Czyżby oszustwo na miare kontynentalna? Panowie, co jest grane z poborem mocy?!



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sofu" <manhunter1_at_nospam_o2.pl>
Subject: Czyżby oszustwo na miare kontynentalna? Panowie, co jest grane z poborem mocy?!
Date: Fri, 20 Jan 2006 03:45:23 +0100


Mam pytanie, czy ktos moglby mi pomoc rozwiklac zagadke?
Jest sobie wzmacniacz z lat 80-tych ubiegłego wieku firmy Pioneer SA-950 o
mocy 2 x70 W Non Switching Amp (nie przełanczajacy sie). Co ma oznaczac, ze
wzmacniacz pracuje w klasie A i nie przelancza sie po przekroczeniu pewnej
mocy na klase AB.
W wersji europejskiej zasilanej pradem sieci 220 V (teraz juz 230V
zmiennego) z tylu napisali: (znaczek kwadrat w kwadracie) i obok - ac 220
Volts i znaczek zmiennego napiecia 50/60 Hz 450 Watts

A w wersji amerykanskiej z tylu stoi: AC 120 Volts 60 Hz 190 Watts

Panowie co jest grane? Wzmacniacz w obydwu wersjach ma te sama moc wyjscowa
2 x 70 W Non Switching Amp. Mam zdjecia "tyłkow" obydwu wersji wzmacniaczy z
powyzszymi napisami.
Jak to jest ze wzmacniacz w USA pobiera 190 Wat mocy, a w Europie 450 Wat? Z
drugiej strony co to za klasa A jesli wzmacniacz pobiera 190 Wat mocy z
sieci, a oddaje 2 x 70 = 140 Wat ?
Nie wiem co tu jest grane?

pozdrawiam Janusz




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sofu" <manhunter1_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Czyżby oszustwo na miare kontynentalna? Panowie, co jest grane z poborem mocy?!
Date: Fri, 20 Jan 2006 04:03:41 +0100


Zapodaje strone www gdzie jest fotka tego wzmacniacza m. innymi z tylu jakby
ktos byl zainteresowany?

http://www.oaktreeent.com/Stereo_Amps_and_Pre-Amps.htm

Poniewaz jest tam duzo sprzetu dodam jeszcze ze trzeba patrzec po prawej
stronie gdzies tak na srodku dlugosci strony.
pzdr.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: " Wmak" <wmak_at_nospam_NOSPAM.gazeta.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?Q?Re:_Czy=BFby_oszustwo_na_miare_kontynentalna?= =?ISO-8859-2?Q?=3F__Panowie,_co_jest_grane_z_poborem_mocy=3F!?=
Date: Fri, 20 Jan 2006 11:08:43 +0000 (UTC)


Sprawa prosta - wzmacniacz w klasie B i AB zwieksza pobór mocy przy
zwiększaniu mocy wyjściowej a w róznych krajach obowiązywały różne normy
określania poboru mocy domowych urządzeń.
Inne w USA, Europie kontynentalnej, Wielkiej Brytanii.
Moc podawano w W albo VA, czasem moc maksymalną (mierzone przy wysterowaniu
obu kanałów do mocy nominalnej) a czasem średnią (być może przy wysterowaniu
szumem do poziomu określonego w lokalnych normach).
Trzymam w rękach serwisówkę amplitunera Sony STR-4800 z 1976 roku.
Pobór mocy dla wersji:
145W US Model (120Vac/60Hz)
240VA Canada Model (120Vac/60Hz)
270W AEP,E Model (110,127,220 or 240Vac/50/60Hz)
290W Uk model -"- -"- -"- -"- -"-
Moce wyjściowe dla różnych wersji niewiele się róznią, też w związku z
innymi normami w różnych krajach.
Wmak


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sofu" <manhunter1_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Czyżby oszustwo na miare kontynentalna? Panowie, co jest grane z poborem mocy?!
Date: Fri, 20 Jan 2006 12:24:20 +0100



Użytkownik " Wmak" <wmak_at_nospam_NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dqqgbr$4tg$1_at_nospam_inews.gazeta.pl...
Sprawa prosta - wzmacniacz w klasie B i AB zwieksza pobór mocy przy
zwiększaniu mocy wyjściowej a w róznych krajach obowiązywały różne normy
określania poboru mocy domowych urządzeń.
Inne w USA, Europie kontynentalnej, Wielkiej Brytanii.
Moc podawano w W albo VA, czasem moc maksymalną (mierzone przy
wysterowaniu
obu kanałów do mocy nominalnej) a czasem średnią (być może przy
wysterowaniu
szumem do poziomu określonego w lokalnych normach).
Trzymam w rękach serwisówkę amplitunera Sony STR-4800 z 1976 roku.
Pobór mocy dla wersji:
145W US Model (120Vac/60Hz)
240VA Canada Model (120Vac/60Hz)
270W AEP,E Model (110,127,220 or 240Vac/50/60Hz)
290W Uk model -"- -"- -"- -"- -"-
Moce wyjściowe dla różnych wersji niewiele się róznią, też w związku z
innymi normami w różnych krajach.
Wmak

======

Rozumiem, ze to sprawa byc moze liczenia tych watów, ale przyznam, ze nie
bardzo w jaki sposob sie to odbywa?

