Re: Firma Gamma



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin Stanisz <mstanisz_at_nospam_bzdury.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Wed, 08 Jun 2005 21:29:20 +0200


On Wed, 08 Jun 2005 02:29:00 +0200, A.Grodecki wrote:
Ale CC w wersji transoportowej czemu nie? Do małego warzywniaka
wystarczy. I jest 100x bardziej ciężarowy niż Mercedes 300 kombi z tylną
kanapą i kratką dla picu.

W ogóle ten podział: ciężarowe = odliczasz VAT, osobowe = nie, jest
chory. Weźmy np. takiego automatyka. Co najwyżej w samochodzie szafę
sterowniczą przewiezie. Zwykłe kombi wystarczy, a "kratka" jest zła, bo
siedzenia nie położy i mu większa szafa nie wejdzie. Czyli do
wykonywania zawodu (a to powinna być podstawa rozliczania kosztów) nie
potrzeba mu ciężarówki.

I dotyczy to większości zawodów...

Pozdrawiam
--
Marcin Stanisz

"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Wed, 08 Jun 2005 22:10:11 +0200


Użytkownik Marcin Stanisz napisał:

On Wed, 08 Jun 2005 02:29:00 +0200, A.Grodecki wrote:

Ale CC w wersji transoportowej czemu nie? Do małego warzywniaka
wystarczy. I jest 100x bardziej ciężarowy niż Mercedes 300 kombi z tylną
kanapą i kratką dla picu.


W ogóle ten podział: ciężarowe = odliczasz VAT, osobowe = nie, jest
chory. Weźmy np. takiego automatyka. Co najwyżej w samochodzie szafę
sterowniczą przewiezie. Zwykłe kombi wystarczy, a "kratka" jest zła, bo
siedzenia nie położy i mu większa szafa nie wejdzie. Czyli do
wykonywania zawodu (a to powinna być podstawa rozliczania kosztów) nie
potrzeba mu ciężarówki.

I dotyczy to większości zawodów...

Gdyby nie miał czego kłaść, bo nie byłoby siedzeń, a przegroda byłaby za
przednimi fotelami , to chyba by mu jeszcze większa szafa weszła, no nie?
Ogólnie przegroda (zwykle kratka w samochodach "adoptowanych") jest po
to żeby spełnić warunki bezpieczeństwa. Żeby przewożony CIĘŻARÓWKĄ
ładunek w razie wypadku nie zabił. I jest to logiczne i potrzebne.
A to że komuś się nie opłaca posiadać samochodu tylko do pracy, 90% jego
przejazdów to sprawy rodzinne a 10% wożenie szaf, nie powinno powodować
że sobie VAT odlicza. I to też jest logiczne. Tak więc wymóg całkowitego
demontowania tylnej kanapy i montowania stałej przegrody za przednimi
siedzeniami jest i logiczny i uzasadniony. Natomiast jeśli ktoś do pracy
używa samochodu prywatnego, to niech tyle bierze za swoją pracę, żeby mu
się zwrócił ten dodatkowy przejazd. JEGO problem.
Uważam więc, że wyznacznikiem samochód ciężarowy - nie ciężarowy powinno
być permanentne dostosowanie pojazdu do wożenia tylko i wyłącznie
towarów oraz kierowcy, a nie ładowność tudzież inne bzdury.
Ale zgadzam się, że podział odliczasz-nie odliczasz jest bzdurny - nikt
nie powinien móc odliczać VAT który z kolei powinien wynosic mniej, np 15%

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin E. Hamerla <Xmeh4njusy_at_nospam_Xpoczta.Xonet.Xpl.removeX>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Wed, 08 Jun 2005 22:05:24 +0200


A.Grodecki napisal(a):

Ale zgadzam się, że podział odliczasz-nie odliczasz jest bzdurny - nikt
nie powinien móc odliczać VAT który z kolei powinien wynosic mniej, np 15%

Nikt? Takze diler samochodowy?

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

"Every day I make the world a little bit worse."

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Wed, 08 Jun 2005 22:41:10 +0200


Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:

Ale zgadzam się, że podział odliczasz-nie odliczasz jest bzdurny - nikt
nie powinien móc odliczać VAT który z kolei powinien wynosic mniej, np 15%

Nikt? Takze diler samochodowy?

Nikt z użytkowników.
Przy okazji zniknąłby problem amortyzacji i schody przy odsprzedawaniu
używanego pojazdu.
Myślę oczywiście również o braku możliwości wciągnięcia pojazdu w
koszty. Wiem ze to by było daleko posunięta "reforma", ale jak
wspomniałem uważam, że nie powinno być żadnych odpisów. Wtedy tylko
podmiot gospodarczy byłby traktowany na równi z pojedybczym obywatelem.
I byłoby prawdziwie rynkowo - nie stać cię - nie masz.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin E. Hamerla <Xmeh4njusy_at_nospam_Xpoczta.Xonet.Xpl.removeX>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Wed, 08 Jun 2005 22:38:11 +0200


A.Grodecki napisal(a):

Ale zgadzam się, że podział odliczasz-nie odliczasz jest bzdurny - nikt
nie powinien móc odliczać VAT który z kolei powinien wynosic mniej, np 15%

Nikt? Takze diler samochodowy?

