Nawijarka do toroidów



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 14:26:27 +0100


Witam.

Kilka/naście postów niżej/wyżej przy okazji innego wątku zapytałem jak
działa taka nawijarka. Wątek chyba umarł i dlatego rozpocząłem nowy.
Po wielu godzinach przemyśleń i wpatrywania się w zdjęcia doszedłem do
wniosku, że chyba miałem rację, że najpierw nawijana jest odpowiednia ilość
drutu na to dzielone koło, a potem z tego koła nawijane na jest na toroid. A
jak jest naprawdę?

Robert



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 14:43:26 +0100



Kilka/naście postów niżej/wyżej przy okazji innego wątku zapytałem jak
działa taka nawijarka. Wątek chyba umarł i dlatego rozpocząłem nowy.
Po wielu godzinach przemyśleń i wpatrywania się w zdjęcia doszedłem do
wniosku, że chyba miałem rację, że najpierw nawijana jest odpowiednia
ilość drutu na to dzielone koło, a potem z tego koła nawijane na jest na
toroid. A jak jest naprawdę?

zapewniam cie ze nic nei jest nawijane na kolo..drut nawet nie jest
ucinany,chyba ze pod koniec nawijania
leci z jednej wielkiej szpuli, nawija sie przy tym pod rzad cala serie
toroidow
drut opasuuje kolo moze jednym zwojem, albo jego czescia, i caly czas
przesuwa sie wzgledem poreczy, sa tam malutkie kolka by izolacja sie nei
zdzierala



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 14:45:45 +0100


Kilka/naście postów niżej/wyżej przy okazji innego wątku zapytałem jak
działa taka nawijarka. Wątek chyba umarł i dlatego rozpocząłem nowy.
Po wielu godzinach przemyśleń i wpatrywania się w zdjęcia doszedłem do
wniosku, że chyba miałem rację, że najpierw nawijana jest odpowiednia
ilość drutu na to dzielone koło, a potem z tego koła nawijane na jest na
toroid. A jak jest naprawdę?
gdyby bylo tak, jak mowisz, to w trakcie nawijania caly zwoj drutu musialby
sie przemieszczac na tym kole, zreszta byloby to neipraktyczne, gdyz
trzebaby dokladnie przewidywac ile teg odrutu pojdzie...



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 17:14:09 +0100


On Fri, 18 Nov 2005 14:45:45 +0100, Greg(G.Kasprowicz) wrote:
Po wielu godzinach przemyśleń i wpatrywania się w zdjęcia doszedłem do
wniosku, że chyba miałem rację, że najpierw nawijana jest odpowiednia
ilość drutu na to dzielone koło, a potem z tego koła nawijane na jest na
toroid. A jak jest naprawdę?
gdyby bylo tak, jak mowisz, to w trakcie nawijania caly zwoj drutu musialby
sie przemieszczac na tym kole, zreszta byloby to neipraktyczne, gdyz
trzebaby dokladnie przewidywac ile teg odrutu pojdzie...

Jak nawijasz masowo to mozna i przewidziec i zmierzyc.

bez wstepnego odcinania to ja sobie nie bardzo wyobrazam ..

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Ukaniu" <L99UkaszWYWALTO_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Fri, 18 Nov 2005 19:59:15 +0100



Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:vavrn1h9l9fnircu3i4cp5ccuabmooltv1_at_nospam_4ax.com...
Jak nawijasz masowo to mozna i przewidziec i zmierzyc.

bez wstepnego odcinania to ja sobie nie bardzo wyobrazam ..

A dlaczego?, kończymy nawijać odcinamy drut, byle by go starczyło.
Albo nie zrozumiałem co masz na myśli :-)


--
Pozdrawiam Łukasz
Aktualnie: poszukujący pracy :-)
Ciekawej !


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: 1024 Ireneusz Niemczyk <adres_zn_at_nospam_jdziesz.w.starym.archiwum>
Subject: Re: Nawijarka do =?iso-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 01:10:00 +0100


Jak nawijasz masowo to mozna i przewidziec i zmierzyc.

bez wstepnego odcinania to ja sobie nie bardzo wyobrazam ..

Dokladnie tak. Tak samo zreszta dzialaja owijarki u jednego z moich klientow.
Podczas owijania czesc opada na uzwojenie, ale taka sama czesc jest nawijana na
kolo opasajace. W pewnym momencie operator odcina tasme i konczy owijanie tym co
mu sie wczesniej nawinelo przy okazji pierwszego etapu owijania uzwojenia. Bylem
troche rozczarowany prostota.... i koniecznoscia przewidzenia konca. Akurat w
tym przypadku klient zgadza sie na odpad w tasmie sluzacej do owijania uzwojen
(powiedzmy 5-10cm?) Taki uklad jest mozliwy tylko dlatego, ze uzywany jest
stsunkowo maly kawalek tasmy owijajacej - tak sadze.

Wodzialem tez na targach profesjonalne nawijarki do toroidow, niestety
prezentujacy maszyne czech nie mial za bardzo czasu, ale zdradzil ze trzeba znac
dlugosc uzwojenia.
Najprosciej chyba feryster-a zapytac ;-)

__
Pzd, Irek.N. (irek na serwerze 1024.pl)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Ukaniu" <L99UkaszWYWALTO_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Fri, 18 Nov 2005 15:25:07 +0100



Użytkownik "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:dlkkpi$h9j$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
drutu na to dzielone koło, a potem z tego koła nawijane na jest na toroid.
A jak jest naprawdę?

Wyobraź sobie to tak:
Masz kółko z rolkami od strony zewnętrznej, nawijasz na nie zwój drutu.
kółko się obraca drut stoi w miejscu bo są roleczki.
możemy drut pociągnąć i wtedy on się z łatwością przesunie, nadal na
wirującym kółku mam zwój drutu,
Teraz jak już możemy drut przesuwać (kółko wiruje), to dlaczego by nie
wyprowadzić go z tego kółka i nie nawijać na cos wewnątrz.
Istotą jest to że drut może się przesuwać po kółku.


--
Pozdrawiam Łukasz
Aktualnie: poszukujący pracy :-)
Ciekawej !


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "B.P." <pobo_at_nospam_spamu-nie-lubie.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 16:11:45 +0100



Wyobraź sobie to tak:
Masz kółko z rolkami od strony zewnętrznej, nawijasz na nie zwój drutu.
kółko się obraca drut stoi w miejscu bo są roleczki.
możemy drut pociągnąć i wtedy on się z łatwością przesunie, nadal na
wirującym kółku mam zwój drutu,
Teraz jak już możemy drut przesuwać (kółko wiruje), to dlaczego by nie
wyprowadzić go z tego kółka i nie nawijać na cos wewnątrz.
Istotą jest to że drut może się przesuwać po kółku.


Witam
Dajcie linka do tego zdjęcia na które się powołujecie (pierwszy post),
bo trudno to sobie wyobrazić. Też chciałbym zrozumieć

pzdr
B.P.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 16:30:46 +0100



Użytkownik "B.P."

Dajcie linka do tego zdjęcia na które się powołujecie (pierwszy post),
bo trudno to sobie wyobrazić. Też chciałbym zrozumieć

Zdjęcia są. Ja jestem narazie na etapie wyobrażania.
http://www.nawijarki.pl/index.php?lang=pl&page=produkty&kateg=2

Robert



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: antek <ten_at_nospam_adres.jest.be>
Subject: Re: Nawijarka do =?ISO-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Fri, 18 Nov 2005 16:37:24 +0100



Masz kółko z rolkami od strony zewnętrznej, nawijasz na nie zwój drutu.
kółko się obraca drut stoi w miejscu bo są roleczki.
możemy drut pociągnąć i wtedy on się z łatwością przesunie, nadal na
wirującym kółku mam zwój drutu,
Teraz jak już możemy drut przesuwać (kółko wiruje), to dlaczego by nie
wyprowadzić go z tego kółka i nie nawijać na cos wewnątrz.
Istotą jest to że drut może się przesuwać po kółku.

Ok to jest akurat nietrudne do wyobrażenia. Jeśli dobrze rozumiem przed
nawinięciem początek drutu jest jakoś zamocowany do rdzenia. W takim
razie po nawinięciu zostaje jakaś liczba zwojów na rolkach, czy tak? Bo
jeśli nie to jest to czarna magia :)

pozdr.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Ukaniu" <L99UkaszWYWALTO_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Fri, 18 Nov 2005 16:47:12 +0100



Użytkownik "antek" <ten_at_nospam_adres.jest.be> napisał w wiadomości
news:dlkscp$1u4$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Ok to jest akurat nietrudne do wyobrażenia. Jeśli dobrze rozumiem przed
nawinięciem początek drutu jest jakoś zamocowany do rdzenia. W takim razie
po nawinięciu zostaje jakaś liczba zwojów na rolkach, czy tak? Bo jeśli
nie to jest to czarna magia :)

Drut się przesuwa po kółku!
Nawijasz na nie 1 zwój, i on tam cały czas jest :-), tak jakbyś go nawinął i
nie puścił drutu, kółko się kręci drut sobie po nim biegnie :-), a że my go
wyprowadzamy i wyciągamy, to nasza sprawa, ruch obrotowy kółka odrazu na go
nawija :-)




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Tomek" <kogutek4_at_nospam_vp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: 18 Nov 2005 20:08:10 +0100



Użytkownik "antek" <ten_at_nospam_adres.jest.be> napisał w wiadomości
news:dlkscp$1u4$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Ok to jest akurat nietrudne do wyobrażenia. Jeśli dobrze rozumiem przed
nawinięciem początek drutu jest jakoś zamocowany do rdzenia. W takim razie
po nawinięciu zostaje jakaś liczba zwojów na rolkach, czy tak? Bo jeśli
nie to jest to czarna magia :)

Drut się przesuwa po kółku!
Nawijasz na nie 1 zwój, i on tam cały czas jest :-), tak jakbyś go nawinął i
nie puścił drutu, kółko się kręci drut sobie po nim biegnie :-), a że my go
wyprowadzamy i wyciągamy, to nasza sprawa, ruch obrotowy kółka odrazu na go
nawija :-)


kiedyś był opis działania takiej nawijarki w Młodym Techniku. Wtedy nie
zatrybiłem. Ale po tym co napisałeś już kumam. Proste jak budowa cepa. Tomek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Fri, 18 Nov 2005 22:33:01 +0100



Użytkownik "Tomek" <kogutek4_at_nospam_vp.pl> napisał w wiadomości
news:43d5.00000357.437e269a_at_nospam_newsgate.onet.pl...
zatrybiłem. Ale po tym co napisałeś już kumam. Proste jak budowa cepa.
Tomek

Ja nie rozumiem
Gdzie są te rolki na kółku ?
Co się obraca ?


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Tomek" <kogutek4_at_nospam_vp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: 19 Nov 2005 16:24:16 +0100



Użytkownik "Tomek" <kogutek4_at_nospam_vp.pl> napisał w wiadomości
news:43d5.00000357.437e269a_at_nospam_newsgate.onet.pl...
zatrybiłem. Ale po tym co napisałeś już kumam. Proste jak budowa cepa.
Tomek

Ja nie rozumiem
Gdzie są te rolki na kółku ?
Co się obraca ?

