Lokalizator zwierzaka... jak?
Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl
From: =?ISO-8859-2?Q?Marcin_=AFy=B3a?= <marcin_at_nospam_mzyla.com>
Subject: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Wed, 28 Dec 2005 09:32:20 +0100
Witam
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad lokalizatorem dla mojego
zwierzaka, który prawdopodobnie sie zgubi.
Dwie koncepcje:
1. GPS + GSM, i wysyłania SMS-ów z lokalizacją, np co 3-5 minut.
2. namiernik radiowy - dający namiar (azymut) i odległośc.
Pkt 1 na razie odpada, bo nie mam skąd odpowiednio małego GPS-a trafić,
i zostaje pkt 2.
Pkt 2: najprostszy nadajnik dla kota między łopatki + odbiornik w reku
to jestem w stanie zrobić.
Pytanie: jakie pasmo dla zabudowy miejskiej? Tak, zeby w Warszawie ok
2km przez mury się przebiło? < 200khz?
I drugie pytanie: jak zrobic okreslanie odległosci? Wymysliłem, zeby był
jeszcze na kocie odbiornik, który w połączeniu z nadajnikiem
lokalizacyjnym dawał by cos w rodzaju przemiennika, a ja tylko bym
mierzył czas odpowiedzi układu.
tylko teraz jak to zrobić ;-)
Mozna jakies idee?
Pzdr MZ
From: Leszek <leszek_konka_at_nospam_klub.chip.pl>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Wed, 28 Dec 2005 10:03:52 +0100
On Wed, 28 Dec 2005 09:32:20 +0100, Marcin Żyła wrote:
Witam
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad lokalizatorem dla mojego
zwierzaka, który prawdopodobnie sie zgubi.
Dwie koncepcje:
1. GPS + GSM, i wysyłania SMS-ów z lokalizacją, np co 3-5 minut. 2.
namiernik radiowy - dający namiar (azymut) i odległośc.
Pkt 1 na razie odpada, bo nie mam skąd odpowiednio małego GPS-a trafić,
i zostaje pkt 2.
Pkt 2: najprostszy nadajnik dla kota między łopatki + odbiornik w reku
to jestem w stanie zrobić.
Pytanie: jakie pasmo dla zabudowy miejskiej? Tak, zeby w Warszawie ok 2km
przez mury się przebiło? < 200khz?
I drugie pytanie: jak zrobic okreslanie odległosci? Wymysliłem, zeby
był jeszcze na kocie odbiornik, który w połączeniu z nadajnikiem
lokalizacyjnym dawał by cos w rodzaju przemiennika, a ja tylko bym
mierzył czas odpowiedzi układu.
tylko teraz jak to zrobić ;-)
Mozna jakies idee?
Pzdr MZ
Żartujesz ?
From: Leszek <leszek_konka_at_nospam_klub.chip.pl>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Wed, 28 Dec 2005 10:09:24 +0100
On Wed, 28 Dec 2005 09:32:20 +0100, Marcin Żyła wrote:
Witam
Mozna jakies idee?
Pzdr MZ
Kup mu komórkę, jak się zgubi, to zadzwoni :)
Nie obraź się, ale mnie rozbawiłeś.
Pozdrawiam,
Leszek
From: "::WiReFree::" <miet_at_nospam_nospam_at_nospam_chipdrive.pl>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Wed, 28 Dec 2005 10:44:00 +0100
Mozna kupic gotowe rozwiazania stosuje sie takie miedzy innymi w
sokolnictwie.
From: PiTer <balandzik.wytnijto_at_nospam_powietrze.pl>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Wed, 28 Dec 2005 10:57:58 +0100
Marcin Żyła wrote:
Witam
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad lokalizatorem dla mojego
zwierzaka, który prawdopodobnie sie zgubi.
Dwie koncepcje:
1. GPS + GSM, i wysyłania SMS-ów z lokalizacją, np co 3-5 minut.
2. namiernik radiowy - dający namiar (azymut) i odległośc.
