Uszczelnianie robionych plytek silikonem?
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "ToR" <ToR_kulaWYTNIJTO_at_nospam_o2.pl>
Subject: Uszczelnianie robionych plytek silikonem?
Date: 13 Oct 2005 23:44:22 +0200
Zaprojektowalem iwykonalem ukladzik mostka-H do sterowania silnikami mojego
robota i chcialem zabiespieczyc jakos ich drozki. W sklepach proponuja mi
Plastik 70 i cos tam jeszcze a ja mam pytanie czy nie da sie tego zrobic jakos
taniej (bo koszt tych srodkow to kolo 40zl) i mam tu na mysli zwykly silikon?
Czyli czy waszym zdaniem to dobry pomysl? Czy zwykly silikon spelni swoje
zadanie odizolowania i ochrony poprowadzonych sciezek?
Pozdrawiam
Rafal K.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: "Krzysiek." <_at_nospam_dla.zaufanych.zapytaj>
Subject: Re: Uszczelnianie robionych plytek silikonem?
Date: Thu, 13 Oct 2005 23:48:02 +0200
Czyli czy waszym zdaniem to dobry pomysl? Czy zwykly silikon spelni
swoje zadanie odizolowania i ochrony poprowadzonych sciezek?
upaprasz tylko silikonem, kalafonia rozpuszczona w alkoholu albo innym czyms
(sprawdzony przepis bo tez ubabrasz i nigdy nie wyschnie:>), poszukaj na
grupie w czym. Kup tani lakier bezbarwny, chyba nie przewodzi pradu (w
sprayu). Plastik 70 kupilem za 20zl wiec moze znajdziesz taniej, mniejsza
puszke. Truuudno sie pozniej lutuje po tym ale powloka bdb.
From: "ToR" <ToR_kulaWYTNIJTO_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Uszczelnianie robionych plytek silikonem?
Date: 14 Oct 2005 00:03:43 +0200
Kup tani lakier bezbarwny, chyba nie przewodzi pradu (w
sprayu). Plastik 70 kupilem za 20zl wiec moze znajdziesz taniej, mniejsza
puszke.
Hmm czyli OK, jutro rozejrze sie za lakierem w sprayu -czyli mowisz ze to w
zupelnosci wystarczy i spelni swoje zadanie?
Natomiast jesli chodzi o Plastik 70 to nie widzialem taniej niz 35zl ale tez
sie porozgladam ;).
Rafal K.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Date: Thu, 13 Oct 2005 23:58:11 +0200
From: "W. Kopciak" <w.kopciak_at_nospam_gmx.at>
Subject: Re: Uszczelnianie robionych plytek silikonem?
ToR schrieb:
Zaprojektowalem iwykonalem ukladzik mostka-H do sterowania silnikami mojego
robota i chcialem zabiespieczyc jakos ich drozki. W sklepach proponuja mi
Plastik 70 i cos tam jeszcze a ja mam pytanie czy nie da sie tego zrobic jakos
taniej (bo koszt tych srodkow to kolo 40zl) i mam tu na mysli zwykly silikon?
Czyli czy waszym zdaniem to dobry pomysl? Czy zwykly silikon spelni swoje
zadanie odizolowania i ochrony poprowadzonych sciezek?
Pozdrawiam
Rafal K.
Ja od lat stosuje roztwor kalafonii w acetonie (ev. rozpuszczalnik nitro).
Zabezpieczenie 100%, i nie ma problemow z lutowaniem.
pozdrowienia
Wojtek
From: "ToR" <ToR_kulaWYTNIJTO_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Uszczelnianie robionych plytek silikonem?
Date: 14 Oct 2005 00:06:03 +0200
Ja od lat stosuje roztwor kalafonii w acetonie (ev. rozpuszczalnik nitro).
Zabezpieczenie 100%, i nie ma problemow z lutowaniem.
A jakie proporcje -czy tak na oko? Bo juz jestem zainteresowany :D.
Pozdrawiam
Rafal K.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: Uszczelnianie robionych plytek silikonem?
Date: Fri, 14 Oct 2005 00:23:54 +0200
Użytkownik "ToR" <ToR_kulaWYTNIJTO_at_nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:5af6.000006dd.434eda4a_at_nospam_newsgate.onet.pl...
A jakie proporcje -czy tak na oko? Bo już jestem zainteresowany :D.
Bierzesz troszkę rozpuszczalnika NITRO (10ml)
Wsypujesz 1ml pokruszonej kalafonii i czekasz dobę (lub godzinę jak ci się
spieszy) aż się rozpuści.
