Instalacja elektryczna w bloku - =?ISO-8859-2?Q?mo=BFe_troch=EA?=
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "tomek(int)" <int_at_nospam_-WywalTo-inet24.pl>
Subject: Instalacja elektryczna w bloku - =?ISO-8859-2?Q?mo=BFe_troch=EA?=
Date: Tue, 28 Jun 2005 15:54:04 +0200
Witam!
Aby uchronić siebie i najbliższych przed ew. porażeniem prądem,
postanowiłem w gniazdkach połączyć bolec uziemiający z zerem instalacji
dwużyłowej, którą mam w mieszkaniu (niestety 10 piętro nie pozwala na
pociągnięcie przewodu uziemiającego do ziemii :) )
Pytanie czysto teoretyczne: jakie jest prawdopodobieństwo, że majstry z
bloku, w którym mieszkam zamienią centralnie zero z fazą?
Czy jak już raz zrobią to później przy tym nie grzebią?
Czy sposób, o którym piszę jest na tyle popularny, że w razie ew. zmian
będą mieli na względzie, że ktoś coś takiego mógł poczynić?
Pytam, bo po remoncie tego 30-letniego mieszkania jestem przerażony
poziomem inteligencji, którym wykazali się jego szpecjalisty w trakcie
jego budowy :)
--
Pozdrawiam
tomek(int) /Kraków, Poland || RLU: 194893
Email: int[at]inet24[dot]pl || JID: int[at]jabberpl[dot]org
/* zvoní mi v uších! milý príteli, podívej se, cos udělal */
From: "IYIS" <m__S_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Tue, 28 Jun 2005 16:11:36 +0200
Pytanie czysto teoretyczne: jakie jest prawdopodobieństwo, że majstry z
bloku, w którym mieszkam zamienią centralnie zero z fazą?
Czy jak już raz zrobią to później przy tym nie grzebią?
Czy sposób, o którym piszę jest na tyle popularny, że w razie ew. zmian
będą mieli na względzie, że ktoś coś takiego mógł poczynić?
Poziom logicznego myślenia faktycznie jest powalający : u mnie w bloku
pewien sąsiad stwierdziwszy, że w jednym z gniazdek w kuchni
ma fazę - wezwał elektryka i kategorycznie zażądał od niego
zamiany przewodów w tablicy rozdzielczej co też ten bez szemrania uczynił .
No comments.
Aha - sąsiad jeszcze żyje.
Myślę jednak że żaden elektryk nie wpadnie na taki pomysł i
tak sam z siebie to tego nie zrobi .
--
IYIS
From: "Jarek P." <jarek[kropka]p_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Tue, 28 Jun 2005 16:17:02 +0200
Użytkownik "tomek(int)" <int_at_nospam_-WywalTo-inet24.pl> napisał w wiadomości
news:d9rkpp$iue$1_at_nospam_news.onet.pl...
Pytanie czysto teoretyczne: jakie jest prawdopodobieństwo, że
majstry z bloku, w którym mieszkam zamienią centralnie zero z fazą?
Niewielkie. Niemniej szansa na to jest zawsze.
Czy sposób, o którym piszę jest na tyle popularny, że w razie ew.
zmian będą mieli na względzie, że ktoś coś takiego mógł poczynić?
Tak, to normalna metoda zabezpieczenia przeciwporażeniowego przy
dwuprzewodowej instalacji. Nie najlepsza, ale lepsza taka jak żadna.
Zresztą takie mostki powinieneś mieć i tak zrobione przez tamtych
majstrów sprzed 30 lat w gniazdku w łazience.
Pytam, bo po remoncie tego 30-letniego mieszkania jestem przerażony
poziomem inteligencji, którym wykazali się jego szpecjalisty w
trakcie jego budowy :)
To nie kwestia inteligencji tylko ówczesnego sposobu budowania :-) I
tak się ciesz, jeśli nie okazało się, że gniazdko z jakiegoś pokoju
miałeś zasilone od sąsiada. Albo na odwrót :-)
J.
From: Peptulis Amargolis <adres_z_sygnatury_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Tue, 28 Jun 2005 16:32:21 +0200
Czesc,
jezeli chcesz miec lepszy prad i bezpieczna instalacje, to jedynym
sensownym rozwiazaniem, jest pociagnac sobie swoj kabel od przylacza,
no i oczywiscie wymienic instacja 2-zylowa na 3 zylowa. Kazde inne
rozwiaznie to sa polsrodki, ktore tak naprawde nie daja pewnosci, ze
uchronia twoje zycie. A takie kombinowanie z mostkowaniem/zerowaniem,
to jest tzw. sranie po scianie.
Jak chcesz zyc bezpiecznie z cala rodzina, to przemysl sprawe i
podejdz do tematu powaznie. To wcale tak duzo nie kosztuje.
From: "Krzysztof Rudnik" <rudnik_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Tue, 28 Jun 2005 16:51:30 +0200
Uzytkownik "Peptulis Amargolis" <adres_z_sygnatury_at_nospam_interia.pl> napisal w
wiadomosci news:5in2c11j2850o6oujsajqd10igkruclm35_at_nospam_4ax.com...
Czesc,
jezeli chcesz miec lepszy prad i bezpieczna instalacje, to jedynym
sensownym rozwiazaniem, jest pociagnac sobie swoj kabel od przylacza,
no i oczywiscie wymienic instacja 2-zylowa na 3 zylowa. Kazde inne
rozwiaznie to sa polsrodki, ktore tak naprawde nie daja pewnosci, ze
uchronia twoje zycie. A takie kombinowanie z mostkowaniem/zerowaniem,
to jest tzw. sranie po scianie.
Jak chcesz zyc bezpiecznie z cala rodzina, to przemysl sprawe i
podejdz do tematu powaznie. To wcale tak duzo nie kosztuje.
No wlasnie, czy mialoby sens wymienienie kabli na 3 zylowe
wewnatrz mieszkania, w warunkach gdy do mieszkania
wchodza 2 zyly? Rozumiem ze wtedy mozna by dac bezpieczniki
roznicowo-pradowe?
Krzysiek Rudnik
From: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - =?iso-8859-2?Q?mo=BFe_troch=EA?= NTG?
Date: Tue, 28 Jun 2005 18:20:56 +0200
No wlasnie, czy mialoby sens wymienienie kabli na 3 zylowe
wewnatrz mieszkania, w warunkach gdy do mieszkania
wchodza 2 zyly?
Bez przesady z tą wymianą, 9/10 instalacji w Polsce jest w starym
stylu i ludzie żyją... :)
Rozumiem ze wtedy mozna by dac bezpieczniki
roznicowo-pradowe?
No można by, ale wskazania są raczej tylko w łazience.
--
Jacek
From: "Krzysztof Rudnik" <rudnik_at_nospam_kki.net.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Tue, 28 Jun 2005 18:43:32 +0200
Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl> napisał w wiadomości
news:1vhevcpk68j5b$.dlg_at_nospam_irish.pl...
No wlasnie, czy mialoby sens wymienienie kabli na 3 zylowe
wewnatrz mieszkania, w warunkach gdy do mieszkania
wchodza 2 zyly?
Bez przesady z tą wymianą, 9/10 instalacji w Polsce jest w starym
stylu i ludzie żyją... :)
Dochodzi jeszcze to ze stare przewody sa z Alu, koncowki
w gniazdkach sa juz krotkie itp.
Rozumiem ze wtedy mozna by dac bezpieczniki
roznicowo-pradowe?
No można by, ale wskazania są raczej tylko w łazience.
Ja tak uproscilem pytanie - 'optymalizacja' to potem.
Krzysiek Rudnik
From: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - =?iso-8859-2?Q?mo=BFe_troch=EA?= NTG?
Date: Tue, 28 Jun 2005 20:12:47 +0200
No wlasnie, czy mialoby sens wymienienie kabli na 3 zylowe
wewnatrz mieszkania, w warunkach gdy do mieszkania
wchodza 2 zyly?
Bez przesady z tą wymianą, 9/10 instalacji w Polsce jest w starym
stylu i ludzie żyją... :)
Dochodzi jeszcze to ze stare przewody sa z Alu, koncowki
w gniazdkach sa juz krotkie itp.
No cóż, jak cię to boli, kasa pozwala i na dodatek planujesz remont
chaty, to i owszem, poprawiaj i przerabiaj.
--
Jacek
Date: Tue, 28 Jun 2005 18:56:35 +0200
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - =?ISO-8859-2?Q?mo=BFe_tro?=
Krzysztof Rudnik napisał(a):
No wlasnie, czy mialoby sens wymienienie kabli na 3 zylowe
wewnatrz mieszkania, w warunkach gdy do mieszkania
wchodza 2 zyly? Rozumiem ze wtedy mozna by dac bezpieczniki
roznicowo-pradowe?
Jak najbardziej - przechodzisz w ten sposób z układu TNC na TNS a
dokładniej na TNCS(bo część instalacji jest wykonana jako TNC a
rozpatruje się całość, od podstacji). Większość obiektów ma przyłącze
4-przewodowe. Przewód PEN zostaje rozdzielony na PE i N w tablicy
mieszkaniowej bądź w głównej. PE łączy się też do zbiorczej szyny
uziemiającej(główne połączenie wyrównawcze).
