Jak wyłączyć automatyczne czyszczenie tuszu w drukarce Epson Stylus CX3650?

Elektroniczne wyzwanie.





Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "TBIK" <btomaszp_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Fri, 27 Jan 2006 08:56:50 +0100


Witam serdecznie.

Jestem nieszczęśliwym posiadaczem Drukarki Epson Stylus CX3650 (niepolecam).
Mój problem polega na tym, że drukarka ta w zastraszającym tempie zużywa
tusz.
Problem nie byłby taki straszny gdyby tusz zużywany był na drukowanie,
jednak nie w tej drukarce.
90% tuszu zużywana jest na czyszczenie dysz, które włącza się automatycznie
przy każdym rozpoczęciu drukowania. Może znalazłby się fachowiec potrafiący
ten marketingowy chwyt wyłączyć. Jest jeszcze jedno wyzwanie dla zdolnego
elektronika. Pojemniki z tuszem typ T0441, T0442, T0443, T0444 mają pamięć
pojemności, przez co nawet ponownie napełnione, są odczytywane przez
drukarkę jako puste i nie działają. Trzeba by chyba zresetować im pamięć,
tylko jak?



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "Jarek P." <jarek[kropka]p_at_nospam_gazeta.pl>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Fri, 27 Jan 2006 09:05:04 +0100



Użytkownik "TBIK" <btomaszp_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:drcjnl$grn$1_at_nospam_news.onet.pl...

Trzeba by chyba zresetować im pamięć, tylko jak?

Najlepiej zresetuj całą drukarkę za pomoca młotka (ew. sprzedaj na
allegro, żeby choć część kasy za nią odzyskać) i kup inną, tym razem
nie epsona. Nie ma chyba bardziej popie&^^#$%$ drukarek od tej marki.
Przeróbki o które pytasz mogą być bardzo trudne do przeprowadzenia,
niestety.

J.


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "PAndy" <pandrw_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Fri, 27 Jan 2006 09:21:38 +0100



"TBIK" <btomaszp_at_nospam_poczta.onet.pl> wrote in message
news:drcjnl$grn$1_at_nospam_news.onet.pl...
Witam serdecznie.

Jestem nieszczęśliwym posiadaczem Drukarki Epson Stylus CX3650
(niepolecam).
Mój problem polega na tym, że drukarka ta w zastraszającym tempie zużywa
tusz.
Problem nie byłby taki straszny gdyby tusz zużywany był na drukowanie,
jednak nie w tej drukarce.
90% tuszu zużywana jest na czyszczenie dysz, które włącza się
automatycznie
przy każdym rozpoczęciu drukowania. Może znalazłby się fachowiec
potrafiący
ten marketingowy chwyt wyłączyć. Jest jeszcze jedno wyzwanie dla zdolnego
elektronika. Pojemniki z tuszem typ T0441, T0442, T0443, T0444 mają pamięć
pojemności, przez co nawet ponownie napełnione, są odczytywane przez
drukarkę jako puste i nie działają. Trzeba by chyba zresetować im pamięć,
tylko jak?

Jesli znasz cyrylice to nasi wschodni bracia maja duze doswiadczenie w
zmuszaniu drukarek tej firmy do bardziej przyjaznego uzytkownikowi
zachowania - a tak na boku, pomysl o jakiejs uzywanje drukarce laserowej
(oczywiscie zakladam ze wiekszosc Twoich wydrukow to czarnobiale)


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "szlovak" <adamkxBEZx_at_nospam_o2.pl>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Fri, 27 Jan 2006 09:02:48 +0000 (UTC)


Nawet za darmo nie chiałem drukującego epsona stylus 400. Wyjatkowy
szajs, już widac nawet po wykonaniu.Nigdy nie kupię nic tej marki

A co do czyszczenia to każda drukarka to robi.Możesz rozszczelnic
częściowo pompkę która ciągnie atrament. Zrobiłem tak w canonie bjc-80
czy jakiejś takiej małej, ale efektów nie pamiętam. Patrząc
długoterminowo najlepsza jest laserówka do czarnobiałego i
najtańsza.Używana jakaś z allegro.

