praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: Jacek Szaniawski <im_at_nospam_nothere.com>
Subject: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Fri, 09 Dec 2005 16:55:58 +0100
firma Optix produkujaca elektronike poszukuje pracownika do recznego
lutowania elementow SMD na plytkach drukowanych. wymagane
doswiadczenie w tej dziedzinie. umowa-zlecenie, w przyszlosci
ewentualnie praca stala
prosze o przyslanie krotkiego opisu kariery zawodowej. prosze nie
przysylac zadnych innych dokumentow. opis kariery prosze umieszczac w
tresci maila, zalaczniki nie beda otwierane.
zgloszenia tylko na mail:
info_at_nospam_usunac_to. 0ptix C0M pl
(adres prosze wpisac recznie i zamiast zer wpisac wszedzie O)
www.optix.com.pl
From: Jacek Szaniawski <im_at_nospam_nothere.com>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Fri, 09 Dec 2005 21:21:25 +0100
Jacek Szaniawski <im_at_nospam_nothere.com> wrote:
firma Optix produkujaca elektronike poszukuje pracownika do recznego
lutowania elementow SMD na plytkach drukowanych. wymagane
doswiadczenie w tej dziedzinie. umowa-zlecenie, w przyszlosci
ewentualnie praca stala
prosze o przyslanie krotkiego opisu kariery zawodowej. prosze nie
przysylac zadnych innych dokumentow. opis kariery prosze umieszczac w
tresci maila, zalaczniki nie beda otwierane.
uzupelniam,
ja nie szukam inzyniera. idealny kandydat to artysta lutowania, majacy
kilkuletnia praktyke w recznym, precyzyjnym montowaniu SMD.
wyksztalcenie nie jest w tym wypadku brane pod uwage.
From: "Arek" <aprus_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Sat, 10 Dec 2005 12:05:09 +0100
Uzytkownik "Jacek Szaniawski" napisal:
firma Optix produkujaca elektronike poszukuje pracownika do recznego
lutowania elementow SMD na plytkach drukowanych. (...)
www.optix.com.pl
Jesli oprócz tego urzadzenia nie robicie niczego innego, to nie wróze Wam
powodzenia. Glówna zaleta jaka jest rozpoznawanie numeru i wybieranie
odpowiedniego operatora przestanie byc zaleta gdy zaczna sie przenoszenia
numerów telefonów pomiedzy operatorami (moja byc mozliwe rózne kombinacje,
nie tylko pomiedzy operatorami komórkowymi, ale równiez pomiedzy
stacjonarnymi a komórkowymi - bedzie niezly chaos).
--
Arek
From: Jacek Szaniawski <im_at_nospam_nothere.com>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Sat, 10 Dec 2005 15:24:38 +0100
"Arek" <aprus_at_nospam_wp.pl> wrote:
Uzytkownik "Jacek Szaniawski" napisal:
firma Optix produkujaca elektronike poszukuje pracownika do recznego
lutowania elementow SMD na plytkach drukowanych. (...)
www.optix.com.pl
Jesli oprócz tego urzadzenia nie robicie niczego innego, to nie wróze Wam
powodzenia. Glówna zaleta jaka jest rozpoznawanie numeru i wybieranie
odpowiedniego operatora przestanie byc zaleta gdy zaczna sie przenoszenia
numerów telefonów pomiedzy operatorami (moja byc mozliwe rózne kombinacje,
nie tylko pomiedzy operatorami komórkowymi, ale równiez pomiedzy
stacjonarnymi a komórkowymi - bedzie niezly chaos).
zdajemy sobie sprawe z tego problemu i ze bedzie on narastac. oprocz
tego jest ogolnie znana zasada ze produkty sie starzeja. nie planujemy
tego robic do konca swiata. jesli firma wydaje kilkanascie tysiecy
miesiecznie na telefony to zakup takiego urzadzenia zwraca sie jej
szybko.