Jak jest za dużo informacji to też jest niedobrze. Przyjmij że tam nie ma
żadnych kółek. Ktoś prosto opisał to a jako przykładu użył obrączki. Wyobraź
sobie pierścień. W pierścieniu jest dziurka. Nawijasz na pierścieniu jeden zwój
nitki i przeciągasz przez dzurkę. Jak będziesz ciągnał za tą nitkę, i jak
pierścień będzie nieruchomy, to jak pierścień będzie dostatecznie śliski to
mozesz wyciągnać cała
szpulkę. Myk jest w tym ze drut ślizga sie po pierścieniu w czasie jak pierścień
się obraca. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam_poczta.__nospam__.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do =?ISO-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 16:34:52 +0100


Tomek wrote:
Jak jest za dużo informacji to też jest niedobrze. Przyjmij że tam
nie ma żadnych kółek. Ktoś prosto opisał to a jako przykładu użył
obrączki. Wyobraź sobie pierścień. W pierścieniu jest dziurka.
Nawijasz na pierścieniu jeden zwój nitki i przeciągasz przez dzurkę.
Jak będziesz ciągnał za tą nitkę, i jak pierścień będzie nieruchomy,
to jak pierścień będzie dostatecznie śliski to mozesz wyciągnać cała
szpulkę
To byłem ja z tą obrączką. To niestety nie zadziała, po po pierwszym
obrocie na obrączce nie będzie już nawiniętego drutu - ten jeden zwój
znajdzie się na rdzeniu.

TP.

--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 17:14:43 +0100



Użytkownik "Tomek" <kogutek4_at_nospam_vp.pl> napisał w wiadomości
news:43d5.000004d2.437f439f_at_nospam_newsgate.onet.pl...
Myk jest w tym ze drut ślizga sie po pierścieniu w czasie jak pierścień
się obraca. Tomek

Tępy jestem.
Nie umiem sobie tego ślizgania, podawania wprost z rolki drutu, by drut o
coś nie zahaczył lub nie dowinął się i nie zerwał, wyobrazić.

Żeby mówić o tym samym skupmy się na zdjęciu:
http://www.inducomp.hu/termek/tekercs2_nagy.png
bo obrazki jakie się w tym wątku pojawiły są "niedoskonałe" (delikatnie
mówiąc)

I teraz mi opowiedz jak i gdzie się drut ślizga i nie zahacza o nic.
Jak wychodzi , nawija się na toroid widać.
Którędy wchodzi na zębaty "magazynek" ze szpulki???

Maszyny do szycia nie są dobrym wyjaśnieniem.
Te jakie widziałem, skomplikowane szycie robią wieloma nićmi, "zapętlając"
je między sobą..


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Tomek" <kogutek4_at_nospam_op.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: 19 Nov 2005 23:50:29 +0100



Nigdy nie widziałem jak takie coś działa. Ale jeśli założyć że to zdjęcie jest z
realu to na nim widać ze na tej obręczy nie zmieści się tyle drutu żeby
starczyło na transformator. Rozbierałem kilka takich transformatorów i nie
widziałem zeby z kawałków drutu były robione. Również średnica obręczy nie jest
taka że zmieści się na niej w formie jednego zwoju cała ilość drutu. Moze i
przykład z maszyną do szycia nie jest najwłaściwszy. Są tąsmy magnetyczne
zamykane w kasety. W kasecie jest jedna szpula. Taśma jest bez końca. Odwija się
ze środka szpuli a nawija na zewnątrz. Różnica w długości zwoju na zewnątrz i w
środku jest spora i nic się nie zapętla ani nie zrywa. A powinno. Ktoś wrzucił
rysunek pogladowy. Taki sam był ze 30 lat temu w Młodym Techniku. Tam było
napisane że w rysunku jest błąd ( ma się pamięć). Ale ze są takie poprawnie
działające urządzenia. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: <jimmy29_at_nospam_tlen.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sun, 20 Nov 2005 00:15:30 +0100



Użytkownik "Tomek" <kogutek4_at_nospam_op.pl> napisał w wiadomości
news:43d5.00000571.437fac34_at_nospam_newsgate.onet.pl...

Nigdy nie widziałem jak takie coś działa. Ale jeśli założyć że to zdjęcie
jest z
realu to na nim widać ze na tej obręczy nie zmieści się tyle drutu żeby
starczyło na transformator. Rozbierałem kilka takich transformatorów i nie
widziałem zeby z kawałków drutu były robione. Również średnica obręczy nie
jest
taka że zmieści się na niej w formie jednego zwoju cała ilość drutu. Moze
i
przykład z maszyną do szycia nie jest najwłaściwszy. Są tąsmy magnetyczne
zamykane w kasety. W kasecie jest jedna szpula. Taśma jest bez końca.
Odwija się
ze środka szpuli a nawija na zewnątrz. Różnica w długości zwoju na
zewnątrz i w
środku jest spora i nic się nie zapętla ani nie zrywa. A powinno. Ktoś
wrzucił
rysunek pogladowy. Taki sam był ze 30 lat temu w Młodym Techniku. Tam było
napisane że w rysunku jest błąd ( ma się pamięć). Ale ze są takie
poprawnie
działające urządzenia. Tomek

--
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
I znowu jakiś niedowiarek. Po pierwsze jest to maszyna i magazynek do
nawijania uzwojenia wtórnego drut jeżeli się nie mylę 1mm2. A po drugie
jeżeli kolega widział durzą ilość drutu to może to było uzwojenia wtórne
nawinięte (na siebie) np. 3 x 1mm2 każde w osobnych "turach" połączonych
przy wykończeniu równolegle.
Pozdrawiam



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Tomek" <kogutek4_at_nospam_op.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: 20 Nov 2005 00:25:22 +0100



I znowu jakiś niedowiarek. Po pierwsze jest to maszyna i magazynek do
nawijania uzwojenia wtórnego drut jeżeli się nie mylę 1mm2. A po drugie
jeżeli kolega widział durzą ilość drutu to może to było uzwojenia wtórne
nawinięte (na siebie) np. 3 x 1mm2 każde w osobnych "turach" połączonych
przy wykończeniu równolegle.
Pozdrawiam


O CO CI CHODZI. Bo ja nie wiem. Przeczytaj co napisałem i potem przeczytaj co
sam napisałeś. Też się zastanoweisz co autor miał na myśli. I jeszcze napisz ze
sto razy "dużo". Tomek
ps. Skąd wiesz ze to drut 1mm2 a nie 0,01 albo 3mm2.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: <jimmy29_at_nospam_tlen.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sun, 20 Nov 2005 00:38:43 +0100



Użytkownik "Tomek" <kogutek4_at_nospam_op.pl> napisał w wiadomości
news:43d5.00000579.437fb461_at_nospam_newsgate.onet.pl...

I znowu jakiś niedowiarek. Po pierwsze jest to maszyna i magazynek do
nawijania uzwojenia wtórnego drut jeżeli się nie mylę 1mm2. A po drugie
jeżeli kolega widział durzą ilość drutu to może to było uzwojenia wtórne
nawinięte (na siebie) np. 3 x 1mm2 każde w osobnych "turach"
połączonych
przy wykończeniu równolegle.
Pozdrawiam


O CO CI CHODZI. Bo ja nie wiem. Przeczytaj co napisałem i potem przeczytaj
co
sam napisałeś. Też się zastanoweisz co autor miał na myśli. I jeszcze
napisz ze
sto razy "dużo". Tomek
ps. Skąd wiesz ze to drut 1mm2 a nie 0,01 albo 3mm2.

--
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Kolego nie denerwuj się tak mocno! Dzięki za zwrócenie uwagi na błąd!
"dużo". Chcę ci wytłumaczyć jak działa ta maszyna bo piszesz:
"Nigdy nie widziałem jak takie coś działa"
a chodzi ci chyba o to: http://www.inducomp.hu/termek/tekercs2_nagy.png ???
Ja widziałem i tłumaczę. Zobacz trochę wyżej tam wczoraj to opisywałem.
Pozdrawiam i bez nerwów! Marcin



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sun, 20 Nov 2005 00:42:18 +0100



Użytkownik <jimmy29_at_nospam_tlen.pl>

I znowu jakiś niedowiarek.

Sam widziałem w cyrku jak pan dwa zamknięte koła połączył ze sobą. A nawet i
trzy, cztery...
To może i nawinąłby taki toroid. :-)

Robert



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: <jimmy29_at_nospam_tlen.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sun, 20 Nov 2005 00:43:48 +0100



Użytkownik "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:dlod8d$9kk$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...

Użytkownik <jimmy29_at_nospam_tlen.pl>

I znowu jakiś niedowiarek.

Sam widziałem w cyrku jak pan dwa zamknięte koła połączył ze sobą. A nawet
i
trzy, cztery...
To może i nawinąłby taki toroid. :-)

Robert



Wszystko jest możliwe??? :-)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sun, 20 Nov 2005 20:14:43 +0100


On Sun, 20 Nov 2005 00:15:30 +0100, <jimmy29_at_nospam_tlen.pl> wrote:
Użytkownik "Tomek" <kogutek4_at_nospam_op.pl> napisał w wiadomości
Nigdy nie widziałem jak takie coś działa. Ale jeśli założyć że to zdjęcie jest z
realu to na nim widać ze na tej obręczy nie zmieści się tyle drutu żeby
starczyło na transformator. Rozbierałem kilka takich transformatorów i nie
widziałem zeby z kawałków drutu były robione. Również średnica obręczy nie jest
taka że zmieści się na niej w formie jednego zwoju cała ilość drutu.

I znowu jakiś niedowiarek. Po pierwsze jest to maszyna i magazynek do
nawijania uzwojenia wtórnego drut jeżeli się nie mylę 1mm2.

Wtorne ma chyba nawet objetosc wieksza niz pierwotne.
No chyba ze w kilku sekcjach.

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 17:49:13 +0100



Użytkownik "Tomek" <kogutek4_at_nospam_vp.pl> napisał w wiadomości
news:43d5.000004d2.437f439f_at_nospam_newsgate.onet.pl...
sobie pierścień. W pierścieniu jest dziurka. Nawijasz na pierścieniu jeden
zwój
nitki i przeciągasz przez dziurkę. Jak będziesz ciągnął za tą nitkę, i jak
pierścień będzie nieruchomy, to jak pierścień będzie dostatecznie śliski
to
możesz wyciągnąć cała

To rozumiem, ale...
Ów pierścień jest napędowy. On napręża drut na rdzeniu toroida.
Pierścień ma większy obwód od obwodu owijanego rdzenia.
Zakładając, że przerwa w pierścieniu jak na obrazku
http://members.chello.at/grzegorz.domagata/nawijarka.jpg
jest ową dziurką, a rdzeń to przekrój rdzenia toroidu,
to gdy pierścień się obróci o pół obrotu i szpara będzie na dole na
pierścieniu będzie więcej jak 1 zwój.
Jak zrobi następne pół obrotu i szpara z powrotem będzie u góry, to na
pierścieniu już mam drugi zwój.
I tak dalej. Zwojów na pierścieniu będzie przybywać.
To jest jak nawijanie drutu na szpulkę. Czemu ma ubywać ?
Na toroid , nawet ślizgając się, zejdzie znacznie mniej drutu niż się
nawinie na pierścień, bo takie są stosunki obwodów.

Coś w tym mechanizmie musi być bardziej skomplikowane. Tylko co ?


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 17:54:32 +0100



Użytkownik "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl> napisał w wiadomości
news:dlnl27$jl9$1_at_nospam_news.onet.pl...
Coś w tym mechanizmie musi być bardziej skomplikowane. Tylko co ?

Może, tak jak ktoś wcześniej napisał w pewnym momencie, po nawinięciu części
zwojów należy odciąć drut ze szpulki i dokończyć tym co mamy na pierścieniu
?

Jeśli taki to jest mechanizm, to na podajniku "magazynku" zaczynamy od
jednego zwoja, w trakcie nawijania nam przybywa zwojów, a od ucięcia ubywa z
pierścienia ?

Ale czy to tak jest ???

