zasilacz impulsowy do laptopa - odbija mu albo gnaizadku?
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: lukasz sczygiel <gdzies_at_nospam_nawet.tw>
Subject: zasilacz impulsowy do laptopa - odbija mu albo gnaizadku?
Date: Mon, 16 May 2005 23:18:38 +0100
Jest sobie zasilacz impulsowy do laptopa.
FSP group.
input 100-240V 1.6A 50-60HZ
output 19V 4.75A (max)
Podlaczony do gniazdka dziala chwile. Czasem 10 sek, czasem 10 minut.
Potem "zdycha" - nie daje napiecia na wyjsciu, diodka gasnie a laptop
przechodzi na baterie.
Nie budzi sie z tego stanu samodzielnie nigdy.
Trzeba wyjac wtyczke z kontaktu i wsadzic spowrotem czasem trzeba
dodatkowo obrocic wtyczke.
Niestety nie mam tu miernika i nie moge zmierzych napiecia w gniazdku.
W tym samym domu tylko w innycm pokoju zasilacz dziala zawsze i dobrze.
Gniazdko kontaktuje z wtyczka, nie ma tam luzow. Zreszta inne gniazdka w
pokoju zachowuja sie podobnie. W poblizu nie ma podlaczonyc podejrzanych
urzadzen, jest tylko telewizor, wieza, tuner sat.
Szlak mnie trafia. Ma ktos pomysl co to moze byc?
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam__-nospam-_.poczta.onet.pl>
Subject: Re: zasilacz impulsowy do laptopa - odbija mu albo gnaizadku?
Date: Tue, 17 May 2005 01:07:23 +0200
lukasz sczygiel wrote:
Szlak mnie trafia. Ma ktos pomysl co to moze byc?
Czy dzieje się tak samo gdy zasilacz nie jest niczym obciążony?
Jeśli nie to zapewne któreś z zabezpieczeń zostaje wyzwolone, pewnie
nadprądowe. A dlaczego? To już trudno gdybać, ja bym w pierwszej
kolejności szukał zestarzałych koncensatorów albo zimnego lutu.
Jest też kwestia taka, że zasilacze do laptopów są dość słabo rozbieralne.
TP.
--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |
From: lukasz sczygiel <gdzies_at_nospam_nawet.tw>
Subject: Re: zasilacz impulsowy do laptopa - odbija mu albo gnaizadku?
Date: Tue, 17 May 2005 00:29:57 +0100
Tomasz Piasecki napisał(a):
lukasz sczygiel wrote:
Szlak mnie trafia. Ma ktos pomysl co to moze byc?
Czy dzieje się tak samo gdy zasilacz nie jest niczym obciążony?
A tego nie testowalem.
Jeśli nie to zapewne któreś z zabezpieczeń zostaje wyzwolone, pewnie
nadprądowe. A dlaczego? To już trudno gdybać, ja bym w pierwszej
kolejności szukał zestarzałych koncensatorów albo zimnego lutu.
Tyle ze w innym gniazdku para laptop+zasilacz dziala bezblednie.
Jest też kwestia taka, że zasilacze do laptopów są dość słabo rozbieralne.
Zgadza sie. Ten sie rozbiera ale juz sie chyba nie sklada.
Powalilem troche piescia w gniazdko i narazie pomoglo.
Chyba przyczyna zostanie zagadka na miare UFO. :)
From: Lukasz Spychalski <luspych_at_nospam_spamfe.polbox.com>
Subject: Re: zasilacz impulsowy do laptopa - odbija mu albo gnaizadku?
Date: Tue, 17 May 2005 10:45:13 +0200
On Tue, 17 May 2005 00:29:57 +0100, lukasz sczygiel wrote:
Tyle ze w innym gniazdku para laptop+zasilacz dziala bezblednie.
A czy po drugiej stronie sciany nie ma np lodowki? Kiedys taka franca
resetowala mi w kolko spectrum...
--
pozdrawiam,
Lukasz Spychalski
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: zasilacz impulsowy do laptopa - odbija mu albo gnaizadku?
Date: Tue, 17 May 2005 12:43:32 +0200
On Mon, 16 May 2005 23:18:38 +0100, lukasz sczygiel wrote:
Podlaczony do gniazdka dziala chwile. Czasem 10 sek, czasem 10 minut.
Potem "zdycha" - nie daje napiecia na wyjsciu, diodka gasnie a laptop
przechodzi na baterie.
Nie budzi sie z tego stanu samodzielnie nigdy.
Trzeba wyjac wtyczke z kontaktu i wsadzic spowrotem czasem trzeba
dodatkowo obrocic wtyczke.
Niestety nie mam tu miernika i nie moge zmierzych napiecia w gniazdku.
podlacz jakas lampke.
W tym samym domu tylko w innycm pokoju zasilacz dziala zawsze i dobrze.
Typowe uszkodzenie to przerwanie drutu w kablu. Przerwa objawia sie
przy odpowiednim wygieciu kabla.
Mozliwe tez ze np w gniazdku kabel doprowadzajacy do styku ma luz.
J.