From: Krzysztof Drewicz <hunter_at_nospam_pimpek.lan>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Sun, 11 Dec 2005 01:09:14 +0100
On 2005-12-10, Jacek Szaniawski <im_at_nospam_nothere.com> wrote:
firma Optix produkujaca elektronike poszukuje pracownika do recznego
Jesli oprócz tego urzadzenia nie robicie niczego innego, to nie wróze Wam
powodzenia. Glówna zaleta jaka jest rozpoznawanie numeru i wybieranie
tego robic do konca swiata. jesli firma wydaje kilkanascie tysiecy
miesiecznie na telefony to zakup takiego urzadzenia zwraca sie jej
Hm i nazywa się ono "centralka telefoniczna" z funkcją ARS? Może się
mylę ale używane panasonici w cenie 500 zł już to potrafią.
kd,
--
Krzysztof Drewicz
Podsłuchane na pogrzebie: "Wiem, że to niezręcznie pytać o takie rzeczy w tej
chwili, ale przypominasz sobie, żeby on kiedykolwiek wspomniał coś o kodzie
źródłowym?" --- Charles Addams
From: "A.Grodecki" <ag.usun_to_at_nospam_modeltronik.com>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Sun, 11 Dec 2005 19:51:38 +0100
Użytkownik Krzysztof Drewicz napisał:
Hm i nazywa się ono "centralka telefoniczna" z funkcją ARS? Może się
mylę ale używane panasonici w cenie 500 zł już to potrafią.
Macie z tym jakiś problem?
)
Pytanie nie było o to co firma robi i jak, tylko czy jest ktoś chętny do
pracy...
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."
From: Jacek Szaniawski <im_at_nospam_nothere.com>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Mon, 12 Dec 2005 11:45:18 +0100
Krzysztof Drewicz <hunter_at_nospam_pimpek.lan> wrote:
On 2005-12-10, Jacek Szaniawski <im_at_nospam_nothere.com> wrote:
firma Optix produkujaca elektronike poszukuje pracownika do recznego
Jesli oprócz tego urzadzenia nie robicie niczego innego, to nie wróze Wam
powodzenia. Glówna zaleta jaka jest rozpoznawanie numeru i wybieranie
tego robic do konca swiata. jesli firma wydaje kilkanascie tysiecy
miesiecznie na telefony to zakup takiego urzadzenia zwraca sie jej
Hm i nazywa się ono "centralka telefoniczna" z funkcją ARS? Może się
mylę
tez odnosze takie wrazenie
ale używane panasonici w cenie 500 zł już to potrafią.
kd,
From: kogutek4_at_nospam_op.pl
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: 12 Dec 2005 20:17:13 +0100
firma Optix produkujaca elektronike poszukuje pracownika do recznego
lutowania elementow SMD na plytkach drukowanych. wymagane
doswiadczenie w tej dziedzinie. umowa-zlecenie, w przyszlosci
ewentualnie praca stala
prosze o przyslanie krotkiego opisu kariery zawodowej. prosze nie
przysylac zadnych innych dokumentow. opis kariery prosze umieszczac w
tresci maila, zalaczniki nie beda otwierane.
zgloszenia tylko na mail:
info_at_nospam_usunac_to. 0ptix C0M pl
(adres prosze wpisac recznie i zamiast zer wpisac wszedzie O)
www.optix.com.pl
Pomimo że używamy na tej grupie najczęściej określennia 'ty" pozwolę zwrócić się
bardziej oficjalnie. Szanowny panie Jacku. Przejeliśmy w pewnym momencie CV,
managerów itp cudactwa. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Ale powinniśmy być
konsekwentni. W tamtych krajach proponujac pracę, pracodawca podaje również
zarobki. Jest to dobry zwyczaj. Czytając to bardzo pożyteczne w naszym kraju
ogłoszenie zacząłem się zastanawiać nad jedną sprawą. Po to wymyślono elementy
SMD żeby mechanizować montaż. Najgorsze w tej chwili maszyny do układania i
lutowania elementów są nieporównanie szybsze, dokładniejsze od najlepszego
lutowacza, zwłaszcza tak małych elementów. Duza wydajnośc i dokładność przekłada
się na niską cenę przylutowania elementu. W tej chwili w Polsce za jeden punkt
lutowniczy płaci się prawie nic. To bardzo proszę o odpowiedź na takie pytanie.