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=8&a=24
http://browsehappy.pl/
From: Peptulis Amargolis <adres_z_sygnatury_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Fri, 01 Jul 2005 10:05:59 +0200
No wlasnie, czy mialoby sens wymienienie kabli na 3 zylowe
wewnatrz mieszkania, w warunkach gdy do mieszkania
wchodza 2 zyly? Rozumiem ze wtedy mozna by dac bezpieczniki
roznicowo-pradowe?
sens ma, bo masz juz nowa 3-zylowa instalacje, ktora w kazdej chwili
mozna podpiac. A moze spoldzielnia bedzie wymieniac instalcje w
pionach ????
From: "PAndy" <pandrw_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Tue, 28 Jun 2005 17:11:55 +0200
"tomek(int)" <int_at_nospam_-WywalTo-inet24.pl> wrote in message
news:d9rkpp$iue$1_at_nospam_news.onet.pl...
ciach
Ogolnie tak jest, mialem tez 2 przewodowke w domu, wymienilem na 3
przewodowa, pan elektryk z elektrowni ktory przyszedl podlaczac i
legalizowac licznik wskazal mi przewod uziemiajacy w tablicy. Dogadaj sie z
jakims elektrykiem, niech zrobie przeglad instalacji, wydaje mi sie ze
powinienes miec doprowadzony uziom do WLZ i dalej do kolejnych tablic na
pietrach, podpowiem ze to jest dokrecone do tablicy, do jej obudowy co chyba
nawet ma jakis sens. zalozona roznicowka w domu, cala instalacja przez dwoch
elektrykow ktorzy lazili i sprawdzali zostala uznana za zgodna z zasadami i
obowiazujacymi przepisami.
From: "Jacek \"Plumpi\"" <plumpixjr_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Tue, 28 Jun 2005 19:00:18 +0200
Aby uchronić siebie i najbliższych przed ew. porażeniem prądem,
postanowiłem w gniazdkach połączyć bolec uziemiający z zerem instalacji
dwużyłowej, którą mam w mieszkaniu (niestety 10 piętro nie pozwala na
pociągnięcie przewodu uziemiającego do ziemii :) )
Pytanie czysto teoretyczne: jakie jest prawdopodobieństwo, że majstry z
bloku, w którym mieszkam zamienią centralnie zero z fazą?
Czy jak już raz zrobią to później przy tym nie grzebią?
Czy sposób, o którym piszę jest na tyle popularny, że w razie ew. zmian
będą mieli na względzie, że ktoś coś takiego mógł poczynić?
Pytam, bo po remoncie tego 30-letniego mieszkania jestem przerażony
poziomem inteligencji, którym wykazali się jego szpecjalisty w trakcie
jego budowy :)
Raczej odradzam robienia mostków, ponieważ będzie to niezgodne z przepisami
to raz, a drugie to w tak starych instalacjach występuje możliwość
występowania przerw w obwodzie przewodu zerowego, a tym samym pojawienia się
napięcia 230V na bolcu, nawet pomimo nie zamieniania przewodów fazowego i
neutralnego. Powracając do przepisów to mówią one obecnie, że w przypadku
instalacji z zerowaniem, przekrój przewodu PEN (tj. przewód neutralny
inaczej zerowy pełniący za razem rolę przewodu ochronnego) dochodzącego do
gniazdka powinien wynosić minimum bodajże 10 mm2 dla przewodu miedzianego.
Jest to tak gruby przewód, że najzwyczajniej nie da się go podłączyć do
normalnego gniazda. W ten sposób się zniechęca do budowania takich
instalacji.
W Twoim przypadku masz do wyboru:
1.Zrobić pełną ochronę z przewodem ochronnym PE oraz wykonaniem uziemienia.
Sądząc po ilości kondygnacji może się okazać, że istnieją jakieś konstrukcje
stalowe wewnątrz budynku, które będą mogły spełnić rolę uziomu.
2. W kuchni i łazience wykonać obwód wyrównujący potencjały. Łączysz
wszystkie metalowe elementy linką tj. rury wodne, CO, kaloryfery oraz
wszystkie bolce w gniazdkach lub metalowe obudowy urządzeń. Ponad to
zakładasz wyłącznik różnicowo-prądowy. W pokojach możesz także połączyć z
tym obwodem bolce lub po prostu usunąć je.
Pierwszy sposób jest najbardziej odpowiedni i najbezpieczniejszy, ale wymaga
kucia ścian i prowadzenia dodatkowego przewodu w ścianach do gniazd lub
wymiany istniejących przewodów na 3-żyłowe, a ponad to prowadzenia przewodu
uziemiającego oraz wykonanie lub znalezienie uziomu. Jeszcze jedna uwaga -
tylko niech czasami Cię nie korci aby podłączyć się do instalacji
odgromowej.
Drugi sposób jest także dopuszczonym i nie wymaga aż tak wielkich nakłądów,
ponieważ można nie podłączać bolców w gniazdkach lecz przymocować dodatkowy
przewód wyrównawczy bezpośrednio do obudów urzązeń, choć podłączenie do
bolców byłoby najbardziej odpowiednim rozwiązaniem.
Do wykonania takiej instalacji ochronnej używa się przewodu linki 2,5mm2 -
przewód może leżeć swobodnie za listwą podłogową.
Jacek "Plumpi"
From: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - =?iso-8859-2?Q?mo=BFe_troch=EA?= NTG?
Date: Tue, 28 Jun 2005 20:10:29 +0200
Raczej odradzam robienia mostków, ponieważ będzie to niezgodne z przepisami
to raz,
Zacytuj mi mój drogi ten przepis :)
przekrój przewodu PEN (tj. przewód neutralny
inaczej zerowy pełniący za razem rolę przewodu ochronnego) dochodzącego do
gniazdka powinien wynosić minimum bodajże 10 mm2 dla przewodu miedzianego.
Wiesz że dzwonią... :)
--
Jacek
From: "Jacek \"Plumpi\"" <plumpixjr_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Tue, 28 Jun 2005 21:09:54 +0200
Raczej odradzam robienia mostków, ponieważ będzie to niezgodne z
przepisami
to raz,
Zacytuj mi mój drogi ten przepis :)
przekrój przewodu PEN (tj. przewód neutralny
inaczej zerowy pełniący za razem rolę przewodu ochronnego) dochodzącego
do
gniazdka powinien wynosić minimum bodajże 10 mm2 dla przewodu
miedzianego.
Wiesz że dzwonią... :)
No to wyśpiewaj gdzie i co dzwonią ? :)
Jacek "Plumpi"
From: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - =?iso-8859-2?Q?mo=BFe_troch=EA?= NTG?
Date: Tue, 28 Jun 2005 21:50:22 +0200
gniazdka powinien wynosić minimum bodajże 10 mm2 dla przewodu
miedzianego.
Wiesz że dzwonią... :)
No to wyśpiewaj gdzie i co dzwonią ? :)
IMO taki przekrój ma mieć przewód ochronny poprowadzony z szafki
przyłączeniowej (gdzie odgałęzia się go od przewodu zerowego i
uziemia) do skrzynki licznikowej, gdzie zakańcza się go na oddzielnej
(od listwy zera roboczego) listwie ochronnej. Dalej może być cieńszy,
np. 2,5^2
--
Jacek
From: "zasit" <zasit_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Tue, 28 Jun 2005 22:51:55 +0200
jak macie jakies pytania to zawsze mozna je zadac na www.netelektryk.com
From: "Jacek \"Plumpi\"" <plumpixjr_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Tue, 28 Jun 2005 23:23:07 +0200
gniazdka powinien wynosić minimum bodajże 10 mm2 dla przewodu
miedzianego.
Wiesz że dzwonią... :)
No to wyśpiewaj gdzie i co dzwonią ? :)
IMO taki przekrój ma mieć przewód ochronny poprowadzony z szafki
przyłączeniowej (gdzie odgałęzia się go od przewodu zerowego i
uziemia) do skrzynki licznikowej, gdzie zakańcza się go na oddzielnej
(od listwy zera roboczego) listwie ochronnej. Dalej może być cieńszy,
np. 2,5^2
Ale w tym momencie mówisz o całkiem innej rzeczy - o rozdzieleniu przewodu
PEN na PE oraz N w tablicy, a od tablicy prowadzisz oddzielnie PE oraz N do
gniazd. Czyli mówisz o instalacji w układzie TN-C-S. Dojście do tablicy w
układzie TN-C zaś od tablicy jako układ TN-S
W takim przypadku przewód PE w obszarze instalacji TN-S musi mieć przekrój
równy lub większy od przekroju L oraz N jeżeli są prowadzone pod tynkiem.
Czyli jeżeli L i N do gniazda prowadzisz przewodem 1,5mm2 wtedy PE może mieć
1,5mm2
W przypadku montażu PE natynkowego jego minimalny przekrój zależy od tego
czy jest to linka czy drut. Linka minimum 2,5mm2, zaś drut minimum 4mm2
Ja natomiast mówię o przypadku, kiedy do gniazda doprowadzony jest przewód L
oraz PEN czyli odczep PE wykonany jest w gniazdku, a nie w tablicy, wtedy
przekrój doprowadzonego przekroju PEN do gniazdka nie może być mniejszy od
10mm2, nawet jak L doprowadzasz przekrojem 1,5mm2
Zatem ja mówię o układzie TN-C zarówno do tablicy jak i od tablicy, bo autor
tego wątku rozważa utworzenie takiej sieci, czyli połączenie bolca z zerem
jako jedna z alternatyw utworzenia ochrony.
