Gdzie znaleźć darmowy komercyjny kompilator C dla PIC18 podobny do AVR-GCC?
Kompilator C pod PIC
From: "Kurciok" <kurciok_at_nospam_poczta.BEZSPAMUonet.pl>
Subject: Kompilator C pod PIC
Date: Fri, 29 Apr 2005 15:23:38 +0200
Szukałem już w archiwum i tam niby pisze że darmowego nie ma ;) są tylko
triale itd. mnie by chodziło o coś w stylu AVR-GCC tyle że do programowania
PIC18. Musze mieć darmowy kompilator C do wykorzystania komercyjnego. Może
jednak jest coś takiego ?
From: "józek" <rk68_at_nospam_vp.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Fri, 29 Apr 2005 19:18:52 +0200
Szukałem już w archiwum i tam niby pisze że darmowego nie ma ;) są tylko
triale itd. mnie by chodziło o coś w stylu AVR-GCC tyle że do
programowania PIC18. Musze mieć darmowy kompilator C do wykorzystania
komercyjnego. Może jednak jest coś takiego ?
Muszę cię zmartwić - na 18 są tylko licencjonowane i płatne. Pozostaje tylko
asembler MPLAB....lub trial kompilator
pozdr.
józek
From: Artur <zielpro_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Fri, 29 Apr 2005 22:35:16 +0200
Kurciok napisał:
Musze mieć darmowy kompilator C do wykorzystania komercyjnego. Może
jednak jest coś takiego ?
Jaja sobie robisz?
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: "Kurciok" <kurciok_at_nospam_poczta.BEZSPAMUonet.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Sat, 30 Apr 2005 01:38:56 +0200
Jaja sobie robisz?
Nie zabardzo rozumiem w którym miejscu ?
From: Artur <zielpro_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Sat, 30 Apr 2005 11:52:24 +0200
Kurciok napisał:
Jaja sobie robisz?
Nie zabardzo rozumiem w którym miejscu ?
Bo chcesz zarabiać pieniądze za pomocą narzędzi które dostajesz za
darmo. ;-)
Ale zawsze możesz napisać maila do autora, z prośbą o pozwolenie na
komercyjne wykorzystanie jego programu. Może się zgodzi.
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: Marcin E. Hamerla <Xmeh4njusy_at_nospam_Xpoczta.Xonet.Xpl.removeX>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Sat, 30 Apr 2005 14:19:33 +0200
Artur napisal(a):
Jaja sobie robisz?
Nie zabardzo rozumiem w którym miejscu ?
Bo chcesz zarabiać pieniądze za pomocą narzędzi które dostajesz za
darmo. ;-)
Ale zawsze możesz napisać maila do autora, z prośbą o pozwolenie na
komercyjne wykorzystanie jego programu. Może się zgodzi.
O, kolega wlasnie zniknal Linuxa, OpenOffice i AVR-GCC. Grunt to
logika.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"The value of achievement lies in the achieving"
From: Artur <zielpro_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Thu, 05 May 2005 22:59:05 +0200
Marcin E. Hamerla napisał:
O, kolega wlasnie zniknal Linuxa, OpenOffice i AVR-GCC. Grunt to
logika.
A jest przy nich napisane, że można używać do celów komercyjnych?
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_bzdury.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Thu, 05 May 2005 23:41:28 +0200
On Thu, 05 May 2005 22:59:05 +0200, Artur wrote:
A jest przy nich napisane, że można używać do celów komercyjnych?
Można.
Serdeczne
--
Marcin Stanisz
"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"
From: "Kurciok" <kurciok_at_nospam_poczta.BEZSPAMUonet.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Fri, 6 May 2005 09:56:18 +0200
Można.
No co więcej może nawet samemu sprzedawać Linuxa czy OpenOffice i czerpać z
tego dochody (np. na allegro tak robią).
From: Artur <zielpro_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Fri, 06 May 2005 13:33:30 +0200
Marcin Stanisz napisał:
A jest przy nich napisane, że można używać do celów komercyjnych?
Można.
Hm...
Jestem zaskoczony :-(.
Właściwie to powinno być :-D.
