pytanie odnośnie akumulatorów
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "zanzarus" <zanzarus_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: pytanie odnośnie akumulatorów
Date: Sat, 4 Jun 2005 13:49:22 +0200
Mam takie pytanie:
Jest motorek dziecięcy zasilany z zasilacza 6v 10AH
I teraz pytanie czy moge dołożyc 2 akumulator (w sumie by były 2 takie same
w pojeździe) ?
Czy po dołożeniu drugiego akumulatora
1) moc motorka wzrośnie
2)bedzie dłużej działał na zasilaczu
3)nic sie nie zmieni
4)inne :-)
Kolejne pytanie:
Jak podłączyc ze sobą 2 akumaltory - poprostu +z+ i -z- ??
I ostatnie: jeśli jeden akumulator ładuje ok 8godzin to czy 2 beda sie
ładowały 16 godzin? i czy mozna ładować tą samą ładowarką 2 akumulatory
jednoczesnie?
Dzieki za wszelkie info
Rafal
From: Virus_7 <rot13.ivehf_7_at_nospam_b2.cy>
Subject: Re: pytanie =?ISO-8859-2?Q?odno=B6nie_akumulator=F3w?=
Date: Sat, 04 Jun 2005 14:01:38 +0200
zanzarus napisał(a):
Czy po dołożeniu drugiego akumulatora
1) moc motorka wzrośnie
Jeśli połączysz szeregowo.
2)bedzie dłużej działał
Jeśli połączysz równolegle.
Kolejne pytanie:
Jak podłączyc ze sobą 2 akumaltory - poprostu +z+ i -z- ??
Czyli równolegle. Tak będzie najlepiej.
I ostatnie: jeśli jeden akumulator ładuje ok 8godzin to czy 2 beda sie
ładowały 16 godzin? i czy mozna ładować tą samą ładowarką 2 akumulatory
jednoczesnie?
Teoretycznie moc ładowarki się nie zmieni. A więc tak, będą łądować się
2 razy dłużej.
--
__ ___ * Pozdrawiam * ____
\ \ / (_)_ _ _ _ ___ |__ | rot13.ivehf_7_at_nospam_gyra.cy
\ V /| | '_| || (_-< ___ / / http://www.b3d.pl/
\_/ |_|_| \_,_/__/|___|/_/ gg://2812776/
From: "Adam C" <acanka NOSPAM _at_nospam_kr.onet.pl>
Subject: Re: pytanie odnośnie akumulatorów
Date: Sat, 4 Jun 2005 14:58:49 +0200
Czy po dołożeniu drugiego akumulatora
1) moc motorka wzrośnie
Jeśli połączysz szeregowo.
Moc oddawana wzrosnie,tylko czy motorek nie przystosowany
do pracy z większą mocą nie wyzionie ducha przy takim traktowaniu.
Kierujący pojazdem będzie nie pocieszony.
A..m
From: "KILu" <kilu_at_nospam_psxextreme.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_pytanie_odno=B6nie_akumulator=F3w?=
Date: Sat, 4 Jun 2005 16:47:44 +0200
Virus_7 napisal:
Jak podłączyc ze sobą 2 akumaltory - poprostu +z+ i -z- ??
Czyli równolegle. Tak będzie najlepiej.
A w ogóle można bezpośrednio spiąć akumulatory równolegle, bez żadnych
konsekwencji?
k,
From: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: pytanie =?iso-8859-2?Q?odno=B6nie_akumulator=F3w?=
Date: Sat, 4 Jun 2005 16:57:38 +0200
A w ogóle można bezpośrednio spiąć akumulatory równolegle, bez żadnych
konsekwencji?
Jakoś mało elegancko. Niby można ale raczej taki sam typ i w takim
samym stanie. Jak jeden zakończy żywot, to pewnie drugiego ubije przy
okazji.
--
Jacek
From: Artur <zielpro_at_nospam_wp.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_pytanie_odno=B6nie_akumulator=F3w?=
Date: Sat, 04 Jun 2005 22:16:52 +0200
J.F. napisał:
Ale z drugiej strony .. w zwyklym aku lewa i prawa strona plyty sa
"polaczone rownolegle" i jakos nie ma problemow :-)
Ale siedzą w jednym "sosie".