Ile chcecie płacić za pracę jaką ktoś ma dla Was wykonywać. Nawet jak punktów
lutowniczych będzie sporo to i tak prawie nic razy sporo da bardzo mało. Nie
sadzę zebyście chcieli płacić 100 razy więcej za lutowanie. Kłóciłoby się to ze
zdrowym rozsądkiem i normalny człowiek od razu będzie podchodził do takiej
propozycji z rezerwą. Oczywiście dostaliście na pewno sporo ofert współpracy.
Ale ja w dalszym ciągu nie widzę żadnej logiki w poszykiwaniu pracownika do
wykonywania takiej pracy. A wiem co piszę. Pomimo ze z elektroniką jestem w
jakiś sposób związany zawodowo to w zasadzie to co tworzę mozna podciągnać pod
dzieła sztuki. Buduję pojedyńcze i w zasadzie niepowtarzalne urządzenia. To i
układy sterownia też są wykonywane w jednym egzemplarzu. Raz uproszono mnie
żebym wykonał stosunkowo dużą ilośc takich samych płytek. Po ręcznym polutowaniu
1 - słownie jednej płytki zbudowałem robota do układania elementów. Pomimo ze
był niezwykle powolny i prymitywny to i tak był szybszy od człowieka z 10 razy.
Nigdy się nie pomylił, a klient jak zobaczył gotową płytkę to go zamurowało, bo
do tej pory lutowali mu to ręcznie. Po co panu pracownik do lutowania produkcji
w XXI wieku. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
From: AdelA <a_at_nospam_b.c>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Mon, 12 Dec 2005 21:44:55 +0100
Pozwolę odpowiedzieć na to Pytanie. Wydawać by się mogło, że ręczne
montowanie SMD nie opłaca się. Nie mniej jednak i w mojej firmie
zdarzają się takie sytuacje, że Klienci dzwonią i pytają się o cenę a ja
im montuję to. Dlaczego? Otóż, cały problem leży w ilości montowanych
sztuk płytek. Aby zmontować taką płytkę maszynowo firma montująca musi
wykonać szablony do nakładania pasty lutowniczej i napisać program na
maszynę. Na lepsze maszyny o większej wydajności pisanie programu
montażowego można trochę zautomatyzować. Lecz pojawiają się następne
problemy typu ustawianie prowadnic do płytek. Umieszczenie odpowiednich
punktów odniesienia dla maszyny. Na maszyny prostsze program pisany jest
ręcznie. W każdym z tych dwóch przypadków maszyna nie pracuje co
powoduje zwiększenie kosztu, ponieważ gdyby to była partia idąca w
tysiące sztuk to i tak by montowała a kosz rozniósł by się po większej
ilości płytek. Przykłady można by było podawać jeszcze długo.
Montaż ręczny najczęściej stosuje się do zmontowania prototypów bądź
niewielkich ilości urządzeń w czasie, kiedy firma dopiero miała pomysł
na urządzenie i dopiero rozkręca jego zbyt. Między innymi dlatego
nowości są zawsze droższe. ITD.
--
AdelA
Mail PRIV na mojej WWW
www.adela.pl
From: AdelA <a_at_nospam_b.c>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Mon, 12 Dec 2005 21:50:49 +0100
Chciałem jeszcze dla wyjaśnienia tobie tematu powiedzieć, że człowiek na
montażu SMD potrzebny jest do poprawiania lutów. W niektórych
przypadkach, w których elementy są na przykład lekko zaśniedziałe z
jednej strony, lub przy płytce twórczości niedoświadczonego elektronika
i złym przygotowaniu odpowiednich zasad do montażu SMD maszynowego
elementy w piecu w którym płytki są wygrzewane stają do pionu (bardzo
częsta przypadłość na przykład diody 1N4148) Człowiek takie sprawdza
wzrokowo płytkę i poprawia takie bochomazy. Pracowałem kiedyś jako
projektant w firmie która montuje 10 tys elementów na godzinę i powiem
tobie, że klienci potrafili przysyłać takie płytki, że praktycznie
trzeba było ją przeprojektować tylko i wyłącznie dlatego, że szła
właśnie na maszynę.
