banalne dla elektronika



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Leon " <mariuszlonca.SKASUJ_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: banalne dla elektronika
Date: Wed, 15 Jun 2005 16:01:58 +0000 (UTC)


pewnie mnie zaraz kilka osob zjedzie tutaj za pytanie :)

mam w pracy stary wzmacniacz (jakas unitra czy cos tam) i 2 sympatyczne
kolumny. wzmacniacz ma 4*WE typu chyba 5din (tak jak w starych magn. do
przegrywania) mam 3 mikrofony monofoniczne ktore chce do niego podpiąć - one
maja gniazda mono jack i chyba konkord (takie duze, ponoc estradowe).
kupilem juz 3 wtyki 5 din tylko nie wiem jak mikrofony do nich lutnąć.
na moj prostacki magistersko inzynierski rozum (elektroniki niestety nie
studiowalem) na wejsciu 1 z drutow to masa, a 2 to sygnał l i p, które z
racji typu musialbym chyba (?) zmostkowac. tylko jak to polaczyc?

3
2 4
1 5 tak wyglada gniazdo z przodu :)




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Maciejka" <macio_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Wed, 15 Jun 2005 19:21:12 +0200



Użytkownik "Leon " <mariuszlonca.SKASUJ_at_nospam_gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:d8pjdl$1fi$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
pewnie mnie zaraz kilka osob zjedzie tutaj za pytanie :)

mam w pracy stary wzmacniacz (jakas unitra czy cos tam) i 2 sympatyczne
kolumny. wzmacniacz ma 4*WE typu chyba 5din (tak jak w starych magn. do
przegrywania) mam 3 mikrofony monofoniczne ktore chce do niego podpiąć -
one
maja gniazda mono jack i chyba konkord (takie duze, ponoc estradowe).
kupilem juz 3 wtyki 5 din tylko nie wiem jak mikrofony do nich lutnąć.
na moj prostacki magistersko inzynierski rozum (elektroniki niestety nie
studiowalem) na wejsciu 1 z drutow to masa, a 2 to sygnał l i p, które z
racji typu musialbym chyba (?) zmostkowac. tylko jak to polaczyc?

3
2 4
1 5 tak wyglada gniazdo z przodu :)


Jak w temacie podlaczasz banalnie prosto: bierzesz gniazdo takie zeby
pasowalo do mikrofonu, nastepnie podlanczasz je do przedwzmacniacza
mikrofonowego takiego typu jak dany mikrofon (do zrobienia z kitow
sklepowych ok 15-30 zł). Do niego odpowiedni zasilacz.
Teraz badasz nozki w Unitrze: przelaczasz na dane wejscie ktore badasz i
teraz jakis metal majacy bezposredni kontakt z twoim cialem wtykasz do 1 i
patrzysz czy w glosnikach zaczyna buczec jak nie to nie jest to wejscie (tu
nie podpinasz przedwzmacniacza).
I tak kolejno 2, 4,5. Trojka ma potencjal masy i trzeba do niej podlaczyc
mase przedwzmacniacza ekranem przewodu. Natomiast dwoma zylami te piny co
buczaly (dwa). Warto sprawdzic jeszcze ktory glosnik buczy przy ktorym pinie
aby sobie nie namieszac w stereofonii.
A jesli masz przedwzmacniacz monofoniczny to podlaczasz do jendnego pinu
poprzez opornik 10kOhm i do drugiego pinu taki sam. Wtedy uzyskasz dzwiek z
mikrofonu w obu glosnikach. I to wszystko jeszcze tyle razy ile jest
mikrofonow (3) -1, bo juz jeden masz :)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Leon " <mariuszlonca.WYTNIJ_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Wed, 15 Jun 2005 18:12:28 +0000 (UTC)


Jak w temacie podlaczasz banalnie prosto....

dzięki serdeczne za szybką i łopatologiczną odpowiedz - takiej własnie
potrzebowałem - kiesy 0,5 roku studiowałem elektronike i telekomunikację,
ale przez wrodzoną alergię na prąd elektryczny musialem zmienic
zainteresowania.
myslalem ze rozklad sygnalow jest wedlug jakiegos schematu typowego np.
3 masa
1 2 - WE lewy i prawy
4 5 - WY lewy i prawy
wowczas nie musialbym nic probowac - moze sie to skonczyc porazeniem :)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Maciejka" <macio_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Wed, 15 Jun 2005 21:10:27 +0200



Użytkownik "Leon " <mariuszlonca.WYTNIJ_at_nospam_gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:d8pr2c$7se$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
A ja nie studiuje (a bylem na 3 roku programowania i sieci na elektronice,
rzaluje tych lat) i uwazam to za swietny wybor, bo jak jestes mlody to
wszystko ci ujdzie w swiatku specow (nauczycieli w pracy) bo sie uczysz, a
jak jestes po studiach to zostaniesz dalej tempakiem, ktorego nikt nie
nauczy jak nie nauczyl (omijaja cie z daleka jako cwaniaka i "masz juz tyle
lat to powinienes wiedziec"). Szybko (po roku) wszystko zapomnisz i jestes
nikim w pracy. U nas byl zajebisty tokaz 40 lat starzu, ale wszystko o
milimetr mu sie nie zgadzalo bo juz niedowidzial. Poszedl na emeryture.
Przyszedl prawdziwy wykladowca z politechniki (ok 40 lat) . Po roku
doslownie kazali mu sie spakowac bo mial duzo pomyslow lecz nic nie zrobil
dobrze. Wiele czesci sie pozacieralo, polamalo, za wiele tys zlotych. No i z
ogloszenia przyszedl facet (30 lat), Prosto ze wsi, nikomu nie podskakuje,
kultura. We wczesniejszej pracy robil wszystko jednym nozem (doslownie na
pkp). A teraz ma caly osobny warszat i stosy narzedzi, maszyn, obrabiarek.
Wszystko zrobi elegancko, kazdy z nas wychodzi od niego zadowolony. Pracuje
juz rok (niewiem czy ma nawet zawodowke).

Ja w pracy zajmuje sie naprawą wszystkiego co sie da sprowadzanego z zachodu
na wschod: w tym mechanika, lakiernictwo, hydraulika, elektronika,
elektryka, spawanie i wszystko co sie popsuje (oprocz frezowania, toczenia,
itp) we wtryskarkach do plastiku, samochodach ciezarowych, komputerach
przemyslowych, robotach, migomatach, chlodniach, plaszczyznowkach, prasach,
lampach, grzalkach, pompach, piecach, suszarkach do tworzyw no doslownie w
czymkolwiek drogim. Wszystko w kontakcie z serwisantami tych wszystkich
firm. Oni mowia co, a ekipa robi.

Rozumiecie ze jak se wyjade z kraju z takim doswiadczeniem; chce dopiero
wyjechac za kilka lat, to sie studenci zdziwią. Morał znacie sami nikogo nie
namawiam. Bo jesli nie ma gdzie zdobywac wiedzy to lepiej studiowac.



myslalem ze rozklad sygnalow jest wedlug jakiegos schematu typowego np.
3 masa
1 2 - WE lewy i prawy
4 5 - WY lewy i prawy

tak wlasnie jest, tylko zalezy jak patrzysz to albo to co wyzej albo:

3 masa
4 5 - WE lewy i prawy
1 2 - WY lewy i prawy
poprostu nie wszystkie zlacza maja te cyferki

wowczas nie musialbym nic probowac - moze sie to skonczyc porazeniem :)

tak do ok 2,5V AC i dziesiate czesci ampera tomoze byc zestaw dla samobojcy
)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "AT" <rumcajs78_at_nospam_op.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Wed, 15 Jun 2005 21:41:10 +0200



Użytkownik "Maciejka" <macio_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:d8puor$3p6$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...




myslalem ze rozklad sygnalow jest wedlug jakiegos schematu typowego np.
3 masa
1 2 - WE lewy i prawy
4 5 - WY lewy i prawy

tak wlasnie jest, tylko zalezy jak patrzysz to albo to co wyzej albo:

3 masa
4 5 - WE lewy i prawy
1 2 - WY lewy i prawy
poprostu nie wszystkie zlacza maja te cyferki

wowczas nie musialbym nic probowac - moze sie to skonczyc porazeniem :)

tak do ok 2,5V AC i dziesiate czesci ampera tomoze byc zestaw dla
samobojcy
)


Ja stawiam na:
3 masa
1 WY lewy
4 WY prawy
2 WE lewy
5 WE prawy
rozpis dotyczy tzw gniazda uniwersalnego we wzmacniaczu (sprawdzone)

--
Adam



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "AT" <rumcajs78_at_nospam_op.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Wed, 15 Jun 2005 21:54:02 +0200



Użytkownik "AT" <rumcajs78_at_nospam_op.pl> napisał w wiadomości
news:d8q08n$end$1_at_nospam_news.onet.pl...

Użytkownik "Maciejka" <macio_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:d8puor$3p6$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...




myslalem ze rozklad sygnalow jest wedlug jakiegos schematu typowego
np.
3 masa
1 2 - WE lewy i prawy
4 5 - WY lewy i prawy

tak wlasnie jest, tylko zalezy jak patrzysz to albo to co wyzej albo:

3 masa
4 5 - WE lewy i prawy
1 2 - WY lewy i prawy
poprostu nie wszystkie zlacza maja te cyferki

wowczas nie musialbym nic probowac - moze sie to skonczyc porazeniem
)

tak do ok 2,5V AC i dziesiate czesci ampera tomoze byc zestaw dla
samobojcy
)


Ja stawiam na:
3 masa
1 WY lewy
4 WY prawy
2 WE lewy
5 WE prawy
rozpis dotyczy tzw gniazda uniwersalnego we wzmacniaczu (sprawdzone)

Upss pomyliłem się zamieniłem 2 z 3 a oryginalna numeracja wygląda tak:

2
4 5
1 3 tak wygląda wtyk od strony lutowanej



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Maciejka" <macio_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Wed, 15 Jun 2005 21:54:09 +0200



Użytkownik "AT" <rumcajs78_at_nospam_op.pl> napisał w wiadomości
news:d8q08n$end$1_at_nospam_news.onet.pl...


Ja stawiam na:
3 masa
1 WY lewy
4 WY prawy
2 WE lewy
5 WE prawy
rozpis dotyczy tzw gniazda uniwersalnego we wzmacniaczu (sprawdzone)


mozna obstawiac lecz nie zapominaj, ze unitra produkowala wedlug standardu
gosta (polnocnoazjatycki :) a teraz produkuja wtyczki iso



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "AT" <rumcajs78_at_nospam_op.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Wed, 15 Jun 2005 22:01:59 +0200



Użytkownik "Maciejka" <macio_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:d8q1aa$jqt$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...



mozna obstawiac lecz nie zapominaj, ze unitra produkowala wedlug
standardu
gosta (polnocnoazjatycki :) a teraz produkuja wtyczki iso


Naprawiałem tego trochę i jeśli to unitra to będzie tak jak opisałem (plus
moje sprostowanie).

--
Adam



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Maciejka" <macio_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Wed, 15 Jun 2005 22:02:36 +0200



Użytkownik "Maciejka" <macio_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:d8q1aa$jqt$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...

mozna obstawiac lecz nie zapominaj, ze unitra produkowala wedlug standardu
gosta (polnocnoazjatycki :) a teraz produkuja wtyczki iso



Upss pomyliłem się zamieniłem 2 z 3 a oryginalna >>numeracja wygląda tak:

2
4 5
1 3 tak wygląda wtyk od strony lutowanej

to juz napewno iso nie jest :)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Wed, 15 Jun 2005 22:24:58 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika


Hello Maciejka,

Wednesday, June 15, 2005, 10:02:36 PM, you wrote:

mozna obstawiac lecz nie zapominaj, ze unitra produkowala wedlug standardu
gosta (polnocnoazjatycki :) a teraz produkuja wtyczki iso
Upss pomyliłem się zamieniłem 2 z 3 a oryginalna >>numeracja wygląda tak:

2
4 5
1 3 tak wygląda wtyk od strony lutowanej
to juz napewno iso nie jest :)

A ktoś tak twierdził? Od zawsze DIN.


--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Wed, 15 Jun 2005 22:22:34 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika


Hello AT,

Wednesday, June 15, 2005, 9:41:10 PM, you wrote:

[...]

Ja stawiam na:
3 masa
1 WY lewy
4 WY prawy
2 WE lewy
5 WE prawy
rozpis dotyczy tzw gniazda uniwersalnego we wzmacniaczu (sprawdzone)

Standard numeracji pinów w gniazdach DIN:

1 3

4 5
2

Gniazdo magnetofonowe we wzmacniaczu:

1 - L out
4 - R out
2 - GND
5 - R in
3 - L in

Wyjście magnetofonowe zazwyczaj liniowe o dużej rezystancji
wyjściowej (kilkaset kom). To nie pomyłka.
Wejście liniowe zazwyczaj o rezystancji 47 kom. 300 mV

Wejście na gramofon krystaliczny:

1 - NC
4 - NC
2 - GND
5 - R in
3 - L in

Rezystancja wejściowa zazwyczaj 470 kom lub większa, czyłość rzędu
setek mV

Wejście mikrofonu dynamicznego niesymetrycznego:

1 - L in/mono
4 - R in/NC
2 - GND
5 - GND/NC
3 - GND

Rezystancja - różnie - starsze 47 kom i czułość 10 mV (czyli mikrofon
z transformatorem), nowsze mogły mieć mniejszą rezystancję i wyższą
czułość.

Najgorzej było z wejściem na gramofon z wkładką elektromagnetyczną -
jak komu tam przyszło do głowy, tak robił. Albo 1, 4, 2 albo 3, 5, 2 -
odpowiednio L in, R in, GND. Rezystancja wejściowa zazwyczaj 47 kom, 5
mV i korekcja RIAA (3180, 318, 75 us).

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Maciejka" <macio_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Wed, 15 Jun 2005 22:34:22 +0200



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1395965840.20050615222234_at_nospam_pik-net.pl...

Standard numeracji pinów w gniazdach DIN:
...

Jak czegos bedzie ci brakowac to https://www.elektroda.pl i dzialy audio lub

http://www.audiostereo.pl/Jak_szybko_starzeja_sie_wzmacniacze_9002.html
tu maja ta sama opinie co AT "...Naprawiałem tego trochę... "



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Thu, 16 Jun 2005 12:34:54 +0200


On Wed, 15 Jun 2005 22:22:34 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
Najgorzej było z wejściem na gramofon z wkładką elektromagnetyczną -
jak komu tam przyszło do głowy, tak robił. Albo 1, 4, 2 albo 3, 5, 2 -
odpowiednio L in, R in, GND. Rezystancja wejściowa zazwyczaj 47 kom, 5
mV i korekcja RIAA (3180, 318, 75 us).

Eeee - ja sie gramofonu co prawda nie dorobilem, ale tych wzmaczniaczy
i gramofonow troche w polsce robilismy i jakos nie przypominam sobie
zeby ktos narzekal ze mu nie dziala.

J.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Thu, 16 Jun 2005 13:46:56 +0200
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika


Hello J,

Thursday, June 16, 2005, 12:34:54 PM, you wrote:

Najgorzej było z wejściem na gramofon z wkładką elektromagnetyczną -
jak komu tam przyszło do głowy, tak robił. Albo 1, 4, 2 albo 3, 5, 2 -
odpowiednio L in, R in, GND. Rezystancja wejściowa zazwyczaj 47 kom, 5
mV i korekcja RIAA (3180, 318, 75 us).
Eeee - ja sie gramofonu co prawda nie dorobilem, ale tych wzmaczniaczy
i gramofonow troche w polsce robilismy i jakos nie przypominam sobie
zeby ktos narzekal ze mu nie dziala.

Jarku, wymagasz zbyt wiele. Od czasów gdy się tym zajmowałem minęło
ćwierć wieku i konkretami słuzyć nie mogę. Ale na pewno
przelutowywałem wtyczkę w gramofonie Daniel, bo było przepięte inaczej
niż zwykle. Ale do czego było podpinane - zabij, nie pamiętam. Po
głowie chodzi mi ElizabethIII ale nie zakładałbym się o to.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Kamtzu" <kamtzu_at_nospam_WYTNIJ.irc.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Wed, 15 Jun 2005 22:29:50 +0200


Maciejka wrote:
A ja nie studiuje (a bylem na 3 roku programowania i sieci na
elektronice, rzaluje tych lat) i uwazam to za swietny wybor, bo jak
jestes mlody to wszystko ci ujdzie w swiatku specow (nauczycieli w
pracy) bo sie uczysz, a jak jestes po studiach to zostaniesz dalej
tempakiem, ktorego nikt nie nauczy jak nie nauczyl (omijaja cie z
daleka jako cwaniaka i "masz juz tyle lat to powinienes wiedziec").
Szybko (po roku) wszystko zapomnisz i jestes nikim w pracy.


i po co ten wyklad? chyba jasne jest ze jak ktos ma 2 lewe rece
to nawet studia mu nic nie dadza ale tez mozna byc swietnym
fachowcem bez szkoly...
owszem, brakuje mi doswiadczenia, chcialbym je zdobyc..
ale czy wg Ciebie to zle ze studiuje? (PG, elektrotechnika, II rok)
skoro mam mozliwosci to czemu nie?

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Greg" <xgrzes_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Wed, 15 Jun 2005 23:56:19 +0200


A ja nie studiuje (a bylem na 3 roku programowania i sieci na elektronice,
rzaluje tych lat) i uwazam to za swietny wybor, bo jak jestes mlody to
wszystko ci ujdzie w swiatku specow (nauczycieli w pracy) bo sie uczysz, a
jak jestes po studiach to zostaniesz dalej tempakiem, ktorego nikt nie
nauczy jak nie nauczyl (omijaja cie z daleka jako cwaniaka i "masz juz
tyle
lat to powinienes wiedziec"). Szybko (po roku) wszystko zapomnisz i jestes
nikim w pracy. U nas byl zajebisty tokaz 40 lat starzu, ale wszystko o
milimetr mu sie nie zgadzalo bo juz niedowidzial. Poszedl na emeryture.
Przyszedl prawdziwy wykladowca z politechniki (ok 40 lat) . Po roku
doslownie kazali mu sie spakowac bo mial duzo pomyslow lecz nic nie zrobil
dobrze. Wiele czesci sie pozacieralo, polamalo, za wiele tys zlotych. No i
z
ogloszenia przyszedl facet (30 lat), Prosto ze wsi, nikomu nie podskakuje,
kultura. We wczesniejszej pracy robil wszystko jednym nozem (doslownie na
pkp). A teraz ma caly osobny warszat i stosy narzedzi, maszyn, obrabiarek.
Wszystko zrobi elegancko, kazdy z nas wychodzi od niego zadowolony.
Pracuje
juz rok (niewiem czy ma nawet zawodowke).


to fakt..
czesto zwykli samoucy z zapalem przebijaja ludzi z wyksztalceniem. U mnie w
firmie (duza miedzynarodowa instyt naukowa) jest gosciu, Anglik, skonczyl
technikum...ale wiekszego guru jesli chodzi o elektronike analogowa,
pikosekundy i w.cz. (i nei tylko) to nei znam, i nei tylko ja..
potrafi np zaprojektowac i zbudowac wzmacniacz o pasmie 0... 300MHz i
wzmocnieniu rzedu 120dB oraz szumach niewiele wiekszych niz rez 50
ohmow.....a zeby impedancja wejsciowa mu byla caly czas rzeczywista i stala
i sie nei wzbudzilo ,to sobie potrafi numerycznie zsyntezowac siec RLC, zeby
ja dopasowac...zlaza sie do neigo ludzie z wielu osrodkow z europy i
USA....wiele sieod neigo nauczulem przesiadujac na przerwach na kawe:)
no a gosciu jest samoukiem..i nadal zarabia jako technik, nie przechwala sie
ile to on potrafi albo wie, i spokojnie robi rzeczy niewykonalne...
no ale takich ludzi sa pojedyncze przypadki...
Co nei znaczy. ze wyksztalcenie w czymkolwiek koliduje...
co prawda u mnie na roku EITI bylo 9 ludzi na 120, ktoryz przyszli tu z
zamilowania, no ale wlasnie tych 9 + kilku cos z tej wiedzy wyniesie..reszta
bedzie projektowac strony www lub sprzedawac przyslowiowa marchewke.
Faktem jest, ze samemu wszystkiego sie nie nauczysz, albo zajmie ci to za
wiele czasu, i po to chyba sa uczelnie, by ten proces skrocic...

pozdr




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Maciejka" <macio_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Thu, 16 Jun 2005 16:42:53 +0200



Użytkownik "Greg" <xgrzes_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:d8q83g$e5e$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...

Faktem jest, ze samemu wszystkiego sie nie nauczysz, albo zajmie ci to za
wiele czasu, i po to chyba sa uczelnie, by ten proces skrocic...

Wcale nie trzeba sie niczego uczyc, poniewaz najlepiej jest jak cos
naprawisz i nie wiesz jak to zrobiles. To sie nazywa praktyka. Sa tez
teoretycy - nic im nie dziala, ale wiedza dlaczego (wykladowcy). Po stydiach
i wieloletniej praktyce polaczysz teorie z praktyką - nic nie dziala i nie
wiesz dlaczego.

A to przyklad:
Uczył mnie fizyki kompletny ciemniak Maliński z Politechniki Koszalińskiej
(a to nie jest odosobniony przypadek). Wyklada od cwierc wieku.
Najostrzejszy przepytywacz i z najwiekszym respektem. Mowil tak nie ma
rzeczy, ktorych nie mozna by bylo wytlumaczyc prawami fizyki. I opowiadal
cos tam o coperfieldzie i jak oglada wszystkie odcinki jakiegos tam programu
z niezwyklosciami, gdzie facet zrobil latajaca winde. Tlumaczyl, ze
zainstalowano tam smigla od spodu i od gory. No i wszystko bylo wpozo na
kazdych zajeciach bo takie rzeczy sa nie do sprawdzenia. Az kiedys mowi:
"Zadalem kiedys swojemu koledze tez fizykowi takie pytanie: Jak to sie
dzieje ze kola lokomotywy maja taka mala powierzchnie styku (tarcia), a mimo
to startuja bez poslizgu dziesiatki wagonow taboru." Opowiada dalej ze ten
nic nie odpowiedzial. "A wy wiecie?" No to mu powiedzialem, ze lokomotywa
ciagnie po jednym wagonie, poniewaz "sprezyny" (wiazania) miedzy nimi sa
skurczone i dopiero kolejne wagony ciagna nastepne po jednym. No to koles ku
zdziwieniu wszystkich powiedzial, ze nie. Kola sie nie slizgaja bo ramie
tloka parowego jest przyczepione na zewnatrz kola (ktore jest duze). Sobie
ludzie to przeanalizowali, ale nikt nie bąknol. No i od tego momentu kazdy
myslacy(wszyscy) zaczeli ignorowac to co on pier... na lekcjach. Acha,
zapomnialem powiedziec ze koles nigdy nie patrzal do notatek jak dyktowal
(wszystko to jego pier.... widzimisie). Takie przypadki sie jeszcze zdazaly
ale mnie akurat nie bylo to nie moge reczyc.

Przeciez jesli chce zwiekszyc moment obrotowy to moze to zrobic przez inny
silnik (np mocniejszy) i byloby to samo lub wprowadzic abs :)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Maciejka" <macio_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Thu, 16 Jun 2005 16:47:06 +0200



Użytkownik "Maciejka" <macio_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:d8s3es$cbb$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...

tloka parowego jest przyczepione na zewnatrz kola (ktore jest duze).

PS: Czy jechaliscie kiedys takim czyms na pare?



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Greg" <xgrzes_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Sat, 18 Jun 2005 00:55:17 +0200


tloka parowego jest przyczepione na zewnatrz kola (ktore jest duze).

PS: Czy jechaliscie kiedys takim czyms na pare?

aha..w polsce nadal kursuja takowe w ruchu pasazerskim..
na trasie Wolsztyn - Poznan



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: M.Ok. <mokarmus_at_nospam_poczta.gazeta.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Thu, 16 Jun 2005 16:55:44 +0200


Dnia Thu, 16 Jun 2005 16:42:53 +0200, "Maciejka" <macio_at_nospam_wp.pl>
napisał:

No to mu powiedzialem, ze lokomotywa
ciagnie po jednym wagonie, poniewaz "sprezyny" (wiazania) miedzy nimi sa
skurczone i dopiero kolejne wagony ciagna nastepne po jednym.

Zwłaszcza jak rusza pod górkę :-)
--
Pozdrawiam, M.Ok.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Maciejka" <macio_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Thu, 16 Jun 2005 16:57:08 +0200



Użytkownik "M.Ok." <mokarmus_at_nospam_poczta.gazeta.pl> napisał w wiadomości

Zwłaszcza jak rusza pod górkę :-)
--

Dobre pytanie, bo wtedy cofa i napina wiazania, nic specjalnego i nie trzeba
wcale pic co noc z kolegami na torach.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Greg" <xgrzes_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Sat, 18 Jun 2005 00:57:30 +0200


Wcale nie trzeba sie niczego uczyc, poniewaz najlepiej jest jak cos
naprawisz i nie wiesz jak to zrobiles. To sie nazywa praktyka. Sa tez
teoretycy - nic im nie dziala, ale wiedza dlaczego (wykladowcy). Po
stydiach
i wieloletniej praktyce polaczysz teorie z praktyką - nic nie dziala i nie
wiesz dlaczego.

A to przyklad:
<ciach>
no ale nie wpadajmy juz w skrajnosci:)
chociaz tez kilka razy spotkalem sie z belframi, ktorych poziom znajomsoci
rzeczy i rzeczywistosci byl zblizony do zera... i lansowali swoje teorie..



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Maciejka" <macio_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Wed, 15 Jun 2005 22:13:08 +0200



Użytkownik "Leon " <mariuszlonca.SKASUJ_at_nospam_gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:d8pjdl$1fi$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...

3
2 4
1 5 tak wyglada gniazdo z przodu :)



2
4 5
1 3 tak wygląda wtyk od strony lutowanej

widzisz musisz przerobic wtyk unitry (gost) na iso
w tym celu plaskoszczypami zegnij piny 4, 2, 5, 3 aby pasowaly do twojego
gniazda



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Leon " <mariuszlonca.WYTNIJ_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: banalne dla elektronika
Date: Wed, 15 Jun 2005 20:39:12 +0000 (UTC)


w tym celu plaskoszczypami zegnij piny 4, 2, 5, 3 aby pasowaly do twojego
gniazda

hehe



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/