "Predator" <energetyka_at_nospam_op.pl>
Subject: Re: praca dla Elektronika
Date: Mon, 11 Apr 2005 08:51:32 +0200
Uwaga! Tu poza niewieloma specjalistami jest cała masa ludzi który się
nudzi i marudzą tylko.
Nie wykazuj się podobną ignorancją jak niektórzy wypowiadający się
w Twoim wątku! Zbyt mocno generalizujesz i wyciągasz nazbyt
pochopne wnioski - czyli podobnie jak grupowicze, których krytykowałeś.
Tylko
kodeks pracy, urlopy, dyskryminancja (że niepalący, że młody).
Jak zapewne zauważyłeś a może i nie wypowiedziałem się ostatnio
i to w zasadzie po Twojej stronie. Ale tu raczej teraz Ty popadasz w
skrajność,
o ile młody wiek i niepalących rozumiem o tyle nie rozumiem Twojego
oburzenia co do respektowania kodeksu pracy.
To że dajesz komuś pracę to jeszcze nic nie znaczy, znaczenia dopiero
nabiera
w połączeniu z proponowanymi warunkami i wymaganiami.
Mam nadzieję, że z kodeksem rzuciłeś tak pomiędzy innymi słowami.
Pozdrawiam
Darek
From: "szlovak" <BEZXadamkx_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: praca dla Elektronika
Date: Mon, 11 Apr 2005 07:56:44 +0000 (UTC)
Adam Szafrański napisał(a):
Zenek napisał(a):
Przepraszam że nie zupełnie na temet choć może ogólnie w temacie,
ogłosiłem się tutaj bo myślę znaleźć tu dobrych specjalistów.
Uwaga! Tu poza niewieloma specjalistami jest cała masa ludzi który
się nudzi i marudzą tylko. Kilka dni temu umieściłem tu również
ogłoszenie o pracę i rezultat był taki, że mi się tylko ciśnienie
podniosło. Jak w tym kraju ma być lepiej jak się ludziom pracować nie
chce??? Tylko kodeks pracy, urlopy, dyskryminancja (że niepalący, że
młody). Ręce opadają.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Nie tak źle. ja jestem zainteresowany ale mieszkam w Łodzi i na razie
to nie wchodzi w rachubę
--
Pozdrawiam
Adam
From: "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak_at_nospam_op.pl>
Subject: Re: praca dla Elektronika
Date: Mon, 11 Apr 2005 12:24:13 +0200
Powitanko,
Uwaga! Tu poza niewieloma specjalistami jest cała masa ludzi który się
nudzi i marudzą tylko.
W pewnym sensie sie nudzi, bo mam 37lat i dla takich staruchow jak ja to
pewnie tylko rozwiazanie holenderskie;-)
Jak w
tym kraju ma być lepiej jak się ludziom pracować nie chce???
Jak w tym kraju ma byc lepiej jak sie ludziom placic nie chce???
Tylko
kodeks pracy, urlopy, dyskryminancja (że niepalący, że młody).
No to rzeczywiscie dziwni jacys, urlopu im sie zachciewa...
Jestes pracodawca jak rozumiem, wyjasnij (moze mi to pomoze znalesc
robote) jakie znaczenie ma dla pracodawcy wiek? Z paleniem rozumiem i
popieram. Jakie znaczenie ma wyksztalcenie i dlaczego nie umiejetnosci?
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
pavel/malpa/klub/chip/pl
From: "Leszek" <leszek_wieczorek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: praca dla Elektronika
Date: Mon, 11 Apr 2005 14:23:28 +0200
Jakie znaczenie ma wyksztalcenie i dlaczego nie umiejetnosci?
Wykształcenie ma znaczenie takie, że jest łatwe do sprawdzenia.
Jak wyciągasz dyplom z teczki to znaczy że powinieneś być lepszy
od tego co dyplomu nie ma. Jak wyciągasz dyplom AGH to powinieneś
być lepszy od tego co ma dyplom politechniki dajmy na to radomskiej.
I z dyplomami kadrowa sobie bez problemu poradzi.
Natomiast ze sprawdzaniem umiejętności jest trochę gorsza sprawa.
Nie jest możliwe w krótkiej rozmowie ocena czy znasz się na tych
wszystkich zagadnieniach o których mówisz czy tylko zmyślasz
Wtedy trzeba byłoby zatrudnić każdego na 3 m-ce i sprawdzać co
umie. W dużej firmie jest to nierealne. Dlatego dyplom jest
przepustką - a nie umiejętności (nad czym ubolewam)
W mojej firmie jest na odwrót - ale ja mam małą firmę
Leszek
From: AlexY <alexy_at_nospam_irc.-cut_this-.pl>
Subject: Re: praca dla Elektronika
Date: Mon, 11 Apr 2005 19:11:45 +0200
Użytkownik Leszek napisał:
Jakie znaczenie ma wyksztalcenie i dlaczego nie umiejetnosci?
Wykształcenie ma znaczenie takie, że jest łatwe do sprawdzenia.
Jak wyciągasz dyplom z teczki to znaczy że powinieneś być lepszy
od tego co dyplomu nie ma. Jak wyciągasz dyplom AGH to powinieneś
być lepszy od tego co ma dyplom politechniki dajmy na to radomskiej.
dawno juz takiej bzdury nie czytalem
moze przeprowadzimy ankiete?
jedno proste pytanko:
ile osob na roku (na ile calkowicie) w uczelni ktora ukonczyles/las
mialo pojecie o kierunku w ktorym sie ksztalcili?
u mnie w technikum na kierunku elektronika ogolna na 30 osob bylo 6
ktore naprawde wiedzialy, reszta uciekala przed wojskiem
I z dyplomami kadrowa sobie bez problemu poradzi.