Nie zgadza się z opiniami tych, co pisali o nawinięciu całości na magazynek
i odwijaniu z magazynka na toroid.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 18:06:38 +0100



Użytkownik "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl> napisał w wiadomości
news:dlnlc5$kn0$1_at_nospam_news.onet.pl...
Jeśli taki to jest mechanizm, to na podajniku "magazynku" zaczynamy od
jednego zwoja, w trakcie nawijania nam przybywa zwojów, a od ucięcia ubywa
z pierścienia

Jeśli jednak na pierścieniu drut ułoży się wielowarstwowo, to się już nie
odwinie, bo się zerwie.
Tak jak nie da się ze szpulki ciągnąć za początek nie urywając nici, czy
drutu.
Musiałby istnieć jakiś mechanizm ładnego układania drutu na pierścieniu w
jednej warstwie

Czy w trakcie nawijania drut jest smarowany, oliwiony, by się lepiej ślizgał
? Wątpię.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <wyderskiREMOVE_at_nospam_ii.uni.wroc.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 18:56:13 +0100


SP9LWH wrote:

Nie zgadza się z opiniami tych, co pisali o nawinięciu całości na
magazynek
i odwijaniu z magazynka na toroid.

Dlaczego? To jest dokładnie ten sam mechanizm, co nawijanie
całego drutu na magazynek, tyle, że rozłożone w czasie.

Pozdrawiam
Piotr Wyderski



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 18:34:03 +0100



Użytkownik "Tomek" <kogutek4_at_nospam_vp.pl> napisał w wiadomości
news:43d5.000004d2.437f439f_at_nospam_newsgate.onet.pl...
Jak jest za dużo informacji to też jest niedobrze. Przyjmij że tam nie ma

krytykowany obrazek nawijarki, do dalszego omawiania:
http://lms.alpha.pl/rozne/Nawijarka.JPG


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam_poczta.__nospam__.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do =?ISO-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 19:13:10 +0100


SP9LWH wrote:
krytykowany obrazek nawijarki, do dalszego omawiania:
http://lms.alpha.pl/rozne/Nawijarka.JPG
No dobrze. Pierścień obraca się zgodnie ze strzałką. Nawija się zwój na
rdzeniu. A co się stanie, gdy ten interes z boku, z którego schodzi
drut z pierścienia dojdzie do miejsca, w którym drut ze szpuli dochodzi
do pierścienia?

--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 19:37:19 +0100



Użytkownik "Tomasz Piasecki" <mtbrider_at_nospam_poczta. _nospam_.onet.pl> napisał w
wiadomości news:dlnq53$9hn$1_at_nospam_server.pias-t.net...
No dobrze. Pierścień obraca się zgodnie ze strzałką. Nawija się zwój na
rdzeniu. A co się stanie, gdy ten interes z boku, z którego schodzi
drut z pierścienia dojdzie do miejsca, w którym drut ze szpuli dochodzi
do pierścienia?

Zamieściłem obrazek bez zgody autora:

"Użytkownik "Jack" <msjs_at_nospam_retsat1.com.pl> napisał w wiadomości
news:dllahr$t8v$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Jak któryś z kolegów by chciał do wglądu schemat
to proszę o adres to podeślę."

i za chwile go usunę, byśmy pisali o tym samym, a nie wszyscy widzieli ten
obrazek.

Obrazek jest zły.
Fragmenty obrazka są dobre.
Krytyka istotnych szczegółów już jest w tym wątku napisana.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <wyderskiREMOVE_at_nospam_ii.uni.wroc.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 19:42:34 +0100


SP9LWH wrote:

Obrazek jest zły.

Tak, chyba rysującemu też _wydawało się_, że zna zasadę
działania tej maszynki. Poszukałem trochę w wyszukiwarce
i znalazłem firmę produkującą takie maszyny. Zasady działania
nie podali, ale za to w sekcji features napisali, że pozwala ona
programować długość drutu z dokładnością do milimetra, by
zminimalizować ilość odpadków. Gdyby nawijała ze szpuli, to
żadne odpadki by nie powstawały, więc jest to kolejna przesłanka
za prawdziwością pomysłu z pośrednim nawijaniem na magazynek.

Pozdrawiam
Piotr Wyderski


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 22:50:04 +0100



Użytkownik "Piotr Wyderski"

żadne odpadki by nie powstawały, więc jest to kolejna przesłanka
za prawdziwością pomysłu z pośrednim nawijaniem na magazynek.

To jest już dogmat! Nawija się na koło a potem odwija z koła. Nie ma
jednoczesnego nawijania i odwijania.

Robert



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 23:51:41 +0100



Użytkownik "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:dlo6ll$dga$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
To jest już dogmat! Nawija się na koło a potem odwija z koła. Nie ma
jednoczesnego nawijania i odwijania.

Chyba, że króciutkie druty na malutkie ferryty metodą hakową, jak szydełkiem
.:-)
Nie ma koła.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Piotr Wyderski" <wyderskiREMOVE_at_nospam_ii.uni.wroc.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sun, 20 Nov 2005 00:35:23 +0100


Robert Wańkowski wrote:

To jest już dogmat!

Dogmat to prawda wiary, a tu nie trzeba żadnej wiary,
wystarczy proste doświadczenie, by zobaczyć dlaczego
nawijanie ze szpuli nie ma prawa działać. No chyba, że
ktoś chce jednocześnie nawijać dwa uzwojenia przeciwbieżne,
to się da. :-)

Nawija się na koło a potem odwija z koła. Nie ma
jednoczesnego nawijania i odwijania.

Na skanie rysunku jest. :-) Ale chyba autor nie zrobił tego doświadczenia.

Pozdrawiam
Piotr Wyderski


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sun, 20 Nov 2005 01:23:03 +0100



Użytkownik "Piotr Wyderski"

nawijanie ze szpuli nie ma prawa działać. No chyba, że
ktoś chce jednocześnie nawijać dwa uzwojenia przeciwbieżne,
to się da. :-)

Tylko gdzie się pomieszczą zwoje na kole, bo jeden na drugi nie można
nawijać. Jeden obok drugiego? Za dużo tego nie będzie.

Robert



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sun, 20 Nov 2005 01:42:43 +0100



Użytkownik "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:dlofkf$fkm$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
Tylko gdzie się pomieszczą zwoje na kole, bo jeden na drugi nie można
nawijać. Jeden obok drugiego? Za dużo tego nie będzie.

Oglądając zdjęcie http://www.inducomp.hu/termek/tekercs2_nagy.png po łbie
mi chodziła konstrukcja jak przekładni planetarnej, czy innego sprzęgła
miedzy zębatką z łódką, a korytkiem na drut.
Korytko musiałoby się obracać wolniej niż łódka z końcówką drutu
Z korytka do łódki drut wchodzić musiałby bokiem, ale jak zrobić by nie
spadł.
Z korytka drut musiałby się odwijać.
Niemniej nie wymyśliłem, jak by to dokładnie musiało być, by działało, bez
odcinania czy gromadzenia w korytku.

Długa ta dysputa, a wątpliwości nadal nie rozwiane :-)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam_poczta.__nospam__.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do =?ISO-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Fri, 18 Nov 2005 20:35:09 +0100


Ukaniu wrote:

Drut się przesuwa po kółku!
Nawijasz na nie 1 zwój, i on tam cały czas jest :-), tak jakbyś go
nawinął i nie puścił drutu, kółko się kręci drut sobie po nim biegnie
-), a że my go wyprowadzamy i wyciągamy, to nasza sprawa, ruch obrotowy
kółka odrazu na go nawija :-)
Już chciałem się kłócić, ale zatrybiłem jak to działa. Sprytne :)

antek, wyobraź sobie, że na palcu masz obrączkę (niektówym to łatwo
przyjdzie). W obrączce jest dziurka. Na obrączke nawijasz 1 zwój i
przewlekasz przez dziurkę. Koniec drutu przytrzymujesz do palca.

Jest taka sytuacja - koniec drutu nieruchomo przy palcu, przewleczony
przez dziurkę, nawinięty 1 zwój na obrączkę i potem drut zwisa sobie,
może być ze szpuli. I teraz obracasz obrączkę o 1 obrót. Drut nawija
się na palec, ślizga się po obrączce, odwija ze szpuli. Zrobiłeś 1
obrót, masz 1 zwój na palcu, dalej 1 na obrączce. I tak można nawijać
dalej.

TP.

--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 22:16:55 +0100



Użytkownik "Tomasz Piasecki"

Już chciałem się kłócić, ale zatrybiłem jak to działa. Sprytne :)

Zrobiłeś próbę? Jeżeli nie to proszę zrób. Oglądając strony ze złudzeniami
optycznymi to na kartce/ekranie jest wszystko możliwe (i w głowie też).
Rozwala się wszystko w praktyce.

Robert



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 22:24:28 +0100



Zrobiłeś próbę? Jeżeli nie to proszę zrób. Oglądając strony ze złudzeniami
optycznymi to na kartce/ekranie jest wszystko możliwe (i w głowie też).
Rozwala się wszystko w praktyce.
po co?
takei cos sie sprzedaje, dziala i nei ma sensu udowadniac:)
chyba ze ktos lubi



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 22:39:12 +0100



Użytkownik "Greg(G.Kasprowicz)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com> napisał w wiadomości
news:dllgqd$oov$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...


takei cos sie sprzedaje, dziala i nei ma sensu udowadniac:)
chyba ze ktos lubi

Ale ja chcę wiedzieć jak działa. To że działa to wiem. Nigdy nie rozkręcałeś
czegoś z ciekawości. Umrzeć w niewiedzy?

Robert



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam_poczta.__nospam__.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do =?ISO-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Fri, 18 Nov 2005 22:26:15 +0100


Robert Wańkowski wrote:

Już chciałem się kłócić, ale zatrybiłem jak to działa. Sprytne :)
Zrobiłeś próbę?
Już tak :(

TP.

--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Miller Artur" <armi_at_nospam_nowhere.com>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 22:39:53 +0100



Użytkownik "Tomasz Piasecki" <mtbrider_at_nospam_poczta. _nospam_.onet.pl> napisał w
wiadomości news:dllair$ggk$1_at_nospam_server.pias-t.net...

antek, wyobraź sobie, że na palcu masz obrączkę (niektówym to łatwo
przyjdzie). W obrączce jest dziurka. Na obrączke nawijasz 1 zwój i
przewlekasz przez dziurkę. Koniec drutu przytrzymujesz do palca.

Jest taka sytuacja - koniec drutu nieruchomo przy palcu, przewleczony
przez dziurkę, nawinięty 1 zwój na obrączkę i potem drut zwisa sobie,
może być ze szpuli. I teraz obracasz obrączkę o 1 obrót. Drut nawija
się na palec, ślizga się po obrączce, odwija ze szpuli. Zrobiłeś 1
obrót, masz 1 zwój na palcu, dalej 1 na obrączce. I tak można nawijać
dalej.


na prostym palcu tak, ale teraz wez zrob "kolko" z palca na ktorym masz
obraczke i kciuka. chyba sie bedzie platac ...

_at_nospam_



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Fri, 18 Nov 2005 22:53:49 +0100



Użytkownik "Tomasz Piasecki" <mtbrider_at_nospam_poczta. _nospam_.onet.pl> napisał w
wiadomości news:dllair$ggk$1_at_nospam_server.pias-t.net...
antek, wyobraź sobie, że na palcu masz obrączkę (niektówym to łatwo
przyjdzie). W obrączce jest dziurka. Na obrączke nawijasz 1 zwój i
przewlekasz przez dziurkę. Koniec drutu przytrzymujesz do palca.

Jest taka sytuacja - koniec drutu nieruchomo przy palcu, przewleczony
przez dziurkę, nawinięty 1 zwój na obrączkę i potem drut zwisa sobie,
może być ze szpuli. I teraz obracasz obrączkę o 1 obrót. Drut nawija
się na palec, ślizga się po obrączce, odwija ze szpuli. Zrobiłeś 1
obrót, masz 1 zwój na palcu, dalej 1 na obrączce. I tak można nawijać
dalej.

Palec obrazuje toroid, a obrączka obrazuje nawijarkę (czółenko) ?
Wszystko fajnie, jeśli obrączka (czółenko) jest mała względem rdzenia i jest
na niej mało drutu, a uzwojenie niewiele zajmie przestrzeni wewnętrznej
rdzenia (jedna warstwa).
Po zakończeniu drut należy uciąć i usunąć z czółenka, by je (rozłożyć i)
wyjąć ?

