=?iso-8859-2?Q?Pr=B1dnica_--------_Silnik?=



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: =?iso-8859-2?Q?Robert_Wa=F1kowski?= <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Pr=B1dnica_--------_Silnik?=
Date: Sat, 7 May 2005 23:06:28 +0200


Witam.

Mam trak do drewna, z powodu braku energii elektrycznej w miejscu gdzie jest
zainstalowany napędzany jest silnikiem spalinowym.
Problem jest z napędem posuwu. Jest tam silnik elektryczny 250W.
Myślałem o zamontowaniu prądnicy (alternatora) i napędzanie jej z
silnika spalinowego a ona zasilała by silnik (lub alternator jako silnik).
Proszę o jakieś podpowiedzi co zastosować? Najlepiej gdyby to były
alternatory lub prądnice z samochodu bo łatwo osiągane na złomowiskach. Czy
można tak zbudować układ aby obejść się bez akumulatora i zastosować
elementy z odzysku?


Robert


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "ledka" <ledkaNOSPAM36_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Prądnica -------- Silnik
Date: Sun, 8 May 2005 11:58:19 +0200


Czy jest to silnik na prad zmienny czy staly, na jakie napiecie, jednofazowy
czy trzyfazowy???
Jezeli jest jednofazowy to pradnica pradu zmiennego jednofazowa, jezeli
trzyfazowuy to sa dwa rozwiazania albo pradnica jednofazowa i przemiennik
czestoliwosci np "lenzo"(zmienia prad jednofazowy na trzyfazowy), albo
pradnica trzyfazowa. Mozna jeszcze sie zastanowic nad pradnica lub
alternatorem z samochodu ale wtedy nalezaloby zastosowac uklad zmieniajacy
napiecie stale na zmienne i dodatkowo je podwyrzszajace (jezeli silnik na
220V), dodam ze pradnica gdzies 300W musialaby miec lub nawet 350W by miala
pewien zapas mocy.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "ledka" <ledkaNOSPAM36_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Prądnica -------- Silnik
Date: Sun, 8 May 2005 12:01:11 +0200


A moznaby jeszcze zastosowac dwa alternatory jeden o wiekszej mocy jako
pradnica , drugi o mniejszej jako silnik bez prostownika pradu i regulatora
tzn bezposrednio je spiac.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: =?iso-8859-2?Q?Robert_Wa=F1kowski?= <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Pr=B1dnica_--------_Silnik?=
Date: Sun, 8 May 2005 16:52:10 +0200



Użytkownik "ledka"

A moznaby jeszcze zastosowac dwa alternatory jeden o wiekszej mocy jako
pradnica , drugi o mniejszej jako silnik bez prostownika pradu i
regulatora
tzn bezposrednio je spiac.



Właśnie tak pisałem. Od jakiego auta można by zastosować alternator aby moc
była conajmniej równa obecnemu silnikowi (250W)?

Robert


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Tomek" <kogutek44_at_nospam_vp.pl>
Subject: Re: Prądnica -------- Silnik
Date: 8 May 2005 15:31:03 +0200


Witam.

Mam trak do drewna, z powodu braku energii elektrycznej w miejscu gdzie jest
zainstalowany napędzany jest silnikiem spalinowym.
Problem jest z napędem posuwu. Jest tam silnik elektryczny 250W.
Myślałem o zamontowaniu prądnicy (alternatora) i napędzanie jej z
silnika spalinowego a ona zasilała by silnik (lub alternator jako silnik).
Proszę o jakieś podpowiedzi co zastosować? Najlepiej gdyby to były
alternatory lub prądnice z samochodu bo łatwo osiągane na złomowiskach. Czy
można tak zbudować układ aby obejść się bez akumulatora i zastosować
elementy z odzysku?


Robert

Najprościej i najtaniej będzie jak kupisz mały agregat prądotwórczy. Obejdziesz
się bez akumulatorów, falowników, przemienników. Jakby sie okazało że silnik do
posuwu jest trójfazowy to go wywal i załóż jednofazowy. Takie małe agregaty maja
jakieś 800W to zostanie ci jeszcze prądu na jakieś lampy żebyś miał widniej. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: =?iso-8859-2?Q?Robert_Wa=F1kowski?= <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Pr=B1dnica_--------_Silnik?=
Date: Sun, 8 May 2005 16:56:22 +0200



Użytkownik "Tomek"

Najprościej i najtaniej będzie jak kupisz mały agregat prądotwórczy.
Obejdziesz
się bez akumulatorów, falowników, przemienników. Jakby sie okazało że
silnik do
posuwu jest trójfazowy to go wywal i załóż jednofazowy.

Tak teraz mam z agregatem. Ale w warunkach "bojowych" najlepiej jak wszystko
jest w "kupie". Odpalm jeden silnik i wszysto chodzi.


Robert


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Krzysztof L" <pentakusa_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Prądnica -------- Silnik
Date: Mon, 9 May 2005 15:12:22 +0200


Najpierw sprawdź ( lub się dowiedz) czy tak spięte alternatorty bedą
działać,
bo tego nie trenowałem.

Kup 2 X BOSCH od starego Golfa, Audicy itp.
może być ten większy 90A. Koszt na max 150 zł szt.

Kupiłem ostatnio taki za 40 zł. włożyłem do ciągnika (URSUS C360)i mam super
ładowanie.
Bez porównania do prądnicy którą bym kupił nową nie wiadomo za ile.

pozdrawiam
Krzysztof