stabilizator 220V na 5V



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr" <piotrpitucha_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: stabilizator 220V na 5V
Date: Sun, 8 May 2005 12:31:47 +0200


Poszukuję układu stabilizatora napięcia zasilanego z sieci, typu pompa
ładunkowa, na wyjściu 5V kilkanaście mA, bez transformatora!!
Kiedyś w Elektorze był taki opisywany taki układ, obudowa DIP8, lub lepiej
SO8, wiem ze to jak krzeslo elektryczne, ale nie mogę miec trafa.
Układ miał symbol HCxxx lub HTxxx o ile dobrze pamiętam.
Pozdrawiam



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr" <piotrpitucha_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: stabilizator 220V na 5V
Date: Sun, 8 May 2005 13:47:04 +0200


Użytkownik "Piotr" <piotrpitucha_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:d5kpqb$1a7$1_at_nospam_news.onet.pl...
Poszukuję układu stabilizatora napięcia zasilanego z sieci, typu pompa
ładunkowa, na wyjściu 5V kilkanaście mA, bez transformatora!!
Znalazłem info że Maxim robił coś takiego ( seria MAX600 ), ale chyba
wycięli informację historyczną ze swoich stron, bo nie moge znaleźć
informacji na ten temat, ani nie nalazłem odpowiedników w nowej produkcji :(



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl>
Subject: Re: stabilizator 220V na 5V
Date: Sun, 8 May 2005 14:01:09 +0200


Poszukuję układu stabilizatora napięcia zasilanego z sieci, typu pompa
ładunkowa, na wyjściu 5V kilkanaście mA, bez transformatora!!
Kiedyś w Elektorze był taki opisywany taki układ, obudowa DIP8, lub lepiej
SO8, wiem ze to jak krzeslo elektryczne, ale nie mogę miec trafa.
Układ miał symbol HCxxx lub HTxxx o ile dobrze pamiętam.
Pozdrawiam

mała przetwornica nie może być?
układ kondensator+ dioda+rezystor+ zenerka też nie?

CosteC



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr" <piotrpitucha_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: stabilizator 220V na 5V
Date: Sun, 8 May 2005 15:05:00 +0200


Użytkownik "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl> napisał w wiadomości
news:d5kvi9$t6l$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Poszukuję układu stabilizatora napięcia zasilanego z sieci, typu pompa
ładunkowa, na wyjściu 5V kilkanaście mA, bez transformatora!!

mała przetwornica nie może być?
układ kondensator+ dioda+rezystor+ zenerka też nie?

To ostateczność, szukam tego układu, 20mA x 340V to prawie 7W..., jeśli
półokresowo to troszkę mniej, ale prądu za darmo nie dają ...



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl>
Subject: Re: stabilizator 220V na 5V
Date: Sun, 8 May 2005 15:30:15 +0200


Poszukuję układu stabilizatora napięcia zasilanego z sieci, typu pompa
ładunkowa, na wyjściu 5V kilkanaście mA, bez transformatora!!

mała przetwornica nie może być?
układ kondensator+ dioda+rezystor+ zenerka też nie?

To ostateczność, szukam tego układu, 20mA x 340V to prawie 7W..., jeśli
półokresowo to troszkę mniej, ale prądu za darmo nie dają ...


4W.. 20mAx 230V czhyba ze na 3fazach

myślałem o opornik+ kondensator w ramach ograniczenia prądu + mostek
prostowniczy a dalej rezystor zenerka i troche kondensatorów do filtrowania.

CosteC



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr" <piotrpitucha_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: stabilizator 220V na 5V
Date: Sun, 8 May 2005 18:07:59 +0200


Użytkownik "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl> napisał w wiadomości
news:d5l4n5$143$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
To ostateczność, szukam tego układu, 20mA x 340V to prawie 7W..., jeśli
półokresowo to troszkę mniej, ale prądu za darmo nie dają ...