Nikt z użytkowników.
Przy okazji zniknąłby problem amortyzacji i schody przy odsprzedawaniu
używanego pojazdu.
Myślę oczywiście również o braku możliwości wciągnięcia pojazdu w
koszty. Wiem ze to by było daleko posunięta "reforma", ale jak
wspomniałem uważam, że nie powinno być żadnych odpisów. Wtedy tylko
podmiot gospodarczy byłby traktowany na równi z pojedybczym obywatelem.
I byłoby prawdziwie rynkowo - nie stać cię - nie masz.

Ale to oznacza, ze podatki narastaja w cenie produktu lawinowo. IMO
nie rozumiesz idei VATu.

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

"Every day I make the world a little bit worse."

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Wed, 08 Jun 2005 23:11:37 +0200


Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:

Myślę oczywiście również o braku możliwości wciągnięcia pojazdu w
koszty. Wiem ze to by było daleko posunięta "reforma", ale jak
wspomniałem uważam, że nie powinno być żadnych odpisów. Wtedy tylko
podmiot gospodarczy byłby traktowany na równi z pojedybczym obywatelem.
I byłoby prawdziwie rynkowo - nie stać cię - nie masz.


Ale to oznacza, ze podatki narastaja w cenie produktu lawinowo. IMO
nie rozumiesz idei VATu.

Nie nie. Chodzi mi o to, że jeśli firma kupuje sobie pwiedzmy komputer
(żeby nie było NTG ;) ) to jako użytkownik końcowy nie ma prawa go
odpisać w żadnej postaci i części i nie tylko o VAT tu chodzi ale o
wciągnięcie kwoty netto w koszty. Ale jeśli ktoś handluje komputerami i
tylko dokłada marżę, albo składa komputery i bierze za złożenie, to VAT
prze niego "przepływa". Tak więc nic nie narasta lawinowo. Chodzi mi o
to, żeby użytkownik instytucjonalny nie miał praw niedostępnych dla
Kowalskiego i przy okazji nie miał mozliwości robienia nadużyć na kosztach.
Podsumowując, słusznym rozwiązaniem jest coś na kształt obecnego
ryczałtu w stawkach 8.5, 5.5 i 3%. Nic nie odliczasz, jedynie
"przepływający" VAT jest rozliczany. Piekne, proste, wolne od nadużyć i
SPRAWIEDLIWE. Kupujesz do firmy to co potrzebne i na co Cię (firmę)
stać. Jesli Cię nie stać, to znaczy że Twój byt gospodarczy nie ma sensu
i czas na zamiany. Eliminacja kantów, wirujących faktur,
pseudo-inwestycji na koszt skarbu państwa, wyprowadzania kasy za granicę.
No i prosta papierologia!
Ale kto by to przepchnął? Musiałby mieć jaja jak arbuzy i rozwalić cały
cwaniacki układ...

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin E. Hamerla <Xmeh4njusy_at_nospam_Xpoczta.Xonet.Xpl.removeX>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Wed, 08 Jun 2005 23:21:43 +0200


A.Grodecki napisal(a):

Ale to oznacza, ze podatki narastaja w cenie produktu lawinowo. IMO
nie rozumiesz idei VATu.

Nie nie. Chodzi mi o to, że jeśli firma kupuje sobie pwiedzmy komputer
(żeby nie było NTG ;) ) to jako użytkownik końcowy nie ma prawa go
odpisać w żadnej postaci i części i nie tylko o VAT tu chodzi ale o
wciągnięcie kwoty netto w koszty. Ale jeśli ktoś handluje komputerami i
tylko dokłada marżę, albo składa komputery i bierze za złożenie, to VAT
prze niego "przepływa". Tak więc nic nie narasta lawinowo. Chodzi mi o
to, żeby użytkownik instytucjonalny nie miał praw niedostępnych dla
Kowalskiego i przy okazji nie miał mozliwości robienia nadużyć na kosztach.
Podsumowując, słusznym rozwiązaniem jest coś na kształt obecnego
ryczałtu w stawkach 8.5, 5.5 i 3%. Nic nie odliczasz, jedynie
"przepływający" VAT jest rozliczany. Piekne, proste, wolne od nadużyć i
SPRAWIEDLIWE. Kupujesz do firmy to co potrzebne i na co Cię (firmę)
stać. Jesli Cię nie stać, to znaczy że Twój byt gospodarczy nie ma sensu
i czas na zamiany. Eliminacja kantów, wirujących faktur,
pseudo-inwestycji na koszt skarbu państwa, wyprowadzania kasy za granicę.
No i prosta papierologia!
Ale kto by to przepchnął? Musiałby mieć jaja jak arbuzy i rozwalić cały
cwaniacki układ...