Z tego co wiem ten przekrój 10mm2 to jest celowy "myk" w celu zniechęcenia
inwestorów do budowy takich instalacji.
Z resztą jutro dokładnie to sprawdzę i podam, ponieważ nie jestem pewien czy
aby napewno 10mm2 a nie 4mm2 do gniazd, choć jestem na 99% przekonany, że
jednak 10mm2
Tak się składa, ze akurat mam otwarte w pracy knigi właśnie na tym temacie,
ponieważ niedawno przerabiałem ten problem :)
Jacek "Plumpi"
From: "William" <nie_at_nospam_ma.mnie.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Wed, 29 Jun 2005 08:17:32 +0200
Ja natomiast mówię o przypadku, kiedy do gniazda doprowadzony jest przewód
L
oraz PEN czyli odczep PE wykonany jest w gniazdku, a nie w tablicy, wtedy
przekrój doprowadzonego przekroju PEN do gniazdka nie może być mniejszy od
10mm2, nawet jak L doprowadzasz przekrojem 1,5mm2
Zatem ja mówię o układzie TN-C zarówno do tablicy jak i od tablicy, bo
autor
tego wątku rozważa utworzenie takiej sieci, czyli połączenie bolca z zerem
jako jedna z alternatyw utworzenia ochrony.
Z tego co wiem ten przekrój 10mm2 to jest celowy "myk" w celu zniechęcenia
inwestorów do budowy takich instalacji.
Z resztą jutro dokładnie to sprawdzę i podam, ponieważ nie jestem pewien
czy
aby napewno 10mm2 a nie 4mm2 do gniazd, choć jestem na 99% przekonany, że
jednak 10mm2
Masz Jacku rację. 10mm2.
From: "Jacek \"Plumpi\"" <plumpixjr_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Wed, 29 Jun 2005 11:35:23 +0200
Pamięć ludzka jest jednak zawodna dlatego w tym co napisałem wkradły się
niewielkie błędy - już to prostuję. :)
gniazdka powinien wynosić minimum bodajże 10 mm2 dla przewodu
miedzianego.
Wiesz że dzwonią... :)
No to wyśpiewaj gdzie i co dzwonią ? :)
IMO taki przekrój ma mieć przewód ochronny poprowadzony z szafki
przyłączeniowej (gdzie odgałęzia się go od przewodu zerowego i
uziemia) do skrzynki licznikowej, gdzie zakańcza się go na oddzielnej
(od listwy zera roboczego) listwie ochronnej. Dalej może być cieńszy,
np. 2,5^2
Ale w tym momencie mówisz o całkiem innej rzeczy - o rozdzieleniu przewodu
PEN na PE oraz N w tablicy, a od tablicy prowadzisz oddzielnie PE oraz N
do gniazd. Czyli mówisz o instalacji w układzie TN-C-S. Dojście do tablicy
w układzie TN-C zaś od tablicy jako układ TN-S
W takim przypadku przewód PE w obszarze instalacji TN-S musi mieć przekrój
równy lub większy od przekroju L oraz N jeżeli są prowadzone pod tynkiem.
Czyli jeżeli L i N do gniazda prowadzisz przewodem 1,5mm2 wtedy PE może
mieć 1,5mm2
W przypadku montażu PE natynkowego jego minimalny przekrój zależy od tego
czy jest to linka czy drut. Linka minimum 2,5mm2, zaś drut minimum 4mm2
Nie ma podziału czy linka, czy drut.
Jest natomiast podział wg tego czy przewód jest zabezpieczony przed
uszkodzeniem czy też nie.
W przypadku przewodów zabezpieczonych przed uszkodzeniem minimalny przekrój
to 2,5mm2
zaś w przypadku przewodów niezabezpieczonych przed uszk
odzeniem 4mm2
Podkreślam, że dotyczy się to przewodów ochronnych, które nie stanowią
części przewodu wielożyłowego, którym doprowadzone są przewody L i N ale
przewodów pojedyńczych prowadzonych oddzielnie.
Ja natomiast mówię o przypadku, kiedy do gniazda doprowadzony jest przewód
L oraz PEN czyli odczep PE wykonany jest w gniazdku, a nie w tablicy,
wtedy przekrój doprowadzonego przekroju PEN do gniazdka nie może być
mniejszy od 10mm2, nawet jak L doprowadzasz przekrojem 1,5mm2
Zatem ja mówię o układzie TN-C zarówno do tablicy jak i od tablicy, bo
autor tego wątku rozważa utworzenie takiej sieci, czyli połączenie bolca z
zerem jako jedna z alternatyw utworzenia ochrony.
Z tego co wiem ten przekrój 10mm2 to jest celowy "myk" w celu zniechęcenia
inwestorów do budowy takich instalacji.
Z resztą jutro dokładnie to sprawdzę i podam, ponieważ nie jestem pewien
czy aby napewno 10mm2 a nie 4mm2 do gniazd, choć jestem na 99% przekonany,
że jednak 10mm2
Tak się składa, ze akurat mam otwarte w pracy knigi właśnie na tym
temacie, ponieważ niedawno przerabiałem ten problem :)
Tak jak obiecywałem sprawdziłem i jest:
10mm2 dla przewodu miedzianego
16mm2 dla przewodu aluminiowego
Wracając jeszcze do przewodów wyrównawczych to w przypadku połączeń
wyrównawczych miejscowych, łączących części przewodzące dostępne z częściami
przewodzącymi obcymi (np. połączenie obudowy lodówki z kaloryferem czy
kranem), powinny one mieć przekrój nie mniejszy jak połowa przekroju
odpowiedniego przewodu ochronnego.
Zakładając, że przewody te nie będą zabezpieczone przed uszkodzeniem to ich
przekrój powinien być większy lub równy 2mm2 (czyli 1/2 przekroju
odpowiedniego przewodu PE niezabezpieczonego przed uszkodzeniami, która
wynosi 4mm2 - pisałem o tym wcześniej).
Najbliższy produkowany przekrój to 2,5mm2
Zatem takim przewodem lub grubszym powinny być wykonane połączenia
wyrównawcze.
Ponad to jest to połączenie ruchome, zatem powinno być wykonane linką, a nie
drutem, zapewniającą odpowiednią giętkość przewodu.
Podaję źródło tych informacji:
"Poradnik elektroenergetyka przemysłowego", Jerzy Laskowski, Wyd: Centralny
Ośrodek Szkolenia i Wydawnictw SEP, Warszawa 2004, s. 56-58
Jacek "Plumpi"
From: "Jacek \"Plumpi\"" <plumpixjr_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Wed, 29 Jun 2005 12:20:16 +0200
Reasumując - co powinien zrobić autor tego wątku ?
Powinien wybrać jedno z tych 4 rozwiązań:
1. Wymienić przewody do gniazd na 3 x 2,5mm2 , zainstalować wyłącznik
różnicowo-prądowy (przeciwporażeniowy) oraz utworzyć obwód ochronny PE. W
miarę możliwości go uziemić.
2. Wykonać obwód wyrównawczy łącząc przewodem 2,5mm2 (linką) wszystkie
metalowe elementy urządzeń (pralka, lodówka, zmywarka do naczyń ,
ewentualnie bolce gniazd itp.) z kaloryferami, kranami (metalową instalacją
wodno-kanalizacyjną), zainstalować wyłącznik różnicowo-prądowy
(przeciwporażeniowy).
3. Wykonać obwód uziemienia, czyli doprowadzić do bolców wszystkich gniazd
przewód 2,5mm2 połączony z uziemienie oraz zainstalować wyłącznik
różnicowo-prądowy (przeciwporażeniowy).
4. Pozostawić gniazda "tak jak jest", czyli bolce niepodłączone i
zainstalować wyłącznik różnicowo-prądowy (przeciwporażeniowy).
Wykonanie zerowania wiązałoby się z wymianą przewodu PEN na 10mm2 co jest
rozwiązaniem bezsensownym i bardziej niebezpiecznym, nawet od pozostawienia
bolców niepodłączonych, ponieważ za zwyczaj na podłogach mieszkań znajdują
się materiały izolujące takie jak wykładziny, panele podłogowe czy terakota.
Jest jeszcze jedna, bardzo ważna rzecz, która dyskwalifikuje taki rodzaj
obwodu - chodzi o to, że podczas przepływu prądu w przewodzie N
(neutralnym/zerowym) zasilającym cały blok może występować różnica
potencjałów pomiędzy przyłaczem na klatce schodowej, a ziemią, zwłaszcza na
wysokich kondygnacjach. Ponieważ potencjał instalacji wodnych oraz CO mogą
się znajdować na poziomie ziemii to pomiędzy tymi instalacjami, a wykonanym
zerowaniem może utrzymywać się stała różnica potencjałów, która może grozić
porażeniem w chwili jednoczesnego kontaktu ciała z metalową obudową
urządzenia oraz częścią instalacji wodnej lub CO.
Jacek "Plumpi"
From: "tomek(int)" <int_at_nospam_-WywalTo-inet24.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - =?ISO-8859-2?Q?mo=BFe_tro?=
Date: Wed, 29 Jun 2005 16:09:38 +0200
On 6/29/2005 12:20 PM, Jacek "Plumpi" wrote:
Reasumując - co powinien zrobić autor tego wątku ?
