Płyta główna - grzeje się tranzystor



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Darkac" <darkac2_at_nospam_wp.pl>
Subject: Płyta główna - grzeje się tranzystor
Date: Wed, 12 Oct 2005 21:57:57 +0200


Padła płyta główna komputera. Po oględzinach zauważyłem że tranzystor
B40NE03-20 który powinien być przylutowany swoją metalową płaskością do
placka na druku, odstaje w górę, tak jakby się odlutował i sprężystość
pozostałych dwóch nóżek (środkowa jest ucięta a jej rolę pełni właśnie
metalowa powierzchnia) uniosła go na milimetr. Przylutowałem tę powierzchnię
i włączyłem zasilanie. Komputer ruszył prawidłowo. Po jakiś kilkunastu
sekundach dotknąłem tego tranzystora i oparzyłem się lekko w palca. Coś jest
chyba nie tak!
Zmierzyłem napięcie na jego wyjściu - jest 2,2 V, tak jak powinno być. Ale
czemu jest taki gorący aż parzy. Powinien mieć jakiś radiator jeśli ma się
tak grzać. Może jest uszkodzony. Z innej starej płyty wylutowałem taki sam
tranzystor i wmontowałem na miejsce podejrzanego. Za kilkanaście sekund też
zaczął parzyć. Potrzymałem włączony komputer kilka minut. Nic się nie działo
złego, oprócz gorącego tranzystora.
Czy to normalne? Przecież prawdopodobnie tranzystor odlutował się z powodu
wysokiej temperatury.
Darkac




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_nospam.mp.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?P=B3yta_g=B3=F3wna_-_grzeje_si=EA_t?=
Date: Wed, 12 Oct 2005 22:45:34 +0200


Czy to normalne? Przecież prawdopodobnie tranzystor odlutował się z powodu
wysokiej temperatury.

To raczej normalne, te tranzystory z przetwornic grzeja sie na potege.
Role radiatora spelnia miedz pod jego obudowa dlatego zadbaj, zeby byl
dobrze przylutowany na calej powierzchni. Mozesz tez przykleic radiator
na te tranzystory, ale to raczej jesli masz jakies tendencje
overclockerskie;)



--
Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz sie do projektu.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Darkac" <darkac2_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Płyta główna - grzeje się tranzystor
Date: Wed, 12 Oct 2005 23:40:31 +0200


Przymocowałem do tranzystora mały żeberkowy radiator. Nic nie pomogło. Po
kilkunastu sekundach jest taki gorący że nie daje się dotnąć. Zwilżyłem go
śliną. Zagotowała się i wyparowała w dwie sekundy. Czyli temperaturę ma
grubo powyżej 100stC. A co będzie po dłuższej pracy? Może się znów odlutować
albo zacznie świecić.
Dla sprawdzenia podmieniłem procesor. Sytuacja się nie zmieniła.
Zmniejszyłem taktowanie ze standardowego na minimalne. Grzanie bez wyraźnych
zmian. Wyjąłem zupełnie procesor. Tranzystor nie nagrzewa się. Włożyłem znów
procesor.
Zmierzyłem napięcia na nóżkach tranzystora: G = 3.65, S = 3.46, D = 2.25
Trudno mi uwierzyć, że tyle ciepła jest tracone na głupie zmniejszenie
napięcia do zasilenia rdzenia procesora. A jeśli już to powinien być
znaczący radiator. Powierzchnia druku do której jest przylutowany tranzystor
jest tylko ze dwa razy większa niż on sam.
Darkac



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_nospam.mp.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?P=B3yta_g=B3=F3wna_-_grzeje_si=EA_t?=
Date: Thu, 13 Oct 2005 00:01:35 +0200


Darkac wrote:
Przymocowałem do tranzystora mały żeberkowy radiator. Nic nie pomogło. Po
kilkunastu sekundach jest taki gorący że nie daje się dotnąć. Zwilżyłem go
śliną. Zagotowała się i wyparowała w dwie sekundy. Czyli temperaturę ma
grubo powyżej 100stC. A co będzie po dłuższej pracy? Może się znów odlutować
albo zacznie świecić.

W nowych plytach te mosfety sie potwornie grzeja, ale sprawdz jeszcze
kondensatory obok, czy nie napuchly.

Zmierzyłem napięcia na nóżkach tranzystora: G = 3.65, S = 3.46, D = 2.25
Trudno mi uwierzyć, że tyle ciepła jest tracone na głupie zmniejszenie
napięcia do zasilenia rdzenia procesora. A jeśli już to powinien być
znaczący radiator. Powierzchnia druku do której jest przylutowany tranzystor
jest tylko ze dwa razy większa niż on sam.