--


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Waldemar Krzok <waldemar.krzok_at_nospam_charite.de>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Fri, 27 Jan 2006 10:16:57 +0100


szlovak wrote:
Nawet za darmo nie chiałem drukującego epsona stylus 400. Wyjatkowy
szajs, już widac nawet po wykonaniu.Nigdy nie kupię nic tej marki

A co do czyszczenia to każda drukarka to robi.Możesz rozszczelnic
częściowo pompkę która ciągnie atrament. Zrobiłem tak w canonie bjc-80
czy jakiejś takiej małej, ale efektów nie pamiętam. Patrząc
długoterminowo najlepsza jest laserówka do czarnobiałego i
najtańsza.Używana jakaś z allegro.


mam w domu Epsona 760. Ze względów historycznych. No i mam jeszcze
trochę kartuszy atramentowych. Problem był podobny, drukarka piła
atrament jak szewc wódę. No i od pewnego czasu mam ją na cały czas
załączoną, tylko raz na tydzień robię jej reset. Reset trzeba robić, bo
inaczej dysze się zakitują, ale jak na razie zasuwa od kilku miesięcy na
tych samych nabojach i drukuje w porządku. Mam ją jako drukarkę sieciową
(TCPIP) i wszyscy domownicy są zadowoleni.

Waldek

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "MuNiO" <djmunioNOSPAM_at_nospam_wp.pl>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Fri, 27 Jan 2006 10:30:06 +0100


Ja uzywam HP DJ930C - i nie mam tego problemu



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: =?ISO-8859-2?Q?Micha=B3_Baszy=F1ski?= <mbaszyns_at_nospam_ga.ze.ta.pl>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Fri, 27 Jan 2006 13:24:12 +0100


Użytkownik TBIK napisał:

Jestem nieszczęśliwym posiadaczem Drukarki Epson Stylus CX3650 (niepolecam).
Mój problem polega na tym, że drukarka ta w zastraszającym tempie zużywa
tusz.
Problem nie byłby taki straszny gdyby tusz zużywany był na drukowanie,
jednak nie w tej drukarce.
90% tuszu zużywana jest na czyszczenie dysz, które włącza się automatycznie
przy każdym rozpoczęciu drukowania. Może znalazłby się fachowiec potrafiący
ten marketingowy chwyt wyłączyć.

sprawa bardzo prosta - po prostu nie wyłączaj jej. One czyszczą głowicę
przy każdym włączeniu, bo nie wiedzą ile były nieużywane.

> Jest jeszcze jedno wyzwanie dla zdolnego
elektronika. Pojemniki z tuszem typ T0441, T0442, T0443, T0444 mają pamięć
pojemności, przez co nawet ponownie napełnione, są odczytywane przez
drukarkę jako puste i nie działają. Trzeba by chyba zresetować im pamięć,
tylko jak?

kupując za ok. 10zl na alledrogo tzw. reseter, np. typu SK-168.

--
Pozdr.
Michał
Bardzo zadowolony użytkownik Epsona R300

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Waldemar Krzok <waldemar.krzok_at_nospam_charite.de>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Fri, 27 Jan 2006 13:35:57 +0100


Michał Baszyński wrote:

sprawa bardzo prosta - po prostu nie wyłączaj jej. One czyszczą głowicę
przy każdym włączeniu, bo nie wiedzą ile były nieużywane.

co jakiś czas trzeba wyłączyć. Tak mniej więcej raz na miesiąc. Onaczej
dysze zamulą się na amen i zdrowaśki nie pomogą. Tak zarżnąłem Epsona w
pracy. Ja wyłączam tak raz na tydzień <-> raz na miesiąc. Jest na jednej
listwie z routerem, który mniej więcej w podobnym rytmie potrzebuje
reseta ;-)

Waldek

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: =?ISO-8859-2?Q?Micha=B3_Baszy=F1ski?= <mbaszyns_at_nospam_ga.ze.ta.pl>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Fri, 27 Jan 2006 13:57:22 +0100