Ma mieć konsystencję bardzo rzadkiego lakieru (ale nie wody) i kolor słabej
herbaty.
Malujesz pędzelkiem dwa, trzy razy (następny raz po wyschnięciu). Możesz
podsuszyć suszarką.
Date: Fri, 14 Oct 2005 09:49:59 +0200
From: "W. Kopciak" <w.kopciak_at_nospam_gmx.at>
Subject: Re: Uszczelnianie robionych plytek silikonem?
ToR schrieb:
Ja od lat stosuje roztwor kalafonii w acetonie (ev. rozpuszczalnik nitro).
Zabezpieczenie 100%, i nie ma problemow z lutowaniem.
A jakie proporcje -czy tak na oko? Bo juz jestem zainteresowany :D.
Na oko. Tak zeby otrzymac konystencje zadkiego lakieru.
Pozdrowienia
From: "szlovak" <adamkxBEZx_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Uszczelnianie robionych plytek silikonem?
Date: Sat, 15 Oct 2005 09:14:41 +0000 (UTC)
ToR napisał(a):
Ja od lat stosuje roztwor kalafonii w acetonie (ev. rozpuszczalnik
nitro). Zabezpieczenie 100%, i nie ma problemow z lutowaniem.
A jakie proporcje -czy tak na oko? Bo juz jestem zainteresowany :D.
Pozdrawiam
Rafal K.
chyba nie ma większej różnicy ile , byle nie za mało. Ja zrobiłem w
butece po Johny Walkerze i wygląda jak whisky nawet :-) sypałem tyle
pokruszonej kalafonii że rozpuszała się kilka godzin chyba. jakieś może
20% to kalafonia. Ale mimo to ma żadką konsytencję. A co do lepkości to
jak się dotyka paluchami jak nie wyschnie to jest lepkie. Później
wydaje się lepkie bo ta kalafonia tak się zachowuje. Ale za to dobrze
się lutuje i nie śmierdzi jak jakieś inne lakiery w sprayu
--
Pozdrawiam
Adam
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Uszczelnianie robionych plytek silikonem?
Date: Sat, 15 Oct 2005 21:56:45 +0200
On Sat, 15 Oct 2005 09:14:41 +0000 (UTC), szlovak wrote:
chyba nie ma większej różnicy ile , byle nie za mało. Ja zrobiłem w
butece po Johny Walkerze i wygląda jak whisky nawet :-) sypałem tyle
pokruszonej kalafonii że rozpuszała się kilka godzin chyba.
Na przyszlosc radze zerwac etykiete - bo juz byl przypadek
gdy ktos sie napil roztworu do trawienia plytek, ktory sie
zachecajaco niebiescil w butelce po wodzie mineralnej :-)
J.
From: Adam Dybkowski <adybkows123_at_nospam_amwaw.edu.pl>
Subject: Re: Uszczelnianie robionych plytek silikonem?
Date: Sat, 15 Oct 2005 23:35:27 +0200
J.F. wrote:
chyba nie ma większej różnicy ile , byle nie za mało. Ja zrobiłem w
butece po Johny Walkerze i wygląda jak whisky nawet :-) sypałem tyle
pokruszonej kalafonii że rozpuszała się kilka godzin chyba.
Na przyszlosc radze zerwac etykiete - bo juz byl przypadek
gdy ktos sie napil roztworu do trawienia plytek, ktory sie
zachecajaco niebiescil w butelce po wodzie mineralnej :-)
Szczególnie że niebieska barwa roztworu tak bardzo zachęca do picia. :-&
--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń "123" z adresu.
From: "szlovak" <adamkxBEZx_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Uszczelnianie robionych plytek silikonem?
Date: Sat, 15 Oct 2005 21:46:51 +0000 (UTC)
J.F. napisał(a):
On Sat, 15 Oct 2005 09:14:41 +0000 (UTC), szlovak wrote:
chyba nie ma większej różnicy ile , byle nie za mało. Ja zrobiłem w
butece po Johny Walkerze i wygląda jak whisky nawet :-) sypałem tyle
pokruszonej kalafonii że rozpuszała się kilka godzin chyba.
Na przyszlosc radze zerwac etykiete - bo juz byl przypadek
gdy ktos sie napil roztworu do trawienia plytek, ktory sie
zachecajaco niebiescil w butelce po wodzie mineralnej :-)
J.
w sumie to mniej niebezpieczne niż do trawienia, ale dobra myśl. B327
oznaczyłem, że chyba nikt nawet spragniony by nie łyknał, chociaż
czaszka z gnatami wyszła mi śmiesznie :-)
--
Pozdrawiam
Adam