Ale jak są nawijane takie , gdzie tylko śruba się zmieści ?


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 00:20:07 +0100


On Fri, 18 Nov 2005 20:35:09 +0100, Tomasz Piasecki wrote:
antek, wyobraź sobie, że na palcu masz obrączkę (niektówym to łatwo
przyjdzie). W obrączce jest dziurka. Na obrączke nawijasz 1 zwój i
przewlekasz przez dziurkę. Koniec drutu przytrzymujesz do palca.

Jest taka sytuacja - koniec drutu nieruchomo przy palcu, przewleczony
przez dziurkę, nawinięty 1 zwój na obrączkę i potem drut zwisa sobie,
może być ze szpuli. I teraz obracasz obrączkę o 1 obrót. Drut nawija
się na palec, ślizga się po obrączce, odwija ze szpuli. Zrobiłeś 1
obrót, masz 1 zwój na palcu, dalej 1 na obrączce. I tak można nawijać
dalej.

Nie - na poczatku miales 0 zwojow na obracze.
Przybyl jeden. Kazdy nastepny dowinie kolejny jeden.
Generalnie zadziala, ale w pewnym momencie trzeba odciac drut
i dalej nawijac tym co jest na obraczce nawiniety.
Tylko musi sie zmiescic na tej obraczce.

J.




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: 1024 Ireneusz Niemczyk <adres_zn_at_nospam_jdziesz.w.starym.archiwum>
Subject: Re: Nawijarka do =?iso-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 10:30:14 +0100


Nie - na poczatku miales 0 zwojow na obracze.
Przybyl jeden. Kazdy nastepny dowinie kolejny jeden.
Generalnie zadziala, ale w pewnym momencie trzeba odciac drut
i dalej nawijac tym co jest na obraczce nawiniety.
Tylko musi sie zmiescic na tej obraczce.

) Bingo!
__
Pzd, Irek.N. (irek na serwerze 1024.pl)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Gregor <pij_at_nospam_wiecej.piwa.a.nie.spamuj.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?Q?Re=3A=20Nawijarka=20do=20toroid=F3w?=
Date: Fri, 18 Nov 2005 20:29:58 +0000


"Ukaniu" napisal:

Drut się przesuwa po kółku!
Nawijasz na nie 1 zwój, i on tam cały czas jest :-), tak jakbyś go nawinął i
nie puścił drutu, kółko się kręci drut sobie po nim biegnie :-), a że my go
wyprowadzamy i wyciągamy, to nasza sprawa, ruch obrotowy kółka odrazu na go
nawija :-)

Jakos nie moge sobie tego wyobrazic - jakby nie kombinowac - albo drutu na
"szydelku" ubywa (i trzeba go wczesniej "zaladowac") albo
wrecz przeciwnie - przybywa (jeden zwoj na jeden obrot szydelka) i cos
z nim trzeba potem zrobic (ew. obciac i pozwolic mu sie nawinac na rdzen?)
Wymyslilem cos takiego :
http://members.chello.at/grzegorz.domagata/nawijarka.jpg
Czego tu brakuje?

--
Tutaj sygnatura Grzegorza Domagały - jeśli chcesz wysłać do niego wiadomość
pisz pod adres grzegorz.domagata_at_nospam_chello.at i nie zapomnij dodać
"kielbaska dla cerbera" w treści albo Cerber zeżre twój list...
Strona domowa: http://members.chello.at/grzegorz.domagata/


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Ukaniu" <L99UkaszWYWALTO_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Fri, 18 Nov 2005 20:23:35 +0100



Użytkownik "Gregor" <pij_at_nospam_wiecej.piwa.a.nie.spamuj.pl> napisał w wiadomości
news:gregorn2hV1.134519967.582920180105_at_nospam_transflorator.traiskirchen.at...
Jakos nie moge sobie tego wyobrazic - jakby nie kombinowac - albo drutu na
"szydelku" ubywa (i trzeba go wczesniej "zaladowac") albo
wrecz przeciwnie - przybywa (jeden zwoj na jeden obrot szydelka) i cos
z nim trzeba potem zrobic (ew. obciac i pozwolic mu sie nawinac na rdzen?)
Wymyslilem cos takiego :
http://members.chello.at/grzegorz.domagata/nawijarka.jpg
Czego tu brakuje?


Cholera a myślałem, że wiem jak to działa, w takim rozwiązaniu - masz rację,
trzeba by obciąć drut w połowie nawoju, ale będzie działało, i szpulki nie
przekładamy



--
Pozdrawiam Łukasz
Aktualnie: poszukujący pracy :-)
Ciekawej !


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 20:25:33 +0100


Mam model z tubu po ręczniku papierowym i toaletowym. Nawijam kręcę i nie
wychodzi.
Kto z osób, które zabierały głos widział na żywo w działaniu to ustrojstwo?

Za wersją, że trzeba nawinąć na szpulę przemawia to, że na stronach z tymi
nawijarkami te dzielone kólko nazywają magazynkiem!

Robert



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Ukaniu" <L99UkaszWYWALTO_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Fri, 18 Nov 2005 20:32:34 +0100



Użytkownik "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:dll9qr$m2s$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
Mam model z tubu po ręczniku papierowym i toaletowym. Nawijam kręcę i nie
wychodzi.
Kto z osób, które zabierały głos widział na żywo w działaniu to
ustrojstwo?

Za wersją, że trzeba nawinąć na szpulę przemawia to, że na stronach z tymi
nawijarkami te dzielone kólko nazywają magazynkiem

Widzieć to jedno :-(

Trzeba jednak jak J.F pisał obciąć w pewnym momencie drut.


--
Pozdrawiam Łukasz
Aktualnie: poszukujący pracy :-)
Ciekawej !



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 22:05:00 +0100



Użytkownik "Ukaniu"

Trzeba jednak jak J.F pisał obciąć w pewnym momencie drut.

Nie można jednocześnie nawijać na rdzeń i na koło, bo drut ze szpuli
przykryje ten, który ma być nawijany na rdzeń. No chyba, że na koło nawijamy
zwój koło zwoju, ale na to nie ma tyle miejsca. Te koła są wąskie.
Tak więc wszystko na koło o potem faza II i na rdzeń.


Robert



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Mirek" <mirekmrWYTNIJTO_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: 18 Nov 2005 20:28:09 +0100



Jakos nie moge sobie tego wyobrazic - jakby nie kombinowac - albo drutu na
"szydelku" ubywa (i trzeba go wczesniej "zaladowac") albo
wrecz przeciwnie - przybywa

Ależ oczywiście - nie widzę innej metody jak:

1.bierzemy obręcz od koła roweru, przecinamy w jednym miejscu
2. przewlekamy przez rdzeń
3. na obręcz nawijamy potrzebną ilość drutu obracając ją w rdzeniu ( nie problem
chyba obliczyć ile trzeba drutu) - drut obcinamy
4. teraz obracając znów obręcz układamy zwoje na rdzeniu

Wszystko to oczywiście robi maszyna - inaczej to sobie nie wyobrażam jak, no
chyba że w przestrzeni 4-ro wymiarowej ;)

Mirek.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Mirek" <mirekmrWYTNIJTO_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: 18 Nov 2005 22:23:18 +0100


Ależ oczywiście - nie widzę innej metody jak:

1.bierzemy obręcz od koła roweru, przecinamy w jednym miejscu
2. przewlekamy przez rdzeń
3. na obręcz nawijamy potrzebną ilość drutu obracając ją w rdzeniu ( nie problem
chyba obliczyć ile trzeba drutu) - drut obcinamy
4. teraz obracając znów obręcz układamy zwoje na rdzeniu

Wszystko to oczywiście robi maszyna - inaczej to sobie nie wyobrażam jak, no
chyba że w przestrzeni 4-ro wymiarowej ;)

A jak już dyskusja się zakończy to mam dla Was nową zagadkę ;)

Mirek.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 22:57:26 +0100


A jak już dyskusja się zakończy to mam dla Was nową zagadkę ;)

prosimy, prosimy..:D



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Zibias" <qwaterka_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 23:01:43 +0100


1.bierzemy obręcz od koła roweru, przecinamy w jednym miejscu
2. przewlekamy przez rdzeń
3. na obręcz nawijamy potrzebną ilość drutu obracając ją w rdzeniu ( nie
problem
chyba obliczyć ile trzeba drutu) - drut obcinamy
4. teraz obracając znów obręcz układamy zwoje na rdzeniu

Wszystko to oczywiście robi maszyna - inaczej to sobie nie wyobrażam jak,
no
chyba że w przestrzeni 4-ro wymiarowej ;)

A jak już dyskusja się zakończy to mam dla Was nową zagadkę ;)

Mirek.


Ja widziałem taką maszynę pracującą na żywo. I działa ona dokładnie jak
przedpisiec naszkicował.
Zakłada się pierścionek-magazynek na toroid. Maszyna w uchwycie trzyma
toroid i pierścionek,
następnie nawija się odmierzoną ilość drutu , zdjemuje koniec i zaczepia na
toroidzie i sruuuu..
maszyna kręci tym wszystkim i wychodzi piękny toroid.

A metoda odwijania na magazynek nie jest wcale taka nietypowa, zapytajcie
babcię albo mamę
jak sie szyje na zwykłej maszynie do szycia ;o)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 23:18:43 +0100



Użytkownik "Zibias"

Ja widziałem taką maszynę pracującą na żywo. I działa ona dokładnie jak
przedpisiec naszkicował.
Zakłada się pierścionek-magazynek na toroid. Maszyna w uchwycie trzyma
toroid i pierścionek,
następnie nawija się odmierzoną ilość drutu , zdjemuje koniec i zaczepia
na toroidzie i sruuuu..
maszyna kręci tym wszystkim i wychodzi piękny toroid.

Czyli wersje ze ślizgającym się drutem po kółku i nawijaniem prosto ze
szpuli to między bajki....
Ciekawy jest rysunek, który przesłał Jacek. Ciekawe skąd on pochodzi?

Robert



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Ukaniu" <L99UkaszWYWALTO_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Fri, 18 Nov 2005 23:21:02 +0100



Użytkownik "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:dlljvh$a3m$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
Czyli wersje ze ślizgającym się drutem po kółku i nawijaniem prosto ze
szpuli to między bajki....

a dlaczego ?


--
Pozdrawiam Łukasz
Aktualnie: poszukujący pracy :-)
Ciekawej !


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 23:31:53 +0100



Użytkownik "Ukaniu"

Czyli wersje ze ślizgającym się drutem po kółku i nawijaniem prosto ze
szpuli to między bajki....

a dlaczego ?

Bo nie jest możliwa do realizacji. To dlaczego nie można ręcznie nawinąć
toroida nie przewlekając koniec drutu?

Robert



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Ukaniu" <L99UkaszWYWALTO_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Fri, 18 Nov 2005 23:39:58 +0100



Użytkownik "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:dllko6$d5a$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
Bo nie jest możliwa do realizacji. To dlaczego nie można ręcznie nawinąć
toroida nie przewlekając koniec drutu?

Jest możliwa do realizacji :-), tylko że, na kółku będzie gromadził się zwój
po zwoju obrót po obrocie drut, więc w pewnym momencie trzeba go obciąć
pozostawić luzem a on się przewinie na toroid a kółko pozostanie znów puste.
Tylko, że ja widziałem maszynę gdzie on się nie gromadził, albo to było moje
złudzenie, bo teraz nie wydaje mi się to możliwe, Jednak nawijanie z
gromadzeniem jak najbardziej.


--
Pozdrawiam Łukasz
Aktualnie: poszukujący pracy :-)
Ciekawej !