Powinien wybrać jedno z tych 4 rozwiązań:
4. Pozostawić gniazda "tak jak jest", czyli bolce niepodłączone i
zainstalować wyłącznik różnicowo-prądowy (przeciwporażeniowy).
Zdecydowanie na początek to będzie najlepsze rozwiązanie.
Dziękuję wszystkim za masę informacji, którymi każdy się podzielił!
--
Pozdrawiam
tomek(int) /Kraków, Poland || RLU: 194893
Email: int[at]inet24[dot]pl || JID: int[at]jabberpl[dot]org
/* zvoní mi v uších! milý príteli, podívej se, cos udělal */
From: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - =?ISO-8859-2?Q?mo=BFe_tro?=
Date: Wed, 29 Jun 2005 17:55:33 +0200
Reasumując - co powinien zrobić autor tego wątku ?
Powinien wybrać jedno z tych 4 rozwiązań:
4. Pozostawić gniazda "tak jak jest", czyli bolce niepodłączone i
zainstalować wyłącznik różnicowo-prądowy (przeciwporażeniowy).
Zdecydowanie na początek to będzie najlepsze rozwiązanie.
Dziękuję wszystkim za masę informacji, którymi każdy się podzielił!
No, ładnie żeście się koledze przysłużyli! :) Teraz lodówka i komp
bedą go "kopać" do kaloryfera i kranu i na dodatek różnicówka będzie
wywalać przy lada okazji... :)
Tak to jest jak się słucha przemądrzalców :)
--
Jacek
From: "Jacek \"Plumpi\"" <plumpixjr_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Wed, 29 Jun 2005 22:31:25 +0200
Reasumując - co powinien zrobić autor tego wątku ?
Powinien wybrać jedno z tych 4 rozwiązań:
4. Pozostawić gniazda "tak jak jest", czyli bolce niepodłączone i
zainstalować wyłącznik różnicowo-prądowy (przeciwporażeniowy).
Zdecydowanie na początek to będzie najlepsze rozwiązanie.
Dziękuję wszystkim za masę informacji, którymi każdy się podzielił!
No, ładnie żeście się koledze przysłużyli! :) Teraz lodówka i komp
bedą go "kopać" do kaloryfera i kranu i na dodatek różnicówka będzie
wywalać przy lada okazji... :)
Tak to jest jak się słucha przemądrzalców :)
Sorry Jacku, ale powiem wprost - guzik wiesz i gadasz głupoty.
Wpadasz jak huragan, nie masz nic do powiedzenia, ponieważ się nie znasz na
tych sprawach, ośmieszasz ludzi szydząc z nich nie mając racji i nawet nie
potrafisz powiedzieć "przepraszam". Nie będę tłumaczył tu dlaczego WSZYSTKO
co powiedziałeś w tym wątku to kompletne bzdury, bo i tak nie jesteś w
stanie tego ogarnąć rozumem. Jeżeli zdobędziesz odpowiednie wykształcenie
oraz uprawnienia SEP: eksploatacyjne, dozorowe, pomiarowe w zakresie
pomiarów ochrony przeciw-porażeniowej i odgromowej, które uprawniają do
zabierania głosu w tych tematach, wtedy możesz zabrać głos i mogę Ci
wytłumaczyć dlaczego się mylisz :)
Akurat ja te i kilka jeszcze innych uprawnień posiadam, dlatego wiem o czym
mówię.
Pozdrawiam i radzę Ci sięgaj do książek, przepisów i norm, zanim zabierzesz
głos.
Jacek "Plumpi"
From: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - =?iso-8859-2?Q?mo=BFe_troch=EA?= NTG?
Date: Wed, 29 Jun 2005 23:16:25 +0200
Jeżeli zdobędziesz odpowiednie wykształcenie
oraz uprawnienia SEP: eksploatacyjne, dozorowe, pomiarowe w zakresie
pomiarów ochrony przeciw-porażeniowej i odgromowej, które uprawniają do
zabierania głosu w tych tematach, wtedy możesz zabrać głos i mogę Ci
wytłumaczyć dlaczego się mylisz :)
Nie czepiaj się moich uprawnień. Miałem je zanim wyszedłeś z
pieluszek.
--
Jacek
From: "Jacek \"Plumpi\"" <plumpixjr_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Wed, 29 Jun 2005 23:29:07 +0200
Jeżeli zdobędziesz odpowiednie wykształcenie
oraz uprawnienia SEP: eksploatacyjne, dozorowe, pomiarowe w zakresie
pomiarów ochrony przeciw-porażeniowej i odgromowej, które uprawniają do
zabierania głosu w tych tematach, wtedy możesz zabrać głos i mogę Ci
wytłumaczyć dlaczego się mylisz :)
Nie czepiaj się moich uprawnień. Miałem je zanim wyszedłeś z
pieluszek.
To udowodnij i wytłumacz dlaczego to co napisałeś jest nieprawdą. A jest i
ja Ci to udowodnię.
Jacek "Plumpi"
From: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - =?iso-8859-2?Q?mo=BFe_troch=EA?= NTG?
Date: Thu, 30 Jun 2005 11:47:51 +0200
To udowodnij i wytłumacz dlaczego to co napisałeś jest nieprawdą. A jest i
ja Ci to udowodnię.
A konkretnie co?
--
Jacek
From: "Jacek \"Plumpi\"" <plumpixjr_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Thu, 30 Jun 2005 15:04:37 +0200
To udowodnij i wytłumacz dlaczego to co napisałeś jest nieprawdą. A jest
i
ja Ci to udowodnię.
A konkretnie co?
A konkretnie wszystko to co napisałeś jest kompletną bzdurą.
Wybacz, ale jeżeli nie potrafisz sam określić co w Twoich wypowiaedzach
jest błędne, to obawiam się, że Twoja wiedza na ten temat jest znikoma.
Niestety jakoś nie mam ochoty robić Ci wykładów. Po pierwsze nikt mi za to
nie płaci, a po drugie Twój stosunek do mojej wiedzy jest pogardliwy,
dlatego zniechęcający do jakichkolwiek dyskusji. Ale dam Ci jeszcze jedną
szansę.
1. Zakwestionowałeś wymóg wymiany przewodu neutralnego na przewód o
przekroju 10mm2, który jest wymagany wtedy, kiedy ten sam przewód ma być
przewodem neutralnym oraz ochronnym - czyli pełnić rolę przewodu PEN
2. Bzurą jest to co napisałeś, że lodówka oraz komp będą kopały po
dotknięciu ich obudowy i kaloryfera czy kranu, a różnicówka będzie wywalała
przy byle okazji. Skąd masz taki wiadomości ? Zastanów się nad tym. Jeżeli
byłoby tak jak mówisz to jaki sen byłoby robić w ogóle obwody ochronne,
które łączy się z uziemieniem, a tym samym z kaloryferami i kranami,
ponieważ one gdzieś tam zapewne mają kontakt z ziemią lub choćby z murem,
który także w jakimś stopniu przewodzi prąd ? Jaki byłby sens stosowania
wtedy różnicowek, które według Twojego toku rozumowania nie miałyby prawa
działać normalnie, tylko cały czas by "wywalały". Kopać może tylko wtedy,
kiedy w lodówce lub kompie jest przebicie na obudowę i obudowa ta jest na
potencjale wyższym od zemii. Także tylko wtedy, kiedy będzie takie przebicie
zostanie "wybite" zabezpieczenie różnicowa-prądowe - w przypadku, kiedy
obudowa tego urzadzenia będzie połączona z bolcem, a tym samym z uziemieniem
(typowa ochrona przeciwporażeniowa z obwodem PE) nastąpi to natychmiast po
pojawieniu się takiego przebicia, zaś w przypadku braku połączenia obudowy z
bolcem, a tym samym z uziemieniem "wybicie" różnicówki nastąpi nie od razu
tylko dopiero po dotknięciu jedną ręką tej obudowy, a drugą kaloryfera czy
kranu. I o to właśnie chodzi, żeby różnicowka "wybiła" niedopuszczając do
porażenia prądem osoby, która się chwyci jedną ręką obudowy lodówki czy
kompa, a drugą kaloryfera czy kranu. Tak ma być, bo po to jest różnicówka.
Wracając do rozwiązań, które zaproponowałem 1, 2, 3, 4
1 - utworzenie obwodu ochronnego PE - zgodne z obowiązującymi przepisami
2 - utworzenie obwodu wyrównawczego - dopuszczalne w obowiązujących
przepisach
3 - utworzenie typowego uziemienia ochronnego - zgodne z obowiązującymi
przepisami
4 - pozostawienie instalacji takiej jaka jest - jest ona niezgodna z
obecnymi przepisami, ale jest zgodna z przepisami obowiązującymi wtedy,
kiedy była projektowana ta instalacja, zatem jest dopuszczona obecnie do
użytkowania
Wykonanie ukłądu zerowania na zasadzie połączenia tylko bolca z przewodem
neutralnym jest niezgodne z przepisami, ponieważ wymaga to wymiany przewodu
na 10mm2
Teraz kwestia przeróbek:
Otóż, aby dokonać modernizacji takiej instalacji, powinien być wykonany
projekt tej instalacji przez osobę uprawnioną do tego i zgodnie z tym
projektem wykonana instalacja. Czyli samowolnie nie wolno jest nikomu jej
przerabiać. Jednak jeżeli ją przerobisz jako właściciel zgodnie z
obowiązującymi przepisami to pomimo, że nie miałeś na to projektu nie
będziesz także miał żadnych nieprzyjemności, nawet jeżeli ktoś zostanie
porażony śmiertelnie i staniesz przed prokuratorem.