--
AdelA
Mail PRIV na mojej WWW
www.adela.pl
From: Zbych <abuse_at_nospam_onet.pl>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Mon, 12 Dec 2005 22:31:43 +0100
AdelA przemówił ludzkim głosem:
[ciach]
klienci potrafili przysyłać takie płytki, że praktycznie
trzeba było ją przeprojektować tylko i wyłącznie dlatego, że szła
właśnie na maszynę.
Możesz polecić jakieś źródła (strony firm zajmujących się montażem?), na
których można by znaleźć specyfikacje/wymagania co do projektowania
płytek pod montaż rozpływowy, na fali?
From: AdelA <a_at_nospam_b.c>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Mon, 12 Dec 2005 23:03:09 +0100
Użytkownik Zbych napisał:
AdelA przemówił ludzkim głosem:
[ciach]
klienci potrafili przysyłać takie płytki, że praktycznie trzeba było
ją przeprojektować tylko i wyłącznie dlatego, że szła właśnie na maszynę.
Możesz polecić jakieś źródła (strony firm zajmujących się montażem?), na
których można by znaleźć specyfikacje/wymagania co do projektowania
płytek pod montaż rozpływowy, na fali?
Powiem tobie, że doświadczenie uczy. Nie znam żadnych stron i powiem
tobie, że ciężko to nawet wytłumaczyć. Obserwowałem maszyny i słuchałem
chłopaków z montażu przez pierwszy miesiąc mojej pracy uważnie.
Zbierałem reprymendy, ponieważ przy partiach idących w tysiące sztuk
mieli trochę pracy. Może po miesiącu nie byłem ekspertem, ale daje to
faktyczny obraz tego, co może spotkać biednego projektanta. Teraz nadal
współpracuję z tą firmą mimo, że już tam nie pracuję, ale składy
produkcyjne robię osobiście dla moich projektów i nie liczę na
projektantów zatrudnionych tylko dlatego, że wiem, że to co zrobiłem
jest dobrze i że chłopaki z montażu mnie nie znienawidzą :-). W czasie
zdobywania tej wiedzy biblioteki komponentów które posiadałem uległy
zmianom. Teraz je grzecznie archiwizuje, żeby nie robić tego drugi raz.
Sukces twojego montażu nie tylko zależy od tego w jaki sposób
zaprojektowałeś płytkę ale i także od tego jak został napisany program
na maszynę i bardzo ważne średnice otworów w pastmasce.
Jeśli mogę tobie polecić najważniejsze zasady to:
1- musisz zadbać, aby pola elementów przewlekanych były oddzielone od
SMD choćby odrobiną soldermaski. Tak samo jest w przypadku dwóch
komponentów SMD. ponieważ napięcie powierzchniowe cyny będzie je do
siebie przyciągało. lub w przypadku SMD i THT pole THT ściągnie cynę
razem z komponentem w stronę pola.
2- Musisz zadbać, aby pola SMD jeżeli podłączasz je do masy to nie
podłączaj zalewając go masą i tylko odmaskowując go. Ponieważ cała miedź
masy będzie odbierała ciepło i często powstają zimne luty.
3- Nie umieszczaj, żadnych napisów na warstwach OVERLAY (może to
naturalne zachowanie ale uwierz mi bywało)
4- odległości i powierzchnie poszczególnych padów: tutaj niestety nic ci
nie powiem bo to jest materiał na dłuższe spotkanie.
5- Staraj się nie umieszczać dużych scalaków obok siebie, najlepiej
rozkładać to na płytce równomiernie, ponieważ scalak będzie odbierał
ciepło dla obok położonych mniejszych elementów.
6- Jeżeli projektujesz montaż dwustronny, postaraj się, aby elementy na
jednej ze stron były jak najlżejsze (rezystory 0805 1206 diody MLL34)
ponieważ idą ob=ne dwa razy do pieca i dobrze by było, żeby nie
poodpadały. Po prostu muszą utrzymać się na napięciu powierzchniowym
cyny. Jeżeli umieścisz tam scalak to będzie on montowany ręcznie przez
montarzystów co podroży montaż.