Natomiast ze sprawdzaniem umiejętności jest trochę gorsza sprawa.
taaa....
aplikujac na jakies stanowisko pracodawca moze (i czesto tak robi, wiem
bo przez 6 m-cy szukalem roboty) przetestowac umiejetnosci i wiedze
kandydata przydzielajac go fachowcowi do sprawdzenia, a ten juz bedzie
wiedzial co robic
--
AlexY
http://yisse.neostrada.pl/spam.txt
Date: Mon, 11 Apr 2005 21:04:11 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: praca dla Elektronika
Hello AlexY,
Monday, April 11, 2005, 7:11:45 PM, you wrote:
[...]
ile osob na roku (na ile calkowicie) w uczelni ktora ukonczyles/las
mialo pojecie o kierunku w ktorym sie ksztalcili?
u mnie w technikum na kierunku elektronika ogolna na 30 osob bylo 6
ktore naprawde wiedzialy,
To dużo. W klasie mojego syna (maturalna już) o elektronice pojęcie ma
jedna osoba (i nie jest nią mój syn) ale na szczęście jest to profil
'sieci i systemy komputerowe' i tutaj choć wstydu mi nie przynosi ;-)
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: "Leszek" <leszek_wieczorek_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: praca dla Elektronika
Date: Mon, 11 Apr 2005 23:01:11 +0200
dawno juz takiej bzdury nie czytalem
Jakiej ?
moze przeprowadzimy ankiete?
jedno proste pytanko:
ile osob na roku (na ile calkowicie) w uczelni ktora ukonczyles/las
mialo pojecie o kierunku w ktorym sie ksztalcili?
u mnie w technikum na kierunku elektronika ogolna na 30 osob bylo 6
ktore naprawde wiedzialy, reszta uciekala przed wojskiem
A u mnie były dwie
aplikujac na jakies stanowisko pracodawca moze (i czesto tak robi, wiem
bo przez 6 m-cy szukalem roboty) przetestowac umiejetnosci i wiedze
kandydata przydzielajac go fachowcowi do sprawdzenia, a ten juz bedzie
wiedzial co robic
Zgadza się ale najpierw jest sprawdzenie dyplomu, a nie na odwrót
Leszek
From: AlexY <alexy_at_nospam_irc.-cut_this-.pl>
Subject: Re: praca dla Elektronika
Date: Tue, 12 Apr 2005 08:05:10 +0200
Użytkownik Leszek napisał:
[..]
u mnie w technikum na kierunku elektronika ogolna na 30 osob bylo 6
ktore naprawde wiedzialy, reszta uciekala przed wojskiem
A u mnie były dwie
na 30 ? niezle...
[..]
Zgadza się ale najpierw jest sprawdzenie dyplomu, a nie na odwrót
czasem faktycznie jest wymog posiadania takiego a nie innego
wyksztalcenia, zwlaszcza teraz jak jestesmy w UE, niemniej mialem
przyjemnosc pracowac w jednej firmie prywatnej ktora prowadzili naprawde
inteligentni faceci i na rozmowie kwalifikacyjnej interesowalo ich co
potrafie a nie na co mam papier
--
AlexY
http://yisse.neostrada.pl/spam.txt
From: desoft_at_nospam_interia.pl (=?iso-8859-2?Q?W=B3adys=B3aw_Skoczylas?=)
Subject: Re: praca dla Elektronika
Date: 13 Apr 2005 19:59:42 +0200
From: "AlexY" <alexy_at_nospam_irc.-cut_this-.pl>
[..]
Zgadza się ale najpierw jest sprawdzenie dyplomu, a nie na odwrót
czasem faktycznie jest wymog posiadania takiego a nie innego
wyksztalcenia, zwlaszcza teraz jak jestesmy w UE, niemniej mialem
przyjemnosc pracowac w jednej firmie prywatnej ktora prowadzili naprawde
inteligentni faceci i na rozmowie kwalifikacyjnej interesowalo ich co
potrafie a nie na co mam papier
Też pracuję w firmie (nawet nie prywatnej, ale i nie "państwowej") i to
bardzo dużej.
Ważne były umiejętności.
Zresztą... jak zwolniłem się z poprzedniej pracy (nie mam dyplomu) to jakoś
po mnie dwie osoby z dyplomami pracowały tylko w okresie próbnym.
Władysław
----------------------------------------------------------------------
Startuj z INTERIA.PL! >>> http://link.interia.pl/f186c
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: praca dla Elektronika
Date: Mon, 11 Apr 2005 22:55:40 GMT
On Mon, 11 Apr 2005 19:11:45 +0200, AlexY <alexy_at_nospam_irc.-cut_this-.pl>
wrote:
Użytkownik Leszek napisał:
Jakie znaczenie ma wyksztalcenie i dlaczego nie umiejetnosci?
Wykształcenie ma znaczenie takie, że jest łatwe do sprawdzenia.
Jak wyciągasz dyplom z teczki to znaczy że powinieneś być lepszy
od tego co dyplomu nie ma. Jak wyciągasz dyplom AGH to powinieneś
być lepszy od tego co ma dyplom politechniki dajmy na to radomskiej.
dawno juz takiej bzdury nie czytalem
moze przeprowadzimy ankiete?
jedno proste pytanko:
ile osob na roku (na ile calkowicie) w uczelni ktora ukonczyles/las
mialo pojecie o kierunku w ktorym sie ksztalcili?
Zapytalbym zlosliwiej - ilu co najmniej betonow mial w grupie? Bo jak
siegne pamiecia do studenckich czasow to paru betonowych zawsze w
grupie bylo - z takich to PW ksztalcila "inzynierow utrzymania
produkcji" czytaj - karbowych.
--
Darek