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: Jaroslaw Juda <jaroslaw.juda_at_nospam_SPAM_WON_inventi.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Sat, 30 Apr 2005 17:07:27 +0200
Kurciok wrote:
Szukałem już w archiwum i tam niby pisze że darmowego nie ma ;) są tylko
triale itd. mnie by chodziło o coś w stylu AVR-GCC tyle że do
programowania PIC18. Musze mieć darmowy kompilator C do wykorzystania
komercyjnego. Może jednak jest coś takiego ?
http://sdcc.sourceforge.net
Na ile dopracowane, tego nie wiem, nie korzystałem.
Piszą, że "Work is in progress".
--
Jaroslaw Juda
http://inventi.pl
Tanie zestawy uruchomieniowe AVR, 8051
From: "szlovak" <BEZXadamkx_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Sun, 1 May 2005 01:11:25 +0000 (UTC)
http://sdcc.sourceforge.net
Na ile dopracowane, tego nie wiem, nie korzystałem.
Piszą, że "Work is in progress".
Nie wierzę że darmowy kompilator będzie tak zoptymalizowany,
dopracowany jak płatne wersje . Właściwie to jest niemożliwe zważając
jeszce na mnogość procesorów.Lista obsługiwanych procków będzie
mizerna/niepełna.
--
Pozdrawiam
Adam
From: =?ISO-8859-2?Q?Mi=B3osz_K=B3osowicz?= <news_at_nospam_miklobit.WYTNIJTO.com>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Mon, 02 May 2005 11:00:22 +0200
szlovak napisał(a):
http://sdcc.sourceforge.net
Na ile dopracowane, tego nie wiem, nie korzystałem.
Piszą, że "Work is in progress".
Nie wierzę że darmowy kompilator będzie tak zoptymalizowany,
dopracowany jak płatne wersje . Właściwie to jest niemożliwe zważając
jeszce na mnogość procesorów.Lista obsługiwanych procków będzie
mizerna/niepełna.
No to wyobraź sobie ze np. w zakresie kompilatorów C dostępnych na AVR ,
AVRGCC pod względem optymalizacji kodu ustępuje tylko produktowi IAR, a
zostawia w tyle kilka uznanych produktów komercyjnych ....
--
Miłosz Kłosowicz
-------------------------
http://www.miklobit.com
[ narzędzia dla AVR ]
-------------------------
From: Marcin E. Hamerla <Xmeh4njusy_at_nospam_Xpoczta.Xonet.Xpl.removeX>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Mon, 02 May 2005 11:31:23 +0200
Miłosz Kłosowicz napisal(a):
Nie wierzę że darmowy kompilator będzie tak zoptymalizowany,
dopracowany jak płatne wersje . Właściwie to jest niemożliwe zważając
jeszce na mnogość procesorów.Lista obsługiwanych procków będzie
mizerna/niepełna.
No to wyobraź sobie ze np. w zakresie kompilatorów C dostępnych na AVR ,
AVRGCC pod względem optymalizacji kodu ustępuje tylko produktowi IAR, a
zostawia w tyle kilka uznanych produktów komercyjnych ....
Jak widze nazwe IAR, to od razu przypominaja mi sie wszelkie bledy ich
kompilatorow C dla 8051, z ktorymi musialem wojowac circa 10 lat temu.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"The value of achievement lies in the achieving"
From: Adam Dybkowski <adybkows123_at_nospam_amwaw.edu.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Mon, 02 May 2005 23:31:05 +0200
Miłosz Kłosowicz wrote:
No to wyobraź sobie ze np. w zakresie kompilatorów C dostępnych na AVR ,
AVRGCC pod względem optymalizacji kodu ustępuje tylko produktowi IAR, a
zostawia w tyle kilka uznanych produktów komercyjnych ....
Wlasciwie to dlaczego avr-gcc mialoby ustepowac czemukolwiek? Nie chce
sie spolecznosci piszacej avr-gcc bardziej dopiescic optymalizera?
Przeciez port gcc na avr'y znacznie sie rozni od gcc np. na ARMy i daje
sie zastosowac optymalizacje specyficzne dla avr'ow (jak np.
zapalanie/gaszenie bitu instrukcja cbi/sbi).
--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń "123" z adresu.