7- elementy umieszczaj tylko w poziomie lub w pionie. Co prawda niektóre
maszyny montują z różnym kontem obrotu, ale uzależnisz się od niewielu
firm montażowych. i będzie dodatkowy kłopot.
8- jeżeli elementy smd idą na falę żeby montować też THT od razu to
scalaki smd umieszczasz pod skosem 45st umieszczając specjalne pole do
zdejmowania cyny z ostatnich pinów scalaka. Musisz wsiąść pod uwagę
kierunek przesuwu płytki przez falę. Chociaż tutaj ciężko opisać
wszystkie przypadki, ponieważ trzeba też zachować odpowiednie odległości
i rozmieszczenie elementów zwykłych, ponieważ będą powstawały zwarcia.
9- itd itd itd. Może książkę napiszę kiedyś :-)
--
AdelA
Mail PRIV na mojej WWW
www.adela.pl
From: =?ISO-8859-2?Q?=22Mi=B3osz_K=2E=22?= <news_at_nospam_miklobit.WYTNIJTO.com>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Tue, 13 Dec 2005 00:44:05 +0100
3- Nie umieszczaj, żadnych napisów na warstwach OVERLAY (może to
naturalne zachowanie ale uwierz mi bywało)
A to gdzie te napisy umieszczasz jesli wolno spytać ?
6- Jeżeli projektujesz montaż dwustronny, postaraj się, aby elementy na
jednej ze stron były jak najlżejsze (rezystory 0805 1206 diody MLL34)
ponieważ idą ob=ne dwa razy do pieca i dobrze by było, żeby nie
poodpadały. Po prostu muszą utrzymać się na napięciu powierzchniowym
cyny. Jeżeli umieścisz tam scalak to będzie on montowany ręcznie przez
montarzystów co podroży montaż.
A nie stosuje się czasem klejenia w takich przypadkach ?
--
Miłosz Kłosowicz
------------------------------------------------
AVR : ISP,JTAG,moduły prototypowe (USB,CAN)
TYPO3: projekty, webhosting, sklepy internetowe
-> http://www.miklobit.com
------------------------------------------------
From: AdelA <a_at_nospam_b.c>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Tue, 13 Dec 2005 08:14:03 +0100
A nie stosuje się czasem klejenia w takich przypadkach ?
A w jaki sposób położysz Pastmaskę. Klej również nakłada się przez
szablon. Chyba, że są maszyny, które robią to punkt po punkcie. Ponieważ
jeżeli nakładasz i klej i cynę przez szablon to albo jedno albo drugie
będzie rozmazane :-). Dodatkowo, jeżeli nakładasz klej to i tak on idzie
do pieca w celu utwardzenia. A później zostaje albo fala albo ręczne
nakładanie cyny lutownicą co się mija z celem. Zapamiętaj, że obecni
zleceniodawcy przychodzą do ciebie i mówią:
Układ ma być najlepszy i najtańszy.
Z czym to drugie często jest pierwsze. Jeżeli zaprojektujesz coś co
trzeba montować specyficznie to i cena ulegnie zwiększeniu. Więc za
wczasu można to przewidzieć. Klejenie SMD najczęściej stosuje się a
falę. Ale tutaj pojawiają się następne problemy przy SMD. Zwarcia.
Należy odpowiednio projektować płytkę aby ich nie było. Uwierz mi,
jeżeli płytka jest montowana na przykład w 10 tys sztuk miesięcznie to
zaoszczędzenie 10 gr na sztuce daje ci miesięcznie 1000 zł a za to da
się już coś innego zorganizować. Klej to jest następna operacja, która
pochłania czas. A wiadomo czas to pieniądz :-).
--
AdelA
Mail PRIV na mojej WWW
www.adela.pl
From: AdelA <a_at_nospam_b.c>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Tue, 13 Dec 2005 08:23:01 +0100
Użytkownik Miłosz K. napisał:
3- Nie umieszczaj, żadnych napisów na warstwach OVERLAY (może to
naturalne zachowanie ale uwierz mi bywało)
A to gdzie te napisy umieszczasz jesli wolno spytać ?
