Gorący kondensator?
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: "Memphis" <memphis.bm-spamik-_at_nospam_wp.pl>
Subject: Gorący kondensator?
Date: Sat, 3 Dec 2005 18:34:53 +0100
Witam,
jestem tu pierwszy raz, i nie jestem elektronikiem i bardzo możliwe że
zadaje głupie pytanie, ale je i tak zadam: Czy kondensator może się aż tak
rozgrzewać że parzy w palca? Chodzi konkretnie o kondensator 470mikroF chyba
16 V (albo źle odczytałem), znajduje się on na karcie graficznej (Gainward
geforce 3 ti 200) obok złacza do monitora.
Pozdrawiam
From: =?utf-8?Q?He=C2=AESk?= <silk_at_nospam_promail.pl>
Subject: =?utf-8?Q?Re:_Gor=C2=B1cy_kondensator=3F?=
Date: Sat, 03 Dec 2005 18:39:05 +0100
On Sat, 3 Dec 2005 18:34:53 +0100, "Memphis"
<memphis.bm-spamik-_at_nospam_wp.pl> wrote:
Witam,
jestem tu pierwszy raz, i nie jestem elektronikiem i bardzo mo=BFliwe =
=BFe=20
zadaje g=B3upie pytanie, ale je i tak zadam: Czy kondensator mo=BFe si=EA=
a=BF tak=20
rozgrzewa=E6 =BFe parzy w palca? Chodzi konkretnie o kondensator =
470mikroF chyba=20
16 V (albo =BCle odczyta=B3em), znajduje si=EA on na karcie graficznej =
(Gainward=20
geforce 3 ti 200) obok z=B3acza do monitora.
NIE POWINIEN SIE AZ TAK NAGRZEWAC !.=20
Zrobi buuummm i bedziesz miec caly komputer
w "farfoclach" ;o)
.
=20
--=20
HeSk
"Nieprawd=B1 jest, jakoby Internet by=B3 ziemi=B1 niczyj=B1
i terytorium darmowego opluwania innych."
- My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)
From: desoft_at_nospam_interia.pl (=?iso-8859-2?Q?W=B3adys=B3aw_Skoczylas?=)
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Gor=B1cy_kondensator=3F?=
Date: 3 Dec 2005 18:43:35 +0100
From: "Memphis" <memphis.bm-spamik-_at_nospam_wp.pl>
To: <pl-misc-elektronika_at_nospam_newsgate.pl>
Sent: Saturday, December 03, 2005 6:34 PM
Subject: Gorący kondensator?
Witam,
jestem tu pierwszy raz, i nie jestem elektronikiem i bardzo możliwe że
zadaje głupie pytanie, ale je i tak zadam: Czy kondensator może się aż tak
rozgrzewać że parzy w palca? Chodzi konkretnie o kondensator 470mikroF
chyba
16 V (albo źle odczytałem), znajduje się on na karcie graficznej (Gainward
geforce 3 ti 200) obok złacza do monitora.
Nie, nie może się tak grzać bo albo już jest uszkodzony albo niedługo będzie
(np.: może być podgrzewany)
Władysław
----------------------------------------------------------------------
Znow swieta?
Kliknij po kredyt gotowkowy i zostan Prawdziwym Sw. Mikolajem!
http://link.interia.pl/f18e7
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.elektronika
From: Piotr Chmiel <piotr_at_nospam_topaz.zsel.lublin.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?Q?Re=3A_Gor=B1cy_kondensator=3F?=
Date: Sat, 3 Dec 2005 18:55:52 +0100
This message is in MIME format. The first part should be readable text,
while the remaining parts are likely unreadable without MIME-aware tools.
--0-1911724577-1133632552=:62772
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: QUOTED-PRINTABLE
On Sat, 3 Dec 2005, Memphis wrote:
Witam,
jestem tu pierwszy raz, i nie jestem elektronikiem i bardzo mo=BFliwe =BF=
e
zadaje g=B3upie pytanie, ale je i tak zadam: Czy kondensator mo=BFe si=EA=
a=BF tak
rozgrzewa=E6 =BFe parzy w palca? Chodzi konkretnie o kondensator 470mikro=
F chyba
16 V (albo =BCle odczyta=B3em), znajduje si=EA on na karcie graficznej (G=
ainward
geforce 3 ti 200) obok z=B3acza do monitora.
Mo=BFe podgrzewa go jaki=B6 inny element mocy.
--=20
Piotr Chmiel
gg: 3440801
--0-1911724577-1133632552=:62772--
From: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?Gor=B1cy?= kondensator?