.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Fri, 18 Nov 2005 23:43:41 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?B?UmU6IE5hd2lqYXJrYSBkbyB0b3JvaWTzdw==?=


Hello Ukaniu,

Friday, November 18, 2005, 11:39:58 PM, you wrote:

Bo nie jest możliwa do realizacji. To dlaczego nie można ręcznie nawinąć
toroida nie przewlekając koniec drutu?
Jest możliwa do realizacji :-), tylko że, na kółku będzie gromadził się zwój
po zwoju obrót po obrocie drut, więc w pewnym momencie trzeba go obciąć
pozostawić luzem a on się przewinie na toroid a kółko pozostanie znów puste.
Tylko, że ja widziałem maszynę gdzie on się nie gromadził, albo to było moje
złudzenie, bo teraz nie wydaje mi się to możliwe, Jednak nawijanie z
gromadzeniem jak najbardziej.

Czy nadal ktoś mi się dziwi, że rozumiem działanie tej maszynki tylko
jak na nią patrzę?

Na pewno są maszyny nawijające ze szpuli, tak samo jak są maszyny
owijające rdzenie toroidalne taśmą ze szpuli wiekszej niż otwór w
rdzeniu.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam_poczta.__nospam__.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do =?ISO-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Fri, 18 Nov 2005 23:54:44 +0100


RoMan Mandziejewicz wrote:

Czy nadal ktoś mi się dziwi, że rozumiem działanie tej maszynki tylko
jak na nią patrzę?
To opisz. Mi się wydawało, ze rozumiem, ale nie wyszedł mi eksperyment.

Na pewno są maszyny nawijające ze szpuli, tak samo jak są maszyny
owijające rdzenie toroidalne taśmą ze szpuli wiekszej niż otwór w
rdzeniu.
4-ty wymiar... :/

TP.

--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Barman" <marcysking_at_nospam_WYTNIJTO.wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 00:35:07 +0100



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1603047339.20051118234341_at_nospam_pik-net.pl...
Hello Ukaniu,

Friday, November 18, 2005, 11:39:58 PM, you wrote:

Bo nie jest możliwa do realizacji. To dlaczego nie można ręcznie
nawinąć
toroida nie przewlekając koniec drutu?
Jest możliwa do realizacji :-), tylko że, na kółku będzie gromadził się
zwój
po zwoju obrót po obrocie drut, więc w pewnym momencie trzeba go obciąć
pozostawić luzem a on się przewinie na toroid a kółko pozostanie znów
puste.
Tylko, że ja widziałem maszynę gdzie on się nie gromadził, albo to było
moje
złudzenie, bo teraz nie wydaje mi się to możliwe, Jednak nawijanie z
gromadzeniem jak najbardziej.

Czy nadal ktoś mi się dziwi, że rozumiem działanie tej maszynki tylko
jak na nią patrzę?

Ja poszedłem do firmy ktora nawija toroidy na własne potrzeby i popatrzałem
jak taka maszyna z lat 50 ubiegłego wieku to robi

wyglada nato ze robi to tak

jest koło ktore sie obraca - nawijajace transformator
na nim jest nawiniete 2 i 1/2 zwoja po pełnym obrocie zaciagniety
drut na zwoju o numerze 2 jest puszczany
(po drugiej stronie kola jest układ prowadzacy drut ktory nawija go na
toroid -
obraca sie razem z kolem i naciaga odpowiednio drut na toroidzie; widac ze 1
zwoj, lub czesc zwoju,
przesuwa sie po kole w przeciwnym kierunku do ruchu kola )
jakies1/10 obrotu dalej jest łapany drut na zwoj nr 2 z koleczka
prowadzacego zwoj nr 1
po chwili to koleczko łapie drut na zwoj nr 1 ktory jest podawany przez
prowadnice wprost ze szpuli

i najwazniejsze co zaobserwowalem i dowiedzialem sie od osoby ktora
obsluguje to urzadzenie
kazdy zwoj drutu na toroidzie jest skrecony wzdłuznie o 360 st.

kolo ktore nawija drut sklada sie faktycznie z 2 kol
jedno w wyglada jak felga rowerowa i do jego krawedzi przymocowane sa
prowadnice do drutu
a na nim(jakby odpowiednik detki) jest drugie łozyskowane kolo ktore obraca
sie razem
z drutem - ta sama predkosci


na kole nawijajacym widac ze jeden zwoj jest luzny

jedyna elektroniczna czesc w tej maszynie to dioda LED ktora swieci jak
maszyna jest uruchomiona
jest tam tylko dlatego ze nie mozna dostac odpowiedniej zaroweczki





Na pewno są maszyny nawijające ze szpuli, tak samo jak są maszyny
owijające rdzenie toroidalne taśmą ze szpuli wiekszej niż otwór w
rdzeniu.

--
> Best regards,
> RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl
>


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 12:39:49 +0100



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman_at_nospam_pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1603047339.20051118234341_at_nospam_pik-net.pl...
Na pewno są maszyny nawijające ze szpuli, tak samo jak są maszyny
owijające rdzenie toroidalne taśmą ze szpuli wiekszej niż otwór w
rdzeniu.

Wątek wyjaśnił działanie nawijarki porcjami z: czółenka, obręczy, magazynka,
czy jak się fachowo nazywa ta pomocnicza, pośrednicząca "szpulka" z drutem.
Wszystko fajnie jak nawijamy duży wielozwojowy toroid, jeden na kilka minut
lub rzadziej.

Ale jak się to robi dla mikroskopijnych toroidów, których pełno w zalewanych
modułach za "złotówkę", gdzie drutu jest parę centymetrów, a produkcja idzie
w miliony sztuk dziennie.
Czy "robot przemysłowy typu Chińczyk" ręcznie zakłada drucik rozmiaru
wyrwanego swojego włosa na jakiś magazynek , odcina, zdejmuje???

Dla mnie absurd, bo ile tych "mrówek" z lupami , mikroskopijnymi palcami,
pensetami, musiałoby być i jaki byłby uzysk, ile odpadów ?

Nawet z pośrednim magazynkiem, to się wg mnie powinno odbywać jakoś
automatycznie ze szpuli, samoczynnie zakładać, odcinać.

Widział ktoś taką maszynę do ferrytowych pierścionków o średnicy zewnętrznej
3mm i wewnętrznej 1mm , a na niej 3 izolowane uzwojenia po kilkadziesiąt
zwojów. Takie transformatorki toroidalne są w modulatorach pierścieniowych,
cyrkulatorach i zapewne wielu innych miejscach.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 22:43:09 +0100



Użytkownik "SP9LWH"

Ale jak się to robi dla mikroskopijnych toroidów, których pełno w
zalewanych modułach za "złotówkę", gdzie drutu jest parę centymetrów, a
produkcja idzie w miliony sztuk dziennie.


Są maszyny i nazywają się przewlekarki. Czyli sprytny system kółek przewleka
te parę centymetrów.
A do ferrytów są przewlekarki hakowe, ale jak wyglądają z bliska to nie
widziałem.

Robert



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sun, 20 Nov 2005 14:56:46 +0100


On Sat, 19 Nov 2005 22:43:09 +0100, Robert Wańkowski wrote:
Użytkownik "SP9LWH"
Ale jak się to robi dla mikroskopijnych toroidów, których pełno w
zalewanych modułach za "złotówkę", gdzie drutu jest parę centymetrów, a
produkcja idzie w miliony sztuk dziennie.

Są maszyny i nazywają się przewlekarki. Czyli sprytny system kółek przewleka
te parę centymetrów. A do ferrytów są przewlekarki hakowe, ale jak wyglądają
z bliska to nie widziałem.

A przypadkiem nie wyglada to jednak tak ze siedzi tysiac Chinek
i nawija ?

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "krychu \(musk\)" <elstach_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sun, 20 Nov 2005 18:19:00 +0100


nie za bardzo sobie wyobrażam jak te chinki mogły by tak ładnie i równiutko
nawinąć drut powiedzmy fi 2mm na rdzeniu ferrytowym, ale kto wie... może są
wyuczeni jak artyści cyrkowi;)

--
pozdr.
krychu (musk)
"Jaka jest różnica między politykiem a politologiem?
- taka jak między kryminalistą a kryminologiem!"


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sun, 20 Nov 2005 18:24:02 +0100



Użytkownik "krychu (musk)" <elstach_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:dlqb6g$2hq$1_at_nospam_news.onet.pl...
nie za bardzo sobie wyobrażam jak te chinki mogły by tak ładnie i
równiutko nawinąć drut powiedzmy fi 2mm na rdzeniu ferrytowym, ale kto
wie... może są wyuczeni jak artyści cyrkowi;)

Pytanie było o ręczną lub samoczynną inicjację maszyny dla nowo założonego
toroidu.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sun, 20 Nov 2005 19:22:51 +0100



Użytkownik "SP9LWH"

Pytanie było o ręczną lub samoczynną inicjację maszyny dla nowo założonego
toroidu.


Tu jest zdjęcie (render) tej maszyny, ale nic z niego nie wywnioskowałem.
Może jest kto widział na własne oczy przewlekarkę do tych maleństw?

Robert



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sun, 20 Nov 2005 21:03:15 +0100


On Sun, 20 Nov 2005 18:19:00 +0100, krychu (musk) wrote:
nie za bardzo sobie wyobrażam jak te chinki mogły by tak ładnie i równiutko
nawinąć drut powiedzmy fi 2mm na rdzeniu ferrytowym, ale kto wie... może są
wyuczeni jak artyści cyrkowi;)

Nie nie - mowa o toroidzie np fi8, gdzie jest po kilka zwojow drutu
fi 0.3 ..

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 23:59:29 +0100



Użytkownik "Ukaniu"

Jest możliwa do realizacji :-), tylko że, na kółku będzie gromadził się
zwój po zwoju obrót po obrocie drut, więc w pewnym momencie trzeba go
obciąć pozostawić luzem a on się przewinie na toroid a kółko pozostanie
znów puste.
Tylko, że ja widziałem maszynę gdzie on się nie gromadził, albo to było
moje złudzenie, bo teraz nie wydaje mi się to możliwe, Jednak nawijanie z
gromadzeniem jak najbardziej.

Ten nagromadzony drut uniemożliwia odwijanie na rdzeń, bo zakrywa warstwy,
które są pod spodem.

Robert

P.S.
Kolega Zibias chyba rozwiał wszystkie wątpliwości. Widział na własne oczy
maszynę podczas pracy. NIE NAWIJA ZE SZPULI BEZPOŚREDNIO!



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 00:22:48 +0100



Ten nagromadzony drut uniemożliwia odwijanie na rdzeń, bo zakrywa warstwy,
które są pod spodem.

czemu?
przeciez drut moze nawijac sie jeden kolo drugiego, jak na szpulce trafa z
rdzeniem EI
jestem pewien ze widzialem szkice takeij maszyny w jakiejs ksiazce do
mechaniki..i te rolki utkwily mi w pamieci jako kluczowe elementy.
Nadal twierdze ze mozliwe jest nawijanei ze szpuli bez ciecia na odcinki -
podczas zmiany rdzenia kawalek drutu moze sie przeciez cofac..



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Nawijarka do =?ISO-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 02:08:12 +0100


Użytkownik Greg(G.Kasprowicz) napisał:

...............
jestem pewien ze widzialem szkice takeij maszyny w jakiejs ksiazce do
mechaniki..i te rolki utkwily mi w pamieci jako kluczowe elementy.
Nadal twierdze ze mozliwe jest nawijanei ze szpuli bez ciecia na odcinki -
podczas zmiany rdzenia kawalek drutu moze sie przeciez cofac..

To naprawdę interesujące doświadczenie obserwować, jak inteligentni
(bądź co bądż) ludzie rozwiązują kwadraturę koła. Zaraz ktoś napisze, że
można nawinąć więcej niż jeden transformator zupełnie nie przecinając
drutu :)))
Tym tematem powienien zająć się Dan Brown, na pewno znowu by zarobił
masę forsy, jak widać.

A jak to (mniej więcej) działa - wystarczy popatrzeć na maszynę do
szycia, którą pewnie wielu z Was ma w domach.