Jednak roznica jest pomiedzy 450 W a 190 W.
Wzmacniacz jest niby w klasie A, a wiec posiada stale obciazenie pradowe
niezaleznie od mocy oddawanej na kolumny.
Jesli dobrze rozumiem zasade pracy takiego wzmacniacza, to przy malym
wysterowaniu energia zmienia sie w cieplo, a przy duzym idzie na głosniki.
Chyba, ze Non Switching Amp (okreslenie klasy A) tak naprawde tego nie
oznacza, tylko nie wiadomo co?

pozdrawiam jnusz



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Michcio <apoco_at_nospam_to.pl>
Subject: Re: Czyżby oszustwo na miare kontynentalna? Panowie, co jest grane z poborem mocy?!
Date: Sat, 21 Jan 2006 13:16:39 +0000 (UTC)


Wzmacniacz jest niby w klasie A, a wiec posiada stale obciazenie
pradowe niezaleznie od mocy oddawanej na kolumny.
kazdy praktycznie dzisiejszy wzmacniacz pracuje w klasie A do
pewnego momentu (jest to nazywane klasa AB). Chodzi o pozbycie sie
znieksztalcen skrosnych. Pytanie tylko do ktorego momentu jest
jeszcze klasa A - zazwyczaj jest to baaaaardzo mala zeby nie
powiedziec zadna moc (grubo <1W). Choc sa czasem konstrukcje
(zazwyczaj sygnowane jako "audiofilskie") ktore np. 5 czy 10W oddaja
w klasie A a dopiero powyzej jest (nieuniknione ;-) jesli ma sie
toto wsciekle nie grzac a miec duza moc znamionowa) przejscie do B.


Jesli dobrze rozumiem zasade pracy takiego wzmacniacza, to przy malym
wysterowaniu energia zmienia sie w cieplo, a przy duzym idzie na
glosniki. Chyba, ze Non Switching Amp (okreslenie klasy A) tak
naprawde tego nie oznacza, tylko nie wiadomo co?
Non Switching Amp oznacza ZTCW jakies "firmowe" rozwiazanie ukladowe
ktorego zadaniem jest pozbycie sie znieksztalcen skrosnych (czyli
przy przejsciu przez zero). Czyli de facto oznaczenie klasy AB (ale
taka "uczona" nazwa lepiej brzmi).

Koniec, krol jest nagi. C.B.D.U


--
pozdrawiam ;-)
Michcio





nie kloc sie z idiotami - sciagna cie na swoj poziom i pokonaja doswiadczeniem ...

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "sofu" <manhunter1_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Czyżby oszustwo na miare kontynentalna? Panowie, co jest grane z poborem mocy?!
Date: Sun, 22 Jan 2006 14:46:23 +0100



Użytkownik "Michcio" <apoco_at_nospam_to.pl> napisał w wiadomości
news:dqtc7n$mdc$1_at_nospam_nemesis.news.tpi.pl...
--------
Non Switching Amp oznacza ZTCW jakies "firmowe" rozwiazanie ukladowe
ktorego zadaniem jest pozbycie sie znieksztalcen skrosnych (czyli
przy przejsciu przez zero). Czyli de facto oznaczenie klasy AB (ale
taka "uczona" nazwa lepiej brzmi).

Koniec, krol jest nagi. C.B.D.U


--
> pozdrawiam ;-)
> Michcio

Skłaniam sie (juz) ku takiemu sposobowi myslenia. Ja tez sadze, ze to jakies
rozwiazanie Pionnera, ktore zaznaczali wlasnie oznaczeniem na wzmacniaczach
Non Switching Amp. I oznaczenie to oznaczaloby ze wzmacniacz sie nie
przelancza nawet na moment na klase A ( bo to ze na odwrot, to za bardzo nie
wierze)
Z drugiej strony spotkalem sie z tym, ze tak wlasnie opisywano wzmacniacze w
klasie A.
Pobor mocy 190 W w ooznaczeniu dla USA to nie pomyłka, bo sprawdzilem to na
zupelnie innych fotkach i w opisach.
Rowniez 450W na europejskim sprzecie, to nie pomylka. Mysle ze najlepiej
zrobie gdy podepne pod niego amperomierz i sam sie przkonam jaka moc on
pobiera
przy roznym obciarzeniu.
W kazadym razie wzmacniacz gra niesamowicie dobrze, wrecz audiofilsko. Dla
tego dociekam co jest z nim "grane"?
Sam jest nieduzy. Grzeje sie tym bardziej im z wieksza moca sie na nim gra.
Czyli wlasciwie nie moze to byc klasa A, bo tam sie to dzieje na odwrót (tak
gdybam sobie w tym momencie)?
jak go zwal tak go zwal - ale wzmacniacz ten z gdzies 1985 roku gra naprawde
ladnie. Zupełnie inaczej niz wiekszosc dzisiejszych suchych "smutasow"
(wzmacniaczy), ale tez inaczej niz wzmaki z lat 70 tych jakie znam.