Ok, co z czesciami, ktore nie ulegly wykorzystaniu?

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

"Every day I make the world a little bit worse."

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 00:56:31 +0200


Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:

Ok, co z czesciami, ktore nie ulegly wykorzystaniu?

Każesz mi całe prawo wymyślać ;) W ryczałcie możesz je odsprzedać
(stawka 3%) albo... włożyc sobie w buty. Trudno. Trzeba było myśleć co
się kupuje i ile. A co z urządzeniami których nikt nie chce kupić? Tez
trudno. Biznes nie je-bajka :)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin E. Hamerla <Xmeh4njusy_at_nospam_Xpoczta.Xonet.Xpl.removeX>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 11:53:28 +0200


A.Grodecki napisal(a):

Ok, co z czesciami, ktore nie ulegly wykorzystaniu?

Każesz mi całe prawo wymyślać ;) W ryczałcie możesz je odsprzedać
(stawka 3%) albo... włożyc sobie w buty. Trudno. Trzeba było myśleć co
się kupuje i ile. A co z urządzeniami których nikt nie chce kupić? Tez
trudno. Biznes nie je-bajka :)

Fajnie, ale to Twoje rozwiazanie nie ma zadnych zalet w stosunku do
VAT. Ma same wady.

VAT jest IMHO dobrze pomyslany. Poblem z samochodami sluzbowymi zas
jest taki, ze zbyt latwo naduzyc mechanizmy VAT w celu realizowania
osobistych celow. Oczywiscie to samo tyczy sie komorek sluzbowych, ale
tu straty sa zapewne duzo mnejsze.

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

"Every day I make the world a little bit worse."

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Thu, 9 Jun 2005 12:09:41 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: Firma Gamma


Hello Marcin,

Thursday, June 9, 2005, 11:53:28 AM, you wrote:

[...]

VAT jest IMHO dobrze pomyslany.

Oczywiście. Tylko, że w Polsce tak naprawdę nie płacimy podatku VAT
(czyli od wartości dodanej) ale podatek obrotowy (podatek od towarów i
usług) udający tylko VAT.

Poblem z samochodami sluzbowymi zas jest taki, ze zbyt latwo naduzyc
mechanizmy VAT w celu realizowania osobistych celow.

Jasne. Tyle tylko, że nikt nie patrzy, czy biuro rachunkowe naprawdę
do świadczenia swoich usług potrzebuje ciężkiego samochodu terenowego,
za które VAT można odliczyć zamiast autka miejskiego, za które VATu
odliczyć nie można.
Bez względu na to, czy ktoś potrzebuje czy nie 'ciężarówkę', chcąc
mieć możliwość odliczenia VAT musi ja kupić. I to jest chore. W ten
prosty sposób z budżetu wyprowadza się znacznie więcej pieniędzy
zaliczając w koszty amortyzację znacznie droższego samochodu i
odliczając VAT od znacznie większych ilości paliwa.
A szary pracownik dostanie 'ciężarówkę' SC, w której zabije się przy
większej stłuczce... Gdzieś trzeba 'zaoszczędzić' na terenówkę dla
bossa - nieprawdaż?

Manipulacje z VATem nie służą tak naprawdę likwidowaniu nadużyć a
tylko i wyłącznie karmieniu wiecznie głodnego budżetu. Podobnie jak
manipulacje akcyzą od oleju opałowego i gazu do celów grzewczych.

Zakaz odliczania VATu od pojazdów i paliw jest złamaniem podstawowych
zasad podatku od wartości dodanej i strzałem prawodawcy we własną
stopę.

Oczywiscie to samo tyczy sie komorek sluzbowych, ale
tu straty sa zapewne duzo mnejsze.

Niekoniecznie.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 13:51:47 +0200


On Thu, 9 Jun 2005 12:09:41 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
VAT jest IMHO dobrze pomyslany.
Oczywiście. Tylko, że w Polsce tak naprawdę nie płacimy podatku VAT
(czyli od wartości dodanej) ale podatek obrotowy (podatek od towarów i
usług) udający tylko VAT.

Eee - albo masz na mysli samochody firmowe i niektore inne uslugi,
albo sie mylisz - vat w skutku koncowym to de facto ma byc obrotowy.
Tylko sposob naliczania jest bardziej skomplikowany.

Bez względu na to, czy ktoś potrzebuje czy nie 'ciężarówkę', chcąc
mieć możliwość odliczenia VAT musi ja kupić. I to jest chore. W ten
prosty sposób z budżetu wyprowadza się znacznie więcej pieniędzy
zaliczając w koszty amortyzację znacznie droższego samochodu i
odliczając VAT od znacznie większych ilości paliwa.