4W.. 20mAx 230V czhyba ze na 3fazach

No tak zapominamy o szlachetnej arytmetyce bo jak pełne W to powyżej 4,5
zaokrąglamy do 5W, po drodze zapominamy ze jak ma nie tętnić to kondensator
i z 230 skutecznego robi nam się wygładzone 230x1,41 i już mamy prawie 7W a
jak elektrownia podwyższy będąc dalej w normie to ponad 7W.
Boli mnie ponado ten kondensator wysokonapięciowy a ja ze sterowaniem 450W,
termostatem i zasilaczem muszę się zmieścić na płytce poniżej 2x2cm fajnie
prawda? i jeszcze postarać się aby przeszło badania CE.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Sun, 8 May 2005 18:20:45 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: stabilizator 220V na 5V


Hello Piotr,

Sunday, May 8, 2005, 6:07:59 PM, you wrote:

To ostateczność, szukam tego układu, 20mA x 340V to prawie 7W..., jeśli
półokresowo to troszkę mniej, ale prądu za darmo nie dają ...
4W.. 20mAx 230V czhyba ze na 3fazach
No tak zapominamy o szlachetnej arytmetyce bo jak pełne W to powyżej 4,5
zaokrąglamy do 5W, po drodze zapominamy ze jak ma nie tętnić to kondensator
i z 230 skutecznego robi nam się wygładzone 230x1,41 i już mamy prawie 7W a
jak elektrownia podwyższy będąc dalej w normie to ponad 7W.
Boli mnie ponado ten kondensator wysokonapięciowy a ja ze sterowaniem 450W,
termostatem i zasilaczem muszę się zmieścić na płytce poniżej 2x2cm fajnie
prawda? i jeszcze postarać się aby przeszło badania CE.

Nierealne. Bez dławika skompensowanego na wejściu nie przejdzie przez
test zakłóceń a sam dławik tyle miejsca zajmie... Gołą przetworniczkę
nieizolowaną dałoby się teoretycznie na takim obszarze zrobić na
TNY264 - był na grupie publikowany schemacik step-down na tym
układzie.


--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl>
Subject: Re: stabilizator 220V na 5V
Date: Sun, 8 May 2005 19:13:38 +0200


To ostateczność, szukam tego układu, 20mA x 340V to prawie 7W...,
jeśli
półokresowo to troszkę mniej, ale prądu za darmo nie dają ...
4W.. 20mAx 230V czhyba ze na 3fazach
No tak zapominamy o szlachetnej arytmetyce bo jak pełne W to powyżej 4,5
zaokrąglamy do 5W, po drodze zapominamy ze jak ma nie tętnić to
kondensator
i z 230 skutecznego robi nam się wygładzone 230x1,41 i już mamy prawie
7W a
jak elektrownia podwyższy będąc dalej w normie to ponad 7W.
Boli mnie ponado ten kondensator wysokonapięciowy a ja ze sterowaniem
450W,
termostatem i zasilaczem muszę się zmieścić na płytce poniżej 2x2cm
fajnie
prawda? i jeszcze postarać się aby przeszło badania CE.

Nierealne. Bez dławika skompensowanego na wejściu nie przejdzie przez
test zakłóceń a sam dławik tyle miejsca zajmie... Gołą przetworniczkę
nieizolowaną dałoby się teoretycznie na takim obszarze zrobić na
TNY264 - był na grupie publikowany schemacik step-down na tym
układzie.

Dławiczek może by przeszedł jakiś mniejszy troche ale ogólnie to paranoja. O
ile to 450W chodzi na 230VAC to triak by trzeba było i to nie najmniejszy
ale załączany w zerze, rzeby nie siało i już jest 2cmx2cm

może by sie dało w góre pójść na 10cm, co?