From: "Kurciok" <kurciok_at_nospam_poczta.BEZSPAMUonet.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Tue, 3 May 2005 09:49:36 +0200
Wlasciwie to dlaczego avr-gcc mialoby ustepowac czemukolwiek? Nie chce sie
spolecznosci piszacej avr-gcc bardziej dopiescic optymalizera?
Chce czy nie chce. Nie jest to takie łatwe pisanie kompilatorów to dość
trudna rzecz. A z nadmiaru dobrych chęci biorą się błędy często trudno do
wychwycenia :) także lepiej aby był trochę mniej zoptymalizowany niż
optymalizowany na siłę. A najgorsze jest to że optymalizacje trzeba robić na
każdy typ asemblera z osobna, także traci się na to dość dużo czasu. Np. z
głupiej optymalizacji w AVR-GCC moge wymienić while(1); jak się ją wywoła to
dalsza część programu jest odrzucana i w ogóle nie wpisywana do flasha niby
słuszanie bo po while(1) już właściwie nic się nie może dziać. No ale w uC
można skakać pa pamięci programu np. w przerwaniach (czy wstawkach
asemblerowych) także czasami można się na to naciąć i główkować dlaczego
niedziała. Pozatym znikająca połowa programu z flasha po wpisaniu while(1)
jest bez senusu.
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_bzdury.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Wed, 04 May 2005 22:29:04 +0200
On Tue, 03 May 2005 09:49:36 +0200, Kurciok wrote:
każdy typ asemblera z osobna, także traci się na to dość dużo czasu. Np. z
głupiej optymalizacji w AVR-GCC moge wymienić while(1); jak się ją wywoła to
dalsza część programu jest odrzucana i w ogóle nie wpisywana do flasha niby
słuszanie bo po while(1) już właściwie nic się nie może dziać. No ale w uC
można skakać pa pamięci programu np. w przerwaniach (czy wstawkach
asemblerowych) także czasami można się na to naciąć i główkować dlaczego
niedziała. Pozatym znikająca połowa programu z flasha po wpisaniu while(1)
jest bez senusu.
No tak. Najpierw robisz wstawkę asemblerową, a potem każesz
optymalizatorowi zgadywać swoje intencje ;)
A przełącznik -O0 nie działa?
Pozdrawiam
--
Marcin Stanisz
"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"
From: Jan Dubiec <jdx_at_nospam_SPAMTRAP.slackware.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: 04 May 2005 23:08:16 +0200
On Tue, 3 May 2005 09:49:36 +0200, "Kurciok" <kurciok_at_nospam_poczta.BEZSPAMUonet.pl> wrote:
[.....]
Np. z głupiej optymalizacji w AVR-GCC moge wymienić while(1); jak
się ją wywoła to dalsza część programu jest odrzucana i w ogóle nie
wpisywana do flasha niby słuszanie bo po while(1) już właściwie nic
się nie może dziać.
Ano słusznie.
No ale w uC można skakać pa pamięci programu np. w przerwaniach (czy
wstawkach asemblerowych) także czasami można się na to naciąć i
główkować dlaczego niedziała.
Pisząc program w czystym C nie da się wskoczyć z jakiejś funkcji do
wnętrza innej. Używając w kodzie w C wstawek assemblerowych (czyli
funkcjonalności niestandartowej), koder musi sam zadbać o to, aby
poprawnie obsłużyć takie skoki.
Poza tym w gcc chyba można wyłączyć "dead code elimination". Piszę
chyba, ponieważ jeszcze nigdy nie potrzebowałem takiej opcji. :-)
Pozatym znikająca połowa programu z flasha po wpisaniu while(1) jest
bez senusu.
Dlaczego? Ja tam jak najbardziej widzę w tym sens.
Regards,
/J.D.
--
Jan Dubiec We're all living in Amerika
jdx#slackware.pl Coca Cola
+48 506 790442 Sometimes war
Amerika by Rammstein
From: Wojtek Kaniewski <wojtekka_at_nospam_SPAM.SPAM.SPAM>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Thu, 05 May 2005 00:23:35 +0200
Jan Dubiec napisał(a):
Pisząc program w czystym C nie da się wskoczyć z jakiejś funkcji do
wnętrza innej.
właśnie zniknąłeś setjmp() i longjmp(), które są częścią standardu.
w.