Wez pod uwage, ze plyta jest wielowarstwowa, duze powierzchnie miedzi
moga byc na wewnetrznych warstwach i po prostu ich nie widzisz. A to, ze
sie grzeje - wspolczesne procesory moga pobierac i 40A, boje sie
pomyslec ile biora impulsowo, wiec nie dziw sie, ze sie tak grzeja.
Gdzies w necie widzialem fotki kompa z kamery termowizyjnej, fajnie to
wyglada:)


--
Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz sie do projektu.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Sundayman" <sundayman_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Płyta główna - grzeje się tranzystor
Date: Thu, 13 Oct 2005 01:39:34 +0200



Wez pod uwage, ze plyta jest wielowarstwowa, duze powierzchnie miedzi
moga byc na wewnetrznych warstwach i po prostu ich nie widzisz.

Tylko co z tego ? Nawet jeżeli - to przecież brak przewodnictwa cieplnego
między tranzystorem a innymi warstwami niż ta, na której bezpośrednio leży.
Z tego wynika, że po prostu nie przejęli się zbytnio przy projektowaniu,
czego najlepszym dowodem fakt, że się sam odlutował pod wpływem
temperatury...

pozdr.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "T.M.F." <tfrancuz_at_nospam_nospam.mp.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?P=B3yta_g=B3=F3wna_-_grzeje_si=EA_t?=
Date: Thu, 13 Oct 2005 08:08:44 +0200


Tylko co z tego ? Nawet jeżeli - to przecież brak przewodnictwa cieplnego
między tranzystorem a innymi warstwami niż ta, na której bezpośrednio leży.
Z tego wynika, że po prostu nie przejęli się zbytnio przy projektowaniu,
czego najlepszym dowodem fakt, że się sam odlutował pod wpływem
temperatury...

Mysle, ze niekoniecznie. Moze porobili przelotki pod ta miedzia? Zobacz
elektrolity na plycie - niby sa przylutowane na malej powierzchni a
jednak ciezko je wylutowac, bo cieplo nest b. szybko odprowadzane.


--
Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz sie do projektu.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: pisz_na.mirek_at_nospam_dionizos.zind.ikem.pwr.wroc.pl
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?P=B3yta_g=B3=F3wna?= - grzeje =?ISO-8859-2?Q?si=EA?= tranzystor
Date: Thu, 13 Oct 2005 06:07:53 +0000 (UTC)


T.M.F. <tfrancuz_at_nospam_nospam.mp.pl> wrote:
Darkac wrote:
Przymocowałem do tranzystora mały żeberkowy radiator. Nic nie pomogło. Po
kilkunastu sekundach jest taki gorący że nie daje się dotnąć. Zwilżyłem go
śliną. Zagotowała się i wyparowała w dwie sekundy. Czyli temperaturę ma
grubo powyżej 100stC. A co będzie po dłuższej pracy? Może się znów odlutować
albo zacznie świecić.

W nowych plytach te mosfety sie potwornie grzeja, ale sprawdz jeszcze
kondensatory obok, czy nie napuchly.

Albo rozerwało od spodu - u mnie dwa może nie napuchły, ale były gorące, a
trzeci (o było widać dopiero po wyjęciu płyty) wyciekł od spodu.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "szlovak" <adamkxBEZx_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?P=B3yta_g=B3=F3wna?= - grzeje =?iso-8859-2?Q?si=EA?= tranzystor
Date: Thu, 13 Oct 2005 17:36:16 +0000 (UTC)


powiedz jaka płyta



--
Pozdrawiam
Adam

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Darkac" <darkac2_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Płyta główna - grzeje się tranzystor
Date: Fri, 14 Oct 2005 21:08:04 +0200