CosteC



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr" <piotrpitucha_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: stabilizator 220V na 5V
Date: Sun, 8 May 2005 20:50:04 +0200


Użytkownik "CosteC" <costec_at_nospam_konto.nie_lubie_spamu.pl> napisał w wiadomości
news:d5lhq6$dva$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Dławiczek może by przeszedł jakiś mniejszy troche ale ogólnie to paranoja.
O
ile to 450W chodzi na 230VAC to triak by trzeba było i to nie najmniejszy
ale załączany w zerze, rzeby nie siało i już jest 2cmx2cm

może by sie dało w góre pójść na 10cm, co?

Zartujesz, z pewnych względów obędzie się bez radiatora, ale to już moja
tajemnica, optotriak malutki, triaki też bywaja niewielkie, razem z
termostatem mieszczę się na jednej stronie płytki, a na drugiej naprzykład
to:
http://www.selectronic.fr/includes_selectronic/pdf/Maxim/MAX_611.pdf
ale tamten układ był kupowalny i tani, nie wiem nawet jaki rocznik Elektora,
chyba bedę musiał wziąć łóżko do biblioteki i przewalić wszystkie, ale to
było w początkach Elektora to może trafię....



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr" <piotrpitucha_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: stabilizator 220V na 5V
Date: Sun, 8 May 2005 20:37:33 +0200


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:963803981.20050508182045_at_nospam_pik-net.pl...
Nierealne. Bez dławika skompensowanego na wejściu nie przejdzie przez
test zakłóceń a sam dławik tyle miejsca zajmie... Gołą przetworniczkę
nieizolowaną dałoby się teoretycznie na takim obszarze zrobić na
TNY264 - był na grupie publikowany schemacik step-down na tym
układzie.

Romek, kiedyś widzałem taki plakat.. "Rzeczy pospolite robimy na wczoraj,
trudne na dziś a niemożliwe na jutro" niestety moja lepsza połowa
przypilnowała mnie bym zrobił porządek w gazetach i jak zwykle na odstrzał
poszły Elektory w których widziałem ten układzik, ale do rzeczy:
optotriak załączający w zerze
może nie jest krytycznie, ale przesadzać nie mogę
tyle
Pozdrawiam Piotr



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Sun, 8 May 2005 20:41:38 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: stabilizator 220V na 5V


Hello Piotr,

Sunday, May 8, 2005, 8:37:33 PM, you wrote:

Nierealne. Bez dławika skompensowanego na wejściu nie przejdzie przez
test zakłóceń a sam dławik tyle miejsca zajmie... Gołą przetworniczkę
nieizolowaną dałoby się teoretycznie na takim obszarze zrobić na
TNY264 - był na grupie publikowany schemacik step-down na tym
układzie.
Romek, kiedyś widzałem taki plakat.. "Rzeczy pospolite robimy na wczoraj,
trudne na dziś a niemożliwe na jutro" niestety moja lepsza połowa
przypilnowała mnie bym zrobił porządek w gazetach i jak zwykle na odstrzał
poszły Elektory w których widziałem ten układzik, ale do rzeczy:
- badania powinno przejść, obciążenie rezystancyjne, sterowanie grupowe,
optotriak załączający w zerze

Ale przetwornica do zasilania tego będzie strasznie siała.

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr" <piotrpitucha_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: stabilizator 220V na 5V
Date: Sun, 8 May 2005 21:06:54 +0200


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1392960407.20050508204138_at_nospam_pik-net.pl...
Ale przetwornica do zasilania tego będzie strasznie siała.

No tak policz, podają sprawność koło 38%, 10mA na wyjściu przy 5V, przy 230V
to daje niewiele ponad 1 mA, jaki trzeba dać i czy wogóle trzeba kondensator
aby stłumić impulsowy pobór takiego prądu?, chyba więcej będzie siało
załączanie w zerze.
Piotr



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Sun, 8 May 2005 21:53:57 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: stabilizator 220V na 5V


Hello Piotr,

Sunday, May 8, 2005, 9:06:54 PM, you wrote:

Ale przetwornica do zasilania tego będzie strasznie siała.
No tak policz, podają sprawność koło 38%, 10mA na wyjściu przy 5V, przy 230V
to daje niewiele ponad 1 mA, jaki trzeba dać i czy wogóle trzeba kondensator
aby stłumić impulsowy pobór takiego prądu?, chyba więcej będzie siało
załączanie w zerze.