From: Jan Dubiec <jdx_at_nospam_SPAMTRAP.slackware.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: 05 May 2005 18:02:12 +0200
On Thu, 05 May 2005 00:23:35 +0200, Wojtek Kaniewski <wojtekka_at_nospam_SPAM.SPAM.SPAM> wrote:
Jan Dubiec napisał(a):
Pisząc program w czystym C nie da się wskoczyć z jakiejś funkcji do
wnętrza innej.
właśnie zniknąłeś setjmp() i longjmp(), które są częścią standardu.
Masz rację. Ale z drugiej strony to chyba dobrze że je "zniknąłem". :-)
Regards,
/J.D.
--
Jan Dubiec We're all living in Amerika
jdx#slackware.pl Coca Cola
+48 506 790442 Sometimes war
Amerika by Rammstein
From: Artur <zielpro_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Thu, 05 May 2005 22:17:17 +0200
Jan Dubiec napisał:
właśnie zniknąłeś setjmp() i longjmp(), które są częścią standardu.
Masz rację. Ale z drugiej strony to chyba dobrze że je "zniknąłem". :-)
Bardzo dobrze. ;-)
Przecież to koronny argument przeciwników basika - goto.
Inna sprawa, że w prockach czasami pokusa jest zbyt duża. ;-)
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Thu, 05 May 2005 22:49:27 +0200
On Thu, 05 May 2005 22:17:17 +0200, Artur wrote:
Jan Dubiec napisał:
właśnie zniknąłeś setjmp() i longjmp(), które są częścią standardu.
Masz rację. Ale z drugiej strony to chyba dobrze że je "zniknąłem". :-)
Bardzo dobrze. ;-)
Przecież to koronny argument przeciwników basika - goto.
Inna sprawa, że w prockach czasami pokusa jest zbyt duża. ;-)
TO nie bardzo jest goto.
I w sumie nie kloci sie z optymalizacja ..
J.
From: Wojtek Kaniewski <wojtekka_at_nospam_SPAM.SPAM.SPAM>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Thu, 05 May 2005 23:43:36 +0200
Artur napisał(a):
Bardzo dobrze. ;-)
Przecież to koronny argument przeciwników basika - goto.
Inna sprawa, że w prockach czasami pokusa jest zbyt duża. ;-)
jeśli ktoś lubi sobie życie utrudniać, to niech się bawi w unikanie goto
w imię niechęci do jakiegoś języka (;
w.
From: Jan Dubiec <jdx_at_nospam_SPAMTRAP.slackware.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: 04 May 2005 22:45:30 +0200
On Mon, 02 May 2005 11:00:22 +0200, Miłosz Kłosowicz <news_at_nospam_miklobit.WYTNIJTO.com> wrote:
[.....]
No to wyobraź sobie ze np. w zakresie kompilatorów C dostępnych na AVR ,
AVRGCC pod względem optymalizacji kodu ustępuje tylko produktowi IAR,
W ciągu ostatniego roku miałem do czynienia z kompilatorem ARM-a dla
ARM-ów :-) i Renesasa dla H8 - czyli tych, które teoretycznie powinny
być najlepsze dla tych uC. W obu przypadkach nie były to najnowsze wersje,
ale każdym bądź razie IMO gcc jest porównywalny z kompilatorem ARM-a,
którego używałem, i lepszy od kompilatora Renesasa.
a zostawia w tyle kilka uznanych produktów komercyjnych ....
No, gcc był/jest wykorzystywany jako kompilator w komercyjnych IDE. To
też o czymś świadczy.
Regards,
/J.D.
--
Jan Dubiec We're all living in Amerika
jdx#slackware.pl Coca Cola
+48 506 790442 Sometimes war
Amerika by Rammstein
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Thu, 05 May 2005 11:56:35 +0200
On 04 May 2005 22:45:30 +0200, Jan Dubiec wrote:
On Mon, 02 May 2005 11:00:22 +0200, Miłosz Kłosowicz <news_at_nospam_miklobit.WYTNIJTO.com> wrote:
No to wyobraź sobie ze np. w zakresie kompilatorów C dostępnych na AVR ,
AVRGCC pod względem optymalizacji kodu ustępuje tylko produktowi IAR,
W ciągu ostatniego roku miałem do czynienia z kompilatorem ARM-a dla
ARM-ów :-) i Renesasa dla H8 - czyli tych, które teoretycznie powinny
być najlepsze dla tych uC. W obu przypadkach nie były to najnowsze wersje,
ale każdym bądź razie IMO gcc jest porównywalny z kompilatorem ARM-a,
którego używałem, i lepszy od kompilatora Renesasa.
a zostawia w tyle kilka uznanych produktów komercyjnych ....