Ejze - jakby to dobrze policzyc to chyba nie wyjdzie tak.
Jedyne co ci przyznam - wiecej wywiozone zostanie z kraju za rope.
No i za samochod, bo przeciez "ciezarowka" to nie bedzie Star
ani Tarpan, tylko Chrysler, Toyota itp :-)

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Thu, 9 Jun 2005 14:48:03 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: Firma Gamma


Hello J,

Thursday, June 9, 2005, 1:51:47 PM, you wrote:

VAT jest IMHO dobrze pomyslany.
Oczywiście. Tylko, że w Polsce tak naprawdę nie płacimy podatku VAT
(czyli od wartości dodanej) ale podatek obrotowy (podatek od towarów i
usług) udający tylko VAT.
Eee - albo masz na mysli samochody firmowe i niektore inne uslugi,
albo sie mylisz - vat w skutku koncowym to de facto ma byc obrotowy.
Tylko sposob naliczania jest bardziej skomplikowany.

Ale przecinanie możliwości odliczenia VATu na poziomie niższym niż
konsument sprzeciwia się zasadzie podatku VAT.

Bez względu na to, czy ktoś potrzebuje czy nie 'ciężarówkę', chcąc
mieć możliwość odliczenia VAT musi ja kupić. I to jest chore. W ten
prosty sposób z budżetu wyprowadza się znacznie więcej pieniędzy
zaliczając w koszty amortyzację znacznie droższego samochodu i
odliczając VAT od znacznie większych ilości paliwa.
Ejze - jakby to dobrze policzyc to chyba nie wyjdzie tak.
Jedyne co ci przyznam - wiecej wywiozone zostanie z kraju za rope.
No i za samochod, bo przeciez "ciezarowka" to nie bedzie Star
ani Tarpan, tylko Chrysler, Toyota itp :-)

Ano właśnie. I pieniądze wyjeżdżają zamiast pracować tutaj.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 14:26:23 +0200


Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:

Każesz mi całe prawo wymyślać ;) W ryczałcie możesz je odsprzedać
(stawka 3%) albo... włożyc sobie w buty. Trudno. Trzeba było myśleć co
się kupuje i ile. A co z urządzeniami których nikt nie chce kupić? Tez
trudno. Biznes nie je-bajka :)


Fajnie, ale to Twoje rozwiazanie nie ma zadnych zalet w stosunku do
VAT. Ma same wady.

VAT jest IMHO dobrze pomyslany. Poblem z samochodami sluzbowymi zas
jest taki, ze zbyt latwo naduzyc mechanizmy VAT w celu realizowania
osobistych celow. Oczywiscie to samo tyczy sie komorek sluzbowych, ale
tu straty sa zapewne duzo mnejsze.

ROzdzielajmy sprawy. Je w cytowanym tekście nie wspominałem o VAT.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Wed, 08 Jun 2005 23:28:03 +0200


On Wed, 08 Jun 2005 23:11:37 +0200, A.Grodecki wrote:
Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:
Ale to oznacza, ze podatki narastaja w cenie produktu lawinowo. IMO
nie rozumiesz idei VATu.

Nie nie. Chodzi mi o to, że jeśli firma kupuje sobie pwiedzmy komputer
(żeby nie było NTG ;) ) to jako użytkownik końcowy nie ma prawa go
odpisać w żadnej postaci i części i nie tylko o VAT tu chodzi ale o
wciągnięcie kwoty netto w koszty. Ale jeśli ktoś handluje komputerami i
tylko dokłada marżę, albo składa komputery i bierze za złożenie, to VAT
prze niego "przepływa". Tak więc nic nie narasta lawinowo. Chodzi mi o
to, żeby użytkownik instytucjonalny nie miał praw niedostępnych dla
Kowalskiego i przy okazji nie miał mozliwości robienia nadużyć na kosztach.
Podsumowując, słusznym rozwiązaniem jest coś na kształt obecnego
ryczałtu w stawkach 8.5, 5.5 i 3%. Nic nie odliczasz, jedynie
"przepływający" VAT jest rozliczany. Piekne, proste, wolne od nadużyć i
SPRAWIEDLIWE.

Nie rozumiesz. Lancuszek podatkow narasta. Juz nie zrobisz
szybkiego interesu z 1% marzy, bo bedziesz musial zaplacic 3% podatku.
Jak towar przeplynie przez paru posrednikow to przybedzie sporo %.

A cala reszta swiata dostarczy ci towar o ten lancuszek tanszy.

Nawet dawniej jak byl podatek obrotowy to dotyczyl tylko ostatniego
sprzedawcy - firma firmie bez podatku ..

No i prosta papierologia! Ale kto by to przepchnął? Musiałby mieć jaja
jak arbuzy i rozwalić cały cwaniacki układ...