Jeżeli jednak dokonasz przeróbki niezgodnie z obowiązującymi przepisami to w
przypadku porażenia śmiertelnego pójdziesz za to "siedzieć".
Co zaś się tyczy zabezpieczenia różnicowo-prądowego jest to zabezpieczenie
dodatkowe, które zawsze i w każdej chwili możesz założyć i to prawie, że dla
każdego rodzaju instalacji - tzn. dla każdej instalacji jakie istnieją w
mieszkaniach.
Reasumując:
Najlepszym wyjściem byłoby utworzenie uziemienia lub obwodu ochronnego
zgodnie z obowiązującymi przepisami, co wymaga dość dużego remontu w
mieszkaniu lub ewentualnie pozostawienia obecnego stanu i założenie
dodatkowo różnicówki, ponieważ to także jest zgodne z prawem, choć niezgodne
z obowiązującymi przepisami. Wykonanie zerowania na istniejącej instalacji
bez wymiany przewodu N na 10mm2 jest jawnym proszeniem się o kłopoty zarówno
związane z porażeniem, o które dość łatwo w tej sytuacji oraz problemy z
prokuratorem.
Ponad to powiem Ci jeszcze, że gdybyś założył różnicówkę i jednocześnie
zwarł bolec z przewodem neutralnym w gniazdach, wtedy miałbyś to o czym
pisałeś, czyli "kopanie" obudowy oraz przypadkowe wybijanie różnicówki -
wystarczyłoby, żeby np. rozmroziła się niedomknięta lodówka i zrobiła się
pod nią kałuża wody na podłodze i stał byś non-stop przy różnicówce :)
Zastanów się więc nad tym, kto tu jest przemądrzalcem.
Jeżeli masz jakiekolwiek zastrzeżenia to proszę o konkrety, a nie używanie
sloganów typu "Wiesz że dzwonią" czy "Tak to jest jak się słucha
przemądrzalców", ponieważ ubliża to moim kompetencjom, które posiadam od 20
lat, potwierdzonych odpowiednimi świadectwami kwalifikacyjnymi. Ubliża to
także tym, którzy te dokumenty mi wydali.
Jacek "Plumpi"
From: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - =?iso-8859-2?Q?mo=BFe_troch=EA?= NTG?
Date: Thu, 30 Jun 2005 19:04:05 +0200
No więc po kolei:
A konkretnie wszystko to co napisałeś jest kompletną bzdurą.
Wybacz, ale jeżeli nie potrafisz sam określić co w Twoich wypowiaedzach
jest błędne, to obawiam się, że Twoja wiedza na ten temat jest znikoma.
Niestety jakoś nie mam ochoty robić Ci wykładów. Po pierwsze nikt mi za to
nie płaci, a po drugie Twój stosunek do mojej wiedzy jest pogardliwy,
dlatego zniechęcający do jakichkolwiek dyskusji. Ale dam Ci jeszcze jedną
szansę.
Licytowanie się na uprawnienia i wykształcenie formalne pozostawmy
głupcom.
1. Zakwestionowałeś wymóg wymiany przewodu neutralnego na przewód o
przekroju 10mm2, który jest wymagany wtedy, kiedy ten sam przewód ma być
przewodem neutralnym oraz ochronnym - czyli pełnić rolę przewodu PEN
W którym miejscu, bo coś nie mogę znaleźć?
Bzurą jest to co napisałeś, że lodówka oraz komp będą kopały po
dotknięciu ich obudowy i kaloryfera czy kranu, a różnicówka będzie wywalała
przy byle okazji. Skąd masz taki wiadomości ?
Tu przytoczę fragment dyskusji:
4. Pozostawić gniazda "tak jak jest", czyli bolce niepodłączone i
zainstalować wyłącznik różnicowo-prądowy (przeciwporażeniowy).
No, ładnie żeście się koledze przysłużyli! :) Teraz lodówka i komp
bedą go "kopać" do kaloryfera i kranu i na dodatek różnicówka będzie
wywalać przy lada okazji... :)
A to mój komentarz: Moja odpowiedź tyczy się pkt.4. Urządzenia o
metalowej obudowie, wyposażone w filtr p.z mają, o ile ta obudowa nie
jest uziemiona, połowę napięcia sieci na obudowie. Dlatego bedą
"kopać". Z wywaleniem różnicówki (jeśli analizować pkt.4) się
pomyliłem :), choć jeśli gość zastosuje się do innych twoich
propozycji podanych w pkt. 2 i 3, to w pewnych warunkach, kilka
takich urządzeń "wiszących" na jednym obwodzie z różnicówką może ją
uruchomić. Niby nie powinno, ale praktyka wykazuje że się to zdarza.
Dalsze twoje wywody można sprowadzić do tłumaczenia mi jak działają
rózne sposoby ochrony, co jest zbędne, do straszenia hipotetycznymi i
rzekomymi zagrożeniami oraz prokuraturą (co jest śmieszne :)) i do
powoływania się na rzekome "przepisy" i to bez podania ich żródeł, co
jest nadużyciem, bowiem obecny stan prawny (cholernie zagmatwany)
charakteryzuje się tym że PN straciły obligatoryjność, a wytyczne
poszczególnych Zakładów Energetycznych różnią się między sobą i są
zawsze dyskusyjne. Pozostaje jedynie dobra praktyka oraz zdrowy
rozsądek jako metoda projektowania. Zauważ że wysunąłeś wiele
propozycji nie znając w ogóle stanu faktycznego (szczegółów budynku i
instalacji) a od analizy tego stanu rzeczy należałoby zacząć obmyslać
metody poprawy.
Wykonanie ukłądu zerowania na zasadzie połączenia tylko bolca z przewodem
neutralnym jest niezgodne z przepisami, ponieważ wymaga to wymiany przewodu
na 10mm2
Tu powiem tyle: Dyskutowaną instalację wykonano w zgodzie z
ówczesnymi normami, jedynie nie podłączono przewodu zerowego do
bolców. Należy błąd naprawić przez uzupełnienie tych połaczeń i to
jest najszybsza i najtańsza metoda zaradzenia złu. Jak wspomniałeś,
takie instalacje są dopuszczone przez Z.E, i byłoby dziwne gdyby nie
były, bo jest ich większość w kraju. Ówczesne normy nic nie mówiły o
konieczności zastosowania w tym miejscu przewodu 10mm2, więc nie ma i
dziś takiej konieczności.
Otóż, aby dokonać modernizacji takiej instalacji, powinien być wykonany
projekt tej instalacji przez osobę uprawnioną do tego i zgodnie z tym
projektem wykonana instalacja. Czyli samowolnie nie wolno jest nikomu jej
przerabiać.
Bądź konsekwentny i jak ktoś prosi o wskazówki jak przerobić
instalację to ich w ogóle nie udzielaj, bo się przyczynisz do
wykroczenia a może i przestępstwa :)
Najlepszym wyjściem byłoby utworzenie uziemienia lub obwodu ochronnego
zgodnie z obowiązującymi przepisami, co wymaga dość dużego remontu w
mieszkaniu l
A czy ja to gdziekolwiek odradzałem? Wręcz przeciwnie, że się
zacytuję:
"No cóż, jak cię to boli, kasa pozwala i na dodatek planujesz remont
chaty, to i owszem, poprawiaj i przerabiaj".
Dodam, że mówiłem o przerobieniu instalacji na trzyprzewodową.
Zastanów się więc nad tym, kto tu jest przemądrzalcem.
Wydaje mi się że oboje :) Ale nie pękaj, Jacki tak mają... :)
ponieważ ubliża to moim kompetencjom, które posiadam od 20
lat, potwierdzonych odpowiednimi świadectwami kwalifikacyjnymi. Ubliża to
także tym, którzy te dokumenty mi wydali.
Nie nadymaj się. :) Ty pierwszy zacząłeś poddawać w wątpliwość moją
wiedzę zamiast trzymać się meritum sprawy. A moje komentarze, które
cię tak bolały, były opatrzone "uśmieszkiem", wię nie powinieneś się
nimi przejmować lub odpowiedzieć w taki sam sposób, albo jeśli wola,
merytorycznie.
--
Jacek
From: "Jacek \"Plumpi\"" <plumpixjr_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Fri, 1 Jul 2005 00:17:51 +0200
1. Zakwestionowałeś wymóg wymiany przewodu neutralnego na przewód o
przekroju 10mm2, który jest wymagany wtedy, kiedy ten sam przewód ma być
przewodem neutralnym oraz ochronnym - czyli pełnić rolę przewodu PEN
W którym miejscu, bo coś nie mogę znaleźć?
Ależ proszę uprzejmie
zxjxc9nhxrbi.dlg_at_nospam_irish.pl
Bzurą jest to co napisałeś, że lodówka oraz komp będą kopały po
dotknięciu ich obudowy i kaloryfera czy kranu, a różnicówka będzie
wywalała
przy byle okazji. Skąd masz taki wiadomości ?
Tu przytoczę fragment dyskusji:
4. Pozostawić gniazda "tak jak jest", czyli bolce niepodłączone i
zainstalować wyłącznik różnicowo-prądowy (przeciwporażeniowy).