No, gcc był/jest wykorzystywany jako kompilator w komercyjnych IDE. To
też o czymś świadczy.
Raczej o tym ze cieli koszty :-)
Natomiast co gcc: przed laty to byl calkiem dobry kompilator
optymalizujacy, moze nawet lepszy od innych komercyjnych.
"akademickie" pochodzenie owocowalo m.in. implementacja ciekawych
algorytmow optymalizacji. A unixowe pochodzenie pozwalalo nie
ograniczac sie do 640KB programu kompilatora :-)
Konkurencja zreszta niekoniecznie robila cos lepszego, skoro mogla
tanim kosztem przystowac standardowy cc.
Natomiast to jest niestety "powazny kompilator C", ktory "zle sie
czuje" na malych 8-bit prockach. Ale na ARM powinien byc swietny.
J.
From: Jan Dubiec <jdx_at_nospam_SPAMTRAP.slackware.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: 05 May 2005 19:17:20 +0200
On Thu, 05 May 2005 11:56:35 +0200, J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote:
[.....]
Natomiast to jest niestety "powazny kompilator C", ktory "zle sie
czuje" na malych 8-bit prockach.
No, skoro poważny, to powinien czuć się na małych uC lepiej niż kompilatory
niepoważne, tzn. dedykowane na konkretną rodzinę uC. :-) Szczerze mówiąc,
jestem ciekawy, dlaczego, poza avr-gcc, nie ma portów gcc na ośmiobitowce?
Może po prostu brakuje manpower-u, tj. ludzi z odpowiednią wiedzą i chęciami?
BTW. Trzeba się w końcu przyjrzeć gcc 4.0, które zostało "uwolnione" już jakiś
czas temu. Podobno poprawiono optymalizację dzięki nowemu algorytmowi który
używa tzw. drzewa SSA: http://www.redhat.com/magazine/002dec04 features/gcc.
Ale na ARM powinien byc swietny.
IMO jest świetny. Chociaż mistrzowie twierdzą że kompilator z ADS-a jest
lepszy, tzn. lepiej optymalizuje.
Regards,
/J.D.
--
Jan Dubiec We're all living in Amerika
jdx#slackware.pl Coca Cola
+48 506 790442 Sometimes war
Amerika by Rammstein
From: Zbych <abuse_at_nospam_onet.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Thu, 05 May 2005 21:22:47 +0200
Jan Dubiec wrote:
jestem ciekawy, dlaczego, poza avr-gcc, nie ma portów gcc na ośmiobitowce?
Może po prostu brakuje manpower-u, tj. ludzi z odpowiednią wiedzą i chęciami?
Inna sprawa to to, że gcc jest napisany z myślą o płaskiej, połączonej
przestrzeni adresowej danych i programu (von Neumanna), a taka '51 ma
trzy różne przestrzenie adresowe, w Picach dwie + bankowanie pamięci. A
port na avr musi się zadowalać protezami w postaci makr :]
From: Jan Dubiec <jdx_at_nospam_SPAMTRAP.slackware.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: 06 May 2005 01:16:17 +0200
On Thu, 05 May 2005 21:22:47 +0200, Zbych <abuse_at_nospam_onet.pl> wrote:
Jan Dubiec wrote:
jestem ciekawy, dlaczego, poza avr-gcc, nie ma portów gcc na ośmiobitowce?
Może po prostu brakuje manpower-u, tj. ludzi z odpowiednią wiedzą i chęciami?