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: pytanie odnośnie akumulatorów
Date: Sat, 04 Jun 2005 17:49:50 +0200
On Sat, 4 Jun 2005 16:57:38 +0200, Jacek Maciejewski wrote:
A w ogóle można bezpośrednio spiąć akumulatory równolegle, bez żadnych
konsekwencji?
Jakoś mało elegancko. Niby można ale raczej taki sam typ i w takim
samym stanie. Jak jeden zakończy żywot, to pewnie drugiego ubije przy
okazji.
Ale z drugiej strony .. w zwyklym aku lewa i prawa strona plyty sa
"polaczone rownolegle" i jakos nie ma problemow :-)
J.
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: pytanie odnośnie akumulatorów
Date: Sat, 04 Jun 2005 17:49:51 +0200
On Sat, 4 Jun 2005 13:49:22 +0200, zanzarus wrote:
Jest motorek dziecięcy zasilany z zasilacza 6v 10AH
I teraz pytanie czy moge dołożyc 2 akumulator (w sumie by były 2 takie same
w pojeździe) ?
Czy po dołożeniu drugiego akumulatora
1) moc motorka wzrośnie
2)bedzie dłużej działał na zasilaczu
3)nic sie nie zmieni
4)inne :-)
Kolejne pytanie:
Jak podłączyc ze sobą 2 akumaltory - poprostu +z+ i -z- ??
Jak tak polaczysz [rownolegle], to :
1) moc sie nie zmieni, ewentualnie minimalnie wzrosnie [mniejszy
spadek napiecia pod obciazeniem],
2) bedzie dluzej dzialal [na akumulatorach]
I ostatnie: jeśli jeden akumulator ładuje ok 8godzin to czy 2 beda sie
ładowały 16 godzin? i czy mozna ładować tą samą ładowarką 2 akumulatory
jednoczesnie?
Rownolegle polaczone mozna. Ale w zaleznosci od konstrukcji ladowarki
efekty moga byc rozne - jesli laduje stalym pradem to moze byc 16h
potrzebne.
J.
From: "akaja" <none_at_nospam_none.com>
Subject: Re: pytanie odnośnie akumulatorów
Date: Sun, 5 Jun 2005 01:36:44 +0200
Czy po dołożeniu drugiego akumulatora
1) moc motorka wzrośnie
Tak, wzrośnie moc motorka, ale skróci się jego zywotność ;)
Prawdopodobnie przy dwukrotnie wyższym napięcu silnik zagrzeje się za mocno
i się spali.
Co do łączenia akumulatorów bezpośrednio równolegle to stanowczo odradzam.
Można by przez jakieś diody, ale to zawsze spadki napięcia (istotne przy 6V)
0
Ponieważ akumulatory mają bardzo małą rezystancję wewnętrzną będą płynęły
bardzo duże prądy wyrównawcze, dlatego nigdy nie łączy się akumulatorów
równolegle. W najlepszym przypadku ten o nieco wyższym napięciu będzie
rozładowywany przez tego o niższym. Jeżeli między akumulatorami o
rezystancji wewn. 0,05 oma będzie różnica napięć tylko 0,1V to popłynie prąd
2A. Przy różnicy 1V będzie to już 20A. Nie muszę chyba opisywać co to
oznacza, powiem tylko, że po pożarze mieszkanie strasznie długo się wietrzy.
;)
Wstaw po prostu jeden akumulator o większej pojemności np. 20Ah jeżeli
zależy ci na dłuższej jeździe.
--
Pozdrawiam
Artur
Date: Sun, 5 Jun 2005 03:15:24 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?B?UmU6IHB5dGFuaWUgb2Rub7ZuaWUgYWt1bXVsYXRvcvN3?=
Hello akaja,
Sunday, June 5, 2005, 1:36:44 AM, you wrote:
[...]
Co do łączenia akumulatorów bezpośrednio równolegle to stanowczo odradzam.
Można by przez jakieś diody, ale to zawsze spadki napięcia (istotne przy 6V)
0
Ponieważ akumulatory mają bardzo małą rezystancję wewnętrzną będą płynęły
bardzo duże prądy wyrównawcze, dlatego nigdy nie łączy się akumulatorów
równolegle.