Date: Sat, 3 Dec 2005 19:01:46 +0100
Czy kondensator może się aż tak
rozgrzewać że parzy w palca? Chodzi konkretnie o kondensator 470mikroF chyba
16 V (
Niektóre pracują do 105 stC, a parzy w paluchy już jakieś 50-55st.
Więc nie wpadałbym w panikę tylko spokojnie się sprawie przyjrzał.
Trza dojść co go grzeje. Jak coś zewnętrznego, to spoko ale jak prąd
(wszystko jedno jaki :) który płynie przez niego to raczej wymień.
--
Jacek
From: "Memphis" <memphis.bm-spamik-_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Gorący kondensator?
Date: Sat, 3 Dec 2005 19:34:40 +0100
Niektóre pracują do 105 stC, a parzy w paluchy już
jakieś 50-55st.
rzeczywiście jest na nim napisane 105 stC.
Więc nie wpadałbym w panikę tylko spokojnie się
sprawie przyjrzał.
Trza dojść co go grzeje. Jak coś zewnętrznego, to
spoko ale jak prąd
(wszystko jedno jaki :) który płynie przez niego to
raczej wymień.
Raczej go nic zewnętrznego nie grzeje, wprost przeciwnie to on ogrzewa
elementy wokół. Tak to go sprobuje wymienić, ale jakieś sugestie co jak
czym, mam jedynie doświadczenie w lutowaniu kabelków, słyszałem że taka
lutownica pistoletowa może uszkodzić te elementy.
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.
Pozdrawiam
From: zbyszeks_at_nospam_poczta.onet.pl
Subject: Re: Gorący kondensator?
Date: 3 Dec 2005 19:43:36 +0100
słyszałem że taka
lutownica pistoletowa może uszkodzić te elementy.
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Ja lutuję wszystko transformatorową i jeszcze nic nie uszkodziłem.
Jednakże wylutowanie takiego kondensatorka z płytki wielowarstwowej może być
dla ciebie deczko trudne.
Zbyszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: " Wmak" <wmak.SKASUJ_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?Q?Re:_Gor=B1cy_kondensator=3F?=
Date: Sat, 3 Dec 2005 18:55:15 +0000 (UTC)
No i nie może to być byle jaki kondensator.
Musi być na 105 stopni i koniecznie "low ESR" - czyli o małej oporności
wewnętrznej, przystosowany do impulsowej pracy.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
From: "Konop" <konop13_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Gor=B1cy_kondensator=3F?=
Date: Sat, 3 Dec 2005 20:07:45 +0100
No i nie może to być byle jaki kondensator.
Musi być na 105 stopni i koniecznie "low ESR" - czyli o małej oporności
wewnętrznej, przystosowany do impulsowej pracy.
Wmak
Jeśli autor wątku ma małe doświadczenie, to polecam mu skorzystać z pomocy
osób, które się zajmują wymianą kondensatorów (głównie w płytach głównych,
bo tam często padają). Też są low ESR. A taka usługa będzie kosztować
zapewne kilka złotych. A trzeba przyznać, że jeśli ktoś lutował tylko
kabelki, to z kondesnatorem i gęsto upakowaną zapewne płytką wielowartstwową
może mieć problem :/...
--
Pozdrawiam
Konop
UWAGA!!
ZABEZPIECZENIE ANTYSPAMOWE!!
Aby wysłać do mnie maila zamień w moim adresie "13" na "po" :)...
From: "Memphis" <memphis.bm-spamik-_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Gorący kondensator?
Date: Sat, 3 Dec 2005 21:39:12 +0100
a ile mniejwięcej może kosztować sam kondensator, ile za "robocizne" trzeba
by było zapłacić, a płytka chyba jest dwuwarstwowa(bo i zjednej strony jest
nadruk i z drugiej też jest). Może ktoś zna jakiś tani punkt takich usług w
Łodzi? bo kasy brak, zresztą jak zawsze na studiach...
Pozdrawiam
From: "tom" <woytomas_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Gorący kondensator?
Date: Sat, 3 Dec 2005 22:03:31 +0100
wbrew pozorom, zadanie wcale nie jest łatwe. To nie jest zwykłe
"przysmarkanie" oporniczka do PCB. Płyty wielowarstwowe - jak sam sie
przekonalem - bardzo szybko odprowadzaja ciepło z grota lutownicy, a
szczegolnie dotyczy to "elektrolitow", bo te zwykle co najmniej jedna
"nóżkie" mają przylutowaną do masy.