No, ładnie żeście się koledze przysłużyli! :) Teraz lodówka i komp
bedą go "kopać" do kaloryfera i kranu i na dodatek różnicówka będzie
wywalać przy lada okazji... :)
A to mój komentarz: Moja odpowiedź tyczy się pkt.4. Urządzenia o
metalowej obudowie, wyposażone w filtr p.z mają, o ile ta obudowa nie
jest uziemiona, połowę napięcia sieci na obudowie.
Masz rację - niektóre zasilacze komputerowe posiadają taki filtr.
Dlatego bedą "kopać".
Przedewszystkim nie kopie napięcie, ale wartość płynącego przez ciało
ludzkie prądu.
Policz sobie jaka maksymalna wartość prądu popłynie przez rezystancję (ciała
ludzkiego (przyjmuje się w najbardziej niekorzystnej sytuacji wartość
1kOhm - normalnie wartość ta się mieści w zakresie powyżej 1kOhma)
obciążającą dzielnik reaktancyjny utworzony z kondensatorów 2,2nF lub 4,7nF.
Porównaj to z wartością bezpieczną
prądu, którą przyjmuje się 20-30mA (25mA wartość uśredniona)
Z wywaleniem różnicówki (jeśli analizować pkt.4) się
pomyliłem :), choć jeśli gość zastosuje się do innych twoich
propozycji podanych w pkt. 2 i 3, to w pewnych warunkach, kilka
takich urządzeń "wiszących" na jednym obwodzie z różnicówką może ją
uruchomić. Niby nie powinno, ale praktyka wykazuje że się to zdarza.
Oczywiście zdarza się, ale tylko wtedy, kiedy ma się zdarzyć tzn. kiedy
wartość płynącego przez organizm prądu przekroczy wartość zadziałania
różnicówki czyli 30mA.
"Wiszący w powietrzu" dzielnik tego filtra sam nie ma żadnego wpływu na
pracę różnicówki, ponieważ nie wprowadza asymetrii w prądzie płynącym
przewodami L i N
Dalsze twoje wywody można sprowadzić do tłumaczenia mi jak działają
rózne sposoby ochrony, co jest zbędne, do straszenia hipotetycznymi i
rzekomymi zagrożeniami oraz prokuraturą (co jest śmieszne :))
Widać mało widziałeś.
i do
powoływania się na rzekome "przepisy" i to bez podania ich żródeł, co
jest nadużyciem,
A czy ja muszę ? Sorry, ale nie jestem zobowiązany do udzielania porad
prawnych i do tego za friko.
bowiem obecny stan prawny (cholernie zagmatwany)
charakteryzuje się tym że PN straciły obligatoryjność, a wytyczne
poszczególnych Zakładów Energetycznych różnią się między sobą i są
zawsze dyskusyjne. Pozostaje jedynie dobra praktyka oraz zdrowy
rozsądek jako metoda projektowania.
Póki co obowiązuje norma PN-IEC 60364
Zauważ że wysunąłeś wiele
propozycji nie znając w ogóle stanu faktycznego (szczegółów budynku i
instalacji) a od analizy tego stanu rzeczy należałoby zacząć obmyslać
metody poprawy.
Założyłem, że obecny stan jest zastałym zgodnym z projektem.
Wykonanie ukłądu zerowania na zasadzie połączenia tylko bolca z przewodem
neutralnym jest niezgodne z przepisami, ponieważ wymaga to wymiany
przewodu
na 10mm2
Tu powiem tyle: Dyskutowaną instalację wykonano w zgodzie z
ówczesnymi normami, jedynie nie podłączono przewodu zerowego do
bolców. Należy błąd naprawić przez uzupełnienie tych połaczeń i to
jest najszybsza i najtańsza metoda zaradzenia złu. Jak wspomniałeś,
takie instalacje są dopuszczone przez Z.E, i byłoby dziwne gdyby nie
były, bo jest ich większość w kraju. Ówczesne normy nic nie mówiły o
konieczności zastosowania w tym miejscu przewodu 10mm2, więc nie ma i
dziś takiej konieczności.
Niezupełnie to co piszesz jest prawdą.
Jeżeli wówczas zaprojektowano instalację bez uziemienia i bez zerowania, a
takie były, ponieważ w pomieszczeniach mieszkalnych były dopuszczalne takie
instalacje, to wymiana gniazd z bezbolcowych na gniazda z bolcem oraz
wykonanie zerowania niezgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami jest
naruszeniem przepisów obecnych jak i też tych, które obowiązywały wtedy,
kiedy tworzono projekt tej instalacji, ponieważ dokonuje się zmian w
projekcie. W żadnym wypadku nie jest naprawianiem błędu - jest natomiast
samowolą niezgodną z przepisami oraz projektem.
Otóż, aby dokonać modernizacji takiej instalacji, powinien być wykonany
projekt tej instalacji przez osobę uprawnioną do tego i zgodnie z tym
projektem wykonana instalacja. Czyli samowolnie nie wolno jest nikomu jej
przerabiać.
Bądź konsekwentny i jak ktoś prosi o wskazówki jak przerobić
instalację to ich w ogóle nie udzielaj, bo się przyczynisz do
wykroczenia a może i przestępstwa :)
Czytaj całość chłopie, czytaj, bo się czepiasz jak rzep psiego ogona.
Najlepszym wyjściem byłoby utworzenie uziemienia lub obwodu ochronnego
zgodnie z obowiązującymi przepisami, co wymaga dość dużego remontu w
mieszkaniu l
A czy ja to gdziekolwiek odradzałem? Wręcz przeciwnie, że się
zacytuję:
"No cóż, jak cię to boli, kasa pozwala i na dodatek planujesz remont
chaty, to i owszem, poprawiaj i przerabiaj".
Dodam, że mówiłem o przerobieniu instalacji na trzyprzewodową.
Póki co nie zaproponowałeś ani jednego konkretnego i sensownego rozwiązania,
ale się potrafisz dochodzi nie mając racji, sam nawet nie wiesz o co.
Zastanów się więc nad tym, kto tu jest przemądrzalcem.
Wydaje mi się że oboje :) Ale nie pękaj, Jacki tak mają... :)
ponieważ ubliża to moim kompetencjom, które posiadam od 20
lat, potwierdzonych odpowiednimi świadectwami kwalifikacyjnymi. Ubliża to
także tym, którzy te dokumenty mi wydali.
Nie nadymaj się. :) Ty pierwszy zacząłeś poddawać w wątpliwość moją
wiedzę zamiast trzymać się meritum sprawy.
Co zatem miało oznaczać to Twoje zdanie ? "Wiesz że dzwonią... :)"
A moje komentarze, które
cię tak bolały, były opatrzone "uśmieszkiem", wię nie powinieneś się
nimi przejmować lub odpowiedzieć w taki sam sposób, albo jeśli wola,
merytorycznie.
OK. Nie ma sprawy nieuku :)
Jacek "Plumpi"
From: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - =?iso-8859-2?Q?mo=BFe_troch=EA?= NTG?
Date: Fri, 1 Jul 2005 13:47:04 +0200
1. Zakwestionowałeś wymóg wymiany przewodu neutralnego na przewód o
przekroju 10mm2, który jest wymagany wtedy, kiedy ten sam przewód ma być
przewodem neutralnym oraz ochronnym - czyli pełnić rolę przewodu PEN
W którym miejscu, bo coś nie mogę znaleźć?
Ależ proszę uprzejmie
zxjxc9nhxrbi.dlg_at_nospam_irish.pl
No to odpowiedź jest prosta. W czasach kiedy budowano ten blok,
pojęcie przewodu PEN jeszcze nie istniało. Życie było proste, bo
istniały tylko RST i 0. A ty upierasz się stosować dzisiejsze normy i
nazewnictwo do projektu robionego w tamtych czasach. Prawo i
normatywy nie obowiązują wstecz :)
A to mój komentarz: Moja odpowiedź tyczy się pkt.4. Urządzenia o
metalowej obudowie, wyposażone w filtr p.z mają, o ile ta obudowa nie
jest uziemiona, połowę napięcia sieci na obudowie.
Masz rację - niektóre zasilacze komputerowe posiadają taki filtr.
Wszystkie :) Mają je też pralki, lodówki, mikrofale.
Dlatego bedą "kopać".
Przedewszystkim nie kopie napięcie, ale wartość płynącego przez ciało
ludzkie prądu.
Masz tendencje do akademickich argumentów. Mnie tam kopie napięcie,
bez którego oczywiście nie ma prądu :)
Z wywaleniem różnicówki (jeśli analizować pkt.4) się
pomyliłem :), choć jeśli gość zastosuje się do innych twoich
propozycji podanych w pkt. 2 i 3, to w pewnych warunkach, kilka
takich urządzeń "wiszących" na jednym obwodzie z różnicówką może ją
uruchomić. Niby nie powinno, ale praktyka wykazuje że się to zdarza.
Oczywiście zdarza się, ale tylko wtedy, kiedy ma się zdarzyć tzn. kiedy
wartość płynącego przez organizm prądu przekroczy wartość zadziałania
różnicówki czyli 30mA.
"Wiszący w powietrzu" dzielnik tego filtra sam nie ma żadnego wpływu na
pracę różnicówki, ponieważ nie wprowadza asymetrii w prądzie płynącym
przewodami L i N
Ależ wprowadza. Są tam dwa kondensatory po 10n włączone między L a N.