Krótko: mylisz się.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: "Artur Butryn" <none_at_nospam_none.com>
Subject: Re: pytanie odnośnie akumulatorów
Date: Sun, 5 Jun 2005 11:36:50 +0200
Ponieważ akumulatory mają bardzo małą rezystancję wewnętrzną będą
płynęły
bardzo duże prądy wyrównawcze, dlatego nigdy nie łączy się akumulatorów
równolegle.
Krótko: mylisz się.
Gdzie widziałeś pracujące akumulatory połączone równolegle (bezpośrednio)?
Chciałbym też to zobaczyć.
--
Artur
Date: Sun, 5 Jun 2005 11:48:04 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?B?UmU6IHB5dGFuaWUgb2Rub7ZuaWUgYWt1bXVsYXRvcvN3?=
Hello Artur,
Sunday, June 5, 2005, 11:36:50 AM, you wrote:
Ponieważ akumulatory mają bardzo małą rezystancję wewnętrzną będą
płynęły bardzo duże prądy wyrównawcze, dlatego nigdy nie łączy się
akumulatorów równolegle.
Krótko: mylisz się.
Gdzie widziałeś pracujące akumulatory połączone równolegle (bezpośrednio)?
Znasz konstrukcję akumulatora? Odpowiedź na Twoje pytanie jest
umieszczona w każdej jego celi.
Szukasz rozwiązania fabrycznego? Sprawdź duże UPSy APC o mocy sporo
powyżej 1 kVA - tam właśnie spotkasz powszechnie połączenie równoległe
akumulatorów zewnętrznych.
Chciałbym też to zobaczyć.
Bardzo mały kłopot - połącz dwa naładowane akumulatory i sam to
zobaczysz.
Równolegle łączenie jakichkolwiek akumulatorów ma tylko i wyłącznie
jedną wadę: w razie awarii jednego z nich, polegającej na wewnętrznym
zwarciu cierpi cały zestaw. Ale jest na to proste lekarstwo:
bezpiecznik przy kazdym akumulatorze.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: "Artur Butryn" <none_at_nospam_none.com>
Subject: Re: pytanie odnośnie akumulatorów
Date: Sun, 5 Jun 2005 12:30:40 +0200
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:9210662016.20050605114804_at_nospam_pik-net.pl...
Hello Artur,
Sunday, June 5, 2005, 11:36:50 AM, you wrote:
Ponieważ akumulatory mają bardzo małą rezystancję wewnętrzną będą
płynęły bardzo duże prądy wyrównawcze, dlatego nigdy nie łączy się
akumulatorów równolegle.
Krótko: mylisz się.
Gdzie widziałeś pracujące akumulatory połączone równolegle
(bezpośrednio)?
Znasz konstrukcję akumulatora? Odpowiedź na Twoje pytanie jest
umieszczona w każdej jego celi.
Szukasz rozwiązania fabrycznego? Sprawdź duże UPSy APC o mocy sporo
powyżej 1 kVA - tam właśnie spotkasz powszechnie połączenie równoległe
akumulatorów zewnętrznych.
Chciałbym też to zobaczyć.
Bardzo mały kłopot - połącz dwa naładowane akumulatory i sam to
zobaczysz.
Równolegle łączenie jakichkolwiek akumulatorów ma tylko i wyłącznie
jedną wadę: w razie awarii jednego z nich, polegającej na wewnętrznym
zwarciu cierpi cały zestaw. Ale jest na to proste lekarstwo:
bezpiecznik przy kazdym akumulatorze.
Zrób doświadczenie... połącz zaciski minus akumulatorów a między zaciski
dodatnie wstaw amperomierz o niskiej R wewn. Przed chwilą zrobiłem to dla
dwóch identycznych aku 1,2V NiMh. Popłynął prąd wyrównawczy 25mA. Dla aku o
większych napięciach różnice będą większe, dla ołowiowych, króre mają
rezystancję wewn. jeszcze mniejszą będzie płynął jeszcze większy prąd.