Pkt 1 na razie odpada, bo nie mam skąd odpowiednio małego GPS-a trafić,
i zostaje pkt 2.
Pkt 2: najprostszy nadajnik dla kota między łopatki + odbiornik w reku
to jestem w stanie zrobić.
Pytanie: jakie pasmo dla zabudowy miejskiej? Tak, zeby w Warszawie ok
2km przez mury się przebiło? < 200khz?
I drugie pytanie: jak zrobic okreslanie odległosci? Wymysliłem, zeby był
jeszcze na kocie odbiornik, który w połączeniu z nadajnikiem
lokalizacyjnym dawał by cos w rodzaju przemiennika, a ja tylko bym
mierzył czas odpowiedzi układu.
tylko teraz jak to zrobić ;-)
Mozna jakies idee?
Pzdr MZ
Plus GSM oferuje lokalizacje innego telefonu poprzez wyslanie SMSa...
Ale pomysl niezly...
From: "Krzysiek." <_at_nospam_dla.zaufanych.zapytaj>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Wed, 28 Dec 2005 11:42:35 +0100
Marcin Żyła <marcin_at_nospam_mzyla.com> napisal nam:
Witam
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad lokalizatorem dla mojego
zwierzaka, który prawdopodobnie sie zgubi.
Mozna jakies idee?
Kociak domowy, mam 12letniego domowego i 3latka do kompletu. Jak nie
pokazesz dworu to tak ciagnac ich nie bedzie a sa czyste do bolu i pachnace
i milutkie. Kastrowane. Chyba nie kazesz nosic kotu jakis urzadzen... heh
From: "SP9LWH" <spam_at_nospam_autorom.pl>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Wed, 28 Dec 2005 12:00:35 +0100
Użytkownik "Krzysiek." <_at_nospam_dla.zaufanych.zapytaj> napisał w wiadomości
news:43b26c23$1_at_nospam_news.home.net.pl...
i milutkie. Kastrowane. Chyba nie kazesz nosic kotu jakis urzadzen... heh
Potem zminiaturyzować i można wstrzelić w mózg człowieka.
Seksmisja , Orwell,... te klimaty. PiS albo inny wielki Rydz Kaczyłowski
czuwa.:-(
Date: Wed, 28 Dec 2005 13:34:56 +0100
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Marcin Żyła napisał(a):
Witam
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad lokalizatorem dla mojego
zwierzaka, który prawdopodobnie sie zgubi.
Dwie koncepcje:
1. GPS + GSM, i wysyłania SMS-ów z lokalizacją, np co 3-5 minut.
2. namiernik radiowy - dający namiar (azymut) i odległośc.
Pkt 1 na razie odpada, bo nie mam skąd odpowiednio małego GPS-a trafić,
i zostaje pkt 2.
Nieco się spóźniłeś - malutkie(większy znaczek pocztowy) moduły OEM GPS
są były dostępne na Allegro:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=77287200 Zapytaj sprzedawcy czy
pozostałych 8 sztuk nie będzie chciał wystawić.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=8&a=24
http://browsehappy.pl/
From: "Władysław Skoczylas" <desoft_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Wed, 28 Dec 2005 14:23:17 +0100
Użytkownik "badworm" <nospam_at_nospam_post.pl> napisał w wiadomości
news:43B28670.2080909_at_nospam_badworm.pl...
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad lokalizatorem dla mojego
zwierzaka, który prawdopodobnie sie zgubi.
[...]
Nieco się spóźniłeś - malutkie(większy znaczek pocztowy) moduły OEM GPS
są były dostępne na Allegro:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=77287200 Zapytaj sprzedawcy czy
pozostałych 8 sztuk nie będzie chciał wystawić.
A nie ukradnie ktoś tego zwierzaka z takim osprzętem?
Jak gdzieś pójdzie to trzeba się będzie cieszyc jak wróci chociaż bez tego
plecaczka :-)
--
Władysław
http://217.96.144.226/desoft
Date: Wed, 28 Dec 2005 15:18:07 +0100
From: badworm <nospam_at_nospam_post.pl>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Władysław Skoczylas napisał(a):
A nie ukradnie ktoś tego zwierzaka z takim osprzętem?