Obok zawsze obok. Jak nie ma miejsca to i tak obok :-). Obwód elementu
SMD na przykład w protelu na warstwie OVERLAY to nie jest opisówka taka
jak zwykły opis elementów. Te ramki dookoła pełnią funkcję ograniczenia
rozpływu cyny w przypadku, gdy płytka nie posiada soldermaski. Jeżeli
umieścisz opisówkę wewnątrz komponentu to się on po prostu nie
przylutuje. To znaczy cena porozpływa się w jakiś sposób pomiędzy
literkami ale pewności co do jakości lutu nie masz i w większości
przypadków tego lutu tam nie będzie a element będzie sterczał
przylutowany z jednej strony, bądź po prostu spadnie w piecu i będzie
brak. W większości przypadków na szczęście warstwa opisowa SMD nie jest
umieszczana na PCB lecz tylko w dokumentacji dla ułatwienia ręcznego
pisania programu na maszynę. Więc projekty wysyłane do Płytkarni z
naniesionymi opisami wewnątrz elementów w przypadku kiedy OVERLAY SMD
nie jest umieszczana to nawet większe wygodnictwo dla piszących program
montażu. Lecz jeżeli OVERLAY SMD ma być umieszczane to nie umieszczać i
jeszcze raz nie umieszczać wewnątrz.
Pozdrawiam.
--
AdelA
Mail PRIV na mojej WWW
www.adela.pl
From: Jacek Szaniawski <im_at_nospam_nothere.com>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Tue, 13 Dec 2005 11:25:52 +0100
kogutek4_at_nospam_op.pl wrote:
firma Optix produkujaca elektronike poszukuje pracownika do recznego
lutowania elementow SMD na plytkach drukowanych. wymagane
doswiadczenie w tej dziedzinie. umowa-zlecenie, w przyszlosci
ewentualnie praca stala
prosze o przyslanie krotkiego opisu kariery zawodowej. prosze nie
przysylac zadnych innych dokumentow. opis kariery prosze umieszczac w
tresci maila, zalaczniki nie beda otwierane.
zgloszenia tylko na mail:
info_at_nospam_usunac_to. 0ptix C0M pl
(adres prosze wpisac recznie i zamiast zer wpisac wszedzie O)
www.optix.com.pl
Pomimo że używamy na tej grupie najczęściej określennia 'ty" pozwolę zwrócić się
bardziej oficjalnie. Szanowny panie Jacku. Przejeliśmy w pewnym momencie CV,
managerów itp cudactwa.
to Pan przejal. jak nietrudno zauwazyc od kandydata nie zadam nawet
listu motywacyjnego. wychodze z zalozenia ze takie listy to bzdura,
upokarzajace do pisania i zenujace do czytania.
Nie wiem czy to dobrze czy źle. Ale powinniśmy być
konsekwentni. W tamtych krajach proponujac pracę, pracodawca podaje również
zarobki. Jest to dobry zwyczaj.
zarobki sa kwestia negocjacji. taki jest moj dobry zwyczaj
Czytając to bardzo pożyteczne w naszym kraju
ogłoszenie zacząłem się zastanawiać nad jedną sprawą. Po to wymyślono elementy
SMD żeby mechanizować montaż. Najgorsze w tej chwili maszyny do układania i
lutowania elementów są nieporównanie szybsze, dokładniejsze od najlepszego
lutowacza, zwłaszcza tak małych elementów. Duza wydajnośc i dokładność przekłada
się na niską cenę przylutowania elementu. W tej chwili w Polsce za jeden punkt
lutowniczy płaci się prawie nic. To bardzo proszę o odpowiedź na takie pytanie.
Ile chcecie płacić za pracę jaką ktoś ma dla Was wykonywać. Nawet jak punktów
lutowniczych będzie sporo to i tak prawie nic razy sporo da bardzo mało. Nie
sadzę zebyście chcieli płacić 100 razy więcej za lutowanie. Kłóciłoby się to ze
zdrowym rozsądkiem i normalny człowiek od razu będzie podchodził do takiej
propozycji z rezerwą. Oczywiście dostaliście na pewno sporo ofert współpracy.