Teoretycznie można połączyć równolegle dwa aku, tylko trzeba się liczyć, że
minimalne różnice charakterystyk będą powodować ich wzajemne rozładowanie
(czasami dość duzym prądem)
Podając przykład jednej celi akumulatora musisz wziąć pod uwagę, że siedzi
to w tym samym elektrolicie...
Może ktoś inny jeszcze się wypowie....?
--
Pozdrawiam
Artur
Date: Sun, 5 Jun 2005 12:41:37 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?B?UmU6IHB5dGFuaWUgb2Rub7ZuaWUgYWt1bXVsYXRvcvN3?=
Hello Artur,
Sunday, June 5, 2005, 12:30:40 PM, you wrote:
[...]
Gdzie widziałeś pracujące akumulatory połączone równolegle
(bezpośrednio)?
Znasz konstrukcję akumulatora? Odpowiedź na Twoje pytanie jest
umieszczona w każdej jego celi.
Szukasz rozwiązania fabrycznego? Sprawdź duże UPSy APC o mocy sporo
powyżej 1 kVA - tam właśnie spotkasz powszechnie połączenie równoległe
akumulatorów zewnętrznych.
Chciałbym też to zobaczyć.
Bardzo mały kłopot - połącz dwa naładowane akumulatory i sam to
zobaczysz.
Równolegle łączenie jakichkolwiek akumulatorów ma tylko i wyłącznie
jedną wadę: w razie awarii jednego z nich, polegającej na wewnętrznym
zwarciu cierpi cały zestaw. Ale jest na to proste lekarstwo:
bezpiecznik przy kazdym akumulatorze.
Zrób doświadczenie... połącz zaciski minus akumulatorów a między zaciski
dodatnie wstaw amperomierz o niskiej R wewn. Przed chwilą zrobiłem to dla
dwóch identycznych aku 1,2V NiMh. Popłynął prąd wyrównawczy 25mA. Dla aku o
większych napięciach różnice będą większe, dla ołowiowych, króre mają
rezystancję wewn. jeszcze mniejszą będzie płynął jeszcze większy prąd.
No i co z tego? Popłynie, SEM się wyrównają i przestanie płynąć.
Proste jak budowa cepa. Sprawdź to porządnie i do końca, bardzo
proszę.
Teoretycznie można połączyć równolegle dwa aku, tylko trzeba się liczyć, że
minimalne różnice charakterystyk będą powodować ich wzajemne rozładowanie
(czasami dość duzym prądem)
Niby jakim cudem wzajemne? Prawa Kirchoffa przerabiałeś? Prąd popłynie
tylko i wyłącznie do czasu wyrównania SEM. Nie ma możliwości
jakiegokolwiek 'wzajemnego rozładowywania' przy sprawnych
akumulatorach.
Podając przykład jednej celi akumulatora musisz wziąć pod uwagę, że siedzi
to w tym samym elektrolicie...
No i co z tego? Płyty są łączone równolegle.
Może ktoś inny jeszcze się wypowie....?
A po co - sprawdź dane techniczne dużych UPSów.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: desoft_at_nospam_interia.pl (=?iso-8859-2?Q?W=B3adys=B3aw_Skoczylas?=)
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_pytanie_odno=B6nie_akumulator=F3w?=
Date: 5 Jun 2005 20:40:46 +0200
From: "RoMan Mandziejewicz"
Gdzie widziałeś pracujące akumulatory połączone równolegle
na centrali telefonicznej, cała sala z akumulatorami (48V i tysiące Ah)
A mój znajomy jak odpalał samochód od mojego to też połączył
mój akumulator ze swoim równolegle (chociaż jego był rozładowany)
i nic... :-) żaden nie wybuchł
takich przykładów jest mnóstwo.
Akumulatory łączy się równolegle - tego samego typu oczywiście
Władysław
----------------------------------------------------------------------
Startuj z INTERIA.PL! >>> http://link.interia.pl/f186c
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
Date: Sun, 5 Jun 2005 23:28:43 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?B?UmU6IHB5dGFuaWUgb2Rub7ZuaWUgYWt1bXVsYXRvcvN3?=
Hello Władysław,
Sunday, June 5, 2005, 8:40:46 PM, you wrote:
Gdzie widziałeś pracujące akumulatory połączone równolegle
na centrali telefonicznej, cała sala z akumulatorami (48V i tysiące Ah)
Oj, akurat akumulatory stacyjne naprawdę wyjątkowo łączy się
równolegle bezpośrednio. Tu juz nawet prądy wyrównawcze są tego rzędu,
że mogą wytopić styki na odłącznikach.
