Archiwum pl.misc.elektronika na elektroda.pl



Masz problem? Zapytaj na forum elektroda.pl

Poprzedni Następny
Wiadomość
Spis treści



Użytkownik "Michał Pabian" <misha64_at_nospam_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:dtvjpf$8cs$1_at_nospam_news.onet.pl...
Witam!!!
Mam starą lodówke mińsk 15, termostat był wymieniany stosunkowo niedawno,
ale nie działa przwidłowo, poniewaz lodówka cały czas działa i można tylko
ręcznie ją wyłączyć przekręcając termostat poniżej zera (na skali), wtedy
po wyłączeniu termostat włacza z powrotem ladówke (stsunkowo szybko 3-10
min). Wygląda to na to jakby nie potrafił sie wyłączyć, tylko włączanie
działa prawidłowo. Wykreciłem go dzisiaj i tu pojawia się moje pytanie,
zauważyłem ze większa część rurki termostatu jest schowana pod pokrywką
pokrętła zwinięta w pętlę a tylko część przylega do pawrownika, na moje
oko to rurki powinno byc jak najwięcej przylegającej do parownika.
Jak powinno być prawidłowo?
Dodam, ze lodówka nie ziębi jakoś rewelacyjnie w przeciwieństwie do
zamrażarki :)

Do parownika powinna przylegać tylko końcówka kapilary, ale za to w
określonym miejscu i bardzo dokładnie. Taki objaw jest często wtedy, gdy
końcówka nie jest prosta (albo parownik w miejscu jej przy