Jasne. Ale pobór prądu nie jest stały i przy takim stosunku napięcia
wejściowego do wyjściowego oraz tak niskiej sprawności możesz się
spodziewać impulsów rzędu 60 mA. Bardzo stromych impulsów.
Zresztą - sam sprawdź.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Jan Dubiec <jdx_at_nospam_SPAMTRAP.slackware.pl>
Subject: Re: stabilizator 220V na 5V
Date: 08 May 2005 14:01:24 +0200


On Sun, 8 May 2005 12:31:47 +0200, "Piotr" <piotrpitucha_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote:
Poszukuję układu stabilizatora napięcia zasilanego z sieci, typu pompa
ładunkowa, na wyjściu 5V kilkanaście mA, bez transformatora!!
Kiedyś w Elektorze był taki opisywany taki układ, obudowa DIP8, lub lepiej
SO8, wiem ze to jak krzeslo elektryczne, ale nie mogę miec trafa.
Układ miał symbol HCxxx lub HTxxx o ile dobrze pamiętam.
AFAIR Zetex robi takie kostki. Możesz też popatrzeć na produkty Rohm-a,
np. BP5041A5.

Regards,
/J.D.
--
Jan Dubiec We're all living in Amerika
jdx#slackware.pl Coca Cola
+48 506 790442 Sometimes war
Amerika by Rammstein

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Tomasz Gumny" <tgumny_at_nospam__at_nospam_idn.org.pl>
Subject: Re: stabilizator 220V na 5V
Date: Sun, 8 May 2005 22:03:58 +0200


Poszukuję układu stabilizatora napięcia zasilanego z sieci,

HV-240E-5 Harris
TG



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Krzysiek CBB <email_at_nospam_reply.to>
Subject: Re: stabilizator 220V na 5V
Date: Mon, 9 May 2005 21:43:22 +0200


Sun, 8 May 2005 12:31:47 +0200, na pl.misc.elektronika, Piotr napisal(a):

Poszukuję układu stabilizatora napięcia zasilanego z sieci, typu pompa
ładunkowa, na wyjściu 5V kilkanaście mA, bez transformatora!!

a LR8 Supertexa?
http://www.supertex.com/pdf/datasheets/LR8.pdf
wprawdzie nie pompa ladunkowa, reszta sie zgadza


--
Krzysiek CBB

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Mon, 9 May 2005 23:23:52 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: stabilizator 220V na 5V


Hello Krzysiek,

Monday, May 9, 2005, 9:43:22 PM, you wrote:

Poszukuję układu stabilizatora napięcia zasilanego z sieci, typu pompa
ładunkowa, na wyjściu 5V kilkanaście mA, bez transformatora!!
a LR8 Supertexa?
http://www.supertex.com/pdf/datasheets/LR8.pdf
wprawdzie nie pompa ladunkowa, reszta sie zgadza

LR8 jest stabilizatorem liniowym, przeznaczonym do ułatwienia startu
przetwornicy - zamiast rezystora z +320V. Po nagrzaniu się wyłącza.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Pitucha" <piotrpitucha_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Odp: stabilizator 220V na 5V
Date: Tue, 10 May 2005 07:15:40 +0200


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:51190262.20050509232352_at_nospam_pik-net.pl...
LR8 jest stabilizatorem liniowym, przeznaczonym do ułatwienia startu
przetwornicy - zamiast rezystora z +320V. Po nagrzaniu się wyłącza.

Ogólnie :( :( :( :( jak ciekawe to niedostępne, jak dostępne to cena powala.
Chyba zabawię się metodą pośrednią, opornikiem zjadę na 50V i impulsówka z
50V na 5V, elektrolity na 63V o sensownej pojemności są niewielkie, układzik
też wypatrzyłem, zobaczę co odbiorca powie na cenę :)
Piotr