--

Pozdrawiam (czary-mary),

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 12:50:58 +0100



Użytkownik "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com> napisał w wiadomości
news:dlltm2$3h$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
(bądź co bądż) ludzie rozwiązują kwadraturę koła. Zaraz ktoś napisze, że
można nawinąć więcej niż jeden transformator zupełnie nie przecinając
drutu :)))

A przecinając drut, jak nawinąć milion transformatorów dziennie ?
Jak automatycznie zakładać, odcinać, zdejmować ?
Jak wygląda ten fragment podajnika maszyny ?


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Nawijarka do =?ISO-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 19:03:04 +0100


Użytkownik SP9LWH napisał:

A przecinając drut, jak nawinąć milion transformatorów dziennie ?
Jak automatycznie zakładać, odcinać, zdejmować ?
Jak wygląda ten fragment podajnika maszyny ?

To jest problem dla firmy, która ma potrzebę nawijania miliona
transformatorów dziennie, a nie mój :) A że potrzeby są kilka rzedów
mniejsze, więc pewnie nikt z tym nie ma problemu.

Są granice jałowej dyskusji, których STARAM SIĘ nie przekraczać ;)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Tomek" <kogutek4_at_nospam_vp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: 19 Nov 2005 16:38:58 +0100


Użytkownik Greg(G.Kasprowicz) napisał:

...............
jestem pewien ze widzialem szkice takeij maszyny w jakiejs ksiazce do
mechaniki..i te rolki utkwily mi w pamieci jako kluczowe elementy.
Nadal twierdze ze mozliwe jest nawijanei ze szpuli bez ciecia na odcinki -
podczas zmiany rdzenia kawalek drutu moze sie przeciez cofac..

To naprawdę interesujące doświadczenie obserwować, jak inteligentni
(bądź co bądż) ludzie rozwiązują kwadraturę koła. Zaraz ktoś napisze, że
można nawinąć więcej niż jeden transformator zupełnie nie przecinając
drutu :)))
Tym tematem powienien zająć się Dan Brown, na pewno znowu by zarobił
masę forsy, jak widać.

A jak to (mniej więcej) działa - wystarczy popatrzeć na maszynę do
szycia, którą pewnie wielu z Was ma w domach.

--
>
> Pozdrawiam (czary-mary),
>
> A. Grodecki
Coraz częściej w domach są używane maszyny do szycia robiace pętelkę na innej
zasadzie niż wymyślił to Singer. W typowej maszynie bębenek robi ruch wahadłowy.
W tym innym systemie robi dwa obroty na jeden ruch igły. Ten inny system jest
cichszy bo nic w nim się nie kuta tam i nazad. Taka maszyna również szybciej
szyje bo bębenek się tylko obraca. Jak widzisz w maszynach do szycia, zwykłych
stebnówkach też są rózne systemy. Przy nawijaniu transformatorów też moze być
więcej niz jeden system owijania rdzenia. A że jest sposób na nawijanie bez
odmierzania jestem pewien. Dawno temu było to opisane w Młodym Techniku. Wazna
jest idea a nie konstrukcja. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Tomasz Piasecki <mtbrider_at_nospam_poczta.__nospam__.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do =?ISO-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 16:56:56 +0100


Tomek wrote:
Wazna jest idea a nie konstrukcja.

Weź toroid i drut na szpulce. Przymocuj koniec drutu do rdzenia i
spróbuj w jakikolwiek sposób nawinąć choćby 5 zwojów. Bez przekładania
szpulki (czółenka, czegokolwiek na czym znajduje się drugi koniec
drutu) nie da rady. :/

TP.

--
| _ _ _ |
| _____ _| |_| | __ (o) | | __ __ _at_nospam_poczta.onet.pl |
| | \ | | |o \| \| |/o |/ _\| \ |
| |_|_|_| \_| |__/|_| |_|\__|\__||_| Tomasz Piasecki |

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
Date: Sat, 19 Nov 2005 17:01:15 +0100
From: RoMan Mandziejewicz <roman_at_nospam_pik-net.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?B?UmU6IE5hd2lqYXJrYSBkbyB0b3JvaWTzdw==?=


Hello Tomasz,

Saturday, November 19, 2005, 4:56:56 PM, you wrote:

Wazna jest idea a nie konstrukcja.
Weź toroid i drut na szpulce. Przymocuj koniec drutu do rdzenia i
spróbuj w jakikolwiek sposób nawinąć choćby 5 zwojów. Bez przekładania
szpulki (czółenka, czegokolwiek na czym znajduje się drugi koniec
drutu) nie da rady. :/

Jakbym nie widział na własne oczy w działaniu - uwierzyłbym.

Maszyna do szycia jest prostsza ale też wykonuje coś, co na pierwszy
rzut oka wydaje się niemożliwe, czyli przekłada przez pętelkę szpulkę,
która jest umieszczona na ośce.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman_at_nospam_pik-net.pl


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Nawijarka do =?ISO-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 19:06:29 +0100


Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Maszyna do szycia jest prostsza ale też wykonuje coś, co na pierwszy
rzut oka wydaje się niemożliwe, czyli przekłada przez pętelkę szpulkę,
która jest umieszczona na ośce.

To jest problem typu "jak założyć majtki, skoro normalnie stoi się
nogami na podłodze"
)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Nawijarka do =?ISO-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 19:08:02 +0100


Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Maszyna do szycia jest prostsza ale też wykonuje coś, co na pierwszy
rzut oka wydaje się niemożliwe, czyli przekłada przez pętelkę szpulkę,
która jest umieszczona na ośce.

To jest problem typu "jak założyć majtki, skoro normalnie stoi się
nogami na podłodze".
A jednak niektórzy doszli do tego i majtki noszą ;)

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: 1024 Ireneusz Niemczyk <adres_zn_at_nospam_jdziesz.w.starym.archiwum>
Subject: Re: Nawijarka do =?iso-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 19:53:28 +0100


Maszyna do szycia jest prostsza ale też wykonuje coś, co na pierwszy
rzut oka wydaje się niemożliwe, czyli przekłada przez pętelkę szpulkę,
która jest umieszczona na ośce.

Roman - raz w lewo, raz w prawo. Toroida tak nie nawiniesz :)
Milego wieczoru.
__
Pzd, Irek.N. (irek na serwerze 1024.pl)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: Nawijarka do =?ISO-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 18:55:39 +0100


Użytkownik Tomek napisał:

Coraz częściej w domach są używane maszyny do szycia robiace pętelkę na innej
zasadzie niż wymyślił to Singer. W typowej maszynie bębenek robi ruch wahadłowy.
W tym innym systemie robi dwa obroty na jeden ruch igły. Ten inny system jest
cichszy bo nic w nim się nie kuta tam i nazad. Taka maszyna również szybciej
szyje bo bębenek się tylko obraca. Jak widzisz w maszynach do szycia, zwykłych
stebnówkach też są rózne systemy.

Co nie zmienia faktu że bębenek istnieje. Zresztą Singer nie patentował
faktu istnienia bębenka albo sposobu jego pracy, tylko że igła ma mieć
dziurkę z ostrej strony.

Przy nawijaniu transformatorów też moze być
więcej niz jeden system owijania rdzenia. A że jest sposób na nawijanie bez
odmierzania jestem pewien. Dawno temu było to opisane w Młodym Techniku. Wazna
jest idea a nie konstrukcja. Tomek

No jasne że można nawijać i bez odmierzania. Ale nie da się za to
nawijać (toroidów) z dużej zewnętrznej szpuli w systemie ciągłym. CUDÓW
NIE MA. Zawsze trzeba albo mieć odmierzony odcinek drutu albo nawijać w
systemie 2-cyklowym.
Mutacje nie zmieniają ogólnej zasady.

--

Pozdrawiam,

A. Grodecki

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 00:21:03 +0100



Użytkownik "Ukaniu" <L99UkaszWYWALTO_at_nospam_gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dlll7o$f0i$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
Jest możliwa do realizacji :-), tylko że, na kółku będzie gromadził się
zwój po zwoju obrót po obrocie drut, więc w pewnym momencie trzeba go
obciąć pozostawić luzem a on się przewinie na toroid a kółko pozostanie
znów puste.

Ten rysunek jest błędny
To nie może tak działać
Kilka rzeczy musiałoby być inaczej, bo to się samo zapętli na sobie po
pierwszym obrocie


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "B.P." <pobo_at_nospam_spamu-nie-lubie.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 00:32:53 +0100



Ten rysunek jest błędny
To nie może tak działać
Kilka rzeczy musiałoby być inaczej, bo to się samo zapętli na sobie po
pierwszym obrocie

Powtarzam swój post:

"Ale na rysunku widać wyraźnie, że drut idący ze szpulki
to nie jest ten sam co nawija się na toroid (idzie
w drugą stronę). Widać zresztą że jest jakby urwany
To sugeruje że rysunek pokazuje dwie fazy:
  • nawijania ze szpulki na magazynek;

  • odwijania z magazynku na toroid"


B.P.




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 00:55:34 +0100



Użytkownik "B.P." <pobo_at_nospam_spamu-nie-lubie.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:dllobg$nk9$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Powtarzam swój post:

"Ale na rysunku widać wyraźnie, że drut idący ze szpulki
to nie jest ten sam co nawija się na toroid (idzie
w drugą stronę). Widać zresztą że jest jakby urwany
To sugeruje że rysunek pokazuje dwie fazy:
- nawijania ze szpulki na magazynek;
- odwijania z magazynku na toroid"

Taka interpretacja, być może wystarczy dla jakieś nauczycielki techniki w
podstawówce
Skoro mówimy o tym samym rysunku, to nawet, gdyby odwijał się tylko drut z
zębatej obręczy, to po pierwszym obrocie nawinie się na os silnika .
Gdyby był nawinięty wielowarstwowo na ową obręcz, to urwie się przy
pierwszym obrocie
Kilka innych "smaczków" też tam jest.

Rysunek nie wiem skąd pochodzi, ale uczeń w szkole przy jego omawianiu musi
dostać pałę, choćby nie wiem jak chciał się nauczyć.

Aby ten rysunek miał sens:
Na obręczy musi być mniej niż 1 zwój i musi się odwijać ze szpulki
Obręcz powinna mieć z niewidocznej strony dodatkowe prowadniki.
Zębatka kątowa przenosząca napęd z silnika na obrót toroidu nie może istnieć
w pokazanym miejscu.
Może są osobne silniki, albo napęd od tyłu silnika na inną rolkę.
itd.

Jakby nie patrzeć rysunek jest beznadziejny.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: <jimmy29_at_nospam_tlen.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 01:01:29 +0100


A kolega SP9LWH trochę się myli ponieważ na krawędzi tego magazynka
zamocowana jest tzw. łódka która pobiera drut nawiniętyna nim i przekazuje
go na rdzeń!



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 01:11:30 +0100



Użytkownik <jimmy29_at_nospam_tlen.pl> napisał w wiadomości
news:dllq3b$k2g$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
A kolega SP9LWH trochę się myli ponieważ na krawędzi tego magazynka
zamocowana jest tzw. łódka która pobiera drut nawiniętyna nim i przekazuje
go na rdzeń!


"Łódka" jest widoczna.
Widoczne na obrazku są jeszcze inne rzeczy opisane przeze mnie i innych
"malkontentów" rysunku.

Jakby nie patrzeć istotne pozostają pytania:
-czy drut odwija się stale ze szpulki, czy jest nawinięty na obręczy ?
-czy ślizga się po obręczy, czy odwija jak z czółenka tkackiego ?
-jak jest rozwiązany napęd , by drut się nie zerwał ? Jeden silnik, czy dwa
?
itd.


Mówimy o tym samym rysunku ? :

"Użytkownik "Jack" <msjs_at_nospam_retsat1.com.pl> napisał w wiadomości
news:dllahr$t8v$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Witam
Jak któryś z kolegów by chciał do wglądu schemat
to proszę o adres to podeślę."