BTW: pracowałem m.in. przy akumulatorach 2 * 50V 3000 Ah (Strowger
8400 NN) - średni pobór pradu 800 A :-)
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: pytanie odnośnie akumulatorów
Date: Sun, 05 Jun 2005 17:47:43 +0200
On Sun, 5 Jun 2005 12:30:40 +0200, Artur Butryn wrote:
Krótko: mylisz się.
Gdzie widziałeś pracujące akumulatory połączone równolegle
(bezpośrednio)?
W kazdym notebooku ? sa 3-4 ogniwa li-ion szeregowo.
Ale bateria jest duzo wieksza. Bo to nie sa pojedyncze ogniwa
tylko zestaw rownoleglych ogniw. No moze przesadzilem z
tym "kazdy" - czesc moze byc na ogniwach prostokatnych.
Zrób doświadczenie... połącz zaciski minus akumulatorów a między zaciski
dodatnie wstaw amperomierz o niskiej R wewn. Przed chwilą zrobiłem to dla
dwóch identycznych aku 1,2V NiMh. Popłynął prąd wyrównawczy 25mA.
I jak dlugo plynal ? czy ogniwa byly swiezo naladowane ?
Teoretycznie można połączyć równolegle dwa aku, tylko trzeba się liczyć, że
minimalne różnice charakterystyk będą powodować ich wzajemne rozładowanie
(czasami dość duzym prądem)
Dlaczego "wzajemne rozladowanie" ? Jeden sie rozladowuje ale drugi
laduje. Az do wyrownania napiec.
Podając przykład jednej celi akumulatora musisz wziąć pod uwagę, że siedzi
to w tym samym elektrolicie...
Sluszna uwaga .. aczkowiek w przypadku zelowki migracja elektrolitu
jest chyba dosc ograniczona ..
J.
From: Artur <zielpro_at_nospam_wp.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_pytanie_odno=B6nie_akumulator=F3w?=
Date: Sun, 05 Jun 2005 22:48:50 +0200
J.F. napisał:
W kazdym notebooku ? sa 3-4 ogniwa li-ion szeregowo.
Ale bateria jest duzo wieksza. Bo to nie sa pojedyncze ogniwa
tylko zestaw rownoleglych ogniw. No moze przesadzilem z
tym "kazdy" - czesc moze byc na ogniwach prostokatnych.
Ale bateria nie jest składana z dowolnych akumulatorów. Przypuszczam, że
w procesie produkcyjnym są choć trochę parowane. Ponadto procesor w
baterii kontroluje napięcie każdego ogniwa i dodatkowo temperaturę.
Ciekawe po co mierzy napięcie?
Dlaczego "wzajemne rozladowanie" ? Jeden sie rozladowuje ale drugi
laduje. Az do wyrownania napiec.
I ile razy to zda egzamin? 100? 200?
Zawsze jeden będzie bliżej obciążenia, zawsze będą różnić się
temperaturą, zawsze będą miały różną pojemność i zawsze będą różnić się
między sobą każdym innym parametrem.
Czym dłużej będą razem pracować, tym bardziej będą sobie obce ;-).
Dlatego akumulatory instalowane przy agregatach prądotwórczych mają
zadziwiająco małą żywotność (w/g instrukcji producenta agregatu) i do
utylizacji idą jeszcze sprawne akumulatory.
Podając przykład jednej celi akumulatora musisz wziąć pod uwagę, że siedzi
to w tym samym elektrolicie...
Sluszna uwaga .. aczkowiek w przypadku zelowki migracja elektrolitu
jest chyba dosc ograniczona ..
Nie ma znaczenia. W jednej celi są tylko dwa bieguny, niezależnie od
tego z ilu elementów się składają. Nawet zasiarczeniu podlegają
równomiernie. Tzn. jest jedna różnica - skrajne płyty podlegają
mnieszemu zuzyciu.