Jak gdzieś pójdzie to trzeba się będzie cieszyc jak wróci chociaż bez tego
plecaczka :-)
Poza tym przydałby się jeszcze jakis mały moduł GSM bo standardowa
komórka przy tym GPSie jest wieeelka no i zostaje problem antety GPS -
całość pewnie by wyszła nieco za duża jak na przeciętnego kota ;-)
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm{"a" w kolku}post[punkt]pl
GG# 2400455 ICQ# 320399066
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=8&a=24
http://browsehappy.pl/
From: =?ISO-8859-2?Q?Marcin_=AFy=B3a?= <marcin_at_nospam_mzyla.com>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Wed, 28 Dec 2005 23:36:57 +0100
badworm wrote:
Władysław Skoczylas napisał(a):
A nie ukradnie ktoś tego zwierzaka z takim osprzętem?
Jak gdzieś pójdzie to trzeba się będzie cieszyc jak wróci chociaż bez
tego
plecaczka :-)
Poza tym przydałby się jeszcze jakis mały moduł GSM bo standardowa
komórka przy tym GPSie jest wieeelka no i zostaje problem antety GPS -
całość pewnie by wyszła nieco za duża jak na przeciętnego kota ;-)
Witam
Mam mduł GSM który wraz z baterią ma 40gram, wiec po połązceni z GPS-em
będzie całkiem OK.
Mz
From: "Greg\(G.Kasprowicz\)" <gkasprow_at_nospam_gmail.com>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Thu, 29 Dec 2005 01:50:11 +0100
Nieco się spóźniłeś - malutkie(większy znaczek pocztowy) moduły OEM GPS są
były dostępne na Allegro:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=77287200 Zapytaj sprzedawcy czy
pozostałych 8 sztuk nie będzie chciał wystawić.
ale podrozaly... za 39zl kupowalem:)
pewnei to po tym jak sie ludzie z pme na nie rzucili:-)
From: "Piotr Wyderski" <wyderski_at_nospam_mothers.against.spam-ii.uni.wroc.pl>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Thu, 29 Dec 2005 13:19:29 +0100
Greg(G.Kasprowicz) wrote:
ale podrozaly... za 39zl kupowalem:)
He he, ja też zdążyłem kupić w tej cenie. :-)
pewnei to po tym jak sie ludzie z pme na nie rzucili:-)
-)))
Pozdrawiam
Piotr Wyderski
--
"If you were plowing a field, which would you rather use?
Two strong oxen or 1024 chickens?" -- Seymour Cray
From: "Kurciok" <kurciok_at_nospam_poczta.BEZSPAMUonet.pl>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Wed, 28 Dec 2005 14:00:35 +0100
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad lokalizatorem dla mojego zwierzaka,
który prawdopodobnie sie zgubi.
Dwie koncepcje:
1. GPS + GSM, i wysyłania SMS-ów z lokalizacją, np co 3-5 minut.
2. namiernik radiowy - dający namiar (azymut) i odległośc.
Pkt 1 na razie odpada, bo nie mam skąd odpowiednio małego GPS-a trafić, i
zostaje pkt 2.
Pkt 2: najprostszy nadajnik dla kota między łopatki + odbiornik w reku to
jestem w stanie zrobić.
Pytanie: jakie pasmo dla zabudowy miejskiej? Tak, zeby w Warszawie ok 2km
przez mury się przebiło? < 200khz?
I drugie pytanie: jak zrobic okreslanie odległosci? Wymysliłem, zeby był
jeszcze na kocie odbiornik, który w połączeniu z nadajnikiem
lokalizacyjnym dawał by cos w rodzaju przemiennika, a ja tylko bym mierzył
czas odpowiedzi układu.
tylko teraz jak to zrobić ;-)
Mozna jakies idee?