Inna sprawa to to, że gcc jest napisany z myślą o płaskiej, połączonej
przestrzeni adresowej danych i programu (von Neumanna), a taka '51 ma
trzy różne przestrzenie adresowe, w Picach dwie + bankowanie
pamięci. A port na avr musi się zadowalać protezami w postaci makr :]
Nie jestem pewien czy gcc pisano z myślą o architekturze von Neumanna,
ponieważ np. ARM-y wyższe niż 7, a na pewno te oparte o rdzeń ARM9TDMI,
mają architekturę harwardzką i gcc (jakoś) je supportuje w standardzie.
Tak czy inaczej, aby dobrze obsługiwać uC o architekturze harwardzkiej,
trzebaby wprowadzić drobne(?) rozszerzenia do standardu C: chodzi np.
o możliwość wskazania kompilatorowi w której przestrzeni adresowej mają
być umieszczone zmienne i stałe - czyli to co można spotkać np. w kompilatorach
dla PIC i MCS51. Zresztą ten problem dotyczy nie tylko uC, ale również i
wielu DSP, które również są "harwardami".
BTW. Traktując wewnętrzny RAM jako zbiór rejestrów, to IMO MCS51 ma dwie
przestrzenie adresowe. :-)
Regards,
/J.D.
--
Jan Dubiec We're all living in Amerika
jdx#slackware.pl Coca Cola
+48 506 790442 Sometimes war
Amerika by Rammstein
From: Zbych <abuse_at_nospam_onet.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Sat, 07 May 2005 00:16:44 +0200
Jan Dubiec wrote:
Nie jestem pewien czy gcc pisano z myślą o architekturze von Neumanna,
ponieważ np. ARM-y wyższe niż 7, a na pewno te oparte o rdzeń ARM9TDMI,
mają architekturę harwardzką i gcc (jakoś) je supportuje w standardzie.
Z opisów, które znalazłem wynika, że od strony sprzętowej 9 ma
architekturę harvardzką, ale od strony programowej wszystko jest
widoczne jako jedna przestrzeń adresowa (a przynajmniej nie znalazłem
osobnych rozkazów do obsługi pamięci programu i pamięci danych).
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Sat, 07 May 2005 01:29:58 +0200
On Sat, 07 May 2005 00:16:44 +0200, Zbych wrote:
Jan Dubiec wrote:
Nie jestem pewien czy gcc pisano z myślą o architekturze von Neumanna,
ponieważ np. ARM-y wyższe niż 7, a na pewno te oparte o rdzeń ARM9TDMI,
mają architekturę harwardzką i gcc (jakoś) je supportuje w standardzie.
Z opisów, które znalazłem wynika, że od strony sprzętowej 9 ma
architekturę harvardzką, ale od strony programowej wszystko jest
widoczne jako jedna przestrzeń adresowa (a przynajmniej nie znalazłem
osobnych rozkazów do obsługi pamięci programu i pamięci danych).
C architektura harvardzka niemal nie przeszkadza - zostaje tylko
malutki problem z danymi zainicjowanymi ktore trzeba w przestrzeni
danych umiescic.
Bardziej mu przeszkadza brak 16 uniwersalnych rejestrow, klopot z
adresowaniem danych na stosie, smiesznie maly RAM, zlamanie standardu
w paru miejscach, gdzie mowi ze domyslny typ posredni ma byc int
itp.
J.
From: Jan Dubiec <jdx_at_nospam_SPAMTRAP.slackware.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: 07 May 2005 03:17:45 +0200
On Sat, 07 May 2005 01:29:58 +0200, J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote:
[.....]
C architektura harvardzka niemal nie przeszkadza - zostaje tylko
malutki problem z danymi zainicjowanymi ktore trzeba w przestrzeni
danych umiescic.
No, sekcję danych (a konkretnie zmiennych) zainicjalizowanych to trzeba
przerzucić z pamięci nieulotnej do RAMu chyba zawsze, niezależnie od
architektury uP/uC. :-)
Gorzej jest ze stałymi, które są umieszczane w sekcji "read only data",
i aż się prosi, aby wylądowała ona w pamięci nieulotnej, której mamy
zazwyczaj kilkadziesiąt razy więcej niż RAMu. Na architekturze von
Neumanna nie ma problemu, ale jak np. dla AVR zrobić printf-a, który
będzie potrafił wypisać zarówno stały ciąg znaków jak i zawartość
dynamicznie zaalokowanego bufora? :-) Czyli albo zużywamy cenny RAM w
którym dublujemy część ROM-u, albo pieprzymy się z dwiema wersjami
printf-a. Nie wiem co lepsze. :-)
Regards,
/J.D.