UE to wyklucza - VAT musi byc :-)

A Twoj "prosty uklad" .. przepchneli przeciez, ryczalty sa, co prawda
tylko dla malych. Maja tyle samo wad co zalet, jakby co sluze
przykladami.

J.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 01:42:14 +0200


Użytkownik J.F. napisał:

Nie rozumiesz. Lancuszek podatkow narasta. Juz nie zrobisz
szybkiego interesu z 1% marzy, bo bedziesz musial zaplacic 3% podatku.
Jak towar przeplynie przez paru posrednikow to przybedzie sporo %.

W ryczałcie płacisz podatek dochodowy, a nie od towaru który kupiłeś i
się nie sprzedał.

A cala reszta swiata dostarczy ci towar o ten lancuszek tanszy.
Nawet dawniej jak byl podatek obrotowy to dotyczyl tylko ostatniego
sprzedawcy - firma firmie bez podatku ..

Eliminacja nadmiaru pośredników to nic szkodliwego.
Teraz powiedzmy sklep nakłada marżę 40% i z tego płaci 19% podatku.
Czyli jeśli nie odliczy innych kosztów niż cena zakupu, to udział
podatku w cenie końcowej netto wynosi 40%*19%/140%=5.4% a jego zysk
32.4% ceny zakupu. Przy ryczałcie ten sam zysk da cenę końcową
(100%+32.4%)/(100%-3%)=136.5%.
Jak widać jedno ogniwo pośrednika daje mniejszy przyrost ceny w
ryczałcie niż na zasadach ogólnych (136.5% wobec 140%). No, chyba ze
ktoś ma bardzo wysokie koszty, albo marża jest mniejsza od 18.8% (dobrze
policzyłem?).
Można to liczyć na różne sposoby i trzeba jeszcze pamiętać jakie
dodatkowe zalety i oszczędności gdzie indziej takie rozwiązanie przynosi.

UE to wyklucza - VAT musi byc :-)

Ja nie jestem za likwidacją VAT, jakbyć uważniej czytał, to bys się
doczytał :)

A Twoj "prosty uklad" .. przepchneli przeciez, ryczalty sa, co prawda
tylko dla malych. Maja tyle samo wad co zalet, jakby co sluze
przykladami.

Jeśli firma działa oszczędnie i wydajnie z punktu widzenia kasy, to
ryczałt ma same zalety.
Mały to też pojęcie względne. Masz jednoosobowo przychód większy niż
milion PLN rocznie? ;) To sporo nawet w USA :)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 03:39:39 +0200


On Thu, 09 Jun 2005 01:42:14 +0200, A.Grodecki wrote:
Użytkownik J.F. napisał:
A Twoj "prosty uklad" .. przepchneli przeciez, ryczalty sa, co prawda
tylko dla malych. Maja tyle samo wad co zalet, jakby co sluze
przykladami.

Jeśli firma działa oszczędnie i wydajnie z punktu widzenia kasy, to
ryczałt ma same zalety.

Chyba ze sie np pecetami handluje. Jak ktos byl oszczedny to mu 10%
narzutu wystarczalo. A teraz to 7.5% przyjdzie zaniesc do urzedu,
bo to przeciez panie "produkcja" ... i to tylko na ostatnim etapie ..

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 10:40:43 +0200


Użytkownik J.F. napisał:

Chyba ze sie np pecetami handluje. Jak ktos byl oszczedny to mu 10%
narzutu wystarczalo. A teraz to 7.5% przyjdzie zaniesc do urzedu,
bo to przeciez panie "produkcja" ... i to tylko na ostatnim etapie ..

Rynek pecetów to chora sprawa. Rozdrobnienie, minimalne zyski, krwawa
walka cenowa. Za duzo ludzi chce życ z przykręcania krzyżakowych wkrętów ;)

Sprzedajesz komputer jako komponenty i masz handel... Bo co to za
produkcja, włożyć płytke w slot!

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin E. Hamerla <Xmeh4njusy_at_nospam_Xpoczta.Xonet.Xpl.removeX>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 10:34:01 +0200


A.Grodecki napisal(a):

Chyba ze sie np pecetami handluje. Jak ktos byl oszczedny to mu 10%
narzutu wystarczalo. A teraz to 7.5% przyjdzie zaniesc do urzedu,
bo to przeciez panie "produkcja" ... i to tylko na ostatnim etapie ..

Rynek pecetów to chora sprawa. Rozdrobnienie, minimalne zyski, krwawa
walka cenowa. Za duzo ludzi chce życ z przykręcania krzyżakowych wkrętów ;)

Sprzedajesz komputer jako komponenty i masz handel... Bo co to za
produkcja, włożyć płytke w slot!

A widziales kiedys markowy komputer, na przyklad Maka?

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

"Every day I make the world a little bit worse."