Daj sobie spokój z robieniem tego samodzielnie to jest kupa roboty, a i tak
nic lepszego niż GPS nie wymyślisz. Pomyśl też jakbyś to zasilał (jak chcesz
mieć zasięg 2km) bo kot z akumulatorem chodzić nie może raczej i z
dwumetrową anteną również nie będzie mu wygodnie :). Codziennie będziesz
podłączał kota do ładowarki :) a jak kot ucieknie to kto mu akumulator
doładuje? Lepiej kup gotowe rozwiązanie.
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Wed, 28 Dec 2005 15:45:02 -0600
"Kurciok" <kurciok_at_nospam_poczta.BEZSPAMUonet.pl> wrote in message news:dou2a1$kvk$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Daj sobie spokój z robieniem tego samodzielnie to jest kupa roboty, a i tak nic lepszego niż GPS nie wymyślisz. Pomyśl też jakbyś
to zasilał (jak chcesz mieć zasięg 2km) bo kot z akumulatorem chodzić nie może raczej i z dwumetrową anteną również nie będzie mu
wygodnie :). Codziennie będziesz podłączał kota do ładowarki :) a jak kot ucieknie to kto mu akumulator doładuje? Lepiej kup
gotowe rozwiązanie.
Nie, lepiej nie wypuszczaj kota z domu jeśli boisz się że się zgubić może.
From: "Władysław Skoczylas" <desoft_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Wed, 28 Dec 2005 14:12:18 +0100
Użytkownik "Marcin Żyła" <marcin_at_nospam_mzyla.com> napisał w wiadomości
news:dotii1$5bj$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad lokalizatorem dla mojego
zwierzaka, który prawdopodobnie sie zgubi.
[...]
tylko teraz jak to zrobić ;-)
dla google: radiopelengacja, łowy na lisa
Prosty nadajnik najlepiej działający co jakiś czas - baterie.
Do tego odbiornik z anteną kierunkową.
Odległość mierzy się w ten sposób że wyznacza się azymut na zwierza
odchodzi w bok ileś tam, i znowu wyznacza azymut. Potem liczy się
ten trójkąt który wyszedł.
--
Władysław
http://217.96.144.226/desoft
From: =?ISO-8859-2?Q?Marcin_=AFy=B3a?= <marcin_at_nospam_mzyla.com>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Wed, 28 Dec 2005 23:41:30 +0100
Władysław Skoczylas wrote:
Użytkownik "Marcin Żyła" <marcin_at_nospam_mzyla.com> napisał w wiadomości
news:dotii1$5bj$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad lokalizatorem dla mojego
zwierzaka, który prawdopodobnie sie zgubi.
[...]
tylko teraz jak to zrobić ;-)
dla google: radiopelengacja, łowy na lisa
Prosty nadajnik najlepiej działający co jakiś czas - baterie.
Do tego odbiornik z anteną kierunkową.
Odległość mierzy się w ten sposób że wyznacza się azymut na zwierza
odchodzi w bok ileś tam, i znowu wyznacza azymut. Potem liczy się
ten trójkąt który wyszedł.
Witam
Akurat od tego wychodziłem, a i swoje wybiegałem po lasach.
Ale ja potrzebuje czegos co będzie jak najprostsze na zwierzaku a
inteligencja ma byc u człowieka w ręku.
Prosty namiernik na 180khz to zrobiłem i w miare działa, teraz szukam
jakiejs koncepcji jak zrobic żeby odległość pokazywał. Z różnych
względów namiary na azymut i wykreślanie odpada.
MZ
From: "henry1" <henry1_at_nospam_icpnet.pl>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Wed, 28 Dec 2005 17:00:37 +0100
Użytkownik "Marcin Żyła" <marcin_at_nospam_mzyla.com> napisał w wiadomości
news:dotii1$5bj$1_at_nospam_atlantis.news.tpi.pl...
Witam
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad lokalizatorem dla mojego
zwierzaka, który prawdopodobnie sie zgubi.