W opisie wzmacniacza na jakie natrafilem na jednej ze stron stoi:

= =
Designed using "Non-Switching" amplifier circuitry. This makes for a cleaner
output and strives to achieve "Class A" amplifier sonic characteristics.
Nice Charcoal & matte silver face integrated amp. Subdued & classy
appearance. Designed for use with a single pair of speakers at a time. Great
system where one set of speakers will be used and you want maximum power
going to them such as in a recording studio. Features include:

- Dual LED power meters
- A or B off speaker selector (designed for one pair of speakers at a time)
- Separate Bass and Treble with high quality de-tented controls
- Loudness function
- Dual tape monitors
- Phono input
- Tuner input
- Dual (2) Aux inputs for CD, DVD, VCR, DAT, Mixers or other devices
- Front mounted 1/4" stereo headphone jack
Back panel features full RCA patch bay for all inputs. Also features
"spring-clip" speaker connectors for A&B, 2 Switched and 1 un-switched AC
outlets for a maximum load of 180 watts of external gear.

Power amp produces 26.5 volts at 8 ohms for 87 watts per channel & 22.5
volts _at_nospam_ 4 ohms for 126 watts per channel, via discrete epoxy cased output
devices.

Amp has been cleaned inside and out including cleaning all control pots and
contacts (bass control still has a bit of noise only when manipulated and
does not manifest itself when in normal use). All functions have been tested
and pass with flying colors! No scuffs, scratches, dings or dents. Face and
knobs are in beautiful condition. Unit looks and sounds great! Measures
16.5" wide x 11.5" deep x 4" tall and weighs 16 lbs unpacked. Includes our
30 day limited warranty!
PIONEER
SA-950



pzdr Janausz





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Jacek \"Plumpi\"" <plumpixjr_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Czyżby oszustwo na miare kontynentalna? Panowie, co jest grane z poborem mocy?!
Date: Sun, 22 Jan 2006 00:09:22 +0100



Użytkownik "sofu" <manhunter1_at_nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:dqpiuf$hmv$1_at_nospam_achot.icm.edu.pl...
Mam pytanie, czy ktos moglby mi pomoc rozwiklac zagadke?
Jest sobie wzmacniacz z lat 80-tych ubiegłego wieku firmy Pioneer SA-950 o
mocy 2 x70 W Non Switching Amp (nie przełanczajacy sie). Co ma oznaczac,
ze
wzmacniacz pracuje w klasie A i nie przelancza sie po przekroczeniu pewnej
mocy na klase AB.
W wersji europejskiej zasilanej pradem sieci 220 V (teraz juz 230V
zmiennego) z tylu napisali: (znaczek kwadrat w kwadracie) i obok - ac
220
Volts i znaczek zmiennego napiecia 50/60 Hz 450 Watts

A w wersji amerykanskiej z tylu stoi: AC 120 Volts 60 Hz 190 Watts

Panowie co jest grane? Wzmacniacz w obydwu wersjach ma te sama moc
wyjscowa
2 x 70 W Non Switching Amp. Mam zdjecia "tyłkow" obydwu wersji wzmacniaczy
z
powyzszymi napisami.
Jak to jest ze wzmacniacz w USA pobiera 190 Wat mocy, a w Europie 450 Wat?
Z
drugiej strony co to za klasa A jesli wzmacniacz pobiera 190 Wat mocy z
sieci, a oddaje 2 x 70 = 140 Wat ?
Nie wiem co tu jest grane?

A czy aby to nie jest zwykły, czeski błąd ?
1 i 4 są bardzo podobnymi cyframi. Może w opisie część cyfry 4 się wytarło i
została 1
Teraz zamiast:
490 Watts jest 190 Watts
Tylko tak sobie gdybam ...
))))

Jacek "Plumpi"



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: " Wmak" <wmak_at_nospam_NOSPAM.gazeta.pl>
Subject: =?ISO-8859-2?Q?Re:_Czy=BFby_oszustwo_na_miare_kontynentalna?= =?ISO-8859-2?Q?=3F__Panowie,_co_jest_grane_z_poborem_mocy=3F!?=
Date: Sun, 22 Jan 2006 22:27:58 +0000 (UTC)


A czy aby to nie jest zwykły, czeski błąd ?
1 i 4 są bardzo podobnymi cyframi. Może w opisie część cyfry 4 się wytarło
i
została 1
Teraz zamiast:
490 Watts jest 190 Watts
Tylko tak sobie gdybam ...
))))

Jacek "Plumpi"


Nie ma co gdybać - pisałem przedwczoraj o różnych sposobach
pomiaru poboru mocy, zależnego od norm obowiązujących w różnych krajach.
Dodam, że w USA 4 omowe głośniki były wtedy prawie nieznane (więc nie było
obowiązku mierzyć na 4 omach) a w Europie 4 omowe kolumny były bardzo
popularne.
Tak więc moc średnia przy 8 omach ma prawo wyjść 190W a maksymalna przy 4
omach osiągnąć 490W.
Wmak

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/