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: Artur <zielpro_at_nospam_wp.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_pytanie_odno=B6nie_akumulator=F3w?=
Date: Mon, 06 Jun 2005 00:03:01 +0200
J.F. napisał:
Watpie.
W DC jest firma składająca baterie z Li-Ion i zgrzewają z własnych
ogniw.
Kazdej sekcji, bo jak ma zmierzyc jedno ogniwo z rownolegle
polaczonych :-)
Każdej sekcji. Niejasno napisałem. :-)
Calej baterii.
Pewnie, że całej. Ale związek z równoległym łączeniem ma tylko pośredni.
Jeśli oba równoległe ogniwa zaczną się między sobą zbyt różnić. Oraz (z
obowiązku napiszę) jeśli prąd ładowania całości będzie zbyt duży.
Domysl sie :-)
Żeby wykryć która sekcja pada? ;-)
Dlaczego "wzajemne rozladowanie" ? Jeden sie rozladowuje ale drugi
laduje. Az do wyrownania napiec.
I ile razy to zda egzamin? 100? 200?
wystarczy ze raz. Potem juz beda sie odpowiednio ladowac/rozladowywac
Ten jeden raz to drobiazg. Gorzej jest później.
Czym dłużej będą razem pracować, tym bardziej będą sobie obce ;-).
Wydaje ci sie. :-)
Chcesz się założyć? ;-)
A skad wiesz rownomiernie ? Moze jeden koniec blizej goracego
radiatora ..
Złośliwiec :-).
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: Artur <zielpro_at_nospam_wp.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_pytanie_odno=B6nie_akumulator=F3w?=
Date: Mon, 06 Jun 2005 00:46:44 +0200
J.F. napisał:
"Wlasnych" ? Przeciez oni ogniw nie robia :-)
Nie czepiaj się słówek :-) Z Ich magazynu.
Wyobrazasz to sobie w produkcji seryjnej ? Przeciez zeby okreslic
pojemnosc ogniwa to trzeba ze 4 godziny.
Dlatego pisałem, że może choć trochę są parowane, tak jak testy scalaków
- 0,01 sek na sprawdzenie par. termicznych. ;-)
Z przyjemnoscia - lubie latwe wygrane :-)
Moze tylko Ni-Cd/MH mialyby klopoty ..
Ja też lubię łatwe wygrane :-)
Jak z Ni-Cd/MH nie wiem, bo nie sprawdzałem.
Ale mam normalne kwasowe. Pracowały tylko w połączeniu szeregowym przez
3 miesiące bez obciążenia - dwa razy ładowane osobno.
Mogą być? Tylko test potrwa około roku :-(
pzdr
Artur
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: Artur <zielpro_at_nospam_wp.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_pytanie_odno=B6nie_akumulator=F3w?=
Date: Mon, 06 Jun 2005 02:02:10 +0200
J.F. napisał:
Moga, tylko nie bardzo rozumiem jak chcesz to testowac.
Bedziesz codziennie wpadał na piwko ;-)
W ramach skrócenia czasu testu, można je głęboko rozładowywać, prądem 1C
do napięcia 7,8V i takim samym prądem ładować do napięcia 14,4V.
po 3 miesiącach będzie już widać różnice.
pzdr
PS
Przegrany płaci za piwo i pokrywa koszty leczenia nałogu i wątroby :-)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: pytanie odnośnie akumulatorów
Date: Mon, 06 Jun 2005 16:11:07 +0200
On Mon, 06 Jun 2005 02:02:10 +0200, Artur wrote:
J.F. napisał:
Moga, tylko nie bardzo rozumiem jak chcesz to testowac.
Bedziesz codziennie wpadał na piwko ;-)
W ramach skrócenia czasu testu, można je głęboko rozładowywać, prądem 1C
do napięcia 7,8V i takim samym prądem ładować do napięcia 14,4V.
po 3 miesiącach będzie już widać różnice.
Ale to trzeba ze dwa kontrolne uzywane pojedynczo, zebysmy wiedzieli
ze szkodzi im praca rownolegla :-)
J.
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: pytanie odnośnie akumulatorów
Date: Mon, 06 Jun 2005 01:35:52 +0200
On Mon, 06 Jun 2005 00:46:44 +0200, Artur wrote:
J.F. napisał:
Z przyjemnoscia - lubie latwe wygrane :-)
Moze tylko Ni-Cd/MH mialyby klopoty ..