Użytkownik Waldemar Krzok napisał:

co jakiś czas trzeba wyłączyć. Tak mniej więcej raz na miesiąc. Onaczej
dysze zamulą się na amen i zdrowaśki nie pomogą. Tak zarżnąłem Epsona w
pracy. Ja wyłączam tak raz na tydzień <-> raz na miesiąc. Jest na jednej
listwie z routerem, który mniej więcej w podobnym rytmie potrzebuje
reseta ;-)

masz rację :-)
Ja mam cykl mniej więcej 1-2 tygodniowy. Tzn. mniej więcej tyle drukarka
stoi wyłączona, potem ma trochę drukowania i znów na tydzień - dwa jest
wyłączana.
Głównym problemem imho jest tutaj to, że czyszczenie głowicy służy
jednocześnie do nasączenia tuszem gąbki na której parkuje głowica
zabezpieczającą głowicę przed zaschnięciem. Jak ta gąbka zaschnie, to i
głowica zacznie zasychać. A przy obecnej wilgotności powietrza (18% w
pokoju z akwarium, z którego tygodniowo ubywa kilkanaście litrów wody..)
dzieje się to szybko..

--
Pozdr.
Michał

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Lukasz Spychalski <luspych_at_nospam_spamfe.polbox.com>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Sat, 28 Jan 2006 17:18:22 +0100


Waldemar Krzok wrote:

co jakiś czas trzeba wyłączyć. Tak mniej więcej raz na miesiąc

Bez znaczenia. Firmware doskonale wie, kiedy i ktory poziom procedury
czyszczacej dysze uruchomic.

Stare modele (od color 400 poprzez 6xx, 7xx az do OIDP 890/1290 mialy na
plycie zasilany ogniwem litowym RTC i wiedzialy, jak dlugo byly wylaczone i
co robic po wlaczeniu. Nowe pozbawione sa RTC i uruchomieniem odpowiedniej
procedury zajmuje sie driver korzystajacy z czasu systemowego.

W pracy uzywamy m.in. 600, 680, 760 i 860 ktore sa wlaczone miesiacami. I
co? Nic. Od lat tylko wymieniamy atramenty, gdy sie skoncza. Drukarki
drukuja po kilkadziesiat kartek dziennie. W domu mam m.in c40 uzywana raz
na kilkanascie tygodni (nb. kupiona na pazegro jako denat). W wiekszosci
przypadkow po wlaczeniu dodatkowe czyszczenie jest zbedne.

Oczywiscie wszystkie te drukarki pracuja wylacznie na oryginalnych
atramentach. To podstawa. Ale przeciez wystawiajac eleganckie przyjecie nie
podajemy gosciom bimbru ;).

Przyczyn podsychania jest kilka i sa na ogol latwo namierzalne, ale
domorosli pseudonaprawiacze wymyslaja nieraz takie herezje, ze nic
dziwnego, ze po ich guslach juz nic nie chce dzialac :(.

No, to sobie ulzylem.

No offence!

PS. Nowe modele bywaja, hm, jakby to powiedziec... nieco nerwowe. Taki lajf.
Wszystko teraz jest wlasciwie jednorazowe.

--
pozdrawiam,
Lukasz Spychalski
tanczacy z plujkami od czasow SQ850, TSQ 4800 i EPJ200

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Waldemar <waldemar.krzok_at_nospam_t-online.de>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Sat, 28 Jan 2006 18:41:38 +0100




Bez znaczenia. Firmware doskonale wie, kiedy i ktory poziom procedury
czyszczacej dysze uruchomic.

no to wytłumacz to mojemu 760. On sobie pucuje nosek przy każdym
włączeniu. 1520 w pracy robił to samo.


W pracy uzywamy m.in. 600, 680, 760 i 860 ktore sa wlaczone miesiacami. I
co? Nic. Od lat tylko wymieniamy atramenty, gdy sie skoncza. Drukarki
drukuja po kilkadziesiat kartek dziennie. W domu mam m.in c40 uzywana raz
na kilkanascie tygodni (nb. kupiona na pazegro jako denat). W wiekszosci
przypadkow po wlaczeniu dodatkowe czyszczenie jest zbedne.

jak są włączone miesiącami i drukujesz często, to nie ma problemu. Ale
jak (tak jak u nas w pracy było) drukujesz dość rzadko, to może zasychać
i czyszczenie jest konieczne.