Ich środek jest (w twoich wariantach) podłączony do PE. Zatem przez
"górny" kond. 10n będzie płynął prąd nierównowagi. W domu typowo jest
kilka takich kondensatorów, które przy jednoczesnym załączeniu (np.
przy powrocie napięcia po zaniku) ładują się jednocześnie. Powoduje
to (o ile nastąpi to w szczycie) przepływ składowej nieustalonej
ładującej tą pojemność.
Zrób taki eksperyment - naładuj kond. 50n z stałego napięcia 300V
przez różnicówkę. Bardzom ciekaw rezultatów (sam tego nie robiłem, a
pod ręką nie mam różnicówki). Ta teoria, choć może okazać się błędna,
znakomiecie tłumaczy pewien przypadek z jakim się zetknąłem.
powoływania się na rzekome "przepisy" i to bez podania ich żródeł, co
jest nadużyciem,
A czy ja muszę ? Sorry, ale nie jestem zobowiązany do udzielania porad
prawnych i do tego za friko.
Oczywiście nic nie musisz, ale na salonach do dobrego tonu należy
podawać źródło cytowanego przepisu.
bowiem obecny stan prawny (cholernie zagmatwany)
Póki co obowiązuje norma PN-IEC 60364
Jako zalecenie. Równie dobrze możesz użyć norm niemieckich lub
jakichkolwiek, byle Z.E. ci przyklepał.
Wykonanie ukłądu zerowania na zasadzie połączenia tylko bolca z przewodem
neutralnym jest niezgodne z przepisami, ponieważ wymaga to wymiany
przewodu na 10mm2
Tu powiem tyle: Dyskutowaną instalację wykonano w zgodzie z
ówczesnymi normami, jedynie nie podłączono przewodu zerowego do
bolców. Należy błąd naprawić przez uzupełnienie tych połaczeń i to
jest najszybsza i najtańsza metoda zaradzenia złu. Jak wspomniałeś,
takie instalacje są dopuszczone przez Z.E, i byłoby dziwne gdyby nie
były, bo jest ich większość w kraju. Ówczesne normy nic nie mówiły o
konieczności zastosowania w tym miejscu przewodu 10mm2, więc nie ma i
dziś takiej konieczności.
Niezupełnie to co piszesz jest prawdą.
Jeżeli wówczas zaprojektowano instalację bez uziemienia i bez zerowania, a
takie były, ponieważ w pomieszczeniach mieszkalnych były dopuszczalne takie
instalacje, to wymiana gniazd z bezbolcowych na gniazda z bolcem oraz
wykonanie zerowania niezgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami jest
naruszeniem przepisów obecnych jak i też tych, które obowiązywały wtedy,
Bloki budowane w latach 60-70 miały typowo po 3 obwody na mieszkanie.
Na jednym swiatło, na drugim gniazda a na trzecim gniazda z bolcami
(łazienka i kuchnia). Zupełnie bezzasadnie zakładasz że projekt
przewidywał brak zerowania. Świadczy o tym wiele przesłanek, np.
instalowanie w ówczesnych kuchniach i łazienkach gniazd z bolcami,
rozdział zasilania gniazd na 2 obwody, wymóg w instrukcjach wielu
urządzeń AGD podłączania wyłącznie do gniazd z bolcami (przejrzyj
chociaż instrukcję pralki Polar PS630, najczęstszej w tamtych
czasach). Zatem, jeśli w starej instalacji zastajemy gniazda z
niepodłączonymi do 0 (nie do PE!) bolcami, to należy to potraktować
jako niezgodność z projektem i uzupełnić podłączenia.
A moje komentarze, które
cię tak bolały, były opatrzone "uśmieszkiem", wię nie powinieneś się
nimi przejmować lub odpowiedzieć w taki sam sposób, albo jeśli wola,
merytorycznie.
OK. Nie ma sprawy nieuku :)
Widzę że się starasz. Jakbyś tak jeszcze nie używał inwektyw... Może
byliby z ciebie ludzie. Zakładam że tobie i wszystkim dostatecznie
wyjaśniłem swój punkt widzenia. Zatem pozostawiam ci możliwość
skorzystania z ostatniego słowa, ale więcej w tym wątku się nie
odezwę, czyli EOT.
--
Jacek
From: "Jacek \"Plumpi\"" <plumpixjr_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Fri, 1 Jul 2005 17:50:37 +0200
No to odpowiedź jest prosta. W czasach kiedy budowano ten blok,
pojęcie przewodu PEN jeszcze nie istniało. Życie było proste, bo
istniały tylko RST i 0. A ty upierasz się stosować dzisiejsze normy i
nazewnictwo do projektu robionego w tamtych czasach. Prawo i
normatywy nie obowiązują wstecz :)
I dlatego żeby było zgodne z prawem masz to zostawić w spokoju, tak jak
jest, wtedy będzie zgodne z przepisami z tamtych czasów lub przerobić wg
obecnie obowiązujących przepisów. Nie wolno Ci dokonywać zmian wg starych
przepisów. Możesz co najwyżej usunąć uszkodzenie, naprawić lub wyposażyć w
dodatkowe zabezpieczenie, jednak musi ono być zgodne z obowiązującymi
przepisami.
Jeżeli wykonasz jakąkolwiek zmianę lub modyfikację, choćby nawet zgodnie z
tamtymi przepisami to jest ona zrobiona bezprawnie, ponieważ inny układ jest
zatwierdzony w projekcie.
Czy naprawdę tak trudno jest to zrozumieć ? :)
Masz tendencje do akademickich argumentów. Mnie tam kopie napięcie,
bez którego oczywiście nie ma prądu :)
A bawiłeś się kiedykolwiek "transformatorem Tesli", albo tak obecnie
popularną "kulą plazmową" ?
Dotykasz setek tysięcy lub nawet kilku milionów woltów. Skaczą tylko piękne
kilkunastocentymetrowej długości iskry i jakoś Cie nie kopie :)
"Wiszący w powietrzu" dzielnik tego filtra sam nie ma żadnego wpływu na
pracę różnicówki, ponieważ nie wprowadza asymetrii w prądzie płynącym
przewodami L i N
Ależ wprowadza. Są tam dwa kondensatory po 10n włączone między L a N.
Gdzie ? :)
Zastanów się co opowiadasz :)))))
Masz 2 kondensatory połączone szeregowo pomiędzy L i N.
Ich środek jest niepodłączony - "wisi w powietrzu", ponieważ rozmawialiśmy o
instalacji z niepodłączonymi bolcami, zatem nie ma żadnego wpływu na
wartości prądu płynącego przez obydwa kondensatory i te 2 kondensatory
należy traktować jako 1 kondensator skaładający się z 2 połaczonych
szeregowo - zatem jego wartość wypadkowa wyniesie 5nF. Przez kondensatory
płynie prąd pomiędzy L i N zatem płynie ta sama wartość prądu przez
kondensatory i w obwodzie L jak i w obwodzie N.
Widzę, że Ty naprawdę masz duże braki w podstawach elektroniki czy nawet
elektrotechniki :)
Ich środek jest (w twoich wariantach) podłączony do PE. Zatem przez
"górny" kond. 10n będzie płynął prąd nierównowagi. W domu typowo jest
kilka takich kondensatorów, które przy jednoczesnym załączeniu (np.
przy powrocie napięcia po zaniku) ładują się jednocześnie. Powoduje
to (o ile nastąpi to w szczycie) przepływ składowej nieustalonej
ładującej tą pojemność.
Zrób taki eksperyment - naładuj kond. 50n z stałego napięcia 300V
przez różnicówkę. Bardzom ciekaw rezultatów (sam tego nie robiłem, a
pod ręką nie mam różnicówki). Ta teoria, choć może okazać się błędna,
znakomiecie tłumaczy pewien przypadek z jakim się zetknąłem.
Odpowiem tak:
Wiele instalacji robiłem z różnicówkami i bolcami w gniazdakach. Jakoś nigdy
nie było problemów z wybijaniem różnicówek po podłączaniu komputerów.
Poza tym widziałeś kiedykolwiek filtr przeciwzakłóceniowy ? Wiesz po co są
dławiki ? Poczytaj trochę na temat budowy filtrów przeciwzakłóceniowych i
"nie siej wrogiej propagandy" :)
A czy ja muszę ? Sorry, ale nie jestem zobowiązany do udzielania porad
prawnych i do tego za friko.
Oczywiście nic nie musisz, ale na salonach do dobrego tonu należy
podawać źródło cytowanego przepisu.
Raczysz sobie żartować ?
Człowieku na salonach nie ma niewychowanych ludzi, którzy byle tylko
zabłysnąć mi ubliżają :)
bowiem obecny stan prawny (cholernie zagmatwany)
Póki co obowiązuje norma PN-IEC 60364
Jako zalecenie. Równie dobrze możesz użyć norm niemieckich lub
jakichkolwiek, byle Z.E. ci przyklepał.
Aha, tak - ;) o jedzie mi tu czołg ? :)
Bloki budowane w latach 60-70 miały typowo po 3 obwody na mieszkanie.