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: <jimmy29_at_nospam_tlen.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 01:20:37 +0100



Użytkownik "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl> napisał w wiadomości
news:dllqjr$oct$1_at_nospam_news.onet.pl...

Użytkownik <jimmy29_at_nospam_tlen.pl> napisał w wiadomości
news:dllq3b$k2g$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
A kolega SP9LWH trochę się myli ponieważ na krawędzi tego magazynka
zamocowana jest tzw. łódka która pobiera drut nawiniętyna nim i
przekazuje
go na rdzeń!


"Łódka" jest widoczna.
Widoczne na obrazku są jeszcze inne rzeczy opisane przeze mnie i innych
"malkontentów" rysunku.

Jakby nie patrzeć istotne pozostają pytania:
-czy drut odwija się stale ze szpulki, czy jest nawinięty na obręczy ?

Drut jest nawijany na magazynek, wcześniej jego długość jest obliczona i
zaprogramowana w komputerze sterującym.
po jego nawinięciu operator odcina go ze szpuli nakłada na "łodkę" i
rozpoczyna nawijanie.

-czy ślizga się po obręczy, czy odwija jak z czółenka tkackiego ?

drut nie ślizga się po obręcz, a odwija sie jak z czółłenka tkackiego
poprostu w odwrotnej kolejności jak się nawinął

-jak jest rozwiązany napęd , by drut się nie zerwał ? Jeden silnik, czy dw

co do napędu to zwykle są dwa silniki jeden to napęd magazynka a drugi to
napęd rolek tzw. posuw. a co do zerwania drutu to
nie jest takie proste, chociaż przy grubości drutu poniżej 0,5mm i dużych
prędkościach nawojowych jest to możliwe.

?
itd.


Mówimy o tym samym rysunku ? :

"Użytkownik "Jack" <msjs_at_nospam_retsat1.com.pl> napisał w wiadomości
news:dllahr$t8v$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Witam
Jak któryś z kolegów by chciał do wglądu schemat
to proszę o adres to podeślę."




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 01:26:10 +0100



Użytkownik <jimmy29_at_nospam_tlen.pl> napisał w wiadomości
news:dllr5q$3p3$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Drut jest nawijany na magazynek, wcześniej jego długość jest obliczona i
zaprogramowana w komputerze sterującym.

Dziękuję za wyjaśnienia.

Rozumiem, że Kolega opowiada mi działaniu prawdziwej maszyny, a nie o
krytykowanym rysunku.

Przedpiścy omawiający proces ślizgania i ciągłego odwijania ze szpulki z 1
zwojem na "czółenku" mijali się z prawdą lub widzieli inną maszynę ? .:-)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Ukaniu" <L99UkaszWYWALTO_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 01:32:08 +0100



Użytkownik "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl> napisał w wiadomości
news:dllrev$pmu$1_at_nospam_news.onet.pl...
Przedpiścy omawiający proces ślizgania i ciągłego odwijania ze szpulki z 1
zwojem na "czółenku" mijali się z prawdą lub widzieli inną maszynę ? .:-)

Ja widziałem inną maszynę, niestety. Pomyliłem się myśląc że na obręczy
pozostaje jeden zwój (tak mi sie przynajmniej wydawało).
Bo wyglądało to tak:
Pracownik założył rdzeń, przeciągnął drut ze szpuli obok, no i zaczęło się
nawijać odrazu, na kółko i na rdzeń. Nie czekałem dalej, ale wygląda na to
że potem zostało to obcięte i resztka się odwinęła z kółka, innego
wytłumaczenia nie widzę teraz.
W każdym razie nie widziałem etapu nawijania na kółko.

--
Pozdrawiam Łukasz
Aktualnie: poszukujący pracy :-)
Ciekawej !



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 18:49:42 +0100



Użytkownik "Ukaniu" <L99UkaszWYWALTO_at_nospam_gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dllrq1$606$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
Ja widziałem inną maszynę, niestety. Pomyliłem się myśląc że na obręczy
pozostaje jeden zwój (tak mi sie przynajmniej wydawało).
Bo wyglądało to tak:
Pracownik założył rdzeń, przeciągnął drut ze szpuli obok, no i zaczęło się
nawijać odrazu, na kółko i na rdzeń. Nie czekałem dalej, ale wygląda na to
że potem zostało to obcięte i resztka się odwinęła z kółka, innego
wytłumaczenia nie widzę teraz.
W każdym razie nie widziałem etapu nawijania na kółko.

To może być najbliższe prawdy: zwiększanie, a po odcięciu zmniejszanie
ilości zwojów na magazynku.

Nieprawdą zatem jest: ?
  • tylko jeden ślizgający się zwój

  • rolki na kółku - (są, ale z boku do regulowania naciągu)

  • wychodzenie drutu z kolka dziurką, szparą -(wychodzi bokiem)

  • nawijanie jednoczesne wielu rdzeni z jednej szpulki bez odcinania w

trakcie
  • osobne nawijanie na magazynek i odwijanie z magazynka (nie jest niezbędne)


A jak jest w rzeczywistości ?

Może inteligentni krytykanci tego długiego wątku napiszą obszernie, wyraźnie
, zrozumiale dla dzieci i ramoli, jak to na prawdę działa.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: <jimmy29_at_nospam_tlen.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 01:32:40 +0100



Użytkownik "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl> napisał w wiadomości
news:dllrev$pmu$1_at_nospam_news.onet.pl...

Użytkownik <jimmy29_at_nospam_tlen.pl> napisał w wiadomości
news:dllr5q$3p3$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Drut jest nawijany na magazynek, wcześniej jego długość jest obliczona i
zaprogramowana w komputerze sterującym.

Dziękuję za wyjaśnienia.

Rozumiem, że Kolega opowiada mi działaniu prawdziwej maszyny, a nie o
krytykowanym rysunku.

Przedpiścy omawiający proces ślizgania i ciągłego odwijania ze szpulki z 1
zwojem na "czółenku" mijali się z prawdą lub widzieli inną maszynę ? .:-)

Tak widziałem tą stronę z maszynami i muszę powiedzieć że na większości
pracowałem, Maszyny do nawujania uzwojenia
pierwotnego, foliowania oraz większe używane do uzwojenia wtórnego. Miałem
też doświadczenia z tzw. wykańczaniem
czyli zakładaniem na druty koszulek izolacyjnych oraz ich taśmowaniem
Więc jak kolega widzi piszę to wszystko z własnego dośwadczenia.
http://www.as-transformatory.com.pl/
Pozdrawiam!



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 13:11:29 +0100



Użytkownik "B.P." <pobo_at_nospam_spamu-nie-lubie.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:dllobg$nk9$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
"Ale na rysunku widać wyraźnie, że drut idący ze szpulki
to nie jest ten sam co nawija się na toroid (idzie

Na zdjęciu http://www.inducomp.hu/termek/tekercs2_nagy.png widać, ze zęby
napędowe magazynka są zewnętrzne, a nie wewnętrzne.
"Drobny szczegół" ? :-))


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 00:28:42 +0100


Jest możliwa do realizacji :-), tylko że, na kółku będzie gromadził się
zwój po zwoju obrót po obrocie drut, więc w pewnym momencie trzeba go
obciąć pozostawić luzem a on się przewinie na toroid a kółko pozostanie
znów puste.
Tylko, że ja widziałem maszynę gdzie on się nie gromadził, albo to było
moje złudzenie, bo teraz nie wydaje mi się to możliwe, Jednak nawijanie z
gromadzeniem jak najbardziej.

Ukaniu - widac obaj uleglismy temu samemu przewidzeniu:-)
jak tam - wybrales juz tego ADC?:)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "B.P." <pobo_at_nospam_spamu-nie-lubie.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 00:03:57 +0100


Czyli wersje ze ślizgającym się drutem po kółku i nawijaniem prosto ze
szpuli to między bajki....
Ciekawy jest rysunek, który przesłał Jacek. Ciekawe skąd on pochodzi?


Ale na rysunku widać wyraźnie, że drut idący ze szpulki
to nie jest ten sam co nawija się na toroid (idzie
w drugą stronę). Widać zresztą że jest jakby urwany
To sugeruje że rysunek pokazuje dwie fazy:
  • nawijania ze szpulki na magazynek;

  • odwijania z magazynku na toroid


B.P.

P.S. Dziękuję za rysunek :-)



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: <jimmy29_at_nospam_tlen.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 00:40:33 +0100


Potwierdzam to co kolega mówi bo pracowałem na takiej maszynie! Odpowiednia
ilość drutu nawija się na tzw. magazynek (rozpinany aby mógł wejść rdzeń
transformatora). Następnie po nawinięciu na magazynek i odmierzeniu
odpowiedniej ilości zwojów drut zostaje odcięty i nawija się go na rdzeń z
odpweidnim posuwem rdzenia umieszczonego między rolkami.
Tak ze to nie jest wielka filozofia. A drut nie rusza nie na magazynku.
Pozdrawiam Marcin



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 11:41:38 +0100


On Sat, 19 Nov 2005 00:40:33 +0100, <jimmy29_at_nospam_tlen.pl> wrote:
Potwierdzam to co kolega mówi bo pracowałem na takiej maszynie! Odpowiednia
ilość drutu nawija się na tzw. magazynek (rozpinany aby mógł wejść rdzeń
transformatora). Następnie po nawinięciu na magazynek i odmierzeniu
odpowiedniej ilości zwojów drut zostaje odcięty i nawija się go na rdzeń z
odpweidnim posuwem rdzenia umieszczonego między rolkami.
Tak ze to nie jest wielka filozofia. A drut nie rusza nie na magazynku.

Eee - chyba jednak musi sie ruszac, albo sie ten magazynek sie rusza,
albo z niego sprytnie odwija [tzn schodzi bokiem]

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 00:20:07 +0100


On Fri, 18 Nov 2005 20:29:58 +0000, Gregor wrote:
Wymyslilem cos takiego :
http://members.chello.at/grzegorz.domagata/nawijarka.jpg
Czego tu brakuje?

Moze i niczego, ale:
  • nie podoba mi sie mocne przeginanie drutu na koncu "obraczki".

lakier od tego nie popeka ?
Wolalbym zeby sie krecilo w druga strone :-)

  • zwojow na obraczce bedzie przybywac. Przy tym stosunku

obwodow bedzie ich kilkakrotnie mniej niz docelowo,
ale zmiescic sie musza.

  • duza obraczka by ulatwila .. ale wtedy kolumna rdzenia

nie bylaby w jej srodku. Dlugosc drutu miedzy nawijajacym koncem
obraczki a rdzeniem by sie zmieniala, i jak tu napiecie utrzymac ?

A mniejszy problem ale nadal problem - jak zamocowac obrotowo
obraczke i rdzen ?

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 00:35:38 +0100



A mniejszy problem ale nadal problem - jak zamocowac obrotowo
obraczke i rdzen ?

obraczke - na lozyskach dookola
rdzen - sa takei 3 gumowe krazki



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 11:41:38 +0100


On Sat, 19 Nov 2005 00:35:38 +0100, Greg(G.Kasprowicz) wrote:
A mniejszy problem ale nadal problem - jak zamocowac obrotowo
obraczke i rdzen ?

obraczke - na lozyskach dookola

ale ona jest z przerwa, co utrudnia.

To co Jacek podeslal jest rozwiazaniem problemu.

rdzen - sa takei 3 gumowe krazki

musza akceptowac zmiane grubosci a jednoczesnie mocno trzymac w czasei
nawijania..