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 11:01:35 +0200


Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:

Sprzedajesz komputer jako komponenty i masz handel... Bo co to za
produkcja, włożyć płytke w slot!

A widziales kiedys markowy komputer, na przyklad Maka?

A chcesz "składać" Maki? :)
Przecież tu masz czysty handel, jedyne co możesz włożyć to kabel do
gniazdka ;)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin E. Hamerla <Xmeh4njusy_at_nospam_Xpoczta.Xonet.Xpl.removeX>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 11:00:13 +0200


A.Grodecki napisal(a):

A widziales kiedys markowy komputer, na przyklad Maka?

A chcesz "składać" Maki? :)
Przecież tu masz czysty handel, jedyne co możesz włożyć to kabel do
gniazdka ;)

Mowiles o rynku PC, a nie wylacznie o rynku squadakow. Zreszta
mniejsza o to. Ryczalt jest wlasciwy tylko dla niektorych branz, w
szczegolnosci produkcji specjalistycznej aparatury maloseryjnej.
Wielkoseryjna produkcja na rynek masowy nie powinna byc opodatkowana
ryczaltowym podatkiem dochodowym.

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

"Every day I make the world a little bit worse."

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 11:37:24 +0200


Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:

Ryczalt jest wlasciwy tylko dla niektorych branz, w
szczegolnosci produkcji specjalistycznej aparatury maloseryjnej.
Wielkoseryjna produkcja na rynek masowy nie powinna byc opodatkowana
ryczaltowym podatkiem dochodowym.

W chwili obecnej ryczałt ma ograniczenia stosowania, rzeczywiście. Ale
nie jest "właściwy" przede wszystkim z uwagi na wysokość obrotów. Jest
to rozwiążanie dla mikrofirm (do 5 os.) lub raczej nanofirm (1-2 os.) ;)
Ale rozwiązanie wygodne i skuteczne, równiez nie obciążające głów
urzędników.
I nie widzę powodu dla którego zryczałtowane opodatkowanie (jest to
pewna forma podatku liniowego do którego najskuteczniejsze gospodarki
świata dążą!) nie miałoby stać się dominującym albo jedynym.
Cała sztuka jedynie w takim ustaleniu stawek, żeby były w sam raz!

W obecnej chwili pazerne państwo chce dostawac więcej, w wyniku czego
dostaje jeszcze mniej niż by miało z ryczałtu.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin E. Hamerla <Xmeh4njusy_at_nospam_Xpoczta.Xonet.Xpl.removeX>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 11:32:27 +0200


A.Grodecki napisal(a):

Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:

Ryczalt jest wlasciwy tylko dla niektorych branz, w
szczegolnosci produkcji specjalistycznej aparatury maloseryjnej.
Wielkoseryjna produkcja na rynek masowy nie powinna byc opodatkowana
ryczaltowym podatkiem dochodowym.

W chwili obecnej ryczałt ma ograniczenia stosowania, rzeczywiście. Ale
nie jest "właściwy" przede wszystkim z uwagi na wysokość obrotów.

Nie zrozumiales - nic nie pisalem na temat wysokosci obrotow. Istotna
jest wysokosc marży producenta / sprzedawcy.

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

"Every day I make the world a little bit worse."

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 11:51:07 +0200


Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:

Nie zrozumiales - nic nie pisalem na temat wysokosci obrotow. Istotna
jest wysokosc marży producenta / sprzedawcy.

Zauważ, że wysokośc marż sa wtórne w stosunku do wysokości odatków, a
nie na odwrót. Czyli inne zasady opoodatkowania spowodowałyby inne
rozłożenie narzutów, po prostu inne kalkulacje.

To ja wspomniałem że przy obecnym prawie, najważniejszym ograniczeniem
stosowania ryczałtu jest wysokość obrotów.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Marcin E. Hamerla <Xmeh4njusy_at_nospam_Xpoczta.Xonet.Xpl.removeX>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 11:48:39 +0200


A.Grodecki napisal(a):

Nie zrozumiales - nic nie pisalem na temat wysokosci obrotow. Istotna
jest wysokosc marży producenta / sprzedawcy.

Zauważ, że wysokośc marż sa wtórne w stosunku do wysokości odatków, a
nie na odwrót. Czyli inne zasady opoodatkowania spowodowałyby inne
rozłożenie narzutów, po prostu inne kalkulacje.

To ja wspomniałem że przy obecnym prawie, najważniejszym ograniczeniem
stosowania ryczałtu jest wysokość obrotów.

Nie, nadal nie rozumiesz. Sedno w stopie zysku. Produkuje sprzet
maloseryjny - kilkaset urzadzen w roku. Zasada w takiej sytuacji jest
to by cena czesci stanowila 1/4 ceny koncowej (z czego 35% idzie dla
dilera). 5.5% daje wynikowo jakies jakies 11% podatku od zysku. Gdybym
produkowal z mniejsza marza, to bym wybral podatek na zasadach
ogolnych, poniewaz ryczalt moglby stanowic kilkadziesiat procent
zysku. Juz pomijam tutaj lawinowe narastanie podatku od czesci, ktory
bedzie narastal w kolejnych fazach kupowania i sprzedawania.