Ponieważ rozgrzebałem komputer to nie miałem jak odpowiedzieć.
Teraz nadrabiam:
Typ tranzystora podałem w pierwszej wiadomości. Podając wcześniej zmierzone
napięcia pomyliłem nóżki S i D, więc trzeba czytać na odwrót. Oscyloskopem
nic ciekawego nie zobaczyłem. Napięcia są stałe i nie ma żadnych
oscylacji.
Założyłem na tranzystor troszkę większy radiator (z pastą itd.). Musiałem
kabelkami przedłużyć nóżki tranzystora, bo trzeba było go przesunąć w bok
żeby radiator nie zawadzał o inne elementy. Tranzystor jest mocno ciepły ale
już nie parzy. Jak podłączyłem wentylator procesora, to podmuch powietrza
wylatującego z radiatora procesora owiewa również ten tranzystor i to
powoduje, że jest jeszcze chłodniejszy.
Chyba panowie konstruktorzy coś zawalili z obliczeniem wydzielania ciepła.
Procesor nie jest jeszcze ekstremalnie prądożerny, bo to zabytek K6-2
500MHz. Płyta EP-58 MVP3C-100MHz (VIA)
Darkac




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Darkac" <darkac2_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Płyta główna - grzeje się tranzystor
Date: Sun, 23 Oct 2005 19:08:32 +0200


Moim zdaniem coś jest jednak za bardzo nie w porządku. Mam potężny (aż za
duży) radiator na procesorze i żeby wiatraczek tak nie szumiał podłączyłem
go do 5V a nie do 12V jak jest standardowo. Na procesor to chłodzenie
spokojnie wystarczy, ale ten tranzystor przy zmniejszonym nadmuchu nawet w
radiatorze nagrzewa się aż parzy i śmierdzi.
Na płycie niedaleko jest drugi taki sam tranzystor. Jest bez radiatora, nie
grzeje się, a napięcie mierzone miernikiem na jego nóżkach jest w okolicy
8V. Stanąłem tam oscyloskopem i okazało się, że na bramce jest on sterowany
przebiegiem prostokątnym o wartości górnej 12V i dolnej 0V. Czyli pracuje w
impulsowo otwierając się maksymalnie i zamykając całkowicie. Nic dziwnego że
się nie grzeje. Przyglądając się katalogowym parametrom tego tranzystora,
zwróciłem uwagę na podkreślaną tam jego szczególną właściwość: bardzo niski
opór w stanie przewodzenia. I to by się zgadzało, jeśli tranzystor miał
pracować dwustanowo to tracona na nim byłaby mała moc. Regulacja średniego
napięcia wyjściowego odbywałaby się za pomocą zmian wypełnienia przebiegu
prostokątnego.
Tranzystor który wzbudza mój niepokój, pracuje jednak na w pół otwarty z
prądem stałym i odkłada się na nim znaczące napięcie przy bardzo dużym
prądzie. Dlaczego nie jest sterowany prostokątem? Może jakiś element
sterujący się uszkodził? Jeśli został użyty tego typu tranzystor idealny do
sterowania impulsowego to chyba powinien tak pracować. W pobliżu znajdują
się identyczne dwa centymetrowej średnicy pierścionki z nawiniętymi grubym
drutem kilkoma zwojami. Jakieś dławiki czy co. Na jednym z nich jest
napięcie prostokątne a na drugim stałe. Może nie powinno być stałe?
Ale następne pytanie: dlaczego mimo wszystko napięcie na wyjściu jest
prawidłowe i prawidłowo reaguje na zmianę nastaw na zworce: 2.1V, 2.2V,
2.8V, 3.2V ?
Przyjrzałem się i pomierzyłem elementy sterujące tymi tranzystorami. Bramka
tranzystora który pracuje impulsowo, poprzez dwa tranzystory połączone
kaskadowo jest sterowana prostokątem z małego scalaka ośmionóżkowego.
Analiza dalszej drogi była już zbyt trudna.
Bramka grzejącego się tranzystora jest sterowana jest za pośrednictwem dwóch
tranzystorów z wyjścia chyba jakiegoś malutkiego regulatora napięcia. Chyba,
bo jest taki mały że nie ma napisów, ma pięć nóżek z których dwie są na
masie, jedna jest wyjściem, jedna wejściem, a jedna zasilaniem (dość duży
placek druku i duże kondensatory elektrolityczne). Na wejście podawane jest
napięcie ze zworki nastawy napięcia, a do zworek doprowadzane jest napięcie
z tegoż zasilania za pośrednictwem rezystorów, dla każdej zworki o innej
wartości. Nie widzę drogi i elementu który mógłby sterować tym wszystkim
impulsowo.
Wszystkie z tych elementów są sprawne (niektóre do sprawdzenia wylutowałem)
a w układzie zachowują się logicznie.
Może ktoś ma jakieś doświadczenie w obwodach zasilania procesorem albo może
sprawdzić, czy u niego tranzystor zasilający rdzeń procesora jest sterowany
napięciem stałym czy impulsowo?
Darkac