Oczywiscie wszystkie te drukarki pracuja wylacznie na oryginalnych
atramentach. To podstawa. Ale przeciez wystawiajac eleganckie przyjecie nie
podajemy gosciom bimbru ;).
oczywiście


Przyczyn podsychania jest kilka i sa na ogol latwo namierzalne, ale
domorosli pseudonaprawiacze wymyslaja nieraz takie herezje, ze nic
dziwnego, ze po ich guslach juz nic nie chce dzialac :(.

No, to sobie ulzylem.

No offence!

możliwe, że mój sposób terapii to tak jak korek na sraczkę, ale pomaga ;-)

PS. Nowe modele bywaja, hm, jakby to powiedziec... nieco nerwowe. Taki lajf.
Wszystko teraz jest wlasciwie jednorazowe.

a tu masz rację. Ale jak jakiś Lexmark kosztuje 40 EUR a nowe naboje 45,
to wiadomo co kupić ;-)

Waldek


Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Lukasz Spychalski <luspych_at_nospam_spamfe.polbox.com>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Sun, 29 Jan 2006 00:29:41 +0100


Waldemar wrote:


Bez znaczenia. Firmware doskonale wie, kiedy i ktory poziom procedury
czyszczacej dysze uruchomic.

no to wytłumacz to mojemu 760. On sobie pucuje nosek przy każdym
włączeniu. 1520 w pracy robił to samo.

Tak, ale w tych drukarkach istnieja ze trzy poziomy czyszczenia. Najczesciej
wlacza sie taki, ktory zuzywa minimalna ilosc atramentu. Zdejmij obudowe i
poobserwuj rureczke ;).


jak są włączone miesiącami i drukujesz często, to nie ma problemu. Ale
jak (tak jak u nas w pracy było) drukujesz dość rzadko, to może zasychać
i czyszczenie jest konieczne.

Bywa konieczne ;).
BTW. Kiedys pierwsze serie 400 podsychaly w warunkach suchego i upalnego
australijskiego lata. Podsychaly przez pompe, a rozwiazaniem okazalo sie
zmniejszenie przekroju i wydluzenie rurki, na ktora zalozony jest wezyk
pompy. Zreszta wiaze sie z tym anegdota, jakoby Epson Australia zalecal
zapakowanie drukarki przed wyjazdem wakacyjnym do szczelnego wora na
smieci. Zlosliwcy twierdzili na newsach, ze po powrocie wygodnie sie ja
wyrzuca ;).

możliwe, że mój sposób terapii to tak jak korek na sraczkę, ale pomaga ;-)

;)

a tu masz rację. Ale jak jakiś Lexmark kosztuje 40 EUR a nowe naboje 45,
to wiadomo co kupić ;-)

A czy przypadkiem w nowym lexmarku kalamarze nie sa "rozruchowe"? To czesto
spotykana sztuczka. Zreszta epson nie lepszy - wprawdzie kalamarze sa
normalnej pojemnosci, ale okolo 1/4 pierwszych kalamarzy zuzywane jest na
napelnienie glowicy i wyplukanie ochronnego plynu.


--
pozdrawiam,
Lukasz Spychalski

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: =?ISO-8859-2?Q?Micha=B3_Baszy=F1ski?= <mbaszyns_at_nospam_ga.ze.ta.pl>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Sun, 29 Jan 2006 11:41:25 +0100


Użytkownik Lukasz Spychalski napisał:

Bez znaczenia. Firmware doskonale wie, kiedy i ktory poziom procedury
czyszczacej dysze uruchomic.

a jeśli to stosunkowo nowa drukarka (R300)i w dodatku nie wymaga
podpięcia do komputera to co wtedy? ;-)