Dwie koncepcje:
1. GPS + GSM, i wysyłania SMS-ów z lokalizacją, np co 3-5 minut.
2. namiernik radiowy - dający namiar (azymut) i odległośc.
Pkt 1 na razie odpada, bo nie mam skąd odpowiednio małego GPS-a trafić,
i zostaje pkt 2.
Pkt 2: najprostszy nadajnik dla kota między łopatki + odbiornik w reku
to jestem w stanie zrobić.
Pytanie: jakie pasmo dla zabudowy miejskiej? Tak, zeby w Warszawie ok
2km przez mury się przebiło? < 200khz?
I drugie pytanie: jak zrobic okreslanie odległosci? Wymysliłem, zeby był
jeszcze na kocie odbiornik, który w połączeniu z nadajnikiem
lokalizacyjnym dawał by cos w rodzaju przemiennika, a ja tylko bym
mierzył czas odpowiedzi układu.
tylko teraz jak to zrobić ;-)
Mozna jakies idee?
Pzdr MZ
Jak mu ten caly złom na plecach zawiesisz +jakiś aku o stosownej pojemności
to nie będzie problemu ze znalezieniem kota . Tam gdzie go postawisz tam
będzie
leżał:-))
Pzdr
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Wed, 28 Dec 2005 17:25:05 -0600
"henry1" <henry1_at_nospam_icpnet.pl> wrote in message news:doucpg$oup$1_at_nospam_opal.icpnet.pl...
Jak mu ten caly złom na plecach zawiesisz +jakiś aku o stosownej pojemności
to nie będzie problemu ze znalezieniem kota . Tam gdzie go postawisz tam
będzie leżał:-))
Najbezpieczniej taką 45Ah kwasową od malucha ;-)
From: "Władysław Skoczylas" <desoft_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Thu, 29 Dec 2005 11:16:25 +0100
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com> napisał w wiadomości
news:douhph.1b8.1_at_nospam_poczta.onet.pl...
"henry1" <henry1_at_nospam_icpnet.pl> wrote in message
news:doucpg$oup$1_at_nospam_opal.icpnet.pl...
Jak mu ten caly złom na plecach zawiesisz +jakiś aku o stosownej
pojemności
to nie będzie problemu ze znalezieniem kota . Tam gdzie go postawisz tam
będzie leżał:-))
Najbezpieczniej taką 45Ah kwasową od malucha ;-)
To wcale nie przesada.
Jak akumulator będzie mały np będzie wystarczał na tydzień to praktycznie
wystarczy na 2-3 dni. No bo jak ładować taki akumulator?
Przecież nie zdejmować plecaczka z kota.
A jak kot zginie dzień przed rozładowaniem się akumulatora?
Hmmm, kot podłączany na noc do ładowarki?
--
Władysław
http://217.96.144.226/desoft
From: "Krzysiek." <_at_nospam_dla.zaufanych.zapytaj>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Thu, 29 Dec 2005 13:27:58 +0100
Przecież nie zdejmować plecaczka z kota.
A jak kot zginie dzień przed rozładowaniem się akumulatora?
Hmmm, kot podłączany na noc do ładowarki?
a jak kota przejdzie auto? To przeciez do nie uchroni, kot sie nie zgubi w
terenie. Sa jeszcze smierdzace kundle, tez na nic takie pudelko ww
przypadku.
Nie wiem, moje koty siedza w domu i nie sa smutne, sa 2 wiec sie razem bawia
i maja co robic.
From: "Władysław Skoczylas" <desoft_at_nospam_interia.pl>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Thu, 29 Dec 2005 14:28:14 +0100
Użytkownik "Krzysiek." <_at_nospam_dla.zaufanych.zapytaj> napisał w wiadomości
news:43b3d65d_at_nospam_news.home.net.pl...
Przecież nie zdejmować plecaczka z kota.
A jak kot zginie dzień przed rozładowaniem się akumulatora?
Hmmm, kot podłączany na noc do ładowarki?
a jak kota przejdzie auto?
[..]
*zginie = zgubi się. Nie życzyłem mu śmierci.
