tryb =?ISO-8859-2?Q?u=B6pienia_atmega?=

Czy możliwe będzie uśpienie mikrokontrolera w trybie np. idle i odliczanie
przez timer 0 okolo 5sekund oraz zliczanie przez timer 2 impulsów
zewnętrznych w czasie tych 5 sekund. Wszystko co jest możliwe do
wyłączenia w tym czasie powinno być wyłączone. Czy taka praca
mikrokontrolera w tym trybie jest możliwa? Wydaje mi się, że w tym trybie
atmega wiele nie zaoszczędzi - czy mam racje? Czy ktoś potrafi określić w
procentach ile w danym trybie uśpienia oszczędza mikrokontroler? Czy mogę
to zrobić w jakimś innym bardziej oszczędnym trybie?

Wszystko masz w dokumentacji: budzikiem może być licznik 2; liczniki
pracują w trybach Idle, ADC NRM i Power Save; w Idle pobór prądu obniża
się o mniej niż połowę, w ADC NRM podobnie, w Power Save wynosi
kilkanaście uA.

Pzdr,
Raf.

Jeśli dobrze zrozumiałem z not aplikacyjnych to w sleep mode Timer2 działa
jako timer asynchroniczny, czyli zasilany z dodatkowego rezonatora o
niższej częstotliwości. Pozostałe timery chyba nie działają? Pozostaje mi
chyba tylko tryb idle lub adc noise reduction, gdyż potrzebuje dwóch
działających liczników. Jeden zlicza impulsy zewnętrzne a drugi okresla
czas w jakim są zliczane te impulsy, czyli budzi mikrokontroler ze snu.

• jako budzik wykorzystaj watchdoga, działającego w trybie generacji

• sygnał, którego zbocza zliczasz, podłącz do TOSC1 (podają niestety, że:

• układ wprowadzaj w tryb Power-save.

Dobrze zrozumiałeś, ja natomiast się zagalopowałem. :) Możesz jeszcze
poeksperymentować następująco:
- jako budzik wykorzystaj watchdoga, działającego w trybie generacji
przerwań,
- sygnał, którego zbocza zliczasz, podłącz do TOSC1 (podają niestety,
że: "Applying an external clock to the TOSC1 pin may result in incorrect
Timer/Counter2 operation", co warto sprawdzić),
- układ wprowadzaj w tryb Power-save.
Metoda stosowalna, o ile nie potrzebujesz z góry określonej długości
czasu opóźnienia (jego dokładną wartość możesz natomiast zbadać, mierząc
go po starcie układu z użyciem któregoś timera).

Powodzenia,
Raf.