> Tak, ale w tych drukarkach istnieja ze trzy poziomy czyszczenia.
Najczesciej
wlacza sie taki, ktory zuzywa minimalna ilosc atramentu. Zdejmij obudowe i
poobserwuj rureczke ;).

w niektórych drukarkach wystarczy ją na zewnątrz wyciągnąć przez klapkę
z tyu drukarki ;-)
Zresztą czytałem gdzieś w inecie, że w przypadku zapchania głowicy jeśli
trzecie czyszczenie z rzędu nie pomogło (a są ponoć coraz
intensywniejsze..), to z jakiś tam względów przed zapuszczeniem
kolejnego trzeba normalnie wydrukować choćby jedną stronę

A czy przypadkiem w nowym lexmarku kalamarze nie sa "rozruchowe"? To czesto
spotykana sztuczka. Zreszta epson nie lepszy - wprawdzie kalamarze sa
normalnej pojemnosci, ale okolo 1/4 pierwszych kalamarzy zuzywane jest na
napelnienie glowicy i wyplukanie ochronnego plynu.

aż tyle to nie.. IMHO kilkanaście procent.
No i nawet w "pustym" kałamarzu epsona zostaje sporo tuszu - jako zapas
na czyszczenie głowic, gdyby przypadkiem użytkownikowi się nie śpieszyło
z wymianą na nowy.

BTW - szukam serwisówki do R300, może ktośma w pdf-ie? Robięto z czystej
ciekawości, a za nią nie chce mi się płacić $10 (bo tyle w inecie kosztuje)

--
Pozdr.
Michał

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Lukasz Spychalski <luspych_at_nospam_spamfe.polbox.com>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Sun, 29 Jan 2006 18:57:45 +0100


Michał Baszyński wrote:

a jeśli to stosunkowo nowa drukarka (R300)i w dodatku nie wymaga
podpięcia do komputera to co wtedy? ;-)

Brak info. zreszta kto nie podpina tej maszyny do komputera? ;)


w niektórych drukarkach wystarczy ją na zewnątrz wyciągnąć przez klapkę
z tyu drukarki ;-)

Ano. Zwlaszcza, jesli uzywa sie ciaglego zasilania atramentem z "zawsze
pelnymi" chipami. Drukarce nie podobaja sie tak dalece, ze potrafi przez
tydzien wychlac cwiare atramentu.

Zresztą czytałem gdzieś w inecie, że w przypadku zapchania głowicy jeśli
trzecie czyszczenie z rzędu nie pomogło (a są ponoć coraz
intensywniejsze..), to z jakiś tam względów przed zapuszczeniem
kolejnego trzeba normalnie wydrukować choćby jedną stronę

Niby tak, ale z drugiej strony brak przeplywu atramentu oznacza zmniejszone
chlodzenie piezoelementow. Jeszcze gorzej, jesli w niektorych komorach w
ogole nie ma cieczy. Te glowice nienawidza powietrza.

No i nawet w "pustym" kałamarzu epsona zostaje sporo tuszu - jako zapas
na czyszczenie głowic, gdyby przypadkiem użytkownikowi się nie śpieszyło
z wymianą na nowy.

Niezupelnie - przy "ink low" czyszczenie jest wylaczone. Tu chodzi o ochrone
glowicy przed zapowietrzeniem. Meczenie glowicy drukowaniem powietrzem
potrafi ja szybko ubic. A tylko nieliczne drukarki maja kontrole
temperatury glowicy lub wrecz optyczna kontrole "wytryskow" ;).

--
pozdrawiam,
Lukasz Spychalski

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: =?ISO-8859-2?Q?Micha=B3_Baszy=F1ski?= <mbaszyns_at_nospam_ga.ze.ta.pl>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Fri, 27 Jan 2006 16:09:16 +0100


Użytkownik TBIK napisał:

Problem nie byłby taki straszny gdyby tusz zużywany był na drukowanie,
jednak nie w tej drukarce.
90% tuszu zużywana jest na czyszczenie dysz, które włącza się automatycznie
przy każdym rozpoczęciu drukowania.