--
Władysław
http://217.96.144.226/desoft
From: "Pszemol" <Pszemol_at_nospam_PolBox.com>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Thu, 29 Dec 2005 12:58:50 -0600
"Krzysiek." <_at_nospam_dla.zaufanych.zapytaj> wrote in message news:43b3d65d_at_nospam_news.home.net.pl...
Nie wiem, moje koty siedza w domu i nie sa smutne,
sa 2 wiec sie razem bawia i maja co robic.
Otóż to - duże miasto jak Warszawa to nie miejsce dla
kota biegającego bez opieki. Nie wypuszczałbym zwierzaka
z domu w ogóle. Kot to nie pies, nie musi chodzic na
spracer i nie ma potrzeb się "wybiegać" jak wilczur...
Wystarczy zabawa z właścicielem w domu za rodzaj sportu.
From: =?ISO-8859-2?Q?Marcin_=AFy=B3a?= <marcin_at_nospam_mzyla.com>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Thu, 29 Dec 2005 21:50:55 +0100
Pszemol wrote:
"Krzysiek." <_at_nospam_dla.zaufanych.zapytaj> wrote in message
news:43b3d65d_at_nospam_news.home.net.pl...
Nie wiem, moje koty siedza w domu i nie sa smutne,
sa 2 wiec sie razem bawia i maja co robic.
Otóż to - duże miasto jak Warszawa to nie miejsce dla
kota biegającego bez opieki. Nie wypuszczałbym zwierzaka
z domu w ogóle. Kot to nie pies, nie musi chodzic na
spracer i nie ma potrzeb się "wybiegać" jak wilczur...
Wystarczy zabawa z właścicielem w domu za rodzaj sportu.
Ale kot mimo kastracji ma chec spacerowac. I nie poradze nic na to ;-(
nie bede do kaloryfera wiązał zwierzaka.
Wiec lepiej sie zabezpieczyc niz płakac, zwłaszcza, ze raz sie juz
wybrał na wolne - 3 miesiące w zimie sie tułał zanim się odnalazł ;-)
MZ
From: "Krzysiek." <_at_nospam_dla.zaufanych.zapytaj>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Thu, 29 Dec 2005 22:21:12 +0100
Ale kot mimo kastracji ma chec spacerowac. I nie poradze nic na to ;-(
Jak juz zasmakowal to nie wykasujesz mu EEPROMA :)
Moj jeden wie co to dworek i w lecie chetnie placze pod drzwiami albo jak
sie nie rusze od komputera to przychodzi i siada obok i placze, zwykle z nim
wtedy wyjde na ogrodek. Nastepnemu nie pokazuj jak jest na dworze :)
Ja bym tam je wypuszczal ale ulica ruchliwa obok, sasiad musial sobie swobie
"przedluzyc" i ma psa z ras niebezpiecznych & ujadajacych bez potrzeby itd
(
Tylko nadal nie widze tego na kocie, przeciez nie mozesz mu krepowac ruchow
by nie uciekl przed kundlem na drzewo albo zawiesil sie na galezi na tej
obrozy, musi byc latwo zrywalna, to bedziesz szukal pozniej na topoli tego
urzadzonka :>?
From: =?ISO-8859-2?Q?Marcin_=AFy=B3a?= <marcin_at_nospam_mzyla.com>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Thu, 29 Dec 2005 23:18:44 +0100
Krzysiek. wrote:
Ale kot mimo kastracji ma chec spacerowac. I nie poradze nic na to ;-(
Jak juz zasmakowal to nie wykasujesz mu EEPROMA :)
Moj jeden wie co to dworek i w lecie chetnie placze pod drzwiami albo jak
sie nie rusze od komputera to przychodzi i siada obok i placze, zwykle z nim
wtedy wyjde na ogrodek. Nastepnemu nie pokazuj jak jest na dworze :)
Ja bym tam je wypuszczal ale ulica ruchliwa obok, sasiad musial sobie swobie
"przedluzyc" i ma psa z ras niebezpiecznych & ujadajacych bez potrzeby itd
(
Tylko nadal nie widze tego na kocie, przeciez nie mozesz mu krepowac ruchow
by nie uciekl przed kundlem na drzewo albo zawiesil sie na galezi na tej
obrozy, musi byc latwo zrywalna, to bedziesz szukal pozniej na topoli tego
urzadzonka :>?