Poczytaj tu:
http://badcaps.net/tips/rem/
Wymiana w serwisie nie jest tania - na głównej PCB koszt ok. 70pln. Cena
samych kondziorkuff to ok 2-3 zł. za szt.
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Gorący kondensator?
Date: Sat, 3 Dec 2005 23:51:26 +0100
Użytkownik "tom"
wbrew pozorom, zadanie wcale nie jest łatwe. To nie jest zwykłe
"przysmarkanie" oporniczka do PCB.
Dla mniej wprawnych a chcących samemu zmienić kondensator można ten
uszkodzony przeciąć ucinaczkami pozostawiając wystające nóżki. Do nich
dolutować nowy kondensator.
Mało eleganckie ale bezpieczne.
Robert
From: "Memphis" <memphis.bm-spamik-_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Gorący kondensator?
Date: Sun, 4 Dec 2005 09:51:59 +0100
Dla mniej wprawnych a chcących samemu zmienić
kondensator można ten
uszkodzony przeciąć ucinaczkami pozostawiając
wystające nóżki. Do nich
dolutować nowy kondensator.
Mało eleganckie ale bezpieczne.
no właśnie tak myślałem, żeby tak zrobić ale niewiedziałem czy tak można,
tylko bedzie problem żeby go odciąć bo on jest zaraz przy płytce, ale jakoś
myśle że dam rade, a pozniej jak juz go odetne mogę go przylutować w to samo
miejsce tylko od drugiej strony płytki? Mam też taką lutownicę, punktową 60
W może ta będzie lepsza od tej pistoletowej, tylko niewiem jak nią
odpowiednio się posługiwać :D.
Pozdrawiam
ps. jeszcze takie pytanie czy to możliwe, że ten kondensator powoduje spadak
wydajności w 3d marku, kiedyś pamiętam że wyciskałem z niej ok. 8000
punktów(3d mark 2001) a teraz ma ok. 6200 :(
From: Jacek Maciejewski <jacmac.wytnij_at_nospam_go2.pl>
Subject: Re: =?iso-8859-2?Q?Gor=B1cy?= kondensator?
Date: Sun, 4 Dec 2005 10:53:48 +0100
czy to możliwe, że ten kondensator powoduje spadak
wydajności w 3d marku,
Raczej niemożliwe, a przynajmniej ja byłbym zdziwiony.
--
Jacek
From: "Robert Wańkowski" <robwan_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Gorący kondensator?
Date: Sun, 4 Dec 2005 16:18:26 +0100
Użytkownik "Memphis"
tylko bedzie problem żeby go odciąć bo on jest zaraz przy płytce,
Odetnij 5mm od powierzchni płytki. Resztę bez problemu wydłubiesz. Pozostaną
tylko 5mm nóżki i do nich lutuj.
Robertr
From: "Piotr Wyderski" <wyderski_at_nospam_mothers.against.spam-ii.uni.wroc.pl>
Subject: =?iso-8859-2?Q?Re:_Gor=B1cy_kondensator=3F?=
Date: Sun, 4 Dec 2005 00:26:11 +0100
tom wrote:
szczegolnie dotyczy to "elektrolitow", bo te zwykle co najmniej jedna
"nóżkie" mają przylutowaną do masy.
A czasami obie? ;-)))
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
From: Grzegorz Kurczyk <grzegorz.usun.to_at_nospam_control.slupsk.pl>
Subject: Re: =?ISO-8859-2?Q?Gor=B1cy_kondensator=3F?=
Date: Sun, 04 Dec 2005 17:15:47 +0100
Użytkownik Piotr Wyderski napisał:
tom wrote:
szczegolnie dotyczy to "elektrolitow", bo te zwykle co najmniej jedna
"nóżkie" mają przylutowaną do masy.
A czasami obie? ;-)))
No ale wtedy raczej nie powinien się nagrzewać :-)
From: "entroper" <entroper_at_nospam_CWD.spamerom.poczta.onet.pl>
Subject: Re: Gorący kondensator?
Date: Mon, 5 Dec 2005 10:31:04 +0100
Użytkownik "Memphis" <memphis.bm-spamik-_at_nospam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:dmskvv$1eh$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
jestem tu pierwszy raz, i nie jestem elektronikiem i bardzo
możliwe że
zadaje głupie pytanie, ale je i tak zadam: Czy kondensator może
się aż tak > rozgrzewać że parzy w palca?
Może sprawdź najpierw, czy pod kondensatorem z drugiej strony płytki
nie ma jakiegoś tranzystora itp - widziałem już kondensatory w roli
radiatorów.
entrop3r