Jak z Ni-Cd/MH nie wiem, bo nie sprawdzałem.
One maja ten maly problem ze pod koniec ladowania stalym pradem
napiecie im spada. Wiec jak sa polaczone rownolegle to sztuka
naladowana przejmuje wiekszosc pradu .
Ja też lubię łatwe wygrane :-)
Ale mam normalne kwasowe. Pracowały tylko w połączeniu szeregowym przez
3 miesiące bez obciążenia - dwa razy ładowane osobno.
Mogą być? Tylko test potrwa około roku :-(
Moga, tylko nie bardzo rozumiem jak chcesz to testowac.
J.
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: pytanie odnośnie akumulatorów
Date: Mon, 06 Jun 2005 00:37:20 +0200
On Mon, 06 Jun 2005 00:03:01 +0200, Artur wrote:
J.F. napisał:
Watpie.
W DC jest firma składająca baterie z Li-Ion i zgrzewają z własnych ogniw.
"Wlasnych" ? Przeciez oni ogniw nie robia :-)
Wyobrazasz to sobie w produkcji seryjnej ? Przeciez zeby okreslic
pojemnosc ogniwa to trzeba ze 4 godziny.
Domysl sie :-)
Żeby wykryć która sekcja pada? ;-)
Nie pada, ale jest calkowicie naladowana lub rozladowana.
Niewykrycie w przypadku li-ion grozi smiercia lub kalectwem :-)
Dlaczego "wzajemne rozladowanie" ? Jeden sie rozladowuje ale drugi
laduje. Az do wyrownania napiec.
I ile razy to zda egzamin? 100? 200?
wystarczy ze raz. Potem juz beda sie odpowiednio ladowac/rozladowywac
Ten jeden raz to drobiazg. Gorzej jest później.
POtem nie ma problemu.
Czym dłużej będą razem pracować, tym bardziej będą sobie obce ;-).
Wydaje ci sie. :-)
Chcesz się założyć? ;-)
Z przyjemnoscia - lubie latwe wygrane :-)
Moze tylko Ni-Cd/MH mialyby klopoty ..
J.
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: pytanie odnośnie akumulatorów
Date: Sun, 05 Jun 2005 23:17:23 +0200
On Sun, 05 Jun 2005 22:48:50 +0200, Artur wrote:
J.F. napisał:
W kazdym notebooku ? sa 3-4 ogniwa li-ion szeregowo.
Ale bateria jest duzo wieksza. Bo to nie sa pojedyncze ogniwa
tylko zestaw rownoleglych ogniw.
Ale bateria nie jest składana z dowolnych akumulatorów. Przypuszczam, że
w procesie produkcyjnym są choć trochę parowane.
Watpie.
Ponadto procesor w baterii kontroluje napięcie każdego ogniwa
Kazdej sekcji, bo jak ma zmierzyc jedno ogniwo z rownolegle
polaczonych :-)
i dodatkowo temperaturę.
Calej baterii.
Ciekawe po co mierzy napięcie?
Domysl sie :-)
Dlaczego "wzajemne rozladowanie" ? Jeden sie rozladowuje ale drugi
laduje. Az do wyrownania napiec.
I ile razy to zda egzamin? 100? 200?
wystarczy ze raz. Potem juz beda sie odpowiednio ladowac/rozladowywac
Czym dłużej będą razem pracować, tym bardziej będą sobie obce ;-).
Wydaje ci sie. :-)
Podając przykład jednej celi akumulatora musisz wziąć pod uwagę, że siedzi
to w tym samym elektrolicie...
Sluszna uwaga .. aczkowiek w przypadku zelowki migracja elektrolitu
jest chyba dosc ograniczona ..
Nie ma znaczenia. W jednej celi są tylko dwa bieguny, niezależnie od
tego z ilu elementów się składają. Nawet zasiarczeniu podlegają
równomiernie. Tzn. jest jedna różnica - skrajne płyty podlegają
mnieszemu zuzyciu.
A skad wiesz rownomiernie ? Moze jeden koniec blizej goracego
radiatora ..
J.