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

"Every day I make the world a little bit worse."

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 14:31:45 +0200


Użytkownik Marcin E. Hamerla napisał:

> Nie, nadal nie rozumiesz. Sedno w stopie zysku. Produkuje sprzet
maloseryjny - kilkaset urzadzen w roku. Zasada w takiej sytuacji jest
to by cena czesci stanowila 1/4 ceny koncowej (z czego 35% idzie dla
dilera). 5.5% daje wynikowo jakies jakies 11% podatku od zysku. Gdybym
produkowal z mniejsza marza, to bym wybral podatek na zasadach
ogolnych, poniewaz ryczalt moglby stanowic kilkadziesiat procent
zysku.

Gdybyś nie miał wyboru to byś nie mógł wybierać, tylko byś sie
dostosował, swoje ceny i działkę dla dilera też.

Juz pomijam tutaj lawinowe narastanie podatku od czesci, ktory
bedzie narastal w kolejnych fazach kupowania i sprzedawania.

Ja kupuję z nie więcej niż 1-2 ogniwami posrednimi a często od
producenta, i nie widzę powodu żebym miał kupować inaczej niż przez 1
pośrednika. Teraz masz zasady ogólne a ceny rosną lawinowo przy kazdej
kolejnej osobie w łańcuszku.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 13:51:48 +0200


On Thu, 09 Jun 2005 11:51:07 +0200, A.Grodecki wrote:
Zauważ, że wysokośc marż sa wtórne w stosunku do wysokości odatków, a
nie na odwrót. Czyli inne zasady opoodatkowania spowodowałyby inne
rozłożenie narzutów, po prostu inne kalkulacje.

POd warunkiem ze klient nie kupi w sklepie wysylkowym .. zagranicznym
..

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 14:48:59 +0200


Użytkownik J.F. napisał:

Zauważ, że wysokośc marż sa wtórne w stosunku do wysokości odatków, a
nie na odwrót. Czyli inne zasady opoodatkowania spowodowałyby inne
rozłożenie narzutów, po prostu inne kalkulacje.


POd warunkiem ze klient nie kupi w sklepie wysylkowym .. zagranicznym

Jesli coś jest powiedzmy produkcji niemieckiej, byłoby dziwne gdyby było
tańsze w Polsce. A że z wieloma rzeczami tak jest, to tylko dowód na to
że systemy podatkowe UE sa chore.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Michal Baszynski <mbaszyns_at_nospam_ga.ze.ta.pl.>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 12:35:33 +0200


On Thu, 09 Jun 2005 10:40:43 +0200, "A.Grodecki"
<ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com> wrote:

Rynek pecet=F3w to chora sprawa. Rozdrobnienie, minimalne zyski, krwawa=20
walka cenowa. Za duzo ludzi chce =BFyc z przykr=EAcania krzy=BFakowych =
wkr=EAt=F3w ;)

dwa dni temu kupilem drukarke atramentowa.=20
Cena zalecana przez producenta - 679zl.=20
Kwota zaplacona w sklepie za rogiem - 573zl.=20
Najnizsza znaleziona cena w sklepie wysylkowym - 569zl.
Cena brutto w hurtowni dla sklepu - 558zl..
I z czego ten sklep zyje? :-)

--=20
Pozdr
Michal

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 14:36:26 +0200


Użytkownik Michal Baszynski napisał:

dwa dni temu kupilem drukarke atramentowa.
Cena zalecana przez producenta - 679zl.
Kwota zaplacona w sklepie za rogiem - 573zl.
Najnizsza znaleziona cena w sklepie wysylkowym - 569zl.
Cena brutto w hurtowni dla sklepu - 558zl..
I z czego ten sklep zyje? :-)

Niejedna firma padła, gdy poszła na wojnę z cenami.
Ich sprawa. Ja kupię tańszą, i nie interesuje mnie że jutro mój
sprzedawca będzie żarł piach.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 13:51:46 +0200


On Thu, 09 Jun 2005 10:40:43 +0200, A.Grodecki wrote:
Użytkownik J.F. napisał:
Chyba ze sie np pecetami handluje. Jak ktos byl oszczedny to mu 10%
narzutu wystarczalo. A teraz to 7.5% przyjdzie zaniesc do urzedu,
bo to przeciez panie "produkcja" ... i to tylko na ostatnim etapie ..

