Ogrzewanie akwarium z kaloryfera: czy wymiennik ciepła z rur CO zadziała?
ogrzewanie akwa ... z kaloryfera?
From: "Rafal" <rafal_at_nospam_pc-net.nospam.pl>
Subject: ogrzewanie akwa ... z kaloryfera?
Date: Sun, 27 Nov 2005 11:10:17 +0100
moze to nie elektronika ale tez tu czasem sa fajne pomysly
tak sobie pomyślałem o rurkach od CO
są zawsze gorące zimą :)
jakby zastosować jakis wymiennik ciepła...
myślałem o rurce z tworzywa przez którą oprzepuszczana bedzie woda z zewn
filtra - rurka nawinieta na rurce od CO - czy to zadziała
albo jakis metal np nierdzewka, ktora sie nagrzeję i włożyc do akwa
co o tym myslicie?
From: AdelA <a_at_nospam_b.c>
Subject: Re: ogrzewanie akwa ... z kaloryfera?
Date: Sun, 27 Nov 2005 11:37:31 +0100
Użytkownik Rafal napisał:
moze to nie elektronika ale tez tu czasem sa fajne pomysly
tak sobie pomyślałem o rurkach od CO
są zawsze gorące zimą :)
jakby zastosować jakis wymiennik ciepła...
myślałem o rurce z tworzywa przez którą oprzepuszczana bedzie woda z zewn
filtra - rurka nawinieta na rurce od CO - czy to zadziała
albo jakis metal np nierdzewka, ktora sie nagrzeję i włożyc do akwa
co o tym myslicie?
powinno zadziałać. Wymiennik ciepła to jedno. Przy odpowiedniej
wielkości na pewno sobie poradzi. Należało by jeszcze zorganizować
pompkę z termostatem, który regulował by temperaturę akwarium pompując
jeżeli jest za niska i nie pompując jeżeli jest za wysoka. Można użyć
takiej samej pompki jak do akwarium + Któryś z DS który ma wbudowany w
sobie od razu termostat i przekaźnik. Koniec Pracy :-). Przynajmniej
teoretycznie :-)
--
AdelA
Mail PRIV na mojej WWW
www.adela.pl
From: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: ogrzewanie akwa ... z kaloryfera?
Date: Sun, 27 Nov 2005 14:30:22 +0100
a moze jeszcze cieplo ze swietlowek wykorzystac? - oblewac je wodą?
No raczej nie :) Ale jak dasz lampy od spodu (czasem się daje) lub z
boku, izolując je od powietrza termicznie to owszem. Ale ogólnie to
bez sensu. Energii liczonej w całym bilansie cieplnym mieszkania ani
zyskasz ani stracisz.
--
Jacek
From: "Rafal" <rafal_at_nospam_pc-net.nospam.pl>
Subject: Odp: ogrzewanie akwa ... z kaloryfera?
Date: Sun, 27 Nov 2005 14:14:04 +0100
tylko jak zrobic ten wymiennik
a moze jeszcze cieplo ze swietlowek wykorzystac? - oblewac je wodą?
From: AdelA <a_at_nospam_b.c>
Subject: Re: Odp: ogrzewanie akwa ... z kaloryfera?
Date: Sun, 27 Nov 2005 16:35:11 +0100
Użytkownik Rafal napisał:
tylko jak zrobic ten wymiennik
a moze jeszcze cieplo ze swietlowek wykorzystac? - oblewac je wodą?
W sklepach można kupić rurkę miedzianą do grzejników. Różnych grubości.
Nawinięcie kilku kilkunastu zwoi na rurę od kaloryfera powinno
wystarczyć. bądź w zależności od budowy grzejnika można włożyć
odpowiednio wyprofilowaną rurkę pomiędzy żeberka grzejnika. też powinno
zdążyć grzać. Wszystko zależy od tego jaki masz grzejnik i jak masz go
zamocowanego.
Jeżeli chodzi o ciepło ze świetlówek to nie sądzę. Jak zaczniesz je
polewać wodą to ryby w pewnych sytuacjach mogą zostać pobudzone
elektrycznie :-). A jak nie ryby to trafi na ciebie jak rękę do wody
włożysz :-). moim zdaniem świetlówka dostarczy za mało ciepła. Nawet
jeżeli znajdziesz taką która da odpowiednią ilość to i tak na tym nie
zyskasz bo NIC W PRZYRODZIE NIE GINIE TYLKO ZMIENIA WŁAŚCICIELA :-).
