Wywalające korki - do elektryków
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "Agent0700" <komar69_at_nospam_wp.pl>
Subject: Wywalające korki - do elektryków
Date: Tue, 11 Oct 2005 10:57:00 +0200
Witam
Mam zainstalowane jakieś bezpieczniki polimerowe (chyba tak się to nazywa),
które się same regenerują.
Po włączeniu pralki za każdym razem bezpiecznik wywala.
I widzę, że ten bezpiecznik "słabnie" znaczy wywala przy coraz mniejszym
obciążeniu.
Ale jedna faza coś często wywalała - wystarczy kilka żarówek włączyć
jednocześnie i często gęsto wywala.
Mam takie włączniki światła z podświetleniem (małą żaróweczką wskazującą
gdzie jest włącznik) i po wywaleniu obserwując tą żaróweczkę widzę, że
najpierw miga on niesmiało i coraz bardziej się rozświetla, aż w końcu
świeci normalnie. W czasie rozświetlania, które trwa około 15 minut nie mogę
włączyć światła, bo wywala i jakby naprawa bezpiecznika idzie od początku.
I co z tym zrobić?
Pewnie trzeba będzie wymienić ten bezpiecznik polimerowy?
Pozdrawiam
Jacek
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?Wywalaj=B1ce_korki_-_do_elektryk=F3w?=
Date: Tue, 11 Oct 2005 12:10:59 +0200
Użytkownik Agent0700 napisał:
Mam zainstalowane jakieś bezpieczniki polimerowe (chyba tak się to nazywa),
które się same regenerują.
Po włączeniu pralki za każdym razem bezpiecznik wywala.
Ma za małą bezwładność / prąd znamionowy.
I widzę, że ten bezpiecznik "słabnie" znaczy wywala przy coraz mniejszym
obciążeniu.
Coraz cieplejszy wiec coraz bardziej czuły.
Ale jedna faza coś często wywalała - wystarczy kilka żarówek włączyć
jednocześnie i często gęsto wywala.
Też za mały prąd
Mam takie włączniki światła z podświetleniem (małą żaróweczką wskazującą
gdzie jest włącznik) i po wywaleniu obserwując tą żaróweczkę widzę, że
najpierw miga on niesmiało i coraz bardziej się rozświetla, aż w końcu
świeci normalnie. W czasie rozświetlania, które trwa około 15 minut nie mogę
włączyć światła, bo wywala i jakby naprawa bezpiecznika idzie od początku.
Tak właśnie "regeneruje się" ten polimer. Obserwujesz efekt stygnięcia.
I co z tym zrobić?
Pewnie trzeba będzie wymienić ten bezpiecznik polimerowy?
Ja bym wymienił na "normalne". Jeśli dobrze dobierzesz, są niezawodne.
POza tym po awarii bezpiecznik instalacyjny MOIM ZDANIEM nie powinien
sam sie przywracać. To jest dobre tylko dla nielicznych specjalnych
funkcji. Wyskoczenie bezpiecznika powinno wywołać interwencję a nie
pozostać niezauważone. To jest po prostu niebezpieczne.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
From: "Agent0700" <komar69_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Wywalające korki - do elektryków
Date: Tue, 11 Oct 2005 12:28:36 +0200
Ma za małą bezwładność / prąd znamionowy.
Też za mały prąd
Tak, ale na innej fazie jest OK, tylko na tej wywala.
Czyżby ten jeden był wadliwy?
POza tym po awarii bezpiecznik instalacyjny MOIM ZDANIEM nie powinien sam
sie przywracać. To jest dobre tylko dla nielicznych specjalnych funkcji.
Wyskoczenie bezpiecznika powinno wywołać interwencję a nie pozostać
niezauważone. To jest po prostu niebezpieczne.
Masz rację, ale do tych zstosowań w domu sie sprawdza :-)
Pozdrawiam
Jacek
Date: Tue, 11 Oct 2005 18:38:56 +0200
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?Wywalaj=B1ce_korki_-_do_elektryk=F3w?=
Agent0700 napisał(a):
Masz rację, ale do tych zstosowań w domu sie sprawdza :-)
A jak to się ma do obecnie obowiązujących przepisów? IMHO przejście się
do rozdzielnicy i załączenie wyrzuconej eski nie jst na tyle złożoną
czynnością by instalować sobie takie cuda.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=8&a=24
http://browsehappy.pl/
From: "Plumpi" <plumpixjr_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Wywalające korki - do elektryków
Date: Wed, 12 Oct 2005 06:22:04 +0200
Masz rację, ale do tych zstosowań w domu sie sprawdza :-)
A jak to się ma do obecnie obowiązujących przepisów? IMHO przejście
się do rozdzielnicy i załączenie wyrzuconej eski nie jst na tyle
złożoną czynnością by instalować sobie takie cuda.