Rynek pecetów to chora sprawa. Rozdrobnienie, minimalne zyski, krwawa
walka cenowa. Za duzo ludzi chce życ z przykręcania krzyżakowych wkrętów ;)

Specyficzny, to fakt. Chory ?
Chore to mi sie wydaje jak siedzi gosc w sklepie i nie ma klientow :-)

Sprzedajesz komputer jako komponenty i masz handel... Bo co to za
produkcja, włożyć płytke w slot!

Jak sie urzad skarbowy dowie to ci wytlumaczy :-)

I to jest jeden z powodow dla ktorych ryczalty sa zle ..

J.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 14:46:44 +0200


Użytkownik J.F. napisał:

On Thu, 09 Jun 2005 10:40:43 +0200, A.Grodecki wrote:

Użytkownik J.F. napisał:

Chyba ze sie np pecetami handluje. Jak ktos byl oszczedny to mu 10%
narzutu wystarczalo. A teraz to 7.5% przyjdzie zaniesc do urzedu,
bo to przeciez panie "produkcja" ... i to tylko na ostatnim etapie ..

Rynek pecetów to chora sprawa. Rozdrobnienie, minimalne zyski, krwawa
walka cenowa. Za duzo ludzi chce życ z przykręcania krzyżakowych wkrętów ;)


Specyficzny, to fakt. Chory ?
Chore to mi sie wydaje jak siedzi gosc w sklepie i nie ma klientow :-)

Z pewnością. I to raczej ten goość jest chory (na głowę) na nie sytuacja.

Sprzedajesz komputer jako komponenty i masz handel... Bo co to za
produkcja, włożyć płytke w slot!

Jak sie urzad skarbowy dowie to ci wytlumaczy :-)

Czy jeśli zjem batona w sklepie przy kasie, to oznacza że sklep jest
barem szybkiej obsługi???
Jeśli za złożenie nie bieżesz pieniędzy, to nie ma podstaw aby skarbowy
mógł Ci naskoczyć.

I to jest jeden z powodow dla ktorych ryczalty sa zle ..

Gdyby były jedyne, byłyby dobre. Jeszcze raz - nie mówię, że ryczałt
(podatek liniowy bez odpisów) jest optymalny przy obecnym prawie. Moim
zdaniem wszystko jest do sprucia. A to że to zrobić należy, najlepszym
dowodem sa ustawiczne próby poprawiania tego bajzlu z milionem opcji,
który panuje, i szuka ie kasy dla budżetu.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: jerry1111 <pleaseJERRY1111nomorespam_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Mon, 13 Jun 2005 11:38:23 +0100


Sprzedajesz komputer jako komponenty i masz handel... Bo co to za
produkcja, włożyć płytke w slot!


Jak sie urzad skarbowy dowie to ci wytlumaczy :-)


Czy jeśli zjem batona w sklepie przy kasie, to oznacza że sklep jest
barem szybkiej obsługi???
Jeśli za złożenie nie bieżesz pieniędzy, to nie ma podstaw aby skarbowy
mógł Ci naskoczyć.

Jeszcze gorzej - wtedy mamy darowizne :-)
A znajac 'inteligentnych inaczej' urzednikow z UKS, to se sam
dospiewaj ciag dalszy, niestety...

--
Jerry

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Mon, 13 Jun 2005 13:04:02 +0200


Użytkownik jerry1111 napisał:

Czy jeśli zjem batona w sklepie przy kasie, to oznacza że sklep jest
barem szybkiej obsługi???
Jeśli za złożenie nie bieżesz pieniędzy, to nie ma podstaw aby
skarbowy mógł Ci naskoczyć.

Jeszcze gorzej - wtedy mamy darowizne :-)
A znajac 'inteligentnych inaczej' urzednikow z UKS, to se sam
dospiewaj ciag dalszy, niestety...

Eeee, przesadzasz. Miewasz gości? Po kolacji spisują oświadczenia, ile
ciastek zjedli i herbaty wypili? ;)

Póki co jeszcze mi skarbowy nic skutecznie nie zrobił, czego i innym
życzę :)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Firma Gamma
Date: Thu, 09 Jun 2005 10:52:47 +0200


Użytkownik J.F. napisał:

Chyba ze sie np pecetami handluje. Jak ktos byl oszczedny to mu 10%
narzutu wystarczalo. A teraz to 7.5% przyjdzie zaniesc do urzedu,
bo to przeciez panie "produkcja" ... i to tylko na ostatnim etapie ..

Acha, i z produkcj płaci się 7.5% a 5.5%, od kilku już lat bez zmian.
8.5% za usługi, 3% za handel. Problem z ryczałtem jest taki (znowu
urzędasy) że nie wszystko może byc opodatkowane na zasadach
zryczałtowanych. Np nie wolno pisać programów a nawet serwisować wyrobów
własnej produkcji co jest oczywistą bzdurą i zmuszaniem ludzi do utraty
prawa do ryczałtu. Na szczęście na każdy głupi przepis jest mądry
sposób, zgodny z prawem oczywiście :)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki