problem z kartami magnetycznymi
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: Zosia <fake.user_at_nospam_fake.domain.com.tw>
Subject: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sat, 18 Jun 2005 19:23:39 +0200
Witam Szanownych Grupowiczów!
W firmie w której pracuję nie ma "list obecności" gdyż zainstalowano
karty magnetyczne.
Trzykrotnie w ciągu kilku miesięcy moja karta uległa uszkodzeniu i
posądzono mnie że psuję ją specjalnie.
Nie wiem jak można mnie o to posądzać skoro noszę ją w portfelu, jest
cała, nienaruszona i wygląda jak nowa.
Wiem że zdażyło się to też innym osobom, ale tylko mnie 3 razy.
Karta jest cała plastikowa, przybliża się ją tylko do czytnika na
ścianie, słychać wtedy sygnał dżwiękowy i wyśweitla się potwierdzenie
pisemne na czytniku .
Czy ktoś może mi powiedzieć w jaki sposób dane na karcie mogą ulec
uszkodzeniu ?
---
Zosia <nasa.one.pl / zosia_at_nospam_>
From: "ZeN" <zen_at_nospam_nospam.pl>
Subject: Re: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sat, 18 Jun 2005 19:50:53 +0200
Użytkownik "Zosia" <fake.user_at_nospam_fake.domain.com.tw> napisał w wiadomości
news:d91lku$fnv$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Witam Szanownych Grupowiczów!
W firmie w której pracuję nie ma "list obecności" gdyż zainstalowano karty
magnetyczne.
Czy ktoś może mi powiedzieć w jaki sposób dane na karcie mogą ulec
uszkodzeniu ?
---
nośnik magnetyczny ma to do siebie że może się rozmagnesować w polu
magnetycznym...
nie nosisz w tej samej kieszeni komórki lub mini radyjka? ich głośniki mogą
to powodować takie efekty...
Piotr
From: "Paweł" <pawel.neo_at_nospam_neostrada.pl>
Subject: Re: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sat, 18 Jun 2005 20:14:01 +0200
Karta jest cała plastikowa, przybliża się ją tylko do czytnika na
ścianie, słychać wtedy sygnał dżwiękowy i wyśweitla się potwierdzenie
pisemne na czytniku .
Jeśli karta wymaga jedynie zbliżenia do czytnika a nie przesunięcia to nie
jest to karta "magnetyczna".
Zapewne jest to karta z zatopionym transponderem (małym układem scalonym).
W większości przypadków karta przesyła jedynie swój unikalny numer.
Wszystkie dane dotyczące godzin wejścia i wyjścia nie są pamiętane przez
kartę ale przez oprogramowanie współpracujące z czytnikiem. Pracownik nie
więc możliwości dokonać modyfikacji (skasowania) danych.
Paweł
From: "Jd." <jdubowski_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sat, 18 Jun 2005 20:20:42 +0200
Użytkownik "Paweł" <pawel.neo_at_nospam_neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:d91oir$325$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Wszystkie dane dotyczące godzin wejścia i wyjścia nie są pamiętane przez
kartę ale przez oprogramowanie współpracujące z czytnikiem. Pracownik nie
więc możliwości dokonać modyfikacji (skasowania) danych.
Ale yaywzcyaj karta ma
From: "Jd." <jdubowski_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sat, 18 Jun 2005 20:23:25 +0200
Użytkownik "Paweł" <pawel.neo_at_nospam_neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:d91oir$325$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Zapewne jest to karta z zatopionym transponderem (małym układem scalonym).
W większości przypadków karta przesyła jedynie swój unikalny numer.
Wszystkie dane dotyczące godzin wejścia i wyjścia nie są pamiętane przez
kartę ale przez oprogramowanie współpracujące z czytnikiem. Pracownik nie
więc możliwości dokonać modyfikacji (skasowania) danych.
Transponder komunikuje się z otoczeniem za pośrednictwem kilkuzwojowej
cewki. Zaindukowanie w niej czegoś może zabic transponder - ja bym zwrócił
uwagę na telefon komórkowy i cewki rozmagnesowujące monitorów/telewizorów.
--
From: Zosia <fake.user_at_nospam_fake.domain.com.tw>
Subject: Re: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sat, 18 Jun 2005 21:20:10 +0200
Jd. napisał(a):
Użytkownik "Paweł" <pawel.neo_at_nospam_neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:d91oir$325$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
Zapewne jest to karta z zatopionym transponderem (małym układem scalonym).
W większości przypadków karta przesyła jedynie swój unikalny numer.
Wszystkie dane dotyczące godzin wejścia i wyjścia nie są pamiętane przez
kartę ale przez oprogramowanie współpracujące z czytnikiem. Pracownik nie
więc możliwości dokonać modyfikacji (skasowania) danych.
Transponder komunikuje się z otoczeniem za pośrednictwem kilkuzwojowej
cewki. Zaindukowanie w niej czegoś może zabic transponder - ja bym zwrócił
uwagę na telefon komórkowy i cewki rozmagnesowujące monitorów/telewizorów.
Kartę noszę w torbie razem z komórką , ale pracuję w pomieszczeniach z
pracującym sprzętem elektronicznym, czasem rentgenowskim i przy lampach
ultrafioletowych ( ale nie ja jedna tam pracuję) więc czemu mnie karta
zepsuła się trzykrotnie a innym sporadycznie?
Zosia <nasa.one.pl / zosia_at_nospam_>
From: "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak_at_nospam_op.pl>
Subject: Re: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sun, 19 Jun 2005 02:37:23 +0200
Powitanko,
Kartę noszę w torbie razem z komórką , ale pracuję w pomieszczeniach z
pracującym sprzętem elektronicznym, czasem rentgenowskim i przy lampach
ultrafioletowych
Roentgenem nie probowalem ubic karty. Z pewnoscia nie da sie jej ubic
komorka, UV, ani zadnym sprzetem elektronicznym, ktory nie zabilby
wczesniej wlasciciela karty. W mikrofalowce pewnie sie upali, jutro
sproboje;-)
> więc czemu mnie karta
zepsuła się trzykrotnie a innym sporadycznie?
Co to znaczy zepsula sie? Zblizasz do czytnika i nic?
Jest kilka standardow RFID, ale zadne ze znanych mi nie da sie latwo
uszkodzic, chyba ze mechanicznie, ale wtedy widac, ze karta byla
zgieta/przewiercona/przypalona.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
*** UWAGA: Odpowiadam TYLKO na maile kierowane na:
pavel(malpa)klub/chip/pl ***
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sun, 19 Jun 2005 02:53:39 +0200
On Sun, 19 Jun 2005 02:37:23 +0200, Pawel "O'Pajak" wrote:
Powitanko,
Kartę noszę w torbie razem z komórką , ale pracuję w pomieszczeniach z
pracującym sprzętem elektronicznym, czasem rentgenowskim i przy lampach
ultrafioletowych
Roentgenem nie probowalem ubic karty.
A jak ma zaprogramowane dane ? Bo jakis eeprom/flash
moze sie od rentgena szybko rozprogramowac ..
Z pewnoscia nie da sie jej ubic
komorka, UV, ani zadnym sprzetem elektronicznym, ktory nie zabilby
wczesniej wlasciciela karty. W mikrofalowce pewnie sie upali, jutro
sproboje;-)
Nie probuj, szkoda karty :-)
J.
From: "Pawel \"O'Pajak\"" <opajak_at_nospam_op.pl>
Subject: Re: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sun, 19 Jun 2005 12:21:05 +0200
Powitanko,
> A jak ma zaprogramowane dane ? Bo jakis eeprom/flash
> moze sie od rentgena szybko rozprogramowac ..
W unique jest kodowane laserem na stale (emmarin.com), czy flasha by
roentgen zabil? kamery na lutnisku przeswietlaja, laptopy tez...
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
*** UWAGA: Odpowiadam TYLKO na maile kierowane na:
pavel(malpa)klub/chip/pl ***
From: Zosia <fake.user_at_nospam_fake.domain.com.tw>
Subject: Re: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sat, 18 Jun 2005 20:26:24 +0200
Paweł napisał(a):
Karta jest cała plastikowa, przybliża się ją tylko do czytnika na
ścianie, słychać wtedy sygnał dżwiękowy i wyśweitla się potwierdzenie
pisemne na czytniku .
Jeśli karta wymaga jedynie zbliżenia do czytnika a nie przesunięcia to nie
jest to karta "magnetyczna".
Zapewne jest to karta z zatopionym transponderem (małym układem scalonym).
W większości przypadków karta przesyła jedynie swój unikalny numer.
Wszystkie dane dotyczące godzin wejścia i wyjścia nie są pamiętane przez
kartę ale przez oprogramowanie współpracujące z czytnikiem. Pracownik nie
więc możliwości dokonać modyfikacji (skasowania) danych.
Paweł
To w jaki sposób może się uszkodzić karta z układem scalonym i czy
trzeba ją wymienić na nową czy można ją naprawić?
--
Zosia <nasa.one.pl / zosia_at_nospam_>
From: "Krzysiek." <_at_nospam_dla.zaufanych.zapytaj>
Subject: Re: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sat, 18 Jun 2005 20:30:38 +0200
To w jaki sposób może się uszkodzić karta z układem scalonym i czy
trzeba ją wymienić na nową czy można ją naprawić?
raczej tego sie nie naprawia :)
Co do komorki to moze ale kto bylby takim debilem by taki produkt dac na
rynek gdzie kazdy ma komorke?
Moze masz pecha, pewien proces stochastyczny Ciebie lubi :)
From: Maciek <maciekgo_at_nospam_polobox.com>
Subject: Re: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sat, 18 Jun 2005 20:45:37 +0200
Zosia wrote:
To w jaki sposób może się uszkodzić karta z układem scalonym i czy
trzeba ją wymienić na nową czy można ją naprawić?
Cześć!
Może kładziesz portfel z kartą na telewizorze lub mikrofalówce w kuchni?
Komórka nie powinna powodować uszkodzeń ale kto wie? Ja coś taiego
noszę w kieszeni koszuli, bo czasami muszę pokazywać samą kartę -
posiada zdjęcie i pieczątkę z rokiem.
Pozdrawiam
Maciek
--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox
From: Maksymilian Dutka <maxdutka_at_nospam_usuntopoczta.onet.pl>
Subject: Re: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sat, 18 Jun 2005 22:15:05 +0200
Zosia napisał(a):
Paweł napisał(a):
Karta jest cała plastikowa, przybliża się ją tylko do czytnika na
ścianie, słychać wtedy sygnał dżwiękowy i wyśweitla się potwierdzenie
pisemne na czytniku .
Jeśli karta wymaga jedynie zbliżenia do czytnika a nie przesunięcia to
nie jest to karta "magnetyczna".
Zapewne jest to karta z zatopionym transponderem (małym układem
scalonym). W większości przypadków karta przesyła jedynie swój
unikalny numer. Wszystkie dane dotyczące godzin wejścia i wyjścia nie
są pamiętane przez kartę ale przez oprogramowanie współpracujące z
czytnikiem. Pracownik nie więc możliwości dokonać modyfikacji
(skasowania) danych.
Paweł
To w jaki sposób może się uszkodzić karta z układem scalonym
(...)
Czasem jej zbytnio niezginasz?
From: "Fishman" <domgor_at_nospam_wytnij.to.poczta.onet.pl>
Subject: Re: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sat, 18 Jun 2005 22:25:39 +0200
Użytkownik "Maksymilian Dutka" <maxdutka_at_nospam_usuntopoczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:d91vm3$9vk$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
To w jaki sposób może się uszkodzić karta z układem scalonym
(...)
Czasem jej zbytnio niezginasz?
Ano właśnie, w kartach tego typu dość łatwo przerwać cewkę znajdującą się w
środku. To, co karta bankomatowa przeżyje bez problemu może z łatwością ubić
kartę zbliżeniową. Radziłbym kupić do niej pasujący pokrowiec i nosić w
torebce ale w wewnętrznej kieszonce, a nie w portfelu.
Fishman
From: "Paweł" <pawel.neo_at_nospam_neostrada.pl>
Subject: Re: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sat, 18 Jun 2005 22:26:54 +0200
To w jaki sposób może się uszkodzić karta z układem scalonym i czy trzeba
ją wymienić na nową czy można ją naprawić?
Jak pisałem wcześniej zapewne informacje dotyczące czasu wejścia lub wyjścia
nie są pamiętane na karcie.
Pracownik, który o tym wie nie ma żadnego interesu w celowym niszczeniu
karty. Posądzanie go oto nie ma sensu.
Karta jest dość tania. W przypadku uszkodzenia zastępuje się ją nową.
Karta powinna być tak wykonana aby w możliwych do przewidzenia
okolicznościach nie uległa uszkodzeniu.
Upraszczając nieco problem można powiedzieć, że to co nie szkodzi
człowiekowi nie zaszkodzi też karcie.
Paweł
From: Zosia <fake.user_at_nospam_fake.domain.com.tw>
Subject: Re: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sat, 18 Jun 2005 23:19:16 +0200
Paweł napisał(a):
To w jaki sposób może się uszkodzić karta z układem scalonym i czy trzeba
ją wymienić na nową czy można ją naprawić?
Jak pisałem wcześniej zapewne informacje dotyczące czasu wejścia lub wyjścia
nie są pamiętane na karcie.
Pracownik, który o tym wie nie ma żadnego interesu w celowym niszczeniu
karty. Posądzanie go oto nie ma sensu.
Karta jest dość tania. W przypadku uszkodzenia zastępuje się ją nową.
Karta powinna być tak wykonana aby w możliwych do przewidzenia
okolicznościach nie uległa uszkodzeniu.
Upraszczając nieco problem można powiedzieć, że to co nie szkodzi
człowiekowi nie zaszkodzi też karcie.
Paweł
Dziękuję za informacje, wnioskuję z nich że prawdopodobnie karty w mojej firmie są niskiej jakości i dlatego często zawodzą,
a ja jeszcze dodatkowo mam poprostu pecha!
Lepiej by zrobili karty magnetyczne , byłyby pewnie lepsze.
Serdecznie pozdrawiam.
--
Zosia <nasa.one.pl / zosia_at_nospam_>
From: "Roman Filipecki" <ppceice_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: problem z kartami magnetycznymi
Date: Sun, 19 Jun 2005 12:48:06 +0200
Otóż nie, koszt eksploatacji wszelich kart stykowych ( magnetycznych,
chipowych, pastylek itp) jest dużo wikęszy od kosztów ekspolatacji kart
zbliżeniowych.
Używam dużo kart zbliżeniowych w systemach warunkowego dostpu do paliw i
miałem kilka lat wstecz podobną sytuację. W jednej z firm ( firma
transportowa ) zdarzały się częste przypadki uszkodzenia kart. Było to na
poziomie 8% populacji w ciągu roku.
Zjawisko znikło samo i jest kojarzone z metodą instalacji urządzeń
monitorujących pojazd ( łączność przez GSM).
Uważam że może się zdarzyć taka sytuacja że odbiornik karty znajdzie się w
tak silnym polu elektromagnetycznym emitowanym przez telefon GSM będący na
granicy zasięgu że uszkodzi procesor karty.
Roman F