Na razie zrobiłem mu szelki - takie jak do prowadzania na smyczy ;-)
wszyte ma takie dynksy od zrywania pow 10kg nacisku, wiec się nie
zawiesi (znaczy rozerwie). Waga całości to ok 100g ze sterowaniem, z
bateria na 4 dni. Czyli nawet jak daleko pobiegnie, jest szansa znaleźć.
Na samej obrozy troche trudno było antene gps-a pionowo ustawić.
ATSD, to rozmontowałem moduł fortuna gps - taki na RS do palmtopa, i
wewnątrz toto jest mniejsze niż trimble.
(Zawsze jak kot zrezygnuje moge psu założyć, a kot na radionamiernik sie
załapie) ;-)
MZ
From: BartekK <sibi_at_nospam_drut.org>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Fri, 30 Dec 2005 13:50:36 +0100
Marcin Żyła napisał(a):
(Zawsze jak kot zrezygnuje moge psu założyć,
czyli zalorzysz gps psu i zawolacz "szukaj kota" ? :)
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi_at_nospam_drut.org GG:23319 tel +48 696455098
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Thu, 29 Dec 2005 17:35:47 +0100
On Wed, 28 Dec 2005 17:25:05 -0600, Pszemol wrote:
"henry1" <henry1_at_nospam_icpnet.pl> wrote in message news:doucpg$oup$1_at_nospam_opal.icpnet.pl...
Jak mu ten caly złom na plecach zawiesisz +jakiś aku o stosownej pojemności
to nie będzie problemu ze znalezieniem kota . Tam gdzie go postawisz tam
będzie leżał:-))
Najbezpieczniej taką 45Ah kwasową od malucha ;-)
Ale nie na plecach tylko na kablu zasilajacym .. i mamy pewnosc ze nie
ucieknie :-)
J.
From: Adam Dybkowski <adybkows123_at_nospam_amwaw.edu.pl>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Wed, 28 Dec 2005 21:17:14 +0100
Marcin Żyła wrote:
Dwie koncepcje:
1. GPS + GSM, i wysyłania SMS-ów z lokalizacją, np co 3-5 minut.
2. namiernik radiowy - dający namiar (azymut) i odległośc.
Pkt 1 na razie odpada, bo nie mam skąd odpowiednio małego GPS-a trafić,
Polecam np. Trimble Lassen IQ. Ma około 25x25 mm, bardzo łatwy do
oprogramowania (wysyła NMEA), zasilanie 3,3V:
http://www.trimble.com/gpsbc_lasseniq.shtml
Do kupienia w www.navox.pl
--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń "123" z adresu.
From: Piotr <spamerzy.walcie.sie_at_nospam_ryj.com>
Subject: Re: Lokalizator zwierzaka... jak?
Date: Thu, 29 Dec 2005 09:35:38 +0100
Marcin Żyła napisał(a):
Witam
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad lokalizatorem dla mojego
zwierzaka, który prawdopodobnie sie zgubi.
Dwie koncepcje:
1. GPS + GSM, i wysyłania SMS-ów z lokalizacją, np co 3-5 minut.
2. namiernik radiowy - dający namiar (azymut) i odległośc.
Pkt 1 na razie odpada, bo nie mam skąd odpowiednio małego GPS-a trafić,
To nie powinno być problemem, OEMowe moduły GPS mają teraz wymiary
niewiele większe od znaczka pocztowego, z kupieniem też nie ma problemów.
Zobacz jeszcze urządzenie ze strony
http://www.byonics.com/pockettracker/ możliwe że na jego podstawie
dałoby się skonstruować coś możliwego do uniesienia przez zwierzaka.
pozdrawiam
Piotr