--
Jan Dubiec We're all living in Amerika
jdx#slackware.pl Coca Cola
+48 506 790442 Sometimes war
Amerika by Rammstein
From: Jan Dubiec <jdx_at_nospam_SPAMTRAP.slackware.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: 07 May 2005 02:35:49 +0200
On Sat, 07 May 2005 00:16:44 +0200, Zbych <abuse_at_nospam_onet.pl> wrote:
[.....]
Z opisów, które znalazłem wynika, że od strony sprzętowej 9 ma
architekturę harvardzką, ale od strony programowej wszystko jest
widoczne jako jedna przestrzeń adresowa (a przynajmniej nie znalazłem
osobnych rozkazów do obsługi pamięci programu i pamięci danych).
Również co nieco poczytałem i wychodzi na to że ARM9 są trochę
oszukane. Owszem, rdzeń ARM9TDMI ma rozdzielne szyny dla instrukcji i
danych, ale jest spięty ze światem zewnętrznym, w szczególności z
pamięcią, jedną szyna systemową. Trick polega na tym, że procesory
oparte o ten rdzeń mają dwie rozłączne pamięci cache dla instrukcji
i danych. I do tego podwójne MMU. Ot, taki kompromis pomiedzy
wydajnością architektury harwardzkiej a "prostotą" i wygodą arch.
von Neumanna.
Regards,
/J.D.
--
Jan Dubiec We're all living in Amerika
jdx#slackware.pl Coca Cola
+48 506 790442 Sometimes war
Amerika by Rammstein
From: "szlovak" <BEZXadamkx_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Sun, 1 May 2005 01:14:46 +0000 (UTC)
Kurciok napisał(a):
Szukałem już w archiwum i tam niby pisze że darmowego nie ma ;) są
tylko triale itd. mnie by chodziło o coś w stylu AVR-GCC tyle że do
programowania PIC18. Musze mieć darmowy kompilator C do wykorzystania
komercyjnego. Może jednak jest coś takiego ?
Swoją drogą jak ktoś udowodni że program był napisany w konkretnym
kompilatorze, szczególnie że może być tajemnicą firmy?
Podobno hi-tech robi kod do 16kB przynajmniej w wersji trial, akurat
nie sprawdzałem ale ktoś tak pisał, ale czy do komercji to nie wiem
PS Jedyne, uczciwe rozwiązanie to chyba stworzenie własnego kompilatora
--
Pozdrawiam
Adam
From: "Kurciok" <kurciok_at_nospam_poczta.BEZSPAMUonet.pl>
Subject: Re: Kompilator C pod PIC
Date: Sun, 1 May 2005 12:01:07 +0200
PS Jedyne, uczciwe rozwiązanie to chyba stworzenie własnego kompilatora
No wiesz takie podejście :) które polega na pisaniu wszystkiego samemu
raczej nie jest odpowiednie :) to może odrazu napisać własny system
operacyjny własnego worda itd. :) A jeśli chodzi o dopracowanie darmowych
narzędzi to z tym różnie bywa, czasami ludziom opłaca się pisać darmowe
programy bo np. na swojej stronie albo w samym programie wyświetlają reklamy
itd. inna sprawa to to że programiści np. w USA często programują tylko dla
zabawy a pieniądze mają bo pracują (niekoniecznie jako programista). Jak się
mieszka w bogatym kraju to sobie można pozwolić na takie rzeczy. Są serwisy
internetowe które wspierają darmowe oprogramowanie np. sourceforge.net (tam
można wpłacać nawet pieniądze autorom oprogramowania i bardzo często duże
firmy to robią wspierając ich w ten sposób). A jeśli chodzi o kompilatory to
np. ja uważam że AVR-GCC jest bardzo dobrym kompilatorem (według mnie nic mu
nie brakuje) a jakoś darmowy jest. A jeśli chodzi o napisanie własnego
kompilatora to oczywiście można (ale to jest co najmniej rok zabawy i to dla
kogoś kto się na tym zna).