Ale ja w dalszym ciągu nie widzę żadnej logiki w poszykiwaniu pracownika do
wykonywania takiej pracy. A wiem co piszę. Pomimo ze z elektroniką jestem w
jakiś sposób związany zawodowo to w zasadzie to co tworzę mozna podciągnać pod
dzieła sztuki. Buduję pojedyńcze i w zasadzie niepowtarzalne urządzenia. To i
układy sterownia też są wykonywane w jednym egzemplarzu. Raz uproszono mnie
żebym wykonał stosunkowo dużą ilośc takich samych płytek. Po ręcznym polutowaniu
1 - słownie jednej płytki zbudowałem robota do układania elementów. Pomimo ze
był niezwykle powolny i prymitywny to i tak był szybszy od człowieka z 10 razy.
Nigdy się nie pomylił, a klient jak zobaczył gotową płytkę to go zamurowało, bo
do tej pory lutowali mu to ręcznie. Po co panu pracownik do lutowania produkcji
w XXI wieku. Tomek
smieszny Pan jest, jesli mysli pan ze produkcja bedzie sie odbywac
recznie. recznie bedzie sie odbywac uruchamiania niedzialajacych
plytek. bo nawet w XXI wieku maszyny nie osagnely 100% niezawodnosci
Date: Tue, 13 Dec 2005 11:52:01 -0500
From: Greg <greg_at_nospam_somewhere.net>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Jacek Szaniawski wrote:
kogutek4_at_nospam_op.pl wrote:
firma Optix produkujaca elektronike poszukuje pracownika do recznego
lutowania elementow SMD na plytkach drukowanych. wymagane
doswiadczenie w tej dziedzinie. umowa-zlecenie, w przyszlosci
ewentualnie praca stala
prosze o przyslanie krotkiego opisu kariery zawodowej. prosze nie
przysylac zadnych innych dokumentow. opis kariery prosze umieszczac w
tresci maila, zalaczniki nie beda otwierane.
zgloszenia tylko na mail:
info_at_nospam_usunac_to. 0ptix C0M pl
(adres prosze wpisac recznie i zamiast zer wpisac wszedzie O)
www.optix.com.pl
smieszny Pan jest, jesli mysli pan ze produkcja bedzie sie odbywac
recznie. recznie bedzie sie odbywac uruchamiania niedzialajacych
plytek. bo nawet w XXI wieku maszyny nie osagnely 100% niezawodnosci
Cala ta grupa czasem mnie smieszy. Ktos szuka tego czego sie powinien
nauczyc zanim tu przyjdzie albo wymadrza sie na tematy ktore go nie
dotycza. Tak samo jest z tym.
Ty (Pan) szukasz pracownika a tu 20 osob ci mowi ze nie powinienes
produkowac Twojego produktu ze powinienes tak a nie inaczej robic.
Nawet jesli maja tu i owdzie racje to pisza to w sposob apodyktyczny a w
koncu to Twoj biznes i jak stracisz to Ty a nie oni.
W kazdym razie powodzenia.
Grzechu
From: Jacek Szaniawski <im_at_nospam_nothere.com>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Tue, 13 Dec 2005 18:31:32 +0100
Greg <greg_at_nospam_somewhere.net> wrote:
Cala ta grupa czasem mnie smieszy. Ktos szuka tego czego sie powinien
nauczyc zanim tu przyjdzie albo wymadrza sie na tematy ktore go nie
dotycza. Tak samo jest z tym.
Ty (Pan) szukasz pracownika a tu 20 osob ci mowi ze nie powinienes
produkowac Twojego produktu ze powinienes tak a nie inaczej robic.
Nawet jesli maja tu i owdzie racje to pisza to w sposob apodyktyczny a w
koncu to Twoj biznes i jak stracisz to Ty a nie oni.
W kazdym razie powodzenia.