Na szczęście ma się normalnie tzn. najemca/właściciel mieszkania odpowiada
za stan instalacji elektrycznej. A wcześniej czy później ta instalacja musi
spłonąć :)
--
Jacek "Plumpi"
From: "Plumpi" <plumpixjr_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Wywalające korki - do elektryków
Date: Wed, 12 Oct 2005 06:24:51 +0200
Ma za małą bezwładność / prąd znamionowy.
Też za mały prąd
Tak, ale na innej fazie jest OK, tylko na tej wywala.
Czyżby ten jeden był wadliwy?
POza tym po awarii bezpiecznik instalacyjny MOIM ZDANIEM nie
powinien sam sie przywracać. To jest dobre tylko dla nielicznych
specjalnych funkcji. Wyskoczenie bezpiecznika powinno wywołać
interwencję a nie pozostać niezauważone. To jest po prostu
niebezpieczne.
Masz rację, ale do tych zstosowań w domu sie sprawdza :-)
A możesz podać choć jedną zaletę takiego zabezpieczenia w stosunku do
tradycyjnego i zgodnego z przepisami oraz normami ?
--
Jacek "Plumpi"
From: "Agent0700" <komar69_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Wywalające korki - do elektryków
Date: Wed, 12 Oct 2005 11:43:13 +0200
tradycyjnego i zgodnego z przepisami oraz normami ?
Taki mi zamontowali elektrycy i pewnie jest zgodny z normami.
Pozdrawiam
Jacek
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?Wywalaj=B1ce_korki_-_do_elektryk=F3w?=
Date: Wed, 12 Oct 2005 13:47:56 +0200
Użytkownik Plumpi napisał:
A możesz podać choć jedną zaletę takiego zabezpieczenia w stosunku do
tradycyjnego i zgodnego z przepisami oraz normami ?
To się nadaje do urządzeń krytycznych i o małym poborze prądu. Wtedy
wywalenie bezpiecznika i jego samoczyny powrót jest możliwy. Jeśli dasz
to w normalnej instalacji, to i tak trzeba wyłączyć wszystkie odbiorniki
bo inaczej bezpiecznik nie "wstanie".
A tak ogólnie - wymyślono kilkanaście lat temu bezpieczniki polimerowe,
są szeroko stosowane w elektronice a że producentom kasy zawsze mało.. :)
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Wywalające korki - do elektryków
Date: Tue, 11 Oct 2005 17:06:59 +0200
On Tue, 11 Oct 2005 10:57:00 +0200, Agent0700 wrote:
Mam zainstalowane jakieś bezpieczniki polimerowe (chyba tak się to nazywa),
które się same regenerują.
Po włączeniu pralki za każdym razem bezpiecznik wywala.
I widzę, że ten bezpiecznik "słabnie" znaczy wywala przy coraz mniejszym
obciążeniu.
Ale jedna faza coś często wywalała - wystarczy kilka żarówek włączyć
jednocześnie i często gęsto wywala.
Mam takie włączniki światła z podświetleniem (małą żaróweczką wskazującą
gdzie jest włącznik) i po wywaleniu obserwując tą żaróweczkę widzę, że
najpierw miga on niesmiało i coraz bardziej się rozświetla, aż w końcu
świeci normalnie. W czasie rozświetlania, które trwa około 15 minut nie mogę
włączyć światła, bo wywala i jakby naprawa bezpiecznika idzie od początku.
I co z tym zrobić?
Pogodzic sie :-(
One dzialaja termicznie. Poki sa "otwarte" to sredni prad je grzeje
umiarkowanie. Jak prad sie zwiekszy, przegrzewaja sie, opornosc im
mocno wzrasta .. i trzeba wylaczyc obwod zeby mogly sie ostudzic.
Nawet to podswietlenie w wylacznikach powoduje ich dodatkowe grzanie.
Zarowki przy wlaczaniu biora przez moment bardzo duzy prad.
Pralka .. 10A przez grzalke, nie wiem ile prad rozruchu silnika.
Moze te bezpieczniki zle dobrane ?
J.
From: "Agent0700" <komar69_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Wywalające korki - do elektryków
Date: Wed, 12 Oct 2005 11:44:26 +0200
Zarowki przy wlaczaniu biora przez moment bardzo duzy prad.
Pralka .. 10A przez grzalke, nie wiem ile prad rozruchu silnika.
Moze te bezpieczniki zle dobrane ?
Może źle dobrane, ale dziwne, bo spawarkę ciągną, ale inna faza.
Pozdrawiam
Jacek
From: jerry1111 <nie_chce_wiecej_spamu_jerry1111_wytnij_to__at_nospam_wp.pl.cholera>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?Wywalaj=B1ce_korki_-_do_elektryk=F3w?=
Date: Wed, 12 Oct 2005 13:07:47 +0100
Agent0700 wrote:
Może źle dobrane, ale dziwne, bo spawarkę ciągną, ale inna faza.
A moze masz problem z samym gniazdem - jakis zly kontakt i w wyniku tego
gniazdo sie nagrzewa => wylacza sie polimer.
Been there... ;-(
--
Jerry