Można wykorzystać wiele źródeł ciepła. Kaloryfer. Lodówkę (z tyłu
oczywiście) itp. Pisząc o wymienniku ciepła chodziło mi o wymiennik z
jednej (ogrzewającej) strony. Wodę z akwarium trzeba by było tylko
zassać w rurkę ogrzać ją i z powrotem wpuścić do akwarium bo chyba
umieszczanie w akwarium kilkunastu zwojów przewodu miedzianego to nie
jest najlepszy pomysł. no może pod piaseczkiem :-). Miał byś wtedy coś w
rodzaju ogrzewania podłogowego w akwarium :-)
--
AdelA
Mail PRIV na mojej WWW
www.adela.pl
From: POKREC <pokrec_at_nospam_wywalto.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Odp: ogrzewanie akwa ... z kaloryfera?
Date: Sun, 27 Nov 2005 19:46:15 +0100
Użytkownik AdelA napisał:
Użytkownik Rafal napisał:
tylko jak zrobic ten wymiennik
a moze jeszcze cieplo ze swietlowek wykorzystac? - oblewac je wodą?
W sklepach można kupić rurkę miedzianą do grzejników. Różnych grubości.
Nawinięcie kilku kilkunastu zwoi na rurę od kaloryfera powinno
wystarczyć. bądź w zależności od budowy grzejnika można włożyć
odpowiednio wyprofilowaną rurkę pomiędzy żeberka grzejnika. też powinno
zdążyć grzać. Wszystko zależy od tego jaki masz grzejnik i jak masz go
zamocowanego.
Jeżeli chodzi o ciepło ze świetlówek to nie sądzę. Jak zaczniesz je
polewać wodą to ryby w pewnych sytuacjach mogą zostać pobudzone
elektrycznie :-). A jak nie ryby to trafi na ciebie jak rękę do wody
włożysz :-). moim zdaniem świetlówka dostarczy za mało ciepła. Nawet
jeżeli znajdziesz taką która da odpowiednią ilość to i tak na tym nie
zyskasz bo NIC W PRZYRODZIE NIE GINIE TYLKO ZMIENIA WŁAŚCICIELA :-).
To sie elegancko nazywa: "zwieksza swoja (i/lub otoczenia) entropie".
W jednej ksiazce do akwarystyki widzialem taki przepis na grzalke:
u-rurka wypelniona solanka, 2 druty, przez to puszcza sie prad zmienny
(nie ma elektrolizy) i calosc sie grzeje. Druty do rurki wchodza przez
(uwaga) uszczelnione korki.
Autor zalecal zasilanie tego z sieci 220 V (wtedy tyle bylo w kontaktach
znamionowo).
mam nadzieje, ze nikt nie wymyslil zeby to realizowac. Swoja droga, to
sam pamietam grzalki akwariowe - szklane probowki wypelnione piaskiem
kwarcowym, w tym jakis element grzejny i wszystko w wodzie pedzone z 220
V. A niech sie stlucze...
Pzdr,
POKREC.
From: AdelA <a_at_nospam_b.c>
Subject: Re: Odp: ogrzewanie akwa ... z kaloryfera?
Date: Sun, 27 Nov 2005 19:52:49 +0100
Ale Autor tego wątku (tak mi się przynajmniej wydaje) chce odzyskać
ciepło w jakiś sposób od elementów które w domu są ciągle ciepłe i
przenieść to ciepło do akwarium.
--
AdelA
Mail PRIV na mojej WWW
www.adela.pl
From: ajt <ajt_at_nospam_usunajt.com.pl>
Subject: Re: Odp: ogrzewanie akwa ... z kaloryfera?
Date: Sun, 27 Nov 2005 20:03:11 +0100
POKREC wrote:
W jednej ksiazce do akwarystyki widzialem taki przepis na grzalke:
u-rurka wypelniona solanka, 2 druty, przez to puszcza sie prad zmienny
(nie ma elektrolizy) i calosc sie grzeje. Druty do rurki wchodza przez
(uwaga) uszczelnione korki.
Autor zalecal zasilanie tego z sieci 220 V (wtedy tyle bylo w kontaktach
znamionowo).
mam nadzieje, ze nikt nie wymyslil zeby to realizowac.
Kiedyś to było stosowane bardzo często. Sam ze 25 lat temu taką grzałkę
zmajstrowałem, nawet rurkę szklaną wyginalem nad gazem :)
Moc grzałki można było regulować dobierając odpowiednie stężenie roztworu.
Swoja droga, to
sam pamietam grzalki akwariowe - szklane probowki wypelnione piaskiem
kwarcowym, w tym jakis element grzejny i wszystko w wodzie pedzone z 220
V. A niech sie stlucze...
Takie grzałki też były. Właściciel sklepu akwarystycznego, którego byłym
częstym gościem, robił je na poczekaniu :)
Miały ciekawą wtyczkę - długie, metalowe bolce zalane odrobiną
plastiku. Często jak wkładałem do gniazdka, to dotykałem palcami bolców
i parę razy zdrowo mnie trzepnęło :)
Pozdrawiam
_at_nospam_