Grzechu
dzieki Ci za ten post. spotkalem sie wielokrotnie z takim podejsciem,
jak tu kilka osob prezentuje. powszechnie sie mysli, ze przedsiebiorca
to jakis niedorozwiniety umyslowo burak, ktory swoje przedsiebiorstwo
wygral w totolotka i ktorego trzeba stale pilnowac zeby sobie palca w
oko nie wsadzil. no nie wiedzialem czy sie smiac czy plakac kiedy
czytalem dlugasny post tego goscia, ktory mnie przekonywal zeby
produkcji SMD nie robic recznie.
Date: Tue, 13 Dec 2005 13:08:41 -0500
From: Greg <greg_at_nospam_somewhere.net>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Jacek Szaniawski wrote:
Greg <greg_at_nospam_somewhere.net> wrote:
Cala ta grupa czasem mnie smieszy. Ktos szuka tego czego sie powinien
nauczyc zanim tu przyjdzie albo wymadrza sie na tematy ktore go nie
dotycza. Tak samo jest z tym.
Ty (Pan) szukasz pracownika a tu 20 osob ci mowi ze nie powinienes
produkowac Twojego produktu ze powinienes tak a nie inaczej robic.
Nawet jesli maja tu i owdzie racje to pisza to w sposob apodyktyczny a w
koncu to Twoj biznes i jak stracisz to Ty a nie oni.
W kazdym razie powodzenia.
Grzechu
dzieki Ci za ten post. spotkalem sie wielokrotnie z takim podejsciem,
jak tu kilka osob prezentuje. powszechnie sie mysli, ze przedsiebiorca
to jakis niedorozwiniety umyslowo burak, ktory swoje przedsiebiorstwo
wygral w totolotka i ktorego trzeba stale pilnowac zeby sobie palca w
oko nie wsadzil. no nie wiedzialem czy sie smiac czy plakac kiedy
czytalem dlugasny post tego goscia, ktory mnie przekonywal zeby
produkcji SMD nie robic recznie.
Wiesz, robilem produkcje recznie tez. Wiem o co chodzi i to nie w Polsce
tylkow Kanadzie gdzie dobrze sie liczy kazdy grosz.
Podwykonawca nam robil rozne rzeczy i oczywiscie lutowali nam maszyna co
sie dalo ale czasem braklo czegos albo trzba bylo przy uruchamianiu
odlutowac przylutowac itp.
No i gosciu ktory byl najlepszym lutowaczem w firmie (ja sam chyba tez
nie jestem najgorszy po 40 latach lutowania) to byl pomocnik mechanika
zwolniony z pobliskiego garazu Volkswagena ktory sie u nas przyuczal
jako robotnik do montazu.
Dlatego uwazam Towje ogloszenie za calkiem trafne.
A cala historia o podawaniu zarobkow w ogloszeniu to jest niekonczaca
dyskusja na tym forum.
Ludzie nie rozumieja ze kazdy jest wolny i moze robic co chce.
Pracodawca moze podac lub nie podac jakie proponuje zarobki a szukajacy
pracy moze przeciez jej wcale nie szukac tylko od razu powiedziec ze to
nie dla niego.
Pozdro i powodzenia w przedwsiezieciu.
Grzechu
From: Jacek Szaniawski <im_at_nospam_nothere.com>
Subject: Re: praca, Warszawa, reczne lutowanie SMD
Date: Tue, 13 Dec 2005 19:46:43 +0100
Greg <greg_at_nospam_somewhere.net> wrote:
A cala historia o podawaniu zarobkow w ogloszeniu to jest niekonczaca
dyskusja na tym forum.
Ludzie nie rozumieja ze kazdy jest wolny i moze robic co chce.
Pracodawca moze podac lub nie podac jakie proponuje zarobki a szukajacy
pracy moze przeciez jej wcale nie szukac tylko od razu powiedziec ze to
nie dla niego.
to nie wiedzialem, ze to akurat taka drazliwa sprawa na tym forum z
zarobkami. ja nie podawalem ich bo to naprawde jest negocjacja miedzy
pracodawca i pracobiorca. jest mnostwo parametrow pracobiorcy ktorych
z gory nie znam wiec trudno mi podawac zarobki