Na jednym swiatło, na drugim gniazda a na trzecim gniazda z bolcami
(łazienka i kuchnia). Zupełnie bezzasadnie zakładasz że projekt
przewidywał brak zerowania. Świadczy o tym wiele przesłanek, np.
instalowanie w ówczesnych kuchniach i łazienkach gniazd z bolcami,
rozdział zasilania gniazd na 2 obwody, wymóg w instrukcjach wielu
urządzeń AGD podłączania wyłącznie do gniazd z bolcami (przejrzyj
chociaż instrukcję pralki Polar PS630, najczęstszej w tamtych
czasach). Zatem, jeśli w starej instalacji zastajemy gniazda z
niepodłączonymi do 0 (nie do PE!) bolcami, to należy to potraktować
jako niezgodność z projektem i uzupełnić podłączenia.
I dlatego jedna z propozycji była "zostawić tak jak jest".
Widzę że się starasz. Jakbyś tak jeszcze nie używał inwektyw...
"Jak Kuba Bogu tak i Bóg Kubie"
Jacek "Plumpi"
Date: Fri, 01 Jul 2005 19:01:53 +0200
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - =?ISO-8859-2?Q?mo=BFe_tro?=
Jacek "Plumpi" napisał(a):
Odpowiem tak:
Wiele instalacji robiłem z różnicówkami i bolcami w gniazdakach. Jakoś nigdy
nie było problemów z wybijaniem różnicówek po podłączaniu komputerów.
Poza tym widziałeś kiedykolwiek filtr przeciwzakłóceniowy ? Wiesz po co są
dławiki ? Poczytaj trochę na temat budowy filtrów przeciwzakłóceniowych i
"nie siej wrogiej propagandy" :)
Niestety Jacek M. ma rację - istnieje ryzyko wybijania różnicówek w
przypadku podłączenia za nimi kilku-kilkunastu urządzeńz lipnymi
filtrami na wejściu. Niestety czasami taki filtr zawiera tylko trzy
kondensatory a dławików już nie. Dodatkowo należy wziąć pod uwagę fakt,
że różnicówka ma prawo zadziałać już przy połowie jej prądu znamionowego
czyli typowo 15mA. A 15mA dla 230V daje pojemność ~200nF - IMHO do
osiągnięcia w większym mieszkaniu z dużą ilością urządzeń z zasilaczami
impulsowymi. Do tego należałoby doliczyć upływność izolacji(przewodów i
inych urządzeń). Żeby nie było - podpieram się informacjami przekazanymi
przez prowadzącego na studiach przedmiot "Instalacje elektryczne" i
pojawiającymi się tutaj.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=8&a=24
http://browsehappy.pl/
From: "Jacek \"Plumpi\"" <plumpixjr_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Fri, 1 Jul 2005 23:55:02 +0200
Odpowiem tak:
Wiele instalacji robiłem z różnicówkami i bolcami w gniazdakach. Jakoś
nigdy nie było problemów z wybijaniem różnicówek po podłączaniu
komputerów.
Poza tym widziałeś kiedykolwiek filtr przeciwzakłóceniowy ? Wiesz po co
są dławiki ? Poczytaj trochę na temat budowy filtrów
przeciwzakłóceniowych i "nie siej wrogiej propagandy" :)
Niestety Jacek M. ma rację - istnieje ryzyko wybijania różnicówek w
przypadku podłączenia za nimi kilku-kilkunastu urządzeńz lipnymi filtrami
na wejściu. Niestety czasami taki filtr zawiera tylko trzy kondensatory a
dławików już nie. Dodatkowo należy wziąć pod uwagę fakt, że różnicówka ma
prawo zadziałać już przy połowie jej prądu znamionowego czyli typowo 15mA.
A 15mA dla 230V daje pojemność ~200nF - IMHO do osiągnięcia w większym
mieszkaniu z dużą ilością urządzeń z zasilaczami impulsowymi. Do tego
należałoby doliczyć upływność izolacji(przewodów i inych urządzeń). Żeby
nie było - podpieram się informacjami przekazanymi przez prowadzącego na
studiach przedmiot "Instalacje elektryczne" i pojawiającymi się tutaj.
Ależ ja wcale temu nie zaprzeczam, a wręcz odwrotnie. Tylko patrzę jednak w
sposób bardziej normalny poparty wiedzą oraz latami praktyki, a nie tylko
jak w przypadku Jacka wyłącznie teoretycznie. Przecież kto w domu używa
jednocześnie 8 komputerów + 8 telewizorów + 8 lodówek + 8 ...... ? :) Z
reguły conajwyżej są to: 1-3 komputery, 2 telewizory, 1-2 lodówki i kilka
innych urządzeń - zatem jest to góra 8-10 urządzeń. Jeżeli do tego ktoś
mądrze robi obwody używając 2 lub nawet 3 różnicówek oraz umiejętnie dzieli
obwody to w czym może być problem ?
Jacek "Plumpi"
Date: Sat, 02 Jul 2005 01:18:26 +0200
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - =?ISO-8859-2?Q?mo=BFe_tro?=
Jacek "Plumpi" napisał(a):
Ależ ja wcale temu nie zaprzeczam, a wręcz odwrotnie. Tylko patrzę jednak w
sposób bardziej normalny poparty wiedzą oraz latami praktyki, a nie tylko
jak w przypadku Jacka wyłącznie teoretycznie. Przecież kto w domu używa
jednocześnie 8 komputerów + 8 telewizorów + 8 lodówek + 8 ...... ? :) Z
reguły conajwyżej są to: 1-3 komputery, 2 telewizory, 1-2 lodówki i kilka
innych urządzeń - zatem jest to góra 8-10 urządzeń. Jeżeli do tego ktoś
mądrze robi obwody używając 2 lub nawet 3 różnicówek oraz umiejętnie dzieli
obwody to w czym może być problem ?
AFAIK to poza pomieszczeniami o podwyższonym ryzyku porażenia
prądem(łazienki, kuchnie, pralnie, itp.) nie ma obowiązku stosowania
różnicówki więc w sumie problemu nie ma ale czasami zdarzają się kwiatki ;-)
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=8&a=24
http://browsehappy.pl/
From: "Jacek \"Plumpi\"" <plumpixjr_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Wed, 29 Jun 2005 17:05:44 +0200
Wykonanie zerowania wiązałoby się z wymianą przewodu PEN na 10mm2 co jest
rozwiązaniem bezsensownym i bardziej niebezpiecznym, nawet od
pozostawienia bolców niepodłączonych, ponieważ za zwyczaj na podłogach
mieszkań znajdują się materiały izolujące takie jak wykładziny, panele
podłogowe czy terakota.
He he he - masło maślane. Tak to jest jak człowiek odrywa się od pisania,
potem gubi wątek :)
Tu chodziło mi o to, że lepiej jest pozostawić bolce niepodłączone, ponieważ
za zwyczaj na podłogach mieszkań znajdują się materiały izolujące takie jak
wykładziny, panele podłogowe czy terakota, które w przypadku przebicia
napięcia na metalową obudowę zabezpieczają przed porażeniem.
Jednak prawdopodobieństwo wystąpienia takiego przebicia jest mniejsze niż
prawdopodobieństwo porażenia napięciem różnicowym występującym w instalacji
z zerowaniem.
Jest jeszcze jedna, bardzo ważna rzecz, która dyskwalifikuje taki rodzaj
obwodu - chodzi o to, że podczas przepływu prądu w przewodzie N
(neutralnym/zerowym) zasilającym cały blok może występować różnica
potencjałów pomiędzy przyłaczem na klatce schodowej, a ziemią, zwłaszcza
na wysokich kondygnacjach. Ponieważ potencjał instalacji wodnych oraz CO
mogą się znajdować na poziomie ziemii to pomiędzy tymi instalacjami, a
wykonanym zerowaniem może utrzymywać się stała różnica potencjałów, która
może grozić porażeniem w chwili jednoczesnego kontaktu ciała z metalową
obudową urządzenia oraz częścią instalacji wodnej lub CO.
Jacek "Plumpi"
From: Peptulis Amargolis <adres_z_sygnatury_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Instalacja elektryczna w bloku - może trochę NTG?
Date: Fri, 01 Jul 2005 10:21:48 +0200
Witam,
a tak reasumujac, to ja znam 2 elektrykow z UPRAWNIENIAMI co pozjadali
wszelkie rozumy i nie ma z nimi zadnej dyskusji. Uparci sa jak osly i
wieszaja "pol" firmy na jednej roznicowce - wystarczy, ze malarz
gdzies maluje i pol firmy nie ma pradu.
Wg mnie, nie kombinuj, tylko w miare mozliwosci (remontu), wymieniaj
instalacje na 3-zylowa, sprowadz to w jedno miejsce i zamontuj
skrzynke elektryczna z zapasem miejsca na wszelkiej masci wylaczniki
nad/roznicowo-pradowe. Do kazdego pomieszczenia/pokoju oddzielne
obwody, lazienka (pralka oddzielnie), ogrzecze (bojler- oddzielnie),
no i do kuchni podobnie). A do kuchni doprowadz nawet -3 fazy, bo moze
kiedy ty/nastepcy, beda chcieli podlaczyc kuchnie elektryczna (np. z
plyta ceramiczna, ogrzewacz przeplywowy itp.).
Nie oszczeczaj, kabel duzo nie kosztuje, poszukaj ruskiego, to wkuje w
sciany i zagipsuje i pomaluje. Oczywiscie prace pod kontrola jakiegos
rozsadnego elektryka. Jak bedziesz mial instalacje w domu, to
doprowadz aby ja poprawnie zasilic. I tyle.
Bedziesz zyl bezpiecznie.