Zalety stalowych grotów w lutownicach transformatorowych - trwałość i utlenianie
Stalowe groty
From: Adam Jurkiewicz <sword_at_nospam_NIEMATEGOajpic.zonk.pl>
Subject: Stalowe groty
Date: Mon, 14 Nov 2005 12:59:28 +0100
Witam,
Taki temat mnie dopadł, po co są stalowe groty do lutownic
transformatorowych:
http://www.nikomp.com.pl/opisy/AA000/AALT100P.htm
Czy jest to dużo trwalsze od miedzianych, mniej się utlenia?
Jak się łapie do tego cyna?
Ktoś tego używał?
I pomysł z tym pionowo ułożonym grotem troch dziwny jak dla mnie.
Pozdrawiam,
sword
--
e-mail: sword_at_nospam_TEGONIEMAajpic.zonk.pl
www: http://ajpic.zonk.pl/
gg#: 1781804
From: "Jarek P." <jarek[kropka]p_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: Stalowe groty
Date: Mon, 14 Nov 2005 14:04:39 +0100
Użytkownik "Adam Jurkiewicz" <sword_at_nospam_NIEMATEGOajpic.zonk.pl> napisał w
wiadomości news:dl9u70$4dr$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Czy jest to dużo trwalsze od miedzianych, mniej się utlenia?
Jak się łapie do tego cyna?
W tym, czego ja używałem łapała się faktycznie, ale nie było to
idealne, nad nowym grotem trzeba się było poznęcać przy użyciu dobrego
topnika, żeby go pocynować a i potem ptzreba było bardzo uważac, żeby
nie "spalić" cyny na nim, bo zabawa z cynowaniem zaczynała się od
nowa. Żywotność tego jest faktycznie niezła (stal się mniej w cynie
rozpuszcza niż miedź), ale też nie wieczna, więc konieczności wymiany
grotów nie unikniesz. I o ile w typowym trafolcu setkę grotów zrobisz
sobie z kupionego za grosze półtorametrowego ścinka przewodu
instalacyjnego, tak tu będziesz musiał zainwestować w te pasujące i
zapewne nietanie.
I pomysł z tym pionowo ułożonym grotem troch dziwny jak dla mnie.
Sto lat temu używałem jakiegoś enerdowskiego wynalazku z tak
ustawionym grotem, powiem krótko: wku...rzało. Ale może to kwestia
przyzwyczajenia?
J.
From: "KILu" <kilu_at_nospam_psxextreme.pl>
Subject: Re: Stalowe groty
Date: Mon, 14 Nov 2005 17:07:35 +0100
Adam Jurkiewicz, napisales:
Czy jest to dużo trwalsze od miedzianych, mniej się utlenia?
Jak się łapie do tego cyna?
Ktoś tego używał?
W transformatorówce używam wyłącznie grotu stalowego, tyle, że nie kupnego,
a zrobionego własnoręcznie z ośi jakiegoś autka-zabawki. Działa to u mnie od
4-5 lat, nie ma objawów zużycia, w dodatku grzeje nieco słabiej, niż miedź,
a co za tym idzie przy normalnym lutowaniu nie utlenia się na nim cyna.
Próbowałem przesiadać się na miedź, ale szybko zrezygnowałem.
k,
From: DaNsOuNd <dansound_at_nospam_adres.pl>
Subject: Re: Stalowe groty
Date: Mon, 14 Nov 2005 21:20:03 +0100
Taki temat mnie dopadł, po co są stalowe groty do lutownic
transformatorowych:
http://www.nikomp.com.pl/opisy/AA000/AALT100P.htm
Czy jest to dużo trwalsze od miedzianych, mniej się utlenia?
Jak się łapie do tego cyna?
Ktoś tego używał?
I pomysł z tym pionowo ułożonym grotem troch dziwny jak dla mnie.
Dokładnie taką lutownicę nabyłem i pierwsze co zrobiłem to wyrzuciłem
groty stalowe bo nie dały się pobielić a po drugie to dziadostwo to
nawet na miedzianym grocie ledwo co grzeje (bardziej się grzeje trafo
niż grot) Nie kupuj tego pod żadnym pozorem. Co do grotów stalowych do
normalnych lutownic to nie wiem bo nie używałem. Puki co to mam
jeszcze kilka wiecznych kupionych na giełdzie elektronicznej ale one
nie wyglądają na stalowe.
Postroofki
--
nick......: DaNsOuNd
name......: Daniel Rykowski
contact...: dansound (AT) adres (DOT) pl
From: ladzk_at_nospam_waw.pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Subject: Re: Stalowe groty
Date: Tue, 15 Nov 2005 02:49:21 GMT
On Mon, 14 Nov 2005 12:59:28 +0100, Adam Jurkiewicz
<sword_at_nospam_NIEMATEGOajpic.zonk.pl> wrote:
Witam,
Taki temat mnie dopadł, po co są stalowe groty do lutownic
transformatorowych:
http://www.nikomp.com.pl/opisy/AA000/AALT100P.htm
Czy jest to dużo trwalsze od miedzianych, mniej się utlenia?
Nie tyle utlenia co miedz powoli rozpuszcza sie w cynie - czyli w
miare uzytkowania zostaje wyplukiwana i przechodzi do spoiny a grota
ubywa... Do transformatorowych dobre sa groty stalowe (choc maja
wieksza bezwladnosc cieplna w porownaniu z grotami miedzianymi o tej
samej mocy przy tym samym napieciu wtornym transormatora), w
lutownicach z oddzielnym grzejnikiem uzywa sie powszechnie grotow
miedzianych (dobre przewodnictwo cieplne) grubo galwanicznie pokrytych
zelazem (czystym bo galwanicznie) - oporu termicznego te kilkaset
mikronow zelaza istotnie nie zwieksza a problem rozpuszczania sie
grota w lutowiu zalatwia radykalnie.
--
Darek
From: Adam Jurkiewicz <sword_at_nospam_NIEMATEGOajpic.zonk.pl>
Subject: Re: Stalowe groty
Date: Tue, 15 Nov 2005 09:37:51 +0100
Dzięki za informacje.
pozdrawiam,
sword
--
e-mail: sword_at_nospam_TEGONIEMAajpic.zonk.pl
www: http://ajpic.zonk.pl/
gg#: 1781804