J.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Gregor <pij_at_nospam_wiecej.piwa.a.nie.spamuj.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?Q?Re=3A=20Nawijarka=20do=20toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 15:10:58 +0000


J.F. napisal:
obraczke - na lozyskach dookola

ale ona jest z przerwa, co utrudnia.
Przerwe trzeba zamknac (segment kola musi byc na zawiasie).
Niezaleznie zreszta od sposobu napedu - inaczej drut bedzie sie na
"przerwie" zalamywal - pamietaj ze przerwa musi byc dostatecznie duza
zeby przeszedl przez nia nie tylko rdzen ale tez nalozone uzwojenie.
GRG
--
Tutaj sygnatura Grzegorza Domagały - jeśli chcesz wysłać do niego wiadomość
pisz pod adres grzegorz.domagata_at_nospam_chello.at i nie zapomnij dodać
"kielbaska dla cerbera" w treści albo Cerber zeżre twój list...
Strona domowa: http://members.chello.at/grzegorz.domagata/


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Jack" <msjs_at_nospam_retsat1.com.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 20:37:22 +0100


Witam
Jak któryś z kolegów by chciał do wglšdu schemat
to proszę o adres to podeślę.

Pozdrawoam
Jacek



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Barman" <marcysking_at_nospam_WYTNIJTO.wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 21:39:08 +0100


ja sie pisze na ten schemacik
bo jakos nie moge połąpac jak ta nawijarka dziala




Użytkownik "Jack" <msjs_at_nospam_retsat1.com.pl> napisał w wiadomości
news:dllahr$t8v$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Witam
Jak któryś z kolegów by chciał do wglšdu schemat
to proszę o adres to podeślę.

Pozdrawoam
Jacek




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 21:50:04 +0100



Użytkownik "Jack"

Jak któryś z kolegów by chciał do wglšdu schemat
to proszę o adres to podeślę.

Tak, ja proszę.

Robert



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 22:34:05 +0100



Użytkownik "Jack"

Jak któryś z kolegów by chciał do wglšdu schemat
to proszę o adres to podeślę.


Dzięki otrzymałem. Ale ten rys. to z serii figury niemożliwe.

1. Drut ze szpuli biegnie na górę koła ale gdzie się dalej podziewa bo w
układ rolek drut też wchodzi od góry?

2. Ta nawijarka nawinie drut również na silnik napędzający tę machinę.

Robert



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Fri, 18 Nov 2005 22:40:45 +0100



Użytkownik "Jack" <msjs_at_nospam_retsat1.com.pl> napisał w wiadomości
news:dllahr$t8v$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Witam
Jak któryś z kolegów by chciał do wglšdu schemat
to proszę o adres to podeślę.

Ja też poproszę.
Bo tych opisów nie zrozumiałem.

Gdzie rolki,gdzie kółko, co przecięte, obrączka, na palcu z dziurką,....

Jak się nawija małe toroidy ferrytowe ?
średnicy mniejszej niż pół centymetra drutem cieńszym niż 0,1mm ,
wielowarstwowo do pełna , co najmniej dwa uzwojenia


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "B.P." <pobo_at_nospam_spamu-nie-lubie.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Fri, 18 Nov 2005 22:46:19 +0100



Witam
Jak któryś z kolegów by chciał do wglšdu schemat
to proszę o adres to podeślę.

To i do mnie, do mnie..... :-)

B.P.

P.S. "spamu-nie-lubie" trzeba wyciąć z adresu




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robgold" <robgold ANTYSPAM _at_nospam_interia.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 03:41:26 +0100



W niecie udalo mi sie znalezc taki rysunek :

http://www.inducomp.hu/termek/tekercs2_nagy.png

moze to niewiel ale chociaz mozna sobie wyobrazic jak wyglada ten
"magazynek"


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 13:00:09 +0100



Użytkownik "Robgold" <robgold ANTYSPAM _at_nospam_interia.pl> napisał w wiadomości
news:dlm3dv$6cs$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...

W niecie udalo mi sie znalezc taki rysunek :

http://www.inducomp.hu/termek/tekercs2_nagy.png

moze to niewiel ale chociaz mozna sobie wyobrazic jak wyglada ten
"magazynek"


A co jest obok ?
Czy na magazynku była cała porcja drutu, który już jest na ferrycie ?
Czy zakładanie magazynka , wkładanie go na pusty toroid, zakładanie drutu
dla nawinięcia kawałka na magazynek, odcinanie drutu, zakładanie końca drutu
na toroid, wyjmowanie nawiniętego toroidu z magazynka , by założyć następny
odbywa się ręcznie ?????


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Janusz_k <janusz_k_at_nospam_o2.kropka-pl>
Subject: Re: Nawijarka do =?UTF-8?B?dG9yb2lkw7N3?=
Date: Thu, 24 Nov 2005 12:50:40 +0100


Jack napisał(a):
Witam
Jak który� z kolegów by chciał do wglšdu schemat
to proszę o adres to pode�lę.

Pozdrawoam
Jacek


o ja teĹź prosze

--
Pozdr.
Janusz
PS. W adresie "kropka-" usuń

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: antek <ten_at_nospam_adres.jest.be>
Subject: Re: Nawijarka do =?ISO-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 05:52:00 +0100


Widze, że chłopaki coś tam widzieli a nagadali głupot. Proste
wytłumaczenie: Bierzey drut przewleczony przez rdzeń, i zapmocowany do 2
punktów ścian itp. I teraz niby poruszając tylko rdzeniem da się nawinąć
trafo? To jakaś pomyłka :)

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 10:21:50 +0100



Użytkownik "antek"

Widze, że chłopaki coś tam widzieli a nagadali głupot. Proste
wytłumaczenie: Bierzey drut przewleczony przez rdzeń, i zapmocowany do 2
punktów ścian itp. I teraz niby poruszając tylko rdzeniem da się nawinąć
trafo? To jakaś pomyłka :)

60 postów, ale wygrał zdrowy rozsądek. Na szczęście ktoś widział jak to
działa i zdementował informację, że nawijamy ze szpuli lub jednocześnie ze
szpuli i z koła.


Robert



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sat, 19 Nov 2005 11:48:23 +0100



60 postów, ale wygrał zdrowy rozsądek. Na szczęście ktoś widział jak to
działa i zdementował informację, że nawijamy ze szpuli lub jednocześnie ze
szpuli i z koła.

jakby sie uprzec, to zawsze mozna cofnac drut na szpule z magazynku, bez
potrzeby ciecia przedtem na odcinki
Nie twierdze ze sie tak stosuje, jednak mozna sobie to tak wyobrazic. W
praktyce moglby byc problem z trwaloscia emalii, no ale sie da.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: antek <ten_at_nospam_adres.jest.be>
Subject: Re: Nawijarka do =?ISO-8859-2?Q?toroid=F3w?=
Date: Sat, 19 Nov 2005 12:27:06 +0100



jakby sie uprzec, to zawsze mozna cofnac drut na szpule z magazynku, bez
potrzeby ciecia przedtem na odcinki
Nie twierdze ze sie tak stosuje, jednak mozna sobie to tak wyobrazic. W
praktyce moglby byc problem z trwaloscia emalii, no ale sie da.



Też tak kombinowałem. W tym przypadku nie trzebaby wiedzieć z góry ile
potrzeba drutu.

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Tomek" <kogutek4_at_nospam_op.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: 20 Nov 2005 01:01:01 +0100


Widze, że chłopaki coś tam widzieli a nagadali głupot. Proste
wytłumaczenie: Bierzey drut przewleczony przez rdzeń, i zapmocowany do 2
punktów ścian itp. I teraz niby poruszając tylko rdzeniem da się nawinąć
trafo? To jakaś pomyłka :)
Zdjącie widziałeś? To co widać kawałek transformatora i kawałek tego czegoś z
zębami na zewnątzr. Tam również widać jak małe jest miejsce w którym jest drut.
Za Chiny ludowe w takiej małej przestrzeni nie zmieśći się tyle drutu zeby
nawinąć uzwojenie. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Nawijarka_do_toroid=F3w?=
Date: Sun, 20 Nov 2005 01:12:41 +0100



Użytkownik "Tomek" <kogutek4_at_nospam_op.pl> napisał w wiadomości
news:43d5.0000057f.437fbcbc_at_nospam_newsgate.onet.pl...
Zdjącie widziałeś? To co widać kawałek transformatora i kawałek tego
czegoś z
zębami na zewnątzr. Tam również widać jak małe jest miejsce w którym jest
drut.
Za Chiny ludowe w takiej małej przestrzeni nie zmieśći się tyle drutu zeby
nawinąć uzwojenie. Tomek

Widząc to zdjęcie, po głowie mi chodziło jakieś sprzęgło cierne między
zębami a korytkiem na drut.
Ale jakie i gdzie już nie mogłem wymyślić, by to działało.
Miejsca na drut jest tam mało, a wielowarstwowo nawijać się nie powinno.
Alternatywnie to zębate kółko mogłoby być ogromne, ale zdjęcie na to nie
wskazuje.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Tomek" <kogutek4_at_nospam_vp.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: 20 Nov 2005 01:38:17 +0100



Użytkownik "Tomek" <kogutek4_at_nospam_op.pl> napisał w wiadomości
news:43d5.0000057f.437fbcbc_at_nospam_newsgate.onet.pl...
Zdjącie widziałeś? To co widać kawałek transformatora i kawałek tego
czegoś z
zębami na zewnątzr. Tam również widać jak małe jest miejsce w którym jest
drut.
Za Chiny ludowe w takiej małej przestrzeni nie zmieśći się tyle drutu zeby
nawinąć uzwojenie. Tomek

Widząc to zdjęcie, po głowie mi chodziło jakieś sprzęgło cierne między
zębami a korytkiem na drut.
Ale jakie i gdzie już nie mogłem wymyślić, by to działało.
Miejsca na drut jest tam mało, a wielowarstwowo nawijać się nie powinno.
Alternatywnie to zębate kółko mogłoby być ogromne, ale zdjęcie na to nie
wskazuje.
Też zauważyłem że miejsca jest mało. To wskazuje ze drut jest jednocześnie
nawijany na to kółko i jednocześnie z niego odwijany. Miejsca w środku w
toroidzie nie jest za dużo. Cały mechanizm musi być szczupły. Nie neguję ze
można nawijać, nawijając najpierw całość na kółko pośrednie. Ale konstrukcja ze
zdjęcia wyklucza taką możliwość. Tam jest jakiś myk. Jakbym zobaczył jak to
działa to bym wiedział na pewno jak działae. Bo na razie tylko czuję co jest
grane. Dużo jest takich dziwnych urządzeń. Niedawno widziałem nalewarkę.
Działała wbrew logice. Stanąłem przed nią. Rozdziawiłem japę i stwierdziłem jak
kołchożnik z ZSRR gdy mu żyrafę w zoologu pokazali. Towarzysze takich zwierząt
nie ma. Tomek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Nawijarka do toroidów
Date: Sun, 20 Nov 2005 14:28:50 +0100



Jesli kogos interesuje - spis amerykanskich patentow:

http://patft.uspto.gov/netacgi/nph-Parser?Sect1=PTO2&Sect2=HITOFF&u=/netahtml/search-adv.htm&r=5&p=1&f=G&l=50&d=ptxt&S1=toroid.ABST.&OS=abst/toroid&RS=ABST/toroid

Poczatek listy:

U.S. Patent Documents
2341650 Feb., 1944 Quinlan.
2730474 Jan., 1956 Finholt et al.
2819850 Jan., 1958 Mathis.
3985310 Oct., 1976 Kent et al.
4140971 Feb., 1979 Blincoe.
4269366 May., 1981 Lindenmeyer.
4288041 Sep., 1981 Marzec et al.
4467972 Aug., 1984 Kaiser.
4548365 Oct., 1985 Marzec et al.
4771957 Sep., 1988 Schlake et al.
4779812 Oct., 1988 Fisher et al.
4812812 Mar., 1989 Flowerdew et al.
4821422 Apr., 1989 Porter.
4856721 Aug., 1989 Bonello et al.
4872618 Oct., 1989 Sato et al.
4884758 Dec., 1989 Hamkins.
4917316 Apr., 1990 Suzuki.
4917317 Apr., 1990 Iihama et al.
5143315 Sep., 1992 Faessel et al.
5165162 Nov., 1992 Charles.
5195682 Mar., 1993 Rabinovich.