jeszcze jedno. Ten tusz gdzieś ucieka. A dokładniej mówiąc, do tzw.
pampersa, czyli specjalnej włókniny wewnątrz drukarki. Po iluś tam
wymianach kartridża drukarka upomni się o jego wymianę i do czasu jego
wymiany zablokuje możliwość drukowania. Dlatego sprawdź, czy z tyłu
drukarki nie ma małej klapki. Jeśli jest to pod nią powinna znaleźć się
przeźroczysta rurka. Wyciągnij jej koniec z włókniny i wsadź do
dodatkowego pudełka zamocowanego z tyłu drukarki. Wtedy ponowne
uruchomienie drukarki sprowadzi się do uruchomienia odpowiedniego
programiku na PC-cie bez angażowania serwisu.

--
Pozdr.
Michał

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Lukasz Spychalski <luspych_at_nospam_spamfe.polbox.com>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Sat, 28 Jan 2006 16:46:55 +0100


TBIK wrote:

Jestem nieszczęśliwym posiadaczem Drukarki Epson Stylus CX3650
(niepolecam). Mój problem polega na tym, że drukarka ta w zastraszającym
tempie zużywa tusz.

Jedno krotkie pytanie: oryginalny?

--
pozdrawiam,
Lukasz Spychalski

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: "TBIK" <btomaszp_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Sun, 29 Jan 2006 11:31:03 +0100


Jedno krotkie pytanie: oryginalny?

Oryginalny. Pierwszy zakupiony wraz z drukarką w komplecie.
Po pierwszym uruchomieniu zużyła 1/4 pojemności na napelnienie glowicy (to
zrozumiałe), ale pozostałe 3/4 KAŻDEGO pojemnika skończyły się po
wydrukowaniu ok 40 str, na czarno w normalnej jakości i napewno poniżej
zwykłego zapełnienia strony (obrazki do kolorowania dla dziecka), w ciągu
6-ciu drukowań (6 czyszczeń głowicy) w ciągu 2 miesięcy.



Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: J.F. <jfox_xnospamx_at_nospam_poczta.onet.pl>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Sun, 29 Jan 2006 14:35:32 +0100


On Sun, 29 Jan 2006 11:31:03 +0100, TBIK wrote:
Jedno krotkie pytanie: oryginalny?
Oryginalny. Pierwszy zakupiony wraz z drukarką w komplecie.
Po pierwszym uruchomieniu zużyła 1/4 pojemności na napelnienie glowicy (to
zrozumiałe), ale pozostałe 3/4 KAŻDEGO pojemnika skończyły się po
wydrukowaniu ok 40 str, na czarno w normalnej jakości i napewno poniżej
zwykłego zapełnienia strony (obrazki do kolorowania dla dziecka), w ciągu
6-ciu drukowań (6 czyszczeń głowicy) w ciągu 2 miesięcy.

Cartridge sprzedawany z drukarka ma czesto mniejsza pojemnosc
niz nastepne.
W koncu kiedys trzeba zarobic na kliencie.
A jakby byl "normalny" to by klient wolal kupic nowa drukarke
z kartridzem niz sam oryginalny kartridz :-)

J.




Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści
From: Lukasz Spychalski <luspych_at_nospam_spamfe.polbox.com>
Subject: Re: Elektroniczne wyzwanie.
Date: Sun, 29 Jan 2006 19:06:24 +0100


TBIK wrote:

Oryginalny. Pierwszy zakupiony wraz z drukarką w komplecie.(...)ok 40 str,
na czarno w normalnej jakości i napewno poniżej
zwykłego zapełnienia strony (obrazki do kolorowania dla dziecka), w ciągu
6-ciu drukowań (6 czyszczeń głowicy) w ciągu 2 miesięcy.

6 drukowan na 2 miesiace? To rzeczywiscie malo ekonomiczny cykl pracy
drukarki. Ale kolejny komplet starczy na wiecej.

BTW: wydajnosc zalezna od cyklu pracy nie jest niczym niezwyklym. Pewien
mechanizm kolorowego lasera mial trwalosc pasa transferowego wahajaca sie
od 10.000 do 100.000 stron.

--
pozdrawiam,
Lukasz Spychalski